Gość: TYP
IP: *.we.mediaone.net
09.06.01, 11:53
Polityczne realia sytuacji Niemców w Polsce
(F MAREK - GERMANIZACJA SLASKA STAJE SIE FAKTEM)
Bilateralne umowy zawarte przez PRL i III RP z Republika Federalna Niemiec
sa tak formulowane, ze faktycznie obowiazuja tylko strone polska i tylko
przez nia sa dotrzymywane. Nie jest znany ani jeden przypadek dotrzy-mania
przez strone niemiecka jakiegokolwiek porozumienia zawartego z Polska. Dla
scislego zrozumienia, o co na Slasku chodzi, trzeba z cala moca pod-kreslic:
Z trzech grup Niemców, mieszkajacych na Slasku do roku
1945,
pierwsza grupe wysiedlily oddzialy SS, które wycofywaly
sie przed zblizajacym sie frontem,
druga grupa uciekla ze strachu przed odpowiedzialnoscia
za zbrodnie hirlerowskie
a trzeci a grupe wysiedlono na mocy traktatu
poczdamskiego !
Na Slasku pozostali tylko Polacy oraz ci, którzy potrafili udowodnic polskie
pochodzenie i zadeklarowali przyjecie polskiego obywatelstwa.
Ruch mniejszosci niemieckiej na Slasku Opolskim posiada nie tyle charakter
niemiecki, gdyz nawet jego liderzy slabo mówia po niemiecku, ile
zde-cydowanie antypolski i to o mocno nazistowskim obliczu. Stanowi
irredent e, majaca na celu balkanizacje Slaska i rozsadzanie panstwa
polskiego od wew-natrz, podobnie jak tego dokonalo ongis wyrosle na polskiej
ziemi panstwo pruskie ! Wladze polskie szczebla rzadowego zajmuja
bledne i
niebezpieczne dla su-werennego bytu pa nstwa stanowisko wobec ludno sci
pochodzenia rodzimego na Slasku. Uznaja te ludnosc - w tym nawet bylych
czlonków przedwojennego Zwi azku Polaków w Niemczech (!) za
niemieck a
mniejszosc narodowa. Ak-ceptuja wystawianie jej przez organa rzadowe RFN,
tj. przez obce panstwo, paszportów tegoz panstwa. Jest to sprzeczne z prawem
polskim, ale zgadza sie ze 1 1 6 a r t y k u l e m k o n s t y t u c j i
R F
N ! Polskie szkoly panstwowe na Slasku Opolskim germanizuja polskie dzie-ci,
uczac ich nie j ezyka niemieckiego (co byloby pozadane i godne poparcia),
lecz ojczystego jezyka niemieckiego, co jest klamstwem i stanowi
jeden z
wielu przyk ladów antypolskiej dywersji politycznej. Tylko 2% rodziców tych
dzieci zna jako tako jezyk niemiecki. Stwierdzaja to nauczyciele jezyka
niemie-ckiego. Nikt nie broni polskich dzieci. Niemiecka szkola nie
potrafila zgerma-nizowac Slezaków, gdyz byla narzedziem znienawidzonego
panstwa obcego, ale polskiej szkole moze sie to udac, gdyz jakby nie bylo,
jest szkola wlasna. Ciezko jest byc Polakiem Slazakowi na Slasku. Dla
polskich wladz, miz-drzacych sie nieustannie do rzadów RFN, jest czyms
denerwujacym to, ze nie-którzy Slazacy sa jeszcze Polakami. Stosuja wobec
nich rodzaj ostracyzmu. Nie dopuszczaja ich do srodków przekazu, nie
zapraszaja na konferencje naukowe i izoluja od spoleczenstwa tak, jakby oni
nie istnieli lub byli przestepcami. Nawet o powstaniach slaskich juz
sie w
Polsce nie mówi, aby nie narazac sie Niem-com. Cale szczescie, ze juz prawie
wszyscy powstancy slascy wymarli; dobry Pan Bóg zaoszczedzil im
zycia we
wstydzie i ponizeniu, w Polsce, o która walczyli. Szczególnie smutne w tej
hipokryzji wobec Slaska jest to, ze równiez lu-dzie nauki przewaznie milcza
lub wija sie, gdy przychodzi im zajac stanowisko w omawianych sprawach,
a sa
i tacy, którzy prowadza badania o antypolskim charakterze. Czynia tak
dlatego, ze nie chca utracic mozliwosci korzystania ze zlecen dotowanych
przez fundacje niemieckie, ze stypendiów naukowych i z goscinnych wyjazdów
na wyklady do RFN oraz innych apanazy. Ostatnio zdemaskowano redaktora
Sebastiana Fikusa, obywatela RFN, który prowadzil od szeregu lat
niemieckojezyczne i czesto antypolskie audycje w programie drugim polskiej
telewizji. M.in. zlecil on namalowanie na murach antyniemickich hasel, które
zostaly nazajutrz sfotografowane przez sprowadzona do tego celu telewizje
niemiecka. Niestety w Polsce o tym glucho. Matka S. Fikusa jest stara
komunistka Renata Schuman, szkalujaca od dawna Polske. Kazdy z nas,
postronnych obserwatorów, widzial to jawne uprawianie antypol-skiej
dywersji, ale wladze polskie lacznie z UOP i policja udawaly, ze nic sie nie
dzieje.
--------------------------------------------------------------------------------