a0347
10.05.05, 17:20
Fajne forum, ta POLONIA. bodziele sie moja glowna imigracyjna refleksja (jak
w temacie)
Wyjechalem 21 lat temu. Odnioslem sukces zyciowy i finansowy, ktory
spokojnie moge nazwac liczacym sie.
mam dom i 5 lat do niezlej emerytury, ciekawe wyjazdy na wakacje, hobby i
kochajaca rodzine.
Gdy jednak podsumowuje swe zycie (moze troche za wczesnie?) to bez wahania
stwierdzam, ze gdyby dano mi taka szanse to wybralbym byc moze marne,
syfiaste i ubogie zycie ale w Polsce.
Na stale nigdy bym z Kraju nie wyjechal.