Dodaj do ulubionych

Piraci stracą łączność?

IP: *.chello.pl 04.02.09, 21:35
Alez drodzy Panstwo Aster ma od dawna w regulaminie to co jest podnoszone w
artykule jakoby nowość.
Podstawy do rozwiazania umowy sa zawarte w regulaminie. Material dostarczaja
organizacje typu RIAA itd.
Ale nie ma sie co obawiac Aster nie egzekwuje odciec :) no bo po co komu
odcinanie kasy.
W sumie to nie wiem po co ktos rozpetal artykulem burze. Nic w tym zakresie
sie nie zmienilo.

Natomiast Aster odcina spamerow i zawirusowane kompy.

Luuuz
Obserwuj wątek
    • Gość: Wojtek_ Dostawca internetu ma w tym interes! IP: 217.98.20.* 04.02.09, 21:51
      Przecież p2p NAJBARDZIEJ obciąża im łącza! To dlatego będą usiłowali to
      ograniczać. Tu nie chodzi o żadne naciski z firm fonograficznych itp.
      • Gość: Gienek i co? :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 22:30
        tak jak napisali - nie będzie ściągania - po co mi szybki internet? może się
        zastanowię czy mi jest w ogóle potrzebny. a ściąganie muzyki dla siebie w Polsce
        jest legalne.
        • Gość: winIO Nie współpracowac z USA, póki nie będzie symetrii IP: *.range86-133.btcentralplus.com 05.02.09, 01:58
          Nie współpracowac z USA, póki nie będzie symetrii w ściganiu wszlekiego typu
          nieprawidłowości. Moja firma została wyrolowana na dośc znaczne pieniądze przez
          kontrahenta z USA 3 lata temu i do dnia dzisiejszego tamtejszy wymiar
          sprawiedliwości chroni oszusta, swojego obywatela, przed odpowiedzialnością,
          mimo iż przestępstwo zostało popełnione na terenie USA. Z jakich więc przyczyn
          Polskie instytucje, firmy mają chodzić na pasku RIAA - kartelu z USA, skoro ich
          rząd chroni złodziei ?
          • Gość: gość Kto zarabia na legalnej muzyce??? IP: *.net.autocom.pl 11.02.09, 16:56
            Prawie i wyłącznie koncerny.
            Od kazdej sprzedanej płytki CD uznany wykonawca (np. U2, Beyonce, Coldplay)
            otrzymuje około 50 centów porzy cenach albumów oscylujących w granicach 10-15$.
            Muzycy głównie zarabiaja na trasach koncertowych.
            A tłumaczenia koncernów, ze przez piratów nie mogą zarabiać to mnie rozśmieszają.
            Kiedyś wysoką cenę płytek tłumaczyli wysokimi kosztami produkcji transportu i
            przechowywania płyt CD(oczywiście + ksiażeczka). W chwili obecnej pomimo że
            fakyczne koszty dystrybucji plików są znikome w porównaniu do całości
            przychodów, ceny utworów i albumów wcale się nie zmieniły.
        • je-ss Re: i co? :) 05.02.09, 18:09
          Gość portalu: Gienek napisał(a):

          > tak jak napisali - nie będzie ściągania - po co mi szybki
          internet? może się
          > zastanowię czy mi jest w ogóle potrzebny. a ściąganie muzyki dla
          siebie w Polsc
          > e
          > jest legalne.

          tysz tak mysle
      • nroht Re: Dostawca internetu ma w tym interes! 04.02.09, 22:41
        ktos ci glupot naopowiadal :)
        • Gość: taki jeden Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: *.multi-play.net.pl 04.02.09, 23:07
          raczej tobie
          • robert_wwa Re: Dostawca internetu ma w tym interes! 04.02.09, 23:16
            Ale jednak trochę ma racji. Aster ma opcję ściągania do 10Mb/s i czy
            dla normalnego człowieka korzystającego z internetu po pracy dla
            rozrywki jest to potrzebne,jeśli ma inne tańsze opcje? 256Mb/s fakt
            to przegięcie,ale 10? I mówię tu o takim standardowym korzystaniu
            właśnie po pracy, czy też dla "dziecka neostrady", YouTuby, fora
            społecznosciowe itd.
            • em_obywatel p2p jest wyzywające dla operatora 04.02.09, 23:49
              p2p jest wyzywające dla operatora ponieważ gwarantuje, że ruch będzie cały czas.
              YouTube czy inne multimedia to ruch raczej bardziej fluktuujący, więc tak
              naprawdę maksymalna przepustowość łącza nie jest wykorzystywana non-stop.

              Inna sprawa, że na torrentach jest też dużo legalnych rzeczy, do których prawa
              autorskie już wygasły. Jest też dużo otwartego oprogramowania bo
              rozpowszechnianie wolnego oprogramowania za pomocą torrentów jest dużo tańsze
              niż wysyłanie z serwera, w końcu w zależności od planu, za transfer trzeba
              płacić. Zakazanie p2p w ogóle to wylewanie dziecka z kąpielą. Przypomnę też, że
              skype też jest oparty o architekturę p2p.
            • Gość: :))) Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: 94.75.67.* 04.02.09, 23:58
              robert_wwa napisał:

              > Ale jednak trochę ma racji. Aster ma opcję ściągania do 10Mb/s i czy
              > dla normalnego człowieka korzystającego z internetu po pracy dla
              > rozrywki jest to potrzebne (...)

              Jak najbardziej. Do pracy ściągam dokumentację lub np. nowe wersje XCode
              a to może mieć śmiało ponad 1 GB, dla rozrywki ściągam filmy HD z iTunes
              Store (wypożyczam). Niech mnie Aster odetnie, to sobie kupię coś fajnego
              za odszkodowanie!
              • robert_wwa Re: Dostawca internetu ma w tym interes! 05.02.09, 00:06
                Ale ja mówię normalnym użytkowaniu, tzn. jak myślisz ile osób w domu
                ściąga dokumentację że potrzebuje 10Mb/s, a nie powiedzmy 3?
                To iTunes to chyba też nie do końca legalne, bo aby się zarejestrować
                trzeba trochę pokombinować, więc będąc w 100% legalnym tego nie
                potrzebowałbyś bo u nas nie ma w zasadzie skąd legalnie czegoś
                ściągnąć
                Powiedz szczerze czy ty ze swoimi 1GB dokumentacjami uważasz się za
                typowego użytkownika sieci? Nie uważam jak nasz były premier że
                młodzież to piwo i porno w internecie, ale jednak internet, filmiki
                itd to łącza potrzebne nie są, a ty jesteś raczej nietypowym
                uzytkownikiem :)
                • Gość: :))) Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: 94.75.67.* 05.02.09, 02:37
                  robert_wwa napisał:

                  > Ale ja mówię normalnym użytkowaniu, tzn. jak myślisz ile osób w
                  domu
                  > ściąga dokumentację że potrzebuje 10Mb/s, a nie powiedzmy 3?
                  > To iTunes to chyba też nie do końca legalne, bo aby się
                  zarejestrować
                  > trzeba trochę pokombinować, więc będąc w 100% legalnym tego nie
                  > potrzebowałbyś bo u nas nie ma w zasadzie skąd legalnie czegoś
                  > ściągnąć (...)


                  Nie myl proszę pomysłów firmy Apple na podział rynku etc, z tym, co
                  jest lub nie jest legalne w Polsce. Płacę za filmy swoją, ciężko
                  zarobioną forsą, mam konto iTunes, bo mam "billing address" w US
                  czyli wszystko w porządku. Nikt nie twierdzi, że po opuszczeniu
                  terytorium USA tracę prawo do oglądania filmów z iTunes. Chcę tylko
                  podkreślić, że można potrzebować szybkiego łącza (10 MB to i tak
                  mało) bez bycia "piratem". Ciekawe zresztą w jaki sposób zweryfikują
                  czy to, co ściągam, to "piractwo" czy materiały edukacyjne np. z
                  iTunesU? Czy takie sprawdzanie nie podpada pod zlamanie tajemnicy
                  korespondencji czy cuś w tem guście?
                  • Gość: kaka Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: *.range81-153.btcentralplus.com 05.02.09, 03:03
                    przeciez duzo ludzi sciaga z serwerow a tam wszytko jest spakowane wiec nie moga
                    dojsc co sciagasz i zdjaje sie nie maja prawa sprawdzac.

                    p2p jak by nie bylo to juz przeszlosc i na prawde muli neta

                    90procent ludzi zrezygnuje samemu z szybkiego neta jak beda blokowac sciaganie.

                    zostana instytucje i gracze a reszta wezmie slabe lacza.
                    • Gość: Zenio Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: *.acn.waw.pl 05.02.09, 06:57
                      Organizacje w stylu RIAA mogą w łatwy sposób ustalic
                      co "udostępniasz" (bo tak naprawde chodzi o udostepnianie a nie
                      sciaganie). Robią to poprzez pobranie od ciebie udostepnianej
                      zawartosci.
                    • business3 A słyszeliście o Rapidshare??? I mamy w d. Aster! 05.02.09, 10:53
                      A słyszeliście o Rapidshare??? I mamy w d. Aster!
                  • robert_wwa Re: Dostawca internetu ma w tym interes! 05.02.09, 07:07
                    Ja nie neguje że się przydaje ale jeśli mieszkasz tutaj w Polsce to
                    tak na prawdę nie masz legalnych źródeł aby coś ściągać. iTunes aby
                    założyć konto z Polski trzeba nakłamać i podać tamtejsze karty
                    itd,oczywiście że nie można tego porównywać z piractwem ale jednak
                    jest to obchodzenie prawa, to miałem na myśli pisząc nielegalne.
            • Gość: kosmosiki Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.09, 00:11
              > Ale jednak trochę ma racji. Aster ma opcję ściągania
              > do 10Mb/s i czy dla normalnego człowieka korzystającego
              > z internetu po pracy dla rozrywki jest to potrzebne,
              > jeśli ma inne tańsze opcje?

              Tak jest to przydatne w wielu zastosowaniach. Głównie w streamingu czyli np.
              wspomniane Youtube i podobne, oni generalnie już udostępniają możliwość
              streamingu w wysokiej jakość HD - to wymaga stosunkowo wysokiej przepustowości.

              Inne zastosowanie to coraz bardziej popularne usługi hostowania plików online na
              potrzeby backupu czy wykorzystywania ich z różnych komputerów - wszelkie usługi
              w rodzaju eDysk, iDysk itd.

              Również samo przeglądanie stron WWW robi się coraz bardziej wymagające, bo
              strony są coraz cięższe - nie chodzi tutaj o przeładowanie grafiką tylko o coraz
              szersze zastosowanie bardziej interaktywnych technologii opartych o
              asynchroniczne wywołania do serwera (buzzword - AJAX). Przykładem takich stron
              jest np. Google Mail.

              Operatorzy wraz z koncernami mediowymi powinni raczej starać się stworzyć
              alternatywy dla P2P, a nie walczyć z tym. W USA generalnie np. nie chciałoby mi
              się ściągać seriali - po co mam je ściągać skoro mogę sobie obejrzeć on-demand?
              Podobnie nowymi produkcjami filmowymi.

              Dopóki będzie tak, że pozycje docierają na polski rynek ze znacznym opóźnieniem
              to ja będę je sobie ściągał z Internetu - jakby było tak, że mogę zapłacić
              sensowne pieniądze (np. nie wiem - 50zł miesięcznie w formie abonamentu) i mieć
              dostęp online do amerykańskich seriali na bieżąco to bym w ogóle się nie
              zastanawiał...

              Ale to wymaga czasu aby to doszło do percepcji niektórych decyzyjnych.
              • Gość: krk Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: *.chello.pl 05.02.09, 01:09
                Dobrze gada - polać mu:)

                jeśli ktoś uważa, że przeciętny użytkownik internetu ma łącze 10Mbit/s tylko po
                to, żeby łamać prawo to jest...no nawet nie wiem jakiego słowa użyć:)

                Ja rozumiem, że niektórzy używają na komputerze tylko office'a czy innego
                kalkulatora, ale nie oceniaj innych swoją miarą.

                Pierwsze primo - czas. Niektórzy lubią patrzeć jak im się ładuje film, strona i
                idą w tzw. między czasie zrobić herbatę. Ja wolę jeśli strona otwiera się
                możliwie szybko - a należy wziąć pod uwagę, że w obecnych przeglądarkach otwiera
                się kilka stron naraz.

                Drugie primo - w jednym gospodarstwie domowym może być podłączony więcej niż
                jeden "terminal". I nagle z tych 10 Mbit robi się 3,33 Mbit na maszynę

                Trzecie primo - co z tego, że p2p czy inny transfer obciąża dostawcy internetu
                łącza. Sami tworzą takie umowy bez limitów, więc szczerze powiedziawszy mało
                mnie obchodzi czy im się maszyny grzeją przez użytkowników czy nie. Użytkownik
                płaci za łącze 5,10,20 Mbit bez żadnych limitów to je dostaje - a obciążeniami
                niech się ISP martwi i nie zrzuca konsekwencji na użytkownika.

                Pozdrawiam
              • Gość: Zenio Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: *.acn.waw.pl 05.02.09, 07:08
                Mógł by ktoś wyjaśnić (prawnik) jak to jest z serialami ? Czy
                udostepnianie ich jest legalne ? i jesli tak to w jakim zakresie ?
                Czy jesli proszę kogoś o nagranie a następnie udostepnienie mi
                odcinka którego nie mogę obejrzeć to jest to legalne ? w czasach VHS
                nikt sie o to specjalnie nie przypiepszał ale jak jest obecnie ?
                • steady_at_najx Re: Dostawca internetu ma w tym interes! 05.02.09, 08:07
                  >Mógł by ktoś wyjaśnić (prawnik) jak to jest z serialami ? Czy
                  udostepnianie ich jest legalne ?


                  a dlaczego UDOSTEPNIANIE ich mialoby byc legalne ? Czy masz umowe z
                  ich wlascicielem na rozpowszechnianie ?
                  Co ma do tego VHS ? Kasety tez w sieci udostepniales ? Tu chodzi o
                  kwestie masowosci a nie o pojedyncze pozyczenie kasety.
                  • maruda.r Brak symetrii 05.02.09, 09:30

                    steady_at_najx napisał:

                    > a dlaczego UDOSTEPNIANIE ich mialoby byc legalne ? Czy masz umowe z
                    > ich wlascicielem na rozpowszechnianie ?
                    > Co ma do tego VHS ? Kasety tez w sieci udostepniales ? Tu chodzi o
                    > kwestie masowosci a nie o pojedyncze pozyczenie kasety.

                    ****************************

                    VHS ma wiele do tego. Choćby funkcję nagrywania. I możliwość pożyczenia owej
                    kasety znajomemu. Skoro możesz pożyczyć książkę, kasetę, płytę winylową,obraz,
                    rzeźbę, fotografie, to dlaczego nie możesz użyczyć filmu i muzyki zapisanej w
                    inny sposób?

                    Udostępnianie jest legalne. Wszak istnieją czytelnie i biblioteki publiczne, z
                    których korzystasz za darmo albo za symboliczną opłatę.

                    Jak to się dzieje, że grupa gra koncert, który jest dla niej dochodowy, a potem
                    bez zażenowania żąda pełnej stawki za miliony płyt, choć wcale się przy tym nie
                    napracowała? Czy to ma związek z ochroną praw autorskich sensu stricto? Wszak
                    nikt nie powiela tego pomysłu w sposób analogiczny do powielania opatentowanego
                    pomysłu.

                    I jeszcze jeden kłopot. Nagraj piosenkę, którą mało kto się zainteresuje i
                    sprawdź czy RIAA ją chroni. Możesz być pewien, że RIAA chronić jej nie będzie,
                    bo chroni tylko to, za co jej płacą koncerny medialne - bez względu na poziom
                    artystyczny. RIAA nie chroni praw autorskich, ale interesy medialnego oligopolu.

                    Piractwo kompensuje ewidentny brak symetrii między interesami producentów i
                    odbiorców. Kwestia masowości jest pochodną równie masowej produkcji. RIAA
                    podawała przykład kradzieży samochodów jako analogię do kradzieży zawartości
                    płyt. Analogia jest chybiona. Gdyby RIAA zastosowała swoją logikę do samochodów,
                    to musiałbyś płacić za Mercedesowi za to, że spojrzałeś na przejeżdżający
                    samochód, kumpel Cię podwiózł lub Ci go pożyczył.

                    Powtórzę: piractwo kompensuje ewidentny brak symetrii na rynku audio i wideo.



                    • steady_at_najx Re: Brak symetrii 05.02.09, 11:18
                      Nie widzisz roznicy ? To przykro mi.

                      >dlaczego nie możesz użyczyć filmu i muzyki zapisanej w
                      inny sposób?


                      czy ktos zabroni ci pozyczyc legalna plyte koledze DO POSLUCHANIA ?
                      czy lamiesz wtedy prawo ?

                      A teraz czy nie widzisz roznicy w momencie gdy UDOSTEPNIASZ serial ?

                      osoba chcaca go obejrzec (z reguly) kopiuje go - wtedy zarowno ty
                      jak i ona lamiecie prawo.

                      Taka mala roznica a ma znaczenie.
                • Gość: abigail Re: Dostawca internetu ma w tym interes! IP: *.autocom.pl 05.02.09, 09:44
                  Nie jest legalne udostępnianie serialu tak, aby miała do niego dostęp
                  nieograniczona liczba odbiorców.

                  Natomiast jeśli ktoś nagrywa serial z telewizji i pożycza/daje Ci to nagranie,
                  to jest to całkowicie legalne, bowiem takie zwielokrotnienie i użyczenie mieści
                  się w granicach dozwolonego użytku określonego w art. 23 prawa autorskiego.
                  Wszystko pod warunkiem, że pozostajesz z tą osobą w jakimś stosunku towarzyskim,
                  rodzinnym itp. (krąg osób z art. 23 ust. 2 pr. autorskiego).
                  • steady_at_najx Re: Dostawca internetu ma w tym interes! 05.02.09, 11:19
                    Gość portalu: abigail napisał(a):

                    > Nie jest legalne udostępnianie serialu tak, aby miała do niego
                    dostęp
                    > nieograniczona liczba odbiorców.
                    >

                    dokladnie o ta roznice mi chodzilo jesli pisalem o UDOSTEPNIANIU
      • 4v Wy naprawde ściągacie cokolwiek z P2P? 05.02.09, 00:05
        ... a myślałem, że mamy rok 2009, a nie 2001.

        a znacie takie nazwy jak torrent i rapidshare?

        IMO starczy to drugie. by mieć z sieci cokolwiek się zechce.
        • Gość: kaka Re: Wy naprawde ściągacie cokolwiek z P2P? IP: *.range81-153.btcentralplus.com 05.02.09, 03:06
          oni sa wytrwali lubia czekac jak sie film sciaga kilka dni :D zamiast 20min
        • Gość: Zenio Re: Wy naprawde ściągacie cokolwiek z P2P? IP: *.acn.waw.pl 05.02.09, 07:19
          No ta. Bo przecież (bit)torrent z P2P to nie ma nic wspólnego :)
      • Gość: WelcomeToHell Do tego starcza akurat blokowanie portow IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 05.02.09, 00:07
        .. aby nie mozna uzyskiwac HighID.
      • mantero Bezczelne kłamstwo a nie straty z piractwa!!!!! 05.02.09, 02:24
        Te "straty" na piractwie internetowym to chyba największa ściema XXI wieku, jeszcze do tego bezmyślnie powielana przez dziennikarzy. Czy zyski producentów filmowych, muzycznych czy też gier w ciągu ostatnich np. 10 lat zmalały czy wzrosły?? Jeśli piractwo przynosi takie gigantyczne straty, to wszyscy powinni byli zbankrutować już całe lata temu.
        A tak się jakoś nie dzieje. Hitowe filmy czy seriale przynoszą gigantyczne pieniądze, gry również. Czy "Piraci z Karaibów", kolejne "Gwiezdne Wojny" albo "Zagubieni" czy "GTA IV" nie przyniosły ogromnych zysków?? A przecież są "piracone" na potęgę.
        Kto ma pójść do kina czy kupić oryginał i tak to zrobi, jeśli wie że jest tego wart.
        Inna sprawa, że często p2p do jedyny dostęp w naszym kraju lub regionie do wielu treści, np najnowszych seriali czy filmów w wysokiej rozdzielczości. Jak można coś oglądać legalnie, jeśli sam producent czy dystrybutor ma mnie jako klienta w głęboko w poważaniu????
        Poza tym żeby mówić o stratach z tytułu internetowego piractwa niech najpierw udowodnią, że 100% tych "piratów" zakupiłoby ten sam produkt.
        A tak nigdy nie będzie. Kupią tylko Ci, którzy i tak to zrobią, a z p2p skorzystali tylko dlatego, że to było akurat jedyne źródło by dany tytuł sprawdzić, albo nie mają cierpliwości czekać pół roku czy więcej, aż ktoś wyda to w Polsce.
        Przykład? Proszę bardzo.
        GTA San Andreas na PS2 sprzedało się w ponad 17 mln sztuk, a przecież piractwo na PS2 kwitnie w najlepsze chyba w każdym zakątku globu. GTA IV ponad 6,5 mln sztuk na X360 i ponad 5 mln na PS3 (dane za vgchartz), i na dokładkę X360 jest spiracony a PS3 nie. Jednak odsetek kupujących w przypadku obu platform jest podobny. Co to dowodzi? Wg mnie jak krowie na rowie pokazuje, że straty z piractwa to mit. Bez względu na to, czy można coś ściągnąć z p2p (X360) czy też nie (PS3) popyt był taki sam i wyplenienie piractwa nie zwiększy sprzedaży.
        • Gość: kaka Re: Bezczelne kłamstwo a nie straty z piractwa!!! IP: *.range81-153.btcentralplus.com 05.02.09, 03:19
          masz racje. male ale. tak naprawde nie sciaga sie filmow HD tylko divix i coraz
          czesciej rmvb a to juz jakosc znikoma. tak samo jak mp3 mimo wszytko to nie
          pelna jakosc. a dvd to okolo 50ciu 100mb plikow do sciagniecia a na to juz
          szkoda czasu!

          uwazam ze nie powinno to wogole byc nazwane piractwem. jezeli jest dobry film to
          i tak klient kupi dvd lub pojdzie do kina.bo ogladniecie filmu w formacie rmvb
          na kompie(na 32calach to same kwadraty :D ) nijak sie ma do wartosci
          artystycznych.. zreszta nawet porno wyglada blado.

          gry to inna sprawa ale i tak wiekszosc ludzi na swiecie nie trudzi sie zeby choc
          dowiedziec co to crc tylko poprostu placi te kilkanascie
          euro/dolarow/funto/jenow i gra!a ta reszta co scrackuje to i tak by obeszla
          jakos kupienie gry.

          muzyka to wogole bzdura-era youtube i ja np. nie trudze sie zeby cos sciagac bo
          na yt(lub podobnych serwisach) wszytko jest. ewentualnie czasem nagram plytke do
          auta.. ale techno na szczescie nie jest licencjonowane :D

        • acidhead Re: Bezczelne kłamstwo a nie straty z piractwa!!! 05.02.09, 09:54
          mantero napisał:

          > Te "straty" na piractwie internetowym to chyba największa ściema XXI wieku, jes
          > zcze do tego bezmyślnie powielana przez dziennikarzy. Czy zyski producentów fil
          > mowych, muzycznych czy też gier w ciągu ostatnich np. 10 lat zmalały czy wzrosł
          > y?? Jeśli piractwo przynosi takie gigantyczne straty, to wszyscy powinni byli z
          > bankrutować już całe lata temu.
          > A tak się jakoś nie dzieje. Hitowe filmy czy seriale przynoszą gigantyczne pien
          > iądze, gry również. Czy "Piraci z Karaibów", kolejne "Gwiezdne Wojny" albo "Zag
          > ubieni" czy "GTA IV" nie przyniosły ogromnych zysków?? A przecież są "piracone"
          > na potęgę.

          no właśnie.ale chytremu zawsze mało-taka jest istota tego kapytalyzmu.wiesz
          skoro boss wydaje na film 50 mln $ i w pierwszy tydzień zarabia 170 mln $ to
          spoko.ale on "może" i chce zarobić 1,5 bln $.logyczne?
    • Gość: ron Piraci stracą łączność? IP: *.acn.waw.pl 04.02.09, 22:25
      tak czy siak wniosek jest jeden: OMIJAć ASTER SZEROKIM łUKIEM!!!!!!!!!
      • Gość: yo aster straci klientow? IP: *.chello.pl 04.02.09, 23:24
        no chyba tak :}
    • nroht Piraci stracą łączność? 04.02.09, 22:40
      prawo pisane pod dyktando wielkich korporacji...
      • Gość: 4g63 Re: Piraci stracą łączność? IP: *.chello.pl 04.02.09, 23:34
        właśnie - mentalność - pan - niewolnik
    • Gość: zickzack Piraci stracą łączność? IP: *.mgsp.pl 04.02.09, 22:41
      Ależ co wy pie....cie? Ater ma w ramch swojej usługi dostęp do zasobu
      sieciowego (nie pamietam czy to zwykły share czy ftp) na którym leżą petabajty
      filmów, muzki, gier itd. Hipokryzja operatora czy debilizm autora artykułu?
      • Gość: realnymen Re: Piraci stracą łączność? IP: 86.46.149.* 04.02.09, 23:11
        Raczej to drugie: debilizm... Po takiej "reklamie" Aster będzie miał wzięcie...
        To po pierwsze.
        Po drugie: kontrola indywidualnych połączeń jest inwigilacją, a na to, jak wie każdy przeciętny obywatel - trzeba mieć nakaz sądu lub prokuratora. W innym przypadku to Aster popełnia przestępstwo.
        A jeśli już kogoś wyśledzą to kogo?
        Kasia P. lat 13, czy Wojtek A. lat 17??? że ściągneli "chodliwy" film czy ulubiony zespół muzyczny???
        A prawdziwi piraci (czytaj : robiacy na tym niezły interes) i tak się będą z tego śmiać, bo ich kompy na litwie czy Białorusi aż się grzeją od pobierania bitów, a przegrywarki DVD "zajeżdżają" w kilka miesięcy.
        Ale cóż... jeszcze raz okazuje się, że stare powiedzienie: gorliwość jest gorsza od faszyzmu - jest jak najbardziej aktualne
        • em_obywatel hehehe, VPN do Białorusi :) 04.02.09, 23:51
          hehehe, VPN do Białorusi i problem z ograniczeniami korzystania z P2P z głowy :D
          & <ROTFL>
    • Gość: dublyn______ Piraci stracą łączność? IP: 89.100.147.* 04.02.09, 22:54
      Dostarczyciele internetu beda pod coraz wieksza presja wielkich wytworni muzycznych.
      W Irlandii wytwornie pozwaly najwiekszego dostawce Internetu - Eircom
      (odpowiednik naszej telekomunikacji polskiej) do sadu , zakonczylo sie to ugoda
      w ktorej Eircom zgodzil sie odcinac uzytkownikow sciagajacych nielegalne pliki .
      Niewiem jak to sie sprawdzi w praktyce gdyz decyzja zapadla dopiero kilka dni temu.
      • Gość: meg Re: Piraci stracą łączność? IP: 86.46.51.* 04.02.09, 23:09
        Ja też nie wiem. Póki co, ściągam ;) Najwyżej przyślą upomnienie.
      • em_obywatel A jak sprawdzą co jest legalne a co nie? 04.02.09, 23:53
        A jak sprawdzą co jest legalne a co nie? Przecież będą musieli sprawdzić każdy
        plik. To będzie trochę obciążać ich serwery.
        • Gość: dublyn______ Re: A jak sprawdzą co jest legalne a co nie? IP: 89.100.147.* 05.02.09, 00:07
          Provider sprawdzac nie bedzie bo i poco .
          Za to mozemy liczyc na pracownikow wytworni plytowych , to oni moga sprawdzac i
          "donosic" do providera . Kilka pokazowych spraw dla mediow napewno niedlugo
          ujrzymy .
          • tlenek_wegla Re: A jak sprawdzą co jest legalne a co nie? 05.02.09, 09:26

            no ale jak sprawdza czy to l"legalny plik".. moge miec dvd na polce i sciagnac
            to samo DVD w postaci obrazu z netu i jest to jak najbardziej LEGALNE.

            Jak na razie Aster mojej polki z DVD nie jest w stanie przejrzec.
    • robert_wwa Piraci stracą łączność? 04.02.09, 22:54
      Piractwo to przestępstwo i nie ma co gadać, ale co koncerny robią aby
      to ukrócić? Nic.
      Muzyk nagrywa płytę, później kolejny szczebel tłoczenie jej,
      drukowanie książeczek, hurtownia, później sklep i masa sprzedawców i
      w miedzy czasie osoby które przewożą płytę z miejsca na miejsce.
      A później klient idzie do sklepu kupuje i przegrywa na mp3, ma na
      komputerze i wrzuca w kąt lub sprzedaje na aukcji.
      A tak wystarczy otworzyć przeglądarkę godzinka-dwie i mamy to czego
      potrzebujemy, czyli pliki w formie cyfrowej.
      Jeśli koncerny nie widzą różnicy między tym co jest dostępne,a tym co
      klient potrzebuje to do tego czasu piractwa nie wyplenią.
      • Gość: dublyn______ Re: Piraci stracą łączność? IP: 89.100.147.* 04.02.09, 22:57
        Wielkie wytwornie plytowe to dinozaury a meteoryt wlasnie nadlatuje.
        Te ataki na providerow to przedsmiertne drgawki .
        Wygraja ci ktorzy jak najszybciej przestawia sie na sprzedaz muzyki przez
        internet po niskich cenach .
        Przyklad w ktora strone isc dal im Itunes firmy Apple.
      • Gość: bar_skw Re: Piraci stracą łączność? IP: *.adsl.inetia.pl 04.02.09, 23:05
        żeby jeszcze na tych płytach było więcej dobrej muzyki jak tylko dwa utwory to
        można by płytkę kupić, a tak no cóż nie słyszałem aby płyty madonny się gorzej
        sprzedawały przez piractwo, inaczej się ma sprawa z tymi nowymi gwiazdkami
        lansowanymi na siłę
      • Gość: taka prawda Re: Piraci stracą łączność? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:19
        Widać że jesteś inteligentny inaczej?? Trzeba być upośledzonym, aby
        za mp3 płacić tyle co za płytę CD. Jak tytuły na mp3 będą 2-3 razy
        tańsze niż na CD to mogę porozmawiać o oryginałach, a tak będę
        ściągał z sieci i kupował od czasu do czasu coś na CD. A jak taki
        znawca muzyki o jakich piszesz rzuca płytę w kąt, to mp3 już nie
        będzie wcale szanował i po 3 dniach mu się znudzi, więc przestanie
        kupować oryginały.
        • robert_wwa Re: Piraci stracą łączność? 04.02.09, 23:27
          Nie mam pojęcia o czym ty piszesz? Bo chyba nie zrozumiałeś, samo
          wyeliminowanie pośredników to już spora obniżka, dalej kupowanie
          utworów nie płyt to kolejna więc cena naturalnie musiała by być
          niższa. Nie tak jak bodaj w serwisie wp.pl gdzie kupienie płyty jest
          czasem droższe aniżeli w sklepie, co jest absurdem.
          A co do szanowania, to nie bardzo rozumiem. Ja mam wszytko czego
          słucham na komputerze, a że słucham przede wszystkim w podróży to
          przegrywam to na odtwarzacz i tyle, to po co mi fizyczne posiadanie
          płyty? A to rzucenie w kąt nie jest dosłowne tylko pokazuje wybór.
          Chcę być legalny to muszę mieć płytę której nie potrzebuje bo nie mam
          innej opcji. Więc przyszłowiowo rzucam ją w kąt. Co to ma do
          szacunku?
    • Gość: @ Piraci stracą łączność? IP: *.acn.waw.pl 04.02.09, 22:54
      Tylko wtedy dostawcy tacy jak aster stracą lepiej płacących klientów, bo po co
      komu net 10 mb jak nie do ściągania. Na co dzień 512 by całkowicie każdemu
      starczyło.
      • Gość: Morpeg Re: Piraci stracą łączność? IP: *.mgt.pl 05.02.09, 19:21
        Chyba nie wiesz o czym pleciesz.
        Spróbuj pograć w WOW, MU czy L][ na łączu 512 kb. Dobra, da się, ale jak ma mi
        lagować co chwilę, to ja walę takie łącze.
        A streaming? Jak odpalasz jakąś stronkę ze streamingiem (np. YT) i robisz coś
        innego na kompie, to jest szansa na zapchanie 512kb.
        Oby Aster jak najszybciej poodcinał ludziom internet (słusznie lub niesłusznie).
        Jeden z gorszych operatorów, o jakim słyszałem.
    • koczot Piraci stracą łączność? 04.02.09, 22:54
      Mam Aster. Wysylam i odbieram przez P2P duze pliki. Jedyny sposob zeby komus przeslac paczke duzych, niobrobionych zdjec. Robie tez filmy video i tez korzystam z P2P. Nikogo w Aster nie interesuje to Co wysylasz lub sciagasz ale ze korzystasz z tego.
      Jak dla mnie to straszna kicha bo jak mm wyslac zdjecia lub video na okreslona godzine w okreslone miejsce?
      Mailem 1Gb zdjec nie przejdzie w zyciu. A wysylac pojedynczo? Nie moge. Sa za wielkie. Nawet 20 i wiecej MB. W Aster jeszcze wczoraj mi powiedzieli ze NIC nie blokuja!!!!
      Skandal!!!!
    • Gość: , Konkurencja robi Aster psikusa :) IP: *.acn.waw.pl 04.02.09, 22:58
      Nie zdziwiłbym się gdyby za tym całym zamieszaniem stała jakaś inne duża firma
      dostarczająca internet.
      • Gość: blablabla Re: Konkurencja robi Aster psikusa :) IP: 94.254.140.* 04.02.09, 23:54
        Gość portalu: , napisał(a):

        > Nie zdziwiłbym się gdyby za tym całym zamieszaniem stała jakaś inne duża firma
        > dostarczająca internet.

        Tak, bo to inna firma rozesłała do klientów Aster nowy regulamin. Ręce opadają...
    • Gość: Tomek Piraci stracą łączność? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:01
      To bojkotujemy Aster. To oni potrzebuja nas a nie my ich..
    • Gość: marck Bzdura totalna :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:07
      Dziwię się w ogóle, że ktoś nawet może przypuszczać, że się to ziści. Ludzie -
      przecież operatorzy na klientach zarabiają - wyobrażacie sobie, żeby teraz ich
      odcinali? Co zrobi taki klient? -Pójdzie do konkurencji. Operatorzy naprawdę
      mają w d. co robi użytkownik - byle kasa leciała co miesiąc.

      To, o czym się pisze w artykule - to byłoby samobójstwo dla operatorów, a
      raczej wątpię, żeby byli do takich czynów skorzy :)
    • mr.hell to klonowanie jest nielegalne? 04.02.09, 23:08
      ]:O/
    • Gość: Gość Piraci stracą łączność? IP: *.xdsl.centertel.pl 04.02.09, 23:10
      Pytanie czy najpierw będą wycinać a potem pytać?
      • Gość: pepe Re: Piraci stracą łączność? IP: 67.204.36.* 05.02.09, 00:03
        Panowie dziala to tak.
        Firmy chroniace skarby filmowe i muzyczne monitoruja p2p. Jesli ustala ze A
        sciaga od B wysylaja pismo do ISP ktory obsluguje sciagajacego podajac ze taki
        to a taki adres sciaga np. film. ISP wysyla do sciagajacego liscik w ktorym
        informuje o zdarzeniu, zalacza kopie pisma pokrzywdzonego i straszy podjeciem
        przewidzianych prawem krokow.Do dyspozycji ma , ostrzezenie, czasowe odlaczenie
        , zupelne odlaczenie, naslanie policji. Proste.
    • Gość: ksmx Przychody operatorów spadną o 70% IP: *.icpnet.pl 04.02.09, 23:15
      Po co komu łącze od 2 Mbit w górę?!!!
      Wszyscy przejdą na 512 kbit albo niżej, więcej nie trzeba.
    • robi2009 Piraci stracą łączność? 04.02.09, 23:16
      Karol Darwin powiedział, że nieprzystosowany organizm wymiera drogą
      doboru naturalnego. Ja się dziwie w takim razie firmy fonograficzne
      jeszcze egzystują. Są totalnie uwstecznione, jeśli chodzi o muzykę w
      internecie. Zamiast znaleźć sposób na zarabianie na MP3 z sieci, to
      próbują je zwalczać. Aż mi się przypomina, jak w XIX wieku robotnicy
      strajkowali, gdy mechanizowano produkcję, że maszyny zabiorą im
      pracę. Postępu nie da się zatrzymać - albo firmy fonograficzne się
      dostosują, albo niech upadają, pociągając za sobą te wszystkie
      gwiazdy jednego utworu. Ja optuję za wprowadzeniem dodatku do
      abonamentu za internet - chcesz ściągać z sieci? ok, ale zapłać. Nie
      za konkretną grę czy program, ale comiesięczną kwotę za "przywilej"
      ściągania.
      • tw_maliniak Re: Piraci stracą łączność? 05.02.09, 00:09
        >Ja optuję za wprowadzeniem dodatku do
        > abonamentu za internet - chcesz ściągać z sieci? ok, ale zapłać. Nie
        > za konkretną grę czy program, ale comiesięczną kwotę za "przywilej"
        > ściągania.

        To czym w takim razie jest abonament jeśli nie opłatą za przywilej ściągania?
    • Gość: sirius Piraci stracą łączność? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:17
      Niech Aster sobie odcina.
      Ludzie przejdą gdzie indziej.
      Ludzie i tak zawsze znajdą sposób na ominięcie tego - np przybędzie
      użytkowników P2M.
      Poza tym jak będą odcinać użytkowników P2P to po co komu łącza o
      szybkości powyżej 1MBit. Do przesyłu cyfrowej TV lub Video On
      Demand? Przecież to samo mamy w kablówce a VOD to zabawka bo te same
      filmy z 10 innych źródeł można nabyć i obejrzeć.
      Jaki będzie scenariusz?
      Ludzie będą podposywać umowy na krótszy okres i przechodzić tam
      gdzie nie ma blokad.
      Jeszcze jedna rzecz. Z jednej strony mamy stary świat: kina, myzyke
      na CD, koncerty a z drugiej internet w której jest to samo. Chyba
      niektóre koncerny zapomniały o tym drugim i próbują to jakoś teraz
      załatać/wypełnić.

      nasza-para.pl
      • Gość: jkm Re: Piraci stracą łączność? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.09, 08:57
        A po co tak skomplikowanie? Zamiast p2m lepiej założyć sobie program Wuala www.wuala.com zapisać się tam do jakieś grupy wymieniającej się plikami i gwizdać na wszystko.
    • Gość: XYZ "Permanentna inwigilacja" IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:22
      Przepraszam ale kto daje prawo operatorom do ciągłej inwigilacji klientów ??
      Bo bez analizy ściąganych danych nie sposób ustalić jakie treści pobiera z
      internetu abonent. Może w celu ochrony własności intelektualnej wprowadzimy
      Panią z kserokopiarką na każdej poczcie, pracownika kontroli kopiowanej treści
      w punktach ksero, itp ?? Przecież piracić można wszędzie ;P,


      A na marginesie - tyleeeeeee jest dostępnych dla obywateli Polski legalnych
      źródeł online ;P Ja jakoś wszędzie widzę napis przepraszamy mieszkasz w
      Niewłaściwym Kraju, NIE SPRZEDAMY CI !!
      • Gość: Gienek delikatnie mówiąc - chrzanisz IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:50
        bzdura
        • Gość: :))) Re: delikatnie mówiąc - chrzanisz IP: 94.75.67.* 04.02.09, 23:56
          Nie polakuj po forach, albo pisz z sensem, albo zamilknij.
        • em_obywatel ty dla odmiany - pieprzysz 04.02.09, 23:57
          Ty dla odmiany - pieprzysz. Ale uważam że chrzan jest lepszy niż pieprz.

          Kolega ma rację. Mogą odciąć cały ruch p2p, ale na torrentach są też legalne
          rzeczy, np. dystrybucje Linuksa, Open Office, dużo projektów GNU oraz materiały
          do których prawa autorskie już wygasły. Nie można wylewać dziecka z kąpielą.
    • mo-money Akurat. Money Stupid 04.02.09, 23:25
      Niech wogóle pozbędą się wszystkich klientów.
      W dzisiejszej ekonomii to będzie mistrzowskie zagranie.
      Nie będzie internauty nie będzie zysku nie będzie firmy.

      Problem z głowy dla każdego.
    • Gość: czx Piraci stracą łączność? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:28
      Odłączanie osób ściągających z netu rożne rzeczy budzi duże wątpliwości.
      Przede wszystkim operatorzy wątpię czy do tego tego przystąpią. W końcu mieli
      by pozbywać się sami klientów? To raczej nie nastąpi biorą pod uwagę skale w w
      jakiej to ma miejsce w Polsce. Myśle że każdy zetkną się chociażby z
      pojedynczym plikiem mp3 wątpliwego pochodzenia. Ponadto kto miał by określać
      co jest legalne a co nie? Mogło by to doprowadzić do wielu pochopnych decyzji.
      Wygląda mi to raczej na szukanie na siłę sensacji przez media niż poważny temat.
    • Gość: OldSkull Jak poznają? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:45
      Połączenia sa zwykle szyfrowane, jak poznają, że ktoś ściąga nielegalnie? Po stronach, z których ściąga? Nie mają szans, na każdej "stronce" cos legalnego się pojawia (czasem całkiem sporo). P2P? To już sobie nowej edycji DVD jakiejś dystrybucji linuksa ściągnąć nie można? Niech tylko kilku osobom bezpodstawnie zablokują dostęp, to skończą w sądzie konsumenckim.

      A inna sprawa, że zgodnie z jakimis niedawnymi badaniami piraci kupują tyle samo (albo więcej) oryginalnych krążków co nie-piraci. Zresztą chyba zyski uzyskane dzięki piractwu przewyższają dość mocno straty.
      • Gość: wujek_sam_pirat Re: Jak poznają? no właśnie... IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 05.02.09, 20:27
        muszę cię poprzeć bazując chociażby na własnym przykładzie. mając pirata (jak chyba niejeden tu piszący) zastanawialiście się nad grą np w sieci. cena takiego TDU jest niepowalająca, a gra na pełnych możliwościach via net daje dużo satysfakcji. albo taki IL-2, symulator lotów. to akurat kupuje sie przez niemal zupelny brak torrentow z crackami, a i cena za TAKI pack jest skromna - 80 zł. a taki NFS? wg mnie podbijanie ceny za coś, co mozgloby kosztowac kilkadziesiat zlotych - najwyzej.

        ale jesli chodzi o te firmy to najwyrazniej odzywa się tu pazernosc - wtedy jak sie wypusci chłam to wiecej buraków zapłaci za grę, wiecej osob zarobi, a ze potem zła opinia - kij z tym - "zarobiliśmy!". a dzieki piraceniu muszą się starać. jak się starają - potencjalny pirat jest tez potencjalym klientem - o ile jest mozliwosc multiplayer.

        uwazam, ze swiat "nielegalnych" kopii gier jest mozliwy w kontroli. umiejetnie sterowany moze przyniesc wlasciwie tylko korzysci.
        ale chyba "tam na górze" siedzą dziadki, dla ktorych jedynym wlasciwym nośnikiem jest vinyl i dyskietka, a internet to ZUO.
    • Gość: blablabla Piraci stracą łączność? IP: 94.254.140.* 04.02.09, 23:51
      Branża porno jest najbardziej piracką branża, a jak się okazuje ma się całkiem
      dobrze. Microsoft już dawno by był na minusie gdyby nie to, że skrycie pozwala
      na instalację piratów. Dzięki temu ma przyszłych klientów. Tylko biedna branża
      fonograficzna jakoś zawsze ma pod górkę. Powinni pobierać opłaty od dzwonków do
      drzwi i melodyjek w komórkach.
      • Gość: Arek Podobno porno plajtuje IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.09, 23:53
        ale swoją drogą większość by oficjalnie tego nie kupowała.
    • piotr.urbanski Piraci stracą łączność? 05.02.09, 00:01
      Ciekawe rozwiązanie a może tak zmusić producentów samochodów do graniczenia
      prędkości jeśli max można jeździć tylko 130 km/h to żaden samochód nie może
      rozwijać większej prędkości??
    • Gość: muza ja nie kupił bym tej muzy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.09, 00:02
      kiedyś nagrywało się z radia na kasety. teraz można to robić na kompa. jakość
      lepsza niż mp3 z sieci tylko komu się chce?
      po co mam kupować całą denną płytę na której jest jedna dobra piosenka? z sieci
      ściągnę całą ale gdyby nie, to to nigdy bym tej płyty nie kupił. najwyższa pora
      aby artyści zaczęli się wysilać - nadchodzi koniec "zapychaczy" płyt.
    • Gość: WelcomeToHell Koncerny twierdzą, że nie będą w stanie zarabiać IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 05.02.09, 00:06
      Oooooo, biedulki. Tluste doopy napchali kapusta od lat 50-tych do teraz i
      jeszcze im malo.
      Na koke nie starcza ? :)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka