Dodaj do ulubionych

Dworzec PKP

14.09.04, 19:38
MIELEC. Władze miasta zadeklarowały pomoc kolejarzom w remoncie dworca PKP. -
Decyzja słuszna - mówią mieszkańcy. - Od lat wprawia on w osłupienie
przyjezdnych - jest brudny, zaniedbany, obskurny.

Mieszkańcy mają pretensje do władz miasta od lat, że nie remontują stacji.
Urzędnicy magistratu tłumaczą, że nie mają do tego prawa, bo to własność PKP.
A te nie mają pieniędzy.
Prezydent Janusz Chodorowski zaprosił przedstawicieli PKP do rozmowy na temat
wspólnego remontu dworca. Przygotował pismo deklarujące udział finansowy w
modernizacji obiektu. - Jest kilka pomysłów. Ale na szczegóły jeszcze za
wcześnie.
Andrzej Kościelniak, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych zdradził, że
najbardziej prawdopodobne jest zrobienie na dworcu nowoczesnego peronu w
kierunku Dębicy. - Teraz wszystko zależy od tego, co wykażą ekspertyzy
techniczne, na ile będzie opiewał kosztorys a także - jak dużą część tej
kwoty da magistrat - mówi dyrektor./
Przedstawiciel PKP nie ukrywa, że firma cierpi na niedostatki finansowe, więc
każdy grosz trafia tam, gdzie jest najwięcej podróżnych. Mielecki dworzec nie
należy do najruchliwszych w regionie. Mimo to, jeśli pomogą władze miasta
dworzec może zmienić wygląd.


Aneta Dyka-Urbańska
a.dyka@gcnowiny.pl
Obserwuj wątek
    • combo1978 Re: Dworzec PKP 14.09.04, 23:12
      Brawo !!! Wreszcie się obudzili. Ten dworzec to wstyd. Kiedyś przyjechałem z
      Krakowa z kolegami to sie mnie zapytali czy wysiadamy gdzies przed miastem.
      Dobrze, ze chociaz dworzec PKS jakos sie prezentuje ( przynajmniej w porownaniu
      z innymi na podkarpaciu).W sumie to jest chyba najładniejszy w naszym
      wojewodztwie. Ciekaw jestem czy ruszy kiedys budowa poczekalni dla PKS i PKP z
      prawdziwego zdarzenia?
      • rossamunda Re: Dworzec PKP 16.09.04, 00:33
        Przy okazji tematu podupadlego dworca PKP w Mielcu wspomniany zostal dworzec
        PKS-u. Fakt - nalezaloby napisac w cudzyslowie "dworzec PKS' bo ttttak
        naprawde to Mielec nigdy nie mial czegos takigo jak dworzec. To co kilkanascie
        lat temu pelnilo taka role to byla wwilla mieszkalna podobno ukradziona po
        wojnie przez ludowe panstwo jakiemus burzujowi ( chociaz moj znajomy co
        wszystko wie ,twierdzi ze to byl budynek pozydowski). Po pozarze na poczatku
        lat dziwiedziesiatych prezydent uwczesny Wladyslaw Bieniek ustawil kilka
        barakow jako prowizoryczna namiastke dworca PKS-u. Tak na chwile, do czasu
        wybudowania nowego.I tak drodzy forumowicze pozyskalismy prowizorke o trwalosci
        solidnego muru z cegly, a ostatnie zmiany wlasnosciowe w mieleckim PKS-ie
        (oddzial zostal kupiony przez spolke CONNEX) wroza,iz tymczasowe baraki nabiora
        trwalosci egipskich piramid.
      • ja_123 Re: Dworzec PKP 13.12.04, 22:32
        Wreszcie się coś ruszyło w sprawie dworca, a przy okazji chciąłem zauważyć, że
        jeśli coś się dzieje w Mielcu, to zawsze za sprawą prezydenta Chodorowskiego. I
        nie chcę tu robić jakiejś kompani, tylko naprawdę jest to osoba która dba o
        interesy miasta a nie tylko swoje, bo nie jest w gestii miasta remont nie
        swoich obiektów. Także wyrazy uznania w stronę Pana prezydenta
        • nowotel Re: Dworzec PKP 14.12.04, 08:21
          > Wreszcie się coś ruszyło w sprawie dworca, a przy okazji chciąłem zauważyć,
          że
          > jeśli coś się dzieje w Mielcu, to zawsze za sprawą prezydenta Chodorowskiego.

          Jeszce nic nie ruszylo "Klakierze"
          na razie ruszyla kampania medialna. A od slow i przechwalstwa do czynow jescze
          daleko...
    • gslawik Re: Dworzec PKP 15.09.04, 10:33
      to horror!
      Ale horrory się kiedyś kończą, więc miejmy nadzieję że i ten pod tytułem
      dworzec PKP też się skończy.
      A skoro są nadzieje - to może kiedyś...
      Nasze wnuki i prawnuki bedą się cieszyć zelektryfikowaną linią, dworcem,
      autostradą i setkami rond w Miecu
      • konev3 Re: Dworzec PKP 15.09.04, 14:28
        Tez mam nadzieje, ze sytuacja sie poprawi- nowe perony? moze nawet remont
        dworca?Jezeli chodzi o ostatnie zyczenia to raczej nie trzeba bedzie czekac
        dlugo. Autostrady w samym Mielcu raczej nie zobacza i nasze wnuki, ale za 4
        lata bedzie mozna na nia wjechac w Brzozówce k. Tarnowa ( to 54 km z Mielca ),
        za 8 lat w polnocnych okolicach Debicy ( ok 25 km). Zelektryfikowana linia
        kolejowa- na razie marzenie, a tylu rond to ja osobiscie nie pragne.
        • gslawik Re: Dworzec PKP 15.09.04, 17:39
          hej Ty sie na żartach nie znasz? Coś taki poważny. A poza tym marzeń takich
          jest mnóstwo - choćby wał, który jest obiecywany od 20 lat i od 20 lat słychać
          jedno i to samo:plkany są, pieniędzy nie ma. Chodzi o wał między złotnikami i
          kładką... po prostu brać tpo wszystko poważnie już dawno przestałem, bo po co?
          Może jak władze się zmienią, moze jak Polska bedzie graniczyć z chnami... (to
          też żart mówiący o tym ż eto mało prawdopodobne i juz w nie wiele rzeczy wierzę)

          Kasa na banki, na sklepy, jest, ale na szkoły, przedszkola, na infrastrukturę
          wciąż mało...
          Jestem realistą
    • ispaniola Re: Dworzec PKP 16.09.04, 08:36
      Może pocieszające jest to, że w ogóle kolejarze o tym rozmawiają, bo do
      niedawna, z tego co wiem, w ogóle nie było szans nawet na dyskusje. Koleje nie
      miały pieniedzy i koniec tematu, o czym tu gadać??? Tak było zresztą nie tylko
      w Mielcu. Teraz coś się zmienia, choć widać, że już na starcie spychają trochę
      odpowiedzialnośc na urząd miasta : "- Teraz wszystko zależy od tego, co wykażą
      ekspertyzy techniczne, na ile będzie opiewał kosztorys a także - jak dużą część
      tej kwoty da magistrat - mówi dyrektor." No właśnie, sprytnie, czyli chodzi o
      to ile da magistrat na remont własności PKP: "niby to nasze, ale nam nie
      przeszkadza, że brzydki, jak wam przeszkadza to dajcie pieniądze na remont, a
      jak dacie za mało, to nic z tego". Z drugiej strony może faktycznie koleje nie
      mogą inaczej, bo faktycznie nie mają pieniedzy!!!!!!Ale rozmawiają!To juz
      sukces, bo ten dworzec jest po prostu obrzydliwy!
      • grejfik Re: Dworzec PKP 16.09.04, 10:36
        Wszystko fajnie. Jestem jak najbardziej za... Tylko pytanie czy przy 4-5
        pociagach dziennie jest sens remontu czegos co i tak upada (mam na mysli ciagle
        zmiejszajaca sie ilosc pociagow)? Paradoksalnie moze soie okazac ze bedzie
        ladny dworzec z peronami gdzie nie bedzie kursowac zaden pociag.
        Mialem nadzieje ze szynobus poprawi sytuacje na trasie.... okazalo sie ze nic
        sie nie zmienilo. Szynobus jest wykorzystywany w 25%, a reszte czasu stoi badz
        jezdzi na innej trasie; St wola - bodajze Przeworsk...
        • gslawik Re: Dworzec PKP 16.09.04, 16:21
          tak myśle że należałoby zadbać o przebudowę linii w stronę Dębicy.
          Ale czy odcinek do Stalowej Woli i Rzwadowa ma strategiczne znaczenie dla PKP?
          Póki nie bedzie tego, to nie ma co marzyć o nowych i tylu połączeniach
          kolejowych co w latach 70-tych i 80-tych.
        • ispaniola Re: Dworzec PKP 17.09.04, 08:05
          Oczywiście bardzo trafne uwagi, ale może się ostatecznie okazać - jak to w
          Polsce - że te 4-5 pociągów (czy też może finalnie 2-3 pociągi dziennie) będą
          kursowac jeszcze 20 lat, az się rozlecą a i potem jeszcze z 5 lat i ten dworzec
          przez te lata będzie wyglądał jak filmowa dekoracja do horroru. I miasto stanie
          się "sławne" w całym kraju. A zresztą może to rzeczywiście - tak jak mówił
          prezydent w radio - samonapędzajace się koło? Chodziło o to, że dworzec jest
          wstrętny, więc każdy się wzdraga przezd korzystaniem z niego zwłaszcza jesienią
          i zimą, kiedy to pasowałoby się schornić w ciepłym i ładnym miejscu, więc dają
          sobie spokój z PKP. Może parę osób więcej zdecydowało się na podróż, gdyby
          wiedziało, że na pociąg nie będzie czekać moknąc i marznąć, w ciemnościach,
          wśród meneli i obok rozbitych butelek. Może więc klientów by kolejom
          przybyło...
    • abdankpl Re: Dworzec PKP 16.09.04, 17:58
      Moim zdaniem cale to zamiezzanie z pseudooferta miasta ma na celu "dalsze"
      zwiekszenie popularnosci "prezydenciny" Chodorowskiego. Pewnie bedzie tak ze po
      przygotowaniu projektu przez PKP Chodorowski cala wine zwoali na PKP.
      I dalej w Mielcu peronow jak nie bylo tak nie bedzie a sytuacja zmieni sie
      tylko w tym zakresie ze Chodorowski bedzie mogl cala wine za zaistniala
      sytuacje zwali na PKP...
      NO i znow popularnosc tego prezydenciny wzrosnie... (przynajmniej takie sa
      zamierzenia)
      Celowo uzywam slowa "prezydencina" po adresem Chodorowskiego, gdyz uwazam ze to
      miernota - byc moze naddawal by sie na prezydenta jakiejs pipidowki a nie 65
      tys. miasta...
      Pozdrawiam
      • gslawik Re: Dworzec PKP 17.09.04, 14:45
        broniąc kultury dyskusji (a nie prezydenta) chcę zauważyć że rzucanie tego typu
        iwektyw w kierunku urzędnika samorządu terytorialnego to brak wyrobienia
        plitycznego chcarakterystyczny dla ugrupowań skrajnie prawicowch typu LPR, czy
        Samoobrona. Nie zniżaj się - proszę Cię do tego pozimu, bo nie warto. Jeśli
        nawałes prezydenta miernota i prezydenciną, to uzasadnij to twierdzenie i wtedy
        można podyskutować o tezach, a nie o ludziach. Na tym polego wyrobienie i
        kultura polityczna. Z całości wypowiedzi wnioskuję że jestes człowiekiem dość
        dobrze wykształconym, o szerokim światopoglądzie, umiejącym rzeczowo rozmawiać.
        Pozdrawiam
        • radekhan1 Re: Dworzec PKP 17.09.04, 18:45
          gslawik napisał:

          > broniąc kultury dyskusji (a nie prezydenta) chcę zauważyć że rzucanie tego
          typu
          >
          > iwektyw w kierunku urzędnika samorządu terytorialnego to brak wyrobienia
          > plitycznego chcarakterystyczny dla ugrupowań skrajnie prawicowch typu LPR,
          czy
          > Samoobrona.

          Nie wiem kto jest bardziej skrajny czy Ty czy Samoobrona. Pewnie zależy to od
          punktu widzenia. Ja propnowałbym nie zmieniać tematu na politykę i dyskutować
          na temat który widnieje w tytule wątku "Dworzec PKP".
          Ja śmiem twierdzić, że to całe zamiezaninie w sprwie tego dworca jest typowe
          dla Mielca i ludzi tu miezkających. Pewnie już rzeszowiaki śmieją się do
          rozpuku czytjąc pisma prezydenta/rozmawiając z nim w sprwie remontu dworca, no
          bo po co remont czegoś z czego nikt nie korzysta!!!??? Prezydent powinien
          skupić swą energię i uwagę na dostosowaniu rozkładu do potrzeb społecznych,
          lepszym wkorzystaniu autobusu szynowego, walce o przywrócenie zlikwidowanych
          niedwano dalekobieżnych pociągów.
          Jak na razie szynobus jeździ na zupełnie innej linii a prezydent chce dworzec
          remontować LOL. Jeśli z połączeń kolejowych będą korzystać ludzie - kolej
          wyremontuje dworzec i miasto nie będzie musiało dopłacać.
          To co robi prezydent to czysta głupota i wystawianie się na pośmiewisko
          rzeszowiaków!
          Zabrałem gos w dyskusji bo szlak mnie trafia gdy obserwuję to co się dzieje i
          że prawie nikt racjonalnie nie spojrzy na sprawę tylko jakieś dziwne lizanie
          dupy prezydentowi, który moim skromnym zdaniem nie zasługuje na żaden poklas
          ale wręcz przeciwnie!
      • konev3 Re: Dworzec PKP 17.09.04, 16:16
        Absulutnie nie podzielam twojego zdania na temat prezydenta Chodorowskiego.
        Uwazam za szczescie naszego miasta, ze mamy takiego a nie innego prezydenta -
        nie czesto na poziomie lokalnym (65 tys) zdarzaja sie samorzadowcy takiego
        formatu. Dla porównania proponuje przyponiec sobie jego kontr-kandydata z
        ostatnich wyborów badz tez przygladnac sie burmistrzowi Debicy (podaje
        najblizszy przyklad). Chodorowski jako prezydent prowadzi przede wszystkim
        bardzo przemyslana polityke inwestycyjna- Rada Miasta praktycznie nie ma
        zarzutów- co prawie nie zdarza sie w innych miastach. Miasto wykorzystuje
        barzdo sprawnie fundusze unijne- w tym roku rozpoczyna budowe oczyszczlni
        scieków wartosci ok. 100 mln zl!...
        A to, ze kolej w Mielcu podupadla to nie jest wina Chodorowsiego. Jako
        prezydent nie ma praktycznie zadnego wplywu na jej funkcjonowanie(ma rzad, PKP
        PR, PLK, samorzad wojewodztwa). Jedyne co moze zrobic to probowac "naciskac"
        w "odpowiednie miejsca" badz tez probowac poprawiac wizerunek dworca (kladka,
        mozliwy przyszly remont)- i robi to choc zadanie to powinny pelnic zupelne inne
        instytucje. Pozdrawiam
        • abdankpl Re: Dworzec PKP 17.09.04, 18:06
          Ja natomiast nie zgodze sie z Toba - kompletnie nie orientujesz sie w tych
          sprawach. Uwazam ze prezydent Mieleca ma dosc duzy wplyw na kolej poprzez
          mozliwosc naciskow na samorzad wojewodzki, ktory z kolei jest organizatorem
          prezwozow na ternie wojodztwa.
          Chodorowski tego nie robi, chociaz wiem od pracownikow Urzedu Miasta,ze jest w
          stalym kontakcie z departamentem infrastruktury UM w Rzeszowie...
          Kiedys w Korso opublikoano artykul na temat bledow Chodorowskiego odnosnie
          kolei regionalnej w Mielcu - krytyka prezydenta byla przyganitajaca. Z artykulu
          wynika jasno, ze Chodorowski nie robi nic by chociaz sprobowac zmienic
          niekorzystny trend w sprwie upadajacej kolei w Mielcu. Jego pisma to typowe
          propagandowe ogolniki nie wnoszace nic do sprawy z ktorych smieja sie PKP-y i
          te rzeszowskie i te krakowskie i te warszawskie. Kiedys rowniez na tym forum
          byl watek w ktorym forumowicze poddali ostrej krytyce Chodorowskiego. M. in. w
          jednym z wydan Korsa stwierdzil on, że miasto rozbierze tory... Takie
          wypowiedzi to kompletna kompromitacja urzedujacego prezydenta i ignorancja
          obowiazujacego w Polsce Prawa. Oznacza to ni mniej nie wiecej tylko to ze bimba
          on sobie na obowiazujacy porzadek prawny m.in. w kwesti publicznego transportu
          kolejowego...
          Uzyte przeze mnie sformulowanie "przydencina" i "miernota" jest w tym
          kontekscie trafne i oddaje sedno sprawy. Wystrczy chocby popatrzec na Lubaczow,
          czy Wadowice ktore sa o wiele mniejszymi miastami a radza sabie niezle w
          rozmowach z koleja na temat ruchu pasazerskiego. U nas panuje "niedasizm".,
          zwalanie wszytkiego na PKP-ow i wyslawianie pod niebiosa "bohatera"
          Chodorowskiego. Tamte linie kolejowe dzieki temu nie sa zagrozone a u nas jak
          widac wszysko sie chce zlikwidowac...
          Zreszta popatrzmy na przyklad mniejszego Tanobrzega, gdzie wladze miejskie w
          obecnym rozkladzie jazdy wynegocjowaly bezposredni pociag do Warszawy (San).
          U nas nawet autobus szynowy przestal jezdzic (jechalem z Debicy do Mielca
          autobusem ale nie szynowym a na gumach, mimo ze zaplacilem za bilet kolejowy).
          Rozumiem (chociaz nie do konca), ze jest tutaj czesc formumowiczow ktora musi
          pisac tak a nie inaczej gdyz sa na garnuszku Chodorowskiego, natomiast ja
          raczej mysle o tych ktorzy (wskutek nieudolnosci, czy swiadomego dzialania tych
          czy innych osob i zwalania przez nich winy na PKP-ow) maja powazne utrudnienia
          komunikacyjne.
          Z krajobrazu Mielca zniknelo w ostatnim czasie wiele pociagow m.in Lublin -
          KRakow, Zagorz - Warszawa, Hrubiezow - Zamosc - Wroclaw, wycieto w pien wiele
          pociagow osobowych...Wladze miejskie an czele z Chodorowskim moim zdaniem (araz
          wielu znajacych sie na tej problematyce - (m.in wspomniany artykul w Korso)
          tylko symuluja ze cos robia - w rzeczywistosci zalezy im tylko na wladzy i
          otrzymywaniu zastrzytow. Problemy przecietnego obywatela maja daleko gdzies...

          Pozdrawiam
          • gslawik Re: Dworzec PKP 18.09.04, 13:36
            Zastanawiam się czy możliwa jest rzeczowa dyskusja z kimś, któ nie mając
            odpowieniej wiedzy i argumentów czepia się iwektyw i przekłamuje prawdę.
            Twoją wypowiedż dotyczącą bycia na garnuszku prezydenta odebrałem jako potwarz.
            Zawsze na swój chleb zarabiałem sam, nie będąc od nikogo zależnym. Nie
            obraziłem się, ponieważ orazić się można na partnera w dyskusji, który jest na
            tym samym poziemie, a nie niżej... Więc masz wybaczone.

            Inna kwestia to Twój brak wiedzy i kompetencji - wykazany przez
            innych "forumowiczów".

            Natomiast co do umiejętności wykorzystywania przez plityków każdej sytuacji,
            aby przydać sobie spelndoru - nie wiem czy wiesz, ale tym zajmuje się public
            realtions. Jak widać Chodorowski potrafi zadbać o debre notowania, a to
            trzyeba - tak myślę zapisać mu na plus (momijam sposób w jaki to robi).

            Co do moich poglądów - przeczytaj jeszcze raz uważnie moją wypowiedź i postaraj
            się ją zrozumieć. Jak to jest za trudne - to spieszę z wyjaśnieniami.
            Nie atakowałem Twoich przekonań, ale sposób wyrażania się. Porównanie do
            skrajnej prawicy było o tyle trafne, ze tylko w tych ugrupowaniach obserwuje
            się jaskrawe kategoryzowanie na najlepszych i najgorszych.
            Z całym szacunkiem do Ciebie i Twoich przekonań - obecna moja wypowiedź jest w
            tonie zaczepnym i złośliwym, ponieważ nie znoszę, wręcz wzbudza to we mnie
            agresję jak ktoś, któ nie zna się na czymś i zabiera głos udając specjalistę.
            Nienawidzę, gdy ktoś bezpodstawnie atakuje inną osobę nie mając bladego pojęcia
            o meritum sprawy, sądząc po pozorach.

            Jeśli którekolwiek stwierdzenie wzbudziło w Tobie podobną agresję - to jesteś
            mądrym cżłowiekiem, zrozumiałeś o co mi chodzi, i przestaniesz kategoryzować
            ludzi. Jeśli natomiast agresja przejawi sięjako potok słów obraźliwych,
            skierowanych przeciw mnie, czy komukolwiek (nawet "prezydencinie") to nie
            najlepiej będzie świadczyć o Tobie.
            Tak czy owak pozostaję z wyrazami szacunku
            Pozdrawiam
            • abdankpl Re: Dworzec PKP 18.09.04, 14:31
              Człowieku do rzeczy! Rozumiesz co to znaczy prowadzic dyskusje na argumenty?
              Podalem szerego przykladow miernoscoi tego prezydenta. Nie odpowiedziales na
              ani jeden zarzut merytorycznie.
    • radekhan1 Re: Dworzec PKP 17.09.04, 18:32
      Uważam, że z tym dworcem to jakaś kompletna kpina prezydenta. Po co komu
      dworzec skoro za chwilę przestaną jeździć pociągi bo nikt nimi nie jeździ
      wskutek fatalnego rozkładu. Widzieliście ile ludzi jeździ tymi pociągami? W
      poniedziałek razem ze mną do pociągu o 18.19 wsiadło w Mielcu 3 osoby.
      Przypuszczam, że gdyby prezydent postarał się o lepszy rozkład ilość jeżdżących
      pociągami byłaby o wiele większa. Wtedy PKP same wyremontowałyby dworzec bez
      oglądania się na sponsoring miasta...
      Czy ten prezydent umie racjonalnie myśleć czy już myśli o kolejnej kampanii
      wyborczej?
      Zamiast dostosować rokład do faktycznych potrzeb społecznych sieją nam tu jakąś
      propagandę. mam w dupie takie władze, które mnie w żywe oczy okłamują!!!
      Niech rozmawiają z PKP o polepszeniu rozkładu jazdy a nie o tym co jest
      wtórne!!! Będą jeździć ludzie koleją to i dworzec będzie wyremontowany. A jak
      będzie frekwencja będzie taka jak obecnie to po cholere perony???!!!
      • ispaniola przesada 18.09.04, 08:00
        Może nie jestem oszalałą wielbicielką prezydenta, ale to co TY piszesz to są
        jakieś kpiny. Prezydent ma się postarać o lepszy rozkład PKP?????? A nie
        przypadkiem koleje????? To może koleje powinny się postarac o naprawę chodnika
        pod Twoim blokiem? Nie pomieszały Ci się przypadkiem kompetencje? Jak Ty to
        sobie wyobrażasz? Prezydent ma wpaść do PKP i kazac im zmienić rozkład?
        Kolejarze chyba by pękli ze smiechu, bo on ma tyle do powiedzenie na ten temat
        co i ja. Może sobie coś tam proponować, ale w tej firmie nie jest decyzyjny.
        Jest decyjny w urzedzie miasta, więc może szukac pieniędzy na dworzec i to
        robi. Jak się nie dało go wyremotować - źle - bo nic nie robi, jak chce robić,
        bo wreszcie jest szansa - źle, bo pewnie kampania wyborcza. Czy Wy aby odrobine
        nie przesadzacie?To ma do końca kadencji juz o nic się starać, bo kampania? A
        poza tym, o ile się mylę, prezydent juz chyba nie może wystartowac w wyborach,
        ale to muszę jeszcze sparwdzić, bo nie pamiętam powyżej ilu kadencji nie mozna
        już startować.
        • radekhan1 Re: przesada 18.09.04, 14:34
          Tak!
          prezydent ma się postarać o lepszy rozkład pociągów dla Mielca tak jak to
          robili prezydenci Przemyśla, Tarnobrzega, Wadowic i wielu innych miast
      • ja_123 czy wyście powariowali 13.12.04, 22:38
        nie dośc że się gość stara coś zrobić dobrego dla miasta to znajdą się osły,
        którym nawet i to nie pasuje, co musiałby zrobić prezydent, żeby zadowolić
        takie marudy- chyba zwiększyć zasiłek dla bezrobotnych do 2 tys. złotych to
        wtedy by wam pasowało... szkoda słów na takich ludzi
        • nowotel Re: czy wyście powariowali 14.12.04, 08:19
          > nie dośc że się gość stara coś zrobić dobrego dla miasta to znajdą się osły

          Czy sie stara to jest kwestia watpliwa, mnie sie wydaje ze tylko stara sie o to
          by ludzie mysleli ze sie stara



          > którym nawet i to nie pasuje, co musiałby zrobić prezydent, żeby zadowolić
          > takie marudy- chyba zwiększyć zasiłek dla bezrobotnych do 2 tys. złotych to
          > wtedy by wam pasowało... szkoda słów na takich ludzi

          a Ty skad bierzez zasilek? moze od Pana prezydenta?

    • k.kloda Re: Dworzec PKP 18.09.04, 17:51
      Z ciekawością przyglądam się tej dyskusji - myślę że to dobrze, że w ogóle
      dyskutuje się na takie tematy i to o dziwo bardzo szcegółowo. Bardzo zaskoczyła
      mnie znajomość przez Państwa tej problematyki. Dlatego i ja pozwoliłem sobie na
      chwilę refleksji w przedmiotowym temacie, chociaż już od dość dawna nie
      zabierałem głosu na tym formu dyskusyjnym. Nie jestem z Mielca, Tarnobrzegu czy
      innego miasta. jestem mieszkańcem wsi kolo Mielca. Jestem również częstym (no
      może to troszkę za dużo powiedziane)pasażerem pociągów - jeżdżę do Krakowa,
      czasem do Mielca, a czasem do Warszawy (w tym przypadku korzystam z usług PKS
      Mielec.
      Po dość dokładnym pzreczytaniu niniejszego wątku Pragnę podzielić się z
      Państwem następującymi uwagami:
      Po pierwsze co najważniejsze w takich dyskusjach powinniśmy się wszyscy
      kierować dobrem nie konkretnych osób, obroną jakichś stanowisk lecz dobrem o
      wiele większym znaczeniu - tu jest nim ledwie dysząca linia kolejowa 115 letnia
      (o ile się nie mylę) z Dębicy do Stalowej Woli. Gdy stracimy prezydenta jakoś
      to przeżyjemy (choć nie wiem czy wszyscy). Natomiast linia po likwidacji będzie
      nie do odzyskania. Pamiętajmy o tym wszyscy a szczególnie niech pamietą Ci
      którzy z taką dziwną zaciętością bronią w tym wątku władz samorządowych Mielca.
      Po drugie zwracajmy baczną uwagę na to co robią władze i to wszystkich
      szczebli - od wojewódzkich po miejskie i gminne. Nie pozwólmy aby wmawiano nam,
      że przesłanką działań określonej osoby na wysokim stanowisku ( w tym przypadku
      chodzi tu o włdze Mielca z prezydentem Januszem Chodorowskim na czele) jest to
      czy mają one/on kompetencje do podejmowania decyzji określonego rodzaju. Nie
      dajmy sobie wmówić (a tak próbują to zrobić niektórzy piszący na tym forum
      dyskusyjnym), że dziedzina kolei (ruchu pasażerskiego przez Mielec i powiat
      mielecki) nie leży w gestii przydenta Janusza Chodorowskiego. Nic bardziej
      błędnego i szkodliwego dla społeczeństwa aczkolwiek teza jest bardzo chwytliwa
      dla mało wyedukowanego społeczeństwa (chociaż z całym szacunkiem dla niego).
      Bardzo łatwo jest powiedzieć tak jak zrobiono to na tym forum w tym wątku,
      że: "prezydent nie ma nic do rozkładów..." itd. itp. Nawet pouczano jednego z
      dyskutantów twierdzącego przeciwnie, że jest w błędzie. Bardzo Państwa proszę
      nie róbmy takich błędów w sytuacji z jaką mamy do czynienia! Wszelkie znaki na
      niebie i ziemi wskazują, że podejmowane są wielorakie działania o bardzo
      negatywnych skutkach dla naszej lokalnej społeczności mające na celu całkowitą
      likwidacją transportu pasażerskiego kolejowego w naszym regionie. Działania te
      niestety podejmuje Urząd Marszałkowski. Niepodejmowanie w tym zakresie
      jakichkolwiek czynności przez władze bądź co bądź wielkiego miasta jakim jest
      Mielec może bardzo irytować. Stąd rozumiem bardzo ostre wypowiedzi ludzi na tym
      forum i są one ze wszech miar usprawiedliwione. Uważam że prezydent Mielca
      powinien podejmować wszelkie dostępne działania w celu ograniczenia
      uciążliwości komunikacyjnej w naszym regionie. To prawda że nie ma on
      bezpośrdnich uprawnień decyzyjnych w tym zakresie ale jako osoba stojąca na
      czele wielkiego miasta (odziaływującego rónież na cały powiat a może i dalej)
      powinna przedsiębrać wszelkie środki celem zmian w tym fatalnym rozkładzie w
      celu przywrócenia zawieszonych połączeń, zwłaszcza, że jak mi wiadomo, działa w
      tej materii również Komitet Obrony Linii Kolejowej Dębica - Rozwadów. Taki
      Komitet w rzeczy samej rónież nie ma praktycznie żadnych decyzyjnych mocy
      sprawczych a jednak ludzie zbierają się, organizują się, piszą petycje, apele
      itd. Dlaczego odamwiać tego prawa panu prezydentowi Januszowi Chodorowskiemu?
      Czyż prezydent ten nie powinien współdziałać z owym Komitetem. Jak przeczytałem
      w oświadczeniu tegoż Komietu zamieszczonym na tym forum dyskusyjnym, oraz w
      artykule Dziennika Polskiego (również dostępne na tym formu dyskusyjnym), oraz
      w jednym z dawniejszych numerów TR Korso (bodajże luty br.), ludzie Ci od dawna
      domagają się gruntownej reorganizacji godzin odjazdów pociągów i zmian relacji
      tychże. M. in. w lutowym wydaniu Korsa przeczytałem, że żada się uruchomienia
      pociągów osobowych do Krakowa i Lublina w miejsce nieefektywnych obecnie
      istniejących pociągów z Dębicy do Rozwadowa. I bardzo dobrze - ja muszę
      stwierdzić, że jest to bardzo dobry pomysł gdyż wiele osób zacznie jeździć
      pociągiem - wgodnym środkiem transportu kiedy okaże się że połączenia będą
      dogodne a przede wszystkim bezpośrednie czyli dowożące pasażera do celu bez
      konieczności przesiadki jak to się dzieje obecnie. Czy proszę Państa jest w
      ogóle jakieś poparcie tych działń ze strony władz miasta, czy wysłano w tej
      sprawie noty do Urzędu Marszałkowskiego, gdzie podobno listy Komitetu giną i
      nie mogą się doczekać na odpowiedź? Bradzo Państwa proszę oabyśmy wszyscy
      działali na rzecz dobra lokalnej społeczności a nie na rzecz popierania tej czy
      innej opcji politycznej lub tego czy innego prezydenta. Następna możliwość
      podjęcia działań to przecież władze powiatowe i ich możliwośc podejmowania
      działań. Rózwnież i tu może się porozumieć pan prezydent Janusz Chodorowski i
      tu rozmawiać, podejmować wspólne działania. Podobnież sprawa ma się z radnymi
      wojewódzkimi z terenu miasta Mielca (i okolic - jeśli tacy są). Jak więc widać
      pan prezydent Janusz Chodorowski może podjąć szereg bardzo ważkich działań nie
      tylko czysto populistycznych ale i o zanczeniu sprawczym mającym na celu
      ratowanie zagrożonego dobra jakim jest kolej w naszym regionie.
      Nie jestem żadnym działaczem partyjnym, nie jestem z Samoobrony, nie jestem z
      LPR nie jestem z SLD czy innego ugrupowania politycznego ale proszę państwa "na
      miły Bóg" nie brońmy czegoś co nijak nie może się samo obronić, podejmujmy
      działania pozytynwe a nie działania mające usprawiedliwiać władze prezydencką
      miasta Mielca - ona jest i będzie zawsze a kolei juz za kilka miesięcy może nie
      być. Pomyślmy zatem wspólnie czy i jakie działania można podjąć aby zmienić
      opłakany stan połączeń kolejowych, katastrofalną sytauację jeśli chodzi o
      kolejowy transport w naszym regionie. Nie skupiajmy się na tym (jak to czynią
      niektóre osoby na tym forum regionalnym) na obronie władz prezydenckich miasta
      Mielca. Pomyślmy co jeszcze mogą uczynić Ci którzy zostali prze nas wybrani by
      chonić naszych interesów jako lokalnej społeczności, by chronić zagrożonego
      dobra a nie usprawiedliwiajmy ich, że to się nie da tu nie ma kompetencji do
      podejmowania decyzji, tu nie mam mocy sprawczych itd. itd. Najpierw wymagajmy a
      później chwalmy. Nawet gdy działania prezydenta okażą się nieskuteczne myśle że
      każdy to zrozumie i doceni jego zasługi. Na razie ocena tegoż człowieka
      dokonana przeze mnie (jak mniemam przez innych Państwa) jest bardzo negatywna.
      Patrzmy an czyny a nie kolorową szatę jaką próbują przybrać niektórzy by nas
      oszukać.
      Po trzecie sprawa dworca kolejowego w Mielcu - za słuszny uważam tu argument
      podniesiony przez jedną z osób, że priorytetem władz Mielca powinna być sprawa
      aby z tego dworca miał kto korzystać co moim zdaniem nie wyklucza partycypacji
      samorządu miejskiego w kosztach modernizacji dworca i budowy nowych peronów.
      Inna sprawa, że może to być jakiś wybieg taktyczny pana prezydenta Janusza
      Chodorowskiego, gdyż w przypadku zamknięcia linii kolejowej będzie dowód, że
      podejomowano ze strony samorządowych władz miejskich miasta Mielca, działania.
      Wskazuje na to choćby rozpowszechnianie w przedmiotowej sprawie informacji w
      mediach podczas gdy sprawa jest świeża i nie wyszła spod wstępnych ustaleń ( a
      tu już media trąbią o sukcesie władzy prezydenckiej miasta Mielca). Jakie to są
      działania włądzy prezydenckiej miasta Mielca, każdy widzi - możemy również z
      łatwością zauważyć, że wyremontowany dworzec w przypadku likwidacji linii
      kolejowej może posłużyć innym podmiotom. Weźmy i taki scenariusz pod uwagę
    • k.kloda Re: Dworzec PKP 18.09.04, 17:54


      Serdecznie pozdrawiam i przepraszam za przydługą wypowiedź

      Krzysztof spod Mielca
    • k.kloda Re: Dworzec PKP 18.09.04, 17:58
      cd.
      Przepraszam ale część mojej wypowiedzi się po prostu nie zmieściła an jeden
      raz. Oto ciąg dalszy:
      Po czwrte sprawa zlikwidowanych pociągów przez nasz region - zlikwidowano nam
      klika jeśli nie kilkanaście dalekobieżnych połączeń - w tym czesie kiedy je
      likwidowano ze strony władz mieskich działń w ich obronie nie było. Teraz by je
      przywrócić wysiłek musi być zwielokrotniony. I bardzo proszę nie mówić, że to
      sprawa PKP i miasto nie ma nic do tego bo to oczywista nieprawda. Zresztą
      wydźwięk wypowiedzi moich poprzedników zarzucający miastu i panu prezydentowi
      Chodorowskiemu bierność był nie taki, że to on-prezydent maista Mielca powinien
      przywrócić zliwkidowane pociągi ale, że powinien podjąć odpwiednie działania
      celem ich przywrócenia a to jest wielka róznica. Nie zgadzam się zatem z tą
      panią która stwierdziła, że miasto w tym zakresie nie musi podejmować żadnych
      działań i zwolniła pana prezydenta Janusza Chodorowskiego od odpwiedzialności
      za jego czyny lub zanichania podejmowania wysiłków w kierunkow ucywilizowania
      ruchu pasażerskiego w naszym regionie. To jest zwykłe pójście na łatwiznę i
      pewnie tak robi jeden czy drugi prezydent. Nam mieszkańcom myśleć w ten sposób
      nie wolno i musimy mieć wysokie, bardzo wysoki wymagania od władz nawet jeśli
      sprawa jest bardzo trudna a końcowy efekt podjętych działań może być niepewny.
      Po piąte pamiętajmy że władze innych miast nie śpią - szykuje się nam dzięki
      obrotności i energczności w podejmowaniu działań przez prezydenta Tarnobrzegu
      pana Dziubińskiego, oraz jego zastępcy (byłego wicemarszałka województwa)
      wznowienie ruchu pasażerskiego na linii Tarnobrzeg - Kolbuszowa - Rzeszów i
      prawdopodobnie tam będzie przeniesiony autobus szynowy z naszej mieleckiej
      linii jeśli nadal będziemy tak postępować jak postępujemy.
      Po szóste mam do państwa pytanie jak można się skontaktować z Komitetem Obrony
      Linii Kolejowej Dębica - Rozwadów. Chciałbym im doradzić w kilku kwestiach ale
      nie znam adresu i innych namiarów tego stowarzyszenia. Poza tym jeszcze jedno
      pytanie - czy Komitet ów próbował uzyskać poapracie pana prezydenta
      Chodorowskiego w stawianych w/w postulatach i czy uzyskał poparcie? jak się
      zapatruje pan prezydent Janusz Chodorowski na taką inicjatywę?

      Serdecznie pozdrawiam i przepraszam za przydługą wypowiedź
      • grejfik Re: Dworzec PKP 18.09.04, 22:12
        I to jest sedno sprawy. Od lat wiele sie mowi na temat linii lecz nie
        prtzeklada sie to na konstruktywne dzialania. "Prezydent listy pisze" i na tym
        sprawa sie konczy... Czasem w Nowinach czy Korso ukaze sie artykul... i to
        wszystko. Nikt nie podejmuje zadnych konkretnych dzialan. A temat remontu
        dworca w obecnej sytuacji jest dla mnie tematem zastepczym, troche mydleniem
        oczu. Sednem problemu jest dostosowanie polaczen do potrzeb pasazera,
        maksymalne wykorzystanie zakupionego juz szynobusu, ktory jak widac powoli
        znika z trasy przeznaczenia na inne trasy. Coz, samo wprowadzenie szynobusu bez
        koordynacji z potokami podroznych skonczyc inaczej sie nie moglo (tak jak juz
        wspominalem o tym juz we wczesniejszych moich postach). Szkoda tylko, ze brak
        zdeterminowanych osob na odpowiednich stanowiskach ktorym sprawa nie bylaby
        obojetna i umieliby zawalczyc o lepsze jutro dla kolei w regionie mieleckim.
        • xxx131 Re: Dworzec PKP 19.09.04, 17:37
          e tam mielecki dworzec przy przeworskim to dzielo sztuki...
          • yapkovitz Re: Dworzec PKP 19.09.04, 19:35
            Polecam do poczytania STRATEGIA ROZWOJU GMINY MIEJSKIEJ MIELEC NA LATA 2000-2006
            CZĘŚĆ II www.mielec.pl/aktual5.html .
            W celach strategicznych zapisano m.in. "II. CEL STRATEGICZNY
            Rozbudowa infrastruktury, ochrona środowiska naturalnego i zagospodarowanie
            przestrzenne:
            CELE SZCZEGÓŁOWE
            Dostosowanie układu drogowego do potrzeb komunikacji z głównymi miastami w
            kraju i trasami międzynarodowymi.
            Podniesienie standardu wewnętrznych ulic miejskich i osiedlowych.
            Wykorzystanie lotniska jako atutu komunikacyjnego miasta. .."

            W celach strategicznych na lata 2000-2006 polozono nacisk na rozbudowe
            infrastruktury w tym na rozbudowe drog i wykorzystanie lotniska. Nie ma ani
            slowa na temat koleji, miasto Mielec odwrocilo sie do roku 2006 od linii
            kolejowej. Przypuszczam iz jest to swiadoma dzialanosc, gdyz na realizacje
            celow miasto dostaje m.in srodki z budzetu panstwa. Brak zaplanowanego celu,
            skutkuje brakiem srodkow na dzialania zwiazane z linia kolejowa. Jezeli sie
            myle w mojej wypowiedzi, to poprosze o wyprostowanie mojego toku rozumowania.


            • konev3 Re: Dworzec PKP 19.09.04, 20:39
              Nie jestem ekspertem, ale miasto bezposrednio raczej nie dostaje pieniedzy z
              budzetu panstwa. Z drugiej strony to przykre, ze w tej strategii nie ma kolei.
              Choc tez trudno mi sobie wyobrazic jak takie wsparcie powinno wygladac-
              iwestycja w linie kolejowa(modernizacja, elektryfikacja) to wydatek rzedu min.
              kilkudziesieciu milionów zlotych, co przy rocznych wydatkach naszego miasta na
              iwestycje rzedu 10 mln zl jest suma ogromna.Poza tym pozostaje wspolpraca z PLK
              i kwestia prawna calego zagadnienia- nie slyszalem o takim przypadku w skali
              kraju?. Zakup taboru- tym zajmuje sie samorzad wojewodztwa. Pozostaje dworzec i
              tu miasto cos robi, a jesli sie myle to przynajmniej pozoruje takie dzialania.
              Podtrzymuje swoje ogolne spostrzezenia nt. prezydenta Chodorowskiego, choc
              forumowicze wykazali, iz w kwesti kolei nie robi on zbyt wiele. Uwazam, ze
              sprawa kolei w Mielcu nie da sie sprowadzic do osoby prezydenta miasta, gdyz
              jak juz wczesniej wspomnialem jest on na koncu listy instytucji, ktore o niej
              bezposrednio/posrednio decyduja. Pozdrawiam
              • abdankpl Re: Dworzec PKP 19.09.04, 22:35
                konev3 napisał:

                > Nie jestem ekspertem, ale miasto bezposrednio raczej nie dostaje pieniedzy z
                > budzetu panstwa. Z drugiej strony to przykre, ze w tej strategii nie ma
                kolei.
                > Choc tez trudno mi sobie wyobrazic jak takie wsparcie powinno wygladac-
                > iwestycja w linie kolejowa(modernizacja, elektryfikacja) to wydatek rzedu
                min.
                > kilkudziesieciu milionów zlotych, co przy rocznych wydatkach naszego miasta
                na
                >
                > iwestycje rzedu 10 mln zl jest suma ogromna.Poza tym pozostaje wspolpraca z
                PLK
                >
                > i kwestia prawna calego zagadnienia- nie slyszalem o takim przypadku w skali
                > kraju?. Zakup taboru- tym zajmuje sie samorzad wojewodztwa.

                No wlasnie i nikt nie kaze panu prezydentowi (sznownemu) kopowac tramwajow a ni
                zajmowac sie dzialalnoscia operatorska, tj. swiadczyc uslugi pasasreskich
                przewozow kolejowych. Nie ch robi dobrze (tak jak chocby robia to w tarnobrzegu
                czy przemyslu) to co obecnie moze a bedzie dobrze...


                Uwazam, ze
                > sprawa kolei w Mielcu nie da sie sprowadzic do osoby prezydenta miasta, gdyz
                > jak juz wczesniej wspomnialem jest on na koncu listy instytucji, ktore o niej
                > bezposrednio/posrednio decyduja.

                Nikt nie mowi zeby Chodorowski byl decydentem w sprawach kolejowych - nigdzie
                niepadflo w tej dyskusji takie stwierdzenie...

                Natomiast to jego trzeba obarczac odpowiedzialnoscia za pasywnosc i symulowanie
                dzialan w kwestii kolei gdyz jest najblizej spoleczenstwa i zaden rzeszowski
                urzednik za niego tego nie zrobi.
                • gslawik Re: Dworzec PKP 20.09.04, 10:22
                  Wszyscy czepiają się wszystkich - prezydenta miasta również. a ja myśle, ze
                  Rzeszów jest winien całej sytuacji. Przy okazji innego wątku napisałem, że
                  niechęć Rzeszowa do Mielca jest od dawna zauważalna i przejawia się w różny
                  sposób. Jednym z takich sposobów jest niechęć do partycypowania w modernizacji
                  linii Mielec - Dębica. Nie ma co się rozczulać nad dworcem, póki nie bedzie
                  torów takich jak nalezy. SSE w Mielcu kozysta ze szlaku kolejowego (szczególnie
                  niketóre z firm) i myśle że miasto mogłoby powalczyć o ich wkład w remont linii.
                  Pozdrawiam
                  • abdankpl Re: Dworzec PKP 20.09.04, 15:58
                    Jesli "rzeszowiaki" widza jacy madrzy ludzie rzadza w Mielcu, pewnie
                    wykorzystuja skrupulatnie kazdy ich blad i glupote a jest ich niemalo. Pewnie
                    wciskaja im kity ze tory slabe i pociagi jezdza wolno wiec nic nie da sie
                    zmienic...lub nie ma sensu zmieniac a przypomne tylko ze Hetman jezdzi do
                    Krakowa ponad 30 minut szybciej niz autobusy a moglby jeszcze szybciej...
                    Dlatego panie kolego zamiast zwalac wine na rzeszowiakow zastanowmy sie
                    najpierw czy ich hamskie zagrania w stosunku do Mielca nie powoduje
                    sam "mondry" Mielec i glupota prezydenta.
                    Ja mysle ze wlasnie tak jest co zreszta w tym watku skrzetnie zostalo wykazane
                    i chyba wiekszaosc forumowiczow rozumie ta kwestie (ale nie wszyscy sie ze
                    swoimi przemysleniami obnazaja).
                    Ja jeszcze raz ze swojej strony podam przyklady udanych interwencji niektorych
                    miast w kontaktach z PKP i Urzedami Marszalkowskimi odnosnie rozkladow jazdy:

                    PRZEMYSL
                    1.Tuz po likwidacji do Przemyśla pociagu "Solina" jezdzacego w relacji
                    Przemysl - Warszawa i skirowaniu go do Rzeszowa (z pominieciem Przemysla) od
                    razu zareagowaluy wladze tego miasta wysylajac monity do PKP, Urzedu
                    Marszalkowskiego i Wojewody, wladze o interwencje poprosily tamtejszego posla.
                    Bodajze odbyto w tej sprwie jakies rozmowy.
                    Poskutkowalo - pociag po rocznej przerwie wrocil do Przemysla

                    2.Podobnie jak z w/w pociagiem stalo sie z ekspresem "Malopolska" - tu rowniez
                    po rozmowach wladz miejskich pociag skutecznie zostal przywrocony do Przemysla
                    i PKP nawet obnizyly cene biletow (na odcinku Przemysl - Rzeszow - Tarnow
                    pociagiem tym mozna przejechac za 11 zl.)

                    TARNOBRZEG
                    1.Wladze Tarnobrzega rok temu wniosly do Urzedu Marszalkowskiego i PKP sprawe
                    polaczen Tarnobrzega ze Stolica - po pomyslnych rozmowach pociag "Solina"
                    jeździ przez Tarnobrzeg (Mielec wszakze omijajac lukiem - bo w Mielcu wladze
                    stwierdzily ze one kolejom zajmowac sie nie bendom)

                    2.Podobnie sprawa sie ma z monitami w sprawie przywrocenia polaczen Rzeszow -
                    KOlbuszowa - Tarnobrzeg. Wladze Tarnobrzega stale zabiegaja o przywrocenie tej
                    trasy olewajac szlak kolejowy przez Mielec bo wiedza ze w Mielcu prezydent
                    olewa kolej a Tarnobrzegowi bardziej zalezy na polaczeniach z Rzezsowem.
                    Jak napisal wczesniej jeden z forumowiczow od przyszlego rozkladu jazdy autobus
                    szynowy z mieleckiej linii przesuniety zostanie prawdopodobnie na linie
                    Rzeszow - Tarnobrzeg.

                    WADOWICE
                    Dzieki staraniom wladz uruchomiono wygodne i tanie polaczenia Bielska Bialej z
                    Krakowem, dzieki czemu linii tej nie grozi likwidacja a co najciekawsze stan
                    torow jest tam podobny jak w przypadku Mielca...
                    • gslawik Re: Dworzec PKP 20.09.04, 20:00
                      abdankpl:
                      Piszesz bzdury człowieku małej wiedzy o życiu, chcąc tymi bzdurami udowodnić że
                      Ty wiesz wszystko lepiej niż inni. Mam propzycje: weź udział w wyborach, zostań
                      prezydentem i pokaż co można nawojażyć... Jak wystrtujesz - daj znać - bede
                      pierwszym, który zagłosuje na Ciebie z nadzieją, że kolej przegadasz i sprawisz
                      że linia kolejowa Mielec - Dębica bedzie zmodernizowana.
                      Jednak tylko ta nadzieja jest bo sądząc z Tonu Twoich wypowiedzi, delikatnie
                      mówiąc - niemądrych argumentów, jak również zacietrzewienia w dyskusji uważam
                      że każdy inny kandydat byłby lepszy niż Ty. I tu nadzieja gaśnie i moje wyżej
                      obietnice głosowania też przestają być aktualne. Nie bronię prazydenta. Nie
                      bronię nikogo, nie osparżam nikogo. Pragnę uświadomić realia:
                      nic się nie ruszy, dopóki trzydziastoparokilometrowy odzcinek torów z Mielca do
                      Dębicy bedzie w tak ołakanym stanie. Chyba że wydzierżawisz ten odcinek,
                      wyremontujesz i sam uruchomisz połączenia jakieś...
                      Mielec nie jest wężłem komunikacyjnym, a SSE nie wgarantuje że linia bedzie
                      potrzebna.
                      Pozdrawiam
                      • abdankpl Re: Dworzec PKP 20.09.04, 20:10
                        Mysle ze jestes jednak obronca prezydenta - takie anormalne argumenty
                        zacietrzewienie, brak rzeczowej dyskusji, kompletny brak zrozumienia i
                        przemilczanie argumentow strony przeciwnej...
                        • gslawik Re: Dworzec PKP 21.09.04, 10:07
                          ciężko myślisz abdankpl... oj bardzo...
                          Z ciężkim sercem napisałem Ci te słowa, bo nie rozumiesz w czym rzecz. Nie
                          sztuka czepić się kogokolwiek - może umówimy się i całą winę za brak połąćzeń
                          obardzymy Ciebie?
                          Ale dobrze wiesz że to nie ma sensu. Tak samo jak większego sensu nie ma
                          czepianie się tylko Chodorwoskiego. Czemu nie wspominasz o parlamentarzystach?
                          Janas, Skowrońska, Lato... A wcześniej znany AWSowiec i nauczyciel mielecki...
                          Co zrobili w tym kierunku? NIC!

                          A do Ciebie człowiecze na prawdę nie docierają argumenty rzeczowe i konkretne.
                          32 km pociąg pokonuje w 50 minut!!!!!!!!
                          CHORE!
                          50 km pociąg pokonuje w 30 min - i? Co Ty na to? Po jaką cholerę walczyć o
                          pociągi dalekobieżne przez taką dziurę jak Mielec?

                          Z reszta nie chce mi się o tym gadać.

                          Powiem Ci jedno - zanim czepisz się kogoś, pomyśl czy to ma sens - i
                          podklreślam jeszcze raz - nie jestem obrońca prezydenta. Nie mam w tym
                          interesu. Chcę tylko logiki w działaniu, a nie pieprzenia o bzdetach.
                          Pozdrawiam
                          • abdankpl Re: Dworzec PKP 21.09.04, 18:21
                            Oczywiscie ze ma to sens - wezmy walkowany juz kilkakrotnie w tym watku
                            przyklad nieszczesnego nocnego pociagu do Wroclawia. gdyby jezdzil do Krakowa
                            Mielczanie zajechaliby w 2.5 godziny czyli tak jak Hetmanem a ok. 40 min.
                            szybciej niz autobusem. Byloby to jedyne polaczenie na godziny ranne do Krakowa
                            i Katowic i Wroclawia. Obecnie mieszkancy Mielca nie maja zadnych polaczen w
                            tych godzinach. A pociag ten byl podobno bardzo obladowany. Moja irytacja
                            wynika z tego ze zaden czynnik (nie tylko prezydent Mielca) nie zareagowal na
                            fakt likwidacji tego pociagu... Wracajac do sedan sprawy uwazam podobnie jak
                            ktos juz zauwazyl, ze remont odcinka Mielec - Debica jest potrzebny ale w
                            niektorych przypadkach (szczegolnie dla polaczenia z Krakowem, Katowicami czy
                            Wroclawiem) nie ma znaczenia to czy z Mielca do Dębicy będziemy jechali
                            pociągiem 30 min. czy ponad 50 min. jak to jest obecnie. Oczywiscie wolalbym
                            aby na tym odcinku jechalo sie przynajmniej 120 km/h ale znam realia i wiem ze
                            latwiej uruchomic pociag lub zmienic dluzsza trase pociagu niz wyremontowac
                            torowisko. Dobrze natomiast ze na odcinku Debica - Krakow -Wroclaw prawie caly
                            czas pociag sunie 120 km/h. Prezydent Mielca powinien to wykorzystac w
                            przywroceniu sprawnej komunikacji Mielca z duzymi miastami na poludniu Polski.
                            W sprawie zarowno jednego oraz drugiego problemu wladze Mielca spia! Rowniez
                            przychylam sie do krytycznego stanowiska innych wladz na teremnie Mielca (chyba
                            zupelnie nic nie robi starostwo).
                            Chce zwrocic Wam uwage rowniez na jeszce jedna sprawe a mianowicie na to ze w
                            Lubaczowie nie ma trakcji elektrycznej a mimo to tamtejszym wladzom udalo
                            sie "podkrasc" pociag ktory do tej pory kursowal przez Mielec. Odbylo sie to
                            praktycznie bez jakiegokolwiek protestu.
                      • radekhan1 Re: Dworzec PKP 21.09.04, 15:53
                        No ja też się z Tobą nie zgadzam - to że na odcinku Mielec - Dębica jest
                        fatalny stan torów i co za tym idzie fatalna prędkość jeszcze nie wszystko
                        przekreśla. Po pierwsze jak już to wskazywano w tym wątku nocny pociąg który
                        jeździł przez Mielec z Hrubieszowa i Bełżca do Wrocławia jeździ dziś godzinę
                        dłużej niż gdyby jechał przez Mielec. Dlaczego tak się dzieje? Z prostej
                        przyczyny - prezydenci innych miast sa bardziej aktyni od prezydenta Mielca i
                        ten przyklad wskazuje o tym najdobitniej. Następna sprawa któea już była
                        poruszana to czasy przejazdów dla ewentualnych pociągów dalekobieżnych na
                        odcinku Mielec - Kraków... Jakie one mogłyby być gdyby dalej torowisko na
                        odcinku Mielec - Dębica było w takim samym opłakanym stanie w jakim jest
                        obecnie. Otóż każdy kto ma chociaż odrobinę dobrej chęci a nie tylko pianę w
                        ustach i nie tylko obronę prezydenta Chodorowskiego może z łatwością wyliczyć,
                        że odcinek Mielec - Kraków Gł. pociąg będzie pokonywał ponad 30 min. krócej niż
                        autobus. Remont odcinka Mielec - Dębica jest więc konieczny ale również bez
                        tego remontu można skonstruować atrakcyjną dla pasażerów ofertę przewozową.
                        Stwierdzenia jakie przedstawil "gslawik" są więc nieprawdziwe i prezydent nie
                        może usprawiedliwiać swej bierności słabą prędkością na odcinku Mielec -
                        Dębica. Dwa przykłady podane wyżej są tego niezbitym świadectwem.
                        Następna sprawa to kwestia czy wobec takich a nie innych paramtrów technicznych
                        odcinka Mielec - Dębica nie należałoby podjąć przez samorząd miejski jakichś
                        inicjatyw zmierzających do jego poprawy. Sprawdzałem stronę urzędu miejskiego w
                        Mielcu ale nie natknąłem się na żadne pisma do PLK czy innych czynników jak
                        choćby Urząd marszłakowski które byświadczyły że miasto chociażby wnioskuje czy
                        inicjuje podejmowanie sparwy modernizacji tego odcinka. No cóż lepiej winę
                        zwalić na innych, mieć swięty spokuj i jescze usprawiedliwić swoją bierność w
                        kwestii zmian w rozkłądzie jazdy...
                        Takie zachowanie prezydenta (bo o nim mowa w tym wątku, sprawę oceny innych
                        instytucji pozostawmy na inny czas bo i one są moim zdniem do niczego) należy
                        piętnować z całym naciskiem.
                        Dam jeszce na koniec przykłąd prezydenta Tarnobrzega, który podejmuje działania
                        nie tylko w kwestii przywrócenia ruchu pasażreskiego na linii Tarnobrzeg -
                        Kolbuszowa - Rezszów ale i sprawy wyrewmontowania tego odcinka. Tylko przypomne
                        ze na odcinku Kolbuszowa - Rzeszów obowiązuje prędkość 30 km/h a więc stan
                        torów jest jeszce bardziej fatalny niż przez Mielec a mimo top prezydent
                        tarnobrzega nie zasłania się absurdalnym argumentem o złej prędkości i
                        podejmuje szereg bardzo zdecydowanych i skutecznych działań na rzecz remontu i
                        przywrócenia ruchu pociągów pasażreskich (rónzież dalekobieżnych) na linii
                        Tarnobrzeg - Kolbuszowa - Rzeszów
    • konev3 Re: Dworzec PKP 20.09.04, 18:14
      Mysle, ze postulaty by przywrocic w Mielcu ruch dalekobiezny sa w tej chwili na
      wyrost. Wydaje mi sie, ze prezydent zdaje sobie z tego sprawe i "pasuje", bo
      nie ma argumentów, by poprzec swoje/nasze starania.
      W tej chwili wg. wyliczen PKP z 300 pociagów pospiesznych kursujacych w calej
      Polsce niecala 100 jest rentowna. Nie ma wiec w tej spolce "klimatu" dla
      zwiekszania liczby tych pociagow. Wrecz przeciwnie, w ostatnich dniach spolka
      poinformowala o likwidacji kilku pospiesznych polaczen z Wroclawia (na liniach
      ktore sa w tej chwli za grube pieniadze modernizowane-do Vmax 160 km/h ). Nie
      mamy argumentu w postaci infrastruktury- jednotorowa linia,
      niezelektryfikowana, o bardzo slabych parametrach. Do tego dochodzi koniecznosc
      przepinania lokomotywy- co zwieksza koszty i czas podrozy. Takich problemów nie
      ma w Tanobrzegu, czy tez Przemyslu. Tarnobrzeg (nie wspominajac o Przemyslu)
      jest ponadto o wiele lepiej "komunikacyjnie" polozony. Pociag wspomniany w
      poscie powyzej zaraz po Tarnobrzegu przejezdza przez Stalowa Wole ( 70 tys.
      potencjalnych klientów). Podsumowujac- moim zdaniem obecnie nie ma szans na
      zwiekszenie liczby pociagów dalekobieznych przejezdzajacych przez Mielec.
      Co innego jesli chodzi o polaczenia osobowe. Mysle, ze tu by osiagnac sukces
      (za sukces uwazam nie to, bu pociagi jezdzily przez Mielec lecz to, by pociagi
      te jezdzily przez Mielec w miare pelne) powinno zmienic sie rozklad jazdy. W
      tej chwili oferta PKP nastawina jest przede wszystkim na ruch lokalny. Niestety
      kolej na tym rynku przegrywa z PKS. Dzieje sie tak z kilku powodów: "nasz"
      szlak kolejowy praktycznie dubluje sie z wojewodzka droga Debica-Nagnajow. PKS
      oferujac czesta siatke polaczen i przystepne ceny praktycznie wyparl kolej z
      tego rynku. Do tego w najbizszej okolicy doczodzi konkurencja nie do przebicia
      ze strony MKS (linia 38- Tuszów Narodowy, Chorzelów 6- Wojslaw/Rzemien).
      Mysle,ze na pierwszym planie powinno sie postawic na pociagi pospieszne
      przejezdzajace przez Tarnobrzeg, St. Wole, Debice- i ulozenie tak rozkladu
      jazdy, by na pociag do Warszawy, Lublina, Krakowa, Wroclawia nie czekac dluzej
      niz 10 minut. Takie rozwiazanie nie wyklucza ponadto przeciez wspomnianego
      ruchu lokalnego- pociagi dalej jezdzilyby przez Tuszów, Pustków itp.
      Moim zdaniem warto a nawet trzeba zaryzykowac takie rozwiazanie, gdyz przy
      obecnym poziomie frekwencji-kiedy jednym skladem jedzie kilka/kilkanascie osób
      kolej w Mielcu rzeczywiscie moze sie nie ostac.
      A i prezydent nie naciskany przez nierealne postulaty
      przywrocenia "pospiesznych" moglby poprzec takie rozwiazanie- nie tylko porzez
      pomoc w wprowdzeniu nowego rozkladu jazdy ale np. w promocji takiego
      rozwiazania. Wystarczyloby 50-100 tys. zlotych ze strony miasta na skuteczna
      promocje tych polaczen w lokalnych mediach. Pozostaje pewnie ewentualny protest
      PKS Connex oraz kwestia prawna zagadnienia wsparcia finansowego przez miasto,
      ale to daloby sie pewnie jakos rozwiazac. Pozdrawiam
      • abdankpl Re: Dworzec PKP 20.09.04, 19:09
        Bzdury! Rozumiem z tresci tekstow ze pan tu wystepuje jako osoba
        usprawiedliwiajaca chore i ksiezycowe poczynania prezydenta. Nie ma zadnych
        przeszkod w infratrukturze by przywrocic np. pociag nocny Zamosc - Wroclaw
        (przez Mielec jezdzilby godzine szybciej niz obecnie). To wlasnie smiem
        twierdzic takie myslenie jak Twoje spowodowalo ze polaczenia te zostaly
        utracone...i faktycznie dzis.
        Koniecznosc przesiadek poskutkuje tym czym obecnie, ze przesiadac sie bedzie
        niewiele osob wiec takie jak pana pomysly sa nie do przyjecia
        Poza tym jeszce raz podkreslam (mam nadzieje ze dotre to w koncu do pana)ze z
        Mielca do Krakowa podroz pociagiem juz dzis jest krotsza o pol godziny niz
        autobusem...
        Widze ze znalazl sie tu "usprawieliwiciel" prezydenta nawet za cene przyjacia
        chorych argumentow pkp ze rzekomo linia nie naddaje sie do pociagow
        dalekobieznych...
        Tego typu myslenie jest chore i uczulam na nie szanownych forumowiczow bo
        wkrotce okaze sie ze zlikwiduja Hetmana i tez prezydent bedzie milczal a tacy
        jak moj przedpisca beda pisali istne brednie w obronie prezydenta. Zwroc sie
        pan do prezydenta - moze wystosuje stowny wniosek do odpowiednuch czynnikow...
        bo linia nie naddaje sie na przejazd Hetmana...
      • radekhan1 Re: Dworzec PKP 20.09.04, 19:39
        Co Ty człowieku za brednie wypisujesz! To właśnie miernota i udawanie robienia
        czegos przez prezydenta spowodowaly że pociąg dalekobieżny z Hrubieszowa i
        Bełżca do Wrocławia jeżdżący przez Mielec tyle lat został przesunięty na innną
        linię kolejową dłuższą czasowo i okrężną trasę - bo tam w Lubaczowie ktoś
        bardziej obrotny nam go podebrał.
        I co były jakieś oficjalne wnioski o przywrócenie tego pociągu ze strony
        prezydnta Chodorowskiego? Nie nie bylo - tylko jest przyglupawe
        usprwiedliwianie prezydenta.
        Następna bzdura w Twojej wypowiedzi dotyczy rzekomo lepszego polożenia
        komunikacyjnego Tarnobrzega - jest to całkowita nieprawda. Pociąg Solina
        zajeżdżając do Tarnobrzega traci ok. 40-50 min. na wjazd i zmianę trasy (muszą
        mu przepinać lokomotywę). I co doało się wynegocjować z betonowym PKPem ? Dało
        się nawet w tak trudnej sytuacji a u nos się nie da bo zawsze znajdzie się
        jakieś kretyńskie usprawiedliwienie tego co robi PKP czy Urząd Marszałkowski
        odnośnie ruchu kolejowego prze z Mielec. Co do sprawy poworotu Soliny do
        Przemyśla sprawa była również bardzo trudna gdyż Przemyśl ma obecnie chyba 3
        połączenia kolejowe bezpośrednie z Warszawą i kilka z przesiadkami a liczy
        tylko ciut wiecej mieszkańców nież Mielec ale oni nie gadali takich bredni jak
        w Mielcu tylko się wzięli do roboty. Proszę więc nie stosować takiej pokrętnej
        propagandy, że w przypadku połączeń przez Mielec przepinanie lokomotywy stanowi
        jakiś problem a w Tarnobrzegu nie i że Tarnobrzeg jest lepiej położony.
        Sprawa postulowanego przez Ciebie 10 min. na przesiadkę to paranoja w sytuacji
        gdy przepustowość szlaku w niektórych miejscach wynosi 40 min.
        Poza tym przesiadki. Kto się będzie przesiadał w Dębicy w sytuacji gdy ma
        bezpośrednie połączenie autobusowe do Rzeszowa czy Krakowa. A co do
        ewentualnych promocji takiego bubla to puknij się najpierw w łeb a później się
        zastanów.

        Czytając te Twoje wypowiedzi niestety mam wrażenie, że mam do czynienia z
        obeznanym w temacie debilem lub kims komu bardzo zależy by nie ucierpiała
        renoma Chodorowskiego.
        • yapkovitz Re: Dworzec PKP 20.09.04, 21:01
          Panowie moze wiecej merytorycznych argumentow, a mniej wulgaryzmow. Sztuka
          dyskusji jest przekonanie przeciwnika do swoich racji za pomoca argumentow a
          nie stosowanie wyzwisk.
          Ja rowniez jestem za utrzymaniem linii kolejowej w Mielcu. Uwazam ze mielecki
          samorzad ma stosowne narzedzia aby walczyc o dodtakowe polaczenia kolejowe w
          Mielcu. Jezeli Zarzad miasta Mielca popiera rozwoj drog i lotniska, to co stoii
          na przeszkodzie aby popieral rozwoj polaczen kolejowych? Pracuje w Warszawie i
          mieszkam pod Warszawa, czesto jedze pociagami, aby sie dostac do Mielca
          pociagiem musze sie przesiadac np w Debicy lub Krakowie bo tam sa wezly
          kolejowe, analogiczna sytuacja jest z Tarnobrzegiem, a w Mielcu jest niestety
          czarna dziura kolejowa, magiczny odcinek torowiska pod ktorym dziennie porusza
          sie chyba z 10 pociagow osobowych.
    • konev3 Re: Dworzec PKP 21.09.04, 20:01
      Postulat przywrócenia pociagów dalekobieznych W TEJ CHWILI do Mielca jest
      nierealny. Nie chodzi przeciez o infrastrukture (to jest tylko jeden z
      argumentów) lecz o sytuacje jaka panuje na kolei (PKP). Nie wierze, by jakiemus
      miastu w Polsce udalo sie w ciagu najblizszych 12 miesiecy wymoc na PKP
      utworzenie zupelnie nowego pociagu pospiesznego, a jezeli zrobi to miasto
      wielkosci Mielca o podobnych "zaletach komunikacyjnych" to bedzie to rekord
      swiata. Pociagi pospieszne sa w tej chwili bardzo drazliwym temetem - nie chca
      ich PKP PR(obecny "operator" tych polaczen) ani PKP Intercity z bardzo prostego
      powodu- nie przynosza zysku.
      Jezeli chodzi o pociag nocny do Wroclawia, który jezdzil przez Mielec.
      Rzeczywiscie miasto i inne wladze nie wykazaly sie przy obronie tego pociagu.
      Lecz mysle, ze rywalizacja miast o pociag nie odegrala decydujacej roli w
      zmianie trasy tego skladu. Zdedecydowal czysty rachunek ekonomiczny. Pociag
      zamiast przez Mielec jezdzi teraz min. przez Rzeszów,Przworsk,Lancut,Jaroslaw-
      gdzie zarabia pewnie wiecej grosza. Zreszta przy ostatniej reorganizacji
      pociagów pospiesznych relacji Wroclaw-Rzeszów przycieto nocne polaczenia (nie
      jestem w 100% pewien) a "nasz dawny pociag" wypelnil te luke i teraz stanowi
      wazne nocne polaczenie Wroclaw-Rzeszów, tak wiec byloby bardzo ciezko
      przywrocic go na dawna trase.
      Kolej przy ogólnej biedzie panujacej w jej spolkach zostawia tylko najbardziej
      rentowne polaczenia. A to nocne przez Mielec do takich chyba nie nalezalo. Sam
      mialem okazje podrozowac tym skladem i srodku nocy wsiadalo do niego max. 5-10
      osób. Tak wiec twierdzenie, ze mial w Mielcu duza popularnosc jest mocno
      przesadzone. Gdyby tak bylo PKS zaraz wykorzystalby szanse i uruchomil nocne
      polaczenie w kierunku Krakowa. Wydaje mi sie, ze do dzis takowego nie ma-
      chociaz moze sie myle.
      Dlatego powinnismy sie skoncentrowac na tym co jest w tej chwili i próbowac jak
      najefektywniej to wylorzystac. Ja ze swojej strony wysunalem propozycje.
      Pozdrawiam
      • radekhan1 Re: Dworzec PKP 21.09.04, 20:20
        Kłamstwem z Twojej strony jest to, że PKP nie uruchamia nowych połączeń -
        świadczy choćby o tym sprawa nowych pociągów RegioPlus tak mocno reklamowanych.
        Poza tym czy nie będą uruchomione nowe połączenia w nowym rozkłądzie jazdy
        należy zaczekać aż się on ukaże bo ja osobiście nie wierze aby nie było nowych
        połączeń.
        Innym zagadnieniem jest odróżnienie zagadnienia starań o dany pociąg/połączenie
        a czym innym szanse na jego wznowienie. To żę szanse są małe nie znaczy że nie
        należy się starać o wznowienie połączenia
        Rzecz jasna sprawa jest trudna w tej chwili tylko gdzie władze Mielca były
        wtedy gdy jeszcze kolej w Polsce jakoś funkcjonowała?
        Sprawa frekwencji nocnego pociągu do Wrocławia: nie zgodzę się z tezą że był to
        pociąg mało popularny, zresztą gdzieś w jednym z pism na www.mielec.pl wskazuje
        Rada miasta Mielca że był to pociąg dobrze obłożony. Podobnie twierdzą znajomi
        kolejarze z którymi rozmawiałem po likwidacji tegoż pociągu. To że jeździ on
        obecnie przez Rzeszów jest wynikiem ustaleń podjętych w wyniku starań
        Lubaczowa.
        Poza tym sprawa nocnego pociągu do Wrocławia jest tylko jednym z przykladów jak
        zachowuje się/zachowywało się miasto.
        Twój pomysł odnośnie pociągów osobowych skomunikowanych w stacjach węzłowych
        skomentowałem w innym poście krytuycznie. Jakoś nie ustosunkowałeś się do moich
        uwag o błędności takiej koncepcji w tym w szczególności, że wobec bezpośrednich
        połączeń autobusowych połączenia kolejowe z przesiadką nie zyskają uznania
        pasażerów. jak Twoim zdaniem udałoby się skomunikować tak idealnie wszystkie te
        pociągi przy tak zaniedbanej i fatalnej ifrastrukturze? W Twoim rozwiązaniu
        moim zdaniem nie ma żadnej przyszłości. jest to kolejny pomysł na zwiększenie
        połączeń i za chwilę na ich likwidację wskutek małej liczby podróżnych. NIc
        bardziej niebezpiecznego.
        Poza tym skoro piszesz że PKP nie uruchomia nowych połączeń dalekobieżnych ze
        względu na deficyt, przecież podobnie się ma z osobówkami a nawet problem się
        tu bardziej wyostrza.
        • konev3 Re: Dworzec PKP 21.09.04, 21:44
          Chodzilo mi o pociagi pospieszne. Nie jestem w temacie ale wydaje mi sie, iz
          pociagi RegioPlus maja status pociagów osobowych(nie zatrzymuja sie jednak na
          wszystkich stacjach) i powstaja na bazie wczesniejszych zwyklych osobowych
          polaczen.Na atrakcyjnych rynkowo trasach jezeli kolej wyremontuje sklad,
          nakleja na nim Regio Plus i puszcza go ta sama trasa tyle, ze troszeczke
          szybciej bo bez paru wiosek po drodze- ot taki zabieg marketingowy. Jezeli
          chodzi o skomunikowanie polaczen: wcale nie proponuje zwiekszenia liczby
          polączen (byloby to bardzo trudne/niemozliwe). Chodzi mi o te które sa w tej
          chwili.Podaje przyklady z kierunku polnocnego: Pociag z Mielca do Stalowej
          Woli Rozwadow 6.03 rano na 6.35. W takim wypadku bylby w Tarnobrzegu ok. 7.31.
          O 7.45 jest z Tarnobrzega pociag pospieszny do Warszawy. Pociag z Mielca do
          Stalowej Woli Rozwadow 13.43 na 14.43. W takim wypadku bylby w Tarnobrzegu o
          15.40. O 15.52 jest z Tarnobrzega pociag do Ostrowca Swietokrzyskiego/Skarzyska-
          Kamiennej. Ten sam pociag z Mielca do Stalowej Woli Rozwadow bylby w Stalowej
          Woli o 16.17. O 16.36 ze Stalowej Woli R. odjezdza pociag do pospieszny do
          Warszawy(przez Lublin). Ponadto wspomniane przeze mnie pociagi pospieszne stoja
          na tych stacjach ponad 10 minut.Nie sa to przeciez wielkie zmiany- a pomysl
          moglby wypalic. Oferta szczegolnie atrakcyjna dla studentów. Podaje przyklad:
          bilet kolejowy do Warszawy ok.23 zl czas podrózy z przesiadka =6 h PKS bilet
          cena 27zl./caly 35 zl czas podrozy =6 h. A gdzie tu porównywac komfort podrozy
          autokaru i pociagu. Ponadto na tych "drobnych" zmianach ruch lokalny niewiele
          by stracil. Pozdrawiam
          • abdankpl Re: Dworzec PKP 22.09.04, 17:06
            konev3 napisał:

            > Chodzilo mi o pociagi pospieszne. Nie jestem w temacie ale wydaje mi sie, iz
            > pociagi RegioPlus maja status pociagów osobowych(nie zatrzymuja sie jednak na
            > wszystkich stacjach) i powstaja na bazie wczesniejszych zwyklych osobowych
            > polaczen.Na atrakcyjnych rynkowo trasach jezeli kolej wyremontuje sklad,
            > nakleja na nim Regio Plus i puszcza go ta sama trasa tyle, ze troszeczke
            > szybciej bo bez paru wiosek po drodze- ot taki zabieg marketingowy. Jezeli
            > chodzi o skomunikowanie polaczen: wcale nie proponuje zwiekszenia liczby
            > polączen (byloby to bardzo trudne/niemozliwe). Chodzi mi o te które sa w tej
            > chwili.Podaje przyklady z kierunku polnocnego: Pociag z Mielca do Stalowej
            > Woli Rozwadow 6.03 rano na 6.35. W takim wypadku bylby w Tarnobrzegu ok.
            7.31.

            Pewnie ze mozna przesunac odjazd z Mielca z 6.03 na 6.35 celem lepszego
            skomunikowania z pociagiem San do Warszawy tylko w takiej sytuacji pociag ten
            nie mialby sie gdzie krzyzowac z Hetmanem... lub gdyby nawet udalo sie go
            skrzyzowac z Hetmanem wchodzilaby w gre kolizja z osobowym do Debicy... Ale
            zalozmy ze udaloby sie go skrzyzowac oboma pociagmi to i tak przy takim
            rozkladzie jazdy pociag ten straci skomunikowanie z pociagiem do Lublina w
            stacji Stalowa Wola Rozwadow, który z kolei skomunikowany jest w Lublinie
            z "Wieniawskim" do Bydgoszczy przez Waraszawe. Ponadto pociąg ten straci potok
            podroznych - mlodziez dojezdzajaca do szkol w Stalowej Woli a godzine osma rano
            i zerwane zostanie skomunikowanie z pociagiem do Przeworska co moze dla Mielca
            nie jest az tak istotne ale dla Tarnobrzega i okolic z pewnoscia tak...

            > O 7.45 jest z Tarnobrzega pociag pospieszny do Warszawy. Pociag z Mielca do
            > Stalowej Woli Rozwadow 13.43 na 14.43. W takim wypadku bylby w Tarnobrzegu o
            > 15.40. O 15.52 jest z Tarnobrzega pociag do Ostrowca
            Swietokrzyskiego/Skarzyska
            > -
            > Kamiennej. Ten sam pociag z Mielca do Stalowej Woli Rozwadow bylby w
            Stalowej
            >
            > Woli o 16.17. O 16.36 ze Stalowej Woli R. odjezdza pociag do pospieszny do
            > Warszawy(przez Lublin).

            Zalozmy ze obstajemy przy tym manewrze i puszczamy ten pociag godzine pozniej z
            Debicy tak aby skomunikowac go w Tarnobrzegu i Salowej Woli Rozwadowie z
            wymienionymi prze Ciebie pociagami. Rzeczywiscie byloby to ze wszechmiar
            korzystne szcegolnie dla tych ktorzy podrozuja do Lublina i Warszawy
            pociagiem "Solina". jednak nie zapominajmy ze wowczas pociag ten traci
            skomunikowanie z pociagiem "Bolko" z Wroclawia bo na przesiadke w Debicy wedlug
            Twoich zalozen pasazerowie nie beda czekac 10 min. jak chcialbys lecz ponad 60
            min! Ponadto pociag ten musialby sie gdzies krzyzowac z pociagiem osobowym do
            Debicy (odjazd z Rozwadowa wg. obecnego rozkladu jazdy: 14.35) skomunikowanym
            obecnie zarowno w Rozwadowie (z pociagiem z Lublina) jak i w Debicy z pociagiem
            do Gliwic przez Krakow (10 min. na przesiadke w obecnym rozkladzie). Watpie czy
            w przypadku wprowadzenia Twjego wariantu udaloby sie utrzymac 10 minutowe
            skomunikowanie w Debicy a tym ostatnim polaczeniem jezdzi bardzo wielu
            studentow do Krakowa

            Ponadto wspomniane przeze mnie pociagi pospieszne stoja
            >
            > na tych stacjach ponad 10 minut.Nie sa to przeciez wielkie zmiany- a pomysl
            > moglby wypalic.

            A co ma postoj na tych stacjach pociagow pospiesznych do atrakcyjnosci oerty?

            Oferta szczegolnie atrakcyjna dla studentów. Podaje przyklad:
            > bilet kolejowy do Warszawy ok.23 zl czas podrózy z przesiadka =6 h PKS bilet
            > cena 27zl./caly 35 zl czas podrozy =6 h. A gdzie tu porównywac komfort
            podrozy
            > autokaru i pociagu. Ponadto na tych "drobnych" zmianach ruch lokalny niewiele
            > by stracil.

            Jak wczesniej napisalem starcilaby Stalowa Wola gdzie ruch lokalny szczegolnie
            wsrod uczacej sie mlodziezy jest ciagle duzy. Po drugie zauwaz ze wsrod
            studentow tacy ktorzy czesto dojezdzaja na uczelnie Warszawy jest kilka procent
            (moze mniej niz 5). natomiast najwiecej i najczesciej studenci z Mielca i
            okolic dojezdzaja do Krakowa (ok. 35%%) i Rzeszowa (ok. 35%) Na trzecim miejscu
            jest Lublin a dopiero pozniej Katowice i Warszawa. Z tych ostatnich miast
            studenci dojezdzaja do rodzinnych domow najzadziej ze wzgledu na odleglosc!

            Wracajac do ogolnych rozwazan jestem na 100% przekonany ze takie kosmetyczne w
            zasadzie zmainy jakie zaproponowales nie spowodowalby zadnych istonych zmian w
            sytuacji tej linii... Moze gdyby obnizyc ceny biletow o polowe, zstosowac
            jakies promocje itd. ale przeciez jest to niemozliwe...i nieskutevzne bo przy
            ofertach z przesiadkami potoki podroznych spadaja ponad pieciokrotnie w
            stosunku do analogicznych polaczen pezposrenich i tendencja ta jest na podobnym
            poziomie bez wzgledu na cene biltu czy tez inne zabiegi marketingowe (teza
            udowodniona naukowo przez naukowcow zajmujacych sie transportem).

            Jesli udowodnisz nam ze w przypadku Mielca mechanizm w/w nie zadziala poprzemy
            Twoje teorie ale i tak z pewnymi odchylami a mianowicie watpie zeby ktos
            rozsadny i patrzacy rozwojowo na Mielec i inne miasta w tym regionie zgodzil
            sie na model komunikacji chlopsko-proletriackiej prowadzonej tylko skladami
            osobowymi z o niskim satndardzie.
            Takie maisto jak Mielec i inne w poblizu potrzebuja oprocz wspomnianych przez
            Ciebie dobrze zgranych z pociagami dalekobieznymi osobowek, rowniez
            bezposrednich pociagow do duzych aglomeracji (Warszawa, Krakow itd.) cos jak
            Hetman... I wacle nie jest to zadanie nie do wykonania. Jest tabor (PKP PR
            dysponuje np. niezlej klasy wagonami dzielonymi kl. 1/2), sa inicjatywy
            społeczne (wspomniany juz w tym watku komitet)Potrzeba tylko troche dobrej
            woli... i moznaby rzec "operatywnosci" lub moze jeszcze innych cech o podobnym
            charakterze...

      • abdankpl Re: Dworzec PKP 22.09.04, 16:24
        Niestety nie podajesz calej prawdy i nie jest tak, ze w ostatnich latach nie
        uruchomiono zadnego polaczenia dalekobieznego czy ponadregionalnego. A oto
        kilka przykladow (niektore byly juz przytaczane) z Malopolski i Podkarpacia:
        1.Omawiana juz zmiana trasy pociagu nocnego Zamosc - Wroclaw i puszczenie go
        trasa niezelektryfikowan i dluzsza o ponad 70 km. przez Lubaczow (linia Zamosc -
        Przeworsk uzyskala nowy pociag)
        2.Wadowice w ostatnim czasie uzyskaly dwa nowe polaczenia dalekobiezne, tj.
        pociag Regioplus BielskoBiala - Krakow i pociag Ornak. Oba pociagi prowadzone
        sa skaldami ED 72 z wygodnymi fotelami i pierwsza klasa Tak wiec w jednym
        rozkladzie male Wadowice otrzymaly az dwa pociagi z prawdziwego zdarzenia... Da
        ie?
        3.W poprzednim rozkladzie wprowadzono na trase Rzeszow - Jaslo - Zagorz
        zupelnie nowy pociag Solina. Trasa w calosci jest niezelektryfikowana i
        jednotorowa.
        4.W obecnym rozkladzie jazdy przywrocono Przemyslowi pociag Solina (laczony w
        Przeworsku ze skladem z Zagorza)
        5.W poprzednim rozkladzie jazdy przywrocono Przemyslowi pociag Malopolska
        6.W ostatnim rozkladzie jazdy Tarnobrzeg uzyskal nowe polaczenie z warszawa
        (San).
        Nieprawda jest rowniez to co napisales odnosnie frekwencji nocnego pocagu
        Zamosc - Wroclaw kursujacego przez Mielec. jechalem tym pociahiem kilka razy i
        nigdy w Mielcu frekwencja nie byla gorsza niz kilkadziesiat osob.
        Nieprawdziwe jest rowniez Twoje stwierdzenie jakoby pociag nocny Zamosc -
        Wroclaw zostal przesuniety na trase przez Rzeszow - Przeworsk ze wzgledu na
        wieksza liczbe mieszkancow Rzeszowa itp. Sprawa w tym przypadku jest jasna i
        nie podlega dyskusji - pociag zostal przesuniety na wniosek samorzadu Lubaczowa
        zgłoszony do władz samorządowych wojewóztwa. Tak tez oficjalnie podaje Minister
        Infrastruktury w odpowiedzi na inerpelacje posla E. Kantor
        ks.sejm.gov.pl:8009/iz4/z-odp/z0957-o1.htm
        Cytat:
        "Ad 3. Zmiana trasy przejazdu nocnego pociągu relacji Zamość-Wrocław-Zamość z
        odcinka Stalowa Wola-Mielec-Dębica na odcinek Bełżec-Hrebenne-Munina nastąpiła
        na wniosek władz samorządowych województw lubelskiego i podkarpackiego."

        To prawda ze wycieto od nowego rozkladu jazdy jeden nocny pociag do Wroclawia i
        wlasnie tym wycietym pociagiem byl nocny z Zamoscia do Wroclawia (obecnie jest
        on przylaczany w Rzeszowie do innego pociagu nocnego). Niewatpliwie stanowi to
        dowod na to ze twoja teza o bardziej ekonomicznej trasie przez rzeszow jest
        bledna.
    • konev3 Re: Dworzec PKP 27.09.04, 21:46
      Do dyskusji wroce...ale jest nowe info:


      Rozstrzygnięto przetarg na dwa nowe szynobusy dla Podkarpacia. Zwyciężyła
      bydgoska firma PESA

      - Do przetargu ogłoszonego przez urząd marszałkowski stanęło trzy firmy: -
      PESA, Kolzam z Raciborza i Poznańskie Zakłady Taboru Kolejowego.
      Najkorzystniejsza okazała się oferty PESA, głownie ze względu na cenę. Za dwa
      szynobusy, które dostarczy Podkarpaciu ta firma, zapłacimy 9 milionów sześćset
      tysięcy złotych. Jest to o blisko trzy miliony mniej niż mieliśmy zaplanowane w
      budżecie - mówi Aleksandra Zioło, rzecznik marszałka Podkarpacia.

      Firma z Bydgoszczy ma dostarczyć dwa szynobusy w połowie przyszłego roku. -
      Jest wiarygodna i mamy nadzieję, że terminowo wywiąże się z zobowiązań - dodaje
      Zioło. Przypomnijmy, że Podkarpacie wcześniej zamawiało szynobusy w raciborskim
      Kolzamie. Pierwszy przyjechał od producenta z wielomiesięcznym spóźnieniem.
      Kolzam miał w tym roku dostarczyć także drugi pojazd, ale i tym razem bardzo
      się spóźnia z wykonaniem zamówienia. - Ciągle naliczany im odsetki, które
      aktualnie wynoszą już ponad milion złotych. Tracimy już cierpliwość i dlatego
      też na najbliższym posiedzeniu zarządu postaramy się podjąć w tej sprawie jakąś
      decyzję - mówi Aleksandra Zioło.
      • gslawik Re: Dworzec PKP 28.09.04, 08:56
        Szyny nowe, szyny by się przydały...
        Co z szynobusów, jak i tak z Dębicy czy do Dębicy jedzie tak samo szybko jak
        pociąg? Może urząd marszałkowski mógłby pomóc? Może mielczanin na urzędzie -
        Leszek Deptuła, wydeptałby kasę na modernizację linii Mielec - Dębica...

        Tylko kto ma się tym zająć?
        Może ja?
        A może Ty?

        Pozdrawiam
        • abdankpl Re: Dworzec PKP 29.09.04, 19:30
          > Szyny nowe, szyny by się przydały...
          > Co z szynobusów, jak i tak z Dębicy czy do Dębicy jedzie tak samo szybko jak
          > pociąg?

          Nic sie nie martw
          Szynobusy beda jezdzic ale pewnie na innych trasach niz przez Mielec. Juz od
          dawna o szynobus glosno krzycza Kolbuszowiacy, chociaz u nich "szyny" sa w
          jeszscze goszym stanie niz w Mielcu. Jak widac im to nie przeszkadza w
          upominaniu sie o swoje. u nas ciagle wymysla sie nowe argumenty by umyc od tych
          spraw rece (prezydenckie rece - zeby bylo jasne)

          Może urząd marszałkowski mógłby pomóc? Może mielczanin na urzędzie -
          > Leszek Deptuła, wydeptałby kasę na modernizację linii Mielec - Dębica...

          Panie slawik a moze zechcialby Pan powiedziec skoro tak cenisz pan prezydenta
          Chodorowskiego dlaczego w prstizowym rankingu "Rzeczpospolitej" z czerwca br.
          Chodorowski ze swoim urzedem znalazl sie na szarym koncu?? Czyzby dziennikarze
          Rzeczpospolitej to tez prostacy? Czy moze i tu weszysz spisek "Rzeszowiakow"???
          • gslawik Re: Dworzec PKP 08.10.04, 14:28
            Panie abdankpl - widzęże nie rozumiesz po polsku, może napiszę po polskiemu
            żebyście kumie pojęli... Oredownikiem Chodorwskiego nie jestem - przeczytaj
            moje powyższe wypowiedzi - to może łaskawie dotrze to do Ciebie. Nie chce mi
            się enty raz tego powtarzać, więc wyrzuć lenistwo, włącz resztki inteligencji i
            poczytaj to co wyżej napisałem (piszę teraz t4rochę ostrzej bo już mnie drażni
            Twój ton i Twoje bezsensowne i bezpodstawne zarzuty).
            Dla pełniejszego Twoje zrozumienia:
            Podałem Leszka Deptułe jako alternatywę dla nierobiącego nic Chodorowskiego!
            Jak Ci tak ciężko to było pojąć to już nie moja wina. Jak dalej nie rozumiecie
            kumie, to może wasza kobieta jak wedle krów łoporządzi to może wam cosik
            powie... i może wtedy pojmiecie...

            Proszę - przestań już pieprzyć jednostajnie - rusz kaczym móżgiem i wysnuj
            konstruktywne wnioski, nie tylko wyżywając sie na Chodorowskim, ale może także
            na opinii publicznej, któa powinna miećrównie wielką siłę, może na innych
            oficjelach, którzy mogliby coś zrobić w tym kierunku.

            Zrozumieliście kumie?
            Nie aż tak sobie cenie prozydenta, ale trzeźwo próbuję popatrzeć na ten świat...
            No cóż pozostaje mi pocieszenie że geniusze nie byli rozumiani przez
            współczesnych i może dlatego masz takie trudności ze zrozumieniem mnie
            hihihhihiii
            Pozdrawiam ;)
        • cerkom Re: Dworzec PKP 08.10.04, 12:33
          Takich dworców w Polsce jest bardzo dużo i to nie jest nic dziwnego(żaden
          horror).Ale ponieważ jest on w cetrum więc powinien wyglądać inaczej,albo
          wybudować nowy wspólny dla PKP I PKS-za torami bliżej dworca pks-dwi pieczenie
          przy jednym ogniu.Ale najważniejsze szynobusy a potem dworzec.
          • jul.s Re: Dworzec PKP 09.10.04, 11:56
            ......ale wymyśliłeś ......."..nihil novi sub solle.." /pewnie sa tu błędy ale -
            nic nowego pod słońcem/
            ......wspólny dworzec pkp i pks został zaprojektowany pewnie 20 lat temu
            - mało tego , rozpoczęto budowę .- te słupy pod dużą kładkę dla pieszych i ta
            dziura w ziemi to wykop pod ładnie zaprojektowany przez projektantów
            krakowskich budynek główny dworca .- kładka miała łączyć centrum handlowe i
            wysoki hotel z dworcem i osiedlem "borek" --
            --"wszystko już było rzekł Ben Akiba "
            pozdrawiam julas
            • konev3 Re: Dworzec PKP 09.10.04, 16:33
              > dziura w ziemi to wykop pod ładnie zaprojektowany przez projektantów
              > krakowskich budynek główny dworca .- kładka miała łączyć centrum handlowe i
              > wysoki hotel z dworcem i osiedlem "borek" --


              Ma ktos jakies blizsze dane dotyczace tego przedsiewziecia? Jakis link/zdjecie
              projektu?
    • konev3 Re: Dworzec PKP 02.12.04, 12:00
      Dotarł drugi szynobus



      Dzisiaj po północy wjechał wreszcie na Podkarpacie drugi szynobus. Miał
      przyjechać już w maju, jednak raciborska firma Kolzam nie wykonała go w
      wyznaczonym terminie.

      Podkarpacki Urząd Marszałkowski, który wydał 4,6 mln zł na zakup szynobusu,
      nałożył karne odsetki na producenta pojazdu za niedotrzymanie terminu. W sumie
      wyniosły one ponad 1 mln zł i o tyle będzie tańszy autobus szynowy.

      - Naciskaliśmy na Kolzam, żeby pojazd dostarczył pod koniec listopada -
      powiedział Jan Lech, wicedyrektor Departamentu Geodezji, Transportu i
      Gospodarki Mieniem w Podkarpackim Urzędzie Marszałkowskim. - Do Raciborza
      wyjechał przedstawiciel urzędu marszałkowskiego, który na miejscu pilnował,
      żeby szynobus był gotowy w terminie.

      Wicedyrektor Jan Lech zdradził nam, że drugi szynobus dotarł dzięki dyplomacji
      przedstawicieli Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego. M.in. rozmawiano z
      węgierskim kooperantem podzespołów do szynobusu. Dzięki temu węgierska firma
      szybciej dostarczyła elementy do pojazdu.

      Dwa szynobusy od 12 grudnia będą jeździć na trasie z Dębicy do Tarnobrzega
      (cztery kursy) i z Dębicy do Mielca, również cztery kursy.

      and

      Super Nowości z dnia: 01_12_2004

      • paula245 Re: Dworzec PKP 06.12.04, 16:19
        Mam pytanie:dlaczego właściwie polikwidowali te pociągi do Mielca? Mieszkam w
        Dębicy,miejscowości mniejszej,a pociągów jest do nas i od nas mnóstwo,we
        wszystkich kierunkach...dziwne.
        • pawelsalo Re: Dworzec PKP 07.12.04, 10:04
          Bo Dębica leży po drodze z Przemysla-Rzeszowa na Tarnów-Kraków-Katowice aż do
          Szczecina :-) i dlatego przez Debicę tyle pociagów jeździ!A Mielec ...no coż
          stare tory...brak elektrycznej lini..mało ludzi jeżdzilo wiec polikwidowali!Ja
          mieszkam w Mielcu i jakby bylo w miare połaczenie szybkie Mielec-Dębica
          wolałbym pociagiem jeździć do Krakowa niż tłuc się 3-4 godziny autobusem!
          Pozdrawiam
          • nowotel Re: Dworzec PKP 14.12.04, 08:28
            > Bo Dębica leży po drodze z Przemysla-Rzeszowa na Tarnów-Kraków-Katowice aż do
            > Szczecina :-) i dlatego przez Debicę tyle pociagów jeździ!A Mielec ...no coż
            > stare tory...brak elektrycznej lini..mało ludzi jeżdzilo wiec polikwidowali!

            Mielec tez lezy na trasie z Lublina do Krakowa, badz co badz nie az tak malo
            waznej, tylko po co komupociag w takiej dziurze jak mielec
            a co do tego ze nikt nie jezdzi to nier jest tak trzeba sprawe postawic na
            odwrot bo to ze nikt nie jezdzi jest skutkiem fatalnych rozkladow na tej linii.
            Zobacz sobie czy pociagiem moga dojechac dzieciaki do szkoly w Rzemieniu a
            przeciez jest to spora grupa pasazerow
            • pawelsalo Re: Dworzec PKP 14.12.04, 11:53
              Ja nie mówie o połaczeniu Mielec-Rzemień tylko ogólnie.Tory wymagają gruntownego
              remontu...ba WYMIANY.Kto bedzie Ci jechal za taką kase do Dębicy Godzine.."Na
              rowerze dojedziesz szybciej"!Nie ma ludzi bo czas podróży jest za długi a i kasa
              spora!A po za tym zelektryfikowanie tej lini przy dzisiejszych kłopotach PKP
              jest chyba nierealne wiec nie ma szans na szybki rozwój Trasy
              Lublin-Kraków!Pozdrawiam
              • nowotel Re: Dworzec PKP 14.12.04, 13:07
                > Ja nie mówie o połaczeniu Mielec-Rzemień tylko ogólnie.Tory wymagają
                gruntowneg
                > o
                > remontu...ba WYMIANY.Kto bedzie Ci jechal za taką kase do Dębicy Godzine.."

                Do Debicy pociag jedzie mniej wiecej tyle co autobus czyli jak napisales
                godzine - do Krakowac co przeczytalem w tym watku pociag z Mielca jedzie
                szybciej niz autobus....

                Naprawa torow tak, tylko kiedy i kto da pieniadze???
    • pawelsalo Re: Dworzec PKP 14.12.04, 11:54
      A co do tego szumu medialnego w sprawie Dworca PKP to o co to chodzi?Jakiś link
      :-/:-)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka