Gość: maz IP: *.arach.net.au 18.05.02, 12:29 Witam na nowym przedluzeniu starego watku. Jest ktos na linii???????????????? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 12:47 O !!!!!! Czesc Dundee !!!!!! A co w sobote o tej porze robisz na necie?????? Jak tam ciepelko ????? Caly dzisiejszy dzien wysylalem Wam sloneczko z WA za pomoca slynnych Trade Winds.Jutro pogode macie super.hehehehehe Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 12:51 Oj Mezu, chyba mnie zawialo, jest mi zimno i zle. Pocieszam sie goraco czekolada i ciasteczkami )) aha, w tle leci Indiana Jones. A Ty chyba juz spac sie wybierasz? Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
papierz Re: Polacy w Australii Trzy. 23.05.02, 06:50 Najlepiej posmaruj krocze smalcem z kangura i po sprawie! Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb co Wam sie podoba w Austalii, a co nie 18.05.02, 12:50 czesc! pobowalem dac swoje refleksje pod innym tytulem, ale to bylo jak na pustyni - malo kangurow tam zagladalo ) a wiec: Pare dni temu mielismy ,,parapetowe" (kupilismy dom) i sie zgadalo: ,,co nam sie podoba". Tu ludzie naprawde chetni sa do pomocy... Kiedys na Great Ocean Road z gapiostwa zajechalem silnik... Stoimy - odludzie, 2-ga w nocy... Jeszcze dobre pare lat temu, nie mielimy mobila { dla nie-kangurow mobile tto po tutejszemu ,,telefon komorkowy ). Przejezdajacy tubylec zatrzymal sie, zadzwonil po RACV (automobil klub - swietny deal dla kazdego) i... czekal z nami przez ok.1,5 godz. zeby byc pwewnym ze RACV przyjechalo!!! Marek, nasz znajomy mial podobne zdarzenie. braklo mu benzyny. Poslal syna z przejezdnym tubylcem po benzyne, i tamten (po przywiezieniu juniora) czkal az Marek odpali i ruszy... Szczerze mowiac w podobnych sytuacjach my zwykle bysmy tylo zadzwonili, albo porzucili kogos po benzyne (w najlepszym razie). Ale czekanie az przyjedzie pomoc czy samochod odpali... A co mi sie nie podoba: aroganckie korporacje 1. Telstra. Po upadu One-tel zglosilismy sie do Telstry - WYRAZNIE POWIEDZIALEM ze nie chce przenosic rozmow miedzynarodowych (Alphacall byl znacznie tanszy). A oni co? przeniesli do siebie... Dwa razy drozej! ale to dopiero poczatek. najpierw - odkrecenie tego. Pierwsza rozmowa - obiecali anulowac swoj priorytet (wymuszone przjecie romow) i zredukowac cene do poziomu konkurecji (,,match the price") Ale.. nie zrobili tego. Druga rozmowa (i ze trzy dodatkowe) - wypieraja sie wczesniejszej oferty, zwalaj na nas. dlugo nie odpowiadali na skarge, a potem przyslali ,,grozbe": placic, albo rozlaczymy telefon!" Dopiero przez ACCC (ochrona konsumenta) odzyskalismy nadplacone pieniadze: a wlasciwie obietnice W rozmowie ze mna (po interwencji ACCC) obiecali zwrocic pieniadze czekiem, to samo napisali do ACCC. Ale - nie oddali. Tyle ze dali kredyt na konto. niby niewiele, ale wolalbym miec pieniadze na swoim koncie, a nie finasowac wielka korporacje... 2. Optus: przenosimy kabel i TV do nowego domu (20 kwiet.). kabel: daja na dwa rachunki: stare konto i ,,nowe konto". I w OBU kaza placic za maj z gory! a jak przegapisz, ze zostalo naplacone za 10 dni kwietnia i nie kazesz przeniesc na nowe konto to Twoja strata... (niby tylko $12, ale...) 3. TV: wprowadzili ,,Statement fee". oplata za wystawienie rachunku!!! (pamietam bylo cos takiego w opowiesciach K.Maya bylo takie cudo. Ale jako dowod rozpasania w czasch ,,goraczki zlota"... 4. TXU - elekrycznosc ,,disconection fee" - plac, za to ze juz nie chcesz byc ich klientem (wprowadzoen od roku)... OK - nie jest zle w tej Au, te rzeczy sa drobne i nijak sie maja do ludzkich tragedii, ale.. wkurzaja! was nie? -------------- aaha, jeszcze jedna rzecz: z niedzieli. popsula nam sie pompka elktryczna do pokojowej fonatanny. gdzie ja cos takigo kupie? Bylem w Deer Park robiac zakupy na parapetowe - i przy okazji zarzalem do Cooperat. Widze - tez maja podobne fontanny. Pytam - co jesli klientowi sie pospuje pomka. A panienka: popsula Ci sie? {to w90% wszyscy mowia sobie ,,na ty"} - tak A masz ,receit'? - nie i nie tu kupowne Poczkaj chwile! wykonala telfon i... wyciaga spod biurka podobna pompke. ,,masz" - mowi. Co? tak za darmo?? - nie moge uwierzyc - tak, nie ma sprawy... I jak tu nie kochac tego kraju??? I druga rzecz: PELS - taki post-grad HECS. czyli - robisz studia podyplomowe (przy HECS normalne) , a placisz za to dopiero jak dobrze zarabisz... i to w korzystnych ratach (odsetki tylko pokrywaja inflacje...) maja cos takiego w Kanadzie? (jedyny powazny konkurent na dobra miejsce na emigracje... pozdrowko PawelD Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: co Wam sie podoba w Austalii, a co nie IP: *.arach.net.au 18.05.02, 13:07 Dundee - usmiechnij sie i odrazu bedzie lepiej. Moja pogoda dojdzie do Was pewnie dopiero jutro ,bo te stale wiatry wieja z zachodu na wschod,wiec troszke cierpliwosci. Ja jestem dwie godziny teraz /wedlug czsu zimowego/za Wami ,czyli u mnie jest dopiero 19-ta ,a o tej porze to jeszcze spac nie chodze hihihihihi Pawel -Twoja wypowiedz gdzies czytalem juz na jakims watku ,ale nie zawsze czas mi pozwala na dlugie /jesli w ogole/odpowiedzi ,a tak pozatym to na taki temat mozna by chyba napisac ksiazke.Ja juz jestem w Australii ponad dwadziescia lat, wiec cale to zycie ,warunki czy stosunki australijskie ,wydaja mi sie czyms powszednim i codziennym .Jedno co napewno uwielbiam to Ocean Indyjski,Jego humory dobre i zle.Inne morza i oceany zreszta tez lubie ,no moze nie bardzo dobrze wspominam moj ostatni pobyt nad Baltykiem i Wisla ze wzgledu na zapachy i kolor wody ,ale to nie jest krytyka Polski, bo cala Europa jest bardzo podobna. Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: co Wam sie podoba w Austalii, a co nie 18.05.02, 18:56 Pawelku? A, w jakiej ty Australii mieszkasz? Urojonej przez siebie? What do you mean?Ze,australiczycy sa glupsi od ciebie?A,ty poznales wszystko? Oprocz ich jezyka!Wiec do roboty i pokaz im co poptrafisz!A,gdzie byla ta parapetowa i ten dom?Mysle,ze kiedys spelnisz swoje marzenia i znajdziesz sie w krainie O.Z. Pierwsza rada, " Dorosnij" Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD Re: co Wam sie podoba w Austalii, a co nie IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 18.05.02, 23:02 sidney napisał(a): > Pawelku? > A, w jakiej ty Australii mieszkasz? Urojonej przez siebie? > What do you mean? Ze, australiczycy sa glupsi od ciebie?A,ty poznales wszystko? > Oprocz ich jezyka! Sidney!??? czegos Ty sie doczytal?? skad te zalozenia? Naprawde to takie robi wrazenie??? Nawet po przeczytaniu do konca??? Please... )) moja Australia ma swoje zalety (wiecej) i wady (troche) Australijczycy - sa rozni - jak POlacy, ale z zasady bardziej przyjazni... Czy zdarzylo Ci sie ze Ci ,,nawrzucaja" przy pomylce telefonicznej? nam nigdy - a przy telefonach do Polski pare razy... >Wiec do roboty i pokaz im co poptrafisz!A,gdzie byla ta > parapetowa i ten dom? jak chcesz zobaczyc co robilem zapraszam na moja strone www.SekretyNegocjacji.com albo www.NegotiationSecrets.com (linki do ,, (prowadzilem zajecia z International Marketing i nagocjacji na Uniwersytecie Monash i Swinburne, Problem Solwing w TAFE i jeszczse co nieco.. wiec z angielskim jakos sobie daje rade... (choc - cholera - duzo jest jeszcze do zrobienia... a ja trace czas na Froum...)) teraz uruchamiam posrednictwo ,,non-confrming home loans" (dla tych ktorym Bank nie da pozyczki, ani nawet ubezpiecznie pozyczkowe nie pomoze) pozdrowko Pawel >Mysle,ze kiedys spelnisz swoje marzenia ja tez ) >i znajdziesz sie w > krainie O.Z. masz na mysli ,,odnajdziesz sie?" -fakt jeszcze nie do konca... a Ty sie odnalazles? p. Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: co Wam sie podoba w Austalii, a co nie 20.05.02, 18:25 ja,wyjechalem z Holandii,a Australie poznalem juz w latach 90tych, bedac studentem! Moim marzeniem bylo,kiedys zamieszkac tam! I tak sie stalo,kocham ten kraj i co najwazniesze nie tesknie za Europa!. Nie zmienilem zawodu, - w Holandii bank i tu pracuje nawet w tym samym!Wiec, nie mialem zadnego problemu,zeby wejsc w srodowisko tutejszj spolecznosci!Zycze powodzenia ! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD Re: co Wam sie podoba w Austalii, a co nie IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 20.05.02, 20:42 szesciarz... ja trafilem w bardzo dla siebie zlym okresie (ochudzanie korporacji i edukacji jednoczesnie); ale tez mysle ze Australia a) jest najlepszym krajem do emigracji (byc moze Kanada ma szanse konkurowac - cho nie znam) b)jest jednym z najlepiej urzadzonych krajow (Skandynawia jest dobrym konkurentem...) w jakim banku pracujesz? P Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: co Wam sie podoba w Austalii, a co nie 21.05.02, 18:09 tak, Australia jest tym krajaem ,o ktorym mozna marzyc! Kanada? Znam, jednak tu jest inny klimat dla emigrantow. Po 2 latach masz obywatelstwo! Mam na mysli legalna emigracje,a nie uciekinierow.Pracuje ING-Bank.-See you soon- Sidney Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD Re: co Wam sie podoba w Austalii, a co nie IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 20.05.02, 21:56 szesciarz... ja trafilem w bardzo dla siebie zlym okresie (ochudzanie korporacji i edukacji jednoczesnie); ale tez mysle ze Australia a) jest najlepszym krajem do emigracji (byc moze Kanada ma szanse konkurowac - cho nie znam) b)jest jednym z najlepiej urzadzonych krajow (Skandynawia jest dobrym konkurentem...) w jakim banku pracujesz? P Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:07 ... witam ze smutkiem... włąśnie przeczytałem, że podniesiono punktację o wizę z 110 na 115 punktów.!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 13:08 A ile Ty masz punktow zaliczonych ??????? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:11 ... na razie sam je sbie obliczam, bo czekam na ostatni czwartek tego miesiąca aby się spotkać w Ambasadzie z kimś kto wytłumaczy mi dokładnie które punkty i zawody mogę zaliczyć... wiesz w Polsce robi się kilka szkół i pracuje się w kilku zawodach, ale mimo wszystko może braknąć. Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 13:19 z tego co wiem to zona moze dorzucic punkty badz za zawod badz jezyk angielski Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:21 ... za wszystko (zawód, język, praktyka w zawodzie, wiek itp)jest tylko 5 p. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 13:21 Tomek -to przykre ze podniesli ale "uszy do gory"jeszcze nic straconego. Dundee - Sprawdz swoja poczte na gazecie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:20 ... MAZ czy możesz zdradzić czym się przez 20 lat zajmujesz w Australii i czy to jest wciąż jedna profesja czy więcej? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 13:25 hehehehehehe.... Przez te wszystkie lata to zawodow juz "zrobilem"pare. Obecnie prowadze wlasna dzialalnosc przy poszukiwaniu i opracowywaniu danych ekonomicznych. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:31 ... no proszę. ... czy własna działalność bardziej się opłaca niż dobra posada w jakimś przedsiębiorstwie, na tym samym stanowisku? Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 13:33 To zalezy Tomek, ja i moj maz pracujemy na posadzie tzw rzadowej i wcale nie jest zle. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:39 ... świetnie. Miło słyszeć (czytać) że Polacy za granicą pracują w budżetówce. Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 19:15 Punkty? To on bedzie mial zaliczone po wszystkim! Po badaniach lekarskich,po zdaniu egzaminu z jez.angielskiego,ze sredniej wieku i co najwazniejsze,za umiejtnoscie zawodowe! Tomek, nie martw sie wszystko bedzie O.K. Wiekszosc z naszych "polonusow" wyjechala po 80 tym! Mieli inny start,a ty bedziesz mial inny! Cheer up!(glowa do gory) Sidney! Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Polacy w Australii Trzy.- Maz 18.05.02, 13:25 Sprawdzilam - pusta ale mam na nia oko Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy.- Maz IP: *.arach.net.au 18.05.02, 13:28 O rany - przykro mi bardzo ale musze Was zostawic na jakas godzine. Jak jeszcze ktos bedzie pozniej na linii to poplotkujemy wiecej. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:34 Dundee... no to zostaliśmy sami w ten cudowny dzień i wspaniały wieczór. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:46 ... i ciebie też nie ma.. no to za godzinę, pa. Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 13:47 nie odpowiediales na pytanie czy zona kwalifikuje Ci sie do punktacji? jaki tam piekny ...zimno jak cholera Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:51 .. a jesteś ? Odpowiedziałem ale niedokońca, więc: myślę że prócz języka angielskiego jest lepsza niż ja, choć kiedyś uzyskała dyplom ucząc się w domu ze słynnego ESKK. Ale już raczej zapomniała, ale jest bardzo ambitna i mogłąby się za to zabrać. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:53 ... ciężko pojąć "zimno w Australii" bo moja żona najbardziej obawia się tamtego klimatu (chyba jej wydrukuję twoją wypowiedź, he, he ) Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 19:03 dundee_girl napisał(a): > nie odpowiediales na pytanie czy zona kwalifikuje Ci sie do punktacji? > jaki tam piekny ...zimno jak cholera kazdy,ma swoje punkty,maz odpowiada za swoje,a zona za swoje! Ale byloby dobrze,podzielic malzenstwo na pol!-Sidney Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy.- Maz IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:32 ... za godzinę! Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 13:55 A tak wlasnie, to jak Ty sobie wyobraasz swoje poczatki w Oz? Tez nie wierzylam ze tu jest zima! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 18.05.02, 13:58 ... klimat, klimatem ale zaraz kończę pracę i muszę wyjść, ale za nim dojdę do domciu to jeszcze wstąpie do cafe-internet pogadać z wami, to pa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 14:33 Dundee....Tomek....Pawel...i cala reszta. Jestem juz z powrotem. Zostal tu ktos ??????? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 14:42 ... właśnie dotarłem do centrum informacyjnego, czyli do cafe-internet. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 14:44 To witaj na forum........ A gdzie reszta ???????? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 14:49 ... hi, hi, myślałem że wyszliście na godzinkę wszyscy razem i wrócicie razem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 14:55 ... dundee chyba zasnęła, bo przy ostatnim komtakcie strasznie zmarzła. Ile u was jest teraz stopni... podać w C^. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 14:47 ... mieliśmy poplotkować, ale jak wiecie dzisiejszy dzień w związku z tą punktacją to mała załamka i ni zbiera mi się na ploty ale raczej na konkrety. Jeśli chcielibyście mi jakoś pomóc to możemy o tym pogadać! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 15:00 Nie denerwuj sie...Zaraz chcesz zalatwiac jakies biznesy ..... Dundee pewnie poszla spac ,bo juz jest 23-cia w Sydney.... a temp .to u mnie okolo 19+C. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:02 ... ok. już jestem spokojny, a 19 stopni to przecież ciepło a nie zimno. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:04 ... i jeszcze monitor mi zaiskrzył i wszystko zgasło ale przyszedł Pan i naprawił. ... i jest dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 15:06 Ale to u mnie na zachodnim wybrzezu hehehehehe a 19-cie moze byc tez dla niektorych zimno - sprawa przyzwyczajenia hihihihihi Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:05 ... u nas jest ze 25 +C i świeci słońce i jest bardzo ciepło. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 15:08 tez piknie ....... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:07 ... Maz! jakie ciekawe dane ostatnio opracowałeś? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:11 ... mam nadzieje, że nie podliczyłeś liczby emigrantów i nie zaproponowałeś podnieść punktację hehehehe..! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 15:15 Liczba emigrantow mnie nigdy nie obchodzila ,a dane ktore opracowuje sa zwykle poufne i nie mozna ich publikowac na necie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:19 ... jjaaaassnee, bez ataków.. miałe namyśli czysto zawodowe podejście bo też mam troszkę z tym wspólnego i też bym ich nie publikował, a już tym bardziej na necie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 15:21 no widzisz........ Dobrze ze potrawisz to zrozumiec .......... A czym sie zajmujesz zawodowo????? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:26 ... z zawodu to ja jestem lakiernikiem samochodowym, a potem kontynuowałem naukę o samochodach jako technik - mechanik, a potem oblałem i poszedłem do woja, a potem wróciłem i zdałem maturę jako nieliczny z mojej grupy i zrozumiałem że też potrafię kumać czaczę i poszedłem na całość i dzięki żonie mam świetny zawód związany z moim hobby, ale o tym tu bym nie chciał rozmawiać (pisać) jak chcesz to możemy pogadać na jakimś chaciku ... może być ciekawie! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 15:31 gratuluje dobrego zawodu i zadowolenia z niego. Co do czatu to chyba innym razem ,bo teraz pisze na paru tematach , chyba ze wszystkich sciagniesz na jakis czat,ale to bedzie trudno...... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:36 ... fajnie że jesteś wszechobecny. Ale w Polsce nawet dobry zawód nie wystarczy do osiągnięcia satysfakcji i przyzwoitych pieniędzy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 15:41 Wiem.... i dlatego nie dziwie sie ze tylu ludzi chce wyjechac z Polski. Bylem w Polsce ostatni raz w 1999 roku i z tego co widzialem to, to bylo raczej smutne,a teraz slysze ze jest jeszcze gorzej... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:52 do 2000 r. było fajnie i wszyscy jakoś tam w miarę sobie radzili, potem zawaliło parę rządowych projektów i przelało się to na likwidację wielu przedsiębiorstw w których pracowali licznie ludzie, w moim mieście są skutki czterech zlikwidowanych zakładów pracy (w tym Spółki skarbu Państwa)i bezrobocie wyniesie jakieś 36 % do końca tego roku - makabra. Nasz Rząd za wszelką cenę chce wejść do Uni E. i rzuca na szalę negocjacji wszystko co się da szkodząc obecnemu społeczeństwu... ot tyle! ... sory, ale musiałem się wykrzyczeć, po prostu to odczuwam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 16:00 ... cholewcia, wiecie? rozwaliło mi wreszcie ten monitor i przyszedł inny Pan i mnie przesadził!... jak tylko piszesz coś złego na swój Rząd to zaraz coś wybucha, hi,hi,hi Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 18.05.02, 22:35 Gość portalu: maz napisał(a): > Liczba emigrantow mnie nigdy nie obchodzila ,a dane ktore opracowuje sa zwykle > poufne i nie mozna ich publikowac na necie cz! ale mozesz powiedziec na jaki temat? mnie na przyklad kiedys intereswal eksport welny do POlski (strasznie spadal) tyle ze najwaznieszego trudno sie dowiedziec z ,,ilosciowych" zrodel. Proble spadku w tym ze ogromna wiekszosc szla na wojsko... ( i potencjal sprzedazy - choc jest - nie jest tak przeogromy jak by sie wydawalo... pozdr Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 15:53 witajcie ponownie (u mnie kabel chodzi 24/7) o punktach dla Tomka: nasi przyjacielw dostali sie na liste rezerwowoa punktow wiec... Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 15:56 ... możesz uściślić? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 15:56 Wiec Tomek niech nie popada od razu w panike. A co to jest lista rezerwowa ????? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 16:04 ... myślę że chodzi tu o tych co złożyli dokumenty przed 7 maja br. ... może się mylę... nie wiem. Paweł? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 16:07 ... i nie ma Pawła. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 18.05.02, 16:16 bo to u nas sobota ,a tam u nich to juz kolo polnocka....... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 16:19 ... a poza tym, to się dzisiaj przeprowadzam do nowego mieszkanka, i muszę znikać, ale pojawię się niebawem i pogadamy.. cześć. P.S. Popatrz w górę, to chyba najdłuższe jednodniowe forum z rodzaju "Polacy w Australii" Cze...! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 18.05.02, 22:22 Gość portalu: Tomek napisał(a): > ... myślę że chodzi tu o tych co złożyli dokumenty przed 7 maja br. ... może > się mylę... nie wiem. Paweł? 6.19 am Cz! jest limit punktowy (to chyba bylo 25) - jestes zaakceptowany i jedziesz jak masz 20 to byles na liscie rezerwowej Australia ma limity na poszczegolne kraje powiedzmy 600 osob z Polski na 2002... pozdrowko Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 217.97.252.* 18.05.02, 16:13 ... dobra, życzę spokojnych snów Maz muszę znikać na obiad, ale zaraz! jaki masz jutro dzień, bo ja niedzielę, a ty? Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 18:46 Tomus! W Australii tez jest niedziela! 2.45. p.m. now! Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Polacy w Australii Trzy. 18.05.02, 23:59 No prosze, ale nastukaliscie! Sorry ze tak ucieklam ale chyba przedobrzylam z herbatka z rumem ... sami rozumiecie hehe ))) Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb Dalai Lama lands in Melbourne 19.05.02, 01:08 Ktos sie wbiera? bedzie tez w Sydney! P. Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb Dalai Lama 19.05.02, 01:29 ..przybyl do Melb bedzie potem w Sydney ktos sie wybiera? pozdr Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb Dalai Lama lands in Melbourne 19.05.02, 01:33 Ktos sie wbiera? bedzie tez w Sydney! P. Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb Dalai Lama 19.05.02, 01:33 ..przybyl do Melb bedzie potem w Sydney ktos sie wybiera? pozdr Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Dalai Lama 19.05.02, 01:37 Pytales sie juz 3 razy - nie wybieram sie. Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb sorry! + jak z trawa? 19.05.02, 01:45 sorry za te powtorki z Dalaj Lama ale mam pytanie ,,odziedziczylismy" (Melb, wiec ta sama strefa roslinna co Sydney) ogrod ktory kiedys byl piekny, ale zostal zaniedbany. Wiele klombow poroslo trawa. Nie mam nieomal ZUPELNIE zadnego doswiadczenia ogrodniczego (( (ale dowiedzialem sie od bardzieja zaawansowanych ze to dzis i wczoraj sa nalepsze dni do sadzenia krzewow i drzewek - jak ktos czekal to do dziela!) jak sobie poradzic z trawa pomiedzy kwiatami i krzewami? pozdrawiam ze slonecznego dzis Melbourne Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: sorry! + jak z trawa? 19.05.02, 01:55 Ja nie mam zielonego pojecia. Trawy nigdy nie sadzilismy, kupilismy gotowa. Ale co Ci szkodzi sprobowac. U mnie wieje Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gay_bear Re: sorry! + jak z trawa? IP: *.dmn.com.au 19.05.02, 02:42 dundee fajna laska z Ciebie... gay_bear Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pawel_z_melb sorry! + jak z trawa? IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 19.05.02, 03:04 sorry za te powtorki z Dalaj Lama ale mam pytanie ,,odziedziczylismy" (Melb, wiec ta sama strefa roslinna co Sydney) ogrod ktory kiedys byl piekny, ale zostal zaniedbany. Wiele klombow poroslo trawa. Nie mam nieomal ZUPELNIE zadnego doswiadczenia ogrodniczego (( (ale dowiedzialem sie od bardzieja zaawansowanych ze to dzis i wczoraj sa nalepsze dni do sadzenia krzewow i drzewek - jak ktos czekal to do dziela!) jak sobie poradzic z trawa pomiedzy kwiatami i krzewami? pozdrawiam ze slonecznego dzis Melbourne Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
dreptak2k Re: Polacy w Australii Trzy. 19.05.02, 10:26 Sposcilem z oka to forum na pare minut (no, moze dni) i dopiero dyskusja sie rozpoczela! Tomkowi nie moge w zaden sposob pomoc - nic nie wiem o przepisach emigracyjnych. Wiem tylko, ze robia sie coraz gorsze (z roku na rok). Nawet tzw. sponsorship dziala juz zupelnie inaczej niz dawniej! Napisze wiec cos na bezpieczny temat - pogoda. Zimno, oj, zimno dzisiaj. I wialo jak cholera (choc juz przestalo - 6.15pm) Kolo poludnia wyszedlem z domu i okazalo sie, ze nie jest az tak zle - bylo chyba ok 20C, co nie zmienia faktu, ze jest zimno! Przytocze cytat z polskiego filmu (nie pamietam tytulu, wypowiedziane ustami zapasiewicza), "nie ma nic gorszego, niz zimno cieplych krajow"! Czy tez inny cytat, mniej znanej osoby (mojej znajomej) "nigdy nie namarzlam sie tyle co w australii". Niestety, to wszystko jest prawda. Najnizsza temperature, jaka zanotowalem w sydney, to bylo 5C w nocy. Jakis facet nawet potem napisal do gazety list, ze widzial padajacy snieg (anglik, chyba wie co mowi). Twierdzil, ze padalo przez ponad 30 sekund! Swoja droga, widzialem zjecia Circular Quay z gruba warstwa sniegu. Zdjecie nie bylo datowane, po samochodach sadze, ze bylo to lata wczesne '60. Ja sam, kilka lat temu, widzialem szron - wczesnie rano, zachodnie dzielnice. Gdzie to lato? Toz to jeszcze 3 miesiace! Odpowiedz Link Zgłoś
_szwedka Re: Polacy w Australii Trzy. 19.05.02, 10:39 dreptak2k napisał(a): > > Napisze wiec cos na bezpieczny temat - pogoda. Zimno, oj, zimno dzisiaj. I > wialo jak cholera (choc juz przestalo - 6.15pm) Kolo poludnia wyszedlem z domu > i okazalo sie, ze nie jest az tak zle - bylo chyba ok 20C, co nie zmienia > faktu, ze jest zimno! Przytocze cytat z polskiego filmu (nie pamietam tytulu, > wypowiedziane ustami zapasiewicza), "nie ma nic gorszego, niz zimno cieplych > krajow"! Czy tez inny cytat, mniej znanej osoby (mojej znajomej) "nigdy nie > namarzlam sie tyle co w australii". Niestety, to wszystko jest prawda. Prawda ci to, prawda. Dziewczyna mojego syna(Szwedka) spedzila ubiegly rok w Melbourne. Stwierdzila ze nigdy tak w Szwecji nie marzla. Pozdrowienia dla ozzis z wiosennocieplej Szwecji (12°C) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ozpol Re: Polacy w Australii Trzy. - jest zimno i juz IP: 203.88.255.* 19.05.02, 14:13 _szwedka napisał(a): > dreptak2k napisał(a): > > > > > > Napisze wiec cos na bezpieczny temat - pogoda. Zimno, oj, zimno dzisiaj. I > > > wialo jak cholera (choc juz przestalo - 6.15pm) Kolo poludnia wyszedlem z > domu > > i okazalo sie, ze nie jest az tak zle - bylo chyba ok 20C, co nie zmienia > > faktu, ze jest zimno! Przytocze cytat z polskiego filmu (nie pamietam tytu > lu, > > wypowiedziane ustami zapasiewicza), "nie ma nic gorszego, niz zimno cieply > ch > > krajow"! Czy tez inny cytat, mniej znanej osoby (mojej znajomej) "nigdy ni > e > > namarzlam sie tyle co w australii". Niestety, to wszystko jest prawda. > > Prawda ci to, prawda. Dziewczyna mojego syna(Szwedka) spedzila ubiegly rok w > Melbourne. Stwierdzila ze nigdy tak w Szwecji nie marzla. > Pozdrowienia dla ozzis z wiosennocieplej Szwecji (12°C) Powiem krotko mozna marznac przy +12 czy + 14 - bo przy tych domach tyle jest w domu i jesli sie nie grzeje to jest zimno. ja mialem gosci ze Szwajcarii i nie wiezyli mi kiedy im mowilem ze tutaj sie marznie i tak jak oni zmarzli tutaj nigdy sie im to niezdarzylo. Jesli na dworze jest +10 (nic) to i w domu tez tak jest - chyba ze klimatyzacja bedzie chodzic na okroglo. Ale chyba to juz dyskutowalismy - dla rownowagi tak niebieskiego nieba chyba nie wiele krajow ma a dzisiaj byl taki dzien. Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb zimno 19.05.02, 16:18 > Stwierdzila ze nigdy tak w Szwecji nie marzla. wielu POlakow tez podobnie twierdzi - czego Australia moze nauczyc sie od Polski to uszczelninia domow... Pozdrowienia Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pawel_z_melb zimno IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 19.05.02, 20:38 > Stwierdzila ze nigdy tak w Szwecji nie marzla. wielu POlakow tez podobnie twierdzi - czego Australia moze nauczyc sie od Polski to uszczelninia domow... Pozdrowienia Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Sar Pawel, i co z Dalaj Lama, jak bylo???? IP: *.prem.tmns.net.au 19.05.02, 23:51 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re:Jakie zimno...???????? IP: *.arach.net.au 20.05.02, 02:56 Zawsze mowilem ze mieszkacie w nieodpowiednich klimatach. I po co bylo jechac az do cieplych kraji...?????? U mnie w dzien temperatury dobrze ponad 20-cia,a w nocy ,jak zamkne okno w sypialni to spac nie moge....hihihihi..... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD co z Dalaj Lama, jak bylo ??? IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 20.05.02, 11:42 Wrazenia ze spotkania z Dalaj Lama: totalnie szokujace.... moja Kasia stwierdzila ze Dalai Lama jest ,,cool dude" (fajny gosciu) i straszny luzak... TOTALNIE bezpretensjonalny.... calkowity brak ,,puszenia sie", pompy, czegokolwiek co bysmy nazwali ,,dystyngowanym" sposobem bycia... Zero tak popularego w takich sytuacjach efekciarstwa)) (hala na 20 tys. ludzi nabita po brzegi i jeszcze troche... ) a o zawartosci wykladu ,,o szczesciu w materialnym wiecie" chyba innym razem... warto bylo... pozdrawiam promiennie z deszczowego dzis Melbourne Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii - trzy IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.02, 12:13 ... fajnie, że was tyle tu przybyło. Mam ochotę rozszarpać jakiś mały temacik. Odpowiedz Link Zgłoś
dreptak2k Re: Polacy w Australii Trzy. 20.05.02, 08:08 No coz, wiecej przykrych wianomosci. Na dzisiejsza noc zapowiadaja 5C! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wojtek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.pjwstk.edu.pl / 10.111.0.* 20.05.02, 10:18 Hej !!! Czy moze ktos wie czy nauczyciel w-f kwalfikuje sie na legalna emigracje do Australii.Z gory dzieki za pomoc. wojtek Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.02, 12:05 ... to kilka spokrewnionych z twoim zawodem. Ogólnie chodzi o edukacje, ale podania są rozpatrywane indywidulnie. Nauczyciel tańca Dance Teacher 50 Nauczyciel – pracownik edukacji Teacher – Education Officer 50 Nauczyciel nauczania początkowego Teacher – Pre-Primary School Teacher 60 Nauczyciel szkoły podstawowej Teacher – Primary School Teacher 60 NNauczyciel szkoły zawodowej Teacher – Vocational Education Teacher 50 Nauczyciel gimnazjalny Teacher – Secondary School Teacher 60 Nauczyciel zawodu Teacher – Vocational Education 60 Szkoleniowiec Training Officer 50 ... ale do tego musisz znać język angielski, i odpowiedni wiek. Nalepiej wejdź na www.australia.pl, tam może się coś więcej dowiesz, ale raczej nie ominie ię zakup pakietu emigracyjnego ca 25 zł. (pamiętaj że jest w całości po Angielsku) Pozdrowionko! Tomek Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 20.05.02, 12:18 > Czy moze ktos wie czy nauczyciel w-f kwalfikuje sie na legalna emigracje do > Australii.Z gory dzieki za pomoc. Zglos sie do ambasady; to nie nieuprzejma ,,spychowka" - nasza wiedza raczej zawsze bedzie zdezaktualizowana... a tam maja ,,inforation kit" i dowiesz sie wszystkiego... pozdr P Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mietka Re: Nauczyciele WF IP: 144.134.241.* 25.05.02, 11:35 Czesc Wojtek, Tak, nauczyciele WF moga wyjechac do Australii. My wyjechalismy 10 lat temu, oficjalnie z Polski na stale. Jesli interesuja cie szczegoly to chetnie ci pomozemy. Nie przgladam gazety polskiej, moj adres: wozniak@bigpond.com.au Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ewelina Re: Polacy w Australii Trzy. IP: 195.205.116.* 20.05.02, 15:57 Dziekuje Ci Sidney za okazana mi pomoc i pozyteczne informacje (patrz Australia dwa). jestem tobie bardzo wdzieczna. Pozdrawiam, Ewelina Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.02, 17:23 ... może jednak się uda??? Ambasada w Polsce zaproponowała mi żebym skontaktował się z odpowiednią jednostką w Australii i być może zaliczą mi moją praktykę, ale potrzebuję waszej pomocy. ... nie jestem jeszcze dobry w angielskim i potrzebuję przetłumaczyć PILNIE ten tekst. Będę wdzięczny za pomoc. """ PROŚBA W związku z zamiarem ubiegania się o Australijską wizę emigracyjną proszę o wyjaśnienie poniższej kwestii dotyczącej uznania kwalifikacji zawodowych. Jednym z podstawowych kryteriów do otrzymania wizy emigracyjnej w kategorii zawodowej jest posiadanie odpowiednich kwalifikacji na podanej liście (SOL) oraz minimum trzyletnie doświadczenie w wyuczonym zawodzie. Mój zawód znajduje się w kategorii pracowników usług i handlowców z przyznaniem mu 60-ciu punktów. Nauka w tym zawodzie odbywała się równolegle z praktyką w prywatnej firmie, w której to otrzymywałem comiesięczne wynagrodzenie oraz przysługiwały mi świadczenia pracownicze, a obecnie wliczana jest ona do lat pracy. Po ukończeniu tej praktyki otrzymałem z zakładu pracy świadectwo pracy oraz uzyskałem tytuł czeladnika (dodatkowy egzamin) uprawniający mnie m.in. do wykonywania w Polsce wyuczonego zawodu. Ze szkoły natomiast otrzymałem świadectwo ukończenia nauki zawodu. Dodam, iż ukończenie tej nauki zawodu wiązało się z pozytywnym zaliczeniem w/w praktyki o którą należało zadbać we własnym zakresie ponieważ szkoła jej nie zapewniała. ? PYTANIE Czy mogę zaliczyć tę praktykę do otrzymania wizy w kategorii zawodowej ? Za jakąkolwiek odpowiedź w tej sprawie z góry Państwu DZIĘKUJĘ. Z poważaniem """" ... i co? kto się skusi??? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.02, 17:31 ... oczywiście nie musi być dosłownie. Pozdrawiam! Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Polacy w Australii Trzy. 20.05.02, 19:27 Tomek! Nie liczy sie praktyka! Dostajesz punkty,za lata ile przepracowales w tym zawodzie!Kto ci da praktyke w australii? Wiecej informacjii i to bardzo dokladne uzyskasz w ambasadzie. Powodzenia- Sidney! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 21.05.02, 13:54 ... właśnie w tym problem, że tych lat przepracowanych (udokumentowanych) nie ma, a w ambasadzie Australii w Polsce kazano mi ten przypadek wyjaśnić bezpośrednio w Australii. W moim piśmie chodzi o zaliczenie tej płatnej praktyki jako lat pracy, gdyż spełnia ona wszystkie takie wymagania. Jeśli możesz mi to przetłumaczyć t bardzo proszę... DZIĘKI! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 21.05.02, 15:00 Tomcio - nie marudz... A jak Ty chcesz sie nauczyc angielskiego,jak chcesz zeby za Ciebie kto inny odrabial prace domowa?????????? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 21.05.02, 15:18 ... Maz. Nie wiesz, że najgorzej się przełamać? Za poważna sprawa żeby zrobić błędy, najlepiej się przecież doszlifować na miejscu.. nie? Nie znam nikogo kto zna dobrze obcy język bez pobytu w danym kraju. więc co? Przetłumaczysz? Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Polacy w Australii Trzy. 21.05.02, 18:26 Tomus! Ale z ciebie filozof! Ucz sie tu! A, tam musisz pracowac! Tam ,mozesz tylko doszlifowac swoj angielski! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 22.05.02, 07:48 Nie !!! Nie przetlumacze. Uwazam ze nie tylko jestes marudny, ale jeszcze leniwy. To bzdura ze trzeba jechac do danego kraju zeby sie nauczyc jezyka. Tak poza tym ,to mysle ze przyjdzie czas i dla Ciebie kiedy nie bedzesz mial sie kogo trzymac za reke i bedziesz musial sie sam wziasc do roboty. A im szybciej ,tym lepiej dla Ciebie. Do emigracji trzeba dorosnac........przed wyjazdem z kraju. Powodzenia Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Polacy w Australii Trzy. 21.05.02, 18:23 maz! Zgadzam sie z toba! Cosik nasz Tomcio troche niedouczony! Kto w Australii bedzie sprawdzal jego lata praktyki! Tu chodzi o fachowosc i jezyk!Pa- Sidney Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 21.05.02, 23:37 Tomus, moze tak: 1. napisz, jak umiesz 2. daj jakiemus nauczycielowi lub tumaczowi do przejrzenia i aby Ci wytlumaczyl ew. zawilosci gramatyki (nie ma to jak nauka przez praktyke 3. gotowa wersje podrzuc nam do przejrzenia - OK? pozdrowko Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lombat Re: do Tomka IP: *.uws.edu.au 23.05.02, 05:31 Panie Tomku Moglbym przetlumaczyc Panska prosbe o rozpoznanie panskich kwalifikacji zawodowych ale mam kilka pytan, na tyle szczegolowych i wymagajacych kilku odpowiedzi, ktore nie nadaja sie na publikowanie na forum, ze prosze o blizszy namiar na bezposredni kontakt. PanskiOddany Lombat Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Polacy w Australii Trzy. 20.05.02, 19:09 Ewelinko! Uwazam,ze powinnismy sobie nawzajem pomagac.Ciesze sie, ze moge byc pomocna. Sama mialam z tym duze klopoty, ale znalazl sie ktos,kto mi pomogl. Zycze powodzenia- Sidney Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: 4X Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.itd.uts.edu.au 22.05.02, 10:57 australia - sydney - marzenie mojego zycia, po dziwieciu miesiacach i 3 tygodniach pobytu tutaj wyladowalam ze 130AU$ na koncie, jak to mozliwe? podrozowanie podrozowanie i podrozowanie bylo warto zobaczylam takie miejsca o jakich nawet nigdy nie snilam, bylam w raju, dotykajac aniolki jakimi byla rafa koralowa i plywajace teczowe rybki, teraz chodze po ulicach sydney jest cholernie zimno poza kilkoma godzinami wciagu dnia i mysle co mam ze soba zrobic i z reszta mojego zycia, dostalam juz prawie skretu szyji wpatrujac sie w kazda witryne sklepowa kawiarni i restauracji w oszukiwania pracy, i nic na pocieszenie dnia: ktos myslal ze jestem z brazylii bo po moich cudownych tygodniach w najpiekniejszych miejscach na ziemi pozostaly mi niewywolane zdjecia i brazowa opalenizna dobre i to jedna rzecz moze znowu przywrocic mi usmiech na twarzy praca ktorej tak bardzo potrzebuje, ale to jest bardziej nierealne niz przyjazd do australii Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Polacy w Australii Trzy. 22.05.02, 18:27 Hej! 4x? czego, szukasz w Australii?Po ca tam przybylas? Myslalas,ze ze manna spadnie z nieba? Pracy szukasz?Na kazdym: " pubie " potrzebuja kogos do mycia naczyn. Wiec,czego chcesz?Pomylilas kraje?Szukaj dalej i narzekaj! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: 4X Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.itd.uts.edu.au 23.05.02, 06:47 wlasnie za takie POLSKIE OSOBOWOSCI sie tu wtydze! i calymi dniami moge myslec dlaczego ktos taki jest Polka/Polakiem prawda na emigracji: umiesz liczyc licz na siebie bo zawsze mozesz spotkac rodaka jak Ty, ktory predzej wykopie cie z cieplej posadki niz poda pomocna dlon, spotkalam tu lidzi ktorym wszystko przychodzi latwo, znalezienie mieszkania pracy znajomych ale sa nieszczesliwi dlaczego? bo chyba wszystko im przyszlo zbyt latwo, ja na to co tu usiagnelam musialam pracowac bardzo ciezko, ale za to mam niesamowite doswiadczenia wspomnienia i przyjaciol z calego swiata na ktorych moge liczyc w takiej sytuacji w jakiej sie teraz znalazlam, ciesze sie ze to mnie spotkalo-brak pieniedzy, to mnie tylko zmienia na lepsze, mam wiekszy szacunek dla chocby 5 centow niz dla Ciebie w tym momencie, chcesz byc dobra podaj mi choc jeden adres pubu knajpy hotelu restauracji prywatnego domu ... gdzie moge znalezc prace jako chocby sprzataczka czyjegos g....wna w sydney jest 14:40 pospiesz sie moze wlasnie dzis mozesz mnie uczynic najszesliwsza osoba na ziemi, ja nie narzekam czuje sie szczesliwa w 99% bo jestem w australii, tu zobaczylam jak wyglada raj, 1% braku szczescia to jest to ze za 2 miesiace musze wracac do polski, a tam nie mam nic poza rodzina i znajomymi Odpowiedz Link Zgłoś
dundee_girl Re: Polacy w Australii Trzy. 23.05.02, 06:54 Bez przesady 4X, bylam w takiej samej sytuacji jak Ty, szukalam przez dlugi okres czasu pracy i nic. Zasugerowano zebym sie zwrocila do organizacji polonijnych i wiesz co mnie spotkalo? Facet mi trzasnal sluchawka. W sumie to sama nie wiem po co dzwonilam bo wiadomo ze nikt Ci posadkina tacy nie przyniesie. Duzo mi czasu zajelo zebym cos znalazla i to niestety ktos mi w tym pomogl - bynajmniej nie Polak. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: maz Re: Polacy w Australii Trzy. IP: *.arach.net.au 23.05.02, 07:07 Dundee i 4X dziwie sie co tu robicie na polskim forum. 4X , nie mysle ze tu znajdziesz prace ,wiec rusz w teren i nie trac czasu na stukanie. Dundee - z calym Twojm rozgoryczeniem i niechecia dla Polonii ,chyba marnujesz tu czas .Prawda??????? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 22.05.02, 11:04 ... eee! nie ładnie panowie, po za Pawłem nikt nie wykazał inicjatywy. Wypowiadam wojnę temu forum bo jest to forum dla Polaków w Australii, a nie dla Polaków w Polsce. Biadolenie o tematach żeby pobiadolić powinno być pod nazwą "Polacy w Australi - biadolenie" Nie powinniście się wypowiadać na temat Polski bo już nie wiele was z nią łączy. Pogadajcie więcej o pogodzie. I nie jest to próba wywołania w was litości bo już sobie poradziłem, a zależało mi po prostu na czasie. Procedura emigracyjna trwa tu dwa lata i jeszcze jest sporo czasu aby się podszkolić w języku. Tu żeby zapłacić za czynsz i utrzymać rodzinę trzeba pracować po 16 godzin, a im większe wykształcenie tym mniejsze pieniądze.. ot co. Nigdy tego nie zrozumiecie będąc teraz za granicą. Ludzie strajkują i wychodzą na ulicę bo od września pracując w zakładzie nie dostają pieniędzy (czyli dokładają!! nie?), a rząd każe im się sądzić o pieniądze. A właśnie to rząd jest współwłąścicielem tego zakładu .. to o co tu chodzi? Zaczęłą się walka o przetrwanie, a nie o polepszanie sobie bytu. Wejdźcie na Polskie strony www i poczytajcie. ... a wam głupiego pisma nie chce się przetłumaczyć!!! ... nauczyciele się znaleźli od angielskiego. Rozmawiać po niemiecku nauczyłem się będąc w Niemczech przez dwa miesiące w roku przy zbieraniu winogron. Inni po roku już płynnie mówili i uczyli się pisać, a po dwóch latach mylą się z Polskim. Polacy uczyli się rosyjskiego przez ok. 6-lat w szkole i nikt nie umie po rosyjsku (gwarantuję), bo tylko jeden z moich kolegów w historii lokalnej szkoły podjął się matury z rosyjskiego. Jak na wstępie ... wypowiadam wojnę temu forum i zakładam nowe dla osób któe chcą emigrować do Australii pod nazwą "Legalna Emigracja do Australii" ... i jeszcze coś później napiszę bo teraz biorę się do pracy... powyższe pisałem z "mety" i z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłem.. pa! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Sar Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.prem.tmns.net.au 22.05.02, 11:13 ja przepraszam, bo nie wiedzialam, ze sie panu NALEZY, panie Tomku. No coz trzeba sie kajac panie Tomku, POWINNISMY wszyscy zaproponowac panu pomoc, prawda??? Gratuluje postawy roszczeniowej!!! Najlepszego kalibru , w wielkim, wielkim stylu.... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 22.05.02, 11:50 ... dzięki za gratulacje, ale "pomoc", a "się należy" to wielka różnica. Wspominaliście że w urzędach Australii wszystko można załatwić bo ludzie są mili i przyjaźni, a wy??? JAcy wy jesteście... mili tylko do pogadania? Uważacie, ze każdy ma sam przepłynąć ocean, a wasza łódź stoi pusta w porcie... to się nazywa w wojsku FALA, (oczywiście w przenośni). Nikt nie prosi o załatwianie pobytu i pracy, chodź takie na pewno się zdarzają... tylko o przysługę... czekam na odwet , przyjmę wszytkie cięgi, tylko bez przeklęńst proszę, bo to oznaka słabości i braku słów w gębie(też tak uważam)... pa Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: 4X Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.itd.uts.edu.au 22.05.02, 11:17 co ty wiesz o australii, grzejesz tylek w polsce, napewno, nie masz pojecia jak tu jest, a nie mas zjeszcze wiekszego pojecia jakie ja milam zycie i jakie znowu bede miec za dwa miesiace w polsce!!!! wogole ty wiesz co ty piszesz czlowieku? myslisz ze jak ktos jest w australii to ma kokosy? tak ale na ulicy lezace pod drzewem, wiesz co mi tu sprawia radosc, ze nawet pracujac jak dziki osiol na farmie przez wiekszosc mojego pobytu moglam podorzowac i miec cudowne wspomnienia ale teraz za to musze placic duzo wyzsza cene - moe dzisiejsze menu: sniadanie dwie kromki chleba z maslem orzechowym ktore ktos zostawil w hostelu obiad male lody za 40 cento w mcdonalds kolacja dwa osatnie kawalki chleba tostowego masz to kurwa w polsce?masz? wracaj do pracy i pracuj cizko moze ci sie powiedzie w zyciu mam taka nadzije ja takiej szansy od zycia nie dostalam zeby moc pracowac ani w polsce ani w australii Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 22.05.02, 11:42 ... ot coś nowego, masło orzechowe, dwie kromki chleba??? ... przeczytaj poprzednie forum "Polacy w Australii jeden i dwa", a szczególnie o Basi (chyba BAsi?) jak się jej oberwało. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 22.05.02, 15:56 ... cosik tu cicho, czyżby cisza przed burzą? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PawelD Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.sunsh2.vic.optusnet.com.au 22.05.02, 16:50 a co tu gadac? gratuluje konstruktywnej reakcji - jak Ci sie cos nie podoba, to zrob sam lepiej... a co do nas (kangurow )) - mam wrazenie, ze wyszlismy z zalozenia, ze nie bardzo uchodzi bysmy zabierali chleb tlumaczom w Polsce... wiele osob chetnie Ci POMOZE, ale nie bedzie nic robic ZA CIEBIE.. OK - granice sa plynne, i rozni ludzie roznie widza rozne rzeczy... nie? Ale najwazniejsze - nie daj sie zwariwac tylko ty mozesz wiedziec gdzie chcesz szukac swojego miejsca... powodzenia Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 22.05.02, 17:09 ... gratuluje konstruktywnego słowa "pomoc" - spróbuj sobie przeczytać jeszcze raz co napisałeś. "Pomogę ale nic nie zrobię za ciebię." Nie mów za "wiele osób" tylko mów za siebie... ja tak robię. I podaj choć jeden przykład pomocy, któą możesz zaoferować - wówczas ci się nisko uknłonię i dam spokój. Pozdrowienia! P.S. tłumacz zarobił by tutaj 150 zł za tekst jednostronny tzn. 1/3 mojej pensji, ale kogo to obchodzi.... tylko nie mów proszę że trzeba zostać tłumaczem !!! Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_z_melb Re: Po co to forum ? - wojna 22.05.02, 21:28 . > I podaj choć jeden przykład pomocy, któą możesz zaoferować - wówczas ci się > nisko uknłonię i dam spokój. mialem wrazenie, ze dostrzegles to w poprzednim poscie; pomoc: 1. skorzystanie z wiedzy innych - np. ,stary" podaje bardzo dobre przeglady informacji; inni tez sie dziela swoja wiedza.. 2. sugestie - np. nauczyciel ang. zrobi to za cos 1/3 tego co tlumacz... jest delikatna granica pomiedzy poproszeniem o pomoc, a domaganiem sie jej.... nie prawdaz??? pozdr Pawel Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Po co to forum ? - wojna 22.05.02, 18:31 Tomus? Wsadz leb w kubel i walnij o mur!Dorosnij! I nie truj dupy! Odpowiedz Link Zgłoś
majka14 Re: Po co to forum ? - wojna 22.05.02, 18:58 sidney napisał(a): > Tomus? Wsadz leb w kubel i walnij o mur!Dorosnij! > Popieram ! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: DundeeGi Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 23.05.02, 00:43 Tomek! z takim nastawieniem do zycia i ludzi nie wiem jak zamiarzasz poradzic sobie w Australii, jak zarobic na utrzymanie siebie i rodziny. Przemysl sobie chlopie czy Ty sie wogole nadajesz do emigracji. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ozpol Tomeczek i pomoc IP: 153.51.21.* 23.05.02, 01:46 Tomeczku wyladuj w Australii i wtedy moze pomozemy Tobie, ale teraz siedzisz w Polsce i gadasz i gadasz a powinienes zaczac ostro uczyc sie angielskiego, bo to nie Chicago gdzie jest polska dzielnica i jakos sboe poradzisz. Nie mowisz nie pracujesz. Oprocz tego wiekszos nas chyba przyjechala w roznych latach i w roznych sytuacjach i przy roznych przepisach. Emigracja jest dla ludzi samodzielnych i Twoje wpisy nie pokazuja tego. Nie wal na za swoje problemy. My na Forum jestesmy dla innych celow niz ty - dla nas to frajda a widze ze dla Ciebie to misja otrzymania czegos na krzywy ryj. Moze zmien kraj swoich zainteresowan - np. US lub Kanada tam lepiej kreca, tutaj spokoj i samozadowolenie. Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Tomeczek i pomoc 23.05.02, 17:28 OZPOL!Tomeczek jeszcze nie dorosl do niczego! siedzi na czacie Gazety.pl. i marzy! Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Po co to forum ? - wojna 23.05.02, 17:25 masz racje! On i rodzina? To taki maly " szczun "Cos przeczytal,aLE NIE WIE Z CZM TO SIE JE! )) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 23.05.02, 18:10 ... nie "sztun" tylko "sztyl" ... sztyl od łopaty się mówi. pogadam o kumaniu tekstu z tobą jak mi obliczysz na szybko kwotę netto z 3.000 zł brutto przy VAT 22 %, i podasz jak to zrobiłeś. Odpowiedz Link Zgłoś
papierz Re: Po co to forum ? - wojna 23.05.02, 06:57 albo huja w slojik z kangurzym smalcem, tylko powoli Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Po co to forum ? - wojna 23.05.02, 17:33 Ty sloik ?Jak ci tam? A,kto ciebie durniu ! Zakceptuje w krainie O.Z.? Polska tez sie wypiela na ciebie! Wiec,wracaj do swoich! Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Po co to forum ? - wojna 23.05.02, 17:46 papierz napisał(a): > albo huja w slojik z kangurzym smalcem, tylko powoli tylko ty debilu! mozesz tam zaistniec!!wiec1 Kysz! Odpowiedz Link Zgłoś
sidney Re: Po co to forum ? - wojna 23.05.02, 18:01 I kto takiego durnia,tu toleruje? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tomek Re: Po co to forum ? - wojna IP: *.opole.cvx.ppp.tpnet.pl 23.05.02, 18:18 ... chceszz grać w jesnej drużynie z innymi tylko nie wiesz jak i robisz wszystko żeby się spodobać. P.S. Nawet na wojnę trzeba sobie zasłużyć, a ty nic tylko (dureń itp. , itd.), wstydź się !!! ... też masz pozdrowionka... na kredyt! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: DundeeGi Re: Polacy w Australii Trzy.OZPOL IP: *.syd.connect.com.au / 210.9.62.* 23.05.02, 03:01 Oz, masz jakis adres na ktorym moge napisac na priv? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ozpol Re: Polacy w Australii Trzy.OZPOL IP: 153.51.21.* 23.05.02, 03:06 Gość portalu: DundeeGi napisał(a): > Oz, masz jakis adres na ktorym moge napisac na priv? do kolru do wyboru ale najlepiej ozpol@poczta.gazeta.pl i napewno plaszek doleci. Odpowiedz