[...]

[vood-77]

Post został usunięty przez adminów lub założyciela forum .

[bobomix]

witam,
zapożyczyć sobie niestety nie możesz bo takie rzeczy są objęte prawami autorskimi, pozatym, pokazywanie twarzy osoby fotografowanej wymaga zgody.
Możesz negocjować ewentualnie z producentem czy nie wiem, osobami dysponującymi prawami do zdjęć o użyczenie itp lub jeśli to są zdjęcia jakiegoś producenta ubrań to możesz negocjować zgodę na wykorzystanie...

Na własny użytek możesz próbować robić zdjęcia na manekinie lub wynająć modelkę i fotografa ale nie wiem czy to się będzie opłacać.

[vood-77]

No najlepiej poprosić koleżanke do zrobienia zdjęć bielizny ale to
może nei skończyć się na zdjęciach:):):) zartuje ale jeszcze jedna
sprawa np. jak robie zdjęcie czekolady to widac firmę i czy mi wolno
zrobić zdjęcie czekolady z widocznym logo w sklepie?? chyba to nei
jest problem bo przeciez w realu to widac co sie kupuje:)

[bobomix]

witam,
nie wiem jak to wygląda od strony prawnej bo nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale moim zdaniem kupiony towar można sobie fotografować a nie można wykorzystywać czyichś zdjęć bo są objęte prawami autorskimi.
Wiem, że kolega który prowadzi sklep coś tam marudził, że nie wszyscy producenci się zgadzają aby umieszczać ich loga czy etykiety produktów w necie...
Myśle, ze pytanie powinno trafic do jakiegos prawnika.
pzdr

[ballanga]

To trochę "dziwna" sprawa... Zazwyczaj pytam (e-mailowo lub telefonicznie) producentów o możliwość wykorzystania zdjęć do sklepu inetrnetowego i zazwyczaj było wielkie zdziwienie, że wogóle ktoś pyta...
Tym bardziej, że na sklepie mam info, że "Wszystkie nazwy handlowe, nazwy produktów, nazwy firm i ich loga użyte na stronie sklepu należą do ich właścicieli i są używane wyłącznie w celach identyfikacyjnych." Nie sprzedaję tych zdjęc. Co innego, jakbym je sprzedawała i jeszcze twierdziła, że są moje.

Zdjęcia zrobione przeze mnie są MOJE. Choć, co producent, to producent. Warto zawsze wcześniej zapytać.

Co do prawnika, faktycznie można zapytać, jednak jeszcze mi się nie zdarzyła sytuacja, aby producent rządał usunięcia zdjęć. Pomijam sytuację, gdy wiadomo w branży, że dana firma nie chce się sprzedawać przez internet (u mnie to np: Miele). Tu już jest ryzyko :)