kasia.jun
27.09.09, 20:45
mam głupie pytanie, głupie - bo zaraz zrozumiecie dlaczego.
jak wiadomo urlop płatny przysługuje dopiero po przepracowanym pół roku, ale u mnie w pracy - w restauracji - jest inaczej.
pod koniec roku zawsze, należy kierownikowi podać w przybliżeniu daty planowanego urlopu - 20 dni, bo tyle nam przysługuje. dodam, iż mam etat 3/4. i teraz najwazniejsze: ja już swoje 20 dni wykorzystałam. 20 dni za 2009 rok wykorzystałam w styczniu i wrześniu '09. i moje pytanie nie dotyczy urlopu, tylko URLOPU NA ŻĄDANIE. Przysługuje mi 4 razy UŻ, w danym roku, wykorzystałam już 1, czyli zostały mi tylko 3 dni, ale, że UŻ wlicza się w urlop płatny (ten jeden UŻ był wliczony w płatny urlop), to już nie mogę skorzystać z urlopu na żądanie? jak to jest? jestem ciekawa, bo u mnie w pracy robią przekręty różne. mogą zrobić tak, że wezme ten UŻ a mi za niego nie zapłacą? nie zależy mi na tym, aby mi zapłacili za niego, chodzi mi tylko o to, że jak będę miała ekstramalną sytuację i będę potrzebowała wolnego dnia, to będę go mogła wziąźć.