jureek
14.06.22, 11:57
... to według mediów Trzaskowski.
A kogo widzicie jako polskiego Mélenchona? Dla mnie takim polskim Mélenchonem byłby Ikonowicz.
Podobnie jak jego francuski odpowiednik już nie najmłodszy, ale mimo to trafiający do młodych wyborców, w sposobie przemawiania i nawet w gestach bardzo podobny i podobnie jak Mélenchon populista.
Moim zdaniem Lewica powinna właśnie Ikonowicza promować jako kandydata na prezydenta. Nie znam żadnego innego kandydata, który mógłby zmienić przyklejony do lewicy image kawiorowej lewicy zbratanej z libkami.