16.10.05, 19:49
Obserwuj wątek
    • wartburg4 Re: Giwi! 16.10.05, 19:50
      Co się stało z moim wątkiem?
      • plopli Re: Giwi! 16.10.05, 19:57
        wartburg4 napisał:

        > Co się stało z moim wątkiem?

        Jak się pewnie domyślasz wyleciał. Jest tutaj:
        forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=396&w=30502730
        A wyleciał dlatego, że odnosił się personalnie do jednej z forumowiczek. Takie
        wątki wylatują z zasady. Wierzę, że chciałeś opisać i podyskutować o pewnym
        problemie, który na FK istnieje i który również dostrzegam. Jednak kierowanie w
        inwektyw pod adresem innych forumowiczów wykracza poza dopuszczalny poziom
        dyskusji. Popracuj więc na przyszłość nad kulturą wypowiedzi.
        • homosovieticus plopli! Czy to mozliwe? I Ty doroślejesz? Brawo! 16.10.05, 19:59
          • giwi Re: plopli! Czy to mozliwe? I Ty doroślejesz? Bra 16.10.05, 20:00
            Daruj sobie te uszczypliwości. :-)
            • t-800 Re: plopli! Czy to mozliwe? I Ty doroślejesz? Bra 16.10.05, 20:07
              Adminka Giwi forum ożywi! ;-)
              • nielubiegazety2 Re: plopli! Czy to mozliwe? I Ty doroślejesz? Bra 16.10.05, 20:18
                "Wierzę, że chciałeś opisać i podyskutować o pewnym
                problemie, który na FK istnieje i który również dostrzegam"

                Plopli ożwywi forum, gdy podzieli się swoimi problemami.
                Znajdziemy jakieś lekarstwo.

                Jak ja lubię takie bąki: "istnieje pewien problem na FK, który dostrzegam"
                • nurni Re: plopli! Czy to mozliwe? I Ty doroślejesz? Bra 16.10.05, 20:22
                  nielubiegazety2 napisał:

                  > Jak ja lubię takie bąki: "istnieje pewien problem na FK, który dostrzegam"

                  No co ?

                  Skarcil ale i sie pochylil. Byl :)



                  Mamy z nim jak z ojcem..... :)))
                  • nielubiegazety2 Re: plopli! Czy to mozliwe? I Ty doroślejesz? Bra 16.10.05, 20:24
                    Bo to naprawdę dobry człowiek jest.

                    Tylko zagubiony :)
                    • nurni Re: plopli! Czy to mozliwe? I Ty doroślejesz? Bra 16.10.05, 20:27
                      nielubiegazety2 napisał:

                      > Bo to naprawdę dobry człowiek jest.

                      Skoro dobry to musi byc ze z PD. Tak Edelman mowil.

                      > Tylko zagubiony :)

                      Jak to ???

                      To nasz drogi Popli tez wybral konkrety ?????

                      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=30514744
                      • nielubiegazety2 Re: plopli! Czy to mozliwe? I Ty doroślejesz? Bra 16.10.05, 21:02
                        nurni napisał:
                        > Jak to ???
                        > To nasz drogi Popli tez wybral konkrety ?????
                        > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=30514744

                        Toż mówię, że zagubiony, just like wrocławski intelektualista :)
        • pafnucy33 Brawo plopli. 16.10.05, 19:59
          Choc sprawy nie znam, przyznam ze mi szczerze zaimponowalas i precyzja myslenia
          i zdecydowaniem. Uszanowanie szczere:)
        • abe.abe Re: Giwi! 16.10.05, 20:01

          Chyba zacznę popierać cenzurę :)


          Abe
        • zabanowana.mysz.biala Re: Giwi! 16.10.05, 20:02
          plopli napisał:


          Jednak kierowanie w
          > inwektyw pod adresem innych forumowiczów wykracza poza dopuszczalny poziom
          > dyskusji. Popracuj więc na przyszłość nad kulturą wypowiedzi.
          >

          Ja chyba śnię... bo w przeciwnym razie fk powinno zmaleć o +/- 75% postów!
          • loppe Re: Giwi! 16.10.05, 20:42
            chyba nie zrozumiałaś - chodzi o wątek, nie o posty
            to zasadnicza różnica
            • zabanowana.mysz.biala Re: Nie tylko ja... n/t 17.10.05, 07:59
              Chyba nie tylko ja "nie zrozumiałam":

              forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=30513398&a=30514913
        • wartburg4 Re: Giwi! 16.10.05, 20:23
          wartburg4 napisał:

          > Co się stało z moim wątkiem?

          Jak się pewnie domyślasz wyleciał. Jest tutaj:
          forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=396&w=30502730
          A wyleciał dlatego, że odnosił się personalnie do jednej z forumowiczek.


          Drogi plopli. Mam propozycję. Nie do odrzucenia. Wskaż mi wątek, w którym
          forumowicze nie odnoszą się do siebie personalnie. Bardzo proszę o wzór, może
          przykłady, na których należy się wzorować?

          Takie wątki wylatują z zasady.

          No właśnie, jakie wątki?


          Wierzę,

          To tu chodzi o wiarę?


          że chciałeś opisać i podyskutować o pewnym
          problemie, który na FK istnieje i który również dostrzegam. Jednak kierowanie w
          inwektyw

          Przepraszam, jakich inwektyw???????

          W tym sensie interpretacyjnym inwektywą może stać się każde słowo używane w
          polszczyźnie. Powtarzam, każde. Czytałeś post?

          pod adresem innych forumowiczów wykracza poza dopuszczalny poziom
          dyskusji. Popracuj więc na przyszłość nad kulturą wypowiedzi.

          Jesteś śmieszny. Według tych kryteriów na cięcie zasługuje każdy tekst,
          powtarzam każdy, którego auto odważy się użyć metafory.

          I na koniec jeszcze jedno pytanie. To ktoś poczuł się dotknięty?
        • panidalloway Re: Giwi! 16.10.05, 20:27
          plopli napisał:


          > A wyleciał dlatego, że odnosił się personalnie do jednej z forumowiczek. Takie
          > wątki wylatują z zasady.
          Jak dotąd nie zauważyłam.
          Nie sądzę, żeby wypowiedź Wartburga była bardzo elegancka, ale w porównaniu z
          tym co mają czasem do powiedzenia główni forumowi awnturnicy, to jednak całkiem
          niezły poziom, a poruszony problem dośc dla jakości dyskusji ważny.

          • wartburg4 Re: Giwi! 16.10.05, 20:37
            panidalloway napisała:

            > plopli napisał:
            >
            >
            > > A wyleciał dlatego, że odnosił się personalnie do jednej z forumowiczek.
            > Takie
            > > wątki wylatują z zasady.
            > Jak dotąd nie zauważyłam.
            > Nie sądzę, żeby wypowiedź Wartburga była bardzo elegancka, ale w porównaniu z
            > tym co mają czasem do powiedzenia główni forumowi awnturnicy, to jednak
            całkiem
            >
            > niezły poziom, a poruszony problem dośc dla jakości dyskusji ważny.
            >
            Dzięki za wstawiennictwo :)

            Ale to, co oni tutaj wyprawiają, jest naprawdę kompromitacją. Ten tekst nie
            rożnił się prawie wcale od referatu na seminarium uniwersyteckim. Trzeba
            naprawdę w głowie mieć nie poukładane, zeby ciąć tego typu wypowiedzi.
          • leszek.sopot Re: Giwi! 16.10.05, 21:30
            panidalloway napisała:

            > plopli napisał:
            >
            >
            > > A wyleciał dlatego, że odnosił się personalnie do jednej z forumowiczek.
            > Takie wątki wylatują z zasady.
            > Jak dotąd nie zauważyłam.

            Wątki na szczęście wylatują, niestety nie wszystkie posty.

            > Nie sądzę, żeby wypowiedź Wartburga była bardzo elegancka, ale w porównaniu z
            > tym co mają czasem do powiedzenia główni forumowi awnturnicy, to jednak całkiem niezły poziom, a poruszony problem dośc dla jakości dyskusji ważny.


            Problemem nie może być chyba to jak któryś z forumowiczów argumentuje. Mamy sobie na wzajem wystawiać recenzje?
            • panidalloway Leszku! 16.10.05, 23:30
              leszek.sopot napisał:


              >

              >
              > Problemem nie może być chyba to jak któryś z forumowiczów argumentuje. Mamy
              sob
              > ie na wzajem wystawiać recenzje?
              A nie robimy tego nieustannie i to przy zastosowaniu szerokiego spektrum
              nieuprzejmośći?
              Uwazam, że to jak siebie nawzajem traktujemy tu na forum i poza nim i jak ze
              soba rozmawiamy jest nawet ważniejsze od tego, czy wygra Tusk, czy Kaczyński.
              Prezydenci sie zmieniają a społeczeństwo pozostaje to samo. Znowu będzie
              musiało dokonywać wyborów i powinno umieć uczciwie dyskutować i nie poddawać
              się zbyt łatwo manipulacjom. Dośc długo myślałam, że się wtej kwestii mniej
              więcej zgadzamy.
              • leszek.sopot też chciałbym więcej kultury i spokoju 17.10.05, 00:36
                panidalloway napisała:

                > leszek.sopot napisał:
                > > Problemem nie może być chyba to jak któryś z forumowiczów argumentuje. Mamy
                > sobie na wzajem wystawiać recenzje?
                > A nie robimy tego nieustannie i to przy zastosowaniu szerokiego spektrum
                > nieuprzejmośći?


                Niestety tak, ale nie otwieramy chyba w tym celu specjalnych wątków. Ja już miałem to szczęście do internautów chcących mnie w ten sposób pognębić w oczach innych. Giwi na szczęście je usuwała. Na forum z wielkim trudem można spokojnie porozmawiac i podzielić się swoimi wątpliwościami. A czasami przecież czuje się jakiś smętek i chciałoby się z kimś bez stresów porozmawiać, zwierzyć, podzielić złością czy dobrym nastrojem. Niestety ludzie przychodzą na forum wojować... Tu wymaga się jednoznacznych deklaracji. Jednym z tych wymagających zawsze był warburg o jasnych i prostych poglądach jak dorycka kolumna. Kolumny mają to do siebie, że nie zrozumią, że może być coś niestosownego w ich wyniosłości i chęci pouczania innych. Przecież tak się tego nie robi.


                > Uwazam, że to jak siebie nawzajem traktujemy tu na forum i poza nim i jak ze
                > soba rozmawiamy jest nawet ważniejsze od tego, czy wygra Tusk, czy Kaczyński.
                > Prezydenci sie zmieniają a społeczeństwo pozostaje to samo. Znowu będzie
                > musiało dokonywać wyborów i powinno umieć uczciwie dyskutować i nie poddawać
                > się zbyt łatwo manipulacjom. Dośc długo myślałam, że się wtej kwestii mniej
                > więcej zgadzamy.


                Zgadzam się z tym w pełni, ale przecież warburg porównał kataryne piszącą "tuskowcy" do mającego antypolskie fobie Dostojewskiego i piszącego o Polakach "polaczki" (a ileż razy on sam używał pejoratywnych określeń na nazwanie sympatyków innych partii). Takie porównanie to uderzenie poniżej pasa. Jak na coś takiego można odpowiedzieć? Ileż to razy spierałem się z kataryną o różne drobiazgi, ale nigdy nie podkusiło mnie aby ją poniżyc w specjalnie otwartym wątku aby udowodnić, że to "politruk".

                • panidalloway Re: też chciałbym więcej kultury i spokoju 17.10.05, 00:43

                  > > leszek.sopot napisał:
                  A czasami przecież czuje się
                  > jakiś smętek i chciałoby się z kimś bez stresów porozmawiać, zwierzyć,
                  podzieli
                  > ć złością czy dobrym nastrojem. Niestety ludzie przychodzą na forum
                  wojować...

                  Wzruszyłam się.
                  Ale nie kierują mną żadne smutki, kiedy próbuje walczyć z manipulacją, lub być
                  może tym, co mi sie manipulacją wydaje.
                  • leszek.sopot Re: też chciałbym więcej kultury i spokoju 17.10.05, 01:01
                    panidalloway napisała:

                    >
                    > > > leszek.sopot napisał:
                    > A czasami przecież czuje się
                    > > jakiś smętek i chciałoby się z kimś bez stresów porozmawiać, zwierzyć,
                    > podzieli
                    > > ć złością czy dobrym nastrojem. Niestety ludzie przychodzą na forum
                    > wojować...
                    >
                    > Wzruszyłam się.
                    > Ale nie kierują mną żadne smutki, kiedy próbuje walczyć z manipulacją, lub być
                    > może tym, co mi sie manipulacją wydaje.

                    Tak, przeoczyłem też ten ważny powód pisania na forum. Spore przeoczenie! Przecież bardzo często w takich przypadkach na pewno podnosi mi się poziom adrenaliny, a i niestety czasem szlak trafia i coś niepotrzebnie chlapnę. Choć już raczej przywykłem i oklapłem. Stąd na sporo rzeczy juz macham ręką, a przecież czasem włos się jeży na głowie gdy czyta się wiele bardzo postów. Mówię sobie dziś, że jakie gwiazdy polityczne tacy i internauci. Nie ma siły tego zmienić. Choć z drugiej strony, może bardziej winni temu jakże niskiemu poziomowi dyskusji politycznej nie sa ci, którzy mówią złe rzeczy, ale dobrzy i rozsądni ludzie, którzy milczą i uciekają w jakis spokojny kąt?
                    • panidalloway Re: też chciałbym więcej kultury i spokoju 17.10.05, 01:13
                      Chwilowo jako osoba dobra i rozsądna uciekam do spokojnego kąta.
                      Dobrze,że Cię trafia szlak, bo szlag jest już zarezerwowany.
                      Dobranoc i co złośliwego to nie ja.
        • gfy do geniusza plopli 16.10.05, 20:40
          plopli napisał:
          > A wyleciał dlatego, że odnosił się personalnie do jednej z forumowiczek. Takie
          > wątki wylatują z zasady.
          > Jednak kierowanie w
          > inwektyw pod adresem innych forumowiczów wykracza poza dopuszczalny poziom
          > dyskusji. Popracuj więc na przyszłość nad kulturą wypowiedzi.

          Pekly mi zajady ze smiechu.
          Musiales nie natknac sie na zaden z 10000 postow kropekuka.
          Przykro mi ze tak strasznie sie meczysz.
          To dlatego, ze pamieciowo opanowales tekst o netykiecie i kilka innych,
          ale tak naprawde nic z tego nie zrozumiales, sa to nadal dla ciebie
          obco brzmiace formulki.
          Uwierz w siebie, to zaden wstyd byc lekko debilowatym, zacznij szukac
          odpowiedniego zajecia, jestem przekonany, ze znajdziesz swoje miejsce
          na ziemi, ale nie mecz sie i powiedz sobie wreszcie, ze moderowanie
          forum jest dla ciebie stanowczo zbyt trudne.
          • abe.abe Re: do geniusza plopli 16.10.05, 20:53
            gfy napisał:

            > plopli napisał:
            > > A wyleciał dlatego, że odnosił się personalnie do jednej z forumowiczek.
            > Takie
            > > wątki wylatują z zasady.
            > > Jednak kierowanie w
            > > inwektyw pod adresem innych forumowiczów wykracza poza dopuszczalny pozio
            > m
            > > dyskusji. Popracuj więc na przyszłość nad kulturą wypowiedzi.
            >
            > Pekly mi zajady ze smiechu.
            > Musiales nie natknac sie na zaden z 10000 postow kropekuka.


            Dajże pokój. Wrażliwość tutejszych cenzorów nie pozwala im
            nawet zaglądać do postów kropekuka i niektórych innych autorów.
            Skąd mieliby wiedzieć co w nich jest?
            Taaak... zdecydowanie zacznę popierać cenzurę :)))

            Abe
        • wartburg4 Re: Giwi! 16.10.05, 20:50
          Doczekam się odpowiedzi?

          Bo powoli robię się naprawdę zły i jutro będę interewniować w tej sprawie.
          Według kryteriów, które tutaj rzekomo obowiązują, felietony Tyma, Rybińskiego i
          Słonimskiego nigdy nie ujrzałyby światła dziennego. Biblioteki byłyby skazane
          na przemiał, a połowa literatury światowej wylądowalaby pod kluczem.

          Powtarzam. Jutro może być bardzo nieprzyjemnie.
          • ypsilon.ypsi Re: Giwi! 16.10.05, 20:53
            wartburg4 napisał:

            > Doczekam się odpowiedzi?
            >
            > Bo powoli robię się naprawdę zły i jutro będę interewniować w tej sprawie.
            > Według kryteriów, które tutaj rzekomo obowiązują, felietony Tyma, Rybińskiego i
            >
            > Słonimskiego nigdy nie ujrzałyby światła dziennego. Biblioteki byłyby skazane
            > na przemiał, a połowa literatury światowej wylądowalaby pod kluczem.
            >
            > Powtarzam. Jutro może być bardzo nieprzyjemnie.


            Nie wkurzaj się tak, miałeś pecha - przeciez nie chodzi o wątek wylko o osobę,
            której on dotyczy. ;-)
            • wartburg4 Re: Giwi! 16.10.05, 21:00
              ypsilon.ypsi napisał:

              > >
              > Nie wkurzaj się tak, miałeś pecha - przeciez nie chodzi o wątek wylko o osobę,
              > której on dotyczy. ;-)

              Dlaczego mam się nie wkurzać? Jutro będę interweniował w redakcji i szefowie
              plopliego będą się tłumaczyć. Już raz to przerabiałem i do dzisiaj pamietam,
              jak mnie przepraszali. Przeproszą i teraz, a strażnik moralności plopli
              "będzie musiał nad sobą popracować".
              • nurni [...] 16.10.05, 21:05
                Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
              • panidalloway Re: Wartburgu! 16.10.05, 21:14
                No wiesz, nazywanie kogoś politrukiem nie jest bardzo eleganckie.
                Nie wystarczy, że parę osób zauważyło nadgorliwośc moderatorów? Bardzo trudno
                amatorom opisać dokładnie techniki stosowane przez wyszkoloną Katarynę. Stąd
                pokusa, żeby posłużyć się jednym dosadnym słowem. Przepraszam, pisząc amatorom
                miałam głównie siebie na myśli.
                Oczywiście , że na forum utrzymywały się wątki personalne dotyczące zresztą tej
                samej osoby, tylko czołobitne. Jesli jednak mogę wyrazić swoje zdanie, to
                awanturować sie nie warto.

                • wartburg4 Re: Wartburgu! 16.10.05, 21:44
                  panidalloway napisała:

                  > No wiesz, nazywanie kogoś politrukiem nie jest bardzo eleganckie.

                  Po pierwsze wcale nie musi być nieeleganckie. Jak ktoś bardzo chce, to może
                  być nieeleganckie, ale nie musi. Po drugie nigdzie nie napisałem wprost, że
                  Kataryna jest politrukiem. Słowa tego użyłem jedynie w charakterze metafory i
                  to dość wycieniowanej - nie warto dyskutować z kimś, kogo i tak nie można
                  przekonać. Nawet do rzeczy zdawałoby się ewidentnych.


                  > Nie wystarczy, że parę osób zauważyło nadgorliwośc moderatorów? Bardzo trudno
                  > amatorom opisać dokładnie techniki stosowane przez wyszkoloną Katarynę. Stąd
                  > pokusa, żeby posłużyć się jednym dosadnym słowem. Przepraszam, pisząc
                  amatorom
                  > miałam głównie siebie na myśli.

                  Dla mnie to tez nie było łatwe. Nawet przestudiowanie stenogramu dyskusji z
                  Bushem nastręczało mi dużo kłopotów. To ciekawe, co piszesz o przeszkoleniu
                  Kataryny. Rzeczywiście tak uważasz? W każdym razie włożyłem w ten tekst sporo
                  rzetelnej pracy, a i tak nie udało mi się napisać wszystkiego, co powinienem
                  był. Podczas lektury zapisu rozmowy parę razy miałem wrażenie, że stosuje
                  techniki. Że nie chodzi jej o zrozumienie problemu, czy też tego, co starają
                  się powiedzieć inni, tylko o jego celowe zagmatwanie albo wręcz przeciwnie -
                  wyjaśnienie, ale od tej strony, ktora akurat jest dla niej wygodna.

                  > Oczywiście , że na forum utrzymywały się wątki personalne dotyczące zresztą
                  tej
                  >
                  > samej osoby, tylko czołobitne.

                  Chyba jednak demonizujesz. Nie wydaje mi się, żeby było aż tak. Chociaż.... :)

                  Jesli jednak mogę wyrazić swoje zdanie, to
                  > awanturować sie nie warto.

                  Może i nie warto, ale zrobię to dla zasady. Usunięcie tego wątku nie tylko
                  ośmiesza moderatorów, ale i redakcję, nie mówiąc juz o tym, że jest skandalem.
                  W każdej instytucji są hierarchie, szefowie i podwładni. A poza tym wcześniej
                  juz to robiłem z dobrymi efektami. Znam paru ludzi i numery telefonów. Świat
                  jest mały. Plopli będzie się tłumaczył.
                  >
                  • nurni [...] 16.10.05, 21:48
                    Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                    • nielubiegazety2 Ten KTOŚ to skrzyżowanie Anioła z Docentem 16.10.05, 21:59
                      (Alternatywy dziwnym zbiegiem okoliczności też 4)

                      Typujemy kogo zna Wartburg?

                      Dla mnie styl "ja was załatwię" to szwagier Antka/Zenka/Mariana siostry - brata
                      Stasińskiego.

                      • nurni Re: Ten KTOŚ to skrzyżowanie Anioła z Docentem 16.10.05, 22:13
                        nielubiegazety2 napisał:

                        > (Alternatywy dziwnym zbiegiem okoliczności też 4)
                        >
                        > Typujemy kogo zna Wartburg?
                        >
                        > Dla mnie styl "ja was załatwię" to szwagier Antka/Zenka/Mariana siostry -
                        brata
                        >
                        > Stasińskiego.

                        Ja mysle ze taki ktos...taki ktos.....to zna....

                        On zna wszystkich !
                        Bo ze wie zawsze wszystko, przekonalem sie nieraz.

                        Czyzby przegrana Tuska oznaczala rowniez koniec tego pod ktorego nasz uroczy
                        Wartburg byl sie swego czasu podwiesil?
                        To by chyba wszystko wyjasnialo.
                    • basia.basia Re: Wartburgu! 16.10.05, 22:24
                      nurni napisał:

                      > wartburg4 napisał:
                      >
                      > > Znam paru ludzi i numery telefonów. Świat
                      > > jest mały. Plopli będzie się tłumaczył.
                      >
                      > To my chyba wszyscy przepraszamy....
                      >
                      > Mysmy pana Wartburga mieli za zwykla mende i petaka - a tu okazuje sie ze to
                      > bylo FATALNE (oczywiscie dla nas) nieporozumienie.
                      > Pan Watrburg menda ani petakiem nie jest.
                      > Pan Wartburg to jest KTOS !
                      >
                      > Ale nas wszystkich nabral !

                      :))))))))))))))))

                      A politruk to metafora jest! Szkoda, że Wartburg nie podrzucił tej kwestii
                      Kutzowi, z którym się Kwiatkowski też o politruka proceował i... przegrał
                      Kutz! Sąd się nie wyznaje na metaforach:(
                    • nurni Skandal ! Skandal ! Gdzie jest policja ! 16.10.05, 22:52
                      Usuwaja moje....moje metafory !
                      • basia.basia Ja protestuję! 16.10.05, 22:54
                        nurni napisał:

                        > Usuwaja moje....moje metafory !

                        Admini się zbiesili i wycinają poezję!

                        Gdzie jest Goniący Pielęgniarz?!

                        • nurni Re: Ja protestuję! 16.10.05, 22:59
                          basia.basia napisała:

                          > nurni napisał:
                          >
                          > > Usuwaja moje....moje metafory !
                          >
                          > Admini się zbiesili i wycinają poezję!
                          >
                          > Gdzie jest Goniący Pielęgniarz?!


                          Ja tego tak nie zostawie !

                          Ja tez mam telefon!
                          • basia.basia Re: Ja protestuję! 16.10.05, 23:22
                            nurni napisał:

                            > basia.basia napisała:
                            >
                            > > nurni napisał:
                            > >
                            > > > Usuwaja moje....moje metafory !
                            > >
                            > > Admini się zbiesili i wycinają poezję!
                            > >
                            > > Gdzie jest Goniący Pielęgniarz?!
                            >
                            >
                            > Ja tego tak nie zostawie !
                            >
                            > Ja tez mam telefon!


                            Pożyjemy, poczekamy, zobaczymy:) Wartburg zniknął, pewnie wisi na telefonie
                            a giwi i plopli drżą ze strachu. Nawet mi ich żal:) Jeśli się im, biedakom,
                            krzywda stanie to wtedy uruchamiamy nasze telefony, O`K?
                            • pamiec.leszka bez przesady 16.10.05, 23:34
                              > Pożyjemy, poczekamy, zobaczymy:) Wartburg zniknął, pewnie wisi na telefonie
                              > a giwi i plopli drżą ze strachu. Nawet mi ich żal:) Jeśli się im, biedakom,
                              > krzywda stanie to wtedy uruchamiamy nasze telefony, O`K?

                              plopli sie nadaje do moderowania jak kaczor do siedzenia na jajkach, wiec
                              niechby i po skardze psorka przepadl. ale za giwi to 100 sms-ow z poparciem
                              moge wyslac.
                              • basia.basia Re: bez przesady 16.10.05, 23:43
                                pamiec.leszka napisał:

                                > > Pożyjemy, poczekamy, zobaczymy:) Wartburg zniknął, pewnie wisi na telefon
                                > ie
                                > > a giwi i plopli drżą ze strachu. Nawet mi ich żal:) Jeśli się im, biedako
                                > m,
                                > > krzywda stanie to wtedy uruchamiamy nasze telefony, O`K?
                                >
                                > plopli sie nadaje do moderowania jak kaczor do siedzenia na jajkach, wiec
                                > niechby i po skardze psorka przepadl. ale za giwi to 100 sms-ow z poparciem
                                > moge wyslac.


                                Wydaje mi się, że plopli wie, że sobie strzelił samobója, więc jest nadzieja
                                na wyciągnięcie wniosków:) A giwi jest O`K:)
                            • nurni [...] 16.10.05, 23:47
                              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                              • basia.basia Re: Ja protestuję! 16.10.05, 23:56
                                nurni napisał:

                                > basia.basia napisała:
                                >
                                > > Pożyjemy, poczekamy, zobaczymy:) Wartburg zniknął, pewnie wisi na telefon
                                > ie
                                > > a giwi i plopli drżą ze strachu. Nawet mi ich żal:) Jeśli się im, biedako
                                > m,
                                > > krzywda stanie to wtedy uruchamiamy nasze telefony, O`K?
                                >
                                > Sadzilem ze to jedynie petak - bo takim ostroznym w ocenie ludzi :)
                                >
                                > A to zwykla kreatura.
                                >

                                Przesadzasz. Znam go dłużej. Uważam, że to człowiek nawykły do posłuchu
                                (profesor?), nie znoszący sprzeciwu w życiu prywatnym i zawodowym a przy
                                tym ma fatalne maniery (sam ma się za dżentelmena). Myślę, że on nie ma
                                pojęcia jak grubiańsko się zachowuje, myślę też że jego otoczenie nie
                                przepada za nim (być może poza studentami, o ile ich ma, dla których
                                może być guru) a on udaje, że ma to w nosie. Taka skaza charakterologiczna:
                                brak empatii, problemy z inteligencją emocjonalną.

                                A co? Jemu wolno to nam też:)
                                • nurni zielone papiery? 17.10.05, 00:04
                                  basia.basia napisała:

                                  > Przesadzasz. Znam go dłużej. Uważam, że to człowiek nawykły do posłuchu
                                  > (profesor?), nie znoszący sprzeciwu w życiu prywatnym i zawodowym a przy
                                  > tym ma fatalne maniery (sam ma się za dżentelmena). Myślę, że on nie ma
                                  > pojęcia jak grubiańsko się zachowuje, myślę też że jego otoczenie nie
                                  > przepada za nim (być może poza studentami, o ile ich ma, dla których
                                  > może być guru) a on udaje, że ma to w nosie. Taka skaza charakterologiczna:
                                  > brak empatii, problemy z inteligencją emocjonalną.

                                  Rozumiem. Zatem przyznajmy mu zielone papiery na forum i wszystko ok.
                                  Wariatow tu co prawda komplet - ale jeden mniej czy wiecej.


                                  > A co? Jemu wolno to nam też:)

                                  Skarzyc sie do administracji?
                                  Straszyc ja konsekwencjami, telefonami, koneksjami jakimis znajomosciami?

                                  Mnie moze predzej rozsmieszyc.
                                  Trzeba ten watek archiwizowac i poazywac potem jak malpe w zoo.


                                  Swoja droga zainteresowalem sie kto to jest TAKI BARDZO WAZNY ("ja znam ludzi").

                                  Jesli z powodu forum wyczynia takie hece a zarazem zajmowalby jakies panstwowe
                                  stanowisko - powinien byc wyploplony stamtad natychmiast.


                                  • basia.basia Re: zielone papiery? 17.10.05, 00:17
                                    nurni napisał:

                                    > basia.basia napisała:
                                    >
                                    > > Przesadzasz. Znam go dłużej. Uważam, że to człowiek nawykły do posłuchu
                                    > > (profesor?), nie znoszący sprzeciwu w życiu prywatnym i zawodowym a przy
                                    > > tym ma fatalne maniery (sam ma się za dżentelmena). Myślę, że on nie ma
                                    > > pojęcia jak grubiańsko się zachowuje, myślę też że jego otoczenie nie
                                    > > przepada za nim (być może poza studentami, o ile ich ma, dla których
                                    > > może być guru) a on udaje, że ma to w nosie. Taka skaza charakterologiczn
                                    > a:
                                    > > brak empatii, problemy z inteligencją emocjonalną.
                                    >
                                    > Rozumiem. Zatem przyznajmy mu zielone papiery na forum i wszystko ok.

                                    Otóż to:) Na ogół nie wadjemy się w dyskusję, bo to prowadzi donikąd.

                                    > Wariatow tu co prawda komplet - ale jeden mniej czy wiecej.
                                    >
                                    >
                                    > > A co? Jemu wolno to nam też:)
                                    >
                                    > Skarzyc sie do administracji?
                                    > Straszyc ja konsekwencjami, telefonami, koneksjami jakimis znajomosciami?

                                    Oceniać, charakteryzować, sądzić itp. Ja mu zrobiłam psychoanalizę:)
                                    A Ty drażnisz pieniacza i masz świetną zabawę:)
                                    Doigrał się.

                                    >
                                    > Mnie moze predzej rozsmieszyc.
                                    > Trzeba ten watek archiwizowac i poazywac potem jak malpe w zoo.
                                    >
                                    >
                                    > Swoja droga zainteresowalem sie kto to jest TAKI BARDZO WAZNY ("ja znam ludzi")
                                    > .

                                    "Pan nie wie kto ja jestem!"
                                    Okropność!

                                    >
                                    > Jesli z powodu forum wyczynia takie hece a zarazem zajmowalby jakies panstwowe
                                    > stanowisko - powinien byc wyploplony stamtad natychmiast.
                                    >

                                    Myślę, że zawodowo Wartburg jest bardzo dobry i stąd te górne tony.
                                    Ale tak w ogóle nieszkodliwy:)
                  • nurni CNN DPA Reuter BBC i w ogole wszyscy 16.10.05, 22:09
                    wartburg4 napisał:


                    > Może i nie warto, ale zrobię to dla zasady.

                    Owa zasada jest to ze Pan Wartburg to jest ktos.
                    Moze sobie nazywac politrukiem kogo che i kiedy chce. I co mu zrobicie?
                    Znaczy nie jemu ale jego....zasadom.
                    Zasady iscie tuskowe.


                    >Usunięcie tego wątku nie tylko
                    > ośmiesza moderatorów, ale i redakcję, nie mówiąc juz o tym, że jest
                    skandalem.

                    Skandalem miedzynarodowym.
                    Departament Stanu USA z niepokojem obserwuje sytuacje na Forum Kraj Gazety
                    Wyborczej. Ambasador RP w Niemczech zostal wezwany do ministerstwa spraw
                    zagranicznych Niemiec. Sklada wyjasnienia.

                    Na Bialorusi, w zwiazku z sytacja na forum Kraj, wydalono kolejnego polskiego
                    dyplomate. Oraz 3 Pakistanczykow 8 Afganczykow i jednego pekinczyka (psa).
                    Przepraszam - na goraco cytuje depesze agencyjne.


                    > W każdej instytucji są hierarchie, szefowie i podwładni. A poza tym wcześniej
                    > juz to robiłem z dobrymi efektami.

                    Takich ludzi nam trzeba - a nie partaczy.
                    Wezmie sie za cos i zrobi - a nie mowi zeby mowic.

                    >Znam paru ludzi i numery telefonów. Świat
                    > jest mały. Plopli będzie się tłumaczył.

                    Dobrze ze sa telefony.
                    Choc nieodzalowany prokurator Kapusta dowodzil kiedys ze to zle .

                    Swiat jest maly za to Wartburg - przepraszam Pan Wartburg - wielki.






                    ps.

                    Czy mi sie tylko wydaje ze ja widze to co widze?
                • plopli Re: Wartburgu! 16.10.05, 21:59
                  panidalloway napisała:

                  > Oczywiście, że na forum utrzymywały się wątki personalne dotyczące zresztą tej
                  > samej osoby, tylko czołobitne. Jesli jednak mogę wyrazić swoje zdanie, to
                  > awanturować sie nie warto.

                  Kilka słów wyjaśnienia. Poprzedni wątek dotyczący Kataryny, do którego zresztą
                  Wartburg się odwoływał został tylko dlatego, że zanim został "namierzony"
                  Kataryna zdążyła się w nim odezwać, a więc niejako autoryzowała go.

                  Formułowanie zarzutów uległości wobec Kataryny jest całkowicie pozbawione
                  podstaw. Nie zdarzyło mi się chyba z Nią zgodzić ani w kwestiach merytorycznych
                  ani w sprawach moderacji.

                  Kwestia poruszona przez Wartburga jest m. zd. ciekawa i warta dyskusji. Dotyczy
                  ona zresztą nie tylko Kataryny, ale i innych forumowiczów. Taka dyskusja nie
                  może jednak polegać na nazywaniu innych politrukami lub ćwierćinteligentami.
                  • wartburg4 Re: Wartburgu! 16.10.05, 22:06
                    plopli napisał:

                    > Taka dyskusja nie
                    > może jednak polegać na nazywaniu innych politrukami lub ćwierćinteligentami.
                    >
                    To z tej strony wiatr wieje? To dlaczego nie skasowałeś postu, w którym była
                    mowa o ćwierćinteligencie, który poniżej wyzywa mnie od pętaków? Skasowanie
                    tego postu umożliwiłoby przecież kontynuowanie dyskusji, ktora również tobie
                    wydaje się ciekawa?
                    • wartburg4 Re: Wartburgu! 16.10.05, 22:09
                      Przepraszam, pomyliłem się. Ten post ćwierćinteligenta jest powyżej, a nie
                      poniżej.
                      • nurni Re: Wartburgu! 16.10.05, 22:15
                        wartburg4 napisał:

                        > Przepraszam, pomyliłem się.

                        Alez Panie Wartburgu....

                        Pan nikogo nie musi przepraszac !
                        Skad w ogole Panu przyszlo to do glowy ?????
                    • plopli Re: Wartburgu! 16.10.05, 22:15
                      wartburg4 napisał:

                      > To z tej strony wiatr wieje?

                      Nie wieje. Gdyby chodziło tylko o dalsze posty wyciąłbym tylko je. Zrozum
                      wreszcie, że jedyną przyczyną była forma, w jakiej wyraziłeś swoją opinię. Z
                      merytoryczną zawartością w znacznej części się zgadzam; na to samo zwracałem
                      Katarynie uwagę w jej blogu już kilka miesięcy temu. Nie możemy jednak pozwolić,
                      aby forum zamieniło się w miejsce pyskówek i obrzucania innych epitetami.
                      Popracuj nad formą (proponuję też poszukać innych przykłądów) a zapewniam Cię,
                      że Twój wątek pozostanie.
                      • wartburg4 Re: Wartburgu! 16.10.05, 22:26
                        O.K. Napisałem:

                        "Spekulacje, czy przegrana Kaczyńskiego doprowadzi do koalicji SLD z LPR i
                        Samoobroną za trzy lata, a jego zwycięstwo jej zapobieże, wydają mi się
                        niedorzeczne. Tym bardziej, jeśli mają prowadzić do stosowania podwójnych
                        standardów teraz. Zastanawiam się tylko, czy warto polemizować z politrukiem,
                        który i tak wie swoje? Kłócić się i narażać swoje racje na totalne
                        lekceważenie? Myślę, że nie i że Bush stracił dużo czasu próbując przekonać
                        Katarynę do tego, co dla każdego (poza politrukami) jest oczywiste."

                        Plopli, pokaż mi, w którym miejscu nazywam Katarynę politrukiem?

                        W tytule postu też nie pojawia się Kataryna.

                        Po prostu pomyliłeś się, byłeś przeczulony, nie wiem. Ale jedno jest pewne. W
                        moim poście nigdzie nie nazywam Kataryny politrukiem.

                        • nurni dzyn dzyn ! fatal error ! 16.10.05, 22:39
                          wartburg4 napisał:>

                          Plopli, pokaż mi, w którym miejscu nazywam Katarynę politrukiem?
                          >
                          > W tytule postu też nie pojawia się Kataryna.
                          >
                          > Po prostu pomyliłeś się, byłeś przeczulony, nie wiem. Ale jedno jest pewne. W
                          > moim poście nigdzie nie nazywam Kataryny politrukiem.

                          Blad. Nie tlumaczymy sie tylko zadamy (ZAWSZE) przeprosin albo wyjasnien.
                          Kolega podenerwowany przez to nauka poszla w las.


                        • abe.abe Re: Wartburgu! 16.10.05, 22:48
                          wartburg4 napisał:

                          > O.K. Napisałem:
                          >
                          > "Spekulacje, czy przegrana Kaczyńskiego doprowadzi do koalicji SLD z LPR i
                          > Samoobroną za trzy lata, a jego zwycięstwo jej zapobieże, wydają mi się
                          > niedorzeczne. Tym bardziej, jeśli mają prowadzić do stosowania podwójnych
                          > standardów teraz. Zastanawiam się tylko, czy warto polemizować z politrukiem,
                          > który i tak wie swoje? Kłócić się i narażać swoje racje na totalne
                          > lekceważenie? Myślę, że nie i że Bush stracił dużo czasu próbując przekonać
                          > Katarynę do tego, co dla każdego (poza politrukami) jest oczywiste."
                          >
                          > Plopli, pokaż mi, w którym miejscu nazywam Katarynę politrukiem?


                          Zastanawiam się tylko, czy warto polemizować z kretynem,
                          który i tak wie swoje? Kłócić się i narażać swoje racje na totalne
                          lekceważenie? Myślę, że nie i że każdy w tym wątku stracił dużo czasu
                          próbując przekonać Wartburga do tego, co dla każdego (poza kretynami) jest
                          oczywiste.

                          Plopli, pokaż mi, w którym miejscu nazywam Wartburga kretynem?

                          Abe
                        • wartburg4 Plopli 16.10.05, 22:57
                          Tak trudno przyznać się do błędu? Czy też może boisz się tych radiomaryjnych
                          krzykaczy, którzy obrzucą Cię błotem, kiedy ten wątek wróci na forum?
                          • abe.abe Re: Plopli 16.10.05, 22:59
                            wartburg4 napisał:

                            >radiomaryjnych krzykaczy,

                            Masz wyjątkowy dar obserwacji i klasyfikowania ludzi :)))
                            Chylę czoła przed przenikliwoscią.

                            Abe
                            • abe.abe Re: jeszcze kruchta... 16.10.05, 23:02

                              nie było nic o kruchcie....


                              Abe
                          • giwi Re: Plopli 16.10.05, 23:28
                            Wątek nie wróci na forum. Jeśli masz uwagi do dyskutanta, rób to w miejscu danej dyskusji.
                    • nurni Re: Wartburgu! 16.10.05, 22:22
                      wartburg4 napisał:

                      > To dlaczego nie skasowałeś postu, w którym była
                      > mowa o ćwierćinteligencie, który poniżej wyzywa mnie od pętaków?

                      Bo to byla metafora rozumie osoba?
                  • nielubiegazety2 Kolejny bąk ?? Może jasno Plopli powie 16.10.05, 22:16
                    o tajemniczych kwestiach dotyczacych Kataryny i innych forumowiczów.

                    Żenujące jest tłumaczenie się moderacji po groźbach "Wy nie wiecie kim ja
                    jestem i kogo ja znam"

                    Wstyd i bleeeeeeeeeeeeeee
                    :((((((((((((

                    To kogo Wartburg4 zna ??????

                    Ze Stasińskim trafiłem?
                    • nurni Re: Kolejny bąk ?? Może jasno Plopli powie 16.10.05, 22:19
                      nielubiegazety2 napisał:


                      > Żenujące jest tłumaczenie się moderacji po groźbach "Wy nie wiecie kim ja
                      > jestem i kogo ja znam"

                      A tam zaraz zenujace. Kazdy chce zyc.
                      Co bedzie Plopli robil po tym wszystkim skoro tylko moderowac umie.
                      • homosovieticus To nieprawda. Plopli jest wybitnym prawnikiem 16.10.05, 22:25
                        i kancelarię adwokacką mu ma otworzyć Olejniczak już niedługo.
                    • homosovieticus Re: Kolejny bąk ?? Może jasno Plopli powie 16.10.05, 22:23
                      Stasiński niedługo odchodzi z Gazety i idzie wzmocnić Urbana.
                      Wartburg 4 zna numery telefonów do "niezależnego" Dembskiego i Rolickiego.
                      Zna też telefon do emerytki z rzeszowa i panidallowey ,która Mu na forum
                      matkuje.
                      Wartburg4 sierotą umysłowym jest pomimo emerytalnego wieku.
                    • plopli Re: Kolejny bąk ?? Może jasno Plopli powie 16.10.05, 22:23
                      nielubiegazety2 napisał:

                      > To kogo Wartburg4 zna ??????

                      Nie wiem i guzik mnie to obchodzi.
                      • nurni Re: Kolejny bąk ?? Może jasno Plopli powie 16.10.05, 22:26
                        plopli napisał:

                        > nielubiegazety2 napisał:
                        >
                        > > To kogo Wartburg4 zna ??????
                        >
                        > Nie wiem i guzik mnie to obchodzi.

                        Bezczelny.
                        I arogancki.

                        Ja Ci dam guzik !
                        Znaczy Wartburg Ci da.
                      • nielubiegazety2 Re: Kolejny bąk ?? Może jasno Plopli powie 16.10.05, 22:33
                        to wartburg napisał
                        > Znam paru ludzi i numery telefonów.
                        > Świat jest mały. Plopli będzie się tłumaczył.>

                        Plopli się tłumaczy i pisze:
                        > > To kogo Wartburg4 zna ??????
                        >
                        > Nie wiem i guzik mnie to obchodzi.

                        Ale kiepska ściema :(((((((

                        Naprawdę mamy problem na FK.
                        Założyć wątek ????
                        • homosovieticus nie pytaj dwa razy! 16.10.05, 23:01
                          • nielubiegazety2 Re: nie pytaj dwa razy! 16.10.05, 23:15
                            Czyli co?
                            Spam i ban???
                            • homosovieticus Re: nie pytaj dwa razy! 16.10.05, 23:16
                              Nie.
                              Watek rozwinie się znakomicie.
                  • maksimum O ULEGLOSCI PLOPLIEGO WOBEC KATARYNY ! 16.10.05, 23:00
                    plopli napisał:

                    > Formułowanie zarzutów uległości wobec Kataryny jest całkowicie pozbawione
                    > podstaw. Nie zdarzyło mi się chyba z Nią zgodzić ani w kwestiach
                    >merytorycznych ani w sprawach moderacji.

                    Czytalem twoje wypowiedzi na jej blogu i niestety dla Ciebie,wypowiedzi Kataryny
                    byly duzo lepsze od twoich.Teraz zrobiles sie panisko i dajesz to ludziom
                    odczuc.
                    PS Z jakiego powodu moje posty zostaly wyciete?
                    Mowem ci odjelo?

                    • giwi Re: wycięte posty 16.10.05, 23:31
                      Odpowiedź czeka na Ciebie na forum o moderacji w wątku, który tam założyłes.
                      • maksimum Re: wycięte posty ZNOWU SMIESZNA ODPOWIEDZ ! 17.10.05, 00:03
                        giwi napisała:

                        > Odpowiedź czeka na Ciebie na forum o moderacji w wątku, który tam założyłes.

                        Ludzie,czy wy zescie powariowali?
                        Najpierw piszecie,ze o powody usuniecia postow trzeba pisac do forum.abuse.
                        Wiec napisalem i czekam,bo cala sprawa wg was ma byc scisle tajna.
                        Ja wysylam maila i wy odpowiadacie mailem.Jakos odpowiedzi nie dostalem.
                        Teraz sie okazuje,ze odpisaliscie na forum o moderacji,a nie na tym forum gdzie
                        byl watek,tak jak to ma miejsce w tym watku.
                        Czyzbynie mozna bylo prostej sprawy zalatwic w prosty sposob?


                  • panidalloway Re: Wartburgu! 16.10.05, 23:05
                    Nie miałam na myśli faworyzowania, a raczej przesadną poprawnośc polityczną,
                    właśnie wobec osób, z którymi często trudno nam się zgodzić. Nie będe już
                    wyjaśniać o jakie wątki mi chodziło, bo dyskusja przybrała formę, która skłania
                    mnie do rejterady.
                    • wartburg4 Re: Wartburgu! 16.10.05, 23:27
                      panidalloway napisała:

                      > Nie miałam na myśli faworyzowania, a raczej przesadną poprawnośc polityczną,
                      > właśnie wobec osób, z którymi często trudno nam się zgodzić. Nie będe już
                      > wyjaśniać o jakie wątki mi chodziło, bo dyskusja przybrała formę, która
                      skłania
                      >
                      > mnie do rejterady.

                      Jeszcze raz dziękuję za moralne wsparcie. Może rzeczywiście niezupełnie się
                      zrozumieliśmy, ale to w tej chwili nieważne. Ważne jest to, że Plopli popełnił
                      błąd, do którego nie chce się przyznać. Troche go rozumiem. Jeśli wątek
                      wróci na forum, to będzie z jednej strony jego przyznanie się do winy, a z
                      drugiej narazi go na ataki radiomaryjnych szczekaczy. Jeśli jednak tego nie
                      zrobi, to jutro będzie oficjalna skarga. Sprawa posunęła się za daleko.
                      Staram się nie zwracać uwagi na psów ujadanie, choć chwilami nóż otwiera mi się
                      w kieszeni.
                      • pamiec.leszka o matko! ilez tu metafor!!! 16.10.05, 23:31
                        wartburg4 napisał:


                        > Jeszcze raz dziękuję za moralne wsparcie. Może rzeczywiście niezupełnie się
                        > zrozumieliśmy, ale to w tej chwili nieważne. Ważne jest to, że Plopli
                        popełnił
                        > błąd, do którego nie chce się przyznać. Troche go rozumiem. Jeśli wątek
                        > wróci na forum, to będzie z jednej strony jego przyznanie się do winy, a z
                        > drugiej narazi go na ataki radiomaryjnych szczekaczy. Jeśli jednak tego nie
                        > zrobi, to jutro będzie oficjalna skarga. Sprawa posunęła się za daleko.
                        > Staram się nie zwracać uwagi na psów ujadanie, choć chwilami nóż otwiera mi
                        się
                        >
                        > w kieszeni.
                      • nurni Re: Wartburgu! 16.10.05, 23:45
                        wartburg4 napisał:

                        > Jeśli wątek
                        > wróci na forum, to będzie z jednej strony jego przyznanie się do winy, a z
                        > Jeśli jednak tego nie
                        > zrobi, to jutro będzie oficjalna skarga.

                        Dzieciol.
                        Juz szykuje papier firmowy by nabzdyczyc na nim ze nie pozwolili mu nazywac
                        Kataryny politrukiem. Bedzie sie osmieszal- oficjalnie.

                        Wyslij kopie na forum kapusciana glowo.


                        >Sprawa posunęła się za daleko.
                        > Staram się nie zwracać uwagi na psów ujadanie, choć chwilami nóż otwiera mi
                        się
                        >
                        > w kieszeni.

                        Nozem to mozesz jedynie sie pokaleczyc.

                        Krzywda Ci sie stala mimozo.
                        Bylo tak fajnie - a tu nagle go obskoczyli.


                        Ile Ty masz wzrostu bufonie ?
                        • pamiec.leszka Re: Wartburgu! 16.10.05, 23:49
                          nurni napisał:

                          > Ile Ty masz wzrostu bufonie ?

                          to bez znaczenia - jest tak nadety, ze zawsze pewnie lata pod sufitem jak balon.
                        • andrzejg :))) 18.10.05, 07:50
                          nurni napisał:

                          > Ile Ty masz wzrostu bufonie ?

                          niebezpieczny temat przed wyborami.

                          A.
                    • homosovieticus clarysso! 16.10.05, 23:48
                      without one ani rusz!
                      • panidalloway Prowokatorze! 17.10.05, 00:15
                        No te wszystkie "gdzie jest Kasia","pewnie ją X obraził, bo cos jej tam
                        napisał", "jak nie wróci to sie potniemy" i tym podobne. Nie mam nic przeciwko,
                        ale cyrk był i dobrze się na forum trzymał. Fajne były też wątki o Pani
                        Dołowej, ktora to w wieku starczym wylazła z wody nie całkiem ubrana. Ku mojemu
                        autentycznemu zdziwieniu nikt ich nie usuwał. Pewnie nie pamiętasz, bo to
                        straszne głupoty były.
                        • homosovieticus Re: Prowokatorze! Ależ Clarysso jak możesz? 17.10.05, 07:41
                          Z tym starczym wiekiem to przesadziłaś niczym Tusk z honorem i dumą, że jest
                          Polakiem.
                          O ile pamietam, to całkiem niedawno okrążyłaś Słońce 27-dmy raz.
                          Zapomniałem złożyć życzenia. Czynię to teraz z uśmiechem i głębokim
                          przekonaniem ,że ukojenie znajdziesz w ramionach Donalda człowieka z zasadami
                          co chciał być Prezydentem
          • nurni Re: Giwi! 16.10.05, 20:54
            wartburg4 napisał:


            > Powtarzam. Jutro może być bardzo nieprzyjemnie.

            Czy ktos moglby podlozyc pod ten post jakis mroczny temat muzyczny?

            Bo bez tego Aesi moga nie zrozumiec grozy sytuacji !!!!!!!

            • giwi Re: Giwi! 16.10.05, 21:14
              Proponuję dwa do wyboru: "Marsz żałobny" albo "W ciemnej mogile leżysz". :-)
              • gfy Re: Giwi! 16.10.05, 21:49
                giwi napisała:
                > Proponuję dwa do wyboru: "Marsz żałobny" albo "W ciemnej mogile leżysz". :-)

                Wyjatkowo tepy dowcipnawet jak na "moderatora".
                .
                Dowcip w stylu corki sierzanta LWP.
                • hrabia.m.c Re: Giwi! 16.10.05, 22:13
                  gfy napisał:

                  > giwi napisała:
                  > > Proponuję dwa do wyboru: "Marsz żałobny" albo "W ciemnej mogile leżysz".
                  > :-)
                  >
                  > Wyjatkowo tepy dowcipnawet jak na "moderatora".
                  > .
                  > Dowcip w stylu corki sierzanta LWP.


                  corka kaprala sie odezwała? :)
              • chaynik Re: Giwi! 16.10.05, 22:32
                Kolejnej zebralo sie na dyskusje zamiast na sprzatanie.
      • henryk.log P. wartburg4!?..a o co P. właściwie chodzi?? 16.10.05, 23:37
        Nie trza było P. I-szej "córze niedokończonej rewolucji:)" czegokolwiek
        "wytykać"!!, to na FK "nie uchodzi" po prostu.. no nie PP "giwi","plopli"
        ??
        :-))
        • zabanowana.mysz.biala Re: P. wartburg4!?..a o co P. właściwie chodzi?? 17.10.05, 08:03
          Taka wierność, no. no! Zazdroszczę "córom";-)))
          • henryk.log Taka wierność, no. no! Zazdroszczę "córom";-))) 18.10.05, 02:43
            P.:-))?..a o co P. właściwie chodzi??
            :-)
            • zabanowana.mysz.biala Re: Taka wierność, no. no! Zazdroszczę "córom";-) 18.10.05, 07:44
              Dobrze, źle, ale zawsze coś... n/t cór;-)))
    • loppe Re: Giwi! 16.10.05, 20:41
      oczywiście że na forum Kraj tematem powinno być wydarzenie krajowe a nie jakiś
      autor forumowy - polemikę z autorem nalezy prowadzić w tematach czyli ad rem, a
      nie w osobnym wątku ad personam
    • pamiec.leszka pana psorka nieco ponioslo 16.10.05, 22:22
      pan psorek ma chody w redakcji, pana psorka nie wolno potraktowac jak
      szczeniaka.

      plopli bedziesz zalowal, oj bedziesz:(
    • nurni Wartburgu 16.10.05, 22:31
      Pie.. Ty pocieszna :)

      Czy Ty nie masz na tym forum przyjaciol?
      Czy nikt Ci nie napisal bys przestal sie kompromitowac ?

      Wycofal sie, przeprosil potem czy jakos tak.
      Po miesiacy nikt (prawie) by nie pamietal.

      Gdzie sa Twoi przyjaciele ze tak spokojnie patrza na te masakre ?
    • basia.basia Kasia! 16.10.05, 22:33
      Mam nadzieję, że to czytasz i dusisz się ze śmiechu jak ja:))))))))))
    • basia.basia Dodaję sobie ten wątek do mojego forum... 16.10.05, 23:07
      jak mi się zdarzy mieć chandrę to sobie poczytam:)

      • maksimum Re: Dodaję sobie ten wątek do mojego forum... 16.10.05, 23:18
        basia.basia napisała:

        > jak mi się zdarzy mieć chandrę to sobie poczytam:)

        Dodaj tez tam wypowiedzi plopliego z bloga Kataryny.Wtedy to dopiero bedzie
        HIT!
        • maksimum Re: Dodaję sobie ten wątek do mojego forum... 16.10.05, 23:31
          Czyzby mialo to znaczyc,ze giwi i plopli rzeczywiscie sa w poscigu za "maja 45"
          i chca to utrzymac w tajemnicy?
          • maksimum PLOPLI DECYDUJE O FORMIE I TRESCI 16.10.05, 23:40
            plopli napisał:

            > Nie wieje. Gdyby chodziło tylko o dalsze posty wyciąłbym tylko je. Zrozum
            > wreszcie, że jedyną przyczyną była forma, w jakiej wyraziłeś swoją opinię. Z
            > merytoryczną zawartością w znacznej części się zgadzam; na to samo zwracałem
            > Katarynie uwagę w jej blogu już kilka miesięcy temu. Nie możemy jednak
            pozwolić,
            > aby forum zamieniło się w miejsce pyskówek i obrzucania innych epitetami.

            Dla mnie sprawa jest o tyle jasna,ze ty w porownaniu ze mna,nie masz pojecia
            ani o formie ani o tresci i jedyne co mozesz zrobic,to probowac wyprowadzic
            ludzi z rownowagi swoimi nieudanymi wycinaniami postow.
            A potem jak sie ktos upomina o swoje posty,to tak jak w moim wypadku,ani ty ani
            nikt inny nie daje ZADNEJ odpowiedzi.
            Zachowujecie sie jak rozwydrzone dzieciaki,ktorym dano za duzo wladzy.

            > Popracuj nad formą (proponuję też poszukać innych przykłądów) a zapewniam Cię,
            > że Twój wątek pozostanie.

            Dobrze ze mnie tego nie napisales,bo turlalbym ze smiechu!
        • basia.basia Re: Dodaję sobie ten wątek do mojego forum... 16.10.05, 23:41
          maksimum napisał:

          > basia.basia napisała:
          >
          > > jak mi się zdarzy mieć chandrę to sobie poczytam:)
          >
          > Dodaj tez tam wypowiedzi plopliego z bloga Kataryny.Wtedy to dopiero bedzie
          > HIT!

          Nie zamierzam się pastwić nad plopli, który doskonale wie że zupełnie
          niepotrzebnie wyciął tamten wątek. Przecież wiesz, że Kataryna bywała
          w nie takich opałach i jest uodporniona a Wartburg sam się ośmiesza.
          • maksimum IM PO PROSTU SZAJBA ODBIJA OD CZASU DO CZASU 17.10.05, 00:05
            basia.basia napisała:

            > Nie zamierzam się pastwić nad plopli, który doskonale wie że zupełnie
            > niepotrzebnie wyciął tamten wątek. Przecież wiesz, że Kataryna bywała
            > w nie takich opałach i jest uodporniona a Wartburg sam się ośmiesza.

            Oni sami prowokuja,by na nich napadac.
            Bez zadnego uzasadnienia usuwaja posty,a pozniej trzeba bladzic i chodzic za
            nimi po prosbie jak za ksiedzem jakims.
            • maksimum A CO MOWI NETYKIETA ? 17.10.05, 00:14
              forum.gazeta.pl/forum/1904849,62605,1617503.html
              "Nie pisz WIELKIMI literami - w Internecie oznacza to, że krzyczysz. Nie
              nadużywaj także wykrzykników. Jeśli chcesz wyróżnić jakieś słowo lub zdanie,
              możesz użyć *gwiazdek* lub _podkreślenia_ "

              Now wiec dla tych,co nie kumaja Netykiety.
              Ja tekstu nie pisze WIELKIMI literami i odstosunkujcie sie ode mnie!
              Tytuly wszystkie gazety z GW wlacznie pisza wielkimi literami i to jest
              normalne na calym swicie.
              Chcecie sie po prostu o cos do mnie przy..... i to wlasnie sobie probujecie
              podpasowac,ale srednio inteligentny czlowiek uzna ze czepiacie sie bez sensu.
              Moze wlasnie wam tej sredniej inteligencji brakuje ,a kierujecie sie za bardzo
              emocjami.
    • pamiec.leszka Giwi, Plopli - wasze ptaszki w klatce? 17.10.05, 00:44
      czy to w zwiazku z tym, ze o polnocy weszlo w zycie rozporzadzenie ministra o
      koniecznosci trzymania ptaszkow w zamknieciu zniknal czerwony ptaszek z tego
      watku?
      • kum.z.antalowki Łojezusicku! Patrze i nie widze głowy politruka... 17.10.05, 02:04
        I dalej nie wiem, jak ta katarynopodobna metafora wygląda...

        wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/m_rus_politr_nkwd.htm
        Politruk, politiczeskij rukawodidiel, komisar. Nawet jeśli nie był ze słuzb
        specjalnych tylko z WKP(b) - to i tak mówił tylko to co mu kazali na szkoleniu
        lub przysłali w broszurce z propagitu. Za to słuchał, notował i wysyłał
        raporty "gdie nużno"*).
        Na komisarzy nominowano ludzi pewnych, wcześniej sprawdzanych i umiejących
        pisać i czytać. Byli reprezentantami politycznego rukowaditielstwa, obdarzanymi
        większym zaufaniem niż liniowi oficerowie regularnych jednostek Krasnoj Armii.
        Jeśli dowódca pogib, to go "zampolit" zastępował. Jeśli zampolit pogib -
        przysyłano nowego "z góry". A jeśli ktoś politrukowi podpadł, to tak jakby
        podpadł całej czerezwyczajce i Stalinowi osobiście!
        Być może, że przyrównanie kogoś do politruka jest "meteforą" - ale jeśli nawet,
        to tak subtelną jak cep. Kiedy byłem w woju, tośmy oficera politycznego
        metaforycznie nazywali "polityczną bladzią" i on to uważał za okreslenie mniej
        obraźliwe od "politruka".
        ---------
        *) "Gdie nużno" to w ZSRR i Rosji oznaczało, i oznacza:
        Czeka 1917-1922 | GRU 1918 + | GPU 1922-1923 | OGPU 1923-1934 | GUGB 1934-1941-
        1943 | NKWD 1934-1946 | NKGB 1941/1943-1946 | Smiersz 1943-1946 | MGB 1946-1953
        | MWD 1946-1960 | KI 1947-1951 | KGB 1954-1991 | PGU 1954-1991 | SWR 1991 + |
        FSB 1995 + |


    • goniacy.pielegniarz GIWI 17.10.05, 01:10
      Zapytam przy okazji, jak się rozwija sprawa mojego kubka!
      • leszek.sopot "Kubek reaktywacja" 17.10.05, 01:14
        goniacy.pielegniarz napisał:

        > Zapytam przy okazji, jak się rozwija sprawa mojego kubka!


        Tylko nieśmiało przypomne, że pierwotnie to kubek miał byc dla mnie, a ty sie za pomoca kuksańców przepchałeś na początek kolejki.
        • goniacy.pielegniarz Re: "Kubek reaktywacja" 17.10.05, 01:19
          leszek.sopot napisał:

          > goniacy.pielegniarz napisał:
          >
          > > Zapytam przy okazji, jak się rozwija sprawa mojego kubka!
          >
          >
          > Tylko nieśmiało przypomne, że pierwotnie to kubek miał byc dla mnie, a ty sie z
          > a pomoca kuksańców przepchałeś na początek kolejki.


          To się nazywa wolny rynek w wykonaniu PO.
          Niestety muszę uwierzyć na słowo, bo nie pamiętam, żebyś domagał się kubka. Nie
          chodziło przypadkiem o coś innego? Wiem, że później chciałeś, żeby mi wcisnęli
          koszulkę...
          • pamiec.leszka Re: "Kubek reaktywacja" 17.10.05, 01:23
            goniacy.pielegniarz napisał:

            > Niestety muszę uwierzyć na słowo, bo nie pamiętam, żebyś domagał się kubka.

            beze mnie to on ani rusz - nie domagal sie:)
            • goniacy.pielegniarz Re: "Kubek reaktywacja" 17.10.05, 01:35
              pamiec.leszka napisał:


              > beze mnie to on ani rusz - nie domagal sie:)


              Liczę, że Leszek szuka teraz tamtego starego wątku i jak jutro zajrzę, to się
              przekonamy, kto tu próbuje się wbić przed kogo na litość.
            • leszek.sopot Re: "Kubek reaktywacja" 17.10.05, 02:12
              www.gd.pl/p/haslo-kubek.gif
          • leszek.sopot Re: "Kubek reaktywacja" 17.10.05, 02:02
            goniacy.pielegniarz napisał:

            > leszek.sopot napisał:
            >
            > > goniacy.pielegniarz napisał:
            > >
            > > > Zapytam przy okazji, jak się rozwija sprawa mojego kubka!
            > >
            > >
            > > Tylko nieśmiało przypomne, że pierwotnie to kubek miał byc dla mnie, a ty
            > sie za pomoca kuksańców przepchałeś na początek kolejki.
            >
            >
            > To się nazywa wolny rynek w wykonaniu PO.
            > Niestety muszę uwierzyć na słowo, bo nie pamiętam, żebyś domagał się kubka. Nie chodziło przypadkiem o coś innego? Wiem, że później chciałeś, żeby mi wcisnęli koszulkę...


            Wydawało mi się, że sprawa kubka pojawiła się wcześniej niż twoja obietnica tygodniowego milczenia w zamian za kubek (nie dziwie się, ze nie chcieli dac bo im przecież zależy abyś tu jak najczęściej bywał), za co ja ciebie nazwałem lizusem. Niestety nie mogę tego znaleźć, a więc odwołuję co napisałem.
            • goniacy.pielegniarz Re: "Kubek reaktywacja" 17.10.05, 16:47
              leszek.sopot napisał:


              > Wydawało mi się, że sprawa kubka pojawiła się wcześniej niż twoja obietnica tyg
              > odniowego milczenia w zamian za kubek (nie dziwie się, ze nie chcieli dac bo im
              > przecież zależy abyś tu jak najczęściej bywał),

              Nie, ja obiecałem, że przez tydzień nie napiszę złego słowa na temat AM i GW, a
              nie że w ogóle nic nie napiszę.


              > za co ja ciebie nazwałem lizus
              > em. Niestety nie mogę tego znaleźć, a więc odwołuję co napisałem.

              Zaraz znajdę ten wątek.
      • giwi Re: GIWI 17.10.05, 01:27
        Ona sie nie rozwija. :-) Chyba nawet już nie ma koszulek. Podobno są czapeczki.
        • pamiec.leszka o, ptaszek znowu lata:) 17.10.05, 01:33
          minister bedzie musial interweniowac!
          • giwi Re: o, ptaszek znowu lata:) 17.10.05, 01:50
            Dotyczy tylko ferm, pojedyncze ptaki są wolne. :-)
            • pamiec.leszka Re: o, ptaszek znowu lata:) 17.10.05, 01:52
              giwi napisała:

              > Dotyczy tylko ferm, pojedyncze ptaki są wolne. :-)


              nie znasz rozporzadzenia, a fe! zaden ptaszek, jesli jest drobiem nie moze
              sobie drobic na wolnosci, kurko zlota.
        • goniacy.pielegniarz Re: GIWI 17.10.05, 01:34
          giwi napisała:

          > Ona sie nie rozwija. :-)

          Miałaś walczyć o mój kubek i nic nie mówiłaś, że coś się zwija:(


          > Chyba nawet już nie ma koszulek. Podobno są czapeczki.

          Litości! A może chociaż jakieś bokserki?


          p.s.
          Co nie znaczy, że rezygnuję z kubka.
          • giwi Re: GIWI 17.10.05, 01:44
            Bokserek nie ma jeszcze...
            • goniacy.pielegniarz Re: GIWI 17.10.05, 16:48
              giwi napisała:

              > Bokserek nie ma jeszcze...


              A co jest oprócz czapeczek?
        • leszek.sopot Pielęgniarz w czapeczce:)) 17.10.05, 01:51
          giwi napisała:

          > Ona sie nie rozwija. :-) Chyba nawet już nie ma koszulek. Podobno są czapeczki.


          Może poniższy link wpłynie na ambicję GW i giwi distanie skrzydeł i komuś w końcu dla pielęgniarza zwinie kubek z biurka. Przecież on ma juz obsesję... ha, więc może słuszny jest pomysł by ubrać go w czapeczkę?

          grafika.redakcja.pl/Gadzety.Fotografia.aspx/550/0/newsweek/1047482123477.jpg
          • goniacy.pielegniarz Re: Pielęgniarz w czapeczce:)) 17.10.05, 16:45
            leszek.sopot napisał:

            > giwi napisała:
            >
            > > Ona sie nie rozwija. :-) Chyba nawet już nie ma koszulek. Podobno są czap
            > eczki.
            >
            >
            > Może poniższy link wpłynie na ambicję GW i giwi distanie skrzydeł i komuś w koń
            > cu dla pielęgniarza zwinie kubek z biurka. Przecież on ma juz obsesję... ha, wi
            > ęc może słuszny jest pomysł by ubrać go w czapeczkę?


            Szczerze mówiąc, to już wolałbym koszulkę od czapeczki. Gazeta chyba schodzi na
            psy i każde kolejne gadżety są gorsze od poprzednich.


            > <a
            href="grafika.redakcja.pl/Gadzety.Fotografia.aspx/550/0/newsweek/1047482123477.jpg"
            target="_blank">grafika.redakcja.pl/Gadzety.Fotografia.aspx/550/0/newsweek/1047482123477.jpg</a>



            Extraaa! Chcę taki też!
            • goniacy.pielegniarz Mam!!! 17.10.05, 17:26
              forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=20169227&a=20169227

              I pomyśleć, że od ponad pół roku Giwi gra sobie beztrosko na moich uczuciach.
              • leszek.sopot Re: Mam!!! 17.10.05, 17:34
                goniacy.pielegniarz napisał:

                > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=20169227&a=20169227
                >
                > I pomyśleć, że od ponad pół roku Giwi gra sobie beztrosko na moich uczuciach.


                Może to taka gra wstępna? Hm... dość długa - jak u hipopotamów.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka