shakeout

[romek744]

No, no, to może być dobre:

www.networkmagazyn.pl/news/wrzesien_06/news_20060912.html
romek

[romek744]

Czy ktoś z Was już czytał tę książkę?
networkmagazyn.pl/ludbrook.htm
Jakie wrażenia?
romek

[pietro-77]

Ale z tym podkładem dzwiekowym przesadzili :) Wywaliło mi prawie okna w domu :)

[romek744]

No no, z kopem, z kopem :)
romek

[pietro-77]

Ja wiem czy z kopem? jezeli ktos otworzy ta strone w nocy lub spiacym dzieckiem
w domu to nie wiem czy bedzie przygotowany na taka niespodzianke :) odruchowo
wcisnie X :):) i po krzyku wiec dla mnie nie z kopem a raczej SKOPANA :)
oferta :) zreszta byle jak napisana oferta nic w sumie z niej nie mozna
wyczytac layout tez nieprzyjemny maciupkie literki na meczącym oczy tle.
Ogolnie kupia ta pozycje tylko Ci ktorzy traktuja tamto czasopismo
za "wyrocznię"

[zorina]

A ty masz dzieci? Bo ja mam i z zasady mam wyłączony głos :)

[romek744]

Właśnie. Ja mam małe dzieci i to właśnie z tego powodu mam ściszony dźwięk w
laptoku, żeby dawać czadu kiedy chcę i kiedy mi pasuje. Według mnie muzyka z
wykopem, bo wiadomości w tej książce są dla branży znaczące. A czy książke
kupią Ci, którzy czytają gazetę? Nie mam pojęcia. Czytałem jedno i drugie i
żadne nie ma ze sobą nic wspólnego. Raczej kupią ją ludzie, którzy interesują
się branżą na poważnie. Wiem Pietro (widać to po Twoich wcześniejszych postach
tutaj i na innych forach o MLM), że chciałbyś, aby to Twoja strona www była
wyrocznią branży. No cóż, są lepsi :)
romek

[romek744]

Z resztą ja chyba zapytałem, czy ktoś czytał tę książkę, a Ty o jakichś
literkach i męczących oczach w tle...
romek

[pietro-77]

Są lepsi byli lepsi i bedą lepsi :) Takie jest zycie. Nie wiem gdzie napisalem
ze chcialbym aby moja strona byla wyrocznią?? A moze to Ty jestes wyrocznia i
wiesz co ja chce?? Stwierdzilem tylko suchy fakt ze oferta jest zrobiona po
amatorsku. Bo jest.

[pietro-77]

A pozatym Richard Poe pisal juz o tym 10 lat temu.

[pietro-77]

A ja nie mam

[romek744]

Acha.
romek

[zorina]

Tak też myślałam :P

[romek744]

No tak.
romek

Edward Ludbrook na seminarium Oriflame w Warszawie

[justa_79]

30.08.2007:
Edward Ludbrook na seminarium Oriflame w Warszawie

Przedwczoraj w warszawskim hotelu Sofitel Victoria odbyło się
seminarium firmy Oriflame Poland, na którym swoją dwu godzinną
prelekcję o marketingu sieciowym zaprezentował Edward Ludbrook. Był
to pierwszy w historii polskiego MLM tak profesjonalny wykład na
tematy związane z strategiami, postawami liderów, motywacją i
przyszłością pracy w tym biznesie.

W seminarium wzięło udział 700 osób współpracujących z Oriflame.
Podstawowymi zagadnieniami poruszanymi tego dnia były elementy
związane z planami firmy na przyszłość - wprowadzenie najnowszej
serii produktów oraz najbliższa kampania reklamowa, aczkolwiek
organizatorzy spotkania nie zapomnieli również o uhonorowaniu
kilkumiesięcznej pracy swoich najprężniejszych liderów. Wręczono 47
nominacji dyrektorskich, 4 nominacje na złotych dyrektorów, 1 osoba
została dyrektorem szafirowym, a dyrektorami dwudiamentowymi 2
osoby.

Seminarium uwieńczył dwugodzinny wykład nowozelandczyka, Edwarda
Ludbrook`a. O jego wizji dotyczącej network marketingu moglibyśmy
się wcześniej dowiedzieć z wydanej nie dawno w Polsce książki
pt.: "Shakeout - Wielki obraz ukazujący, dlaczego marketing sieciowy
przeżywa ponowny rozkwit", a o zdolnościach i predyspozycjach
oratorskich dotychczas mieliśmy okazję usłyszeć od znawców branży z
innych krajów świata. Jednak to, co Edward zademonstrował tego
wieczoru w Warszawie przeszło najśmielsze oczekiwania zarówno
naszych dziennikarzy, jak i dystrybutorów i dyrekcję Oriflame.: -
Jestem nim absolutnie zachwycona jako człowiekiem, profesjonalistą i
znawcą marketingu sieciowego. Niewiele jest osób, które potrafią w
tak prosty i nie amerykański sposób dotrzeć do ludzi bez względu na
ich profil osobowościowy i przygotowanie. Jestem zachwycona - taki
był gorący komentarz Edyty Kurek, dyrektora generalnego Oriflame
Poland, tuż po zejściu Edwarda ze sceny.

Naszym skromnym zdaniem, jak i przesłuchując liczne wypowiedzi,
jakie uzyskaliśmy od liderów Oriflame, którzy wcześniej przeczytali
książkę Ludbrooka wniosek nasuwa się jeden - swoim pierwszym show w
Polsce Edward po prostu udowodnił, że obecnie jest jednym z
najlepszych strategów i mówców świata w branży marketingu sieciowego.

Obszerny reportaż z seminarium Oriflame ukaże się już w
październikowym wydaniu NETWORK magazynu, natomiast ekskluzywny
wywiad jakiego udzielił nam tego dnia Edward, będzie można niebawem
obejrzeć w postaci filmu na stronie: www.networkmagazyn.pl

www.networkmagazyn.pl/news/08_2007/news_30_08_07.html

[romek744]

Byłaś tam Justa? Jakie wrażenia?
romek

[justa_79]

niestety, nie byłam, ale podobno było super, facet w porządku i to,
co mówił, nie było tylko na amerykańską modłę. można było dostać
książkę z autografem ;)

[romek744]

łał
romek

[zorina]

Dostać - znaczy się kupić ;)

Byłam, kupiłam, słyszałam :)

Rzeczywiście wykład był daleki od tych wszystkich krzyków i braw (np
Kirka Rectora -amerykanina który też szkolił liderów Oriflame)
Bardzo mi się podobała refleksja nas różnicami w mentalności
europejczyków i amerykanów - nie chodzi o to, żeby być jak oni,
tylko żeby zrozumieć jacy my jesteśmy i do tego dostosować system i
sposób pracy, przekazywania wiadomości.
Jedno się sprawdza wszędzie - trzymać się optymistów, którzy z
zapałem ruszą do pracy wierząc, że może im się udać - zamiast
próbować "przekonać" pesymistów, że powinni uwierzyc w siebie,
spróbować itp... szkoda czasu i energii.
Kolejna cenna myśl - szkolenia, szkolenia, szkolenia. Niby takie
oczywiste, ale ilu mamy konsultantów (mówię teraz o Oriflame, ale
myslę, że w innych firmach bywa podobnie) którzy wchodzą do firmy,
biora katalogi i ruszają na podbój świata. Nie mają czasu na
szkolenia, spotkania z liderem, "bo przecież wiedzą na czym to
polega, trzeba pokazywac katalogi, zbierac zamówienia i zapraszać do
wspołpracy". Tylko potem ze zdziwieniem stwierdzają, że "nikt nie
chce kupować, nikt nie chce się wpisać". podobał mi się przykład z
daniem kluczy i wypuszczeniem na autostradę nastolatka - żeby się
nauczył jeżdzić autem...Jakie jest prawdopodobieństwo, że nie
zginie? kto zaryzykowałby taki eksperyment?
Gdyby wszystko samo się robiło, byłabym już milionerką. A jeszcze
nie jestem :(
:P
Generalnie wykład był takim streszczeniem książki, którą
przeczytałam w drodze powrotnej do domu ( jednak opłacało się
pojechać PKS-em ;) )
Co więcej, zmobilizowało mnie to do przeczytania jeszcze kilku
innych książek, które "od dawna chciałam przeczytać"

M. in. "Zjedz tę żabę" Bryana Tracy -coś w sam raz dla mnie. Lenić
się i ściemniać można jak już się do czegoś dojdzie - mi jeszcze
sporo brakuje, więc zaczynam swój shakeuot. Będziecie trzymać
kciuki? ;)

Pozdrawiam

[romek744]

Jasne, trzymam kciuki.
romek

[arystoteles.pl]

Tutaj ta ksiazka do nabycia za polowe ceny:
www.allegro.pl/show_item.php?item=654103083

[ukfan]

umiesz liczyc licz na siebie! Masz firme? polecam to rozwiazanie!
www.koniec-zus.pl