Słowa z ematki

[paola.brunetti]

Nadrabiam wątki z ostatnich dni i przyszło mi do głowy, że z ematki nauczyłam się kilku nowych słów, których nie słyszałam nigdzie indziej:
Kryjan
Nastarana
Jajówa

Macie jeszcze coś takiego?

[borsuczyca.klusek]

Bluzka na naramkach
Teściówka

[paola.brunetti]

Teście : )
Mieszkam w Poznaniu od dzieciństwa i tu wszyscy mówią bluzka na naramkach, więc to akurat znam.

[ga-ti]

Teściówkę uwielbiam, według mnie określenie powinno się przyjąć, znacznie sympatyczniejsze niż teściowa i łatwiejsze niż mama.

[paola.brunetti]

Ach, i jeszcze zimna płyta, która kojarzy mi się zawsze z grobowcem na cmentarzu.

[35wcieniu]

To nie jest typowo ematkowskie, w wielu regionach się tak mówi.

[m_incubo]

No ale w innych regionach nieznane, o tym jest wątek - o słowach poznanych dopiero tu na forum.
U mnie to jest "do brzegu". W życiu nie słyszałam, żeby ktoś tak mówił.

[borsuczyca.klusek]

Do brzegu jest często używane przez różnej maści ytuberów / vlogerów.

[krwawy.lolo]

borsuczyca.klusek napisała:

> Do brzegu jest często używane przez różnej maści ytuberów / vlogerów.

A co to ma za szczególne znaczenie?

[szare_kolory]

Mój szef tak mówi. I nie jest youtuberem/vlogerem.

[danaide2.0]

Widać jest konsumentem tego typu treści.

[m_incubo]

Może coś w tym jest, bo organicznie nie trawię oglądać jutuberów i vlogerów.

[em_em71]

"Do brzegu" używałam kiedy nikomu o youtubie się nawet nie śniło. Serio to takie nieznane?

[alina460]

Tak, nieznane. Zdaje się, że to kalka z angielskiego.

[35wcieniu]

Eee? U mnie znane od lat. Używane jak ktoś tak opowiada że już nie wiadomo gdzie zaczął, krótko mówiąc "pływa". No to do brzegu. Jeszcze z podstawówki to pamiętam.

[m_incubo]

Nie wiem czy ogólnie nieznane, ale ja nie znałam.
U mnie za to "zimna płyta" to bardzo popularne określenie od zawsze 🤷🏻‍♀️

[szare_kolory]

Oczywiście, że znane. Używane w kontekście poganiania rozwlekłych opowieści.

[arthwen]

W tym kontekście to u nas się używa "wracając do naszych baranów"

[taje]

Mieszkasz we Francji?

[arthwen]

Niet, ale tak, dokładnie od tego pochodzi, o czym myślisz

[mikams75]

Płodzimierz

[bergamotka77]

Sprawny dołem ☺️

[panna.nasturcja]

zimna płyta
szwagrostwo
auto (jako określenie samochodu osobowego, nie zabawki)
spożywka
bieżączka (jako określenie bieżących wydatków)
nakastlik
rogówka (jako narożna sofa)
wypoczynek (jako komplet mebli do siedzenia, odpoczywania)

To nie znaczy, że te słowa powstały na ematce (jak nastarana), tylko ja ich wcześniej nie znałam wcale albo w tym znaczeniu.

[panna.nasturcja]

do brzegu
naramki
zwrot: na krótki/długi rękaw
wychodzenie na pole
końcem maja/lipca itd (ja znam: z końcem maja zrobi cię cieplej, tam jest "z")

[m_incubo]

Nie znałaś słowa "auto"..?

[taniarada]

Auto Moto 🤣

[szare_kolory]

Toć pisze, że wie, że słowa nie powstały tutaj. Piszę, że W TYM ZNACZENIU poznała je dopiero teraz.

[m_incubo]

Ooook... A jakie jest inne znaczenie słowa "auto"?

[princesswhitewolf]

zbyt wiele oczekujesz od niej, incubo

[simply_z]

To są bardziej krakowskie określenia..może dlatego?

[magdallenac]

Ale, że poza Krakowem nikt na samochód nie mówi auto? Ja się pierwszy raz w życiu spotykam, że ktoś nie znał słowa auto w znaczeniu samochód…

[bergamotka77]

Oczywiście że się mówi, choć faktycznie popularniejszy jest samochód.

[szare_kolory]

No ale nie dyskutujemy o znaczeniu wyrazu auto. Tylko o tym kto jak rozumiał je zanim spłynęło na niego oświecenie z ematki.

[magdallenac]

Tak, ja się dziwię, że ktoś dopiero na ematce dowiedział się, że słowo auto może też oznaczać samochód osobowy.

[bergamotka77]

magdallenac napisała:

> Tak, ja się dziwię, że ktoś dopiero na ematce dowiedział się, że słowo auto moż
> e też oznaczać samochód osobowy.


Też się dziwię. To słowo poznaje się najpóźniej w przedszkolu.

[m_incubo]

No raczej nie. Dyskutujemy o słowach, których nie słyszałyśmy wcześniej (choć mogły być jak najbardziej w użyciu), dopiero natknęłyśmy się na nie na ematce.
Akurat z ematką to nie ma nic wspólnego, ale ja dopiero z 5 lat temu dowiedziałam się, że istnieje coś takiego, jak topinambur.
Natomiast to "auto" wprawiło mnie w stupor, dlatego drążę.

[bergamotka77]

m_incubo napisała:

> Ooook... A jakie jest inne znaczenie słowa "auto"?
>

W żargonie dziennikarskim to autoryzacja 😜

[abecadlowa1]

m_incubo napisała:

> Ooook... A jakie jest inne znaczenie słowa "auto"?
>

Autoasekuracja w żargonie wspinaczkowym.

[panna.nasturcja]

To nawet nie o to chodzi. Po prostu w moim otoczeniu wszyscy ludzie używali słowa samochód. Auto, autko to były określenia na samochód zabawkę używane przez dzieci i do dzieci, widać dorośli uważali, że samochód to za trudne słowo dla dwulatka.
W książkach też zawsze był samochód.
A w artykułach, na przykład o wypadku, samochód osobowy lub pojazd.
Auto to był przedrostek w słowach typu automatyczne.
I ja znam słowo automobil, ale po prostu dorośli ludzie używali słowa samochód.
Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałam auto o własnym samochodzie od dorosłej kobiety.
Dla mnie to pozostanie symbolem osoby, która nie umie używać polskiego języka, choć wiem, że teraz to słowo jest wszędzie.

[gr.ruuu]

Używanie synonimów to właśnie dowód na to, że ktoś umie posługiwać się językiem

[panna.nasturcja]

Ale dla mnie auto nie jest synonimem słowa samochód (choć wiem, że dziś w języku powszechnym już jest) tylko słowem dla małych dzieci, które upnie potrafią powiedzieć samochód. Auto to jest samochód-zabawka.

[borsuczyca.klusek]

sjp.pwn.pl/slowniki/auto.html

[m_incubo]

Ale to, że dla ciebie auto to nie samochód, tylko zabawka, nie świadczy o tym, że rzeczywiście auto to nie samochód, tylko zabawka.
To słowo jest poprawne, więc twierdzenie, że używają go ci, którzy nie umieją (heh) używać języka polskiego jest bzdurą.
A kiedy konkretnie "auto" oznaczało wyłącznie zabawkę?
"Onegdaj" też kiedyś znaczyło wyłącznie "przedwczoraj", ale już nie znaczy i to nie świadczy o tym, że używając tego słowa w znaczeniu "kiedyś" nie potrafi się mówić po polsku.

[arthwen]

panna.nasturcja napisała:

> Ale dla mnie auto nie jest synonimem słowa samochód (choć wiem, że dziś w język
> u powszechnym już jest) tylko słowem dla małych dzieci, które upnie potrafią po
> wiedzieć samochód. Auto to jest samochód-zabawka.

Ale jeśli dla ciebie auto nie jest synonimem słowa samochód, to znaczy, że to ty nie potrafisz się posługiwać poprawnie językiem. Bo jest i to nie od dziś, ani tym bardziej nie na forum.

[gr.ruuu]

Nie dziś tylko zawsze było. Założę się, że większość osób, słysząc zdanie: Kupiliśmy córce na urodziny auto - pomyśli, że to prezent na osiemnastkę a nie na trzecie urodziny. W znaczeniu zabawka używa się raczej zdrobnienia: autko, samochodzik. Albo dookreślenia: samochód na pedały, auto na akumulator

[bergamotka77]

Boże jak ty bredzisz nasturacja. Nie kompromituj się, bo skoro przebywalas wśród ludzi czytających i znających język polski to jakim cudem nie opanowalas synonimu słowa samochód? Dziecko mówi, że "jedzie auto brum brum" także wtedy, gdy opisuje samochód a nie zabawkę. "Gdzie zaparkowalas auto?" Nigdy nie słyszałaś takiego zdania u dorosłych osób? Dziwna jesteś albo poza Warszawę nie wyjeżdżałaś nigdy. Całe południe Polski mówi auto dużo częściej niż samochody. Dorośli.

[rosapulchra-0]

Nasturcja, ja np. używałam częściej słowo "auto" niż samochód, ponieważ dla mnie jest to łatwiejsze i wymówienia i w pisowni.

[princesswhitewolf]

>auto (jako określenie samochodu osobowego, nie zabawki)

Cale zycie w przeciwienstwie do mnie mieszkasz w Polsce a nie wiesz ze auto to jak najbardziej powsechny synonim slowa samochod. Zaden slang, znane od czasow gdy sie samochod pojawil 🤦

[bywalec_hoteli]

princess masz racje każdy zna słowo auto - ale mam wrazenie ze w Wlkp częściej się mówi auto zamiast samochod niz w innych regionach Polski, może wpływ niemców

[panna.nasturcja]

Princess nie ma radji.
Po pierwsze pisze, że ja całe życie mieszkam w Polsce co w żadnym wypadku prawdą nie jest.
Po drugie nie rozumie, że ja znam to słowo i jego znaczenia tylko dla mnie auto to samochodzik zabawka dla dziecka, dorośli ludzie potrafią użyć słowa samochód.

[panna.nasturcja]

Nie wie też, że jak samochód się pojawił to nazwa brzmiała automobil a nie auto.
Ale znalazła okazję by się poczuć mądrzejszą od mnie to korzysta.

[heca7]

Używam zamiennie słów samochód i auto bo nie lubię powtórzeń w sąsiadujących zdaniach

[panna.nasturcja]

Też nie lubię powtórzeń, fakt.
Ale dla mnie to słowo jest słówkiem używanym przez dzieci, nie ma opcji żeby przeszło mi przez usta.
Do tej pory jak widzę tytuł na TVN Warszawa „dwa auta zderzyły się na Marszałkowskiej” to mam ochotę spytać autora czy pisał dla przedszkolaków.

[bywalec_hoteli]

a można używać w twoim narzeczy słów automobil oraz pojazd jako synonimy au… przepraszam, samochodu!?

[mikams75]

szwagrostwo i spozywka to chyba sa znane okreslenia
a wypoczynek to mam wrazenie, ze byl uzywany w prl-u a pozniej jakos zniknal z jezyka.

[panna.nasturcja]

Spożywka to slang, w poprawnym języku nie istnieje.

[leosia-wspaniala]

>Spożywka to slang

Jaki slang? Pytam zupełnie poważnie. Slang to język używany przez określoną grupę np. młodzież albo budowlańców. Do jakiego slangu należy "spożywka"?

[ga-ti]

Młoda jesteś, rogówka istniała z 40 lat temu, były zwykłe wersalki, były tapczany lub tapczaniki (nie rozkładały się) i rogówki jako właśnie coś, co było stawiane w rogu. Mam wrażenie, że rogówki były takie bardziej niż wersalki
Wszelkie narożniki, czy kanapy narożne pojawiły się duuużo później.

[cosmetic.wipes]

U mnie domu rodzinnym nie było mebli tapicerowanych narożnych, więc się widocznie nie osłuchałam.
Zimna płyta i rogówka jednoznacznie kojarzą mi się z atmosferą prosektorium.

[chatgris01]

U mnie i 40 lat temu byly narozniki, a nie rogowki, wiec to pewnie zalezy od regionu.
Rogowka jako okreslenie mebla kluje mnie w rogowke

[asia.sthm]

> Rogowka jako okreslenie mebla kluje mnie w rogowke

Mnie sie rogówka nieublaganie kojarzy z taka pania, co na rogu wystaje niekoniecznie pod latarnia.
Musze odczarowac to skojarzenie wole kanape w rogu.

[m_incubo]

A mnie się to twoje skojarzenie bardzo podoba

[bergamotka77]

A mnie z częścią oka wyłącznie.

[dominika9933]

U mnie też odkąd pamiętam były narożniki.

[panna.nasturcja]

U mnie też.

[panna.nasturcja]

Nie jestem młoda, mam znacznie więcej niż 40 lat.
Rogówka to fragment oka.
Obracałam się, jako dziecko, wśród ludzi czytających i znających język polski, nie mówiących gwarą ani slangiem.

[dominika9933]

Ja też

[ga-ti]

[eliszka25]

🤣🤣🤣🤣

[magdallenac]

Puryzm językowy jest jedną z najnudniejszych rzeczy na świecie. O ile ciekawsi są rozmówcy płynnie operujący zarówno językiem literackim, jak i gwarą, socjolektami, żargonem, czy slangiem, od tych, którzy w w życiu nie odeszliby od ustalonego wzorca i kanonu. Na szczęście jako dziecko wśród takich właśnie się obracałam.

[eliszka25]

Dla mnie rogówka, to nie po prostu narożna sofa, tylko jeden, konkretny rodzaj rozkładanej do spania „kanapy”. Chyba najbardziej niewygodne łóżko, jakie kiedykolwiek wymyślono. Jedyną zaletą rogówki były dwie duże skrzynie na pościel.

Na zdjęciach w wersji do siedzenia i do spania.

[chatgris01]

Dokladnie taki rodzaj kanapy znam pod nazwa "naroznik" (nawet mialam, rzeczywiscie wygodne to nie bylo).

[eliszka25]

U nas na to mówiło się rogówka. Pamiętam też inne narożne kanapy i na nie już mówiło się właśnie narożnik. Nie mam pojęcia, skąd to rozróżnienie.

[mallard]

panna.nasturcja napisała:

> spożywka
> bieżączka

🤮

[1matka-polka]

mallard napisał:

> panna.nasturcja napisała:
>
> > spożywka
> > bieżączka
>
> 🤮
>

Bolączka, gorączka, rzeżączka...

[alfa36]

Małż.

[krwawy.lolo]

niemąż (co prawda na "kobiecie", ale takie fajne słówko, że dopiszę)

[asia_i_p]

No ja niestety na ematce nauczyłam się słowa ciapaty. Pierwszy raz w jakiejś wypowiedzi Triss, a ponieważ chodziło o to, kto jest kiepskim kandydatem na męża, zinterpretowałam to jako nieznaną mi formę słowa ciapowaty. Dopiero reakcje na jej postan mnie oświeciły.

[bywalec_hoteli]

mi ktos mówił, ze ciapaty pochodzi od ciabatta 😃

[manon.lescaut4]

Raczej od chapati…

[bergamotka77]

bywalec_hoteli napisał:

> mi ktos mówił, ze ciapaty pochodzi od ciabatta 😃

I łyknąłeś to? Ciabatta jest włoska a ciapaty to określenie osób arabskiego pochodzenia.

[bywalec_hoteli]

niekoniecznie tylko arabskiego - ja się spotkałem z tym ze niektórzy o Hindusach tak mówią
Nie wiem czy wiesz, ale Irańczycy i Turcy nie są Arabami Bergamotko.

[bergamotka77]

bywalec_hoteli napisał:

> niekoniecznie tylko arabskiego - ja się spotkałem z tym ze niektórzy o Hindusa
> ch tak mówią
> Nie wiem czy wiesz, ale Irańczycy i Turcy nie są Arabami Bergamotko.

No nie ( sarkazm). Skończyłam stosunki miedzynarodowe, ale ty mnie dopiero oświeciłeś. Naprawdę jest ktos, kto uważa Turków za Arabów? Ale fakt, Hindusi to też ciapaci i Latynosi w USA. Paskudne określenie.

[panna.nasturcja]

Asia, to tak jak ja.
Ja się też z ematki dowiedziałam o podobnym znaczeniu słowa beżowy.
I co to jest one night stand, nie w sensie znaczenia angielskiego tylko rozumienia zjawiska, kompletnie mi nie znanegi.

[auksencja15]

Fuj okropne określenie. Spotkałam się z tym u patolskiej polskiej emigracji w uk w kierunku Hindusów i Pakistańczyków.

[arthwen]

Ja też to znam wyłacznie z netu, możliwe, że pierwszy raz właśnie widziałam na ematce. W ogóle nigdy w życiu nie słyszałam tego na żywo i też za pierwszym razem myślałam, że to taka forma ciapy.

[cosmetic.wipes]

Słabo mi się robi od jajówy, rogówki (narożnika), kurzęcych cycków i zimnej płyty.
Natomiast kocham płodzimierza, dupczmana, kryjana i wiatr w rozporku.

[asia.sthm]

Dusidło to najlepszy moj tu nabytek.
Potrzebne mi było do szczescia.

[18lipcowa3]

Kryjan to co oznacza?

[cosmetic.wipes]

Dziecko ogolnie. A być może dziecko płci męskiej. Nie rozgryzlam tego do końca 😆

[mikams75]

cos mi swita, ze byl watek o Kryjanie, dosc zabawny, ale juz nie pamietam o co poszlo.

[cosmetic.wipes]

Chyba od tego się zaczęło
forum.gazeta.pl/forum/w,567,174044699,174044699,Klamanie_innych_w_takiej_sprawie.html

[simply_z]

Suki tego używaja, określenie podobno z Podlasia.

[m_incubo]

To raczej lokalne słowo.
Nie znam dupczmana, ale lubię "dupcyngiel", choć to nie enatkowe

[wbka1]

Kto się kryje pod słowem kryjan?

[marta.graca]

Dziecko.

[kira02]

O tak, ohydne kurzece cycki i jajowa 🤢

[chatgris01]

Zimna płyta.

[18lipcowa3]

U mnie hitem jest Płodzimierz.
Używam i zawsze jest hitem.

[sueellen]

Borze szumiący
Słodki jeżu
Bombelek
Lambadziara

Nie wiem co to jajowa.. jajecznica??

[magrathh]

Popylać/pomykać w czymś, zamiast coś nosić/w czymś chodzić
Kurtyna
Co robić drogie Bravo?
P-kole

[cosmetic.wipes]

O, k.rwa. P-kole wywołuje u mnie traumę 😂

[mikams75]

> Co robić drogie Bravo?

to chyba okreslenie konkretnego pokolenia, kiedy Bravo sie pojawilo.

[1matka-polka]

Kurtyna to Galczynski.

[feniks_4]

Odpad atomowy

[dreg13]

no weź
www.youtube.com/watch?v=Y-UsoF42BWY

[eglantine]

pazy - nigdzie poza ematką się z tym nie spotkałam. Brrr…

[borsuczyca.klusek]

eglantine napisała:

> pazy - nigdzie poza ematką się z tym nie spotkałam. Brrr…


😅

[eglantine]

Sorry, borsuczyca 😂😘

[marta.graca]

Gdyby zagrać w skojarzenia, to zawsze pazy->Borsuczyca 🙂

[mae224]

ostatnio tak

A co oznacza Kryjan?

[18lipcowa3]

Jajówa bardzo źle.mi się kojarzy bo to chyba rosa zapodala

[kasiaabing]

Incel, inceloza

[ga-ti]

Zanim pojawił się Kryjan, był Dzieć no i ematkowy Bombelek!
nastarana,
pazy (baaardzo ematkowe)
dusidło to chyba młode jest, co?

[chatgris01]

Dziecia znalam duzo wczesniej, tak samo jal malza i popylanie/pomykanie w czyms.

[szare_kolory]

Co to jest, to dusidło?

[panna.nasturcja]

Przyrząd do duszenia

[szare_kolory]

😆

[m_incubo]

Swoją drogą, mało znam tak obrzydliwych słów, jak "jajówa".
🤢

[18lipcowa3]

I osób które je wniosło na forum ....

[m_incubo]

Nie tylko rosa używała, przewinęło się parę razy, ale zawsze jak widzę, to mam skurcz żołądka 🤢

[bywalec_hoteli]

jajówa - nie jest to kobieta lubiąca żarty i śmiechy? jajcarka?

[manon.lescaut4]

Jest obrzydliwe, to fakt, ale nie sadze, aby to był wymysł rosy czy innej matki, skoro Tymon śpiewał w Polskim Gownie (uwaga obrzydliwe do kwadratu): bo zaraz się zrzygam do jajowy tej i nigdy nie zjemy śniadania 😵‍💫

[magdallenac]

A to ma być jajecznica, czy ajerkoniak?

[auksencja15]

Jajecznica

[abecadlowa1]

Dla mnie to zupełnie zwyczajne słowo bez żadnego negatywnego ani pozytywnego nacechowania, ot skrót od jajecznicy. Mocno potoczne, ale całkiem neutralne.

[bergamotka77]

Też nie cierpię jajowy. Chce mi się wymiotować jak je słyszę.

[bywalec_hoteli]

Po kokardkę
Do wypęku
oprócz kryjana „podać się do kogoś”

[m_incubo]

O, to u mnie się mówiło, że syn "podał się do ojca".
O to chodzi?

[m_incubo]

W znaczeniu "wdał się w ojca".

[bywalec_hoteli]

m_incubo napisała:

> W znaczeniu "wdał się w ojca".

Ja zrozumiałem ze „podać się do” oznacza „być podobnym do”.

W tamtym pamiętnym watku było cos takiego „jeden kryjan podał się do ojca a drugi nie. Moj maz komplementuje ze obaj podobni. Takie kłamanie innych mnie denerwuje”
😂

[bywalec_hoteli]

a to było trollowanie mixed mode gdyż podać się to gwara Częstochowa / Podhale a kryjan to Podlasie

[znowuniedziela]

Co one znaczą

[feniks_4]

Dziubdziuś 😍

[kaki11]

Lambadziara, Płodzimierz, Małż,

[bergamotka77]

Dopsic się i dokocic się.

[chatgris01]

Dokocenie to nie wymysl ematki, od 20 lat funkcjonuje na kocich forach.

[mikams75]

ja tez to tutaj pierwszy raz napotkalam, ale to dlatego, ze a kocich forach nie bywam.

[auksencja15]

OCZYWIŚCIE CYGARO Z WĄSEM!!

[marta.graca]

A jagielnik?

[elenelda]

auksencja15 napisała:

> OCZYWIŚCIE CYGARO Z WĄSEM!!

Przybliżysz znaczenie? Najwyraźniej przeoczyłam jakiś wątek.

[auksencja15]

forum.gazeta.pl/forum/w,567,174392222,174392222,Niejasne_teksty_faceta_na_randce.html