kate-gun 02.01.06, 20:00 No wlasnie - mowi sie, ze ktos/cos jest NA DWORZE [w znaczeniu na zewnatrz budynku]. Jak poprawnie dokonczylibyscie wyrazenie "zimne powietrze dochodzace z...."? Zglupialam. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
efedra Re: na dworze 02.01.06, 20:06 kate-gun napisała: > No wlasnie - mowi sie, ze ktos/cos jest NA DWORZE [w znaczeniu na zewnatrz > budynku]. Jak poprawnie dokonczylibyscie wyrazenie "zimne powietrze > dochodzace z...."? > Zglupialam. Z dworu. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: na dworze 02.01.06, 22:22 Zimne powietrze z dworu, a smakowite zapachy ze dwora? Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: na dworze 02.01.06, 22:28 ardjuna napisał: > Zimne powietrze z dworu, a smakowite zapachy ze dwora? Ze dwora to fora. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: na dworze 02.01.06, 22:39 efedra napisała: > Ze dwora to fora. Fora ze dwora na dwór??? Co za język, co za kraj! Odpowiedz Link Zgłoś
vatseq Re: na dworze 02.01.06, 23:45 Może: 'fora ze Dwora na dwór' i zrobi się jaśniej ;-) vatseq Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Czy 03.01.06, 12:56 para wyrażeń: idę NA dwór : idę na DWÓR jest jedynym przykładem wpływu akcentu na znaczenie słów w języku polskim? Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Racja 03.01.06, 13:30 Nikt raczej nie powie: "Co to za kocia mUzyka, do cholery?". (Choć często mówią: "Słuchałem muzYki Mozarta" - ale nie każdy musi ją poważać). Czyżby więc akcent na przedostatnią oznaczał gorszy rodzaj, pauperyzację słowa? PolItyka - piękna teoria, politYka - codzienna praktYka? MatemAtyka - królowa nauk; matematYka - ot, takie sobie policzywanie okazjonalne? (Stefan mnie zabije). I tak dalej? Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Racja 03.01.06, 13:44 ardjuna napisał: > Nikt raczej nie powie: "Co to za kocia mUzyka, do cholery?". (Choć często mówią : "Słuchałem muzYki Mozarta" - ale nie każdy musi ją poważać). To już z innego powodu, akcent na trzeciej ginie i już! > Czyżby więc akcent na przedostatnią oznaczał gorszy rodzaj, pauperyzację słowa? > PolItyka - piękna teoria, politYka - codzienna praktYka? Jeszcze podejrzane praktYki > MatemAtyka - królowa nauk; matematYka - ot, takie sobie policzywanie okazjonalne? > (Stefan mnie zabije). No, kiedyś urągał, że snobizm, ale z czasem złagodniał. > I tak dalej? AprOpo w odróżnieniu od a propOs ma dla mnie odcień żartobliwy, choć nie zmienia znaczenia, ale stylistykę bardzo. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna A propos apropo 03.01.06, 13:55 Do tej familii można też chyba zaliczyć parę: akurAt - akUrat. Tyle że tu właśnie akcent ma ogromny wpływ na znaczenie. No i mało kto (z młodych) wie, co to znaczy(ło) akurAt... Odpowiedz Link Zgłoś
arana Do licha! 03.01.06, 14:04 takie demaskujące to akurAt! To na co należy przejść? Jeszcze Opera i opEra(przeglądarka internetowa) Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Skoro 03.01.06, 18:48 o mUzyce, to jeszcze a-mOll (tonacja bardzo miła) i Amol (specyfik taki, dobry ponoć na wszystko). Ale my tu przytaczamy przykłady słów nabytych drogą pożyczki lub kradzieży, a chodzi o rodzime. Czyżby poza nAdworem i nadwOrem nie byłoby ich więcej? Odpowiedz Link Zgłoś
arana To może 03.01.06, 19:06 na pal i napal, my jemy i myjemy... Ale faktycznie, wyszukuje się z trudem. Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: na dworze 11.01.06, 16:09 pawro2001 napisał: > Zimne powiertrze dochodzące z pola! Z pola to tylko na wsi albo w Krakowie. W innych miastach nie ma pol. e. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: na dworze 11.01.06, 20:32 efedra napisała: > Z pola to tylko na wsi albo w Krakowie. > W innych miastach nie ma pol. O przepraszam. W Warszawie jest Pole Mokotowskie. Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: na dworze 11.01.06, 21:12 ardjuna napisał: > efedra napisała: > > > Z pola to tylko na wsi albo w Krakowie. > > W innych miastach nie ma pol. > > O przepraszam. W Warszawie jest Pole Mokotowskie. Mialam na mysli pola, a nie Pola. Bo Pol znalazloby sie wiecej. Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: na dworze 11.01.06, 21:36 Efedra: Bo Pol znalazloby sie wiecej. Znalazłby...Pol Pot. Odpowiedz Link Zgłoś
meninas Re: na dworze 04.05.06, 22:21 w warszawie to nie jest Pole Mokotowskie tylko Pola Mokotowskie. ludzie, blagam. Odpowiedz Link Zgłoś
efedra balaganie wysluchane 05.05.06, 03:49 meninas napisała: > w warszawie to nie jest Pole Mokotowskie tylko Pola Mokotowskie. ludzie, blagam W Warszawie (nie warszawie) sa Pola Mokotowskie. Odpowiedz Link Zgłoś
jacklosi Re: na dworze 05.05.06, 11:05 Może i masz rację, ale Warszawa pisze się dużą (wielką, z wielkiej - niepotrzebne skreślić) literą. Błagam. Odpowiedz Link Zgłoś
neacail Re: na dworze 17.11.06, 17:04 W Warszawie jest właśnie Pole Mokotowskie, przynajmniej na mapie, w nazwie stacji metra itp. Pola to są na Ukrainie, dzikie :) Odpowiedz Link Zgłoś
jagodamela Re: na dworze 17.06.06, 15:24 a ja mam pytanie:jak określić że jesteśmy gdzieś na zewnątrz, idę na dwór- najpopularniejsze,ciepło na dworze, czy na polu, czy na zewnątrz,czy na podwórku, nie ma określenia ogólnego bo dwór to przecież DWÓR książęcy np, pole to uprawne lub ugór,podwórko tylko przy domu,a samo zewnątrz to bez sensu... czy ktoś ma jakieś propozycje? pozdrawiam.....:) Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: na dworze 17.06.06, 16:16 jagodamela napisała: > a ja mam pytanie:jak określić że jesteśmy gdzieś na zewnątrz, idę na dwór- > najpopularniejsze,ciepło na dworze, czy na polu, czy na zewnątrz,czy na > podwórku, nie ma określenia ogólnego bo dwór to przecież DWÓR książęcy np, pole > > to uprawne lub ugór,podwórko tylko przy domu,a samo zewnątrz to bez sensu... > czy ktoś ma jakieś propozycje? pozdrawiam.....:) Propozycje sa zupelnie niepotrzebne, bo jest ogolnie znane i przyjete (zobacz w slownikach jezyka polskiego) wyrazenie "na dworze" - ide na dwor, jestesmy na dworze, wracamy z dworu. W tym znaczeniu 'dwor' okresla wlasnie przestrzen pod golym niebem. 'Pole' ('wyjsc na pole', np. w srodku miasta) jest regionalizmem. Krakowiacy sie pewnie oburza, ale to prawda. Odpowiedz Link Zgłoś
szkola.be z za okna / z za drzwi 03.01.06, 11:01 > ...... Jak poprawnie dokonczylibyscie wyrazenie > "zimne powietrze dochodzace z...."? z za okna / z za drzwi Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: z za okna / z za drzwi 03.01.06, 15:46 szkola.be napisał: > > ...... Jak poprawnie dokonczylibyscie wyrazenie > > "zimne powietrze dochodzace z...."? > > z za okna / z za drzwi Czy "z za" to tez wedlug "nowej" ortografii? Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: z za okna / z za drzwi 03.01.06, 19:03 efedra napisała: > Czy "z za" to tez wedlug "nowej" ortografii? Ja tam nie wiem, ale pomysł jest interesujący i zapładniający. Proponuję rozdzielić przyimki złożone, a ich końcowe części przyczepić do rzeczowników. I tak np. mielibyśmy: drzwi - zadrzwi, przeddrzwi, naddrzwi, poddrzwi, a nawet pomiędzydrzwi i pozadrzwi (z zadrzwi, z przeddrzwi, z naddrzwi, z poddrzwi, z pomiędzydrzwi, z pozadrzwi). O ileż prościej dla dziatwy szkolnej. Nie musiałaby się głowić, czemu, do licha, każą jej pisać 'zza', ale 'spoza', 'znad', ale 'spod'. Szkoło.be, zechciej mój pomysł wziąć pod rozwagę, gdy będziesz już ogniem i mieczem wprowadzać swą reformę. Odpowiedz Link Zgłoś
arana I wtedy 03.01.06, 19:09 mamy: za drzwi! i zadrzwi...upragninego zróżnicowania do upojenia! Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna No, 03.01.06, 19:19 musiałem coś zrobić, żeby udowodnić moją teorię o znaczeniowej wadze akcentu w języku polskim. Odpowiedz Link Zgłoś
arana W tym 03.01.06, 19:27 masz we mnie sprzymierzeńca, bo chciałabym, aby akcent nabrał wagi i upięknił język. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Sprzymierzeńczynio droga, 03.01.06, 19:31 wszak to nie problem stworzyć nowy model akcentuacyjny języka polskiego. Wprowadzimy go w życie przy okazji rewolucji ortograficznej Szkoly.be, specjalnym ukazem. Odpowiedz Link Zgłoś
arana Ukazem?! 03.01.06, 19:36 Ja chcę, żeby to było piękne. Powstało w ten sposób kiedykolwiek coś pięknego? Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna W takim razie 03.01.06, 19:42 nie ma innego wyjścia, jak samemu świecić przykładem. Jednakowoż świecenie pod korcem, czyli w czterech ścianach, daje słabe rezultaty. Trzeba wyjść na forum, i to nie internetowe, bo chodzi wszak o dźwięk! Może jakaś Fundacja na rzecz Odnowy Naszej Akcentuacji - w skrócie FONA? Odpowiedz Link Zgłoś
arana Świecę, 03.01.06, 19:51 jak mogę, ale do działań grupowych nie nadaję się - chadzam własnymi drogami. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Fundację zatem 03.01.06, 19:59 diabli wzięli, bo ja też raczej kota mam w herbie niż termita. Róbmy więc swoje i liczmy na to, że blask przykładów naszych sponte sua z podkorca wylizie. Amen. Odpowiedz Link Zgłoś
jolunia01 Re: Fundację zatem 05.01.06, 23:00 ardjuna napisał: > Fundację zatem diabli wzięli, bo ja też raczej kota mam w herbie niż termita. Róbmy więc swoje i liczmy na to, że blask przykładów naszych sponte sua z podkorca wylizie. Amen. Rzeczony podkorzec powalił mnie "na ziem". Leżę i świecę oczami, żeby zacząć misję oświecania przynajmniej niektórych "używaczy" naszego języka ojczystego. Odpowiedz Link Zgłoś
jolunia01 Re: W tym 05.01.06, 22:56 arana napisała: > masz we mnie sprzymierzeńca, bo chciałabym, aby akcent nabrał wagi i upięknił > język. I we mnie też. Słuchać czasem nie mogę, bo sens mi umyka, kiedy tak się skupiam na formie. Odpowiedz Link Zgłoś
szkola.be Re: z za okna / z za drzwi 03.01.06, 20:22 > Proponuję > rozdzielić przyimki złożone, a ich końcowe części przyczepić do rzeczowników. > I tak np. mielibyśmy: drzwi - zadrzwi, przeddrzwi, naddrzwi, poddrzwi,... > O ileż prościej dla dziatwy szkolnej. Jestem całkowićie przeciw. - Po pierwsze: jest to trudniejsze do czytania, gdyż powstają dłuższe słowa, a słowa dłuższe są trudniejsze do przeczytania przez dziecko. - Po drugie: powstają wątpliwości: pisać razem , czy osobno. Ja proponuję: zawsze osobno, bo wtedy łatwiej jest czytać i pisać. > Szkoło.be, zechciej mój pomysł wziąć pod rozwagę, gdy będziesz już ogniem i > mieczem wprowadzać swą reformę. Więłam pod rozwagę, rozważyłam. Odpowiedź jw. Ogniem i mieczem wprowadzać reformy ortografii nie będę. Tymi właśnie metodami działają wpółcześni jezykoznawcy, poloniści, belfrzy. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna No ale 03.01.06, 22:12 pisanie wszystkiego osobno zajmie dziecku więcej czasu (oderwanie pisadła od papieru dla postawienia spacji też wymaga chwili!), który mogłoby zużyć na czynności znacznie bardziej rozwijające jego młodą psyche, takie jak czatowanie, plucie na klatce schodowej albo zakładanie belfrom kosza na głowę! Jednakże Twój drugi argument mnie przekonuje. Fakt - wszelkie wątpliwości są dla młodych umysłów niewskazane, albowiem mogłyby jeszcze - Boże uchowaj! - zmusić je do myślenia. Odpowiedz Link Zgłoś
szkola.be Re: No ale 06.01.06, 13:42 (w nowej ortografii: ó->u , ch->h ,rz->sz lub ż) > pisanie wszystkiego osobno zajmie dziecku więcej czasu (oderwanie pisadła od > papieru dla postawienia spacji też wymaga chwili!)... Zastanawianie się czy coś pisać razem czy osobno na pewno zajmie dużo więcej czasu niż oderwanie pisaka od kartki. To zastanawianie się to czas całkiem zmarnowany, gdyż człowiek zastanawia się nad czymś całkiem nieistotnym. Zaś dalszy tekst dowodzi twojej złośliwości i braku hierarhi wartości: > ... wszelkie wątpliwości są dla młodych umysłów niewskazane, albowiem mogłyby > jeszcze ... zmusić je do myślenia. Myśleniem nazywasz bowiem czynność czysto tehniczną: sprawdzenie pisowni w słowniku lub komputerem. Ja nie uważam tego za myślenie, tobie takie "myślenie" do szczęścia wystarcza, ale nie wszystkim. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: No ale 06.01.06, 17:15 Gdzie się podział Twój uśmiech, Szkoło.be? Tak Ci z nim było do twarzy... Odpowiedz Link Zgłoś
teresa.kruszona Re: na dworze 03.01.06, 23:52 Dwór w znaczeniu przestrzeń otaczająca dom używane jest tylko z przyimkami - (wyjść) na dwór, (być) na dworze, (dochodzić) z dworu, np. zimne powietrze dochodzące z dworu... Odpowiedz Link Zgłoś
kate-gun Re: na dworze 05.01.06, 22:00 dziekuje wszystkim bardzo :) co do pomyslu z przyimkami - juz widze miny cudzoziemcow na widok tworow takich jak "naddrzwi", "poddrzwi" Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: na dworze 06.01.06, 17:27 kate-gun napisała: > co do pomyslu z przyimkami - juz widze miny cudzoziemcow na widok tworow takich > jak "naddrzwi", "poddrzwi" Spoko, Niemcy by się ucieszyli... Odpowiedz Link Zgłoś
ms_robinson Re: na dworze 06.05.06, 18:07 JEżeli używasz tzw. mowy warszawskiej, która jest chrakterystyczna dla Polski północnej, wtedy odpowiedzią na twoje pytanie jest "...z dworu". Jeżeli natomiast mieszkasz na południu Polski, to możesz powiedzieć: "z pola". Obie wersje sa poprawne, mimo że są obiektem ciągłych dyskusji i dowcipów. Najbezpieczniej więc napisać: z zewnątrz :) Odpowiedz Link Zgłoś