26.07.06, 10:24
Temat powraca; telefon od polskiego szefa:
"Musieliśmy coś pominąć, zapdejtuj mnie, bo jest między nimi a nami jakiś
misanderstending."
Kurwa mać! Jeśli zobaczycie akcję na rzecz szacunku do języka polskiego w
biznesie, to ja będę. Ja tą akcję zorganizuję.
Nienawidzę tego pieprzonego szefa-Polaka za to, że wstydzi się swojego
języka. Głupi chuj.
I jeśli ktoś mi wytknie, że ja też parę razy użyłam zapożyczenia - złoję
sobie za to samodzielnie skórę.
Cześć. We Francji nadal upał. Ja nadal we Francji.
Obserwuj wątek
    • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 10:28
      onlyju napisała:

      >
      • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 10:31
        to nie ta sytuacja; ma to być wtrącenie obcojęzyczne do wypowiedzi w języku
        polskim.
        • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 10:36
          eee tam, wybrzydzasz! wink
          • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 10:37
            wnerwiam się, a nie wybrzydzam. dzwonię do Bralczyka. i do Miodka.
            • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 10:38
              Skarżypyta, bez kopyta!
              Język lata, jak łopata!
              wink)))))
              • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 10:42
                lata, ale przynajmniej po polsku.
                przecież to jest śmieszne.
                wyobrażasz sobie Anglika polskiego pochodzenia lubującego się w polskich
                wtrąceniach?
                I am really zawiedziony.
                • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 10:49
                  A wiesz, że sobie wyobrażam? Zeszły tydzień spędziłęm na łajbie i jednym z
                  moich załogantów był Luksemburczyk z żoną Polką. I kiedy on w afekcie mówił z
                  luksemburskim akcentem "Kurfa maćz!" albo "Matko śzfienta!" to było naprawdę
                  zabawne a nie wkurzające wink Rili! wink

                  Ale kumam o co Ci chodzi, tak jak to opisałaś u tego Twojego tłuściocha to
                  faktycznie zgrzyt żebów się włącza.
                  • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 10:56
                    O to chodzi.
                    Nadal cytujesz całe zdanie (czy też jego równoważnik) wypowiedziane po polsku,
                    choć z obcym akcentem. Ale bez łączenia. I wierz mi, że zupełnie inaczej brzmi
                    to w ustach kogoś, kto się zgrywa, kogoś, kto siedzi na łajbie w sandałach i
                    sytuacja nie dotyczy spraw służbowych, biznesowych, a inaczej - gdy
                    zapożyczenia słyszy się w biznesowych rozmowach. Żenujące i żałosne.
                    • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:10
                      Akurat przykład który podałaś jest żenujący, ale w sprawach służbowych i
                      biznesowych też można sobie przecież pozwolić na poczucie humoru i trochę
                      zgrywy. Nie ma obowiazku byc ciągle sztywniakiem. Przynajmniej ja bym dostał do
                      głowy wink
                      Więc może on tak smiechem-żartem to "misanderstending" walnął? Czy gość jest
                      bezsmiechowy?
                      • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:13
                        Bezśmiechowy Hultaju. Masz rację! Gdyby mówił to z uśmiechem i ze spolszczonym
                        akcentem, dnie ruszałoby mnie to pewnie aż tak dotkliwie. On jednak zawsze mówi
                        to śmiertelnie poważnie. Mało tego. Używając obcego słowa zmienia ton (na
                        jankeski, niby luzacki, ale nadal bardzo poważny), zmienia pozycję ciała (z
                        tłustego, niskiego kociołka próbuje stać się tłustym, wysokim kotłem) i mimikę
                        ("jam jest najlepszy, mnie słuchajcie!")
                        • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:15
                          Osz Ty w mordeczkie. No to kolo autentycznie jest fajans na całego wink
                          Niech zgadnę - z Wawy i po SGH, co? wink
                          • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:16
                            Jesteś w temacie.
                            Warszawa, po SGH...
                            • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:18
                              Buahahaha! No i niech mi ktoś teraz powie, że stereotyp nie ma uzasadnienia wink))
                              Ech, ci "równiejsi"... wink))))
                              • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:20
                                smile wink
                                SGH - Szurnięte Głowy Hodujemy.
                                • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:30
                                  "Szurnięte Głowy"? Delikatnie. Znam ciekawsze i dosadniejsze określenia
                                  na "S" wink
                                  • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:30
                                    na to liczyłam, dawaj.
                                    • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:31
                                      Nie żartuj, dżentelmenem jestem przecież wink
                                      • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:32
                                        a ja bym się pozgrywała trochę
                                        • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:35
                                          eee tam, jeszcze wyjdzie żeśmy zawistne albo inksze zazdrosne bestie ;/
                                          • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:36
                                            albo autoironiczne.
                                            • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:40
                                              Autoironicznie to nie ja. Jam z innej stajni wink
                                              No, chyba że tak ogólnikowo w oderwaniu, to bardzo chętnie autoironicznie wink
                                              • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:41
                                                cicho-sza! wink
                                                • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:52
                                                  e tam, i tak się chyba wydało wink
    • krambambulia Re: po polsku 26.07.06, 10:29
      W Polsce obowiązuje ustawa o języku polskim. Jak znajdę to wkleję smile proponuję wydrukować i przykleić w
      pracy w widocznym miejscu.
      • krambambulia Treść ustawy: 26.07.06, 10:30
        USTAWA

        z dnia 7 października 1999 r.

        o języku polskim.

        (tekst ujednolicony)

        Parlament Rzeczypospolitej Polskiej:

        zważywszy, że język polski stanowi podstawowy element narodowej tożsamości i jest dobrem
        narodowej kultury,

        zważywszy na doświadczenie historii, kiedy walka zaborców i okupantów z językiem polskim była
        narzędziem wynaradawiania,

        uznając konieczność ochrony tożsamości narodowej w procesie globalizacji,

        uznając, że polska kultura stanowi wkład w budowę wspólnej, różnorodnej kulturowo Europy, a
        zachowanie tej kultury i jej rozwój jest możliwy tylko poprzez ochronę języka polskiego,

        uznając tę ochronę za obowiązek wszystkich organów i instytucji publicznych Rzeczypospolitej Polskiej
        i powinność jej obywateli

        uchwala niniejszą ustawę.

        Rozdział 1

        Przepisy ogólne

        Art. 1.

        Przepisy ustawy dotyczą ochrony języka polskiego i używania go w działalności publicznej oraz w
        obrocie prawnym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

        Art. 2.

        Ustawa nie narusza:

        przepisów ustaw o stosunku państwa do kościołów i innych związków wyznaniowych, w szczególności
        dotyczących uprawiania kultu i praktyk religijnych,

        praw mniejszości narodowych i grup etnicznych.

        Art. 3.

        Ochrona języka polskiego polega w szczególności na:

        dbaniu o poprawne używanie języka i doskonaleniu sprawności językowej jego użytkowników oraz na
        stwarzaniu warunków do właściwego rozwoju języka jako narzędzia międzyludzkiej komunikacji,

        przeciwdziałaniu jego wulgaryzacji,

        szerzeniu wiedzy o nim i jego roli w kulturze,

        upowszechnianiu szacunku dla regionalizmów i gwar, a także przeciwdziałaniu ich zanikowi,

        promocji języka polskiego w świecie,

        wspieraniu nauczania języka polskiego w kraju i za granicą.

        Do ochrony języka polskiego są obowiązane wszystkie organy władzy publicznej oraz instytucje i
        organizacje uczestniczące w życiu publicznym.

        Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określa, w drodze rozporządzenia, zasady
        prowadzenia egzaminów państwowych z języka polskiego dla cudzoziemców ubiegających się o
        urzędowe poświadczenie jego znajomości.

        Art. 4.

        Język polski jest językiem urzędowym:

        konstytucyjnych organów państwa,

        organów jednostek samorządu terytorialnego i podległych im instytucji w zakresie, w jakim wykonują
        zadania publiczne,

        terenowych organów administracji publicznej,

        instytucji powołanych do realizacji określonych zadań publicznych,

        organów, instytucji i urzędów podległych organom wymienionym w pkt 1 i pkt 3, powołanych w celu
        realizacji zadań tych organów, a także organów państwowych osób prawnych w zakresie, w jakim
        wykonują zadania publiczne,

        organów samorządu innego niż samorząd terytorialny oraz organów organizacji społecznych,
        zawodowych, spółdzielczych i innych podmiotów wykonujących zadania publiczne.



        Rozdział 2

        Ochrona prawna języka polskiego w życiu publicznym

        Art. 5.

        Podmioty wykonujące zadania publiczne na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dokonują wszelkich
        czynności urzędowych w języku polskim, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.

        Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio do oświadczeń składanych organom, o których mowa w art. 4.

        Art. 6.

        Umowy międzynarodowe zawierane przez Rzeczpospolitą Polską powinny mieć polską wersję językową,
        stanowiącą podstawę wykładni, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.

        Art. 7.

        Języka polskiego używa się w obrocie prawnym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pomiędzy
        podmiotami polskimi oraz gdy jedną ze stron jest podmiot polski. Dotyczy to w szczególności
        nazewnictwa towarów i usług, ofert, reklamy, instrukcji obsługi, informacji o właściwościach towarów i
        usług, warunków gwarancji, faktur, rachunków i pokwitowań.

        Podmiotem polskim w rozumieniu ustawy jest:

        1) osoba fizyczna mająca miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,

        2) osoba prawna lub jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej

        - prowadząca działalność na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

        Posługiwanie się w obrocie prawnym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wyłącznie obcojęzycznymi
        określeniami, z wyjątkiem nazw własnych, jest zakazane.

        Obcojęzyczne opisy towarów i usług oraz obcojęzyczne oferty i reklamy wprowadzane do obrotu
        prawnego, o którym mowa w ust. 1, muszą jednocześnie mieć polską wersję językową.

        Kontrolę wykonywania obowiązków, o których mowa w ust. 1, 3 i 4, sprawuje Inspekcja Handlowa oraz
        Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

        Art. 8.

        Jeżeli stroną umowy, której wykonanie ma nastąpić na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jest
        podmiot polski, umowę sporządza się w języku polskim.

        Umowa sporządzona w języku polskim może mieć wersję lub wersje obcojęzyczne. Jeżeli strony nie
        postanowiły inaczej, podstawą wykładni takiej umowy jest jej wersja polskojęzyczna.

        Do umów zawartych z naruszeniem ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio art. 74 § 1 zdanie pierwsze oraz
        art. 74 § 2 Kodeksu cywilnego; umowa sporządzona w języku obcym nie stanowi uprawdopodobnienia
        faktu dokonania czynności prawnej, o którym mowa w art. 74 § 2 Kodeksu cywilnego.

        Art. 9.

        Język polski jest językiem nauczania oraz językiem egzaminów i prac dyplomowych w szkołach
        publicznych i niepublicznych wszystkich typów, w państwowych i niepaństwowych szkołach wyższych
        oraz w placówkach oświatowych i innych instytucjach edukacyjnych, chyba że przepisy szczególne
        stanowią inaczej.

        Art. 10.

        Napisy i informacje w urzędach i instytucjach użyteczności publicznej, a także przeznaczone do
        odbioru publicznego oraz w środkach transportu publicznego sporządza się w języku polskim.

        Nazwom i tekstom w języku polskim mogą towarzyszyć wersje w przekładzie na język obcy w
        wypadkach i granicach określonych w rozporządzeniu ministra właściwego do spraw administracji
        publicznej.

        Art. 11.

        Przepisy art. 5-7 oraz art. 9 i art. 10 nie dotyczą:

        nazw własnych,

        obcojęzycznych dzienników, czasopism, książek oraz programów komputerowych, z wyjątkiem ich
        opisów i instrukcji,

        działalności dydaktycznej i naukowej szkół wyższych, szkół i klas z obcym językiem wykładowym lub
        dwujęzycznych, nauczycielskich kolegiów języków obcych, a także nauczania innych przedmiotów,
        jeżeli jest to zgodne z przepisami szczególnymi,

        twórczości naukowej i artystycznej,

        zwyczajowo stosowanej terminologii naukowej i technicznej,

        znaków towarowych, nazw handlowych oraz oznaczeń pochodzenia towarów i usług.



        Rozdział 3

        Rada Języka Polskiego i jej kompetencje

        Art. 12.

        Instytucją opiniodawczo-doradczą w sprawach używania języka polskiego jest Rada Języka Polskiego,
        zwana dalej "Radą", działająca jako komitet problemowy w rozumieniu art. 34 ustawy z dnia 25
        kwietnia 1997 r. o Polskiej Akademii Nauk (Dz. U. Nr 75, poz. 469 i Nr 141, poz. 943 oraz z 1999 r. Nr
        49, poz. 484).

        Nie rzadziej niż co dwa lata Rada przedstawia Sejmowi i Senatowi sprawozdanie o stanie ochrony języka
        polskiego w rozumieniu art. 3.

        Art. 13.

        Rada, na wniosek ministra właściwego do spraw kultury, ministra właściwego do spraw oświaty i
        wychowania, Prezesa Polskiej Akademii Nauk lub z własnej inicjatywy wyraża, w drodze uchwały, opinie
        o używaniu języka polskiego w działalności publicznej i obrocie prawnym oraz ustala zasady ortografii i
        interpunkcji języka polskiego.

        Towarzystwa naukowe, stowarzyszenia twórców i szkoły wyższe mogą zwracać się do Rady w sprawach
        używania języka polskiego.

        Art. 14.

        Każdy organ, o którym mowa w art. 4, może zasięgnąć opinii Rady w wypadku wystąpienia w toku
        czynności urzędowych istotnych wątpliwości dotyczących użycia języka polskiego.

        Producent, importer oraz dystrybutor towaru lub usługi, dla których w języku polskim brak jest
        odpowiedniej nazwy, może wystąpić z wnioskiem do Rady o udzielenie opinii co do odpowiedniej formy
        językowej dla oznaczen
        • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 10:31
          dziękuję, wrócę do kraju Lachów i pieprznę ten tekst na lodówkę
          • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 10:33

            "Przepisy art. 5-7 oraz art. 9 i art. 10 nie dotyczą:

            nazw własnych,

            obcojęzycznych dzienników, czasopism, książek oraz programów komputerowych, z wyjątkiem ich
            opisów i instrukcji,

            działalności dydaktycznej i naukowej szkół wyższych, szkół i klas z obcym językiem wykładowym lub
            dwujęzycznych, nauczycielskich kolegiów języków obcych, a także nauczania innych przedmiotów,
            jeżeli jest to zgodne z przepisami szczególnymi,

            twórczości naukowej i artystycznej,

            zwyczajowo stosowanej terminologii naukowej i technicznej,

            znaków towarowych, nazw handlowych oraz oznaczeń pochodzenia towarów i usług."


            Twój szef jest artystą?
            • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 10:36
              chciałby wink
              jest pieprzonym zakompleksionym tłuściochem.
              • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 10:54
                To powieś ustawę na drzwiach jego gabinety smile
                • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 10:57
                  Zastanawiam się tylko, po której stronie - na zewnątrz, czy od środka wink
                  • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 11:44
                    Na zewnątrz. Będzie większy wstyd smile
                    • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 11:45
                      dobra. i list z pogróżkami zastosuję.
                      • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 11:46
                        I na znak przyjażni między narodami puść to:
                        staryolsa.com/mp3/7-03.mp3
                        • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 11:49
                          z całym szacunkiem, lepiej nie, bo mi to zacznie śpiewać codziennie.
                          wink
                          • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 11:50
                            Ale wiesz, to pieśń międzynarodowa: litewska, białoruska i polska - na znak jedności języka i kultury...
                            może coś zrozumie wink
                            • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 11:50
                              racja, Twoja racja jest Twojsza niż mojsza wink
                              • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 11:52
                                He he wink))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
                                Ty wiesz, jeden prezes od wódki chce produkować KRAMBAMBULIĘ. Oj będzie sę działo... wink)))
                                • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 11:56
                                  a to nikt tego nie produkuje? ja myślałam, że to jest i można kupić. nie w
                                  Polsce, ale jest.
                                  • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 12:00
                                    W tym sęk. Jest, ale jest cholernie drogie i tylko w jednym sklepie w Mińsku.
                                    • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 12:05
                                      a w smaku podobne do...?
                                      (wódka to jakaś, likier, czy jaki inny czort?)
                                      • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 12:08
                                        Przepis w mojej wizytówce smile
                                        Zależy jak lubisz - może być ostrzejsze (więcej pieprzu i papryki) lub słodsze (więcej miodu). Generalnie
                                        cynamonowe. Nie spotkałam jeszcze nikogo komu by nie smakowało.
                                        • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 12:10
                                          dobra jest! wink
                                          wybiorę się po to jeszcze tego lata!
                                          • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 12:12
                                            Ty się nie wybieraj tylko sama uwarz smile własnoręcznie zrobiona najlepsza wink tylko uwaga: nie przestrasz się
                                            osadu, miód zostawia dużo mętnego "pyłu" na dnie butelki, gdy ta trochę postoi. To normalne i średnio
                                            daje się przefiltrować w domowych warunkach smile
                                            • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 12:14
                                              oj... do samoróby to muszę jakiego kawalera zatrudnić wink
                                              jam trochę niecierpliwa, ale wezmę się w garść, dam radę.
                                              • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 12:18
                                                Eeee tam. Robi się w 15 minut. Jedyny problem to przepuszczenie płynu przez szmatkę / gazę. i czekanie
                                                aż wystygnie big_grinDDD
                                                • onlyju Re: Treść ustawy: 26.07.06, 12:21
                                                  dobra, to na mazurach podczas urlopu uważę smile i naspraszam gości smile
                                                  • krambambulia Re: Treść ustawy: 26.07.06, 13:05
                                                    Uważaj, to silny afrodyzjak wink
    • dzikoozka Re: po polsku 26.07.06, 10:31
      angielski ma teraz bardzo silny wpływ na każdy jezyk, na niemiecki też.
      • nostra_damus Re: po polsku 26.07.06, 10:34
        Uproszczenia, na przykład Human Stupidity Museumsmile
        W niemieckim chyba będzie brzmiało podobniesmile
        • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 10:36
          jeśli masz na myśli nazwy własne, nie kwalifikują się.
      • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 10:34
        Ale Dziku, no czy to jest normalne? Czy naprawdę trzeba tak mówić? Czy nie
        zrozumiem lub odbiorę go jako mniej biznesowego, jeśli nie będzie stosował tych
        wtrąceń?
        Wkurwia mnie to strasznie.
        • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 10:45
          A mi czasami brakuje odpowiedniego słówka po polsku. Zacinam się , szukam,
          szukam, i wreszcie mówię to po angielsku lub niemiecku, lub francusku bo za
          diabła nie moge dokładnego określenia w polskim znaleść. Czasem z powodu
          zawodnej pamięci, a czasami naprawdę nie ma w polskim słówka, które opisuje
          daną rzecz, czy zjawisko z wszystkimi konotacjami jakie ma termin obcy.
          Choćby głupie przysłowia wink
          • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 10:54
            Jakiś argument to jest, ale niestety dla mnie zbyt słaby. Na podstawie Twojej
            wypowiedzi można wytoczyć działa dyskusyjne.
            I teraz naprawdę nie ujmując, mówię zupełnie ogólnie:
            jednym ze słyszalnych wskaźników rozwiniętego intelektu i inteligencji jest
            zasób słownika. Im więcej znanych i adekwatnie używanych słów w języku
            ojczystym, tym - w potocznym myśleniu - większe oczytanie, obycie i tym większe
            uznanie ze strony słuchacza.
            Nie chcę Cię urazić, ale gdybym usłyszała od szefa takie uzasadnienie, wzrosło
            by we mnie poczucie, że mam szefa-kretyna.
            • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:04
              O ba! Ja wiem, że wszystkich rozumó nie pozjadałem i całego słownika
              Kopalińskiego we łbie nie mam i mieć nie będę choćbym szczezł.
              A teraz święta bojowniczko o czystość języka poslkiego, dziąseł tudzież,
              rzucająca kamieniem, powiedz z ręką na sercu, że nigdy nie zdarzyło Ci się, że
              zabrakło Ci polskiego słówka i z pośpiechu zmuszona byłaś użyć słówka obcego.
              • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:09
                Ja, polska dziewczyna, z Matki Polki i Ojca Polaka zrodzona deklaruję, iż nigdy
                nie zastąpiłam polskiego słowa akurat wylecianego z głowy, słowem zapożyczonym
                z języka obcego. Jeśli zapożyczałam słowo obce, robiłam to w imię zgrywu, nazwy
                własnej lub chwilowej głupoty własnej. Jeśli braknie mię słowa, zastępuję je
                innym, polskim lub zastępuję je treścią dłuższą, opisową. Amen.
                • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:11
                  Czekaj, Cię złapię, zobaczysz! wink
                  I wtedy nawet ta furtka z "głupotą własną" Cię nie uratuje! wink
                  • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:19
                    Zgoda. Bądź mym forumowym sumieniem. I wyznacz karę, gdy przyjdzie pora.
                    • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:25
                      onlyju napisała:
                      > I wyznacz karę, gdy przyjdzie pora.

                      onlyju napisała:
                      > I jeśli ktoś mi wytknie, że ja też parę razy użyłam zapożyczenia - złoję
                      > sobie za to samodzielnie skórę.

                      A co się będę wysilał?
                      wink
                      • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:27
                        tak jest.
                        a gdy Ci zabraknie słowa, zgłoś się.
                        • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:30
                          "Ja grab, ja brab, odra, jak mnie słyszysz? Odbiór!"
                          wink
                          • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:31
                            Może być.
                            Hasło zawsze musi być to i odzew będzie wink
                            • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:35
                              "Zuzanna lubi je tylko jesienią"? wink
                              • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:37
                                łubu dubu
                                • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:41
                                  a wiesz kogo zrobimy następną razą?
                                  • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:42
                                    a?
                                    • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:51
                                      "nie będzie następnej razy" wink))
        • dzikoozka Re: po polsku 26.07.06, 10:55
          Nie rozumiesz że niektórzy SZPANUJĄ ze znają j. obcy? big_grinDDD
          • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 10:59
            No właśnie nie rozumiem.
            Bo ma milion okazji, by się tą znajomością wykazać. I nie musi tego robić w tak
            żałosny sposób. Na pohybel pytam go, "co takiego?" i zmuszam do polskiego.
            • dzikoozka Re: po polsku 26.07.06, 11:10
              Niemniej jednak w dziedzinie IT na przykład racjonalniej jest posługiwać się
              terinami angielskimi. Moim zdaniem. Po prostu w branży fachowcy lepiej i
              szybciej się zrozumieją. Z takim naturalnym zjawiskiem nie ma co walczyć.
              Przytoczony przez Ciebie przykład jest nieco inny, bardziej przejaskrawiony i
              dla mnie gośc jest debilem wink)
              • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:15
                Otóż to. Nie czepiam się do nazw własnych, a za takie uważam nazwy aplikacji
                funkcjonujących w słownictwie informatycznym. Jeśli słowo nie ma polskiego
                odpowiednika, to tego słowa po prostu należy użyć. A opisany przeze mnie
                przykład i zapożyczenia wypowiadane zawsze ze śmiertelną powagą, są oznaką
                debilizmu.
    • c.eastwood rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego-kogo 26.07.06, 10:48
      przyjebać?
      • onlyju Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 10:59
        c.eastwood napisał:

        > przyjebać?

        nic nie rozumiesz.
        • c.eastwood Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 11:23
          a spadaj matko -polko
          • onlyju Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 11:23
            smile)
            • c.eastwood Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 11:26
              i co zębiska szczerzysz? mam kontuzję po piłce i każdemu jebnę
              • onlyju Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 11:28
                bo grać nie umiesz dziadu, się za piłkę bierzesz, bo myślisz, że jest prosta i
                dla wszystkich. a piłka jest okragła.
                • c.eastwood Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 11:31
                  szkoda, że Twoje cycki nie są równie okrągłe
                  przemądrzałe babsko
                  • onlyju Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 11:33
                    oglądasz te kwadratowe cycki w gazetkach i sobie wyobrażasz...
                    • c.eastwood Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 11:49
                      w gazetach nie oglądam - zwykle na żywo
                      ale Twoje kompleksy nie zaczynają i nie kończą się na cyckach
                      • onlyju Re: rozumiem, że zwyczajnie nie masz się do czego 26.07.06, 11:51
                        rozumiem, że masz ochotę mnie i wszystkich tutaj oświecić w kwestii moich
                        kompleksów, które najlepiej znasz i rozumiesz.
                        Mistrzu, zaczynaj.
                        • c.eastwood onliku 26.07.06, 11:54
                          spadaj, sama se oświeć kompleksy i inne gówna
                          niby dlaczego ja mam to robić - jesteś taka mądra, że nic już nie da Ci się
                          wtłoczyć pod fryzuręsmile
    • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 10:49
      przecież wtrącałaś i to było ci wytknięte, czyli chyba lubisz samobiczowanie))
      nie lepiej jakiegoś francuza poprosić o klapsa?)
      • c.eastwood Re: po polsku 26.07.06, 10:51
        onlik staje sie ( zgodnie ze swoim wiekiem ) zamiast starą torbą, starą
        upierdliwą torbą z problemem
        • krambambulia Re: po polsku 26.07.06, 10:55
          bo ci przywalę, Callahan tongue_out
          • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 11:03
            spróbuj, niektózy twardziele zaczynają mieć zabawę od pierwszej krwi))
            • krambambulia Re: po polsku 26.07.06, 11:27
              Ciekawe ile rzay strzeli: 4 czy 5? I czy będę miała szczęście?
              • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 12:35
                najgorsze że na filmach strzelają tyle ile chce reżyser. Kiedyś liczyłem strzały
                na westernie i gość wywalił 21 razy a miał dwa rewolwery po 6 naboi))
                • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 13:15
                  uwielbiam takie spostrzeżenia!
                  • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 13:24
                    ostrzegam cię, jest wiele rzeczy u mnie które mogłabyś uwielbiać))
                    • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 13:24
                      a nauczysz grać w brydża?
                      • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 13:44
                        jak sama wiesz nasze kontakty nie będą aż tak rozległe
                        • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 13:54
                          korespondencyjnie się nie da?
        • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:00
          c.eastwood napisał:

          > onlik staje sie ( zgodnie ze swoim wiekiem ) zamiast starą torbą, starą
          > upierdliwą torbą z problemem

          ale Ciebie to na szczęście nie dotyczy i nie musisz z tym korespondować, także
          bądź spokojny.
          • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 11:08
            daj spokój only, lepiej napisz że tęsknisz))
            • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:10
              widokzmarsa napisał:

              > daj spokój only, lepiej napisz że tęsknisz))

              no dobra. trochę tęsknię. tak trochę.
              • c.eastwood Re: po polsku 26.07.06, 11:24
                a kogo to obchodzi
                • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:28
                  widzę, że Ciebie. nikgo więcej.
                  • c.eastwood Re: po polsku 26.07.06, 11:33
                    mnie nie - jesteś obca
                    • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:34
                      to po kiego się tu pod tęsknotami podpisujesz?
                      jako jedyny?
                      • c.eastwood Re: po polsku 26.07.06, 11:47
                        dla zgrzytu
              • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 11:28
                no to już lepiej
                spotykałem ludzi co po pół roku pobytu w stanach mieli kłopot z językiem
                polskim, udając zasiedziałych i wszystkowiedzących tubylców pytali co tam się
                zmieniło w kraju????, jednocześnie kaleczyli język angielski mówiąc z akcentem
                ciężkim jak dupa słonia. Z drugiej strony, między znajomymi, którzy siedzieli
                wiele lat tworzył się system skrótów(spolszczonych słów angielskich, których
                odpowiedników w języku polskim nie było, lub były skomplikowane) których
                staraliśmy się nie używać gdy był ktoś obcy ale co często nie wychodziło.
                Niestety sam też tak czasem robiłem, więc mogę zgłosić się na biczowanie)
                • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:30
                  to jest nas dwóch (bo przecież wg niektórych jestem mężczyzną). opus dei do
                  tego? czy po prostu w imię oszyszczania języka polskiego?
                  • c.eastwood Re: po polsku 26.07.06, 11:31
                    naturalnie "oszyszczania"smile
                  • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 11:39
                    nie jestem purystą językowym a do tego mam kolegę który mnie już tak zanudził
                    poprawianiem wszystkich naookoło że mogę tylko zgłosic się na biczowanie dla
                    przyjemności. Jeżeli chodzi o język, to shit goes around me ponieważ life is
                    too expensive for me)))
                    • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:43
                      poznaj mnie z tym kolegą, będziemy pogłębiać swoje manie.
                      • c.eastwood Re: po polsku 26.07.06, 11:48
                        a po co ? bez wzgledu na to ilu poznasz zawsze będziesz starą panną
                        • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:50
                          fajnie tak poczytać i posłuchać, jak pięknie pudłujesz. idzie Ci tak samo
                          sprawnie, jak w piłce.
                          • c.eastwood Re: po polsku 26.07.06, 11:57
                            też się cieszę - a jak złamiesz swoją osobowośc i znajdziesz jakiegoś to wróżę
                            Ci jakieś 6 miechów albo 12
                            rok nie wyrok
                            ale ja nie jestem wróżką
                            a co do piłki...mimo, że jestem prawym pomocnikiem miałem dwie asysty i gola -
                            przez 20 minut to jest moim zdaniem kurewsko dobrze
                            • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:59
                              zapomniałeś o kontuzji.
                              zapamiętałam tekst szpaka z jakiejś transmisji - "wbiegł poprawić wynik i po
                              kontuzję".
                      • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 11:57
                        Brakuje ci mężczyzny z którym mogłabyś wspólnie ponarzekać? To mam jeszcze
                        lepszego, ten już nie lubi wszystkich i wszystkiego a i na języku się zna, tyle
                        że ma 70 lat. A może to by było wyzwanie dla ciebie))
                        • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 12:00
                          Dla mnie już raczej nie.
                          Ale dla niego na pewno.
                          • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 12:11
                            patrzysz na facetów tylko jako na potencjalnych partnerów? Może on by cię
                            zaciekawił w polu narzekania i wiedzy o świecie, tyle że jest zajebiście
                            punktualny i do tego nigdy nie zmienia zdania))
                            • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 12:12
                              tyle że jest zajebiście
                              > punktualny i do tego nigdy nie zmienia zdania))

                              przeżyłam z podobnym 6 lat. wiele się od niego nauczyłam.
                              • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 13:51
                                zyłaś z 70 latkiem? to już rozumiem dlaczego nie jestem stary dla ciebie))
        • widokzmarsa Re: po polsku 26.07.06, 11:06
          daj spokój klint, lepiej napisz że tęsknisz)
          • hultaj78 Re: po polsku 26.07.06, 11:12
            > daj spokój klint, lepiej napisz że tęsknisz)

            > daj spokój only, lepiej napisz że tęsknisz))


            Hmmm.. ktoś tu chyba tęskni... wink
          • c.eastwood daj spokój widok 26.07.06, 11:25
            chcesz być rzecznikiem msz?smile
            • widokzmarsa Re: daj spokój widok 26.07.06, 11:41
              fuj, jak najdalej od polityki, choć to właśnie tam trzeba ukrywać osobiste
              urazy dla dobra wspólnego))
              Mogę być rzecznikiem na własnej barce i pływać sobie po rzece. Nie wiem czy
              znałeś takie nowe znaczenie))
              • onlyju Re: daj spokój widok 26.07.06, 11:44
                swoją barkę pozostawiasz na brzegu?
                • widokzmarsa Re: daj spokój widok 26.07.06, 12:04
                  a co chciałabyś wejść na pokład?
                  • onlyju Re: daj spokój widok 26.07.06, 12:06
                    wejść i odpłynąć.
                    • widokzmarsa Re: daj spokój widok 26.07.06, 12:22
                      tia, to dobry pomysł. Kiedy?
                      • onlyju Re: daj spokój widok 26.07.06, 12:36
                        to Ty mi powiedz, kiedy pozostawiasz swoją barkę na brzegu, wsiądę i odpłynę. wink
                        nie wypuszczają mnie stąd. trafię do Polski pod koniec tygodnia, od weekendu
                        zaczynam urlop.
                        • widokzmarsa Re: daj spokój widok 26.07.06, 13:09
                          barka jest dostępna i podstawiona, bycie singlem ma te kilka niewielkich plusów.
                          A co z twoim uropem?)
                          • onlyju Re: daj spokój widok 26.07.06, 13:21
                            prawdopodobnie będzie to Norwegia. chcę w tym roku jechać w jakieś chłodniejsze
                            miejsce. potrzebuję zimna, od tygodnia myślę o założeniu swetra z golfem i o
                            butach oficerkach - przedmioty te czekają w szafie. bardzo źle się czuję w te
                            upały. gardzę ciepłymi krajami i opalenizną. w tym roku opaleni są wszyscy -
                            niezaleznie od tego, czy się opalali, czy nie. słońce opala mimochodem. chcę
                            zimna, zamierzam się rozejrzeć po Norwegii i zorientować, czego potrzeba, by
                            tam zamieszkać. klimat się ociepla. muszę znaleźć zimne miejsce na resztę
                            życia. Mazury fajne, ale też upalne.
                            po Norwegii będą właśnie Mazury, mam też zaproszenie na rejs do Chorwacji.
                            jeśli się wyrobię i temperatura trochę spadnie - skorzystam. dużo tego...
                            wyjdzie w praniu.
                            • widokzmarsa Re: daj spokój widok 26.07.06, 13:30
                              he, he moi znajomi właśnie wrócili z norwegii opaleni))

                              "gardzę ciepłymi krajami i opalenizną"
                              wiesz ja naprawdę mam znajomego dobrego psychiatrę i może on mógłby ci pomóc?
                              • onlyju Re: daj spokój widok 26.07.06, 13:36
                                dlaczego miast przeczytać i odebrać z przymrużeniem oka, wmawiasz mi chorobę
                                psychiczną?
                                wg mnie cytat ów nie jest diagnostyczny.
                                • widokzmarsa Re: daj spokój widok 26.07.06, 13:49
                                  ok, masz zawsze rację) myślę że jest diagnostyczny, nigdy się z czymś takim u
                                  zdrowych psychicznie ludzi nie spotkałem. Ogólnie i tak ręce opadają, nie mówiąc
                                  o realu, myślę że byłem miły dotąd i nie robiłem nic spoza scenariuszy forumowej
                                  soap opery ale to chyba trzeba traktować serio i poprzeć klinta w twierdzeniu że
                                  coś cię uwiera pod włosami.
                                  • onlyju Re: daj spokój widok 26.07.06, 13:59
                                    a z iloma zdrowymi psychicznie ludźmi się spotkałeś?
                                    i jak - jeśli przyznajesz, że sam również nie jesteś normalny (bo nikt z nas
                                    nie jest) - rozpoznajesz tych absolutnie zdrowych?
                                    jesteś miły i bardzo mi przyjemnie z tego powodu, ja również - nawet jeśli
                                    bywam niemiła - zawsze mam w stosunku do Ciebie miłe intencje.
                                    chcę tylko raz na zawsze wyjaśnić: znam co najmniej kilku psychologów i
                                    psychiatrów, jeśli uznam, że czuję się źle - skieruję się do nich samodzielnie.
                                    skierowania w tym przypadku nie potrzebuję.
    • nostra_damus Re: po polsku 26.07.06, 10:59
      Postrasz go, ze piszesz na analu
      • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 11:01
        i że umieszczę tam jego adres mailowy po to, by siurek miał do kogo pisać,
        prawda?
    • pszczolaasia Re: po polsku 26.07.06, 13:40
      dobrze, ze nie sadzi po łacinie podwórzowej jak moj Szef... nagminnie!!
      • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 13:45
        od tego we firmie jest inny. zwariowany wariat. w próżnię to rzuca i pod
        naciskiem HRu już tylko w swoim gabinecie - ale i tak słychać.
        zdjęcia piękne Pszczółka, zachody słońca mają w sobie coś tak strasznie
        smutnego, że... że zaraz mnie tu znowu posądzą o problemy emocjonalne i zalążki
        zaburzeń psychicznych wink
        śliczne! bardzo dziękuję!! a i Wy tacy letni! smile
        • pszczolaasia Re: po polsku 26.07.06, 13:55
          no a u nasz Szefuńciosuspicious pięęęękniste wrażenie robimy na nowych klientach;-/
          strsi znaja go to wiedząwink)
          fotki- mam ich bardzo duzo zrobione- znowuwink) uwielbiam ten moment. z samego
          tylko zachodu mam nastulkane z 200 z hakiemwink) jest taki, majestatyczny co nie?
          musze kiedyś sie zmusić i wytrzymać do wschodu, albo wstać a z tym cieżej bedzie;-D
          kiedyś Cię posądzili o jakies zaburzenia? surprised
          • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 14:08
            a są tu tacy, którzy regularnie wystawiają mi skierowania do poradni wink
            wschód nad morzem jest piękny smile w Jastarni udało mi się wstać o odpowiedniej
            porze, była mgła, ale i tak było przepięknie.
            • pszczolaasia Re: po polsku 26.07.06, 15:07
              > a są tu tacy, którzy regularnie wystawiają mi skierowania do poradni wink

              ani chybi podrywają Cię..wiesz jak to jest. chlopaki w szkole podstawowej ciagną
              dziewczyny za warkocze, pinezki kłada na ławkę , wiążą sznurowadła..nie ważne,
              ze boli, ważne że zauważyła;-DD a zasadniczo meżczyźni dorośli w pewnych
              kwestiach itd...;-D

              > wschód nad morzem jest piękny smile w Jastarni udało mi się wstać o odpowiedniej
              > porze, była mgła, ale i tak było przepięknie.
              >

              w Dębkach bardzo często jest nocami, jak wracamy z plaży..nad polem..kiedyś
              próbowaliśmy fotki robić, ale rozumeisz...po dużej ilości pifffka cieżko czymac
              rąsie unieruchomioną a do tego tzreba absolutniedługotrwałegonaswietlaniawink)))
              • onlyju Re: po polsku 26.07.06, 15:14
                nigdy nie wyraziłam chęci i potrzeby bycia podrywaną na forum, a w międzyczasie
                i w tzw. niebycie dwóch panów zbyt emocjonalnie i zbyt poważnie podeszło do
                tego co i jak piszę.

                dorosłe chłopy, poważni ludzie. i takie problemy.

                no nic - wracając do wschodów i zachodów - zachody ujęłaś cudnie, a wschody
                póki co mamy w głowie smile
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka