Gość: Kornelia
IP: *.cs.bialystok.pl / 217.17.33.*
06.09.05, 23:30
Witam!
Jak sobie radzicie z komplekasami? Ja po obejrzeniu zdjęć z wakacji jestem
trochę rozczarowana. Przed urlopem doprowadziałm swoje ciało do
zadawalającego stanu, jednak jak się okazuje wcale nie jest tak dobrze, no i
dół. Może jestem przewrażliwiona, ale efekt (chodzi o psychikę) takich
zabiegów jest odwrotny od zamierzonego. Nie jestem super szczupła ale nie mam
nadwagi...czasem wydaje mi się, że to wina tego, że jestem singlem i tak na
prawdę nie mam nikogo kto by mnie podbudował, ale kółko sie zamyka i ja razem
z nim...powód: te głupie kompleksy. Jak się ich wyzbyc. Może macie jakieś
niezawodne pomysły? Jak się przełamać i powiedzieć sobie, że jest super
(skoro jestem ładna, mam ciekawą pracę i jestem lubiana w towarzystwie...) to
dopiero zagwostka! Poradźcie coś mądrego i podzielcie się swoimi
przemyśleniami i doświadczeniami.
Pozdrawiam!!!
Pozdrawiam