stephanie.plum
03.01.23, 18:56
SEKS nie jest tym, o co chcę zapytać w tym wątku.
a w każdym razie, nie jest główną sprawą.
chodzi mi o to, czy ktoś z was musiał kiedyś spędzić noc improwizując sobie jakiś kompletnie nieplanowany nocleg? pod gołym niebem, albo w jakimś nietypowym miejscu?
rozmyślam dzisiaj nad tym, bo podczas pitraszenia i składania prania puściłam sobie serial, a tam bohaterowie podróżowali przez góry i lasy. a jak się robiło ciemno, to po prostu jak stali, kładli się na ziemi i tak spali. nawet pod głowę niczego sobie nie podkładali, te gołe łby bezpośrednio na piachu/skale/trawie... od samego patrzenia mam zapalenie ucha środkowego.
raz miałam coś takiego, i samo znalezienie miejsca, a potem majstrowanie legowiska izolującego od ziemi, to było duuużo pracy.
kiedyś spałam na ławce na stacyjce kolejowej, ale się nie liczy, bo miałam śpiwór i wszystko, co trzeba.
liczne noclegi na półce na bagaże w przedziale PKP też się nie liczą...