default
30.01.23, 19:57
Nie wiem, może przesadzam, ale jestem załamana i płakać mi się chce. I płaczę 😪 Takie piękne drzewo, wielkie, oceniając po obwodzie pnia co najmniej 150-letnie. Rosło sobie na skraju czyjejś działki, od lat niezabudowanej. Teraz najwyraźniej właściciel zdecydował o jej zagospodarowaniu - i zaczął od wycięcia tego pomnikowego drzewa.
Wiem, że teraz przepisy są bardzo liberalne w tym zakresie - za bardzo ! - ale czy naprawdę można sobie ot tak wyciąć 150-letni dąb ???
Co spojrzę na tę dziurę w krajobrazie, to mam łzy w oczach 😢
Ostatnie zdjęcie dębu - niestety tylko takie mam w telefonie, ale w ogóle mam więcej, bo często go fotografowałam, był piękny o każdej porze roku.