Firma Telbridge......czy macie jakieś info.......?

[Gość: student]

Jak w temacie.
To firma z branzy telemarketingowej i szukają w tej chwili konsultantów, tyle
wiem. Ale sprawa jest podejrzana bo firma nie ma własnej strony www, może
jednak sie myle.

Może tam pracowaliscie możecie powiedzieć coś o atmosferze, projektach,
wynagrodzeniu. Proszę o wpisy jeśli coś wiecie

[wiki112]

Ja byłam kilka tygodni temu na spotkaniu rekrutacyjnym i odniosłam miłe
wrażenie o firmie i osobach, z którymi rozmawiałam. Niestety to b ło tylko
złudne wrażenie. Po drugim spotkaniu Pan zapewniał mnie kilkakrotnie na koniec
owego spotkania, że w ciągu tygodnia dostanę odpowiedź, niezależnie od podjętej
decyzji. Minęły już 3 tygodnie, a Panowie jak nie dzwonili, tak nie dzwonią.
Mogę to określić tylko w jeden sposób: zwykłe prostactwo i brak poszanowania
dla osób, które ubiegają się o pracę. Poświęciłam czas na spotkania, na
przygotowanie się do nich, dlatego wypadałoby, aby firma wykazała się choć
odrobiną kultury i oddzwoniła, tym bardziej, że zobowiązano się do tego.
Napisałam to, ponieważ chcę przestrzec Ciebie i innych przed takimi firmami.
Skoro już na tym etapie traktują ludzi, jak przedmioty, to co będzie, kiedy
kogoś zatrudnią?
Pozdrawiam,
Wiki

[Gość: sofia]

nie martw sie napewno zadzwonia :) cierpliwosci

[vinci7]

Nie wiem jakie projekty prowadzą. Zależało mi, żeby mnie zatrudnili, bo płacą 9
zł za godzinę. Mojemu koledze, który bardzo dobrze zna niemiecki zaproponowali
12 zł. Będzie miał fajnie, bo to jakiś projekt dla linii lotniczych. Dla mnie 9
zł to i tak dużo. W Call Centre Polska płacili mi 6 zł. W PCM też. Jak mnie
rekrutowali w Telbridge, to byli bardzo mili i nie miałam stresu. Ale różnie
może być. Szkoda, że mojej koleżanki nie chcieli.

[Gość: Artur]

Byłem u nich na rozmowie. Było na prawde bardzo miło i mam nadzieję, ze coś z
tego wyjdzie!! Rozmowa bardzo profesjonalna (chociaż pierwszy raz brałem udział
w rekrutacji grupowej). Widać, że Pani (chyba Pani Dorota, ale nie mam pamięci
do imion...) która ją prowadziła bardzo zna się na rzeczy!! Udało jej się mnie
zmotywować do tej pracy (choć szczerze powiedziawszy przed rozmową nie byłem
pewien czy wogóle chce pracować w takim charakterze)! Więc jednym zdaniem:
rekrutacja SUPER!!!!!!!!
Na prawdę - jeśli ktoś z was zostanie przez nich zaproszony na rozmowę to
polecam!
No i może się niedługo spotkamy w nowej pracy!!
Pozdrawiam,
Artur!

[Gość: Jan]

Wiem, że PCM płaci min. 8 zł i później duzo więcej. Przy projektach
obcojęzycznych nawet 24 zł!, ale trzeba znać b. dobrze język. Dlatego dziwię
się, że podajesz nieprawdziwe info.

[Gość: Nowi]

Co do rozmowy kwalifikacyjnej, to nie mamy ze znajomym żadnych zastrzeżeń. Dziś
wróciliśmy ze szkolenia do stałego Ich projektu "wip".
I powiemy Wam jak było...




Szukajcie nowej pracy :)

[Gość: aga]

Vinci - choć do delty tu zaplacą od 9,5 do 12 za godzinę

[Gość: sofia]

firma pracuje min dla telekomunikacji polskiej,wydawnictwa wiedza i praktyka
takze obcojezycze np line lotnicze tyle wiem co dalej ciezko powiedziec chyba
mloda firma tez tam chyba pojde...bylam na 1 etapie i zadwonili ponownie na
drugi etap

[Gość: anka]

Jak wyglada pierwszy etap rekrutacji??? jakie pytania zadaja itp??? wybieram
sie tam niedlugo!

[Gość: sofia]

musisz opowiedziec cos o sobie ,potem wypelniasz krociutka ankiete takie tam
na niczym sie nie wylozysz raczej :)

[Gość: kruk]

Moj znajomy byl u nich na rozmowie i tez byl bardzo z niej zadowolony (podobno
bardzo milo, profesjonalnie itd!). Poinformowali go nawet, ze sie "dostal", a
tu raptem... zadzwonili do niego, ze bedzie musial znowu przyjsc na jakas
rozmowe. Cale szczescie, ze nie zdazyl zlozyc jeszcze wypowiedzenia w starej
firmie. Wtedy to bylby kwas!
Troche to dziwne, ze najpierw mowia, ze "tak, jest Pan przyjety", facet
sie "napala" ze bedzie super, a tu nagle, ze bedzie jeszcze jeden etap
rekrutacji!
zobacze jak to sie dalej rozwinie, bo sam chcialem do nich aplikowac, ale takie
numery mnie troche odstraszaja! wiadomo co im jeszcze do glowy strzeli??
pozdro!
Kruk

[Gość: aa]

potem jeszcze jest trzeci etap rekrutacji 1500 szkolen a jak sie nie sprawdzisz
to po jakims tygodniu i tak cie odsuna od projektuale firma sie dopiero rozwija

[Gość: magda]

A powiedzcie mi kochani, gdzie ta firma sie mieści.
Bardzo dziękuje i pozdrawiam
Magda

[Gość: supervisor ;)]

#


# Telbridge
Telbridge sp. z o.o.
Mangalia 4, 02-758 Warszawa
tel. [phone]

[Gość: xxx]

Nie znam

[Gość: Marek]

Cześć czy ma ktos jakieś info o pracy na infolini CW ? ile wynosi stawka na
godzine dla ludzi z językiem i bez , jest umowa o prace i jezyk wystarczy znac
bardzo dobrze czy perfekt? i czy caly czas sie gada czy sa momenty ze malo
ludi dzwoni . Dzieki pdr

[dilbertoo]

No pewnie na wakacje zrobia jakiś nabór, bo w wakacje sporo ludzi lata, a poza
tym nawet w Telbridge ludzie bywają na urlopach :) Zadzwoń do rektutacji to sie
dowiesz..

[Gość: mac]

witam
firma jest spoko, polecam, atmosfera i wogole..

[Gość: kruk]

Witajcie,
a ja bym Wam radzil aby dac se spokoj z ta firma!
To chyba jakas lipa!
Pisalem Wam w poprzednim poscie o moim koledze, ktory do nich aplikowal - oni
mu niewiadomo co obiecywali, a potem sie na niego wypieli... (mowili, ze sie
dostal, a potem ze jednak nie i ze musi przyjsc na dodatkowe etapy rekrutacji,
potem jeszcze jakies szkolenia za ktore pewnie i tak nie zaplaca itd itp).
Facet malo co niestracil pracy w poprzedniej firmie (w dniu kiedy sie
dowiedzial o dodatkowych etapach rekrutacji mial zlozyc wypowiedzenie w starej
firmie - to by dopiero byla lipa!!)
Od kilku lat obracam sie w swiecie telemarketingu, mam wielu znajomych z tej
branzy i od kilku juz osob slyszalem o podobnych numerach wykrecanych przez te
firme. Ten swiatek jest maly - czy ci ludzie w Telbridge nie zdaja sobie z tego
sprawy?? Nie pomysleli o tym, ze jak kilka osob zrobia w jajo to ta wiesc sie
bardzo szybko rozniesie?? jesli nie zdaja sobie z tego sprawy to swiadczy to
tylko o tym, ze to amatorzy, a wiazac sie z amatorami to ja nie chce!!
jeszcze jedno - probuja zwabic ludzi swoimi stawkami (przynajmniej w
ogloszeniach pisza cos o konkurencyjnych super-stawkach). Sami powiedzcie, czy
stawka 8zl za godzine brutto to na prawde taki luksus, ktory ma doswiadczonego
konsultanta powalic na kolana???
To tylko moje zdanie - zrobicie co chcecie! ja w kazdym badz razie za
wspolprace dziekuje i swojego CV tam nie wysle!
Pozdrawiam,
Kruk

PS. Aczkolwiek musze jeszcze jedno zdanie dodac - kumpel potwierdzil, ze
pierwszy etap rakrutacji prowadzony przez jedna Pania byl bardzo profesjonalny
i konkretny, ale potem to juz tylko zenada!! Krzyki, straszenie, ponizanie...

[Gość: Studentka]

W pełni się zgadzam, to świetnie, że nie zgodziłam się podpisać umowy.
Wystarczy ją dokładnie przeczytać i przyjrzeć się jak ludzie są tam traktowani.
Ten cały profesjnalizm to tylko przykrywka.

[Gość: kruk]

Witajcie,
a ja bym Wam radzil aby dac se spokoj z ta firma!
To chyba jakas lipa!
Pisalem Wam w poprzednim poscie o moim koledze, ktory do nich aplikowal - oni
mu niewiadomo co obiecywali, a potem sie na niego wypieli... (mowili, ze sie
dostal, a potem ze jednak nie i ze musi przyjsc na dodatkowe etapy rekrutacji,
potem jeszcze jakies szkolenia za ktore pewnie i tak nie zaplaca itd itp).
Facet malo co niestracil pracy w poprzedniej firmie (w dniu kiedy sie
dowiedzial o dodatkowych etapach rekrutacji mial zlozyc wypowiedzenie w starej
firmie - to by dopiero byla lipa!!)
Od kilku lat obracam sie w swiecie telemarketingu, mam wielu znajomych z tej
branzy i od kilku juz osob slyszalem o podobnych numerach wykrecanych przez te
firme. Ten swiatek jest maly - czy ci ludzie w Telbridge nie zdaja sobie z tego
sprawy?? Nie pomysleli o tym, ze jak kilka osob zrobia w jajo to ta wiesc sie
bardzo szybko rozniesie?? jesli nie zdaja sobie z tego sprawy to swiadczy to
tylko o tym, ze to amatorzy, a wiazac sie z amatorami to ja nie chce!!
jeszcze jedno - probuja zwabic ludzi swoimi stawkami (przynajmniej w
ogloszeniach pisza cos o konkurencyjnych super-stawkach). Sami powiedzcie, czy
stawka 8zl za godzine brutto to na prawde taki luksus, ktory ma doswiadczonego
konsultanta powalic na kolana???
To tylko moje zdanie - zrobicie co chcecie! ja w kazdym badz razie za
wspolprace dziekuje i swojego CV tam nie wysle!
Pozdrawiam,
Kruk

PS. Aczkolwiek musze jeszcze jedno zdanie dodac - kumpel potwierdzil, ze
pierwszy etap rakrutacji prowadzony przez jedna Pania byl bardzo profesjonalny
i konkretny, ale potem to juz tylko zenada!! Krzyki, straszenie, ponizanie...

[Gość: gosciu]

Krzyki, straszenie i ponizanie na rekrutacji?!
Przepraszam bardzo, ale ten twoj kumpel jest chyba letko p*ty.

[Gość: anek]

drogi Kruku

to powiedzm ktora z firm ktora takim czyms sie zajmuje jest dobra i sprawdzona,
bo ja aktualnie poszukuje pracy

[Gość: gosc]

spoko jest w telbridgu, po 3 miesiacach pracy zmienilem satnowisko na wyzsze:)
fajnie nie?

[housewell_max]

Kruku, że niby twój jeden kolega to - inny kolega tamto, a jeszcze inny kolega
nie ma miesiączki. I na rekrutacji krzyczeli? To ci chyba w głowie głosy krzyczą
pewnie co? Nie chcieli cie, to z zemsty brednie piszesz.
Na mnie tam nikt nie krzyczał i nawet było chwilami śmiesznie. A pani młoda
rekrutująca miała stresa więc było też śmiesznie inaczej.
I pewnie nie są idealni (wiadomo - call centy!!!). Ale jakbym chciał idealnej
firmy to sam bym sobie swoją założył.
Więc kurde drogi kruku, płacą 8 i pół złotego polskiego za każdą godzinę +
premia dzienna. To jest zajebiśćie spoko kasa za pracę w call centrze. Niech
twoi koledzy krzyczący ci w głowie żałują. Nie wiem gdzie ty i twoi koledzy
przez te lata w telemarketingu robiłeś.

[Gość: dezydery]

ja byłem u nich na rekrutacji i wyszedłem w połowie tego spotkania. ale nie
dlatego że ktoś na mnie krzyczał czy mnie poniżał tylko dlatego że tam trzeba
sprzedawac przez telefon. a ja sprzedawac nie chce bo sie na tym nie znam i nie
lubie. infolinia to co innego.
a te panie co prowadzily spotkanie rekrutacyjne muchy by nie skrzywdziły, wiec
z tym krzyczeniem i poniżaniem to jakaś ściemka i to słaba.
kruk sucks!!!

Gość: dezydery IP: *.telbridge / 217.153.217.*..

[Gość: qwerty]

Temu panu dziękujemy już ....

[Gość: Anonim]

Witajcie,
chociaz z natury jestem osoba raczej optymistyczna i nie lubie marudzenia to
niestety tym razem musze sie dołączyć do osób negatywnie wypowiadających się
nt. tej firmy.
Mam ku temu pełne prawo, gdyz niedawno miałem to szczęście (lub nieszczęście)
brać udział w spotkaniu rekrutacyjnym w Telbridge.
Wszystko zapowiadało się całkiem fajnie, ale okazało się wielką klapą...
W spotkaniu uczestniczyło ok 7 osób, a prowadzone było przez (uwaga, tu
ciekawostka) aż 3 osoby (2 panie (blondynka i "czerwonowłosa") i jednego pana).
W pierwszej chwili pomyślałem sobie "bogata firma, skoro stać ich na to by
takie spotkanie prowadziły aż 3 osoby...".
Do pani "blondynki" nie mam żadnych uwag (tylko mi jej troche żal) - bardzo
miła i konkretna. Ale niestety pozostałe 2 osoby (pani "czerwonowłosa" oraz
pan) postawiły sobie chyba za cel skutecznie nas do tej pracy zniechęcić!
Robiły na prawdę wszystko, aby nas zdemotywować ("nie wyobrazajcie sobie, że
będzie tu łatwo" i takie tam teksty (a ten to najłagodniejszy) padały raz po
raz z ich ust...) I nawet im sie to udało, a dowodem na to niech bedzie fakt,
że w trakcie spotkania kilka osób wyszło z sali (pierwszy raz byłem świadkiem
czekoś takiego!!!)
Ja w każdym bądź razie tej firmie bardzo dziękuję, ale pracować tam NIE CHCĘ!!
Skoro juz w trakcie rekrutacji kandydat traktowany jest jak "byle co" (nie
mówię tu o wszystkich prowadzących spotkanie), to co dopiero by było, gdybym
został tam konsultantem... Aż strach pomyślć...
Pozdrawiam!
Anonim

[leonsio_kuku]

Młodej pani na rekrutacji trząsł się bardzo głos. Chyba robiła to drugi raz
(albo i pierwszy). Była bardziej wystraszona, niż my wszyscy razem wzięci {bo
rekrutacja jest grupowa}.
Ale super płacą i dlatego są okej.

[Gość: ja]

Witajcie,
w zeszłym tygodniu wysłałem do tej firmy swoje CV. w odpowiedzi dostałem...
SMS'a, o treści, że jeśli chcę się czegoś dowiedzieć to mam zadzwonić pod
wskazany numer... Bardzo mnie ten sms zdziwił! Oczywiście nie zadzwoniłem (i
nie zamierzam), bo mam obawy, że to jakaś linia 0-700. Ja zadzwonie, a potem
dostanę rachunek!
A może ktoś z Was też takiego sms'a dostał? Dzwoniliście tam?
Poza tym uważam, że to nie w porządku wysyłać sms'a do kandydata. To tak jakby
chciało się mu powiedzieć "my oszczędzamy, więc ty zapłac za rozmowę".
Nie podoba mi się to!!
ja

[Gość: papa racci]

witaj
ja dostałem smsa, zadzwoniłem i mnie zaprosili.

[Gość: Kasiula]

Do mnie zadzwoniła kobieta z tej firmy i umówiła mnie na rozmowę kwalifikacyjną
w terminie, który mi odpowiadał.
Pozdrawiam!

[dilbertoo]

No, a mówią, że nie można się dograć z termianmi. Do mnie zadzwonił jakiś facet
i ustaliliśmy pasujący dla niego i dla mnie termin...

[Gość: Mamba Różowa]

są totalnie beznadziejni bo mnie nie wzieli!!! nie nawidzę ich. i z czego ja
studia zapłacę. do którego call center sie latwo dostać na jakąś infolinie?

[Gość: beny]

idz do call centre polska, ale tam słabo płacą coś około 5 zł

[Gość: Jazzista]

W PCM też płacą beznadziejnie. Telbridge ma fajne stawki (8 zł za godzinę).

[Gość: bla blaa]

Wiecie co???Tak sobie to czytam i smiac mi sie chce. Pracuje w tym CC i jest
super atmosfera. Mamy swoja kuchnie,dostep do netu i playstation :)Ale to tylko
taki dodatek. Na reke za godz mam jakies 10 zl z groszami. I jeszcze raz-jak
kogos nie chcieli zatrudnic to nie gadalcie bzdur i nie wyzywajcie sie bo
jeszcze kogos zniechecicie do pracy ???

[Gość: jan]

Nie wiem skąd masz tak nieaktualne informacje.
Wiem dobrze bo tu pracuję, że w PCM płaci jedne z najwyższych stawek. Już
pisałem, że na początek można dostać min. 8 zł. później tylko więcej.Jest dużo
pracy i można szybko awansować. PCM oferuje dużo szkoleń, panuje b. dobra
atmosfera. Na koniec dodam, że w PCM jest b. bogaty pakiet bonusów i premii.
Dlatego nie opowiadaj bajek. Jak szukasz dobrej pracy to zapraszam.

[Gość: były pracownik PCM]

Gość portalu: jan napisał(a):

> Nie wiem skąd masz tak nieaktualne informacje.

Ja mam informacje aktualne bo pracuję z dwiema koleżankami(sam zresztą też
pracowałem w tej firmie prawie 2 lata temu) które w PCM były liderkami grup na
Tele2 więc głupot mi nie opowiadaj jak tam jest bo z opowieści dziewczyn widze
że nic się w ciągu ostatnich 2 lat nie zmieniło


> PCM płaci jedne z najwyższych stawek. Już pisałem, że na początek można dostać
min. 8 zł. później tylko więcej.

Nawet mnie nie rozśmieszaj tym tekstem, "peceem" to najgorzej płacąca firma na
rynku TM


>Jest dużo pracy i można szybko awansować

Jasne pracy jest dużo bo trzeba jeszcze raz obdzwonić 5 mln polaków i
zaproponowac im gó..ane DWiW Tele2. Nawet nie wiecie jak ludzie już kur***ią na
tych szwedów dla których pracujecie. Aha mozna szybko awansować ale jeszcze
szybciej sie wylatuje :)

>PCM oferuje dużo szkoleń, panuje b. dobra atmosfera.

To zależy co kto lubi. Ciągły stres, traktowanie pracownika jak przedmiot,
pokazywanie mu ze niewiele znaczy - jeśli to wg ciebie oznacza dobrą atmosferę
to wcale sie nie dziwie

> Jak szukasz dobrej pracy to zapraszam.

Tak tak zapraszamy ale nie do tej firmy. Aha i jeszcze ta ich świetna baza
Elita!!! Ludzie nasza firma kiedyś zakupiła tą bazę bo dała sie złapać na ich
marketing i zapewnienia że jest ona aktualna. I co?! Jasne baza ma nawet 3 mln
rekordów ale co z tego.....ja za to badziewie to nie dałbym złamanego grosza.

Ja na szczęście sam odszedłem z tej firmy bo nie mogłem znieść panującej tam
atmosfery a zresztą jeśli mi nie wierzycie to poszukajcie na tym forum postów o
firmie PCM. Przekonacie sie że moja opinia nie jest odosobniona.

Pozdrawiam
były pracownik PCM

[Gość: kajtek]

Ale się czepiasz kolego. Ja tam emigrowałem z pragi na puławską (bo się firma
rozbudowała gigantycznie) i teraz jest mi dobrze. Warunki idealne, klima w
każdym pokoju, kierowniczka kumata... A najlepsze są szkolenia, najchętniej w
piątek o 13, człowiek od razu nabiera wiary w siebie przed weekendem, a że
dają wejściówki do klubów to można poszlaeć. Co do kasy ...cóż zaczynałem od
7zł na godzinę, ale na szczście mam dobry kontakt z księgowymi i na prowizji
zarabiam kasę. Taka fajna adrenalinka wysyłasz komuś książkę i sakiewka od razu
cięższa ;-) Ale szanuję Twoje zdanie. To tak ajak z kolorami, ja tam lubię
zielony

[Gość: Bezstronny]

Czytając Twojego posta musze pokusić się o odrobine polemiki!! Masz informacje
może i z pierwszej ręki,ale nie można powiedziec, że przez dwa lata nic w PCm-
ie się nie zmieniło, po pierwsze zaczynasz pracę od 7 złociszy, jeżeli
Twoje "informatorki" pracowały jeszcze miesiąc temu to powinny powiedzieć Ci o
konkursach tygodniowych w tele2 gdzie dostawało się kaske za ilośc wysłanych
kurierów. Myslę, że to jest-było miłe (zostało podobno wstrzymane-szkoda!!)
Oczywiście masz rację z tymi 8 zeta bo jak napisałem na początek jest 7, ale
jeżeli masz dobre lub i dobre i sprawdzone informację z innych firm tego typu
to stawka jest podobna a najważniejsze, że nikt Ci jej nie obcina za
niewyrobienie współczynnika jak w TCM. Z awansami jest różnie a jeżeli chodzi o
pracę to dla tych co jej nie maja ważne jest to, że ja znaleźli i nabierają
jakiegos doświadczenia!! I najważniejsze możesz czepiac się w PCM o wszystko
ale są dwa elementy o które nie powinieneś tj. szkolenia!! Uważam, że są na
bardzo wysokim poziomie i jest ich naprawdę dużo oczywiście piszę o nowej
siedzibie ich (PCM-u)czyli poleczki!! i o atmosferę, która bije wszystkie firmy
w których pracowałem o głowę i tak trzeba trzymac!! DZIEWCZYNY JESTEŚCIE
ZAJEFAJNE!!!! Szkoda, że tak krótko pracowałeś w tej firmie i tego wszystkiego
nie zauważyłeś i nie mogłeś w tym uczestniczyć!! A czy Pan Prezes miał racje
zapraszając Forumowiczów do PCM-u... nie wiem każdy swoje chwali!! Uważam, że
trzeba tam choc troche popracować żeby ocenić to wszystko!! A opinii bedzie
tyle ile PCM lub inna podobna firma ma pracowników!! Pozdrawiam. Bezstronny

[Gość: LadyLea]

Ja można jestem pracownikiem aktualnym pracuję ponad rok. Szkolenia są na
poziomie i dlatego inne firmy bardzo zabie3gają o pracowników z pcm.
Sama atmosfera pracy natomiast jest obecnie fatalna. Jeszcze rok temu była to
wprawdzie bardzo ciężka praca ale w dość miej atmosferze.
Stawka wyjściowa za godzinę 11brutto. Ale zamordyzm to nic tu panuje
niewolnictwo umysłowe. Jeśli masz jakiekolwiek zdanie to już uważaj na oddech
cenzorów na plecach. Najlepiej rób, nie pytaj, nic nie mów, siedź i dzwoń.
Obecnie współczynnik czasu rozmów na godzinę waha się między projektami od ponad
56% do 70%. Oznacza to średni czas rzeczywistego połączenia z klientem od 34 do
42 min rozmów na w każdej godzinie pracy a reszta to praca na rekordzie czekanie
na połączenie i oczywiście przerwy, jeśli masz szczęście i w danym dniu twój
tzw. kierownik nie wpadnie na pomysł aby zrobić odprawę (czas do 15 min nie jest
odpisany konsultantom i muszą go nadrobić w ciągu dnia)nie będziesz musiał się
borykać z kompem lub z krzesłem popsutym. Ale to nie wszystkie pułapki dnia
pracy konsultanta w pcm. Możesz mieć akcję biuletynu gdzie wysyłek jest ponad
30 dziennie ale uważaj tylko trzy pomyłki (tzw. palcówki)powtórzone w kolejnych
dwóch miesiącach mogą spowodować twoje zwolnienie w trybie natychmiastowym.
Swoisty paradoks firmy raz jesteś n tablicy jako lider a następnie dostajesz
kopa w t.... i zbieraj się do domu.
Firma sama podcina sobie zarzyna nie zdając sobie z tego sprawy.

[Gość: czarna]

dosłownie z koncem ubieglego tyogdnia zakonczyla się moja wspołpraca z PCM. na szczescie przepracowalam 562 godziny, dzieki czemu nie musialam zwracac 300 zl, szkoda tylko, ze mimo umowy, od nich, za szkolenie wstepne, dostalam ok 160 zl, zamiast 600'set- cud, miod, malina. co do samej pracy! wyzysk i to totalny- pod wzledem ilosci czasu dzwonienia, czy skutecznosci, czy ilosci umow na dzien. prowizja? smieszna, jesli jeszcze miales szczescie trafic na dobry projekt, to spoko. ja takie szczesacie mialam tylko przez pierwszy miesiac, potem juz bylo gorzej. gdyby nie fajnie ludzi, rzecz jasna konsultanci, nie koordynatorzy, ciezko byloby wytrzymac nawet miesiac. co do naszych bezposrednich "zwierzchnikow". na cale to Wielkie Nic znalazlabym chyba jednego dobrego, solidnego pracownika, ktory na swoje szczescie, po dlugich latach pracy, odpuscil szeregi tych niedouczonych, pseudo koordynatorow. a reszta? KU... porazka po calosci... daje mi warunek, po czym po kilku dniach sama zaczyna dzwonic i przez caly czas dzwonienia nie wyrabia normy... smiac sie? teraz juz moge, bo przynajmniej nie dostane warunku. p.s. "co mozemy zrobic? co mozemy zrobic? jakie macie pomysły?" teraz moge to powiedziec, zal tylko, ze nie osobiscie! "GOWNO, WIELKIE, WIELKIE GOWNO"!!! powodzenia dla wszystkich naiwanikow, ktorzy zostali zlapani przez te ich sztuczki, tak, jak my...

[Gość: obiektywna]

Witam, ja również pracowałam w PCM. może to nie jest praca moich marzeń ale nie
było najgorzej. zarabiałam 11 zł brutto. na początku było stresująco ale można
przywyknąć. atmosfera w pracy jest miła jak czegoś nie wiesz to zawsze ktoś Ci
pomoże. wcale nie traktują ludzi przedmiotowo, ale jak ktoś sam uważa się za
królową angielską i chce żeby sie przed nią wszyscy kłaniali to tacy ludzie nie
wzbudzają sympatii innych. a pracują tam ludzie różni jak wszędzie, ja trafiłam
na tych raczj sympatycznych. do kierowników nic nie mam są w porządku a osoby z
działu szkoleń, które zawsze maja tysiąc rad dla konsultantów na poprawienie
jakości rozmów i podniesienie wyników sprzedaży faktycznie gdy zaczeli sami
dzwonić to "o ironio" nie wyrabiali norm;] fakt napracować się trzeba a jeśli
chodzi o warunki to ja w ciągu 1 miesiąca miałam chyba z 10 rozmów karnych więc
powinnam mieć 3 warunki i wylecieć a jakoś nikt mnie nie zwalniał a nawet więcej
kierowniczka przesłuchiwała moje rozmowy i jak miałam błędy w uzupełnianiu
formatek to sama je poprawiała a przecież nie musiała! jak widać wg regulaminu
dałam im powody do zwolnienia mnie a jednak tego nie zrobili. więc oceńcie sami
czy warto tam pracować. a myślę ze najlepszym sposobem na sprawdzeniem tego czy
warto tam pracować, jest sprawdzenie tej firmy organoleptycznie;-].

[mk_lot]

Nie rozumiem was ludzie...najezdzacie na firmy konkurencyjne....wiecie o tym ze
to jest nie fair?dla mnie to tylko i wyłacznie chamstwo i brak szacunku dla
konkurencji,ktora jest o wiele lepsza niz wasza...poza tym jestem pracownikiem
PCM, jestem z tego bardzo zadowolona, nie czuje sie tak jakby ktos uwazał mnie
za przedmiot....to co trobie ma efekty zarowno dla mnie jak i osob z ktorymi
wspołpracuje...jestesmy liczaca sie firma na rynku....jak narazie nie mam
zamiaru zmieniac pracy...oczywiscie zapraszam zainteresowanych,ktorzy chca
osiagnac cos w zyciu.... Pozdrawiam Zbulwersowana.....

[Gość: gosc]

czy ktoś wie jak sie pracuje w PCM na stanowisku specjalisty ds. kluczowych
klientow?

[Gość: gosc]

W pcm placa 7 zl brutto a nie 8!!!!!!!!!!

[Gość: drt]

Halo o co sie klocicie wniosek jest chyba jeden: stawki sa indywidualne, znaczt
kazdy "na twarz" dostaje kase. papa

[Gość: Mr. X]

Podzielam zdanie przedmówcy. Firma PCM jest jedną z najlepszych firm zajmuących
się telemarketingiem. Pracuje tam ponad 1,5 roku i nie miałem ani jednego dnia,
że nie chciało mi się przyjśc do pracy. Panuje tam wspaniała atmosfera
(wspaniali ludzie) A jeżel chodzi o prezesa to to jest bardzo miły i
sympatyczny widać za każdym razem ze dba o pracowników i zależy mu na tym aby
każdy miał prace. pozdrawiam

[Gość: A]

Czy ktoś z was może mi powiedzieć jak jest na dziale sortowni w firmie PCM?

[Gość: wyzwolona]

Mily i sympatyczny ? Czy my myslimy o tym samym prezesie ? Mialam z nim
doczynienia i wiem, ze jest dwulicowy, bez odrobiny honoru, dla ktorego liczy
sie tylko czubek wlasnego nosa. LUDZIE TRZYMAJCIE SIE Z DALA OD TEJ FIRMY.

[Gość: pracownik telbridg]

Wiec tak...Zarobki owszem sa spoko,ale pewne osoby nie...Duzo jest konsultantow
awansujacych, ktorzy wyzej sr...niz du...maja. Np taki grubas piotrus..Potrafi
powiedziec do tych, co nie wywiazuja sie z progow sprzedazy..."ja to k...zrobie
tak i ciebie nie ma"podobnie na innych projektach konsultanci spoko,ale nie
wyzsze osoby od nich,tak samo jak taki maly karzelek z centralwings kierownik
projketu...ale pracowac warto tam,najwyzej ktos ich kiedys sklepie:)

[Gość: konsi]

do pracownika telbridge..... Tez pracuje w firmie telbridge. Jest
zajebiscie!!!!!!!!!! Nie wiem co masz do Piotrka, ale to jet naprawde swietny
facet. Wymaga bo musi, na tym polega jego praca. Czepia sie tylko wtedy gdy ma
powod. Jesli chdzi o mnie pracuje tu juz troche i nigdy nie mialam z nim
zadnego zatargu, najwyrazniej nie spelniasz zalozen akcji i dlatego jest
jakies "ale" co do twojej osoby. Firma jest swietna, ludzie fantastyczni,
atmosfera tez!!!!!!!!!!!!!! Mnie wkurza tylko jedna dziewczyna, nowa
kierowniczka tele 2

TELBRIDGE

[Gość: Carolina]

Wielu z Was wypowiada się na temat firmy Telbridge i na pewno wielu z Was miało
okazję się na Nią napotkać.Ja miałam okazję w Niej pracować.Wspominam to jako
miły czas,choć trochę źle zakończony.Jedno wiem napewno pracują tam naprawdę
świetni ludzie,z którymi możesz pogadać,pożartować,a kiedy jest Ci potrzebna
pomoc napewno jej udzielą.Oczywiście jak w każdym przypadku są małe wyjątki,ale
naprawdę nieliczne.
Uważam,że osobą,która zasługuje na to,żeby o Niej wspomnieć jest kierownik
grupy-Piotrek!!!Naprawdę jest to świetna osoba,która zna się na swojej pracy i
przede wszystkim,co jest najważniejsze świetnie ją wykonuje!!!Życzę,żeby każdy
z Was mógł mieć takiego kierownika!!!!
Pozdrawiam!!!!

[Gość: Zibi]

Chyba nie mówisz o tej firmie Telbridge, którą ja znam! Ta, którą ja znam jest
trochę inna. NIE MA TAM "świetnych ludzi","oczywiście jak w każdym przypadku są
małe wyjątki,ale naprawdę nieliczne". Jeżeli jest Ci potrzebna pomoc to raczej
Ci jeszcze dokopią niż pomogą bo przecież to oznacza, że sobie nie radzisz.
A co do kierowników - to dzieciaki, które nie potrafią kierować ludźmi. Nie
maja doświadczenia ani wiedzy więc uczą się na własnych błędach, a to czasem
bardzo boli tych, którzy są pod nimi. Kierownik, którego wspominasz jest tego
doskonałym przykładem, a dodatkowo cechuje go ogroooomna dwulicowość i...
lizodupstwo.

[Gość: Byla pracowniczka]

O tak Piotrus to lizodup i wredny palant-jest w moim wieku a zachowuje sie jak
gnoj. Non stop jest mu goraco przez tusze i wlaczal klime na 16
st...Paranoja...Tylko konsultanci sa normalni.
Ta firma nie ma poziomu. Nie oferuja nawet umow o prace-wyzysk

[Gość: Lolek]

Zgadzamsiez opinią, że firma nie mapoziomu. Pracowało w niej i nadal
pracujekilku moich znajoych i nie maja najlepszegozdania o firmie i o szefach.
Pracuja tam teraz sami gnoje, którzy nie mają pojęcia o tym co robią i myslą,
że złapali Pana Boga za nogi bo taka praca im się trafiła. Niestety ich pseudo
awanse nie przekładaja się ani na podwyżki, ani na umowy o pracę. Te decyzję są
tylko odwlekane w nieskończoność,o czy wiekszosc z pracujących tam osób
przekonała się na własnej skórze.
Wystarsza tylko kilka tygodni pracy, aby poznać panującą tam atmosferę i zasady.
Jednym słowem Telbridge to zero organizacji, zero poziomu, zero kompetetnych
pracowników (tu mam głównie na uwadze "wielkich Panów prezesów"), zero
przyszłości i w ogóle jedno wielkie zero. Oczywiście są dwa wyjątki, ale o nich
nie trzeba pisać.

IP: *.comarch.pl

[Gość: qwerty]

Witamy konkurencję z Comarch-a.....i dziękujemy tej pani już....

Mr. X IP: *.pcm.com.pl / 213.134.149.*

[Gość: qwerty]

kolejna osoba której za wypowiedź dziekujemy...

[Gość: Bezstronny]

Patryczku, jest mi troszke Ciebie szkoda, nie wiem jak możesz pracować w PCM-ie
i nie rozpoznac kto pisał posta na którego odpisałeś!! Mało tego piszesz z
telbrige (to chyba konkurencja??)!!A na zakończenie z tym spaniem masz rację
Prezes może sypiać z Prezesową ze sobą sam jakos nie!!Pozdrawiam. Bezstronny

[Gość: emka]

witam,

czy to prawda,że po szkoleniach z zakresu finansów i ubezpieczeń dostaje sie
certyfikat ?

[dilbertoo]

Z tego co wiem, to tak - dostaje się licencję jakiegoś KNUIFU :) W sumie
przydatna rzecz - nigdy za wiele papierków, kursów etc. Zawsze sie przyda :)

[niebieskooka3]

hahaha.....wyswietla ci sie link...zrob cos z tym...zenada....czytam was i
smiac mi sie chce...

[Gość: consigliora]

Jeszcze jedna opinia byłego pracownika firmy PCM (nie pomoże, nie zaszkodzi mam
nadzieje) Pracowałam tam równo rok, zrezygnowałam z własnej nieprzymuszonej
woli, własciwie z dnia na dzień. Jedno jest pewne nawet przez sekundę nie
żałowałam, że juz tam nie pracuje i powiem wiecej, nie wróciłabym tam za żadne
pieniądze. Dlaczego? Oto kilka powodów:
-pracujesz w pocie czoła, wysyłasz setki poradników, ale nigdy nie jesteś dość
dobry, zawsze jest jakieś ale....
-wystarczy jeden słabszy dzień i z lidera stajesz sie nagle "najsłabszym
ogniwem", biorą cię pod lupę
-jak to określił mój kumpel taka Biedronka, tele że palet nie musimy ciągać
-co do kadry kierowniczej, większość w porządku, choć niektórzy, jak np. R.K.
nadaja się tylko do pracy w supermarkecie, mogliby bezkarnie przekładać towary
z półki na półke
-podwyżki, śliski temat;) kiedy zaczynałam prace audyt był co 3 miesiące, potem
była zmiana co 6 miesięcy, (dla niewtajemniczonych audyt miał być w czerwcu,
ale go nie było bo prezes wydał pieniązki na nowe logo), kolejny "przewidywany"
audyt ma być grudniu. Rok na jednej stawce, błogosławieni, którzy tak się
poświecają;)
Mogłabym pisac jeszcze długo, ale nie chce Was zanudzać własnymi
przemyśleniami.
Pozdrawiam serdecznie!!!!

[Gość: ja]

Dzięki z info

[Gość: ktos]

Ciekawe

IP: *.telbridge / 217.153.217.*

[Gość: qwerty]

bardzo ciekawe..

Help! Interesuje mnie telesprzedaż.

[rocklife]

Witam. Interesuje mnie telesprzedaż. Ale nie, żeby pójść do pracy do jakiegoś
teleXX. Znalazłem sprzedawalny produkt i pracuję na własny użytek (B2B).
Problem w tym, że coś źle robię prowadząc rozmowy. Czy jest gdzieś jakiś
poradnik o takiej sprzedaży? Najlepiej w wersji elektronicznej. Może jakieś
call center ma coś takiego na stronie internetowej? A może ktoś podeśle mi e-
mailem? Pls, help! Z góry dziękuję.

[Gość: dowiadczona]

plecam zajrzec na www.masterplan.pl
masz tam darmowy PORADNIK TELEMARKETERA w wersji elektronicznej i mozesz do
sciagac.
Powodzenia ! :)

[Gość: ciekawski]

Chyba firma jest ok, bo jak narazie to pracownicy ewentualnie ex-pracownicy nie
wyrażali jakichś bardzo negatywnych opinii

[Gość: XXX]

Bo chyba szkoda im słów i czasu na to,żeby napisać cokolwiek o tej firmie!!!!

[Gość: Nina]

Tak masz 100% rację!!!!!!!!!!
Telbridge to bagno!!!
Popytajcie i poczytajcie zanim ktoś skusi sie na te ich głupie slogany,
szczególnie ten o konkurencyjnym wynagrodzeniu. Można się później niemiło
rozczarować. A po co, skoro życie jest tak krótkie a w Polsce jest dużo fajnych
firm, trzeba ich tylko poszukać.

Ja zakończyłam przygodę z tą firmą i poza parą kilku znajomych, nie mam miłych
wspomnień.

[Gość: ona]

Co tu dużo mówić, Telbridge jest już blisko dna... Pewnie padnie szybciej niż
nam się wydaje!!! No bo jak może istnieć firma, którą kierują dwa pajace, a
trzeci malutki im wtóruje?

[5.xl]

slabiutenka firemka...

[Gość: dolores]

Firma reklamuje się ze ma nawiększą stawkę godzinowa na rynku a to nie prawda,
bo mi płacą 14 zl za godzinę

[Gość: dzidzia]

nie radze, pracowalam w telbridge i spozniali sie miesiac z wyplata
prowizji..ogolnie podejrzana firma

firma KRZAK

[z.sarzynska1]

Pracowałam w telbridgei spozniali sie miesiac z wyplata prowizji, nie wspomne,
ile wydalam na telefony, zeby sie doprosic wreszcie.Oczywiscie musialam
pojechac, bo szanowni panstwo nie racza zadzwonic do ciebie!!!!
Odradzam wszystkim, ktorych znam przed pracowaniem w tym "callcenter", phii..

[Gość: N jak naiwny...]

Bardzo dobrze powiedziane Firma Krzak, nie mozna uzyskac konkretnych
informacji, supervisorem jest osoba która kompletnie sie do tego nie nadaje w
przypadku infolini "n" do pomocy sobie wzioł jakiegos chłystka, który wyżej
sr.. niz du.. ma. O systemie motywacyjnym słyszeliśmy od 2 mieśięcy jak
przyszło co do czego, to sie zaczeło za tydzeeń bedzie wiadomo, i tak od
miesiaca nic nie wiadomo. Obcinaja stawki za wszystko, przerwy, jakies błędy
merytoryczne wyciągają których osoba zainteresowana nie pozna. Ogólnie to ta
firma wymaga od pracownika ale sama nic pracownikowi nie da. Przestrzegam
wszystkie osoby przed pracą w tej firmie. Wszystko jest fajne na rozmowie o
prace i na szkoleniach, które sa nie płatne i jak nie zapomna to powiedza o
tym. Pozatym nie jasne formy zatrudnienia i jakis regulamin, którego nikt nie
czyta i nie podpisuje, bo nie zostaje o tym wspomniane, dopiero później
wychodzi jak zaczynają obcinac godziny. Pracujac w tej firmie mozna odnieść
wrażenie iż jest to wyzysk pracownika i obóz pracy. Nie polecam nikomu tej
pracy w takim skaładzie supervisorów i szefostwa w tej placówce, mówie o
Warszawie, ul. Mangalia 4 prosze omijać szerokim łukiem.

[dilbertoo]

No stary, nie wiem jak ty, ale jak zrobie jakiś byk, to wiem że go zrobiłem i
jestem gotowy ponieść konsekwencje. A ty jak pierdniesz przy kimś to co robisz?
Gadasz wszystkim, że to jakiś superwisior powiedział, że śmierdzi, i że to nie
ty?! A jestem ciekawy za co ci obcinają godziny? Za to że się opie..asz tak?
Z tego co wiem, to byłeś tam baardzo znany w firmie. Kase oddałeś znajomym. Z
tego co mówią, to porzyczyleś sporo kasy... Oj nieładnie, nieładnie...

[Gość: Iza]

i właśnie zadzwoniłam pod numer, któy jest podawany w informatorach i okazało
się, że to mieszkanie prywatne, a właścicielka numeru płaci rachunki po tysiac
złotych....

tak wiec jesliszukasz u nich pracy - daruj sobie, bo to jakas lewizna

[Gość: konsultant]

J apracuje w tej firmie od juz pewnego czasu na infolinii. Dostaje 12 zl i co
jest bardzo istotne - podoba mi sie ta praca! A co do reszty. Mila firma i jak
ktos wciska kit, ze jest tutaj do d**, to sie baaaardzo myli! Tylko jedno -
sprzataczka to chyba ma bardzo duzo wolnego czasu :)

[Gość: zuza]

Pewnie pracujesz na projekcie CW, a to inna bajka. Popytaj w kuchni swoich
kolegów z projektów sprzedażowych jak im się wiedzie... Siedzicie bardzo blisko
siebie, ale to zupełnie inny świat. A jakbyś zapytał/ła o zdanie osoby, które
pracują w Telbridge, ale nie na słuchawkach to dopiero byś się zdziwił/ła.
Mobbing? Chyba tak...
Co do sprzątaczki to należy jej tylko współczuć, że musi sprzątać ten syf. Nie
oceniaj jej tak, ma ciężką i niewdzięczną pracę.

[Gość: Krzysiek]

Chyba masz nieaktualne informacje... pracuje na sprzedazowce w firmie jest
swietna atmosfera i nie ma zadnego syfu, atmosfera spoko, generalnie nikt ci
nie powie zlego slowa nawet jak cos ci nie wychodzi, przede wszystkim bardzo
duzym plusem jest to ze jak sie starasz i chcesz to cie zauwazaja i naprawde
wiele mozna ale niestety trzeba wtedy pracowac po 12 godzin a niestety to nam
polakom nie w smak... lepiej przeciez narzekac, ze malo placą... przepraszam
820 PLN za 120 godzin to wg was malo ? przypominam ze pelen etat pracy wynosi
170 godzin na miesiac

[Gość: Mycha]

Ja pracuję w telemarketingu od 6 lat w różnych firmach- mimo iż jestem dobrym
telemarketerem stwierdzam, że wszystkie call centers to jedna wielka kupa-
wszędzie tak samo- zlecenie i marne grosze, a dobra atmosfera tylko na
poczatku. Dlatego zdjełam słuchawki z głowy i nie żałuję

[Gość: telemelek]

Skoro był0 ci tak źle to po licho pracowałeś aż 6 lat ?
Coś tu mi nie gra?

[Gość: deejay]

Pracowalem w TLBG przez 3 miesiace, burdel na kółkach :-) Niekompetentny
Zarzad, takie tam prościuchy. Wyzysk jak tylko mozna. Jezeli zorientują się, że
wiele potrafisz, dowala Ci jeszcze wiecej, a jak? Ja byłem superpisiorem :] Ale
tak narapwde robilem tysiac rzeczy wiecej niz powiniene. Poza tym jak na Call
Center przystalo czepiaja sie rzeczy, ktore nawet w promilu nie sa zalezne od
Ciebie. Kazdy mial do siebie jakies wonty. Atmosfera fatalna, nie przez ludzi,
ktorzy tam pracowali tylko przez prezesa icala jego obskurna klike. Wspolczuje
tym, ktorzy nadal tam siedza, bo to naprawde male mrowki, ktore zapierdzielaja
jak moga, tylko po to, zeby jakis chlop z poludnia mogl sie na tym niezle
zarobic. Projekty? Procz inbound'u CW sam szajs :-D klienci TLBG godni
pożałowania, tandetne wydawnictwa, ktore jedyne co posiadaja to fatalna opinie
na rynku. Konsultanci musieli doslownie dzialac cuda, zeby ktokolwiek od nich
cos wzial.

Jest jeden plus. Duzo sie tam nauczylem, poznalem ciekawych ludzi i lubilem
patrzec, jak dzieki m.in. mojej pomocy moga dzialac j/w - CUDA :-)

Gorace pozdro dla wszystkich silaczy, ktorzy jeszcze tam siedza i daja rade tym
tyranom!

Superpisior ;)

[Gość: x]

większość moich zanjomych i ja także, którzy tam pracowali po dwóch - trzech
dniach była odsówana od projektów. Spędzasz tam tydzień na szkoleniach bardzo
niskiej jakości prowadzonych przez osoby słabo przygotowane merytorycznie, w
pierwszym dniu pracy przełożeni praktycznie wcale nie poamgają. Firma
generalnie jest mała, na projektach w godziach rannych ztrudninych jest niewile
osób i są źle zorganizowane przerwy. Jeżeli chodzi o wynagrodzenie to jest ok..
tylko czy warto tam spędzać tydzień żeby po dwóch dniach zaosać odsuniętym..
być może powinien tam zostać zmodyfikowany system rekrutacji... Na szkoleniach
osoby które były szkolone często poprawiały trenerkę, która zreszztą
korzytstała za skryptu który otrzymała jeszcze jako telemarketer w innej
firmie...

[vincentwl]

Ja póki co współpracę z Telbridge odbieram pozytywnie. Wynagrodzenie na czas,
jasne reguły gry i żadnego mobbingu nie zaznałem ;-D chyba nie bardzo znacie
znaczenie tego słowa.... Fakt koledzy i koleżanki z CW mają lepiej...coś za coś
więcej umieją. Aaaa zapomniałbym jest też kilka fajnych lasiątek, które z tego
miejsca pragnę pozdrowić ; ).

[Gość: UnderCover]

Znam coś lepszego niż wszystkie te CC z SS-man'ami dumnie zwanymi "kierownikami
projektu". Szukają obecnie żeńskich animatorek. Ogłoszenie np. tutaj:

www.gumtree.pl/warszawa/96/4177696.html
pozdrawiam

[Gość: ktoś]

pracowałem w niej i jest mi teraz wstyd.

[Gość: TVR]

ja tez dorzuce swoje trzy grosze. Zostalem przyjety na centralwings z
niemieckim i stawka nie jest powalajaca na kolana, w CCP bylo odrobine wiecej,
ale znudzilo mi sie jezdzenie do sklepu meblowego na pulawskiej i durny
readers digest i cala reszta projektow sprzedazowych , infolinia to jest cos co
mi odpowiada o wiele bardziej, tym bardziej dla takiej firmy. ogolnie atmosfera
jakna razie jest ok, tylko te szkolenia sa odrobine nudnawe. Mam nadzieje ze
niezle wrazenie pozostanie! pracowalem przez tydzien w bardzo fajnej firmi pod
tytulem communication srrcice , z ktorej musialem odejsc z powodu niskich
stawek spowodowanych brakiem projektow po niemiecku. pozdrawiam!!!!

[Gość: Anonim]

A ja dzis ide na rozmowe. Juz kiedys bylem .Oddzwonili i powiedzieli ze sie
dostalem, i ze jeszcze zadzwonia jakos nie zadzwonili. Mam nadzieje ze dzis
bedzie lepiej ps. a znacie jeszcze jakies inne ciekawe call centre (mowie o
infolinii a nie telemarketingu)?

[Gość: GG]

To ten Srelbridge jeszcze istnieje????
Może jeszcze powiecie, że Stolar urósł? I że Prezes zmądrzał???

[Gość: ktoska]

Porazka!Nikomu nie polecam tam pracy.szkolenia prowdzona przez niekompetetnych
ludzi,

[Gość: ktosiek]

Nie tylko szkolenia. Właściwie wszystko...

[Gość: Były pracownik]

Niestety, ale wszystko tam lepiej wygląda niż jest w rzeczywistości. Szkolenia
a nawet praca pod opieką ludzi niekompetentnych. Nie polecam. A i stawka wcale
nie jest już powalająca. Generalnie, nie polecam nikomu!!!

[Gość: były pracownik]

Nie polecam, generalnie 0 profesjonalizmu.............

[Gość: ;-)))]

Zatrudniają równie szybko ja zwalniają:-)))))...ogólnie firma niepewna;-)

[Gość: gosc]

Witam,dzis dostalam zaproszenie na spotkanie rekrutacyjne na czwartek.Czy ktos
z was idzie moze na takie spotkanie w ten czwartek?

[Gość: Były pracownik]

Ta firma, powinna zostać zaskrżona. Firma organizuje szkolenia, które trwają
różnie- produktowe od 3- do 5 dni oraz gdy przyjmuje pracowników czasem nawet
tydzień. SZKOLENIA TE, WBREW PRZEPISOM KODEKSU PRACY SĄ BEZPŁATNE- przez prawie
tydzień pracujesz za FREE!!!!!!! To jest niedopuszcalne. A na szkolenia mogą
cię kierowac bez przerwy. Kolejna sprawa, to to, że wszytsko jest ściśle tajne.
Atmosfera niesympatyczna. Kiedy tam pracowałam, nie mogłam powiedzieć kolegom z
innego projektu jak nam idzie (geberalnie, ze byle jak) bo takie były
zalecenia. Nikt Cię tu nie doceni, bo chodzi tylko o wyzysk nic więcej, zeby
jak najwięcej sie nachapać a za miesiąc Cię wyrzucić.
Wynagrodzenie jest tragoczne. Firma oferuje zryczałtowany zwrot kosztów
uzyskania przychodu i tym chyba najbardziej się podpierają tłumacząc jaka ich
oferta jest atrakcyjna. A wcale nie jest!!! Poza tym chętnie obcinają ci stawkę
jak danego dnia nie wciśniesz niczego nikomu i wtedy musisz pracowac za pół
darmo. Także firma do niczego!!!!!!!! Jak szukacie pracy na wakacje, to nie
tu!!!!!! Ostrzegam, będziecie żałować. Ja pracowałam niecały miesiąc i zostałąm
wyrzucona przez to, że nei udało mi sie ludziom wcisnąc kolejnego badziewia.
Jescz raz nie polecam.

[Gość: juzniewtelbridge]

Słuchajcie,a co wogóle w tym Telbridge się dzieje? Jak to teraz wszystko
wyglda? Automat do czerwonego barszczu jeszcze stoi? Wiek ktos może?

[Gość: lokoofka]

a teraz w pażdzierniku jak to wyglada? bo mam kutro spotkanie i ile na polskich
projektach w koncu dla sprzedazy stawka wynosi?

[Gość: ANKA]

hmmm.. no wlasnie sie teraz zastanawiam czy mam tam isc, dostalam dzis telefon z
telbridge i rozmowa ma byc za 2 dni ale po tym co tu czytam chyba podziekuje
bardzo. czy nadal jest tak tragicznie??

[Gość: Artur]

Generalnie polecam pracę w Telbridge, sympatyczni ludzie, pieniądze na czas....
a pracować trzeba, nieprawdaż ?. Ja spędziłem w firmie 9 miesięcy i niczego nie
żałuję.... no może kilku odzywek nieprzemyślanych hehe. Pozdrawiam i powodzenia.

[Gość: dsfs]

buahahahaha- kim z kadry jesteś?? Arturze??? Chyba kpisz. Mam nadzieje, że ta
firma sie rozleci. Pozdro- UWAGA nie zawracajcie sobie głowy pracą tam.

[Gość: ANN]

Słuchajcie czy naprawdę sądzicie że w firmach typu call center można zarobić
krocie??Przecież każdy rozumny człowiek wie że to jest praca przejściowa i
praca zeby sobie dorobić.A poza tym to ciężka praca, niezależnie czy to jest
Telbridge czy inna firma.Czy nie za dużo oczekujecie...?

[Gość: cg]

Lepiej powiedzcie obecni telbridge'owcy jak tam Wiceprezes się trzyma. Taki
medialny się zrobił. Kto by pomyślal że o Telbridge będą pisali na pierwszych
stronach gazet:) Swoją drogą niezły PR zrobił ten AVR;)

[Gość: titus]

a ja żałuje że mam supervisora o takim głupim imiemiu!!!!!!!!!!!! a wygrałeś
konkurs : Zostałeś frajerem roku!!!!!!!!!!kto nastepny w dupe Cie rucha bo nie
wiem ktory jestem w kolejce

[Gość: zyczliwa]

a więc czytałam wasze posty i z niektórymi musze się nie zgodzić! bo ja tez
pracowałam w telbridge i bardzo miło wspominam prace!
atomsfera super a jak jeszcze wpadniesz w ten rytm to luz blus....udajesz ze
pracujesz a tak naprawde sie obijasz pracowałam po 7h 12 zł/h brutto wiadomo:)
ale zawsze:) no z supervizorami różnie było czasami odzywali sie nie tak jak
trzeba ale do mnie sie by nie odwazyli:) ale to były spontaniczne wybryki...z
którymi mozna było sobie łatwo poradzić! poprostu odpysknąć ale ogolnie to było
spoko było te tak ze razem z supervizorami jakies jaja sie odwalalo! róznie
róznie to było ale jak nie zobaczysz to się nie przeknasz bo ldzie mogą mówić
ale to trzeba samemu przezyć i gwarantuje ze praca nie jest ciezka pieniadze
spoko i atmosfera tez luz! przynajmniej za mojej kandencji tak było a teraz z
tego zo wiem to jest tez luz bo supertelewizorki siedza przy swoich kopach udaja
ze pracuja a tak naprawde słuchaja "fasolki":D pozdrowinia dla ekipy z telbridge
w wawie z projektu ING:d A szczególnie dla takiego jednego supertelewizorka
buziaczki:*:*:*:*:*:*:*

[Gość: Danuś]

;)
ehhh...na początku pozdrawiam wszystkich pracowników TB bardzo
bardzo serdecznie;)))))
A teraz cos dla tych co wstawiaja tutaj jakiekolwiek negatywy-
jestescie BEZNADZIEJNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pracowalam w TB ponad 2 lata i odchodzilam stad z lezka w oku;(((
ale taka mialam sytuacje osobista,ze musialam;(.
To byly najwspanialsze 2 lata jakie moglam przezyc w pracy.Mnostwo
poznanych osob-wspanialych osob.Przesympatyczni ludzie-w pracy i
prywatnie rowniez. Bylwaly zgrzyty(jak wszedzie)ale nigdzie nie bylo
tak fajnie jak w TB.
Ze zwyklego konsultanta awansowalam do biura-heh-zostalam
weryfikatorem;)i razem z Monika odsluchiwalam rozmow.
Szkoda,ze mialam taka a nie inna sytuacje i musialam odejsc;(
POLECAM prace w Telbridge,bo jest naprawde super.
Pozdrawiam cieplo->przede wszystkim tych ktorzy pozostali->IZE
(dziękuję za wszystko i przepraszam,że tak nagle musialam odejsc;
(.),ŁUKASZA(z Premium Club,a jeszcze w czesniej z Fado),PAULINE(z
bylego VIP-a),Karola(z TFN-u),Kasie M.(naszą kadrową),Monike i
Madzie...i cala reszte->Jarka,Mateusza,Kasie itd...(z nimi mialam
minimalny kontakt,ale byli sympatyczni).
Mam nadzieje,ze Was jeszcze kiedys odwiedze.;)
Danusia.

[Gość: iluzja21]

ja wam powiem jak jest serio Praca jest świetna ale oczywiście dla
osób które się do tego nadaja a nie dla życiowych nieudaczników bez
żadnego wykształcenia a co więcej dla takich którzy nawet nie umieją
się odezwac i nie mają żadnych ambicji Praca jest świetna atmosfera
jeszcze lepsza płacą 9 zł brutto czyli 7.60 na rękę za godzinę i nie
jest wcale tak łatwo sie do nich dostać bo trzeba coś sobą
reprezentować A TE WSZYSTKIE BZDURY KTÓRE PISZĄ TO
KONKURENCJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: luuullliii]

O masz iluzja21 wypisujesz jakis nie prawdopodobne bzury to ty ich
tak bronisz?????? masz cos z tego? jak to praca jest swietna,
spełniasz sie gadajac 8 godzin przez tel podoba ci sie ze obcinaja
ci za nie wyrobiona norme? ze system komputerowy wymusza na tobie
kłapanie buzią non-stop? czy moze masz układy z super wisiorami np z
po..ym tomkiem, który ma chore ambicje i nie szanuje ludzi/, wez
sie dziewczyno obudz i zacznij szukac leprzej pracy, nie jest trudno
znalesc leprza od telbridge, TELBRIDGE TO naprawde jednen okropny
syf

[Gość: Czarnula]

A czego się spodziewałaś idąc do call center?? Chyba każdy średnio rozgarnięty człowiek wie co oznacza praca w takim charakterze. Myślałaś, że będziesz leżeć i będą Ci za to płacić jeszcze?

[Gość: artur]

nadal jest tragicznie!

[Gość: XYZ]

Czy tellbridge mieści się na 2. piętrze (wychodząc z windy podobno należy
skręcić w lewo) na ulicy magalia? Pytam się, ponieważ nie dosłyszałem z jakiej
firmy dzwonią i nie jestem pewien czy to od nich dostałem zaproszenie na
rozmowę:pp (nie na cc).

[Gość: dddd]

Gość portalu: Były pracownik napisał(a):

> Ta firma, powinna zostać zaskrżona. Firma organizuje szkolenia,
które trwają
> różnie- produktowe od 3- do 5 dni oraz gdy przyjmuje pracowników
czasem nawet
> tydzień. SZKOLENIA TE, WBREW PRZEPISOM KODEKSU PRACY SĄ BEZPŁATNE-
przez prawie
>
> tydzień pracujesz za FREE!!!!!!!


Jak masz umowe cywilnoprawną, to nie polegasz pod kodeks pracy;]
Ja jakos w trakcie szkolenia rozmawialem z klientami i zaplacili mi
co do godziny.

[Gość: zyczliwy realista]

Czytam to co piszecie i jestem zdumiony poziomem tych komentarzy.Znam ludzi dla
ktorych ta forma pracy bylaby darem z niebios,pracuja oni w roznych firmach na
roznych stanowiskach za mniejsze pieniadze!Wnioskuje iz te komentarze pisza
ludzie zyjacy w innych realiach ,marzyciele.nie odpowiada stawka-bo za
malo,tryb pracy-bo za nudno,ludzie!!!!Zastanowcie sie co wy piszecie!!!Jak na
polskie realia taka praca za takie pieniadze jest dosc dobra,a ze ktos chcialby
od razu zarabiac koksy siedzac na dupie i nic nie robaic to powinni zastanowic
nad soba.A co do szefow to po to sa aby wymagac od swoich pracownikow
sumiennosci i efektywnosci!!!Podsumowujac to nie dziwie sie ze nie chca was
przyjmowac,jesli wasz poziom jest jest tak samo denny jak wystawiane tu
komentarze.Pozdrawiam:

...telbridge nie

[Gość: fefe]

pracowałam trzy miesiące, do dupy jest obcinanie stawki, byłam na projekcie
Wipa z przedzwonionymi bazami i nieaktualnymi a statysyki niezależenie od baz
takie same i jak Ci nie szło to pracujesz za pół darmo, no więc nie polecam
chyba ze na CW

[expedit54]

I co Kaziu powiedział że przegrał przez nocne telefony do Warszawiaków, jak wam
nie wstyd takiego fajnego komisarza straciliśmy, nie mogę się podnieść po jego
przegranej.
Wszyscy zwolennicy Kaczolandu powinni zażądać od Telbridge odszkodowania za Kazia.

[Gość: Kamil]

już na dzień dobry proponuję Ci pracę na stacji benzynowej. Z tego co napisałas
swietnie nadasz sie do sprzątania kibli i mycia podłogi za pół darmo. Palnij sie
porządnie- Mercedes?? Musiałabyś mieć wtyki a nie z ulicy. Boże jacy ludzie są
nieogarnięci.

[Gość: aaaaaaa]

jak jesteś dobrym szlaufem to możesz wozic sie mercedesem z jakimś bandziorem i
robic mu lache

Telebridge

[Gość: antymcm]

A ja dziś miałem rozmowe byłem godzinke wcześniej i to nie był żaden problem
bardzo miła pani zabrała mnie do pokoju z playstejszyn2 no i sobie z nia
porozmawiałem przemiła kobieta. Mam zarabiać 1250netto za szkolenie maja płacić
mało bo mało ale zawsze coś. A co do tych ludków co mowią ze taka kiepska firma
to heh widziałem 3 ludzi na fajce i jakoś nie było po nich widac niezadowolenia