Dodaj do ulubionych

Czym się bawiliście?

04.02.02, 10:28
... w dzieciństwie.
Mieliście jakieś ulubione zabawy, zabawki?
Niestety nie miałem dużo resoraków. :(

Za to jak dziś pamiętam aparat do puszczania baniek. Taką różową "lampę
Alladyna" z wieczkiem jak od imbryka, do którego przytwierdzona rurka była, co
to w nią dmuchać trzeba było (przy uchylonym wieku. Bo przy zamkniętym
się "bulgotało" i cenny wywar kipiał, co też zabawne było na swój sposób)...
Niestety, bańki z płatków mydlanych wątłe były i mdłe. Co innego szampon do
włosów podkradany z najwyższej półki z łazienki. To było to. Te kolory i te
rozmiary.
Plastelinę wyjątkowo też miło wspominam. Plastelina uniwersalna była. Wszelkie
braki w środkach można było nadrobić plasteliną. Dlatego zawsze miałem w
kieszeni podręczną, starannie wytoczoną kulkę, dość pokaźnych rozmiarów. W
przedszkolu można było w try-miga normalny samochód przerobić na karetkę albo
milicję. Kwestia dorobienia pasków na boku, kogutów i krzyża, lub
charakterystycznego "MO" na masce. W ostateczności plasteliny można było użyć
jako broni zaczepnej na złośliwe baby - głupie flądry, skarżypyty i bekse.
Fajnie potem wyglądały jak wyplątywały moją plastelinę z włosów drąc się w
niebogłosy. A już najfajniej było, kiedy niezbędne były nożyczki wychowawcy.

A płytę z przygodami Gąskki Babinki - moja ulubiona - pamięta ktoś? (ma ktoś
może jeszcze...?)

Żołnierzyki też fajne były. Cierpliwie rozstawiałem je po segmencie, a potem
strącałem z procy. Nieźle było poustawiać je na chodzącym adapterze (prędkość
33 obroty/min była optymalna. Przy 45 - żołnierzyki lubiły się przewracać).
Potem, przerzuciłem się na mapety. Akurat jakoś tak w handlu były (prawdę
mówiąc - wyjątkowo ohydne kopie). Do piachu były idealne. No i do szkoły można
było przemycać.
Nie pamiętacie? Kermit na skrzyni siedział i łapką machał...
Obserwuj wątek
    • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:34
      dla mnie podstawa byl dobry karabin. jak sie strzelalo to mu sie lufa
      swiecila:) wiem ze w wieku 7, 8 lat biegalem razem z kolegami po osiedlu i
      straszylismy naszym arsenalem ludzi hi, hi.
      resorakow mialem duzo - okolo 60 - dzis nie wiem co sie z nimi nawet stalo. a
      kiedy spedzalem dzien u babci za zolnierzyki (babcia niestety takich nie
      posiadala) sluzyly mi guziki:) trzeba sobie radzic w zyciu, nie?:)
      • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:38
        Co ty ... wiesz o zabijaniu. Miałeś Ty pistolet Precyzja??? :)
        • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:40
          takiego nie mialem:) ale jeszcze posiadalem pistolet na kapiszony - bardzo duzo
          halasu robil i mama mi go zabrala:)
        • _tequila_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:41
          a kalejdoskop pamietacie?
          taki z kolorowych szkielek i lusterek ;)
          • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:44
            Tym się baby bawiły. Kiedyś mi mama kupiła, jak chory byłem na oczy. To było
            jak potwarz. :)
            Szybko sie to szkło rozwaliło (upadek czy coś) i mi sie potem to oka
            sypało. :)))
            • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:45
              tym sie nie bawily baby! ja tez mialem kalejdoskop:) a moze ja baba jestem? ide
              sprawdzic hi, hi
              • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:46
                Jesteś baba. Wszak nie miałeś pistoletu Precyzja!!!! :)
                • alterego Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:48
                  Mam szczerze odpowiedziec???! :-)
                  • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:50
                    Oxy! Sprawdzilem! Nie jestem baba 8). a miales wojowniczego zolwia ninja? NIE!
                    to Ty jestes baba - tylko twardziele mieli takie zolwie:)
                    • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:52
                      twardziele mieli takie pistolety ktore strzelaly plastikowymi kulkami... wstyd
                      sie przyznac, ale strzelalem takim do prezenterow w telewizorze ;)
                      moja siostra miala lalke o imieniu KAROLINA i wozila ja w glebokim wozku z
                      buda ;))))
                      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:54
                        ZABIJE! nie wiem czy Ciebie czy siostre
                        • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:55
                          nie zabijaj.... ;)))))))))) przeciez nic sie nie stalo ;))))))
                          • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:55
                            ale sie stanie...
                            • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:56
                              trzeba bylo nie wylaczac komputera... ;))))))))
                              • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:58
                                dopoki nie znajdzie moich tablic matematycznych to nie bedzie przy kompie
                                wogole siedziec! O!
                                • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:59
                                  a na cholere potrzebne Ci tablice????? uczyc sie trzeba bylo, teraz nie
                                  potrzebowalbys zadnych tablic...:))
                                  • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:02
                                    no imaginuj sobie to wac pan ze np. takiego wzoru na srodek ciezkosci trojkata
                                    to ja nie koniecznie musze pamietac. jestem bezwzgledny - beda tablice - bedzie
                                    komputer
                                    • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:07
                                      dobra... podesle Ci te tablice... ;))))))
                                      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:08
                                        JA CHCE MOJE! POKOCHALEM JE!
                                        • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:12
                                          dobrze, juz dobrze.... pozyczyles tablice Ka....sztanowowłosej a teraz się
                                          czepiasz siostrzyczki.... niedobry! ;)))
                                          • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:15
                                            Karolcia nier potrzebuje tablic bo jest na profilu humanistycznym. tam troche
                                            inne ksiazki czytaja:) Siostra je gdzies posiala i nie wie gdzie.
                                            • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:40
                                              no widzisz maly... sam sie wygadales.... nic nie wiedzialem ;))))))))))) udal
                                              mi sie blef, hehehe ;)))))))))
                • e.silver Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:50
                  Miałam lampę Aladyna, kalejdoskopy nawet dwa, fajne były.
                  Dla mnie szczytem marzeń był wtedy wózek dla lalek, taki głęboki, z budą.
                  • _tequila_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:52
                    no dobra kalejdoskop byl moze babski ale gralam tez w kapsle i pikuty... ;)
                  • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:53
                    A pistolet Precyzja miałaś?
                    • _tequila_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:54
                      nie ale mialam woz strazacki z rozkladana drabina ;)
                  • lena3 Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:57
                    hej! miałam taki wózek dla lalek ale używaliśmy go z bratem do przewozu kotów.
                    Szczególnie niejaka kotka Mićka dobrze się w nim czuła. To były czasy......
        • ignatz Re: Czym się bawiliście? 05.02.02, 11:35
          Mialem Precycje, mialem - nawet dwie sztuki - jeden taki siny, a drugi czarny.
          Lubil przycinac palce w czasie ladowania :)
    • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:52
      aha ja najbardziej lubilam sie bawic rybkami akwaryjnymi kolezanki.
      i modelinę lubilam. wypiekanymi w piecu figurkami pomalowanymi lakeirem do
      paznoci podbieranym mamie (dolewalam zmywacza dla niepoznaki)zarabialam na
      tabletki mietowe na gardlo (na A..) co je potem wycofali bo raka twoarzyly. tzn
      do momentu kiedy mama nie wykryla precederu. potem mialam inne ulubione zabawki.
      • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:54
        A pistolet Precyzja?
        • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:54
          pistoletem Precycja to Aniela bawi sie teraz.... to jest jej ulubiona zabawka
          dzisiaj ;))))
        • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:55
          Rybki były dla bab. Ja chomika miałem. Opiekowałem go.
          Kapcie mu z plasteliny robiłem też
        • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:55
          co Ty z tym pistoletem?
          • e.silver Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:56
            dzieciak_ napisał(a):

            > co Ty z tym pistoletem?

            zaciął się mu ;))))
            • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:57
              albo sobie w cos strzelil tym pistoletem i ma uraz =)
              • e.silver Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:58
                mozliwe ;))
          • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:56
            aha chomikiem innej kolezanki sie bawilam. zrobilam mu domek z modeliny do
            ktorego przy uzyciu przemocy uadwal sie niechetnie.
            • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 10:58
              z modeliny zrobilem kiedys model wulkanu... ale jak zaczela sie erupcja, to
              zniszczeniu ulegly firanki w oknie i dostalem szlaban na eksperymenty
              pirotechniczne :)))
              • _tequila_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:01
                a kto zakladal na szprychy w rowerze rozne przedmioty, ktore podczas jazdy
                wydawaly fajne odglosy.. ? ;)
                • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:07
                  ja przyczepialem do kola spinaczem kawalek kubka na lody i zapieprzalem po
                  osiedlu wkurzajac ludzi. taki halas robilem 8)
                  • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:09
                    teraz nic sobie nie przyczepiasz a i tak ludzi wkurzasz jak zapieprzasz ;)))
                    • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:11
                      szkoda ze Tobie nie moge wylaczyc kompa =)
                      • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:13
                        sprobuj... łapki połamię.... ;)))
                        • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:15
                          terefere:)
            • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:01
              Fakt. Do tego swój chomik się tak nie nadawał.
              W szkole w gabinecie biologicznym żółw był. Żywy taki. Dorobiłem mu z
              plasteliny wieżyczkę czołgu i "domalowałem" swastyki. Ja byłem Klosem i
              pistolet Precyzja miałem. Przednio się bawiliśmy.
              • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:05
                hehe nene jednak z malymi niemymi zwierzetami to nie byla zabawa. najbardziej
                lubilismy z kotem drogiej mojej cioci bawic sie w mame i dziecko. niesforny
                był, oj niesforny.
            • Gość: Misia Re: Czym się bawiliście - chomiki IP: 157.25.200.* 04.02.02, 11:09
              Czy ktoś oprócz mnie kąpał chomiki pod bieżącą wodą? Szamponem piwnym - bardzo
              ładnie pachniały przez chwilkę.
              • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście - chomiki 04.02.02, 11:21
                co do brutalnych zabaw to moja siostra robila pogrzeby pszczolom...
    • dzieciak_ a Miski? 04.02.02, 11:00
      mieliscie jakies miski? Ja pamietam takiego olbrzymiego szympansa. tzn olbrzymi
      mi sie wydawal kiedy mialem 4 latka:)
      • Gość: Misia Re: a Miski? IP: 157.25.200.* 04.02.02, 11:04
        Miśki? No jasne, że miśki! Mój 33-letni Pazurek siedzi na poręczy kanapy i ma
        się całkiem dobrze, tylko troszkę się sypie.
    • Gość: Misia Re: Czym się bawiliście? IP: 157.25.200.* 04.02.02, 11:01
      A ja przez długi czas prosiłam mamusię, żeby mi kupiła malutką kuchenkę gazową
      dla lalek. Mamusia nie bardzo chciała, bo ja się nie bawiłam lalkami, tylko
      zabawkowymi zwierzątkami, no ale w końcu uległa. Tego rozczarowania długo nie
      zapomnę. Kuchenka nie działała, bo NIE BYŁO W NIEJ PRAWDZIWEGO GAZU. A
      kalejdoskop też miałam, ale to nudne było - takie patrzenie. Natomiast książki
      to było to! I do czytania i do rysowania na niezadrukowanych fragmentach. Na
      przykład mojego "Małego Księcia" ozdabia sikajacy konik. Acha! Raz mamusia
      strasznie nakrzyczała na tatusia, że mi się dał pobawić służbowym pistoletem.
      Zaprzeczaliśmy oboje z tatusiem, ale nic z tego zaprzeczania nie wyszło, bo
      miałam corpus delicti na policzku (chyba tatuś nie doczyścił sprzętu z oliwki).
      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:04
        z ksiazek uwielbialem kubusia puchatka - zreszta do dzis go lubie.
        nienawidzilem natomiast konika garbuska czy jakos tak mu bylo:)
      • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:04
        Czy to był może pistolet Precyzja?
        • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:05
          OXY!!!
      • e.silver Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:05
        Czytać uwielbiałam, miałam całą jedną szafkę na swoje ksiażeczki. Ale najlepsza
        zabawa, to było wyciągnać je wszystkie na środek pokoju i sama wleźć do szafki.
        • _tequila_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:06
          ja tez mialam talent alpinistyczny - najlepsze zabawy odbywaly sie pod sufitem
          na pawlaczu albo na szafie...
    • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:08
      A mieliście jakieś osiągnięcia?
      Ja w średniakach wsławiłem się akcją sabotażu. Nawciskałem babskim lalkom
      plasetliny do oczu, skutecznie je obezwładniając.
      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:10
        ja bylem grzecznym chlopcem. raz tylko pani w przedszkolu doniosla na mnie ze
        szczypie dziewczynki. do dzis jej nie wybaczylem hi, hi
      • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:10
        oxycort napisał(a):

        > A mieliście jakieś osiągnięcia?
        > Ja w średniakach wsławiłem się akcją sabotażu. Nawciskałem babskim lalkom
        > plasetliny do oczu, skutecznie je obezwładniając.

        pistoletem Precyzja jak sądzę... ;))
      • _tequila_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:11
        plastelina to maly pikus...
        gorzej jak nakarmilam lalke jablkiem, ktore pozniej wydawalo okropny fetor...
        • Gość: Misia Re: Czym się bawiliście? IP: 157.25.200.* 04.02.02, 11:13
          A propos fetoru. Nasza kotka uśmierciła myszkę. Odebrałam kotce jej zdobycz i
          pełna żalu umieściłam truchełko w foliowej torebce wypełnionej płatkami róż.
          Tak trochę wierzyłam, że może się uda i myszka ożyje...
      • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:13
        aha odiągnięcia przyszły pozno. w dziecinstwie nie robilam nic zlego. wynosilam
        nawet ubrania potrzebującym kolezankom ktore w biedzie zyly jak to ocenilam.
        mama musiala sie potem przed ich mamami mocno tlumaczyc. a potem ja musialam
        sie tlumaczyc przed mamą.
        • e.silver Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:19
          Ja przez całe przedszkole byłam strasznym niejadkiem.
          Czego te baby nie robiły, żebym zjadła obiad.... Z reguły im sie nie udawało,
          więc zostawiały mnie nad talerzem, podczas gdy reszta dzieci szła na dywan i
          odstawiała jakieś koszmarne zabawy grupowe. I tak schodziło aż do leżakowania,
          kolejnej mojej ulubionej czynnosci w przedszkolu.
    • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:10
      no proszę oxy odpoczął ,i od razu taki przyjemny wątek:

      Ja najczęściej nie bawiłam się czymś tylko raczej z kimś oczywiście;)
      Mam na myśli raczej grę w palanta ,albo stanie na bramce (hokejowej) to
      oczywiście zimą.Podwórko mieliśmy koedukacyjne.
      Lalki miałam oczywiscie, chociaż wolałam misie ,można im było np. robić
      zatrzyki.
      Dodatkowym moim zajęciem było przyprowadzanie do domu bezpańskich kotów i
      psów,które od razu dementuję ,nie były traktowane jako zabawki.
      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:13
        basia! napisał(a):


        > Dodatkowym moim zajęciem było przyprowadzanie do domu bezpańskich kotów i
        > psów,które od razu dementuję ,nie były traktowane jako zabawki.

        tylko jako posilek :)))
        • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:15
          dzieciak_ napisał(a):

          > basia! napisał(a):
          >
          >
          > > Dodatkowym moim zajęciem było przyprowadzanie do domu bezpańskich kotów i
          > > psów,które od razu dementuję ,nie były traktowane jako zabawki.
          >
          > tylko jako posilek :)))
          posiłkowałam się nimi do straszenia dzieciaków:)

          • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:18
            niedobra Basia, niedobra:)
            • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:25
              dzieciak_ napisał(a):

              > niedobra Basia, niedobra:)

              komplemenciarz z Ciebie ,dzieciak;)

              • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:27
                wiem co powiedziec zeby kobieta sie cieszyla:)
                • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:28
                  dzieciak_ napisał(a):

                  > wiem co powiedziec zeby kobieta sie cieszyla:)

                  dzieciak , jestem pod wrażeniem;)

                  • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:31
                    nie Ty jedna hi, hi
            • Gość: ryjek Re: Czym się bawiliście? IP: *.waw.cdp.pl 04.02.02, 11:30
              Oxycort - popłakałem się ze śmiechu jak czytałem sagę o pistolecie Precyzja :) -
              naprawdę! Wynika to stąd że ja TEŻ miałem pistolet precyzja i to nie jeden a
              kilka! Mimo że miałem może 6 lat pamiętam taką historię: pistolet presyzja mimo
              że niczym nie strzelał tylko tak śmiesznie "klikał" był super bronią, tylko sie
              ciągle psuł - i kiedyś mój ojciec rozebrał taki popsuty egzemplarz na części
              żeby ponakładać te wszystkie sprężynki spowrotem i za nic nie mógł go złożyć -
              ojciec to bardzo spokojny człowiek, wręcz flegmatyk, ale wtedy z kuchni dał się
              słyszeć straszny łoskot, trzask, jakies bite szkło i ryk: PRECYZJA?!!!!!! TO
              KURWA DUPA NIE PRECYZJA!!!!!
              • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:32
                Toś mi brat - ryjku!
                :))
    • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:21
      przypomnialo mi sie ze szybka bylam jak lopez kiedy dzwonilam do sasiadow po
      czem dawalam dyla.
      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:23
        do dzis Ci to zostalo Anilku! namieszasz i uciekasz =)
        • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:25
          nene nie mam tych skrzydel co je mlodosc dodaje
          • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:26
            ale masz inne skrzydelka ktore szybko Cie zabieraja z miejsca zagrozenia
            • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:28
              dzieciak... czy TY mnie przypadkiem nie podrywasz ?;)
              • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:30
                az sie zakrztusilem:) Aniolku! Ja moze bym Cie chetnie popodrywal, ale wiem ze
                Ty taka niedostepna jestes... zostaly mi tylko marzenia :)
                • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:34
                  aha mozesz snic o mnie skrycie
                  • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:34
                    i marzyc o Tobie calymi dniami... dzieki Anielo za pozwolenie =)
      • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:24
        aniela_ napisał(a):

        > przypomnialo mi sie ze szybka bylam jak lopez kiedy dzwonilam do sasiadow po
        > czem dawalam dyla.

        ot zaczepna aniela.
        Mi więcej satyfakcji przynosiło dzwonienie ale telefoniczne ..np do Pan Żaby ..
        • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:26
          hehehe tez :) jako nieliczna osoba w swoim gronie aparat posiadalam w domu wraz
          z ksiazka tel. uczylam sie na niej czytania. jakie ludzie maja nazwiska, to
          sie w glowie niemiesci ;)
    • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:31
      dzieciak_ napisał(a):

      > wiem co powiedziec zeby kobieta sie cieszyla:)

      Wystarczy żeby dzieciak powiedział do kobiety "mama" :)

      P.S.
      Nienawidzę Cię. Miałeś więcej resoraków.
      • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:33
        w kregach zblizonych do mnie mowilo sie "resorówka"
        • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:35
          Tak mówiły baby.
      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:33
        Nienawidze Cie! Wymysliles ten watek!
        • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:35
          Wyzywam Cię na pojedynek na pistolety Precyzja!
          • dzieciak_ OXY! 04.02.02, 11:40
            wole kumite na pistolet kapiszonowe
    • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:37
      O jejku , jak mogłam zapomnieć ,a wyścig pokoju rozgrywany kapselkami ,które
      starannie wyklejało się w środku barwami poszczególnych zawodników.
      A z babskich zabaw to jeszcz robienie tzw.widoczków,polegało to na tym,że pod
      kawałek szkła wkładało się np.kwiatki ,jakieś papierki po czekoladzie i
      zakopywało.Miejsce widoczku trzeba było jakoś zaznaczyć aby po jakimś czasie
      dokopać się i podziwiać.BABY! ,czy Wy też coś takiego robiłyście?

      Aha, i jeszcze jedno .Chodziłam z koleżankami na cmentarz robić porządki na
      zaniedbanych grobach .Fajnie było .
      • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:39
        aha bawilam sie lalkami. i nie boje sie wyznac tego publicznie.
      • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:40
        Całymi klasami się chodziło. :)
        Z kumplami zostawaliśmy potem już na sesję indywidualną. Zapalaliśmy
        wszystkie "zgaśnięte" świeczki, po czym wracaliśmy do domu umorusani woskiem, w
        poczuciu dobrze spełnionego obowiązku.
        • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:42
          oxycort napisał(a):

          > Całymi klasami się chodziło. :)
          > Z kumplami zostawaliśmy potem już na sesję indywidualną. Zapalaliśmy
          > wszystkie "zgaśnięte" świeczki, po czym wracaliśmy do domu umorusani woskiem, w
          >
          > poczuciu dobrze spełnionego obowiązku.
          Ale to pewnie 1.listopada? A ja chodziłam z własnej woli latem, kwiaty albo
          chwasty podlewać,a może wyrywać :)

      • _tequila_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:51
        ja tez robilam takie widoczki tylko my to nazywalismy - sekrety,
        moj kolega zrobil taki sekret ze znalezionej na podworku i lekko zesztywnialej
        myszy... ;)
        ehhhh! fajnie bylo

        Aniela - tylko dzwonilas i dawalas dyla czy jeszcze przyszlo Ci do glowy
        przywiazac klamke do barierki i wtedy zadzwonic?
    • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:50
      a zawracanie slimakow z drogi? albo sprawdzanie czy dwie polowki dzdzownicy
      moga zyc swoimi życiami (że się wyrażę)? ile trzeba sie bylo nameczyc zeby ich
      nie dotknac nie wzbudzajac niczyich podejrzen. pamietacie jakie byly chlopaki
      niewyrafinowane z tym wrzucaniem za bluzke robali.
      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:55
        ale widze ze to Ci sie Anielo podobalo:) a ktos podlozyl kolezance zabe do
        plecaka?
        • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 11:58
          nene źle patrzysz synku. obrzydzenie mialam do tego co zyje a mniejsze jest od
          chomika. taka slabosc w zlym tonie byla i karano za nia wrzucaniem rzeczonym.
          sztuką bylo uczestniczyc nie dotykac i poedjrzen nie wzbudzac.
          • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:01
            synku? phi...
            a co do tych 'sekretow', ktore zakopywalyscie w ziemi, to za jakies 1000 lat
            archeolodzy beda twierdzic ze to byly rytualy religijne ludow prymitywnych:)
            • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:03
              dzieciak_ napisał(a):

              > synku? phi...
              > a co do tych 'sekretow', ktore zakopywalyscie w ziemi, to za jakies 1000 lat
              > archeolodzy beda twierdzic ze to byly rytualy religijne ludow prymitywnych:)

              tak ,szczególnie jak znajdą np.papierek po cukierku takiego Wedla ;)
              • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:05
                zakopanie papierka po wedlu to forma dziekczynienia za dary, ktore bogowie
                zsylaja na Ziemie;)
                • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:07
                  dzieciak_ napisał(a):

                  > zakopanie papierka po wedlu to forma dziekczynienia za dary, ktore bogowie
                  > zsylaja na Ziemie;)

                  czyli co, zamiast manny z nieba ,ptasie mleczko;) hm, to prawie to samo
                  wałaściwie;)

      • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:02
        Wracaląc do tematu broni strzelających albo raczej klikających u nas
        preferowano broń białą.Takie łuki naprzkład + strzały ,śwetna zabawa .Boże ,że
        nikt oka przy tym nie stracił,sama się dziwię.
        • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:03
          my z chlopakami z podworka robilismy tez bron miotajaca... z gliny lepilismy
          kuleczki, nabijalismy na patyki... daleko nioslo i odziwo tez wszyscy zyja
          • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:05
            dzieciak_ napisał(a):

            > my z chlopakami z podworka robilismy tez bron miotajaca... z gliny lepilismy
            > kuleczki, nabijalismy na patyki... daleko nioslo i odziwo tez wszyscy zyja
            to przy tej okazji trzeba koniecznie wspomnieć procę, tradycyjną .

          • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:06
            a pamietaci jeszcze dp czego tak naprawde slużą kasztany i żołedzie??
            • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:07
              aniela_ napisał(a):

              > a pamietaci jeszcze dp czego tak naprawde slużą kasztany i żołedzie??
              nie wiem co masz na myśli, ale mi służyły do robienia ludzików albo zwierząt

            • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:08
              w polaczeniu z zapalkami kasztany i zoledzie dawaly ludziki:)
              • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:09
                aha zadziwiajace ale ja robilam to samo.
                • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:10
                  nadzwyczajne
                  • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:18
                    Baby się tak bawiły. W tym czasie chłopaki biegały po podwórku zbrojni w
                    pistolety Precyzja. Baby nadawały się na zakładników. Przechowywaliśmy takie w
                    mojej piwnicy. Fantastycznie wrzeszczały. Dorośli się na tym nie rozumieli
                    • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:20
                      aha takich jak Ty w dziecinstwie douczałam z matmy bo mi pani kazała. aha a
                      wypracowania domowe pisałam za landrynki przynoszone na zawołanie.
                      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:24
                        ja, nie chce sie chwalic of corz, ale w podstawowce zarabialem... w dowod
                        wdziecznosci za zrobienie zadania koledzy dawali mi 3 zl:) mlody krwiopijczy
                        kapitalista ze mnie:)
                        • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:25
                          aha ale to nie starczało nawet na te tabletki mietowe na gardlo (kosztowaly 5
                          złO
                          • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:29
                            ale kiedy te Twoje tabletki kosztowaly 5 zl? bo ja zarabialem 3 zl za zadanie
                            jakies 5 lat temu...
                            • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:31
                              hehehe eh synku zapominam że Tobie głos się dopiero mutuje i nawet Ci jeszcze
                              pryszcze na twarz nie wyskoczyły:)
                              • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:31
                                wkurzasz mnie tym synkiem mamusko:)
                                • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:32
                                  aha pobaziałam Cię z lekka :)
                                  • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:34
                                    tak troche bardzo z lekka.
                                    a te usmiechy to dla rozladowania atmosfery, he?
                                    • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:36
                                      fałszywie się usmiecham i z przekąsem :)
                                      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:37
                                        to tak jak ja zawsze :))))))
                    • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:44
                      oxycort napisał(a):

                      > Baby się tak bawiły. W tym czasie chłopaki biegały po podwórku zbrojni w
                      > pistolety Precyzja. Baby nadawały się na zakładników. Przechowywaliśmy takie w
                      > mojej piwnicy. Fantastycznie wrzeszczały. Dorośli się na tym nie rozumieli

                      A my przywiązywaliśmy chłopaków albo oni nas do drzew .Też bylo miło.I nikt nie
                      wrzeszczał ,chyba że jakieś indiańskie okrzyki .

                    • basia! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:48
                      A wracając do piwnic ,to my w piwnicach bawiliśmy się w chowanego.Najlepsza
                      kryjówka to było zawisnąć na grubozaizolowanej rurze centralnego ogrzewania.
    • Gość: Lobelia Re: Czym się bawiliście? IP: 195.187.102.* 04.02.02, 12:30
      Najlepsza zabawa, to były latawce - na moim osiedlu
      był wielki kawał pustego pola, gdzie zawsze wiało i
      swietnie te latawce latały. Najfajniejsze były własnej
      konstrukcji, ale miałam też taki samolocik, któremu
      się skrzydełka kręciły. Puszczałam także bańki, ale
      specjalne aparaciki miałam w pogardzie, wolałam słomkę
      rozdwojoną na końcu. Poza tym grałam w gumę
      (szaleństwo wtedy panowało na tym tle).
      Z interesujących zabawek, to kilkanascie lat temu nad
      morzem panowała moda na takie plastikowe rury (podobne
      jak od odkurzacza, tylko cieńsze i w odblaskowych
      kolorach), którymi sie kręciło i one wtedy wyły - taki
      wibrujący gwizd się wydobywał. Wszystkie dzieciaki
      naciągały rodziców na to paskudztwo i potem chodziły i
      tym wymachiwały...
      • _tequila_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:36
        tez mialam taki samolocik i rurke spiewajaca tez... ;))))
      • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:43
        Latawce.... Ech.
        Z łezką wspominam mój pierwszy. Był ci on skonstruowany z wieka pudełka po
        relaksach z przytroczonym kawałkiem papieru toaletowego. + szpulka nici z
        drugiej strony.
        Jak się człowiek rozpędził, to nawet poleciało, nie powiem.
        A umieliście fantazyjnie spluwać?
        A kijankami się nie bawliście? Tylko żab nie pompowałem, bo mie obrzydzenie
        brało. Taka brudna żaba, z podłogi, fuj!
      • piotr_c Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:09
        Moja pozycja na podwórku mocno wzrosła kiedy mój dziadziuś przywiózł mi ze
        Wschodu kierowany radiem gasiennicowy pojazd ksieżycowy. Ech ten tłumek naokoło
        i westchnienia : E, daj pokierować.
        I do tego pirotechnika w różnym stopniu ujarzmiona. Pamietacie śruby napełnione
        siarką z zapałek. Że też nikogo ten latajacy złom nie odstrzelił :)
        • rigel Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:13
          pamietam sruby, pamietam... skonczylo sie, jak wybilismy okno sasiadom na
          parterze ;))))
          • piotr_c Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:48
            A puszki z karbidem też trenowaliście? Ja nawet miałem regularna armatę
            karbidowa z łuski od 20 mm działka. Miotała korkiem z drewna w zbudowane z
            piasku fortece ( ale to była kolubryna :) )
    • nanta!!! Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:31
      no tak, powrot do archeologi...

      uwielbialam robienie tortow z blota, nikt nie byl zbytnio chetny zeby je jesc,
      chociaz byly pieknie udekorowane kwiatami i .....krzyzem, nie wiem skad ten pomysl ;)

      zabawy w dom to standard, oczywiscie zaden mezczyzna nie byl chetny w nich uczestniczyc,
      chociaz stali z boku i kibicowali...rzucajac w nas patykami.

      latem nosilam wisnie i czeresnie jako kolczyki, kiedy nachodzila mnie ochota
      zjadalam owoc, ale nalezalo to zrobic tak, zeby pestka zostala przy ogonku,wtedy nadal
      mogly sluzyc jako bizuteria. ze tez moja mama chciala sie do mie przyznac.

      po obejrzeniu serialu Janosik obowiazkowo dziewczeta bawily sie w Janosika, kazda byla
      Maryna, i kazda miala Janosika-narzeczonego, Janosik (wyimaginowany) roznil sie od
      drugiego kolorem piorka w kapeluszu.
      to samo z Shogunem, wspomnienia po walkach na miecze, ktorych role spelnialy ogromne
      galezie dlugo mozna bylo ogladac na moich nogach w postaci dlugich preg.
      pzdr.
      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:35
        NIANIU! to Ty jeszcze zyjesz?:)
      • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:46
        Czy to stąd własnie potrafisz do dzisiaj nie otwierając ust zjeść czereśnię,
        połknąć pestkę a na ogonku zawiązać supełek, wzorem niejakiej Audrey Horn?
    • aniela_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:35
      aha bawilam sie tez w biblioteke do momentu kiedy mama nie zauwazyla ze jej sie
      regały oprozniaja. wlasciwie odkad pamietam rodzice rzucali mi klody pod nogi.
      • kiciaf Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:52
        hm.bawiłam się lalkami to pewne. Misia ukochanego też posiadałam. Pistolet
        precyzja jest mi znany, choć był własnością brata. Ja go używałam jako broń
        obosieczną i tłukłam nim brata po głowie (był młodszy).
        A najbardziej to lubiłam rysować. Nawet stosowałam wyszukane techniki sgrafitti
        (wyjaśniam : dwie warstwy różnokolorowych tynków i jedną warstwę zewnętrzną
        zdrapujemy celem uzyskania dwukolorowego przestrzennego dzieła).
        Dzieło m oje było trwałe, malowania mieszkania nie pomagały. Niestety
        zasłonięto je szafą. Dopiero niedawno przy generalnym remoncie ściana została
        otynkowana na nowo. I mój piękny domek z drzewkkiem stał się tylko
        wspomnieniem. Utrwalam go więc tu dla potomności...
        • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:55
          Kiciafa! Ty to lobuz jestes:)
        • oxycort Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 12:57
          A nie zapomnę też zapachu który wydzielały meble w pokoju, błyszczące takie -
          kiedy skrobać je metalową ośką od kół samochodu. Taki intensywny był i
          intygujący.
          • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:00
            nastepny no...
            ja tylko taborety w domu niszczylem. Dziadzius kupil mi taki maly mlotek i od
            najmlodszych lat uczylem sie jak sie tym mlotkiem posluguje:)
            • anka_33 Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:03
              mały ale gróźny co?:))))
              • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:04
                Anulka! Jak ja Cie dawno Rozyczko nie zdenerwowalem:)
                • anka_33 Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:06
                  melisę wzięłam zapobiegawczo nie trudź się :))))
                  • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:07
                    czyli co? mam byc dobry dla Ani? nie wiem czy mi sie uda:)
                    • anka_33 Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:10
                      nie przesadzaj, bądź sobą -małym :))) wnerwiającym :)))dzieciakiem :))))
                      • rigel Czesc Aniu 04.02.02, 13:11
                        moglabys sie odezwac... ;((((
                      • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:12
                        te usmiechy mnie niepokoja mloda damo:)))
                        • anka_33 Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:15
                          cześć Rigel, wiem za grosz wychowania ;(
                          mały masz plusa ;)
                          • dzieciak_ Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:16
                            jak zawsze Aniu 8) Ty plusa nie masz - nie odzywalas sie, myslalem ze Ci sie
                            cos stalo - martwilem sie (wierzysz mi?):)))
                            • anka_33 Re: Czym się bawiliście? 04.02.02, 13:19
                              nie bardzo :)) ale miło z Twojej strony :))
                              chwilowy odwyk... to wszystko...