izabela1976
25.01.21, 22:05
Postanowiłam sobie, że czas zadbać o kondycję i sylwetkę. Jak nie zrobię tego teraz to pewnie już nigdy.
I tak:
Od miesiąca codziennie jeżdżę na rowerze stacjonarnym 60 min, robię plus minus 20-25 km (jeden dzień w tygodniu wolny), do tego hulahop 20-30 min. To już codziennie. I plank - 1 minuta dziennie.
Efektów jak do tej pory brak. Waga poszła odrobinę w górę, wszelkie obwody w miejscu.
Nie wiem co zrobić by choć trochę obwody ruszyły w dół , zwłaszcza ten na brzuchu...
W dodatku , nie mogę wielu ćwiczeń wykonywać ze względu na chory nadgarstek.