praca!!!

[kika261]

czy ktos moze słyszał o przyjeciach do pracy na "strefie" dla dziewczyn??

[szymon7805]

"Kamot" przyjmuje

[gizmaaa]

Lear tez przyjmuje ale starych pracowników, którym wygasła umowa ;)

Jest praca !!!

[s_szymon]

Kamot szuka 200 pracowników i chyba w Xerimie też są miejsca wolne pracy.

[s_szymon]

a wie ktoś jakie tam są wymagania do pracy w Kamocie i innych? I jaka stawka?

[pisces23]

A CZY MOżESZ NAPISAć GDZIE ZNAJDUJE SIę TA SPółKA I CZYM SIE ZAJMUJE? DZIęKI.

[kika261]

no właśnie jakie są zarobki w kamocie??wie ktoś??podobno jest tam niezła
dyscyplina i charówka??niewiem tak słyszałam!!potwierdza ktos??

[emes133]

Oczywiście ,że tak , jak w każdej innej firmie w SSE. Od "Strefy" trzymaj się
lepiej z daleka.

[thedutchess]

Mondi Bags przyjmuje na umowy o dzieło co jakis czas

[kika261]

a gdzie to jest??co sie tam robi i jakie sa zarobki??

[absit]

Kronowood (melnox) - wiem ze jest potrzebna kobieta na kontrole jakosci na umowe zlecenie ( Work Service ) - czterobrygadowka

[absit]

jeszcze jedno - w Tesco podobno są ciągle przyjęcia - zna ktoś warunki pracy i stawki ?

[loginn99]

Wszędzie trzeba "naginać",chyba że ktoś szuka pracy lżejszej od leżenia (kocyk
pod nogi , wyciągnięta rączka i kartonik na szyję ).Polecam obserwację starych
mistrzów , przybyszów z dalekiego południa -Rumunów , prawdziwych ekspertów w
tej dziedzinie .Moze jednak zakasać rękawy i do roboty ?(ups...do PRACY ,robota
będzie w nagrodę ).ŻYCZĘ POWODZENIA .

[kika261]

jednak nie tak łatwo znależć godziwa pracę i nie chodzi tu o taką "lżejszą od
lezenia" bo taką to mają ci którzy mają pracę po znajomości. Ale niestety nie
wszyscy maja znajomości!!!

[loginn99]

Do"Kamotu" przyjmą Cię bez znajomości .Dyscyplina - owszem jest ,ale tak
naprawdę jak w każdym zekładzie gdzie pracodawca liczy na zyski firmy (bo jak
inaczej?)i nie toleruje obijania się.Praca -nie jest lekka ,szczegulnie na
początku ale z czasem mozna się przyzwyczaić (wszystko zależy od tego jakie
przypadnie Ci stanowisko .ŻYCZĘ POWODZENIA .

[kika261]

tu się z tobą zgodze.wszędzie trzeba robić i zawsze na początku jest ciężko:-(

[loginn99]

Dzisiaj przyjęto kilka osób do "KAMOT-u".Jak jesteś zainteresowana to dzwoń -
017 788 72 88 ,lub pokój 107 (kadry w "K.").

[loginn99]

To jest numer telefonu do "Kamot-u" (wyżej).

[jaro124]

ludzie czy wy pracowaliście kiedukolwiek w Kamocie lub Learze ?
wiecie co oznacya slowo dyscyplina w tamtejszym wydaniu ?
Powiem tylko ze jak juz bedziecie kompletnie wykonczeni to powiedza wam ze
trzeba zwiekszyc norme.
Traktuja pracownika nie jak czlowieka lecz jak narzedzie !!!

[emes133]

Dokładnie!!! Ale widocznie poprzednie komentarze piszą osobniki , które nigdy
nie pracowały ,i nigdy nie zamierzają tego robić w podobnych "obozach
pracy" ,przyglądają się z boku i już wszystko wiedzą. Takie firmy jak KAMOT ,
Melnox ,Termo Organika , Cobi , BURY - to jedne z najgorszych i powinny być
natychmiast zlikwidowane!!! Jeśli chodzi o SSE o w miarę normalną pracę (jednak
podobnie jak wszędzie - za śmieszne pieniądze)wykonuje się w tzw."starych"
firmach powstałych na bazie dawnego WSK-PZL -ale też nie wszystkich. Z tego co
się orientuję , to jeszcze w kilku zakładach (Narzędziowy , Mielec-Diesel,
Lotniczy) ludzie są dobrze traktowani i nie dają sobą pomiatać.

[szymon7805]

Jak komuś nie chce się robić to i leżąc będzie mu ciężko

[etiopia1]

Atmosfera pracy w Learze : jedno wielkie podlizywanie i donościcielstwo (jednak
smutna prawda),żeby zostać skoczkiem czy organizatorem.
Dobre zarobki młodych ludzi dla ,których to była pierwsza praca w głowach im
poprzewracały.Był przecież czas ,że przyjmowali "jak leci" do pracy.
A do ciężkiej pracy można się przyzwyczaić niestety jak nie ma wyboru....
Jak się dłuuuugo szuka pracy i trzeba za coś żyć i utrzymać rodzinę to uczy
pokory skutecznie.......

[kika261]

słyszałam własnie że tam jak sie komus podpadnie to ta osoba potrafi wykończyć
człowieka psychicznie i fizycznie!!wielu znajomych tam pracuje lub raczej
pracowało!!

Dla kiki 261

[szymon7805]

Najlepszy zakład pracy znajduje się na ulicy Chopina 16A. Wystarczy się raz na
miesiąc zgłosić,albo raz na kwartał tylko bardzo cieniutko płacą a często
bywa,że wogóle

[kika261]

Musisz tam często bywać skoro tak wszystko wiesz!!Pewnie częściej niż raz na
miesiąc.po wypłate tam chodzisz czy co??

[szymon7805]

Po wypłate chodzę jak większość do banku,a tam pracuje. Stąd takie moje dobre
rozpoznanie.

[kika261]

No to gratuluję dobrej pracy, bo chyba na nią nie narzekasz;-)

[etiopia1]

Tak,tak w urzędzie kręcą się stażystki i udają ,że pracują,a rejestrującym się
bezrobotnym tylko przykro patrzeć na to, jak niektórym się udaje...Mylę się
Szymon???

[kika261]

masz racje w 100%!!!Tam sie nie opracują!!

[gizmaaa]

dokładnie Szymon!
Ja też pracuję na Lear i jakoś nie narzekam, fakt nie jestem zwykłym robolem,
ale znajomości też nie mam. Zaczynałam od zera i jakoś przetrwałam, mając
troszkę chęci do pracy i ambicji coś osiągnęłam. Wiadomo że na początku było
ciężko i pamiętam jak mnie ręce bolały po nocach. Ale dla chcącego nic trudnego!

[jaro124]

w urzedzie sie nie opracują o tak ma być.To sa osoby kyóre nie poradziły by
sobie w normalnej pracy dlatego sa w urzedzie, wykonuja proste czynnosci w
powolnym tepie i wydaje się im ze pracują. 10% urzedników umie obsługiwac
komputr i w stopniu podstawowym tzn jeden program do którego wpisują dane nie
wiedząc nawet w jakim celu.
Kazdy pracodawca jeżeli miałby zatrudnik kogos po urzędzie zrezygnował by z
takiego zamiaru poniewaz te osoby nie wiedza jak się pracuje.
Ale wracając do Kamotu to czy wiecie kto to jest Leader i co taki gośc robi
czym ię zajmuje ?

[etiopia1]

Leader z tego co wiem to osoba odpowiedzialna za pracę pracowników na linii (
linia kilkanaście stanowisk),ma dopilnować,żeby normę wyrabiano.Potocznie
typowy kapo....

[gosiunia80]

ja pracowałam na Learze. poszłam po 4 latach siedzenia w domu z małym dzieckiem
i po 3-miesięcznym pobycie we Włoszech. Trafiłam (chyba) dobrze, bo na nowo
organizowaną linię. nowi ludzie, nowa praca itp. zarobki przyzwoite, ludzie w
miarę... donosicielstwo, owszem, załatwianie lepszych stanowisk, owszem,
podlizywanie sie jak najbardziej... ale przeżyłam. pracowałam przez 17 miesięcy
i jeszcze niedawno chciałam wrócić. ale teraz pracuję sobie spokojnie w Tesco
za nieco więcej niż połowę tego co na strefie i nie wiem, czy chcę wracać.

[gosiunia80]

jeszcze raz ja. Mówię wam ludzie, różnych rzeszy trzeba w życiu spróbować. i
strefy i supremarketów i państwowych posadek. powodzenia w szukaniu i dla tych,
którzy praacują ... gdziekolwiek. wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...

[szymon7805]

Przynajmniej jeden człowiek zadowolony ze swojej pracy a nie jak reszta
wybrzydza.
To mi nie pasuje, tu trzeba się podlizywac ,tam marnie płacą.
Takim to nigdzie nie będzie dobrze dopiero jak bieda docisnie to zacznie
szanować to co ma

[combo1978]

ogloszenia.pracagazeta.pl/texis/jobsearch/details.html?id=4533227048b9c0&qField=Title&qCity=Mielec&qSort=npnp&qMatch=all&pp=20&view=2&page=1