04.12.06, 23:23
Z czystej ciekawosci: wracacie na swieta do Polski czy tez spedzacie je w UK?
Obserwuj wątek
    • vygotsky Re: Swieta 04.12.06, 23:31
      Ja nie wracam tylko jade do Polski na swieta:) Wracac to wracalabym do UK bo tu
      moj dom!
      • kaagat Re: Swieta 04.12.06, 23:37
        Rzeczywiscie masz racje. Ja jeszcze wracam do Polski:-) ale co potem zobaczymy
    • formaprzetrwalnikowa Re: Swieta 04.12.06, 23:40
      lece na Islandię i bardzo się cieszę.
      poprzednie swieta spędzaliśmy tutaj, czyli w DOMU.
      • tuti Re: Swieta 05.12.06, 15:47
        ja tez tym razem w polsce, lece za cala pensje chyba, ale kurczxe, na islandie
        to etz bym poleciala nawet za dwie pensje;)!
        • formaprzetrwalnikowa Re: Swieta 05.12.06, 16:52
          tuti: kurka, rozumiem Cie
          ;-)
    • jagienkaa Re: Swieta 05.12.06, 13:40
      w tym roku jesteśmy w Polsce, zgodnie z układem raz w UK raz w PL.
    • fanny Re: Swieta 05.12.06, 14:22
      A u nas gora do Mahometa, czyli do nas przylatuje na swieta rodzina z Polski
    • basia313 Re: Swieta 05.12.06, 14:41
      Jeszcze nigdy nie bylam w POlsce na swieta niestety, tzn odkad wyjechalam, ale
      chcialabym bardzo choc raz pokazac moim dzieciom imezowi jak swieta obchodzone
      sa w Polsce. W tym roku tez zostajemy w domu.
    • chihiro2 Re: Swieta 05.12.06, 17:05
      Nie mam w Polsce domu, nawet rodzice juz nie mieszkaja w Polsce. Dom, tak jak
      sporo forumek tutaj, mam w Anglii.
      A na swieta (i nie tylko, bo na duzo dluzej) lece do Indii, ale nie zamierzam
      celebrowac Bozego Narodzenia w ogole (z przyczyn wiary).
      • aniaheasley Re: Swieta 05.12.06, 17:14
        A co ma do tego wiara? :-)
        Gdzie jak gdzie ale w UK Christmas ma naprawde coraz trudniej dostrzegalny
        zwiazek z jakakolwiek wiara. Karty swiateczne z symbolami religijnymi zostaly
        juz dawno zniesione w instytucjach, zeby nikogo nie 'urazic', mowi sie o
        zaprzestaniu wystawiania jaselek w szkolac z tego samego powodu, wiekszosc
        Christmas carols bardziej sie nadaje na dyskoteke niz do kosciola, wiec
        nieobchodzenie swiat ze wzgledu na wiare traci klasycznym Ba Humbug!
        • evian5 Re: Swieta 05.12.06, 18:40
          chichiro - a gdzie w Indiach bedziesz spedzac swieta ? mysmy tez planowali
          Indie, ale ostatecznie lecimy do Polski na swieta, po raz pierwszy od trzech
          lat, moj maz nie byl w Polsce juz dwa lata, wiec moja rodzina sie go domaga ;))
          • annamaria0 Re: Swieta 05.12.06, 19:08
            Mam nadzieje, choc nie chodze do zadnego kosciola, ze nie zaprzestana wystawiania jaselek, w mojej wsi
            jeszcze to na szczescie robia, a zanim przestana, to pewnie dolaczymy do tych Brytyjczykow, ktorzy juz
            wyemigrowali.
            My zostajemy tutaj, moja rodzina do nas przyjezdza.
            • aniaheasley Re: Swieta 05.12.06, 19:18
              Dla mnie od kilku lat dwa najbardziej wzruszajace momenty w okolicy swiat oba
              pochodza wlasnie z przedstawienia swiatecznego w szkole podstawowej mojego
              syna:
              1. kiedy grupka hiszpansko jezycznych dzieci spiewa Cicha Noc po hiszpansku
              2. kiedy cala szkola spiewa When a child is born, a potem jedno dziecko
              recytuje ten wers o tym ze the whole world is waiting for one child, white,
              black or yellow.....no wtedy to wszyscy rodzice maja lzy w oczach

              A wszystko to w Anglii, kraju bez duszy i bez tradycji
              • jaleo Re: Swieta 05.12.06, 20:49
                aniaheasley napisała:

                >
                > A wszystko to w Anglii, kraju bez duszy i bez tradycji

                E tam, nie przesadzaj - w Anglii nie ma tradycji???
                • aniaheasley Re: Swieta 05.12.06, 20:59
                  Whoops, widze ze moj sarkazm moze byc nieczytelny. 'Bez duszy i bez tradycji'
                  to okreslenie uzyte w innym watku - czy chcecie wracac do Polski, tam wlasnie
                  ktos napisal ze nienawidzi Anglii kraju pustych ludzi bez duszy i bez tradycji.
                  Bardzo mnie to rozbawilo.
                  • jaleo Re: Swieta 05.12.06, 21:50
                    aniaheasley napisała:

                    > Anglii kraju pustych ludzi bez duszy i bez tradycji.

                    :-))))

                    Pewnie, wszystko tu do kitu, ale na razie ruch jest jednokierunkowy - Czyli
                    okazuje sie, ze pecunia non olet, i nawet posiadanie wielkiej duszy i ogromnych
                    tradycji mozna pogodzic z takim podejsciem do zycia :-)))
                    • evian5 Re: Swieta 06.12.06, 10:28
                      powiedzcie mi, o co chodzi z tymi pudeleczkami kartonowymi stawianymi w sklepach
                      i restauracjach na ladzie z wypisanymi zyczeniami swiatecznymi? czy tam sie
                      wrzuca napiwki? a moze kartki? przepraszam, ze tak glupio pytam, ale nie wiem,
                      jakos wczesniej nie zwrocilam na to uwagi
          • chihiro2 Re: Swieta 06.12.06, 11:31
            Gdzie bede w Indiach akurat w swieta jeszcze nie wiem. Prawdopodobnie gdzies w
            Rajhastanie, przypuszczam, ze w Jaipur (ale tu stawiam na spontanicznosc, na
            ile sie da, po to mam wakacje :)).
        • chihiro2 Re: Swieta 06.12.06, 11:34
          Coz, obchodzenie swiat czysto komercyjnie kloci sie z moja etyka. Jesli
          mialabym obchodzic to swieto, to jedynie jako swieto narodzin Chrystusa, a nie
          wielka okazje do ucztowania, imprezowania i kupowania prezentow. A ze
          chrzescijanka nie jestem, nie zamierzam udawac, ze to swieto ma dla mnie
          wieksze znaczenie.
          • aniaheasley Re: Swieta 06.12.06, 15:17
            Chodzilo mi o obchodzenie swiat w duchu wzajemnego szacunku, milosci,
            przebaczenia, peace on earth. Dobre uczynki i okazywanie serca jakos latwiej
            wtedy przychodza, i to wlasnie robi Christmas szczegolnym swietem. Komercja
            jest nieunikniona ale nie o to chodzilo. Zreszta niewazne. Baw sie dobrze w
            Indiach.
            • eballieu Re: Swieta 06.12.06, 15:39
              My zostajemy w domu. Planowalismy Alzacje, ale niestety za pozno zaczelsimy
              szukac domu do wynajecia. Marzylo mi sie zatopienie w alzackich targach
              swiatecznych, zapachu piernikow i grzanca.
              A tym czasem tuz przed swietami jedziemy na kilka dni do Belgii. Ale 24 i 25
              jestesmy w naszym domku, choinka, oplatek, jedzonko wspolnie przygotowane,
              odswietny dom i my. Juz upieklismy jedna ture piernikow, zapach byl dobry,
              zobaczymy czy beda smaczne.
              26 przylatuja tu do nas moi rodzice. Bedziemy razem do Nowego Roku.
              Maz ma 2 tygodnie wolnego, bedziemy sie cieszyc soba.
              Juz znosze do domu grudniki i gwiazdy betlejemskie.
              I prezenty;-)
              A przed swietami, na polu przed kosciolkiem we wsi beda spiewane koledy,
              idziemy, a jak! Wszystkie dzieci z lokalnej grupy zabawowej beda i pastor
              przesmieszny bedzie nami dyrygowal.
              I zlobek - przedstawienie, tez pojdziemy ogladac.
              Ja bez tej otoczki swiat zyc bym nie mogla.
              A kartki udalo mi sie kupic z Jezusem i Maryja i Trzej Krolowie i aniolowie co
              wyspiewuja Gloria tez sa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wydane przez muzea i galerie,
              wydrukowane w UK nawet!

            • chihiro2 Re: Swieta 06.12.06, 15:59
              Dziekuje za zyczenia :)
              W tym duchu, o ktorym piszesz, zyje na co dzien i nietrudno przychodzi to mi i
              moim bliskim, wiec swieta nie sa tu zadnym szczegolnym czasem.
              Wesolych Swiat!
    • princessjobaggy Re: Swieta 07.12.06, 12:24
      Swieta spedzam w domu, czyli w Anglii. Ale zaraz po wyruszam do Wenecji :)))
      • chihiro2 Re: Swieta 07.12.06, 13:08
        Cudnie! Czy karnawal tez bedziesz obchodzic w Wenecji?
        • princessjobaggy Re: Swieta 08.12.06, 14:05
          chihiro2 napisała:

          > Cudnie! Czy karnawal tez bedziesz obchodzic w Wenecji?

          Niestety nie, od poczatku roku bede niezbedna w pracy, wiec nie moge, choc musi
          byc to wyjatkowo uroczy czas w Wenecji :)
    • beesok Re: Swieta 07.12.06, 13:10
      W zeszlym roku spedzalismy w Emiratach z rodzicami S. a w tym lecimy do Krakowa ;) ciesze sie, to moje
      pierwsze Swieta z rodzicami od kilku lat ...... a tuz przed czyli w ta niedziele lecimy do Marrakechu na
      tydzien (moze uda mi sie kupic oryginalne prezenty pod choinke :)

      • londonka_uk Re: Swieta 07.12.06, 14:26
        ja jade do polski na swieta, spedze je poraz pierwszy od 11 lat z rodzicami,
        kazde swieta spedzalam tu w londynie ale dosc tego,napewno beda bardzo
        emocjonalne dla mnie juz na sama mysl mam gesia skorke, jade z corcia (18
        miesiecy), niestety tatus nie dolaczy do nas, pracuje a na 3 dni nie oplaca mu
        sie leciec bo wiecej czasu by spedzil w podrozy.
        pozdrawiam wszystkich forumowiczow, wesolych swiat zycze i szczesliwego nowego
        roku.
        e.
      • liley11 Re: Swieta 07.12.06, 19:10
        beesok napisała:

        > W zeszlym roku spedzalismy w Emiratach z rodzicami S. a w tym lecimy do Krakowa
        > ;) ciesze sie, to moje
        > pierwsze Swieta z rodzicami od kilku lat ...... a tuz przed czyli w ta niedziel
        > e lecimy do Marrakechu na
        > tydzien (moze uda mi sie kupic oryginalne prezenty pod choinke :)


        Baw sie dobrze w "Marakeszu" i juz zacznij cwiczyc targowanie. Pol ceny
        wywolawczej to maximum, jakie powiennas zaplacic. Radze wynajac lokalnego
        przewodnika, bo mozna sie zgubic w zaulkach Marakejskiego bazaru a i za doplata,
        wytarguje Ci lepsza cene. Ludzie w Matoko sa cudowni!!!!

        My w tym roku w na druga strone oceanu, na biale plaze polnocnej Dominikany. I
        to juz w poniedzialek!!! Pakuje sie!!!
        >
        • beesok Re: Swieta 07.12.06, 20:12
          Dzieki :) to nasze jedyne wakacje w tym roku (nie liczac weekendowe wypady tu i tam - ale to nie to
          samo:)
          Targowaniem sie nie martwie - swoje przecwiczylam w Dubaju :) Niestety, z ta lepsza cena z
          przewodnikiem sie nie zgadzam, przewodnik bierze swoja prowizje i razcej mi lepszej ceny nie wytarguje
          :) pol ceny? o nie....zaczynamy od 25% :))))

          Baw sie dobrze na Dominikanie - nie byla wiec jedyna rada: spakuj dobry krem z filtrem :))))))))))
    • rozyczko Re: Swieta 07.12.06, 21:14
      Tutaj - W DOMU :) Te 800 GBP wole wydac na wakacje.
      • konstantyn2 Re: Swieta 09.12.06, 17:25
        a ja sobie nie wyobrazam swiat na wyspie - bo tu nie ma swiat to jest jedna
        wielka komerha

        bez skrzypiacego sniegu pod butami, bez mrozu, bez swierku pachnacego ktorego
        sie wlasnorecznie utarmosilo z lasu, bez turonia, diobla i innych kolednikow,
        bez pasterki w biolym dunojcu, bez kuligu, bez kwasnicy na swinskim ryju, bez
        rodziny, kumow, braci po kadzieli itd itd ( nie wspominam juz o oplatku, koled
        ze sksypcami)

        To nie swieta
        • tuti konstantyn2 napisał: 09.12.06, 17:30
          zycze bialych swiat w polsce ;)
          Niestety komercja dociera wszedzie, nad DUnajec tez. Swinski ryj odpada, wszakze
          ta wieczerza niby postna, czy nie? Skrzpyce, koledy, oplatki - wszystko w
          polskich sklepach w UK, niedugo pewnie w tesco;)
          Turon, diobel- to chyba juz w ciemnej wsi tylko bo nawet chyba w Jaworkach juz nie!
          • kast Re: Swieta 10.12.06, 09:05
            Ja na Swieta jade do Rodzicow, wylatuje 23 raniutko :) Moj R leci juz za
            tydzien, wiec najblizsze kilka dni uplynie nam pod znakiem swiatecznych
            zakupow :)

            ----------------
            Serdecznie pozdrawiam, Kasia
            Jestem w UK od...
          • konstantyn2 Re: konstantyn2 napisał: 10.12.06, 13:27
            zawisc???
        • aniaheasley Re: Swieta 10.12.06, 21:09
          A Ty Konstantyn co, Chlopow czytales ostatnio i Ci sie stulecia pomylily o dwa
          z hakiem???
          • konstantyn2 Re: Swieta 10.12.06, 21:28
            nie, goral jestem

            widze ze zawisc i zazdrosc dupe wom sciska, zamiast napisac tak trzymac i
            zyczyc dobrego pobytu wylejcie na mnie jeszcze kubel pomyj bo chyba tylko to
            umiecie
            • aniaheasley Re: Swieta 10.12.06, 23:02
              Ja polskie gory kocham na zaboj i jak dwa lata Tatr nie odwiedze to chora
              jestem. Ale Boze Narodzenie wole spedzac w UK, glowny powod to ze nie jestem
              religijna a w Polsce Swieta jakie sa kazdy wie. Dlatego wybieramy swieta w
              Londynie, a zaraz potem lot do Krakowa, 2 godziny autobusem do Zakopanego, w
              porywach 4, i jakas willa raz na Jaszczurowce, raz na Skibowkach, raz w Domu
              Turysty, na narty, skateboard, oscypki z patelni, prosiak i kapela na
              Sylwestra, i tak do 4 stycznia, kiedy to my wyjezdzamy a Rosjanie przyjezdzaja.
              • aniaheasley Re: Swieta 10.12.06, 23:05
                Wiedzialam ze przekrece, snowboard oczywiscie, nie skateboard. To maz z synem,
                ja pozostaje przy nartach. Pozdrawiam gorali.
                • vygotsky Re: Swieta 10.12.06, 23:20
                  No to jestem pelna podziwu! My tez po swietach i tez do Rosjan (nawet sie
                  musimy przeniesc bo gromada przyjezdzaja..)Ale jak tak bedziesz hop siupac po
                  Zakopanem? Z Rodzina? W zimie? Ja chyba tak nie moglabym z moja marudzaca
                  gromadka. A czy juz macie zarezerwowane te jaszczurowki i domy turysty? Bo
                  przeciez w Zakopcu na Swieta jest masa turystow, narciarzy i innych..No to moze
                  spotkamy sie na stoku (jak snieg nam dopisze :-)
                  • aniaheasley Re: Swieta 11.12.06, 08:59
                    My tak od zawsze wszedzie cala gromadka podrozujemy co budzi czasami
                    niedowierzanie wspolpodroznych....W zeszlym roku jechalismy na Sylwestra do
                    Zakopanego z 5-miesieczna coreczka. Ale nie jestesmy calkiem szalencami - w tym
                    samym dniu dojechala babcia z dziadkiem do tej samej willi. Dziadek codziennie
                    brnal w sniegu z wozkiem -terenowka, bo 'dziecko musi byc na swiezym
                    powietrzu'. Pozostala dwojka szalala na sankach, nartkach i snowboardzie od
                    rana do zmroku, my z mezem tez. W tym roku powtarzamy to samo miejsce -
                    wynajmujemy gore domu niedaleko knajpy Siuhajsko.Na dole tego domu jest sklep
                    czyli po swieze buleczki rano nie bedzie daleko :-)
                    • viaappia Re: Swieta 11.12.06, 11:59
                      My tez do Zakopanego ale na Swieta. w zeszlym roku bylo wspaniale - narty,
                      sanki, balwany. kulig itp. Ale w tym roku chyba sniegu rzeczywiscie nie bedzie;
                      Na szczescie w hotelu jest basen i bawialnia dla dzieci; Ale poza hotelem co
                      mozna robic z dziecmi (5 i 8 lat)? Praktykowalismy spacery oczywiscie po
                      Krupowkach, Dolinie Koscieliskiej, Chocholowskiej; bedziemy mieli samochod,
                      wiec moga byc jakies dalsze wypady- dokad?

                      Pozdrawiam
                      • aniaheasley Re: Swieta 11.12.06, 12:37
                        My na Krupowkach bylismy pare razy z mezem wieczorem, ale bez dzieci, i z roku
                        na rok coraz mniej tam jest urokliwie....
                        Jest duze lodowisko tak mniej wiecej w okolicach skoczni, moim dzieciom sie
                        podobalo. Spacery raczej nie wchodzily w gre bo bylo mnostwo sniegu. Ale po
                        calym dniu na nartach i sankach i po obiado kolacji ok 16-17 dzieciaki mialy
                        juz tylko ochote na warcaby albo chinczyka.
                      • tuti viappia 11.12.06, 14:10
                        w odleglosci 40min - polecam moje kroscienko- szczawnice...

                        Niedzica i jezioro, - przechadzka po zaporze, zjezdzalnie na czorsztyn-ski
                        (www.czorsztyn-ski.com.pl/) i wlasnie w szczawnicy na palenicy (google
                        it!), kosciol w Debnie, hmm

                        a blizej - wypad na slowacje (bosko!) po drugiej stronie tatr- wyrastaja z
                        niziny, tworzac niesamowity widok!
                        • tuti viappia 11.12.06, 14:17
                          pozwolilam sobie wyslac Ci link do wakacyjnej broszury (self catering cottage
                          for rent) - jesli lubisz okolice Podhala!A moze kiedys bedziesz chciala wybrac
                          sie w spokojniejsza okolice niz Zakopane;) Zapraszam!:)
                          • viaappia dzieki tuti 11.12.06, 15:03
                            Tuti, dziekuje za sugestie wycieczek - bardzo zachecajace; link czorsztynski
                            sie nie otworzyl (ale to chyba nie ten na cottage?); inny nie doszedl; moj maz
                            jest generalnie zwolennikiem dobrych hoteli, ale byl zachwycony wakacjami w
                            domku w Lebie wiec chetnie znalazlabym dobra baze w gorach;

                            Pozdrawiam
                            • vygotsky Re: dzieki tuti 12.12.06, 00:08
                              A czy wiecie ze 17 grudnia maja otworzyc aquapark na Antalowce? Jako ze
                              malzonek woli basen od nart tylko dlatego zgodzil sie na Zakopane..
                              www.aquapark.zakopane.pl/
                              czy bedzie snieg? Ja juz kazalam babci rolki kupic zeby mlody choc na rolkach
                              sie pouczyl. Gdzie dokladnie jest to lodowisko? Jak dostaniecie sie z Krakowa
                              do Zakopanego? Przyznam ze boje sie troche tlumow oblegajacych autokary a my
                              samochodu w PL nie wypozyczamy z wiadomych wzgledow - czy nie lepiej jechac
                              pociagiem? O ile kocham Zakopane to troche boje sie tego wyjazdu w okresie
                              swiatecznym. Wszyscy opowiadaja o tlumach w restauracjach, na wyciagach, na
                              ulicach , przejsc sie nie da..nie wiem czy nie bedzie to troche stresujacy
                              wypad. Prosze o namiary noclegow z salami zabawowymi dla dzieci!!!!
                              • aniaheasley Re: dzieki tuti 12.12.06, 08:26
                                Na ogol jedziemy taksowka z lotniska w Krakowie na dworzec autobusowy i jakos
                                nigdy nie bylo problemu z dostaniem sie do autokaru. Ale w zeszlym roku kiedy
                                mielismy niemowlaczka z nami to szarpnelismy sie na taksowke z lotniska do
                                Zakopanego, raczej nie bylo innego wyjscia. A z powrotem juz na spokojnie
                                autokarem.
                              • viaappia Re: dzieki tuti 12.12.06, 14:01
                                Vygotsky, informacja o Aquaparku moze sie przydac (aczkolwiek latwiej nam
                                bedzie zejsc w szlafrokach do basenu hotelowego); hotel z bawialnia to Kasprowy
                                Mercure - dzieci mozna zostawic pod opieka; Chociaz w zeszlym roku w Swieta
                                bylo wszedzie duzo ludzi to jednak wieksze tlumy naplywaly na Sylwestra (a my
                                wtedy w druga strone); wypozyczylismy samochod w Krakowie (przez Easy Jet wiec
                                troche taniej)
                                • vygotsky Re: dzieki tuti 13.12.06, 00:42
                                  Znajomi ktorzy pojechali do Zakopanego 2 lata temu na Swieta i ktorzy tez z
                                  tych co nie odwaza sie jezdzic po polskich drogach zamiast wziac taksowke z
                                  lotniska postanowili jechac autobusem - i tak musieli przepuscic ich chyba z 10
                                  i wreszcie pojechali pociagiem. Podroz taka trwala ok 6h. Dotychczas my nigdy
                                  nie mielismy problemow bo zawsze zabierano nas samochodem z lotniska..boje sie
                                  jednak ze taksowka tez bedziemy stac w korku i co z fotelikami dla dzieci. A
                                  teraz pytanie, moze troche nietypowe chyba do Viaappia - czy dzieci w tej
                                  bawialni to glownie dzieci polskojezyczne? Od jakiego wieku mozna je tam
                                  zostawic. Jesli ktos zna namiary jeszcze innego hotelu z taka usluga w
                                  Zakopanem to prosze o szczegoly - szczegolnie po drugiej stronie, od dolin, bo
                                  te wolimy ale z koleji tam tylko pensjonaty sa.. Nie wiem, zaczynam watpic w te
                                  nasze Swieta w Zakopanem.
                                  • viaappia Do vygotsky 13.12.06, 08:40
                                    w bawialni dzieci byly glownie polskojezyczne, ale uscisle ze tylko goscie
                                    hotelu mogli z niej korzystac, wiec nie wiem czy pomoglam;
                                    a swoja droga w wielu miejscach w Polsce powstaja ogolnodostepne bawialnie wiec
                                    moze w okolicach Zakopanego tez;
                                    w zeszlym roku tez balam sie zakopianki, wszyscy mnie straszyli korkami, ale
                                    jechalismy w srodku tygodnia i nie bylo zadnych problemow;
                                    • aniaheasley Taksowka 13.12.06, 09:36
                                      Ja zamawialam taksowke pare dni wczesniej, powiedzialam ze bedzie 5 osob plus
                                      bagaz, potrzebne dwa foteliki. I wszystko to bylo. Ceny nie pamietam juz teraz,
                                      ale nie byla zabojcza.
                            • tuti Re: dzieki tuti 12.12.06, 11:33
                              link do chatki byl w mailu (chetnie sie jeszcze gdzies zareklamuje jakby ktos z
                              forum byl zainteresowany wakacjami w polskich gorach-piszcie!:)
                              a czorsztyn ski, rzeczywiscie, w link tu wkladl sie nawias:
                              www.czorsztyn-ski.com.pl
                              www.palenica.turist.pl
                              no i pieniny
                              www.google.com/search?hl=en&lr=&rls=GGLG%2CGGLG%3A2006-16%2CGGLG%3Aen&q=pieniny
            • natina0 Re: do konstantyn2 11.12.06, 13:36
              co do świat zgadzam sie z toba w 100%.Świeta w angli to nie świeta i juz
              odliczam dni do wyjazdu.Pamietaj że jesli napiszesz cos złego na anglię,niedaj
              boze żle Ci tu i powiesz to głośno to cie z błotem zrównaja na tym forum...Tu
              rządzą te co sie nagle z zapyziałych wiosek wyrwały i wielkie angielki udają,żal
              mi takich ludzi...
              Wesołych świąt!!!
              • annamaria0 Re: do konstantyn2 11.12.06, 13:56
                Ja tez wole swieta spedzac w Pl, chociaz nie jestem religijna, a moj M jest stad. Przy okazji -wole je tez w
                Danii, gdzie tez nie ma tak nachalnej nagonki na kupowanie, kupowanie, kupowanie, jest za to wspaniala
                atmosfera, a najwazniejszy posilek to takze wieczerza wigilijna.
                Fajny artykul o tym, jak oprzec sie komercji i uniknac wydania fortuny na prezenty:
                www.timesonline.co.uk/article/0,,2092-2496002,00.html
              • konstantyn2 Re: do konstantyn2 12.12.06, 13:57
                dziekuje, przynajmniej jedna osoba prezentuje poziom


                zeby wom sie godzilo i rodzilo teroz i na zowsze
                • aniaheasley Re: do konstantyn2 12.12.06, 14:02
                  Za co Ty jej konstantyn dziekujesz?

                  Wyrazanie sie z pogarda o 'zapyzialych wioskach' i jej mieszkancach nazywasz
                  poziomem??

                  A czy nie przyszlo Ci do glowy ze Twoj Bialy Dunajec ona pewnie do takich
                  wlasnie zapyzialych zalicza?
                  • konstantyn2 Re: do konstantyn2 12.12.06, 15:24
                    nie rozumiesz sarkazmu podszytego prowokacja???
                  • natina0 Re: do aniaheasley 14.12.06, 11:13
                    nie nie zaliczam.Ja szanuje kazdego zdanie i nie oceniam innych.Ty mozesz kochac
                    anglie ja nienawidzieć ,ale to nie znaczy ze mamy na siebie naskakiwać!Ja
                    szanuje tu każdą wypowiedż poza tymi które ocaniaja ludzi na podstawie jednego
                    postu,a zauważ że czesto tak jest.Dlaczego kazdy musi mieć takie samo zdanie,czy
                    to koło wzajemnej adoracjii????owszem mozna podyskutować, ale nie odrazu
                    potepiać,oceniac negować, a jakbys nie zauwazyła wielu osobom bardzo łatwo to na
                    tym forum przychodzi.Forum to specyficzna forma wypowiedzi i bardzo łatwo zle
                    odebrac czyjes intencje,wiec moze lepiej powstzrymać złośliwe uwagi i poprostu
                    poznac zdanie i poglady innych?pozdrawiam
                    • edavenpo Re: do aniaheasley 23.12.06, 13:32
                      natina0 napisała:

                      > tym forum przychodzi.Forum to specyficzna forma wypowiedzi i bardzo łatwo zle
                      > odebrac czyjes intencje,wiec moze lepiej powstzrymać złośliwe uwagi i poprostu
                      > poznac zdanie i poglady innych?
                      __-

                      I dlatego napisalas, cytuje:
                      "Tu
                      rządzą te co sie nagle z zapyziałych wiosek wyrwały i wielkie angielki udają,żal
                      mi takich ludzi..."

                      I po tym dorzucasz "Wesolych Swiat" w tym nie-angielskim szczerym duchu
                      PRAWDZIWYCH polskich swiat... he he he
          • jagienkaa Re: Swieta 10.12.06, 22:04
            może w górach tak jeszcze mają...
            ale w tym roku raczej nie będzie śniegu na święta:(
        • rozyczko Re: Swieta 10.12.06, 23:00
          konstantyn2 napisał:

          > a ja sobie nie wyobrazam swiat na wyspie - bo tu nie ma swiat to jest jedna
          > wielka komerha
          >
          > bez skrzypiacego sniegu pod butami, bez mrozu, bez swierku pachnacego ktorego
          > sie wlasnorecznie utarmosilo z lasu, bez turonia, diobla i innych kolednikow,
          > bez pasterki w biolym dunojcu, bez kuligu, bez kwasnicy na swinskim ryju, bez
          > rodziny, kumow, braci po kadzieli itd itd ( nie wspominam juz o oplatku, koled
          > ze sksypcami)
          >
          > To nie swieta


          11 lat mieszkalam na Florydzie :) Troche trudno bylo by mi znalezc to wszystko o
          czym piszesz. Swieta Bozego Narodzenia (ale i nie tylko) zaleza od tego jak TY
          je spedzasz. Jesli to glownie jedzenie, snieg, etc - to rzeczywiscie mozna miec
          co roku problem :) Dla mnie kazde SWIETA = RODZINA - a najblizsza mam tutaj -
          "na wyspie" :)

          Wesolych Swiat zycze :)

          Ewa
          • tuti Re: Swieta 10.12.06, 23:10
            tia, widac ze goral, tyknac nie mozna bo sie na panockow zaraz z siekierka.
            Ja tez podgoralka jestem i zyje szczesliwie. Trza czasem nosa dalej niz za
            zagrode wysunac.
            Pax górala!
          • edavenpo Re: Swieta 23.12.06, 13:46
            rozyczko napisała:
            Swieta Bozego Narodzenia (ale i nie tylko) zaleza od tego jak TY
            > je spedzasz. Jesli to glownie jedzenie, snieg, etc - to rzeczywiscie mozna miec
            > co roku problem :) Dla mnie kazde SWIETA = RODZINA - a najblizsza mam tutaj -
            > "na wyspie" :)
            >
            > Wesolych Swiat zycze :)
            >
            > Ewa

            ___

            Amen ;-)

            Sama bym lepiej tego nie wyrazila.

            Dla mnie swieta to na przyklad 'Dziadek do Orzechow' na zywo i widok Covent
            Garden przystrojonego swiatlami choinkowymi z tarasu Royal Opera House, mince
            pies zaczynajace sie pojawiac sie w sklepach kawiarniach, choinki na Borough
            Market, swiatla na choince w moim ukochanym parku, wience z holly bush na
            drzwiach gregorianskich domow w Islington, moj pies usilujacy dostac sie do
            bombek na choince, Muppet's Christmas Carol w telewizji, najlepsze roasted
            carrots and parsnips mojej tesciowej, poranek 25-tego gdy wstaje z moim mezem
            zeby otworzyc prezenty z psem usilujacym rozwlec papier po calym pokoju no i
            oczywiscie wigilia dla moich brytyjskich znajomych ktorzy uwielbiaja polskie
            jedzenie... Rozne sa definicje swiat i fajnie by bylo jakby nie MUSIAL byc to
            Turon, snieg, barszcz i oplatek bo inaczej to plytko, komercjalnie i
            nieswiatecznie... Tak niestety odbieram sporo z powyzszych odpowiedzi. Live and
            let live cisnie sie na usta
    • mi74 Re: Swieta 11.12.06, 14:37
      Ja spedzam swieta w domu - czyli w Polsce, z najblizszymi. Lece juz w tym
      tygodniu :) i odliczam godziny.
      Kilka lat temu nie moglam byc w Polsce na Swieta i to byl koszmar, powiedzialam
      sobie wtedy, ze nigdy wiecej. Pomimo, ze probuje sobie tutaj jakos zycie
      ukladac i znalezc dla siebie miejsce, prawdziwy DOM jest zawsze w Polsce u
      Rodzicow i Brata.
      Zycze wszystkim Wesolych Swiat!
      • eni7.08 Re: Swieta 13.12.06, 10:17
        jak spędzimy swięta zależy od nas, od towarzystwa, od tego jak je sami
        urządzimy, a nie od kraju w którym mieszkamy :-)
        wesołych świąt!
        ja zostaje w UK :-)
        wigilia robię typowo polską, z pierogami, barszczem i opłatkiem....
        • kast Re: Swieta 22.12.06, 00:37
          Ja mam bilet na sobote rano i przerazaja mnie komunikaty o kolejnych odwolanych
          lotach :(( Moj R juz w Polsce, tu nie mam nikogo z bliskich, nic tylko sie
          zalamac jak bede tu musiala spedzic Swieta... Kilka osob z pracy zaprosilo mnie
          na Swieta "jakby co", ale ja chce do domu i do Rodziny!!!

          ----------------
          Serdecznie pozdrawiam, Kasia
          Jestem w UK od...
          • aniaheasley Re: Swieta 22.12.06, 10:01
            Szczerze wspolczuje. Nas dopadly pod koniec listopada mgly w Polsce, maz z synem
            wyruszyli autokarem do Berlina, ale ja z dziewczynkami czekalam 3 dni na samolot
            z Lodzi.... Strasznie juz wtedy chcialam do domu. A do tego jeszcze
            Swieta.....Trzymam kciuki!
            • kast Re: Swieta 22.12.06, 19:30
              Jestem zla, wsciekla, zrozpaczona, rozczarowana... wszystkie dzisiejsze
              popoludniowe i wieczorne loty z i na London City odwolane, moja szansa
              spedzenia Swiat z Rodzina topnieje z chwili na chwile :((((( Walizka spakowana,
              ale cos czuje, ze nie bedzie mi potrzebna :((

              ----------------
              Serdecznie pozdrawiam, Kasia
              Jestem w UK od...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka