Dodaj do ulubionych

Nieogar w TDI

    • wislok1 Re: Nieogar w TDI 08.06.23, 18:05
      Z myslami byl zupelnie gdzie indziej, tacy sa najgorsi, sa totalnie rozkojarzeni
    • taniarada Re: Nieogar w TDI 08.06.23, 20:20
      A wiesz że się zdarza .Sam byłem świadkiem .Gdy przy skręcie w prawo gość pojechał bo na sąsiednim pasie było zielone na wprost .
      • wislok1 Re: Nieogar w TDI 08.06.23, 20:28
        To sie zdarza, niestety...

        Mi sie zdarzylo, ze na skrzyzowaniu z droga krajowa kobitka nawet nie hamowala, pojechala na prosto z 50 km/h
        Przy tym walnela w moje auto na drodze krajowej z cala sila
        Uznala, ze skrzyzowanie nie istnieje i moje auto tez nie zauwazyla
        Totalne rozkojarzenie

        Jak w tym filmiku
    • tbernard Re: Nieogar w TDI 08.06.23, 21:38
      Wierzę, że faktycznie świeciło się zielone dla pieszych ale na szczęście ich nie było. Ale znam miejsca we Wrocławiu gdy raz na jakiś czas małpom dają manipulatory aby sterowały światami i potrafią te małpy wykombinować fazę gdy absolutnie wszyscy mają czerwone i wszyscy czekają na nie wiadomo co przez kilkanaście do dwudziestu sekund. Ja rozumiem że może i powinien być mały separator czasowy pomiędzy zapaleniem czerwonego a włączeniem żółtego przed zielonym dla kierunku kolizyjnego lub zielonego dla pieszych ale raczej nie trwa on tak długo, że powolny pieszy przeszedł by w tym czasie na drugą stronę i jeszcze zdążył wrócić.
      • qqbek Re: Nieogar w TDI 08.06.23, 22:44
        Ciesz się, że "śmieszkami" na rowerze po polskich miastach nie śmigasz.
        Czasem jest tak, że żeby przejechać na wprost po "śmieszce" trzeba 3 fazy sygnalizacji odczekać (typowe dla przejazdów z "wysepkami" przed prawoskrętami), a po jezdni jedzie się na "raz".
      • dodekanezowiec Re: Nieogar w TDI 08.06.23, 23:14
        tbernard napisał:

        > Wierzę, że faktycznie świeciło się zielone dla pieszych ale na szczęście ich ni
        > e było. Ale znam miejsca we Wrocławiu gdy raz na jakiś czas małpom dają manipul
        > atory aby sterowały światami i potrafią te małpy wykombinować fazę gdy absolutn
        > ie wszyscy mają czerwone i wszyscy czekają na nie wiadomo co przez kilkanaście
        > do dwudziestu sekund.

        Żebyś wiedział! Na przykład kolo hali Strzegomskiej gdzie ostatnio akurat jako pieszy narzekałem do innych na wspólny los - "w tym kraju każdy ma czerwone swiatlo".
        Tbernard pamiętaj że na Ostrowskiego gdybyś jechał w stronę FAT- 6.30-6.35 rano przejazd bo 2 pociągi chyba jadą.
        • dodekanezowiec Re: Nieogar w TDI 08.06.23, 23:15
          Po wtore - na różnych forach o spalaniu aut ludzie z innych miast podają wartości jakis litr półtora mniej spalania.
        • tbernard Re: Nieogar w TDI 09.06.23, 12:03
          dodekanezowiec napisał:

          > Tbernard pamiętaj że na Ostrowskiego gdybyś jechał w stronę FAT- 6.30-6.35 rano
          > przejazd bo 2 pociągi chyba jadą.

          Gdy syna do przedszkola woziłem to w tych godzinach zdarzało mi się tam przejeżdżać. Ale to było 12 lat temu. Teraz jeżdżę przez ND/MM i startuję w okolicach +|- 7.00. A tak nawiasem mówiąc, to bywam czasem na rolkach na tym odcinku między Rakietową a Graniczną ale pod wieczór w celach całkowicie nie komunikacyjnych.
          Poza tym skorzystałem z informacji o szewcu i już dwa plecaki do laptopa oddałem tam do naprawy. Jeden już naprawiony a drugi do odbioru po weekendzie.
    • qqbek Re: Nieogar w TDI 08.06.23, 22:57
      Kurczę, Tiges, Marsz pogrzebowy z II Sonaty?
      Nie było nic innego na tło muzyczne? 😂
      • waga173 Re: Nieogar w TDI 09.06.23, 01:12
        Na stypie po moim Dziadku jedna pani zaczela spiewac Sto Lat.
        • qqbek Re: Nieogar w TDI 09.06.23, 09:02
          waga173 napisał:

          > Na stypie po moim Dziadku jedna pani zaczela spiewac Sto Lat.

          I to rozumiem.
          Stypa weselsza niż niejedno wesele.
          Mój dziadek zawsze podkreślał, że na jego stypie ma być wódka w dużej ilości, bo stypa bez dużej ilości wódki to nie stypa.
          Mama z wujkiem w hotelu kawałek od cmentarza urządzili i było tak, że sporo samochodów zostało na parkingu (ja miałem, wraz z jednym z braci wujecznych, niewdzięczną rolę robienia "za taksówkę") pół biedy bliższa rodzina i sąsiedzi, bo to w większości dwie dzielnice w Lublinie... ale dwa kursy po prawie 100 km w jedną stronę też mieliśmy.
          • waga173 Re: Nieogar w TDI 09.06.23, 09:17
            qqbek napisał:

            > waga173 napisał:
            >
            > > Na stypie po moim Dziadku jedna pani zaczela spiewac Sto Lat.
            >
            > I to rozumiem.
            > Stypa weselsza niż niejedno wesele.

            I to rozumiem.
            • engine8t Re: Nieogar w TDI 09.06.23, 21:38
              www.youtube.com/watch?v=ijx6dq2v18o
      • tiges_wiz Re: Nieogar w TDI 09.06.23, 14:30
        Tak mi podeszło ;) Po za tym yt się tego nie czepia, że prawa autorskie ;)
        • qqbek Re: Nieogar w TDI 09.06.23, 14:59
          tiges_wiz napisał:

          > Tak mi podeszło ;) Po za tym yt się tego nie czepia, że prawa autorskie ;)

          Ja długo będę pamiętał "ten kawałek".
          Rano, w sobotę 10 kwietnia 2010 jechałem do biura (musiałem podgonić z robotą) przy dźwiękach "Trójki" i były same wesołe kawałki.
          Wracałem wczesnym popołudniem i nadawali właśnie II Sonatę (jak wyjeżdżałem, to akurat się Marsz zaczynał), a świat wydawał się jakiś inny.
          Najlepsze, że w całym budynku byłem ja, stróż nocny i dwoje geodetów, jak poszły pierwsze wiadomości, to nas stróż do siebie do kanciapy zebrał, bo miał telewizor i na bieżąco śledziliśmy rozwój wydarzeń.
          • taniarada Re: Nieogar w TDI 09.06.23, 15:52
            I jakie wrażenie ze stróżowania .Jest szansa obalić pisiorów ,czy znowu żal na parę lat ?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka