Wodnik i Kozorozec?

[malaann]

Witajcie,

Czy ktos ma jakies spostrzezenia a propo tak nietypowego zwiazku?
Prosze rowniez panie wrozki o interpretacje. Slyszalam, ze te znaki maja tak
rozne temperamenty i style zycia, ze az dziwne, ze sie spotkaly. A my
swietnie sie rozumiemy i jest nam ze soba bardzo dobrze.

Kobieta Wodnik ( 24.01.), mezczyzna Koziorozec ( 19.01.)

Pozdrawiam

[dorist]

Dołączam się do prośby.
Z tym, że ja jestem koziorożcem(27.12), a mój partner wodnikiem(04.02).
Może miała Pani doświadczenie z tego typu związkami? Jak w astrologii
postrzegany jest taki układ? Pamiętam, że według prof. Younga taki układ miał
bodajże, tylko 1 lub 2 punkty powodzenia (w skali od 1 do 5). Pozdrawiam.

[dorist]

Droga Wróżko, jeszcze raz proszę o odpowiedź na ten wątek.
Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ mój partner nalega na ślub. Ja się
waham. Nasz prawie 7-letni związek był raczej burzliwy, były króciutkie
rozstania, a potem powroty. To jest tak, że gdy jesteśmy razem, to wszystko
jest dobrze do kolejnej wielkiej kłótni, po której to prawie się rozstajemy.
Ale też żyć bez siebie nie potrafimy. Mama, rodzina i znajomi raczej odradzają
mi małżeństwo z Panem Wodnikiem, ponieważ potrafią być b.niedobrzy i są raczej
trudnymi partnerami w małżeństwie. Zdaję sobie z tego sprawę, ale bardzo go
kocham. Może Pani, Pani Wróżko ma jakieś doświadczenia z takim zodiakalnym
połączeniem, raczej niefortunnym.
Ja: 27.12.69
On: 04.02.71
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[dorist]

Podciągam wątek do góry, ponieważ bardzo prosiłabym o Pani spostrzeżenia na
temat takiego połączenia. Czyżby Pani droga Wróżko, w swojej praktyce
wróżbiarskiej i astrologicznej, nie spotkała się z takim połączeniem
zodiakalnym? Bardzo proszę o odpowiedż.

[irona.sonata]

Jestem spetryfikowana