Gitara dla nastolatki

[slonko1335]

Proszę o doradzenie sensownej wersji. Nastolatka ok. 157 cm wzrostu, bardzo drobna i delikatna. Wiem, najlepiej byłoby ja przymierzyć do rozmiaru ale ma być prezentem niespodzianką więc mam z tym kłopot. Grać będzie amatorsko. Raczej sama uczyć, być może z drobna pomocą fachowca jak będzie potrzeba ale głównie sama. Gra juz na ukuluele. Nie wiem w jaki rozmiar i w co uderzać żeby nie przepłacać ale i jakiegoś badziewia nie kupić. Chcialabym wydać ok. 600 zlotych. Kupię coś sensownego?

[kura17]

Slonko, idz do sklepu z instrumentami muzycznymi i zapytaj specjalisty.
my tak kupilismy synowi gitare (juz sie uczyl grac na szkolnej). on sam sobie wybral - to bylo pierwsze, co specjalista w sklepie nam powiedzial - do gitary trzeba cos poczuc i nas przekonal, zeby przyprowadzic dziecko (tez miala byc niespodzianka). mlody od razu "zakochal sie" w jednej z gitar

[kokosowy15]

Mimo niespodzianki najlepiej przymierzyć. Przy tym wzroście 7/8 lub pełna, z nylonowymi strunami dla ochrony palców. Tu akurat marka ma znaczenie, bywają tanie gitary z niedosuszonego drewna. Ibanez w podstawowych wersjach jest chyba najlepszy cena / jakość. L

[kochamruskieileniwe]

Syn ma 158 cm wzrostu, dosyć długie ręce. Ostatnio przeszedł na rozmiar normalny (sugestia nauczyciela), choć jeszcze pogrywa na 7/8 (bo lubi swoją gitarę). Ale 7/8 to tak naprawdę już nie długo będzie całkowicie za mała
Tyle, jeśli chodzi o rozmiar.

Co do marki - jaki masz budżet? Bo wiesz, można i za grube dziesiątki tysięcy ...

[kochamruskieileniwe]

co ślepemu po oczach

Budżet ok 600? Yamaha np C40

[kochamruskieileniwe]

ale fakt - dziecko powinno poczuć to coś do konkretnej gitary. Bo jednak one różnie brzmią.

Nie możesz dać bonu w kopercie z napisem xxx zł na gitarę, którą wybierzesz w sklepie sama?

[berdebul]

Lepiej się przymierzyć, do instrumentu trzeba coś poczuć.

[little_fish]

Jak ma być niespodzianka to dajcie jej "voucher" na gitarę, a potem wybierzcie wspólnie. Najlepiej w sensownym sklepie, gdzie coś doradzą.

[kornelia_sowa]

O, i to jest bardzo dobry pomysł, chociaż rozumiem pokusę zobaczenia szczescia na twarzy gdy weźmie do ręki gitarę- niespodziankę

Ewentualnie , pokusiłabym sie o poradzenie się w tej kwestii kogoś kto uczy grać- w sklepie może być różnie (niektórzy maja priorytet wcisnąc i tyle)

[aguha]

Rozmiar najlepiej dobrać w sklepie. Jeżeli córka jest drobna, to pewnie jeszcze na razie mniejszy model, czyli 3/4, 7/8. Moje dziecko ma Yamahę C40 (4/4).

[mama_kotula]

3/4 to przecież maleństwo jest? moja drobna 16-latka (150cm wzrostu, dłonie wielkości dłoni jej 9-letniej siostry) na takiej gra - ale to jest gitara, którą dostała w wieku 9 lat właśnie, przez jakiś czas grała klasycznie w szkole, potem zrezygnowała - gra wyłącznie amatorsko, przyzwyczaiła się i nie chce zmieniać. Więc celowałabym ewentualnie w 7/8, a prawdpodobnie w pełen wymiar.

[aguha]

Mniejsze są rozmiary, tj. 1/4 i 1/2.
Może masz jednak rację. Syn przechodził z gitary 3/4 na 4/4 pod koniec 4 klasy SP.

Jeżeli dziewczynka ma drobne dłonie, to 4/4 może być jeszcze niewygodna. Trudno doradzić. Wydaje mi się, że najlepiej przymierzyć się do gitary. Poza tym w sklepie muzycznym doradzą jaki instrument wybrać.

[mama_kotula]

Faktycznie, jeśli ma grać amatorsko tylko, to po prostu chyba najlepiej brać taką, jaka bedzie wygodna. Tu nie ma wymagań, jak w szkole muzycznej, a i szkoły, w sensie - teorie kiedy zmieniać rozmiar, są różne - jak z instrumentami smyczkowymi.

[aerra]

3/4 na pewno będzie za małe. Mój 11-latek gra na 3/4 od 4 lat, robi się powoli za mała, a ma 145 cm wzrostu.

[biala_ladecka]

Ja mam 158 cm i tez jestem dosc drobna, uczylam sie na pelnej i tak srednio mi z nia bylo. Ledwo pudlo ramieniem oplatalam. Aha, gitare dobral mi sprzedawca w renomowanym sklepie Idz z dzieciakiem niech przymierzy, a w ramach niespodzianki kup jakis fajny futeral albo pinsy na futeral, albo kilka lekcji z mlodym, przystojnym gitarzysta 😏

[swiezynka77]

ale czy ona chce grać na gitarze, skoro gra już na ukulele?

[slonko1335]

twierdzi, że nie wszystko można zagrać na ukulele i fajnie by było mieć gitarę bo daje wiesze możliwości (ja się nie znam kompletnie i nie wiem czy to prawda)

[berdebul]

Prawda. Gram na obydwu.

[lauren6]

Wzięłabym 7/8 z nylonowymi strunami.

[slonko1335]

Byłyśmy w sklepie. Trudno nie będzie niespodzianki. Generalnie porażka bo wybór gitar klasycznych słaby. Tam gdzie było ich więcej pan z laską dał się jej przymierzyć do jednej jakiejś everplay w cenie yamahy i stwierdził że dobra gitara to od 1200 zeta. W drugim były be joe, yamaha c30 w roznych rozmiarach i c40 tylko 3/4 oraz jakieś dwie powyżej tysiąca i dwie za 3 stówy. Córka stwierdziła że 4/4 a nie 3/4 po przymierze do obu. 7/8 żadnej nie bylo . Bardziej jej pasowała yamaha niż be joe no ale tylko to c30 było. Zamówić jej to c30? Czy c40 brać?

[aguha]

Podpytałam syna jaką gitarę by wybrał. Twierdzi, że jednak 4/4. Pisałam już wcześniej, że ma Yamahę C40. Syn uczy się w szkole muzycznej (gitara klasyczna), także jakieś pojęcie chyba ma. Jeżeli taka gitara jest wystarczająca do nauki w SM, to wydaje mi się, że tym bardziej do amatorskiego grania.

[slonko1335]

Dzięki.

[n-ell]

Moja, co prawda dużo młodsza, ma Fendera. Polecam, bo maja węższy gryf, przy drobnej dłoni to jest przydatne.

[olkkaa_99]

Jestem muzykiem, ale nie gitarzystką, ale chce ci tylko pwiedziec 2 rzeczy:

- tanie instrumenty są do niczego, to jest przedmiot instrumentopodobny, który zniechęci nawet najbardziej zdeterminowanego milosnika, pan w sklepie niestety mial racje - cena nowego instrumentu z kompletem strun poniżej powiedzmy 800 zl powinna zapalic wam czerwoną lampke

- jestem podobnego wzrostu i gitara 3/4 byla dla mnie ok, ale jesli dziewczyna ma dlugie palce, to bierz 4/4 i tak jeszcze urośnie

[mikams75]

owszem, sa do niczego i czesto lepiej wypozyczyc na poczatku porzadny instrument niz miec byle co. Ale z drugiej strony dla chcacego nic trudnego - uczylam sie na ruskiej gitarze z bazaru (na taka tylko bylo mnie stac), pozniej mi ktos podpowiedzial, ze moge wymienic struny, zrobic sama male poprawki (gitara jest prosta, trudno cos zepsuc) poprawiajace komfort. Dopiero pozniej kupilam cos lepszego ale juz wiedzialam co chce, moglam rozne poprobowac.

[olkkaa_99]

Ja swoim uczniom (i rodzicom) zawsze sugeruje zakup instrumentu używanego, jest tanszy i mozna znalezc cos lepszego. Co wiecej - sama na takim gram i w całym zyciu nigdy nie miałam instrumentu prosto z salonu, ale w watku jest ewidentnie mowa o prezencie, wiec rozumiem, ze ma byc nowy.
Najgorszą opcją ever jest kupienie byle czego, bo na start, zwlaszcza małemu dziecku.

[mama_kotula]

> Najgorszą opcją ever jest kupienie byle czego, bo na start, zwlaszcza małemu dziecku.

Plus milion, pełna zgoda.
Jeśli dziecko będzie musiało borykać się z problemami wynikającymi z technicznych niedoróbek instrumentu (niekryjące klapy w flecie, skrzypce, których nie da sie nastroić, zacinające się i niewracające klawisze w kiepskim pianinie cyfrowym - z tymi miałam osobiście do czyniea) - to się szybko zniechęci i nie będzie chciało grać. Samo brzmienie instrumentu ma kolosalne znaczenie, tu akurat doświadczenie mojej córki, która przez dwa miesiące grała na wiolo z wypożyczalni szkolnej i obie cierpiałyśmy katusze.

[olkkaa_99]

Zrobię mały off top, ale musze, bo się uduszę.
Przez ponad 10 lat prowadzilam lekcje gry na instrumencie (fortepian) i niestety osoby, które są zielone w temacie, a jednocześnie (jak kazdego) ogranicza je budzet i metraz mieszkania kupują najczesciej sprzet niezdatny do niczego. Ja nawet nie byłam czasem w stanie prowadzic lekcji.. Plastikowe keyboardy (to są zabawki, nie instrumenty), stare zdezelowane pianina po prababci, które nie trzymaly stroju i brzmialy jak na filmach z lat 40tych (piekne
i kosztowaly cale 500zl...szkoda, ze ostatnie 40 lat staly w zawilgoconym garażu...). Zachecam gorąco do poszukania profesjonalnej pomocy przy wyborze instrumentu. Parametry takie jak wygląd i kolor, to ostatnie, na co patrzymy. Nr jeden to jakosc, a ta niestety musi kosztowac.

[mikams75]

tylko mala uwaga - to watek o gitarze, to niezbyt wrazliwy instrument.

[mama_kotula]

Do tego pytanie, do czego ma słuzyć, bo jak wyłącznie do grania akordowego piosenek harcerskich przy ognisku, to nie trzeba się spinać, że 6 próg nie jest do końca idealnie ustawiony. I wtedy się celuje w instrument wystarczająco dobry, niekoniecznie najlepszy możliwy, bo wielu możliwości instrumentu się nie będzie miało szansy (ani potrzeby) odkrywać.

[kochamruskieileniwe]

zwłaszcza, gdy przyjmiemy założenie grania przy ognisku, traeba wziąć pod uwagę warunki częstego transportu oraz same warunki grania
Mnie byłoby szkoda do tego używać gitary za ciężką kasę. Np lutniczej

[mama_kotula]

> Mnie byłoby szkoda do tego używać gitary za ciężką kasę. Np lutniczej

Boziuniu, jak ja widzę i słyszę jak moje dziecko czasem z rozmachem łupnie smyczkiem w swoją wiolo lutniczą i ona ma już bok podziabany... to normalnie tylko głębokie oddychanie i liczenie do 10 mnie ratuje, mord w oczach, takie tam. Wino. Wódka.

A pamiętam, że na początku miałam ofertę wypożyczenia z ZPALu wiolonczeli 1/4 o wartości chyba 40 czy 50 tysięcy, z wekslem podpisanym na jakieś chore pieniądze.... chyba bym w gablotce zamknęła pod prądem i nie pozwoliła dziecku grać DDDD

No więc w przypadku akurat ogniskowego grania kupiłabym gitarę 4/4 (duże pudło, głośna) i porządny wodoodporny pokrowiec, jest jedna pani w PL która szyje przecudne pokrowce na gitarę, ukulele i inne instrumenty (moja córka roboczo używa jednego pokrowca do transportu dwóch instrumentów ).

[rexona_sport]

No ale olkka nie każe kupować gitary za grube miliony tylko przestrzega (bardzo słusznie) przed kupowaniem ba-dzie-wia. Jakość zaczyna się od pewnej ceny, tez jestem z rodziny muzyków i tak, instrumenty kupuje się najczęściej używane żeby były jak najlepszej możliwej jakości. A nowa „gitara” za 500 zł tylko zabije radość z grania, ćwiczenie będzie się dziecku kojarzyło z walką z instrumentem oraz dźwięk jaki takie coś wyprodukuje nigdy nie będzie przyjemny dla ucha. To bardzo ważne żeby kupić porządny instrument (wystarczająco porządny jak dla początkującego muzyka a niekoniecznie dla solisty opery narodowej).

[kokosowy15]

Gitara klasyczna jest dość delikatnym instrumentem, akustyczna nieco trwalszym. Niestety, na rynku wtórnym trudno czasem niefachowców i ocenić jakość i stopień zużycia / uszkodzenia instrumentu. Skrzywienie gryfu czasem da się zauważyć, odklejone żebrowanie trudniej.

[mama_kotula]

> No ale olkka nie każe kupować gitary za grube miliony tylko przestrzega (bardzo słusznie) przed kupowaniem ba-dzie-wia.

Jeszcze warto przestrzec przed badziewiem z innych powodów - chińskie instrumenty za 300 czy 400zł mogą być zwyczajnie niebezpieczne, zdarzały się przypadki, że człowiekowi mostek odklejał sie w trakcie gry i uderzał z impetem napiętych strun prosto w twarz.

[mikams75]

racja, ja zaczynalam jako nastolatka i mialam ogomna motywacje, zupelnie mi nie wadzily pociete palce przez dziadoskie struny czy inne niedogodnosci, ale maluchy sa inne.

[slonko1335]

no dobra a ta cała yamaha to będzie zła w końcu czy może być?

[mikams75]

jesli sie mnie pytasz to nie wiem, nie znam aktualnych modeli. Jesli sie corce podobala, dobrze jej lezala w reku, to doczytaj jeszcze opinie np. na amazonie i bierz.
Tak na szybko spojrzalam co to za gitary - c40 ma dobre opinie (ogolnie, nie wczytywalam sie), c30 - wyskakuja mi glownie tureckie strony.

[mikams75]

rozmiar nomalny, pelny, a co do modelu to nie doradze, nie mam zupelnie rozeznania w tym, to jest teraz na rynku. Ale wazne zeby gitare pokochac. Jak juz dziecko gra na podobnym instrumencie, to powinno wyczuc, czy jej instrument pasuje, czy nie.

[saszanasza]

Jakiś czas temu byłam w sklepie muzycznym. Pobrzękałam na wiszących na wystawie gitarach i wybrałam tą, której dźwięk wydał mi się najlepszy. Potem zobaczyłam cenę i kuźwa już nie będę brzdękać🙈
Mam zbyt duże wymagania🙈

[pierwszychleb]

W duzym miescie powinien byc sklep typu komis muzyczny. Mozesz kupic lepsza gitare w tej cenie.

[bistian]

pierwszychleb napisała:

> W duzym miescie powinien byc sklep typu komis muzyczny. Mozesz kupic lepsza git
> are w tej cenie.

Droższa nie musi oznaczać lepszą. Lepiej pójść z kimś, kto ma ucho i gra, a najlepiej, żeby lubił chodzić po różnych sklepach i komisach, wtedy może na coś trafić. Gitara musi mieć sensowną konstrukcję, dobrze brzmieć, dać się nastroić i trzymać strój, być dobrze ustawiona na progach, co nie jest tak częste, jakby się wydawało. Progi można przesunąć, jeśli instrument jest tego warty, ale to też nie zrobi byle kto i w garażu.

Podsumowując, zakup wyłącznie z Muzykiem, bo sprzęt nie będzie z najwyższej półki, więc musi być dobry

[ophelia78]

Syn moj lat zaraz 12. Ma normalną i 7/8. Na 7/8 mu wygodniej.
Choc ostatnio kupił elektryczną i tu problemu z rozmiarem nie ma.
Idz na sklepu Riff na Baluki (miedzy Kaskasa i Śląska), tam pracują fachowcy, doradzą

[astomi25]

Slonko ja mam dobra gitare, kupilam ja 1.5 roku temu jak zaczynalam grac. Mam 158 wzrostu, drobne rece, klasyczna byla dla mnie za duza.
Mam 7/8
Mysle czy jej nie sprzedac wlasnie. Stan idealny.

[slonko1335]

Byłyśmy. Bardzo mały wybór był klasycznych i z tych co byly wybrała yamahę. 7/8 w ogóle nie było żeby się przymierzyć.

[aguha]

Slonko, moje dziecko gra już prawie 3 lata na C40. Gitara, jak za taką cenę, jest naprawdę przyzwoita. Warto jeszcze dokupić stroik do zestawu.

[slonko1335]

Ma stroik do ukuluele, będzie się nadawał do gitary? Może jakaś książkę z nauka gry jej kupić?

[kochamruskieileniwe]

Stroik wyłącznie do ukulele chyba nie będzie dobry. Ukulele - to 4 struny. Gitara klasyczna 6.

A o jaką książkę Ci chodzi? Z nutami? Akordami?Czy ogólnymi wskazówkami?

[slonko1335]

Kurka nie mam pojęcia czy ten stroik jest tylko do ukulele ale dzięki za wskazówkę to się wywiem i jakby co zamówimy. Nie lubię kupować rzezy w temacie których nie mam bladego pojęcia. Co do książki to sama nie wiem o co mi chodzi, może jest coś na rynku dobrego dla początkującego? póki co upiera się, że będzie się uczyć sama...na tę chwilę uczy się migowego z youtuba, nie wiem czy tak się da z grą na gitarze....

[mama_kotula]

Myślę, że książka to jedno, ale może kupic parę lekcji u nauczyciela gitary. Znaczy pytanie ponownie - czego chce sie uczyć córka. Jeśli prostej gry akordowej, to jutub spokojnie wystarczy. Natomiast nauczyciel może jej pomóc z pozycją przy instrumencie i ogólnie wprowadzić.
Do strojenia gitary ściągnijcie sobie jakąś apkę, to po pierwsze, a potem spokojnie sie nauczy bez aplikacji stroić.

[slonko1335]

Ona chodziła kiedyś na gitarę ale nauczyciel zmienił siedzibę studia i był problem logistyczny z dojazdem i odpuściła ale to było kilka lekcji tylko tak naprawdę. Na ukulele na początku miała lekcje z muzykiem, potem już sama , jakby co poproszę dziewczynę która przychodziła na ukulele bo jest gitarzystką akurat ale młodociana póki co się zapiera, że nie i koniec....

[mama_kotula]

Jak sie zapiera, że nie chce nauczyciela, to bym zostawiła. Jak bedzie chciała grać, to sobie znajdzie tutoriale, podręczniki i wszystko, czego bedzie potrzebować. Może nie chce nauczyciela, bo nie chce czuć presji, chce się bawić tą gitarą po swojemu, a nie z myślą, że to jest taka Nauka Na Poważnie i jak się coś zaniedba, to świat kolapsnie.

[aguha]

Wydaje mi się, że nie ma to znaczenia. Syn ma stroik Fendera FT-1 na klips ( gitarownia.pl/product-pol-10660-FENDER-FT1-tuner.html. ) Stroiki elektroniczne mają różne tryby strojenia. Zresztą możesz sprawdzić w internecie model, który posiada córka.

Z książką nie pomogę. Syn rozpoczynał naukę w jednej ze szkół Yamahy. Oni mają swój autorski program nauki.

[juletopolew81]

Świetne gitary zarówno klasyczne jak i akustyczne w rozsądnej cenie produkuje Be Joe. Ostatnio miałem dwa takie budżetowe modele do przetestowania. Super brzmiały.

[zikopal]

Ja bym rozważył Be Joe VALENCIA GC-928. Bardzo dobrze wykonany instrument z pięknym klasycznym brzmieniem.