Mama - po co te kłamstwa?

[edne]

Rozmawiałam z mamą rano: co robisz itp. Mama na to, że właśnie sprząta, odkurza mieszkanie.
Postanowiłam zrobić niespodziankę, wsiadłam w pociąg i wieczorem byłam u mamy.
A mama śmieje się, że wcale nie sprzątała i nie odkurzyła mieszkania...
Ja nawet na to nie zwróciłam uwagi czy jest porządek czy nie...bo nie jestem jakąś pedantką...tylko dlaczego kłamie??? I zrobiło mi się przykro

[ajaksiowa]

Leki ci się skończyły?

[frozenwildberry]

Takie żarty są nie na miejscu

[lumeria]

Wylatkowo nie lubię pytania "co robisz" - co to kogo obchodzi? Czuje sie jak gówniara wypytywana przez rodzica i automatycznie włącza mi się tryb ściemniania. Moze Twoja mama zareagowała podobnie?

[kamin]

To samo. Najbardziej wkurzające pytanie świata.

[gorzka.gorycz]

Najbardziej wkurzające jest "gdzie jesteś?".

[edne]

Ok, nigdy nie zadam tych dwóch pytań.

[aqua48]

Nie zadawaj też pytania - "co u ciebie nowego"? TO jest najbardziej wkurzające pytanie, a już zwłaszcza od osoby z którą kontakty są regularne..

[nevertheless123]

Tak. "Co słychać?", "Co tam u Was" - ten sam kaliber.

[35wcieniu]

W dzieciństwie/wieku nastoletnim jeszcze ciśnienie mi skakało w kosmos jak mnie ktoś pytał "jak było w szkole?".
A jak miało być, tak samo jak dzień, tydzień, miesiąc i 10 lat wcześniej, no na litość boską.

[hanusinamama]

Nie..."Śpisz?"

[panna.nasturcja]

O rany, dusiłabym za pytanie czy śpię! Skoro odebrałam to JUŻ nie śpię.

[mallard]

panna.nasturcja napisała:

> O rany, dusiłabym za pytanie czy śpię! Skoro odebrałam to JUŻ nie śpię.

Nie czujesz tego, że w pytaniu nie chodzi o to, czy jesteś aktualnie pogrążona we śnie?

[35wcieniu]

A o co?

[mallard]

35wcieniu napisał(a):

> A o co?

ZA widać bardziej powszechne, niż by się mogło wydawać...

[35wcieniu]

Szalenie.
Zdradzisz jaki zamysł Ty i Twoje niesamowite i znane tu szeroko poczucie humoru ukrywacie pod pytaniem "Śpisz?"?

[hummorek]

Mój mąż odpowiada: "tutaj" 🤣

[aandzia43]

Jak mi nie pasuje zdawanie relacji co akurat robię to odpowiadam "nic ciekawego" i jakoś nikt nie drąży tematu.

[lumeria]

To dobra odpowiedz, podobnie - a dlaczego pytasz.

Tylko czasami wzięta znienacka plątam się w zeznaniach

[mallard]

lumeria napisała:

> Tylko czasami wzięta znienacka plątam się w zeznaniach

Plączę

[lumeria]

Dokladnie

[anorektycznazdzira]

Interesujące...

[eagle.eagle]

Może romansowała z jakim panem i nie miała ochoty Ci o tym mówić. Albo po prostu nic nie robiła i tak jak wyżej.

[jednoraz0w0]

Jezu. Może się masturbowała i nie miała ochoty o tym opowiadać nikomu a już na pewno córce.

[zaczarowanyogrod]

Trzeba było mamy zapytać.

[lumeria]

Rownie dobrze można zapytać Edne po co zadała matce takie pytanie.

[la_felicja]

Na drugi raz nie rób takich niespodzianek, bo możesz się nieźle zdziwić. Mama ma prawo do własnego życia, myślisz, że cały wolny czas spędza przy oknie, tęsknie wypatrując córki?

[ga-ti]

Może chciała, żebyś zapytała, co w takim razie robiła i wtedy mama wyjawiła by Ci swoją tajemnicę, może tylko czekała na to pytanie z Twojej strony, może już ma dosyć ukrywania się, kłamstw, chce Ci powiedzieć, co też robiła, gdy zasapana z rana odebrała telefon od Ciebie. Szkoda, że nie dałaś jej szansy.

[eagle.eagle]

Tez mi to przyszło do głowy. Nie bez znaczenia byl ten uśmiech że kłamała.

[m_incubo]

Pisałam niżej o osobnym piekle dla robiących niespodzianki, ale dla grających w "domyśl się" powinno być drugie. Dwa razy większe.

[jammer1974]

Nie klamsla tylko pewnie planowala a potem jej przeszlo.

[m_incubo]

Dla ludzi, którzy robią "niespodzianki" przyjeżdżając bez uprzedzenia, powinno być osobne piekło.

[waleria_bb]

Oj tak, przecież mama mogła zwyczajnie chcieć odpocząć, mieć syf w domu, nic nie szykować do jedzenia, opcjonalnie wyjść na cały dzień.