Dodaj do ulubionych

Zdarzyło się w E-1

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.11.03, 19:56
Czas akcji: późne poniedziałkowe popołudnie.
Miejsce akcji: Zatłoczony do niemożliwości autobus linii E-1 w kierunku
Tychów, a w szczególności zatoczka na Roździeńskiego zaraz za katowickim
rondem.
Akcja:
Rzeczone E-1 zostaje zatrzymane przez Panów Policjantów, którzy proszą
kierowcę do siebie.
Po dość dłuższej chwili wypełnionej spekulacjami na temat możliwych przyczyn
zatrzymania autobusu pasażerowie zaczynają się niecierpliwić. Wreszcie jedna
odważna kobieta poszła się spytać czy są szanse że jeszcze pojedziemy i co
się wogóle dzieje. Są pierwsze wieści - kierowca musi dmuchnąć w balonik, ale
Panowie Policjanci nie dysponują takim sprzętem. Czekamy aż dowiozą. W tzw
międzyczasie coraz bardziej wkurzeni ludzie patrząc tylko jak mijają nas
kolejno 14, 1 i następne E-1 zaczynają wysiadać z autobusu gotowi zlinczować
Panów Policjantów. Padają wyjaśnienia, że otrzymali cynk o nietrzeźwym
kierowcy, ale przyznają, nie są pewni czy to o ten autobus chodziło. Koledzy
naszych Panów Policjantów dowieźli alkomat. Dmuchnięcie. Jest ok. Można
jechać.
Efekty:
- ponadpółgodzinne opóźnienie,
- Policjanci znów "nastukali" sobie punktów za szybkość działania i myślenie.

Pozdrawiam
Kate, która normalnie E-1 nie jeździ ale dziś chciała być szybciej w domu :-)
Obserwuj wątek
    • kaner Re: Zdarzyło się w E-1 17.11.03, 20:06
      Normalna sprawa Jakby Cie okradli to
      by sie pojawili za pol godziny bo wlasnie kontrolowali
      kierowce autobusu ...
    • Gość: MP Re: Zdarzyło się w E-1 IP: 217.153.29.* 17.11.03, 20:09
      No, no.
      Może to i wkurzające, ale co by mogło być gdyby kierowca był pijany a Panowie
      Policjanci nie interweniowali. Cos robią - dostaje im się po głowach, nic nie
      robią - tez dostaje im się po uszach. Nic do końca nie jest białe a ani czarne.

      • Gość: Kate Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.11.03, 20:13
        Ale dlaczego nie mieli narzędzia interwencji, skoro mieli cynk? Hę?
      • Gość: uta Re: Zdarzyło się w E-1 IP: 213.216.81.* 29.11.03, 22:11
        Bardzo lubię jeździć E-1, szybko można znaleźć się w K-cach. Szkoda tylko,że
        nie jeździ w weekendy.Apeluję o wprowadzenie kilku kursów.
    • Gość: Radex Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 17.11.03, 21:21
      A ja się cieszę, że spotkała Cię ta przygoda, bo dzięki temu mogłem przeczytać
      sobie fajną opowiastkę, zgrabnie napisaną:)
      Pozdrawiam

      P.S. Ja zwykle jeżdże '14'
      • man_x Re: Zdarzyło się w E-1 17.11.03, 23:34
        Gość portalu: Radex napisał(a):

        > A ja się cieszę, że spotkała Cię ta przygoda, bo dzięki temu mogłem
        przeczytać
        > sobie fajną opowiastkę, zgrabnie napisaną:)
        > Pozdrawiam
        >
        > P.S. Ja zwykle jeżdże '14'

        dzisiaj rano 14 scigala sie z e-1 i po wyprzedzeniu przez pewien czas
        prowadzila. na serio.
        • basturk kto był pierwszy 1 czy 14??? 18.11.03, 16:36
          hee opowiastma bardzo ciekawa... coz policjanci bez balonika to rzeczywiscie
          dziwne..., jak dostalki cynk toczemu niewiedzieli jaki to autobus?? przecież
          ma numery boczne itp itd...
          zamiar mierli dobry ale fatalnie go wykonali..

          a ten wyscig 1 z 14 to rzezywiscie ekstyra -niestety nie dane było mi w nim
          uczestniczyć ale już sam opis mi sie podobał.. trasa spora wiec wyscig też
          długi no i jakie ekstra uczucie...
          a w tychach kto był pierwszy???????? a ijakie modele ???
          • man_x Re: kto był pierwszy 1 czy 14??? 27.11.03, 23:16
            Basturk czytaj uwazniej. to nie byl wyscig 14 z byle jedynką tylko z samym E-1!
            Podejrzewam, ze kierwoca tak pedzil bo chcial zdobyc troche czasu przed
            korkiem jaki zawsze jest rano przy zjezdzie na autostrade w Katowicach.
            No i oczywiscie 14 prowadzila tylko przez moze dwa kilometry, ale zdziwienie
            pasazerow w momencie wyprzedzania bylo naprawde wielkie.
            • Gość: swerd Re: kto był pierwszy 1 czy 14??? IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 28.11.03, 00:19
              też tak jechałem kiedyś, ale po południu

              14- solaris
              e-1 autosan

              ruszyły razem spod straży, poczym 14 uciekła, i dopiero w murckach na
              przystanku e-1 wyprzedził. to był dopiero szok!
              • basturk qrde ja też chce przeżyć taki szok ; [ 28.11.03, 20:19
                z was to szczęściarze... ;[
            • basturk Re: kto był pierwszy 1 czy 14??? 28.11.03, 20:18
              nononno i napewno jakie uczucie?? ja niestety nie maiłęm jeszcze tej okazji ;(
              owszem zdarzyło mi sie że koelś pędził raz 4 (przegubem jelczem) jak szalony
              ale znim sie nie scigał ani nikogo nie scigał... ;(

              aha i bede czytał uważniej coś mi z tym najlepiej nie idzie..
    • salo Widziałem, jechałem następnym E-1 18.11.03, 07:54
      i zastanawiałem się co jest grane bo widok to zaiste rzadki.
    • Gość: Magali Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.tsi.tychy.pl / 10.10.24.* 19.11.03, 17:12
      Ja miałam przyjemność jechać E-1 wczoraj. Też było fajnie bo z tyłu autobusu
      (w środku) coś się chyba paliło (w każdym razie strasznie dymiło). Nie wiem
      co, bo stałam z przodu, ale kierowca na apele ludzi nie reagował i w końcu
      dojechaliśmy do Tychów. Pozdrawiam wszystkich, którzy stali na końcu
      autobusu ;) Nie ma to jak dopłacić i inhalować się przez pół godziny.
    • Gość: swerd Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 20.11.03, 16:47
      trzeba bylo wyslac sms do mzk ze e-1 jest opozniony.

      he he, w koncu uruchomili sms linie skarg i wnioskow :D
      • basturk No własnie!!!!!! 20.11.03, 16:51
        NO własnie!!
    • salo Re: Zdarzyło się w E-1 27.11.03, 13:24
      Dziś rano nie było tłoku, mało tego - prawie wszyscy siedzieli.
      Chyba jakiś cud w E1 się wydarzył :)
      • kaligar Re: Zdarzyło się w E-1 27.11.03, 14:07
        salo napisał:

        > Dziś rano nie było tłoku, mało tego - prawie wszyscy siedzieli.
        > Chyba jakiś cud w E1 się wydarzył :)
        >
        Fakt! Dzisiaj odzałowałem 1.40 na dopłatę i jak "pan" jechałem!!! :))))
    • fotomarcin Re: Zdarzyło się w E-1 28.11.03, 22:16
      Dlaczego policjanci nie mieli baloników? Rozumiem braki paliwa, komputerów,
      środków łączności - ale baloniki?
    • Gość: Krzysiek Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.11.03, 16:13
      ja akurat dojezdzam do Gliwic niemal codziennie liniami 33 lub E-2 i tam tez sa
      niezli rajdowcy; nic nie przebije takiego fajnego siwego dziadka, ktory do
      zeszlego roku jezdzil rano okolo 7:25 E-2; wyprzedzanie na trzeciego, zaliczone
      krawezniki, fruwanie od rurki do rurki to standart, ale sie
      dzialo!!!!!!!!!!......;-)
    • Gość: Radex Tyski rekord świata '14stki' IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.12.03, 16:54
      Przystanek Konfantego w Katowicach
      Godz. 14:30 - przyjeżdża 10 minut spóźniona '400'
      Godz. 14:32 - przyjeżdża 7 minut spóźniona '1'
      Godz. 14:40 - przyjeżdża 5 minut spóźniona '14' - O, to moja, wsiadam!
      Ledwo przejechalismy minitunel koło AE, a ona już dogoniła tamtą '1'. W
      Murckach wyprzedza '400'. Ale przyjemnie się poczułem, że mimo chwilke
      dłuższego czekania będe pierwszy, i to prawie pustym autobusem:-]
      Jedziemy dalej, a tu... kierowca nasz wyprzedza '14'!!! Teraz już nie mam
      pojęcia skąd ta się wzieła.
      Co ciekawe wcale specjalnie szybko nie jechaliśmy. Myślę sobie, do kolekcji
      brak jeszcze tylko '4'... tę oczywiście mieliśmy, na deser, w Tychach!
      Niezłe zaliczanko powiedziałby każdy zdobywca. HA. Piknie.

      Nie można wszystkie pogoda tłumaczyć bo wyprzedzaliśmy i Ikarusy i Jelcze:-)
      • Gość: basturk Re: Tyski rekord świata '14stki' IP: 80.51.254.* 15.12.03, 17:12
        no to łądnie sunęli..
      • Gość: swerd Re: Tyski rekord świata '14stki' IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 15.12.03, 18:51
        cholera, to jakim kursem jechałeś?

        ja czekałem dzisiaj godzine od 15:10 do 16:10 na przystanku katowice
        waleriana. przejechała w międzyczasie 4, ale sie nie zatrzymała zapchana i 14
        też zapchana , ale stanela na chwile bo kierowca wysiadl zobaczyc czy za
        bardzo autobus nie klapnał

        i jeszcze 2 razy e-1 przejechał, zapchany do granic możliwości

        podjechałem na giszowiec kzk gopem, a tam stanęła następna 14(też minęła
        waleriana)
        • Gość: Radex Re: Tyski rekord świata '14stki' IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.12.03, 19:12
          Wszystko napisałem. A powodem może być mega opóźnienie spowodowane kilkoma(!)
          stłuczkami, zaraz obok siebie przed zjazdem tyskich autobusówna A4(kilkdziesiąt
          metrów przed mostem). W bliskiej odległości stały auta po stłuczkach -
          wyglądało na stukanie się parami. Takich pary było conajmniej 5.
        • salo Re: Tyski rekord świata '14stki' 15.12.03, 19:20
          Miałem jechać E-1 o 15.42 z Katowic. Przychodzę na przystanek, a tam tłumy. E-1
          podjeżdża spóźnony o jakieś 10 minut, wszyscy się pchamy, wsiadam. Tłok taki,
          że obawiałem się czy kierowca będzie mógł ruszyć jakąkolwiek wajchę. Kierowca
          mówi, że stał 40 minut w korku z powodu kilku kolizji. Czyli mój autobus, to
          nie mój autobus tylko ten z przed godziny. Na trasie, między Giszowcem a
          Murckami (jadąc od Tychów) kilka samochodów (co parę metrów) w rowie, inne już
          na holu, a jeszcze inne na odholowanie czekały na poboczu.
          :(
          • Gość: Kate Re: Tyski rekord świata '14stki' IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.12.03, 21:54
            To moje godziny powrotu z pracy. Całe szczęście, że ominęło mnie czekanie na
            autobus w tak niesprzyjających warunkach atomosferycznych, bo siedzę w domu z
            powodu choroby. A z tej perspaktywy obserwowanie padającego śnieżku jest
            całkiem przyjemne.
            Pozdrawiam, zwłaszcza podróżujących z Katowic w godzinach szczytu.
            Kate
            • Gość: basturk Re: Tyski rekord świata '14stki' IP: 80.51.254.* 15.12.03, 22:24
              to są wąłsnie uroki zimy...

              PS co to walerian????
              • wpk Re: Tyski rekord świata '14stki' 15.12.03, 23:00
                Gość portalu: basturk napisał(a):

                > to są wąłsnie uroki zimy...

                To są właśnie skutki opierania komunikacji na tej trasie o autobusy...

                > PS co to walerian????

                Ulica Waleriana. Od imienia Walerian :-)
    • salo Re: Zdarzyło się w E-1 13.01.04, 15:28
      Wczoraj po południu, pod wiaduktem na Murckowskiej jakiś szczeniak rzucił
      śnieżką (prawdopodobnie z dodatkiem) w przednią szybę autobusu. Szyba rozpękła
      się koliście, na szczęście nic się nie stało.
      Nie jestem zwolennikiem rozwiązań siłowych, ale gdybym tego smarkacza dopadł,
      tak bym mu tyłek obił tak, że przez conajmniej dwa tygodnie nie mógłby z niego
      korzystać.
    • man_x Re: Zdarzyło się w E-1 14.01.04, 11:37
      podpinajac sie pod watek o E-1, dam taka drobna wskazówke:
      KASOWNIKI SĄ NA WYSOKOŚCI PÓŁKI NA BAGAŻE!
      thx za uwage ;-)
      • radexior Podpinając pod kasowniki;) 14.01.04, 15:35
        Wczoraj na linii '14' wypuścili Solarisa, który miał pozapychane wszystkie
        przednie kasowniki. Było ciasno, więc nie dało rady przejść do tego na samym
        tyle (tudzież nie wiadomo czy sprawnego). Wiele osób na tym skorzystało i
        przejechało trasę darmo.
        I tak sobie pomyślałem, że gdyby znalazła się jakaś grupa sabotażystów, która
        pozapychała by wszystkie kasowniki, dałaby niezły 'prezencik' mieszkańcom i
        kłopot dla MZK. Ciekawe jakby wybrnęli?
        • noltychy Re: Podpinając pod kasowniki;) 31.03.06, 23:44
          No właśnie w E-1 nie dość że kasowniki wysoko na wysokości półki to jeszcze
          uszkodzone. W jednym wozie jest taki którego trzeba mocno klepnąć by zaskoczył
          i skasował bilet ;p
    • radexior Drobna przygoda w "400" 07.02.04, 11:14
      Gdy wsiadł jakiś kolega kierowcy i zaczął z nim rozmawiać, ze środka autobusu wydarła się babcia:
      -NIE WOLNO ROZMAWIAĆ Z KIEROWCĄ!!! JAK SIE NIE MA AUTA TO SIE NIE WIE, ŻE TO NIEBEZPIECZNE...
      I dalej coś pod nosem smęciła. Ogólnie wzbudziła wielką radość wśród pasażerów swą obywatelską postawą:)
      • swerd Re: Drobna przygoda w & & #35 34400;" 07.02.04, 11:26
        w zasadzie w takiej sytuacji mozna smsa do mzk wyslac i kierowca ma po premii
        • radexior Re: Drobna przygoda w & & & #35 35 34400;" 07.02.04, 11:35
          Ale byłoby to chamskie i nigdy bym takiego smsa nie wysłał
          • swerd sms do mzk 07.02.04, 11:55
            ja juz sie kilka razy przymierzałem żeby wysłać jak sie 14 rano spóźnia, póki
            co odpuszczałem, ale jak będzie dalej ?
            • radexior Re: sms do mzk 07.02.04, 11:58
              Spóźnianie się rozumiem, ale za to że ktoś rozmawia z kierowcą?!
              • basturk Re: sms do mzk 07.02.04, 12:39
                HEH NO RZECZYWISCIE TAKIEGO AKTU TERRORU ZE STRONY BABCI WOBEC KIEROWCY TO NIE
                WIDZIAŁEM I NIE SŁYSZAŁEM JESZCZE, FORMALNIE TO MIALA I RACJE ALE PRAKTYCZNIE
                TO..............
                FAJNY UBAW MIELSICIE..TROCHE ZAZDROSZCZE..
                A DLA BABCI GRATULUJE ODWAGI ...
                • Gość: Ali moja historyja:))) IP: *.gbn.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 07.02.04, 12:50
                  Odnośnie babci!przypomnialem sobie historyjke jaka zdazyla sie na linii 4 z
                  katowic. Przed przystankiem "Droga do kostuchny" tym strefowym na żądanie
                  miedzy katowicami a tychami pewien gosc chcial wysiasc tylnymi drzwiami wiec
                  nacisnal ladnie guzik, pewna babcia widzac ze autobus sie zatrzymuje tez
                  chciala wysiasc tylko srodkowymi, ale kierowca wiadomo otworzyl tylko te drzwi
                  ktore mu sie zaswiecily- na to babcia na caly autobus- TY STARY CHAMIE OTWIERAJ
                  TE DRZWI!!!!!ale wszyscy mieli zlewke:)))

                  Swoja droga jezdze czworka od 5 lat na tej trasie i wiele juz sie naogladalem:

                  np: jak pijany gostek wsiadl z tylu i zaczal zygac a wtedy wszyscy ludzie
                  zaczeli uciekac na przód autobusu- zabawnie to wygladalo- autobus podjezdza na
                  przystanek a tu z przodu scisk a z tylu pusto:)))
                  • katek18 Re: moja historyja:))) 16.02.04, 09:39
                    A dzisiaj rano kierowca 4 sie pomylił i zjechał na Górnośląską. Gorzej, że nie
                    wiedział jak wrócić na Murckowską. Jeden przytomny pan ("Bo wie pan ja do huty
                    Ferrum muszę") pomógł zagubionemu kierowcy na tyle głośno, ze reszta
                    współpasażerów szybko się dobudziła, a ja zwłaszcza. Zaliczyliśmy sobie
                    wszystkie ślimaczki a wdzięczności kierowcy nie bylo końca :-)
                    • kaner Re: moja historyja:))) 16.02.04, 09:46
                      heheh dobre pamietam kiedys jak wracajac '1' kierowca pojechal na Czulow,
                      bo na DK-1 byl jakis wypadek (czy tez po prostu korek)
                      i nie dalo sie przejechac....

                      Ludzie byli w szoku ja sobie spokojnie siedzialem z przodu i slyszalem jak
                      kierowca dostaje info ze cos jest nie tak na drodze i wlasnie mialem ot
                      powiedziec kumplowi
                      jak ludzie wyskoczyli do kierowcy ze oni pod szpital chca!!

                      hehe a kierowca spokojnie to to bedzie pod szpital :D
                      • radexior Hehehehe, takich sytuacji jest więcej 16.02.04, 09:57
                        Ja miałem dwa razy przyjemność gdy kierowca trolejbusu "E" pojechał prosto zamiast skręcić na Jana Pawła. Problem o tyle duży, że trajtek musi się cofać, i to cofać przez rondo! Ogólnie niezła atrakcja dla przechodniów.
                        No i rzadka okazja jazdy trajtkiem na wstecznym:)
                        • Gość: basturk Re: Hehehehe, takich sytuacji jest więcej IP: 80.51.254.* 16.02.04, 12:10
                          no ja tesh miałem takie dwie sytuacje. raz jechałem 137 i kierowca zamiast
                          skrecić pod hotelem w strone H to pojechał prosto...i musiał na następnym
                          zawracać.. i drugi przypadek to 75 kierowca zmaiast pod Azetem skrecić w
                          strone budowlanki to pojechał prosto w strone komendy..i na przystanku
                          tamtejszym co godne uwagi sie zatrzymał nigdzie nie zakręcał tylko
                          naskrzyzowniu powrócił na swoją normlaną trase
                    • man_x Re: moja historyja:))) 16.02.04, 17:05
                      katek18 napisała:

                      > A dzisiaj rano kierowca 4 sie pomylił i zjechał na Górnośląską. Gorzej, że
                      nie
                      > wiedział jak wrócić na Murckowską. Jeden przytomny pan ("Bo wie pan ja do
                      huty
                      > Ferrum muszę") pomógł zagubionemu kierowcy na tyle głośno, ze reszta
                      > współpasażerów szybko się dobudziła, a ja zwłaszcza. Zaliczyliśmy sobie
                      > wszystkie ślimaczki a wdzięczności kierowcy nie bylo końca :-)

                      dziwny ten kierowca,nie potrafil sobie poradzic na byle slimaku?
                      cos ma pecha/szczescie, ale mi jeszcze sie taka przygoda nie zdazyla jak Wam
                      • Gość: swerd Re: moja historyja:))) IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 16.02.04, 17:38
                        ja jechałem 14 kiedyś i kierowca dla odmiany nie skręcił w Górnośląską. kręcił
                        potem na kolejnym slimaku, ale sam sobie poradził :)))
                      • basturk Re: moja historyja:))) 16.02.04, 18:29
                        man_x ale ty masz za to dużo ciekawych historyjekj z jazdy 14-kami

                        o ile dobrze kojarze...
                        • katek18 Re: moja historyja:))) 26.02.04, 08:28
                          Droga do Katowic. Na wysokości Giszowca coś się dzieje - objazd osiedlowymi
                          uliczkami. Widać tylko 4 straże pożarne. Może ktoś wie co się stało? W druga
                          stronę ruch bez zmian.
                          • salo Re: moja historyja:))) 26.02.04, 08:58
                            katek18 napisała:

                            > Może ktoś wie co się stało?

                            Niestety nie wiem :(
                            Czy jechaliśmy tym samym E1 ? :)
                            • katek18 Re: moja historyja:))) 26.02.04, 09:28
                              Byłam w 14, ale E-1 widziałam :-)
                              • katek18 Re: moja historyja:))) 26.02.04, 11:27
                                No i juz wiadomo

                                "Korek na trasie Tychy-Katowice

                                Przez kilka godzin zablokowana była w czwartek droga krajowa nr 86 między
                                Tychami a Katowicami. Po godz. 10 rozpoczęto przywracanie ruchu na odcinku, na
                                którym doszło do pożaru TIR-a wiozącego linoleum. Koło południa droga ma być w
                                pełni przejezdna. (2004-02-26 11:00) "
                                • radexior Re: moja historyja:))) 26.02.04, 14:32
                                  O 11 był jeszcze megakorek. Jechałem '4' która opóźnienia miała ponad pół godziny. Posypywali drogę piaskiem i odsuszarki resztki tego płynu.
                                  • kaner Re: moja historyja:))) 26.02.04, 14:40
                                    noono to sie dzialo :)
                                • man_x Re: moja historyja:))) 26.02.04, 15:11
                                  no tak, niedawno narzekałem, ze mi sie nigdy zadne zmiany tras nie zdarzaly ale
                                  po dzisiejszym tour de giszowiec mam dośc. spóźniony ponad godzine, kto da
                                  wiecej?
                                  • kaner Re: moja historyja:))) 26.02.04, 15:18
                                    ponad 3 godziny z Sosnowca:)
                                    dwa wypadki na Rozdzienskiego, i dwa na DK-1 :)

                                    jakies 3 lata temu w zime :)
                                    • kaligar moja historyja:))) 26.02.04, 15:28
                                      Dzisiaj jazda E-1.
                                      Nawet punktualnie ale jaka trasa :)
                                      Wyjazd o 11.43
                                      Kierunek na ... Mysłowice,Jaworzno
                                      Pogoda ładna,nowe widoki
                                      Co prawda czekałem na nieobecną 14 ale...
                                      • poki442003 Re: moja historyja:))) 06.05.07, 09:40
                                        kierowca chyba myślał że już czas jechać na zajezdnię... no cóż każdemu się
                                        zdarzyć ;]
                                    • kasienka_malenka15 2 historyjki w 36 08.05.06, 10:18
                                      Miałam dwie przygody w 36 jadą cz Czułowa do Tychów. Pierwsza bya taka, że siedział sobie kulturalnie taki pijak na siedzeniu i spał. Nie było w tym nic dziwnego, ale.... na Targowisku ten pan spadł z krzesa i sie nie obudził. Wiec podszedł do niego taki jeden młody chłopak, na całe szczęście pan się obudził i nic mu nie było...
                                      Druga przygoda to była na rondzie koło realu koło mc donalda taka jedna dziewczynka sie zerzygała, fuj a to było rondo. taki facet: nie mogłaś wytrzymać.
                                      Fee piszcie wasze przygody bo dość są ciekawe........
                          • Gość: swerd giszowiec i pożar IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 26.02.04, 17:31
                            ja jechałem rano 14 ką i jak burza przejechała osiedle. w katowicach była
                            planowo

                            kierowca zasłużył na browca :P
                            • rosko1 Re: giszowiec i pożar 26.02.04, 18:04
                              Tam policja trzymała w nieskończoność autobus i jego skład aby dokonać kontroli
                              choć nie posiadali alkomatu ani nawet balonika. A ja dzisiaj widziałem jak
                              kierowca autobusu przywalił w radiowóz. I dobrze bo dwóch głupków robiło chyba
                              popisy tym radiowozem skoro normalnie zajechali drogę autobusowi. Cały czas
                              myślę co oni chceli zrobić za manewr ale im coś nie wyszło. Zdarzenie miało
                              miejsce o 10.32 w Kętach w pobliżu dworca. Szkoda tylko tego Opla bo wyglądał
                              na nowego. Teraz będzie przy nim dużo wymian i naprawde kupa roboty.
                              Najciekawsze w tym jest to że jeden z nich miał pretensje do tego kierowcy że
                              nie zdołał zahamować.Ale po krótkiej dyskusji i głośnym komentarzu świadków
                              przestał gadać cokolwiek.
                              • Gość: swerd Re: giszowiec i pożar IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 26.02.04, 18:16
                                dobrze im tak

                                podobno auta policyne nie mają AC, a za szkody odpowiadaja policjanci którzy
                                jechali
                                • Gość: Ali Re: giszowiec i pożar IP: *.gbn.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 26.02.04, 18:22
                                  ja 7:00 stalem godzine, na szczescie wszystko sie dopiero zaczynalo, bo kolo 10
                                  to korek pod czulow byl,.
                                  • Gość: swerd Re: giszowiec i pożar IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 26.02.04, 21:22
                                    no ja nie stałem w korku, ale jechałem 5:30

                                    :D
                                  • reniez Re: giszowiec i pożar 26.02.04, 22:21
                                    Gość portalu: Ali napisał(a):

                                    > ja 7:00 stalem godzine (...)
                                    A ja o 7:00 stałam 25 minutek :-) Chyba znam lepsze skróty na Giszowcu :-)
                                    Pozdrawiam!

                                    • Gość: swerd Re: giszowiec i pożar IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 26.02.04, 22:27
                                      chyba taksówka ekstra kasuje za stanie w korku, to Ali sobie ćwiczył hi hi
                              • basturk Re: giszowiec i pożar 26.02.04, 20:47
                                myślą ze wszytsko im wolno.. no to mają
                                przy takiej liczbie świadków już raczej kombinacji etc jakichs nie bedzie
                            • radexior Re: giszowiec i pożar 26.02.04, 23:01
                              RE5PECT. Mój kierowca o 11:05(o tej miał być już na Warszawskiej a stał w korku) niczego nie skracał. Spóźnienie półgodzinne
          • noltychy Re: Drobna przygoda w & & & #35 35 344 31.03.06, 23:43
            Ci kierowcy już mają takie grosze że nawet nie ma im z czego zabrać. Więc taki
            sms byłby żenujący.
    • basturk te z E1 to dopiero nic poczytajcie sobie te: 03.03.04, 13:17
      troche inwigilowałem watek z forum TG o komunikacji i nie tylko. Popatrzecie
      jakie tam mają przygody :DD

      Re: Raz Dwa Dziewięć
      artektg 02.03.2004 22:59 odpowiedz na list

      kolezanka mi opowiadala pare historii o 129 :) Najciekawsze są te jak wyleciało
      z niego koło, a raz nawet szyba z tyłu !

      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=102&w=7542097

      Autor: Gość: Mariusz Ruda Śl. IP: *.telpol.net.pl / *.telpol.net.pl
      Data: 27.02.2004 22:05 + dodaj do ulubionych wątków

      + odpowiedz na list

      --------------------------------------------------------------------------------
      To dopiero nic! Ja w zeszłym roku też jechałem tą linną 6 i kierowca nie
      zatrzymał się na zwykłym przystanku.Jak chciałem wysiąść to przystrzasnąl
      mnie specjalnie drzwiami. Jak mu zwróciłem uwagę to mnie zwyzywał :o/ !!!
      Doszło do konfrontacji w siedzibie KZK GOP i kierowca przyprowadził
      sobie...lewego świadka tego zdarzenia, który potwierdził przebieg incydentu
      na korzyść kierowcy!!! Kierowca nawet wtedy mnie nie przeprosił ale nadal był
      wulgarny i arogancki,nawet przy pracownikach KZK GOP... No i oczywiście
      niczego nie wskórałem, bo ręka ręke myje... Innym razem widziałem jak
      kierowca linii 74 wieczorem przytrzasnął mężczyznę w tylnych drzwiach i
      ruszył ciągnąc przewróconego już biedaka po jezdni przez parę metrów...Innym
      razem kierowca (być moiże ten sam) jak przyjechał za wcześnie na przystanek i
      nie zdążyłem wsiąść -ruszył i pokazał mi skrzyżowane ręce w geście "możesz mi
      naskoczyć". Przypadków można mnożyć i mnożyć..
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=59&w=11047627

      ---------------------------------------------------------------------------

      Pasażerowie popchnęli autobus, a ten odjechał i zostawił ich na drodze


      Tomasz Głogowski 27-02-2004, ostatnia aktualizacja 27-02-2004 21:34

      Gdy na śliskiej drodze autobus gliwickiego PKM-u nie mógł ruszyć z miejsca,
      kilkunastu pasażerów wysiadło i popchnęło go. Zadowolony kierowca odjechał i
      zostawił zdezorientowanych pasażerów na środku jezdni.
      miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,1937908.html
      • vanessa00 Re: te z E1 to dopiero nic poczytajcie sobie te: 27.08.04, 23:52
        Ludziska ale sie macie fajnie na tej trasie pomiędzy Tychami a Katowicami.
        Szkoda, że na innych trasach podróżuje się tak ponuro (no, może poza
        urywającymi się drążkami kierowniczymi w 801 koło Makro w Sosnowcu).
    • salo Znowu na Giszowcu 03.03.04, 21:06
      tir staranował płot między pasami i wjechał na przeciwny :(
      Autobusy jeździły znacznie opóźnione.
      • Gość: Ali Re: Znowu na Giszowcu IP: *.gbn.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 03.03.04, 21:12
        tez to widzialem!!!chyba kierowca czeski kierowca zasnal, bo juz ok 500m przed
        miejscem wypadku byly slady na przykrytym sniegu pasku zieleni, ze jakos tak
        jechal zygzakiem.
        • radexior Re: Znowu na Giszowcu 04.03.04, 16:53
          Też dziś te paski widziałem. "Zygzakował" strasznie dłuugi kawał. A rano jeszcze ekipa remontowa zbierała porozwalane resztki płotu, przy okazji torując jeden pas.
    • Gość: swerd "klejorze" w 14 IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 03.03.04, 22:01
      dzisiaj rano wsiadło 2 takich

      od razu sie poczułem jak bym głowe do puszki z farbą nitro wsadził

      jak to dobrze że jest zimno, bo w innym przypadku chyba połowa ludzi by wysiadła
    • radexior W czternastce 26.04.04, 12:12
      Pani krzyczy:
      -Stójcie dzieci! Aga trzymaj się!
      Autobus mocno hamuje, dzieci ładnie stoją, za to pani poleciała kilka metrów do przodu... :-)
      • basturk Re: W czternastce 26.04.04, 17:32
        heheh no dobrze ze do kabiny nie wpadła..
        ehh te dzisiejsze rozbrykane Panie nauczycielki.. ;]]
    • radexior Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! 29.06.04, 17:33
      Nastąpiło dziś na przystanku na Warszawskiej: Tyska E-1(Meteor) wjechała w dupe
      Katowickiego busa a ten w kolejnego:-)))
      Widowisko niecodzienne, ale bez obaw, sądząc po zniszczeniach nie było dużej
      siły, więc myślę nikomu nic się nie stało.
      • kaner Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! 29.06.04, 17:34
        oj podobno karetki byly i ludzie w nich.. wiec chyba jednak cos sie stalo...

        pozdroo
        • Gość: beholder Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! IP: *.hanet.pl / 80.51.253.* 29.06.04, 17:41
          anegdotka pierwsza:

          akcja na przystanku. mama z małą dziewczynką. dziecko kręci sie, kręci.
          przystanek mija E-1. na to dizewczynka: "ooo. E minus jeden"

          nie-anegdotka druga:

          nie cierpie jak ktoś wsiada do autobusu i na siłe "dociąga" resztki smoły z
          papierocha. nogi ma na 3-cim stopniu a głowa jeszcze na zewnątrz busa, ale
          nieeeeeee... musi jeszcze 2 "machy" zrobić bo umrze z głodu nikotynowego. po
          czym szczęśliwy że przeżyje, resztkki dymu (i nie tylko), wydycha do
          autobusu....extra.

          • radexior O nie-anegdotce 29.06.04, 22:33
            Mnie to mniej oburza, bardziej śmieszy. Fajna obserwacja:-)

        • radexior Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! 29.06.04, 17:44
          Kurcze, nie wiedziałem:( Autobusy lekko stłuczone, ale nigdy nie wiadomo jak
          pasażerowie akurat siedzieli więc możliwe...
      • Gość: swerd Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 29.06.04, 19:53
        najpierw integracja autobusów to moze potem integracja biletowa?

        hm
      • Gość: Paweł Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.06.04, 20:09
        A ja od zawsze pytam po co tam było tych emerytów zatrudniać... (nie mówię o
        wszystkich kierowcach).
        • Gość: anka Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! IP: *.local.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 29.06.04, 21:39
          Wprawdzie do emerytury troche jeszcze mam czasu :), ale nie mogę spokojnie słuchać takich tekstów. Emeryt powinien od razu umrzeć - państwo nie musiałoby płacić maleńkiej części tego, co wypracował, nie trzeba by go leczyć,... Oj Paweł, emeryt to nie jest synonim niezguły, nieudacznika, ofermy. Naprwdę pomyśl o tym, co wygadujesz :)Znam wielu emerytów, ktoórzy niejednego mogliby zagiąć w wielu dziedzinach. A ty zawsze będziesz młody????
          • radexior Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! 29.06.04, 22:48
            Ja myślę, że Pawłowi nie chodzi o eutanazję (czarny humor:), ale o to że spokojnie dziadek by połowił rybki w Żywcu a zwolnił miejsce młodym co pracy nie mają.
            • Gość: Paweł Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.06.04, 11:04
              To co pisze Radex to swoją drogą... Ale cóż, mamy tak, że nie mogą połowić
              rybek, a młodzi pracy nie mają. Ale to już temat na odrębną dyskusję.

              Chodziło mi raczej o to, że emeryt moim zdaniem nie powinien prowadzić
              autobusów pędząc 110 km/h.

              Nie zrozumcie mnie źle, w rodzinie mam wielu zawodowych kierowców, między
              innymi moi dziadkowie takimi są. Sa na emeryturze, a mimo to są świetnymi
              kierowcami, wiele się od nich uczę. Tyle, że sami przyznają, że na pewno
              obecnie nie zdecydowaliby się już na regularne prowadzenie autobusów z ludźmi.
      • salo Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! 30.06.04, 09:37
        "Trzy autobusy zderzyły się we wtorek o godz. 16 na przystanku autobusowym przy
        ul. Warszawskiej w Katowicach. - Jeden uderzył w drugi i siłą rozpędu dobiły do
        trzeciego - tłumaczy dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji. Czterej pasażerowie
        z lekkim obrażeniami trafili do szpitala."
        miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2156604.html
        Swoją drogą, aż dziw, że do tej pory nic złego tam się nie zdarzyło. Przejście
        dla pieszych zrobili w najmniej odpowiednim miejscu.
        • radexior Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! 30.06.04, 10:27
          salo napisała:
          > Swoją drogą, aż dziw, że do tej pory nic złego tam się nie zdarzyło. Przejście
          > dla pieszych zrobili w najmniej odpowiednim miejscu.
          >

          Jakie przejście? Tam nie ma żadnego, to zdarzyło się dokładnie na przystanku. Zgodzę się, że całe to miejsce troszkę niefortunne jest.
          • salo Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! 30.06.04, 14:16
            radexior napisał:

            > Jakie przejście? Tam nie ma żadnego, to zdarzyło się dokładnie na przystanku.
            > Zgodzę się, że całe to miejsce troszkę niefortunne jest.

            Radex'ie, wszak przejście dla pieszych zrobiono na samym przystanku, czyż nie ?
            Jeśli stoją na przystanku dwa autobusy to trzeci już się nie mieści,
            nieprawdaż ?

            Pozdrawiam :)
            • Gość: swerd Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 30.06.04, 15:57
              przejście na przystanku zrobili na korfantego. na warszawskiej przejścia nie ma!
            • Gość: Radex Re: Wielkie połączenia Kzk i Mzk i Meteora!! IP: *.chello.pl 30.06.04, 18:00
              Salo, Salo. Im bardziej uparta będziesz tym większe przeprosiny będą mi się
              należały:P
              • salo P R Z E P R A S Z A M ! 01.07.04, 07:58
                Na usprawiedliwienie powiem tylko, że wczoraj miałam chyba dołek intelektualny,
                szybkość kojarzenia była wręcz porażająca ;)
                Dopiero jak mężowi opowiadałam co się stało, uświadomił mi, że wszystko mi się
                po..., no ten, po...kręciło.
                Przepraszam za zawracanie d... zwłaszcza, ze było bezsensowne.
                Wybaczta - Salo :)
                • radexior Re: P R Z E P R A S Z A M ! 01.07.04, 17:32
                  Troszkę po..., zdarza się:)
    • Gość: basturk średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: 80.51.254.* 30.06.04, 17:11
      średnia prędkość E 1 to 90 km/h

      tak wynika z moich obserwacji.
      predkości maksymalne dochodzą do ok 110 km/h jak chyba Paweł napisał.
      tez wynika z obserwacji
      ale średnie to ok 90 km/h


      • Gość: swerd Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 30.06.04, 17:19
        z tychów do katowic jest 20 kilometrów, E-1 jedzie 20 minut, więc średnia to
        60!!!
        • Gość: Radex :-))) IP: *.chello.pl 30.06.04, 17:59
          Gość portalu: swerd napisał(a):

          > z tychów do katowic jest 20 kilometrów, E-1 jedzie 20 minut, więc średnia to
          > 60!!!

          Racja, gdyby średnia wynosiła 90km/h to musiałby miejsca próć ze 150:-)))
          Dochodzą jeszcze przystanki...
        • Gość: basturk Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: 80.51.254.* 30.06.04, 19:38
          matematycznie i fizycznie sie zgadza. tylko chodziło mi raczej o trase spod
          wartogłowca do remontowanego mostu.. niech ktoś sobie zaobserwuje licznik..
          • Gość: Paweł Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.06.04, 20:24
            No dokładnie, szczególnie jak jest spóźniony. Jak nie ma ruchu i wie, że ma
            czas to jedzie wolniej.

            A najlepsze jest to, że w tych busach tego 90 km/h w ogóle nie czuć :-).
            • Gość: Paweł Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.06.04, 20:27
              Z resztą sam byłem świadkiem zimą w czasie potwornych korków w Katowicach.
              Pisałem już o tym chyba, ale przypomne. O 18:15 odjechało jedno E-1, o 18:18
              przyjeżdża następne - pytam: co jest? A on, że jest tym sprzed pół godziny.
              Nacisnął na gaz, 110 km/h prawie przez całą drogę dwupasmówką, poprzednie E-1
              wyprzedzaliśmy jeszcze w Katowicach.
              • Gość: swerd Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 30.06.04, 20:34
                może sie czepiam, ale prędkość maksymalna tego autosana to 95 km/h ograniczana
                elektronicznie

                prędkościomierze różnie pokazują, jechałem dzisiaj ikarem 280 i zamykał
                licznik :-))))
                • Gość: Paweł Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.06.04, 23:16
                  Okay, ten argument wydaje się racjonalny, są jakieś głosy sprzeciwu?
                  • Gość: Paweł Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.06.04, 23:21
                    A jednak, podejmę się polemiki. Przypomniało mi się, że znajoma kiedyś jechała
                    115 km/h i E-1 ją wyprzedzał.
                    • Gość: Paweł Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.06.04, 23:22
                      Hmm, ta wersja ze 115 to chyba jest lekko przesadzona, ale nawet zakładając, że
                      było to 100 km/h to i tak mamy szybciej niż 95.
                      • Gość: swerd Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: *.tychy.sdi.tpnet.pl 30.06.04, 23:57
                        no ciezko wyczuć dlaczegomoże i u niej predkosciomierz niezbyt dokładny?

                        albo zepsuli blokade w meteorze, tiry tez niby maja blokady a ponad 110 prują
                        • Gość: basturk Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: 80.51.254.* 01.07.04, 16:38
                          zgadza sie.. poza tym, wydaje mi sie ze blokady nie trzeba psuć-poprostu można
                          ją wyłączyć- tak mi sie wydaje ale pewnosci 100% nie mam.
                          • radexior Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h 03.07.04, 01:04
                            Nie bardzo, blokada czemuś słóży, na pewno nie po to by sobie ją włącząć i wyłączać. Ale technik obejścia jest tyle, że... zapytajcie kierowców TIRów
                            • Gość: basturk Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h IP: 80.51.254.* 03.07.04, 01:55
                              tzn w kabibnie kierowcy napewno guziczka do blokady nie ma. ALe w
                              bazie/zajezdni z pewnoscią idzie ją wyłączyć bo przecież ona napewno nie jest
                              montowana na stałe.. a mechnicy z pewnoscią wiedzą jak je "wyłączyć"
                          • ziom87 Licznik to ma zepsuty ;) 31.03.06, 11:36
                            Najczęśniej to licznik w E-1 wskazuje 0 i ani nie drgnie ;p A ostatnio na E-1
                            to jest koszmar. W poniedziałek rano się zepsuł w Katowicach, we Wtorek znów.
                            Po południu zaś wypadł kurs E-1 po 16. A w środe tradycyjnie już mieli problemy
                            z drzwiami. Tak na codzień wygląda E-1 nie mówią o tym, że jest bez przerwy
                            przeładowany!
          • amelka99 Re: średnia prędkość E 1 to ok 90 km/h 30.03.06, 11:15

            ale to musi byc fajna obsewracja...tył autobusiku pusty a wszyscy za plecami kierowcy z wielka uwaga patrza na zmieniajace sie cyferki na liczniku hi,hi,hi
    • Gość: def Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.as.net.pl 09.09.04, 08:27
      No nie powiem.. wielki szacunek dla Pana kierujacego E-1, ktory o 8.oo byl na Francuskiej :) Trzy razy ominął korek... Zdecydowanie szybciej sie jezdzi do Katowic e-1 niz samochodem :)
      • radexior A wiesz jakie to może być krępujące? 09.09.04, 11:04
        gość portalu: def napisał(a):

        > No nie powiem.. wielki szacunek dla Pana kierujacego E-1, ktory o 8.oo byl na F
        > rancuskiej :) Trzy razy ominął korek... Zdecydowanie szybciej sie jezdzi do Kat
        > owic e-1 niz samochodem :)

        Jechałem kiedyś autem do Katos. Wprawdzie nie ja za kierownicą, ale zażenowanie czułem gdy za nami miga światłami kierowca E-1 :-)
    • man_x NIE zdarzyło się w E-1.... 20.09.04, 20:25
      bo nie przyjechała.
      Przystanek: Tychy Tęcza. Godzina; 8:51
      Pojechałem 1 i musiałem w niej stać. No i oczywiscie korki na A-4.
      Tak,to musiał być poniedziałek.
      • Gość: Paweł Re: NIE zdarzyło się w E-1.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.09.04, 10:28
        No wiesz, jak wszystko stało w korku to ja się nei dziwie, że E-1 nie
        przyjechało na czas... To chyba jakieś żarty, to im sprawia radość tak w kółko
        remontowanie tej trasy?
        • aspanu84 Re: NIE zdarzyło się w E-1.... 21.09.04, 18:06
          brakuj mi tu opowiesci nie z tej ziemi (a dokladniej z trasy tychy-gliwice),
          przeciez to najdluzsza trasa i najwieksze korki :D polibudziaki do piora ...
          • plasmaman Re: NIE zdarzyło się w E-1.... 24.09.04, 18:17
            Eee, teraz robi się coraz lepiej. Przez wakacje (pracuje i studiuję w
            Gliwicach) to było przewalone - remont drogi od Mikołowa do Wygody, korki jak
            cholera, opóźnienia po kilkadziesiąt minut. Teraz luz, jedyne opóźnienia jakie
            są, "robią" się tuż przed Gliwicami (budują autostradę + źle ustawione światła
            przy wjeździe do Gliwic). No, zobaczymy co będzie zimą (już raz jechałem od
            6:40 do 10:00).

            Pozdrawiam :-)
      • man_x dziasiaj spóżniona o 7 minut 27.09.04, 14:11
        dlaczego nie nadrabia w drodze pwrotnej z Katowic, zeby na tychach nie bylo
        spoznienia?
    • radexior Co się dzieje? 22.09.04, 23:09
      W innym wątku Basturk pisze o wolno jadącej E-jedynce, wczoraj kumpela jechała '4', której co przystanek gasł silnik, a ja właśnie wracam z przygodowej podróży z Katowic. Jechałem '14', która padła przed Wartogłowcem. Kierowca dostał niezły opieprz od pasażerów, za to że przejeżdżająca jedynka nie zatrzymała się i musieliśmy czekać na podstawiony autobus pół godziny. Szkoda biednego kierowcy bo nie jego wina, info o awarii zgłaszał przez CB.

      Częstotliwość awarii zastanawiająca, czyżby mały sabotaż w PKMie?;)
      • aspanu84 Re: Co się dzieje? 27.09.04, 12:25
        heh, pamietam ze srednia zimowa z przejazdow 33 i E-2 wahala sie kolo 4 zrypanych busow tygodniowo, raz mi sie trafily "trojki" ktore odmowily posluszenstwa juz na 3 przystanku w tychach . pkm chyba liczy ze studenci zrobia ogolno gliwicka sciepe i zakupia ze 3 gimbusy :]
        • Gość: swerd Re: Co się dzieje? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.09.04, 15:06
          cieszcie się że w ogóle jeszcze tam coś jeździ. to najbardziej deficytowa linia
          jaka jest w mzk.

          niedługo może wam przyjść jeżdżenie z przesiadką w mikołowie
    • salo Miły kierowca 11.10.04, 14:38
      Jako że niegdyś wspominałam o niezbyt uprzejmym kierowcy, wypada teraz
      powiedzieć o uprzejmym. Dziś rano pan kierowca był nadzwyczaj miły dla nieco
      spóźnionych pasażerów, a jednemu dał nawet bilet (gość nie miał drobnych).
      Brawo Panie kierowco !
    • Gość: swerd Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.10.04, 22:53
      czwartek popołudnie. z tyłu pod tęczą pakuje się do autosana meteorowego
      rodzinka z wózkiem.
      z bidą bo z bidą, ale weszli :-)
      • man_x Re: Zdarzyło się w E-1 17.10.04, 23:07
        a Ty bez biletu? ;-)
        • Gość: swerd Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.10.04, 05:21
          a nie, ja na paprocany jechaem
      • Gość: Paweł Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.10.04, 23:50
        Któryś dzień, nie pamiętam który... E-1, dużo ludzi, niektórzy muszą stać.
        Wsiada grupka 6 emerytów i emerytek, oczywiście ludzie ustępili im miejsca, w
        wyniku czego jeszcze więcej osób stało, a wiecie, że stanie w E-1 jest mało
        wygodne. No i słyszę ich rozmowę - mamy za darmo, to możemy jechać nawet
        ekspresem... No ręcę mi opadły, z całym szacunkiem dla osób starszych...
        • dementia Re: Zdarzyło się w E-1 18.10.04, 09:48
          Gość portalu: Paweł napisał(a):

          > Któryś dzień, nie pamiętam który... E-1, dużo ludzi, niektórzy muszą stać.
          > Wsiada grupka 6 emerytów i emerytek, oczywiście ludzie ustępili im miejsca, w
          > wyniku czego jeszcze więcej osób stało, a wiecie, że stanie w E-1 jest mało
          > wygodne. No i słyszę ich rozmowę - mamy za darmo, to możemy jechać nawet
          > ekspresem... No ręcę mi opadły, z całym szacunkiem dla osób starszych...



          Ja kiedyś usłyszałam w E-1, że "te bezczelne studenty, to nie dość, że siedzą
          cały dzień, to jeszcze miejsca nie ustąpią"...
          Szcunek ze względu na wiek? Hmmmm- mam wątpliwości... :-/
          • salo Re: Zdarzyło się w E-1 18.10.04, 12:49
            dementia napisała:

            > Szcunek ze względu na wiek? Hmmmm- mam wątpliwości... :-/

            Podzielam. Niezależnie od wieku, płci, wykształcenia ... na szacunek należy
            sobie zasłużyć.
        • Gość: swerd Re: Zdarzyło się w E-1 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.10.04, 21:09
          ja też jeżdże za darmo ale nie ustępuje staruszkom. jeszcze sie nastoje w
          zyciu :)
          • egon17 Re: Zdarzyło się w E-1 18.10.04, 23:55
            Gość portalu: swerd napisał(a):

            > ja też jeżdże za darmo ale nie ustępuje staruszkom. jeszcze sie nastoje w
            > zyciu :)
            Tym stwierdzeniem zraziłeś mnie do siebie. Ilekroć widzę w Ligocie studentów
            medycyny, przyspawanych do siedzeń w obecności starszych i niepełnosprawnych
            osób, mam ochotę kazać im zapakować słomę w buty i zwiewać na tę wieś, z której
            przybyli (kilka razy już nawet puściły mi nerwy). To mają być przyszli lekarze?
          • dementia Re: Zdarzyło się w E-1 19.10.04, 08:45
            Swerd!
            Dlaczego jeździsz za darmo?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka