Akustyka

[ks444]

Proszę o zamieszczanie w tym wątku wszelkich uwag na temat akustyki w budynku
przy Szwai takich jak:
- słyszalne rozmowy z mieszkań przyległych
- odgłosy z włączonych telewizorów, pralek itp
- odłosy korzystania z łazienek
- odgłosy z ciągów wodnych

[qqlio]

Nie mam uwag negatywnych poza jedna: chyba za bardzo slychac odglosy z korytarza

[anetamr]

Nasi sąsiedzi jeszcze nie mieszkają, ale wyjątkowo głośne są drzwi zewnętrzne
do mieszkań. Niestety zamykanie ich (zatrzaskiwanie) słychać w całym bloku.
Może ktoś wie, jak można je wyciszyć choć trochę????

Mnie również przeszkadzało to trzaskanie

[shaddock]

więc sprawdziłem jak to jest zrobione w 20 innych mieszkaniach - okazało się,
że prawie wszędzie przy zamykaniu drzwi lądują cicho na uszczelce. Niestety u
mnie są po prostu krzywo założone, w protokole zdawczo-odbiorczym zgłosiłem to
jako wadę.

[josef.s]

W nowych budynkach niestety tak jest, przy zamkniętych oknach (zwłaszca zimą)
mniej uciązliwe sa odgłosy zewnątrzne, ale bardziej od sąsiadów zwłaszcza z
góry i z dołu, głosniejsze rozmowy, odgłosy zwiazane z chodzeniem - niektóre
niepozorne postura kobitki mają "chód żandarma", ogłosy związane z pracą pralki
zwłaszcza przy wirowaniu słychac praktycznie w całej klatce, podobnie jest z
praca odkurzaczy i zmywarek. Jeszcze gorzej gdy chałasuja dzieci czy psy (to
osobny problem). Nowe budynki w tym wzgledzie przypominają domy z papieru

[ks666]

Jest tak gdyż według normy określone są średnie poziomy hałasów i w przypadku
dnia to 8 godzin a w nocy to 1/2 godziny i nie są one w żaden sposób objąć
uciążliwych przypadków trwających krócej. Jest to ewdidentna luka prawna i
prawdopodobnie stworzona dzięku lobby budowlanemu. Istnieje wszakże
Rozporządzenie Ministra mówiące o tym jakie warunki ma spełniać budynek
mieszkalny, a ma on stwarzać warunki do wypoczynku i gdyby tylko chodziło o to
aby były spełnione normy to nastąpiłoby w tym rozporządzeniu tylko odwołanie do
tych norm, a jednak tak nie jest. Zawarte są w nim paragrafy mówiące o
chronieniu pomieszczeń mieszkalnych przed hałasem. Ponadto nikt nie kupuje
mieszkań z zamiarem znoszenia uciążliwości a wpostaci dochodzących z budynku
hałasów.
Biorąc powyższe pod uwagę niby jest prawo a w gruncie rzeczy chyba go nie ma,
które by chroniło przebywających w mieszkaniach przed uciążliwościami
spowodowanymi hałasem.

W odniesieniu do Spółdzielni mamy jednak możliwość oddziaływania na Zarząd i
Radę Nadzorczą by Spółdzielnia jednak w jak najlepszy sposób zagwarantowała
zmniejszenie a wręcz zlikwidowanie tych uciążliwości związanych z hałasem.
Napewno istnieją metody takiego wznoszenia budynków by hałas w nich się nie
rozprzestrzeniał, gdyż problem ten istnieje od lat. Prawdopodobnie podraża to
inwestycję, ale napewno jest tańsze niż późniejsze wyciszanie budynków we
własnym zakresie, które też jest mniej skuteczne niż wyciszanie w momencie
projektowania i stawiania budynku.

[annafl]

Spokojnie, naprawde niewiele moge zarzucic akustyce tego budynku!
Nie slysze sasiadow ani z gory (nawet w lazience) ani z boku. Jedynym problemem
sa dzwieko-nieszczelne drzwi zewnetrzne.
Pozdrawiam.

[soto74]

moze nie zupelnie na temat ale mnie osobiscie dziwia domofony. te w drzwiach
wejsciowych do klatki (przynajmniej do 5)sa bardzo halasliwe- przypominaja
wiertarke z udarem- a ten w drewnianym wejsciu od strony parkingu jest bardzo
cichy. odrebna sprawa jest mozliwosc bezproblemowego otwarcia ich- ale to moze
tylko ja jestem atechniczny:-)

[lmrozek2]

To jest nas już dwóch :-)

[lady]

Ja będąc na dole nie słyszę wirowania mojej własnej pralki stojącej na górze -
nie jest źle! Natomiast w łazience słyszę odgłosy z całego pionu - baardzo
dziwne uczucie!

[przemkowa.b]

Lady? Mieszkasz na Szwai? Będziemy sąsiadkami:)))

[5sokin]

A czy ktoś z mieszakńców z I etapu wyciszał ściany ? Czy wykonawca może to
zrobić za dopłatą ? Ile to może kosztować za m2 ?

[ks666]

Nie wyciszałem - nie podam więc ceny.

Wyciszanie mieszkania może nie przynieść spodziewanych rezultatów, a koszt jest
znaczny, gdyż są to wszystkie ściany, podłoga i sufit.
Znacznie taniej wyjdzie pewnie zakup nowego mieszkania i wyłożenie pieniędzy
ekstra na jego wyciszenie na etapie projektu i materiałów użytych podczas
budowania.

Czasem rzeczy popsutych nie opłaca się naprawiać.

[annafl]

Zwlaszcza przy obecnych cenach za metr. Podchodzacych juz pod 4000. (A na OE je
przekraczajacych - ale to juz ekstrema)
Ech

[qqlio]

Dokladnie ;-)
Lepiej wydac za metr kwadratowy 1000 wiecej. Nie oplaca sie wyciszac ;-p

[didi124]

Zapraszam do mojego wątku:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=25218&w=32056507