wiola-myszyn
16.08.06, 11:42
Chciałabym pozwac fryzjerke do sądu,tylko,ze nie mam pojęcia jak to
zrobić.Sąd konsumencki nie wchodzi w grę -tylko cywilny.
NAKRESLAM SPRAWĘ:fryzjerka zrobiła mi trwalą,która jej sie nie udała
Zarzadałam zwrotu pieniędzy albo naprawy-wybrala naprawę.Twirdziła,ze z
włosami nic sie nie stanie,nprawiała 3 razy.Skutek jest tak,ze według innych
fryzjerów do których sie zgłosiłam (chciałam wyprostować włosy) to moje włosy
nadaja sie tylko do obciecia na 3 cm !!!!!! Zaznaczam,ze włosu mam prawie do
pasa.Wlosy sa spalone i wypadaja garsciami.
Zwracalam sie do niej pisemnie o odszkodowanie oraz zwrot za uslugę.Mojego
poleconego listu nie przyjęła(nastąpił zwrot) ale za usługę zwróciła
PYTANIE:
-jakie kroki po kolei podjąć????(jak napisać pozew,gdzie go wysłać itd??)
-ile bede czekała na rozpatrzenie sprawy???
-ile mam zadać odszkodowania???
-chciałabym dołaczyć zdjęcia moich włosów czy to,ze doaczam zdjęcia mam
zamiescic w pozwie??
Prosze o rade jak to wyglada-najlepeij wypunktowane albo jak kto uważa
dziękuje