Forum Praca Praca
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    pytanie o urlop na żądanie

    27.09.09, 20:45
    mam głupie pytanie, głupie - bo zaraz zrozumiecie dlaczego.
    jak wiadomo urlop płatny przysługuje dopiero po przepracowanym pół roku, ale u mnie w pracy - w restauracji - jest inaczej.
    pod koniec roku zawsze, należy kierownikowi podać w przybliżeniu daty planowanego urlopu - 20 dni, bo tyle nam przysługuje. dodam, iż mam etat 3/4. i teraz najwazniejsze: ja już swoje 20 dni wykorzystałam. 20 dni za 2009 rok wykorzystałam w styczniu i wrześniu '09. i moje pytanie nie dotyczy urlopu, tylko URLOPU NA ŻĄDANIE. Przysługuje mi 4 razy UŻ, w danym roku, wykorzystałam już 1, czyli zostały mi tylko 3 dni, ale, że UŻ wlicza się w urlop płatny (ten jeden UŻ był wliczony w płatny urlop), to już nie mogę skorzystać z urlopu na żądanie? jak to jest? jestem ciekawa, bo u mnie w pracy robią przekręty różne. mogą zrobić tak, że wezme ten UŻ a mi za niego nie zapłacą? nie zależy mi na tym, aby mi zapłacili za niego, chodzi mi tylko o to, że jak będę miała ekstramalną sytuację i będę potrzebowała wolnego dnia, to będę go mogła wziąźć.
    Obserwuj wątek
      • malgoska13 Re: pytanie o urlop na żądanie 27.09.09, 21:08
        1. urlop wypoczynkowy przysługuje proporcjonalnie do przepracowanego
        okresu, po każdym miesiącu przepracowanym masz prawo do w
        zaokrągleniu do 2 dni urlopu - w przypadku 20 dni, 3 dni w przypadku
        26 dni. Urlop zawsze zaokrąglamy w góre. Pracodawca moze dac urlop
        awansem ale oczywiscie jak pracownik sie zwolni to nie ma jak tego
        urlopu mu odebrac).
        2. Nie wiem od kiedy pracujesz, wiec trudno powiedziec kiedy
        nabralas prawo i do jakiego wymiaru.
        3. Urlop na żadanie wlicza sie do urlopu wypoczynkowego, więc jesli
        wykorzystałas juz cały urlop wypoczynkowy, nie masz juz do niego
        prawa i tym samym do urlopu na żądanie. Z przysługujacych 4 dni,
        wykorzystalas jeden.
        • snajper55 Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 01:37
          malgoska13 napisała:

          > 1. urlop wypoczynkowy przysługuje proporcjonalnie do przepracowanego
          > okresu, po każdym miesiącu przepracowanym

          Tak jest jedynie w pierwszym roku kalendarzowym pierwszej pracy.

          > masz prawo do w
          > zaokrągleniu do 2 dni urlopu - w przypadku 20 dni, 3 dni w przypadku
          > 26 dni. Urlop zawsze zaokrąglamy w góre.

          W przypadku, jaki opisujesz (pierwszy rok kalendarzowy pierwszej pracy) urlopu
          sie nie zaokrągla.

          > Pracodawca moze dac urlop awansem ale oczywiscie jak pracownik sie
          > zwolni to nie ma jak tego urlopu mu odebrac).

          Nie tylko awansem. Pracodawca może dać pracownikowi 60 dni urlopu w roku. Jego
          prawo.

          > 3. Urlop na żadanie wlicza sie do urlopu wypoczynkowego, więc jesli
          > wykorzystałas juz cały urlop wypoczynkowy, nie masz juz do niego
          > prawa i tym samym do urlopu na żądanie.

          Święta prawda. Urlop na żądanie to nie jest jakiś dodatkowy urlop.

          S.
          • malgoska13 Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 13:09
            oczywiście - zgadzam sie z Toba, pytanie ogólne, odpowiedź ogólna
          • krzysztofsf Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 13:33
            snajper55 napisał:

            > malgoska13 napisała:
            >
            > > 1. urlop wypoczynkowy przysługuje proporcjonalnie do przepracowanego
            > > okresu, po każdym miesiącu przepracowanym
            >
            > Tak jest jedynie w pierwszym roku kalendarzowym pierwszej pracy


            I ostatnim :)
            • snajper55 Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 15:43
              krzysztofsf napisał:

              > snajper55 napisał:
              >
              > > malgoska13 napisała:
              > >
              > > > 1. urlop wypoczynkowy przysługuje proporcjonalnie do przepracowanego
              > > > okresu, po każdym miesiącu przepracowanym
              > >
              > > Tak jest jedynie w pierwszym roku kalendarzowym pierwszej pracy
              >
              > I ostatnim :)

              Nie do końca. W ostatnim roku pracownik ma do dyspozycji cały urlop, dopóki nie
              okaże się, że jest to rok ostatni. Ale nawet wtedy ma cały należny urlop do
              dyspozycji i nie zmienia się on co miesiąc tak, jak to jest w pierwszym roku
              pierwszej pracy. Do tego w ostatnim urlop się zaokrągla, a w pierwszym - nie.

              Zasady urlopowe w pierwszym roku pierwszej pracy są niepowtarzalne.

              S.
              • krzysztofsf Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 22:28
                snajper55 napisał:


                > Zasady urlopowe w pierwszym roku pierwszej pracy są niepowtarzalne.
                >

                Czym konkretnie sie roznia od zasad urlopu w nowej pracy podjetej po przerwie w
                zatrudnieniu?
                • snajper55 Re: pytanie o urlop na żądanie 29.09.09, 00:14
                  krzysztofsf napisał:

                  > snajper55 napisał:
                  >
                  > > Zasady urlopowe w pierwszym roku pierwszej pracy są niepowtarzalne.
                  >
                  > Czym konkretnie sie roznia od zasad urlopu w nowej pracy podjetej po przerwie w
                  > zatrudnieniu?

                  W pracy po przerwie ma się od pierwszego dnia pracy cały należny urlop do
                  dyspozycji. W pierwszym roku kalendarzowym pierwszej pracy masz do dyspozycji
                  urlop dopiero po miesiącu i jedynie 1/12 rocznego wymiaru urlopu a prawo do
                  następnych części nabywa się po kolejnych miesiącach pracy.

                  Tylko w pierwszym roku kalendarzowym pierwszej pracy wymiaru urlopu się nie
                  zaokrągla.

                  S.
      • annb98 Re: pytanie o urlop na żądanie 27.09.09, 21:42
        1. prawo do pierwszego urlopu wypoczynkowego nie nabywa się już po
        przepracowaniu połowy roku,ale po każdym przepracowanym miesiącu
        pracy;
        2. planując urlop na dany rok nigdy nie planujemy 20 dni a 16 czyli
        o 4 dni uropu mniej(nie 26 a 22 dni),właśnie dlatego aby pracownik
        zachował na nieprzewidziane sytuacje 4 dni urlopu na żądanie;
        3.no niestety obawiam się,że nie możesz skorzystać z urlopu na
        żądanie,gdyż wykorzystany urop na żądanie nie może spowodować
        zwiększenia wymiaru urlopu wypoczynkowego,co w twom wypadku miałoby
        miejsce.
        annb98
      • lena575 Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 00:39
        To,że urlop na żądanie "przysługuje" nie oznacza,że musisz
        obligatoryjnie z takiego korzystać. To twoje prawo a nie obowiązek.
        Jeśli nie skorzystałaś to nie musiałaś. Na następny rok też
        nie "przechodzą" dni urlopu "na żądanie".
        • krzysztofsf Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 07:48
          lena575 napisała:

          > To,że urlop na żądanie "przysługuje" nie oznacza,że musisz
          > obligatoryjnie z takiego korzystać. To twoje prawo a nie obowiązek.
          > Jeśli nie skorzystałaś to nie musiałaś. Na następny rok też
          > nie "przechodzą" dni urlopu "na żądanie".

          Przysluguja - staja sie niewykorzystanymi dniami urlopu zaleglego za rok poprzedni. Chyba pomylilas z opieka nad dzieckiem.
          • snajper55 Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 12:39
            krzysztofsf napisał:

            > lena575 napisała:
            >
            > > To,że urlop na żądanie "przysługuje" nie oznacza,że musisz
            > > obligatoryjnie z takiego korzystać. To twoje prawo a nie obowiązek.
            > > Jeśli nie skorzystałaś to nie musiałaś. Na następny rok też
            > > nie "przechodzą" dni urlopu "na żądanie".
            >
            > Przysluguja - staja sie niewykorzystanymi dniami urlopu zaleglego za rok poprze
            > dni. Chyba pomylilas z opieka nad dzieckiem.

            Strasznie skomplikowanie napisałeś. :) Jakie dni przysługują ? Dni
            niewykorzystanego urlopu na żądanie, gdy wykorzystało się cały urlop ? Nie, nie
            przysługują i nie przechodzą na następny rok. O tym pisała Lena.

            S.
            • krzysztofsf Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 13:05
              snajper55 napisał:

              > krzysztofsf napisał:
              >
              > > lena575 napisała:
              > >
              > > > To,że urlop na żądanie "przysługuje" nie oznacza,że musisz
              > > > obligatoryjnie z takiego korzystać. To twoje prawo a nie obowiązek.
              >
              > > > Jeśli nie skorzystałaś to nie musiałaś. Na następny rok też
              > > > nie "przechodzą" dni urlopu "na żądanie".
              > >
              > > Przysluguja - staja sie niewykorzystanymi dniami urlopu zaleglego za rok
              > poprze
              > > dni. Chyba pomylilas z opieka nad dzieckiem.
              >
              > Strasznie skomplikowanie napisałeś. :) Jakie dni przysługują ? Dni
              > niewykorzystanego urlopu na żądanie, gdy wykorzystało się cały urlop ? Nie, nie
              > przysługują i nie przechodzą na następny rok. O tym pisała Lena.
              >
              > S.
              www.twoja-firma.pl/wiadomosc/12319,urlop-na-zadanie.html
              "Niewykorzystany urlop na żądanie nie przechodzi na nastepny rok kalendarzowy, dlatego pracownik może z niego korzystać tylko na bieżąco. Warto jednak zapamiętać, że niewykorzystany urlop na żądanie zmienia się w urlop wypoczynkowy."

              A nawet jeszcze korzystniej
              www.prawo.egospodarka.pl/30459,Urlop-na-zadanie-a-urlop-zalegly,1,34,3.html
              Pracownik za 2007 r. ma zaległych 10 dni urlopu. Nie skorzystał w 2007 r. z urlopu na żądanie. Zgodnie z opinią Głównego Inspektoratu Pracy, pracownik taki powinien do 31 marca 2008 r. wykorzystać 6 dni zaległego urlopu wypoczynkowego. Natomiast pozostałe 4 dni to niewykorzystany urlop na żądanie, które może on wykorzystać najpóźniej do końca 2008 r., jako zwykły urlop wypoczynkowy.
              • malgoska13 Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 13:13
                wszystko sie zgadza tylko że ona już nie ma urlopu wypoczynkowego bo
                go wykorzystała, więc nic na następny rok nic jej nie przejdzie.W
                nastepnym roku będzie miala znowu prawo do 4 dni urlopu na żądanie
                ale w ramch przysługującego jej urlopu wypoczynkowego.
                • krzysztofsf Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 13:26
                  malgoska13 napisała:

                  > wszystko sie zgadza tylko że ona już nie ma urlopu wypoczynkowego bo
                  > go wykorzystała, więc nic na następny rok nic jej nie przejdzie.W
                  > nastepnym roku będzie miala znowu prawo do 4 dni urlopu na żądanie
                  > ale w ramch przysługującego jej urlopu wypoczynkowego.

                  Pelna zgoda.
                  Natomiast Lena nie ustosunkowala sie jednoznacznie do tego, ze autorka nie ma jakiegokolwiek dnia urlopu do wykorzystania, a nie wiem wlasciwie dlaczego zaczela opisywac zasady przechodzenia urlopu na rok nastepny, i to w sposob dajacy wrazenie, ze niewykorzystany urlop przepada. Przy lektorze jej posta ma sie wrazenie, ze urlop na zadanie jest wydzielonym przywilejem, znikajacym podomnie jak urlop na opieke nad dzieckiem w przypadku nieskorzystania.
                  • lena575 Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 14:15
                    Ty także nie odniosłes się dokładnie do tego o co pyta autorka
                    wątku. Nawet wprowadziłeś dodatkową dyscyplinę - opiekę nad
                    dzieckiem :)
                    4 dni UŻ wlicza się do normalnego urlopu, są one "przywilejem"
                    pracownika bo może z nich korzystać a nie musi (a jak wiemy pewne
                    rzeczy pracownik musi). Ma prawo nieplanować ich w rocznym planie
                    urlopowym ale może wybrać je jako normalny urlop wypoczynkowy. Gdyby
                    musiał je wybierać jak UŻ byłby to jego obowiązek a nie przywilej. A
                    to róznica kidy np. mając 20 dni urlopu planujesz 2 2-tygodniowe
                    wyjazdy.
                    Jeśli autorka wątku będzie miała nagłą a niespodziewaną sprawę nie
                    będzie mogła wziąć UŻ bezpłatnego bo taki w kodeksie pracy nie
                    istnieje. Tu musi dogadać się z pracowdawcą czy musi starać sie o
                    urlop bezpłatny czy pracodawca da jej dzień wolny niepłatny bez
                    zbędnych procedur. Lepiej to wcześniej wiedzieć i najlepiej jakiś
                    dzień urlopu do wybrania na żądanie zostawiać na taka okliczność .
                    • kasia.jun Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 19:58
                      o właśnie, jeszcze jednego nie napisałam co przed chwilą padło. czyli jestem w sytacji, w której już nie mam ani urlopy wypoczynkowego, ani UŻ... jest coś takiego jak UŻ niepłatny? w tej sprawie trzeba się dogadać z pracodawcą?
                      i jeszcze jedno pytanie...na rok (albo i raczej ZA ROK) 2009 już mi nie przysługuje ani jeden dzień urlopu, pod koniec grudnia, kierownik znowu będzie prosił i przybliżenie planowanego urlopu w 2010 roku... czy mogę tak pokombinować, że np. wezmę sobię dajmy na to 10 dni w marcu i 10 dni w grudniu, ale zwolnię się w maju. pracowawca będzie musiał mi zapłacić za ten urlop, mimo, iż wykorzystałam go tyle, ile mi się nie należało. nie odbierze mi tych pieniędzy? które mi wypłacił?
                      • snajper55 Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 20:25
                        kasia.jun napisała:

                        > o właśnie, jeszcze jednego nie napisałam co przed chwilą padło. czyli jestem w
                        > sytacji, w której już nie mam ani urlopy wypoczynkowego, ani UŻ... jest coś tak
                        > iego jak UŻ niepłatny?

                        Nie, nie ma. Urlop na żądanie to cztery dni z Twojego urlopu, które możesz wziąć
                        w dowolnym terminie.

                        > i jeszcze jedno pytanie...na rok (albo i raczej ZA ROK) 2009 już mi nie przysłu
                        > guje ani jeden dzień urlopu, pod koniec grudnia, kierownik znowu będzie prosił
                        > i przybliżenie planowanego urlopu w 2010 roku... czy mogę tak pokombinować, że
                        > np. wezmę sobię dajmy na to 10 dni w marcu i 10 dni w grudniu, ale zwolnię się
                        > w maju. pracowawca będzie musiał mi zapłacić za ten urlop,

                        Za który urlop ? Pracodawca nie płaci za urlop, tylko w czasie
                        urlopu. Ekwiwalent gdy się zwalniasz dostajesz za niewykorzystaną część
                        należnego (proporcjonalnie) urlopu.

                        > mimo, iż wykorzystał
                        > am go tyle, ile mi się nie należało. nie odbierze mi tych pieniędzy? które mi w
                        > ypłacił?

                        Jakich pieniędzy ???

                        S.
                        • krzysztofsf Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 22:33
                          snajper55 napisał:


                          > > mimo, iż wykorzystał
                          > > am go tyle, ile mi się nie należało. nie odbierze mi tych pieniędzy? któr
                          > e mi w
                          > > ypłacił?
                          >
                          > Jakich pieniędzy ???
                          >

                          Pytanie w sumie ciekawe.
                          Pracownik odbiera na poczatku roku wiecej urlopu niz, jak pozniej sie okazuje,
                          przyslugiwalo mu za okres faktycznie przepracowany.
                          Chyba pracodawca pomniejsza o kwote tej roznicy ostatnia wyplate?
                          • annajustyna Re: pytanie o urlop na żądanie 28.09.09, 23:27
                            Nie odbiera za duzo, jesi nie uzyska zgody na to przez pracodawce. A plan
                            urlopowy musi uwzgledniac wymiar urlopu. Jesli wiec Kasia zaplanuje 10 dni
                            wolnego w grudniu, ale w maju wezmie 4 dni UZ, to w grudniu bedzie jej
                            aitomatycznie przyslugiwalo 6 dni...
                          • snajper55 Re: pytanie o urlop na żądanie 29.09.09, 00:20
                            krzysztofsf napisał:

                            > Pracownik odbiera na poczatku roku wiecej urlopu niz, jak pozniej sie okazuje,
                            > przyslugiwalo mu za okres faktycznie przepracowany.
                            > Chyba pracodawca pomniejsza o kwote tej roznicy ostatnia wyplate?

                            Jakiej różnicy kwotę ? Nic nie pomniejsza.

                            Wymiar urlopu należnego jest istotny jednie do wyliczenia ewentualnego
                            ekwiwalentu za niewykorzystany urlop lub w przypadku korzystania przez
                            pracownika z urlopu w okresie wypowiedzenia.

                            S.

    Nie pamiętasz hasła

    lub ?

     

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

    Nakarm Pajacyka