Respiratory II

[alicia033]

a pewnie raczej 202, bo tyle tych afer w pisslandzie. Ale kwota przekrętu zbliżona.
Pisałam niedawno, że testy combo na grypę, covid i RSV można o kant tylnej części ciała potłuc. Proszę, oto potwierdzenie z bardziej oficjalnego źródła i bardzo "nieszurskiego" medium, czyli wyborczej.pl:
wyborcza.pl/7,75398,29389143,nfz-wyda-ponad-200-mln-zl-na-bezwartosciowe-testy.html
Noale że ten business musi się zgadzać, więc pani płaci i pan płaci...

Swoją drogą, czy teksty z wyborczej.pl nie miały się nie pojawiać na gazeta.pl? Bo oni mają taaaaaką kosę ze sobą?

[woman_in_love]

#nikogo

[triss_merigold6]

Ajajaj, czyżby testy covidowe, dziko lansowane przed media i forumowe covidianki też były niemiarodajne?

[panna.nasturcja]

A jaki to ma związek jedno z drugim?

[zuzanna_a]

Hmm. Ja robie te testy od ponad roku, bo to zadna nowosc, prawidlowo wykryl raz covid a dwa razy grype typu a u dzieci.
Tylko trzeba dobrze pobrac probke.
Kolezanka tez ostatnio miala w POZ, zdychala z goraczka, bolem miesni, wiec testu roboc nie trzeba bylo, ale oczywiscie wyszla grypa, dostala lek i ok.
Dziecku kuzynki tezt wykryl rsv, rowniez potem potwierdzone. Testy kupowalam w aptece jakos za 34 zl, nie mam do nich zastrzezen.

[zuzanna_a]

Zreszta nie wiem o co afera. Jak lekarz ma kaszlacego pacjenta z wysoka goraczka, to co ma sobie srebrna kule postawic do wrozenia jak trzy choroby daja takie same objawy?
Glownie chodzi o wychwycenie grypy bo na nia sa skuteczne leki ale to musi miec jakas podstawe by je przepisac. Wg mnie testy sa swietnym narzedziem diagnostycznym, ale tez trzeba umiejetnie pobrac probki. Jak ktos to zle robi to i zle wychodzi.

[triss_merigold6]

Te skuteczne leki działają super, jeśli zostaną podane w ciągu 48 godzin od wystąpienia objawów. Mojemu partnerowi się udało i zdążył do lekarza po receptę, mnie nie, bo objawy miałam w święta. Rozumiesz, kluczowy jest szybki dostęp do lekarza, a nie testy.

[lauren6]

To znaczy, że partner pierdoła, bo powinien był od razu poprosić o receptę i dla ciebie, i dla dzieci, żebyście się od niego nie zarazili. Byłam w podobnej sytuacji i od razu brałam receptę dla całej rodziny.

[triss_merigold6]

Nie rozumiesz. Ja zachorowałam WCZEŚNIEJ, właśnie w święta i u lekarza byłam po trzech dniach. Lekarka stwierdziła, że teraz nie ma już sensu branie tamiflu/odpowiednika.
On miał objawy później i u lekarza był następnego dnia, dostał receptę, wykupił i wziął Ebilfumin, bardzo skuteczny zresztą.

[arwena_11]

A nie masz teleporady? W listopadzie zachorowała córka. W lux medzie test na grypę i przepisali lek. Trzy dni później zachorował mąż - teleporada, powiedzenie, że córka trzy dni temu miała stwierdzoną grypę - tylko się spytali jaki lek dostała i to samo przepisali. Dwa dni później ja sie źle poczułam ( niedziela ). W poniedziałek telefoniczna wizyta, również po informacji, że córka z grypą stwierdzoną testem w domu - dali ten sam lek. Mam aptekę na osiedlu, zadzwoniłam - leku nie mieli, ale ściągnęli go na następny dzień na rano. Ja w poniedziałek wzięłam już lek, bo pożyczyłam sobie od męża.

[triss_merigold6]

W dupie mam teleporady, mogę skorzystać jeśli potrzebuję tylko recepty albo zwolnienia, przy silnej infekcji oczekuję kontaktu z lekarzem bezpośrednio.

[triss_merigold6]

Muj Bozsze... W święta oboje mieliśmy grypę, potwierdził lekarz POZ, żaden test nie był potrzebny do wystawienia recepty i zwolnienia.

[zuzanna_a]

a na jakiej podstawie? u mojego dziecka grypa nie dawała żadnych objawów poza gorączką i to bardzo wysoką. innym razem w taki sam sposób objawiała się trzydniówka a jeszcze innym angina - w której nawet gardło było super, a infekcja paciorkowcami trwała w najlepsze. na szczęście moja lekarka robi szybkie testy i wymazy/ CRP a nie leczy na pałę. jak ktoś ma klasyczny zestaw objawów super - ale są ludzie których objawy są niejednoznaczne, a choroba się rozwija.

U dziecka test wyszedł pozytywny na grypę mimo że miał 40 st gorączki i nic więcej, ani kaszlu, ani kataru, ani żadnych innych objawów. Lekarz musiałby być totalnie niepoważny by zarówno dziecku jak i całej rodzinie przepisywać ebilfumin bez żadnej podstawy.

[triss_merigold6]

Na podstawie objawów- u mnie były klasyczne, a u chłopa zupełnie inne, ale typowe dla teraz dominującej odmiany jak powiedział lekarz.

[zuzanna_a]

to wspaniale.
testy są dla osób które nie mają książkowych objawów, a takich osób jest mnóstwo.
albo dla tych, którzy wolą teleporadę.

ja np. mając grypę potwierdzoną domowym testem preferuję na podstawie teleporady wziąć lek po kontakcie telefonicznym, aniżeli lecieć bladym świtem do przychodni pełnej ludzi. raz że nie narażam innych, dwa leżę w łóżku zamiast pchać się przez miasto, ubierać i czekać w poczekalni jak mnie telepie od gorączki i chce mi głowę rozerwać albo mnie bierze na wymioty. tylko po to by lekarzowi powiedzieć, że robiłam test i mam grype na co on potwierdzi, ze skoro tak to mam grypę. doskonały pomysł, doprawdy.

[mdro]

1. Negatywna opinia (że są za mało czułe i nie odróżniają dobrze wirusów), jak rozumiem z treści artykułu, dotyczyła tych konkretnych testów Combo zakupionych przez Niedzielskiego i spółkę, nie nie testów jako takich.
2. Linkujesz artykuł zamieszczony na wyborcza.pl, więc o co chodzi z tym gazeta.pl?

[alicia033]

mdro napisała:

> 1. Negatywna opinia (że są za mało czułe i nie odróżniają dobrze wirusów), jak
> rozumiem z treści artykułu, dotyczyła tych konkretnych testów Combo zakupionych
> przez Niedzielskiego i spółkę, nie nie testów jako takich.

Bez znaczenia, bo wszystkie działają na tym samym schemacie.

> 2. Linkujesz artykuł zamieszczony na wyborcza.pl, więc o co chodzi z tym gazeta.pl?

o inbę, z przedostatniego weekendu.