Podwyższony cholesterol

[xdanax]

Jak go skutecznie i szybko obniżyć?

[sp9tcu]

Ani me ani be kuryku
Wiek ,płeć ,waga ,zwrost ,
badania krwi ?

[xdanax]

Wiek 55, wzrost 160, waga 75 kobieta
badania krwi w normie
glukoza- 5,0
cholesterol- 7,69
HLD- 1,60
Trójglicerydy- 2,20
LDL- 4,99
nie -HDL cholesterol- 6,09

Ostatnio miałam bardzo silny stres i zajadałam go słodyczami ( przez dwa miesiące)

[sp9tcu]

wyniki według całkiem niespotykanych norm
w jakim kraju mieszkasz

[xdanax]

W Polsce

[koziorozka]

Nie znam takich norm.
Wszystkie parametry w normie, tylko cholesterol podwyższony?
Na pierwszy rzut oka: za dużo ważysz, niestety.
Tu masz dobry kalkulator.
www.lightbox.pl/poradnik-lightbox/kalkulatory/bmi
Recepta na obniżenie cholesterolu: kasza, drób, ryby i dużo ruchu.
Czyli zmień sposób odżywiania i wstań z kanapy.
Nie ma lekko, niestety.

[xdanax]

Wiem, że za dużo ważę, dzięki.

[horpyna4]

Mnie pomogło ograniczenie węglowodanów i dużo ruchu. Zrzuciłam 8 kg i znacznie lepiej się czuję.

Przy diecie niskowęglowodanowej automatycznie zjada się mniej tłuszczu, a poza tym więcej się go spala w miejsce cukru.

[xdanax]

Dzięki, zacznę chodzić do pracy na piechotę, mam 3,2 km na skróty i spróbuję tej diety.

[hana2]

A podjadasz między posiłkami? Przerwa między posiłkami powinna być minimum 3 godziny i w tym czasie żadnych przekąsek, nawet kawy - jedynie woda. Dietę można zacząć od mało drastycznych zmian.

A cukier to powinno się mocno ograniczyć, sporadyczne od święta pozwalać sobie na słodkie, bo żadne ćwiczenia nie zrekompensują w średnim wieku kalorii z cukru.

[hana2]

Jeśli musisz koniecznie coś słodkiego to jako deser po głównym daniu a potem 3 godziny przerwy bez żadnego jedzenia do następnego posiłku.

[horpyna4]

Ze słodyczy najlepsze są owoce.

[xdanax]

Bywało, że do kawy chrupałam marchewkę:-)

[xdanax]

Nie podjadam, chyba, że jabłko, jem zazwyczaj 4 posiłki dziennie.

[xdanax]

aptekapomocna24.pl/product-pol-15680-ROSWERA-15-mg-x-56-tabletek-powlekanych.html

Co sądzicie o tym leku, mam go w domu, wzięłam dziś jedną tabletkę. Do lekarza pójdę dopiero w poniedziałek. Brać jeszcze przez te kolejne 3 dni, czy poczekać do poniedziałku? W sumie to czuję się dobrze, ciśnienie w normie. Rzadko aplikuję sobie leki bez zgody lekarskiej. Mężowi ten lek obniżył cholesterol.

[horpyna4]

Ja jadam trzy posiłki dziennie, wtedy żołądek ma czas między posiłkami, żeby trochę się skurczyć. Wtedy nie da się podczas kolejnego posiłku zjeść zbyt dużo, chociaż wydawało by się, że po dłuższej przewie człowiek jest bardziej głodny. A tu efekt jest przeciwny i nie potrzeba operacji bariatrycznej. Ważne tylko, żeby po takim naturalnym zmniejszeniu się żołądka nie nażerać się, np. w święta.

[xdanax]

Mnie po prostu podnosi się ciśnienie, gdy przerwa jest powyżej 4 godzin. Wtedy mi skacze nawet na 160/100

[koziorozka]

xdanax napisała:
> Mnie po prostu podnosi się ciśnienie, gdy przerwa jest powyżej 4 godzin
------------------
Możesz między głównymi posiłkami podjadać co 2-3 godziny: marchewkę, kalarepę, 2 łyżki surówki, pół ugotowanego buraka, 2 łyżki zupy jarzynowej itp. smakołyki :)

[xdanax]

W sumie niezły pomysł, dzięki:-)

[xdanax]

Popijam kawę bez cukru i schrupałam marchewkę:-)

[ta]

xdanax napisała:

> Dzięki, zacznę chodzić do pracy na piechotę, mam 3,2 km na skróty

Przecież to jest lekki spacerek do przejścia w pół godziny!
No dobrze, na początek w 40 minut :)

Miałam do pracy 5 km i śmigałam tam i z powrotem na nogach i z radością latami.

Bez porządnej, systematycznej dawki ruchu nadwagi nie zwalczysz.
I to ruchu na własnych nogach, rowerowe spacerki tego nie załatwią.

[xdanax]

Masz rację.

[ta]

Danusiu, to nie jest prawda objawiona, ale udowodnione fizjologiczne mechanizmy przemiany materii.
Ruch i jeszcze raz ruch, aktywność fizyczna, budowanie kondycji fizycznej są najważniejsze dla uzyskania i utrzymania prawidłowej wagi. Tylko dieta to za mało.
Wycieczki rowerowe ( wiem, że lubisz) to także za mało, takie lekkie samooszukiwanie się. Owszem, prozdrowotnie działa kontakt z naturą, ale rekreacyjne jazdy spalają niewiele kalorii, by stracić na wadze w sposób widoczny.

Odstaw samochód i zacznij chodzić - im więcej tym lepiej, nie tylko do pracy, ale na długie marsze (zamiast komputera i forów ;) ) W sezonie uprawa ogrodu.

Może mnie się łatwo mówi, bo od kiedy pamiętam chodzę bardzo dużo i bardzo szybko.
Kilka kilometrów to spacerek.

Bardzo ważne : trzeba się przyjrzeć jakie problemy zajadasz/przegryzasz/zakąszasz.
Tu leży prawdopodobna przyczyna problemu.

[xxdanaxx]

Wiem, że rower niewiele daje, bo jeździłam dużo w wakacje rowerem i nic nie schudłam. Muszę zrobić duże zmiany, bo nie chcę brać leków, a organizm wysyła niepokojące sygnały. Dzięki

[xdanax]

Jestem sama zaskoczona, ostatnio miałam problemy z nadciśnieniem i wysokim tętnem. Odstawiłam całkowicie od ubiegłego czwartku cukier, ciasta, słodycze, masło, białą mąkę, śmietanę, jem co 3-4 godziny, ostatni posiłek o 18-tej. Ograniczyłam chleb, prawie w ogóle go nie jem. Piję dwie kawy dziennie z mlekiem bez laktozy. Od dwóch dni mam ciśnienie 114 do 120 / 76 /77. Takie ciśnienie to ja miałam 20 lat temu. Aż trudno mi w to uwierzyć, pozdrawiam.

[koziorozka]

xdanax napisała:
> Takie ciśnienie to ja miałam 20 lat temu. Aż trudno mi w to uwierzyć, pozdrawiam.
---------------------
Super! Gratulacje
Za jakiś czas pomyśl, jak i co zrobić, żeby polubić ten sposób odżywiania.
Bo gdy ludzie podkręcają się w "cierpieniu", że "muszą się katować", to szybko do koszmarnych nawyków i wyników wracają.
Umiar zalecam.

[xdanax]

Cieszę się z małych rzeczy, na wadzę kg mniej:-) Do świąt wytrzymam i na kilka dni zrobię chyba przerwę, bo jak tu serniczka nie zjeść w święta. Aż tak się nie katuję, jem 4 posiłki, nie podjadam, daję radę:-) W czwartek będzie tydzień, jak odstawiłam kilka rzeczy; cukier, miód, masło, białą mąkę, jem mało chleba, prawie wcale. Cukier rzeczywiście szkodzi, jestem tego przykładem.

[horpyna4]

Pamiętaj, żeby w razie obfitszego posiłku zrobić sobie tego samego dnia długi spacer.

[xdanax]

Dobrze, dziś kręciłam na rowerku stacjonarnym.

[xdanax]

Wróciłam od lekarza, powiedziała mi, że cholesterol jest bardzo wysoki i przepisała lek na pół roku. Dieta- odstawić czerwone mięso, smażone rzeczy, śmietanę, tłuszcze, sosy. Pozdrawiam

[hana2]

Będę kibicować. W grupie raźniej. A mnie samej ostatnio się rozjechał plan diety, chodzenie spać o sensownej godzinie nawala. Ciężka końcówka ciężkiego roku. Ale może jeszcze kilka dobrych momentów będzie.

[xdanax]

Dzięki, Haniu, ja weszłam dziś na wagę, półtora kg mniej. Wymieniają mi dziś 3 okna, ruchu mi nie zabraknie, powynosiłam wiele rzeczy z 3 pokoi, by się nie zakurzyły, u nas -3. Ja mam problemy ze snem, bo zawsze jadłam kolacje później, jestem trochę głodna i nie mogę zasnąć, ale może organizm się przestawi. Masz rację, w grupie raźniej. Ja też mam ciężki czas, ale jest coraz lepiej. Pozdrawiam

[ta]

Ja także lubiłam jeść kolacje późno. Zaczęłam przestawiać godzinę ostatniego posiłku powoli, coraz bliżej 18.00 i tak w ciągu kilku tygodni przyzwyczaiłam organizm do tej godziny. Później pozwalam sobie ew. na 1/2 szklanki gorącego mleka ( b.lubię), gdy odezwie się głód jednak nie później, niż do 20.
Trzymam wagę od lat tę samą na zadowalającym poziomie.

[ta]

Zwróciłaś uwagę na ważny aspekt - sen. Jak jest korzystny dla urody i przytomnego funkcjonowania wiadomo, ale jak ważny dla utrzymania prawidłowej wagi już mniej. A jednak tak jest.
Rozregulowany sen, zbyt krótki, sprzyja tyciu, zwłaszcza długie przesiadywanie w nocy ( np. przy kompie ;) )

[xdanax]

Przed snem trzeba się wyciszyć, a internet temu nie służy, lepiej poczytać książkę. Też mam czasem z tym problem, ale jestem gadułą.

[horpyna4]

Najlepiej nudną książkę.

Ja podczas studiów miałam (na szczęście tylko jeden) taki podręcznik, że nie dawało się przebrnąć na raz przez dwie strony, bo w połowie drugiej człowiek zasypiał. Autor był dobry w swojej dziedzinie (znałam go z wykładów), ale zupełnie nie umiał tego przelać na papier w sposób zachęcający do czytania. Na szczęście istniały też podręczniki autorów amerykańskich, którzy umiejętność ich pisania doprowadzili do perfekcji.

Wspomniany wyżej podręcznik zaczął więc służyć mi do szybkiego zasypiania.

[xdanax]

Masz rację, bo jak będzie ciekawa to wciągnie za bardzo i pół nocy z głowy:-) Jem dopiero drugi posiłek, da się:-) Śniadanie jadłam po 7. Trzy łyżki ugotowanego ryżu brązowego, 2 łyżki konserwy rybnej, pół pomidora, plasterek avocado. Trzymało mnie do teraz:-)

[ta]

„ Nad Niemnem” jedyna lektura szkolna, której nie przeczytałam.
Nie dało się, nie i już, ale do zasypiania doskonała.

[xdanax]

Mnie się bardzo ta książka podobała , może dlatego, że lubię historię i wątek powstania styczniowego mnie zaciekawił. Długie opisy przyrody mnie nie zniechęciły, bo całe życie jestem blisko natury.

[xdanax]

Po dwóch tygodniach diety mam takie ciśnienie: 119/72/67

[koziorozka]

I tak trzymaj :)

[xdanax]

:-)