taniarada
28.09.23, 07:58
Wczoraj dokończyłem koszenie trawy na moim ranczo .Skróciłem drzewa owocowe ipiwonie .W tym czasie ktoś mi ogarnął chałupę bo kurzu co nie miara ,a ja tam rzadko bywam .Orzechy laskowe pozbierałem i włoskie zaczynają już lecieć .Mam dwa potężne orzechy .Jedne duże o miękkiej skorupce i drugie mniejsze ,ale twarde i smaczniejsze .I padłem jak kawka .Życie jest piękne ,byle było z kimś 😊