Dodaj do ulubionych

61 interwencji policji

11.05.23, 20:40
Na fb mignął mi film, z programu Alarm, z TVP, z 19 stycznia.
Nie jestem w stanie obejrzeć całego, bo są tam drastyczne zdjęcia maltretowanego dwuletniego dziecka, z tego co przeczytałam dziecko również było gwałcone.

Policja była pod adresem 61 razy
Sześćdziesiąt jeden (ku.,.wa jego mać!) interwencji i dzieci dalej pozostawały w domu oprawców.

W jakim my kraju żyjemy?
Co da wzorowa postawa obywatelska, zgłaszanie, wizyty policji, mopsów i innych instytucji do czego ochoczo nawołują nagłówki w gazetach, celebryci i wszyscy wypowiadający sie na temat Kamilka.

Co to da i niech mi ktoś wyjaśni gdzie jest luka prawna, która pozwala na to, że służby nie mają żadnych praw zabezpieczania tych dzieci. Pojąć tego nie mogę.
Obserwuj wątek
    • mia_mia Re: 61 interwencji policji 11.05.23, 21:07
      Świętość rodziny biologicznej, a nie luka w prawie jest za to odpowiedzialna. Miałam kiedyś faceta adwokata, który powtarzał, że matka pijąca i ćpająca prostytutka prowadząca działalność w domu musiałaby jeszcze dużo narozrabiać, żeby sąd zabrał jej dziecko.
      • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 11.05.23, 21:19
        A jak przez trzy miesiące nie będzie pić to sąd rozważy oddanie dziecka. I jeszcze można w sądzie rodzinnym usłyszeć zdanie "kontakt z dzieckiem sprzyja zdrowieniu matki z choroby alkoholowej". Widocznie dla sądu dziecko to taki darmowy terapeuta.
    • virtualnie Re: 61 interwencji policji 11.05.23, 21:19
      Była taka sprawa we Francji kilka lat temu.
    • semihora Re: 61 interwencji policji 11.05.23, 22:11
      Ta luka nazywa się: "rodzina jest nietykalna". A odbieranie dzieci pisiory ograniczyły, bo przecież odbierano "za biedę".
      • zuzanna_a Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 00:35
        Nie żebym broniła pisiorów, w szczegolności tej obrzydliwej narracji jaka ostatnimi dniami się wylewa z tv, żeby sobie jeszcze kapitał polityczny zblić na tragedii tego dziecka.
        Ale prawo nie bylo za pisu łagodzone.
        W sensie nie nastapil chyba jakis moment, by partia nakazala zostawiać dzieci w patologicznych rodzinach.
        Mam swiadomosc co te oszolomy robią, jak bardzo skupiają sie na zyciu poczętym, swietosci rodziny, ale nie uwazam, zeby to tlumaczylo to co sie dzieje ani zeby cos sie zmienilo.
        Wydaje mi sie ze od lat prawo nie daje mozliwosci odbierania dzieci.
        No bo nie rozumiem, sędziowie jak polska dluga i szeroka skrzykneli sie i wszyscy jak jeden mąż orzekają na korzyść patologii? Na studiach ich tak uczą? System to wymusza? Przepisy? Paragrafy? Wolnosc interpretacji opinii biegłych? Moze ktoras z ematek siedzi na salach sadowych, zna prawnikow i objasni, jakim cudem te dzieci nie sa odbierane i świadomie oddawane w rece tych niewydolnych wychowawczo patusów i oprawców.
        • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 00:43
          Prawo daje możliwości, natomiast po doświadczeniach z sądem rodzinnym można stać się bardziej radykalnym od Ziobry i mieć ochotę to wszytko zaorać. Przy czym faktycznie przed PiS nie było wcale lepiej. Nie mam pojęcia z czego to wynika, bo wydaje się, że do zostania sędzią powinno się mieć IQ wyższe niż ameba
          • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:27
            ggrr.ruu napisała:

            > Prawo daje możliwości, natomiast po doświadczeniach z sądem rodzinnym można sta
            > ć się bardziej radykalnym od Ziobry i mieć ochotę to wszytko zaorać. Przy czym
            > faktycznie przed PiS nie było wcale lepiej. Nie mam pojęcia z czego to wynika,
            > bo wydaje się, że do zostania sędzią powinno się mieć IQ wyższe niż ameba


            Moze to wynikac z tego, ze sedziowie też mogą pocgidzić z patologicznych domów, gdzie nie bylo bezpieczenstwa i miłości, byla za to wóda i przemoc psychiczna. 🤷‍♀️
            • zuzanna_a Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:40
              No zeby zostać sędzią to trzeba skonczyc prawo i sie na nie dostać ( za moich czasów to bylo 30 osob na miejsce).
              Wysune tu jednak teorie, ze prawa na uniwersytecie warszawskim na przyklad to raczej nie studiują dzieci z patologicznych rodzin…
              Moi znajomi ktorzy podostawali sie na prawo to byly albo dzieci z bogatych domow gdzie rodzice ciezko
              pracowali i z racji wykonywanych zawodow racsej nie byli alkoholikami i albo dzieci z biedniejszych domow ale takich gdzie rodzice widzieli ile daje edukacja, łożyli na zajecia dodatkowe, korki, wspierali i pchali dzieciaka w nauke.
              Teoria o sedziach pochodzacych z patologii to bzdura. Dzieci z patologii nie potrafia do kolejnych klas zdac i maja deficyty w zakresie nauki bo
              problemy przyslaniaja codziennosc, nie zdaja matur na poziomie zapewniajacym uczelnie dajace mozliwosc zostania prawnikiem.
              • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:46
                Nie odrozniasz patologii wysokofunkcjonującej od tej pospolitej? Nie slyszalas o wysokofunkcjonujacych alkkoholikach? Wykształcenie, stanowisko, oraz IQ moze spokkojnie isc w parze z emocjonalnością jaszczurki. 🤷‍♀️
              • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:52
                "nie zdaja matur na poziomie zapewniajacym uczelnie dajace mozliwosc zostania prawnikiem."

                W mojej rodzinie mam prawników, wlascicieli firm, menadzerow, itp. Ja sie leczylam na depresje i zaburzenia lękowe, jestesmy bardzo podobni, tyle, ze oni sie nie pogrązyli az tak, jak ja. Za to emocjonalnie sa zupelnie odcieci, zyja w swoim swiecie a ich okno tolerancji afektywnej ma 2 cm wysokosci. Co oznacza, ze starcza im sil tylko na prace. A caly pozostaly czas spedzaja w pozycji lezacej przed ekranem. Ich dzieci sa zupelnie porzucone a ich malzenstwa trzymaja sie na wlosku🙄
              • maleficent6 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:05
                W bogatych domach też jest patologia.
                Ciężko pracować może i alkoholik.
                Nie każdy student prawa był dzieckiem pchanym w naukę. Niektórym nauka przychodzi bardzo lekko i żadne korki nie są potrzebne.
                Dzieci z patologicznych rodzin również mogą uczyć się dobrze, mieć osiągnięcia, stypendia i maturę z palcem w nosie. Patologia to nie jest wyłącznie melina z zachlanymi rodzicami i brudnymi dziećmi z deficytem intelektualnym.
                Nic nie jest czarno-białe.
                Z całą pewnością studenci prawa w większości to zadbane dzieciaki z dobrych rodzin, ale nie tylko. Już pominę kwestię, że niektóre rodziny prawnicze z dziada pradziada to też jest patologia...dzieciak nie rokuje, ale przemoc psychiczna wraz z oczekiwaniami wywindowała w kosmos.
                • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:08
                  "Już pominę kwestię, że niektóre rodziny prawnicze z dziada pradziada to też jest patologia...dzieciak nie rokuje, ale przemoc psychiczna wraz z oczekiwaniami wywindowała w kosmos."

                  U lekarzy podobnie...
                  • maleficent6 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:19
                    Oczywiście. W każdym zawodzie przekazywanym z pokolenia na pokolenie.
              • nanuk24.0 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 15:33
                Uważasz, że w rodzinach inteligenckich nie ma patologii?
                Czytałam biografię Salmy Blair - wychowana w dysfunkcyjnej, patologicznej rodzinie. Matka była sędzią, ojciec adwokatem i politykiem. Zgroza..
        • eriu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 00:50
          PiS przecież realnie uniemożliwił adopcje polskich dzieci za granicę, bo polskie dzieci mają być polskie. I teraz dzieci chore, które miały tylko szansę na adopcję zagraniczną (co było normalne, że najtrudniejsze przypadki nie były w Polsce „chodliwe”) są nadal polskie i niczyje do tego.

          Wystarczy wmawiać, że interpretacja prawa jest inna. Na tym polega to co PiS zrobił z tym, że konstytucja „chroni życie od poczęcia”. Nie było zmiany w konstytucji, oni wmawiają inną interpretację. Wystarczy rozesłać notatkę służbową do sędziów.
          • inny.kwiatek Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 00:56
            A co ma z tym wspólnego adopcja zagraniczna?
            Zabezpieczenie dziecka w pieczy zastępczej, odebranie praw rodzicielskich, adopcja - to są trzy różne sprawy.
          • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 01:23
            eriu napisała:

            > Na tym polega to co PiS zr
            > obił z tym, że konstytucja „chroni życie od poczęcia”. Nie było zmiany w konsty
            > tucji, oni wmawiają inną interpretację. Wystarczy rozesłać notatkę służbową do
            > sędziów.

            Pierwszym TK, który uznał, że konstytucja chroni życie od poczęcia nie był wcale TK pisowski, tylko TK z 1997 r pod kierownictwem praworządnego prof. Andrzeja Zolla.
            Poza tym, gdyby możliwe było ustawienie sądów poprzez "notatkę służbową", to PiS nie bawiłby się w próbę reformy sądów. Sądy, owszem, są wrażliwe na notatki służbowe, ale kierowane ze strony lobbystów bankowych (choć i tak w ograniczonym zakresie), a nie ze strony jakiegoś tam rządu w Warszawie.
        • inny.kwiatek Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 00:55
          To źle Ci się wydaje. Prawo daje możliwość "odbierania dzieci" czyli zabezpieczanie ich a pieczy zastępczej, ograniczanie i odbieranie praw rodzicielskich rodzicom.
          I przecież cały czas się to dzieje, nigdy nie przestało.
          • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 01:28
            inny.kwiatek napisała:


            > I przecież cały czas się to dzieje, nigdy nie przestało.

            Nie przetłumaczysz tego fanatyczkom ideologicznym, święcie przekonanym, że jest jakiś spisek nakazujący urzędnikom i sądom walczyć o nierozerwalnośc rodziny, pod dyktando Kościoła Katolickiego.
            Ja rozumiem potrzebę tworzenia teorii spiskowych, ale przecież nie wtedy, gdy jest racjonalne wyjasnienie jakiegoś stanu rzeczy. A racjonalne wyjaśnienie jest takie, że po prostu najcześciej jest brak dowodów na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia dziecka w danej rodzinie, a bez dowodów to dzieci odbiera się ludziom tylko w bantustanach.
            • inny.kwiatek Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 02:44
              Nie podpinaj się pode mnie pisząc te bzdury, bo ja zupełnie nie o tym pisałam.
              Tylko o tym, że taka możliwość prawna nadal jest i dzieci są odbierane.
              O prawie. Wyłącznie.
            • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:30
              "A racjonalne wyjaśnienie jest takie, że po prostu najcześciej jest brak dowodów na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia dziecka w danej rodzinie"

              Zwlaszcza ze np. poprzednie dzieci zostaly juz odebrane, ale to o niczym nie swiadczy.
              • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:50
                1matka-polka napisała:


                > Zwlaszcza ze np. poprzednie dzieci zostaly juz odebrane, ale to o niczym nie sw
                > iadczy.

                Owszem, to nie jest wystarczające aby stwierdzić, że istnieje bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia dla kolejnych dzieci.
                Ematka praworządna demokratka ma oczywiście proste recepty na to, jak wyławiać zwyrodnialców podobne do tych jak wyławiać gwałcicieli - sprowadzające się do rozwiazań totalitarnych i łamania podstaw prawa (typu eliminacja zasady domniemania niewinności). Tymczasem nie, to nie jest proste, aby wyławiać zwyrodnialców, bez mierzenia "obwodu czaszki" czy instalacji w każdym domu rządowych kamer.
                • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:58
                  dramatika napisał(a):

                  > 1matka-polka napisała:
                  >
                  >
                  > > Zwlaszcza ze np. poprzednie dzieci zostaly juz odebrane, ale to o niczym
                  > nie sw
                  > > iadczy.
                  >
                  > Owszem, to nie jest wystarczające aby stwierdzić, że istnieje bezpośrednie zagr
                  > ożenie zdrowia i życia dla kolejnych dzieci.
                  >

                  Wlasnie akurat jest, statystki sa na to specjalne. I skoro pomagamy jako spoleczenstwo, to mamy prawo rowniez kontrolowac, czym nasza pomoc skutkuje dlugofalowo. Rozumiesz, skoro mamy taki poziom medycyny i socjalu, ze uposledzone alkoholiczki moga mnozyc sie jak kroliki, to niestety, trzeba to jakos ograniczyc🤷‍♀️
                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:10
                    1matka-polka napisała:

                    > Rozumiesz, skoro mamy taki poziom medycyny i socjalu, ze uposledzone alkoh
                    > oliczki moga mnozyc sie jak kroliki, to niestety, trzeba to jakos ograniczyc🤷‍
                    > ♀️

                    Wszystko to już było w USA czy Szwecji. Ze szlachetnych pobudek wychodził nazistowski syf - eugenika i faszyzm. Sterylizacje osobników niepełnowartościowych. Naprawdę mamy do tego wracać, czy co proponujesz? System radziecki, gdzie początkowo problem rozwiązano (choć akurat nie ten) poprzez eliminację rodziny, a potem przez jej całkowitą państwową kontrolę (bo pod kontrolą pozostawał każdy aspekt życia człowieka sowieckiego). Naprawdę, pomyśl trochę.
                    • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:12
                      Ty idz najpierw na terapie, a potem pogadamy.
                      • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:18
                        Przykro mi, ale jesteś dowodem, że terapia nie zawsze pomaga, a wręcz przeciwnie. Na odległość kogoś diagnozujesz jako wymagającego interwencji psychologa, na podstawie tego, że coś pisze w tematach politycznych czy społecznych? Kiedyś nie miałaś ciągot do tego, aby ludzi kierować do psychuszek.
                        • iwles Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:22

                          O swojej córce, która musi korzystać z terapii, też powiesz, że oddałaś ja do psychuszki?
                          Może myśl, co piszesz, zanim to ujrzy światło dzienne?
                        • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:35
                          Ja nie twierdze, ze potrzebujesz interwencji psychologa, tylko, ze sobie nie pogadamy, jesli nie przejdziesz terapii. Czytanie ze zrozumieniem😔
                          • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:41
                            1matka-polka napisała:

                            > Ja nie twierdze, ze potrzebujesz interwencji psychologa, tylko, ze sobie nie po
                            > gadamy, jesli nie przejdziesz terapii.

                            Czyli że nie tyle potrzebuję psychologa, co ty z zasady nie gadasz z ludźmi, którzy nie przeszli terapii? Trochę dziwne, ale spoko, przyjmuję do wiadomości.
                            • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:44
                              dramatika napisał(a):

                              > 1matka-polka napisała:
                              >
                              > > Ja nie twierdze, ze potrzebujesz interwencji psychologa, tylko, ze sobie
                              > nie po
                              > > gadamy, jesli nie przejdziesz terapii.
                              >
                              > Czyli że nie tyle potrzebuję psychologa, co ty z zasady nie gadasz z ludźmi, kt
                              > órzy nie przeszli terapii?

                              Nie gadam z tymi, ktorzy nie przeszli a powinni moim skromnym zdaniem. Poza tym troche gadam, jak widzisz, wiec nie badz taka radykalna😉
                              • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:55
                                1matka-polka napisała:


                                > Nie gadam z tymi, ktorzy nie przeszli a powinni moim skromnym zdaniem.

                                Czyli jednak dobrze zrozumiałam, że mnie do psychologa wysyłasz na podstawie tego, że coś ci się wydaje.
                                Wybacz, jestem "lekko" przewrażliwiona na tym punkcie, bo tak jak troll wspomniał, miałam "przygody" z państwowywm (i prywatnym) systemem ochrony zdrowia psychicznego, jako że miałam problemy z córką. Córka już jest zdrowa, radzi sobie doskonale - studiuje i pracuje i pomijając czy to zasługa terapii czy wyjścia z okreslonego wieku, to jako matka zostałam nieźle przeczołgana przez system, dlatego alergicznie reaguję na wmawianie mi psychicznych ułomności, depresji, przenoszenia moich rzekomych problemów na córkę oraz alergicznie reaguję na teorie spiskowe, że pan państwo w ogóle sie nie wpiernicza w rodzinę z powodów ideolo. To są bzdury do kwadratu, lewicowe teorie spiskowe.
                                • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:57
                                  Ty chcesz żeby państwo się wpierniczało. Mówiąc po konfiarsku: jak rozkładać nogi przed byle kim to pierwsza, a potem ojojoj pomóżcie plodziciela zmusić do płacenia
                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:21
                                    Było już tysiąc razy, więc prymitywnie prowokujesz. Ja nie proszę, ja wymagam sciągnięcia aliementów - mam do tego prawo, bo mam wyrok sądowy, a kapitan państwo ma obowiązek respektować swoje wyroki sądowe, a nie traktować je jak obrazki do powieszenia na ścianie. Inaczej może się od razu rozwiązać i odpierniczyć od naszych podatków. Wymaganie realizacji wyroku to nie jest chodzenie po prośbie.
                                    • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:23
                                      To chore że Ty możesz oddać niechciane dziecko do okna życia, a ojciec musi utrzymywać bo nie umiesz się zabezpieczać. Wcale się nie dziwię,cze państwo nie bardzo chce brac udział w tym przekręcie i niemrawo ściga, muszą niestety zachować pozory praworządności wobec bękartów, żeby lewacka unia nie odcięła kasy
                                      • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:33
                                        Ziew.
                                        • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:41
                                          No widzisz, nie mozesz nawet odpowiedziec na temat corki, ze ma pozytywne relacje z innymi ludzmi w swoim zyciu. 🤷‍♀️
                                          • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:42
                                            Myslalam, ze to do mnie ten ziew, bo mi sie drzewka nie chcialo rozwijac.
                                            • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:49
                                              1matka-polka napisała:

                                              > Myslalam, ze to do mnie ten ziew, bo mi sie drzewka nie chcialo rozwijac.

                                              Nie no, to było do trolliny.
                                      • budyniowatowe Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 18:32
                                        ggrr.ruu napisała:

                                        > To chore że Ty możesz oddać niechciane dziecko do okna życia, a ojciec musi utr
                                        > zymywać bo nie umiesz się zabezpieczać.

                                        Jakby potencjalny ojciec nie chcial dziecka, to sam by sie zabezpieczyl. Jak chcial to niech placi.
                                • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:28
                                  "Córka już jest zdrowa, radzi sobie doskonale - studiuje i pracuje“

                                  Bardzo ladnie. A jak u niej relacje miedzyludzkie, ma koleżanki, kokegów, przyjaciół, kogos z kim tworzy związek miłosny? Jest zadowolona z życia, lubi to co robi?

                                  " to jako matka zostałam nieźle przeczołgana przez system, dlatego alergicznie reaguję na wmawianie mi psychicznych ułomności, depresji, przenoszenia moich rzekomych problemów na córkę“

                                  Czyli były sugestie ze strony roznych specjalistow, ze jednak powinnas sie przyjrzeć swojemu zdrowiu psychicznemu? Ze sobie emocjonalnie nie radzisz z problemami? Ale ty wolalas to wyprzec i oskarzyc wszystkich o ptzemoc. To typowe dla ludzi wychowanych w paranoicznym srodowisku🤷‍♀️
                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:42
                                    Wybacz, nie będę na tym trollowisku opisywać ze szczegółami życia osobistego, zwłaszcza mojej córki.
                                    Co do mnie, to owszem, było ustawiczne wkładanie mi dziecka w brzuch i wmawianie depresji, na podstawie opisu mojego życia, które owszem, w pewnym okresie nie było usłane różami. Natomiast ja tak mam, że zupełnie nie mam skłonności do załamań i depresji i jestem bardzo silna psychicznie, czego psychologia zdaje się w ogóle nie brać pod uwagę. Mają proste recepty i nimi operują - jak dziecku coś się dzieje, ale nie ma patologii (co zapewniam, prześwietlili skrupulatnie), to matka w depresji i przenosi tę depresję na dziecko. Mniejsza zresztą o to, bo z pewnego punktu widzenia można się zgodzić, że państwo musi "prześwietlać", drążyć, wtrącać się i węszyć, nawet kosztem godności człowieka - chodzi głównie o moje zderzenie z rzeczywistością w porównaniu do tego, jakie ludzie mają wyobrażenie o tym systemie, że rzekomo nikt nie ma śmiałości się w rodzinę wtrącać, bo katotaliban.
                                    • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:50
                                      "Mają proste recepty i nimi operują - jak dziecku coś się dzieje, ale nie ma patologii (co zapewniam, prześwietlili skrupulatnie), to matka w depresji i przenosi tę depresję na dziecko."

                                      No bo tak jest, matka tworzy najwarzniejsza, bo od brzucha, relacje z dzieckiem, a jesli nie jest tego swiadoma kazdy jej problem staje sie problemem dziecka.
                                      • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:51
                                        *najwaznieksza
                                      • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 11:17
                                        1matka-polka napisała:


                                        > No bo tak jest, matka tworzy najwarzniejsza, bo od brzucha, relacje z dzieckiem
                                        > , a jesli nie jest tego swiadoma kazdy jej problem staje sie problemem dziecka.

                                        Zgoda, ale prostackie wynikowanie, że jak dziecku coś się dzieje, to matka ma depresje, całkowicie mnie już uprzedziło do psychologów.
                                        Sama sobie zrobiłam "terapię", bo jestem osobą krytycznie nastawioną nie tylko do świata, ludzi, ale także do siebie. Okazało się, że wina po mojej stronie polegała na tym (poza zwyczajowym brakiem czasu, byciem poza domem 10 godzin na dobę itd), że do macierzyństwa podchodziłam zbyt zadaniowo i powierzchownie, zabrakło słów o miłości płynących z serca, przytulenia (dzieci wyczuwają, czy słowa są szczere czy odbębniane), czego córka jako osoba porzucona przez ojca wyjątkowo mocno potrzebowała. Osobno terapia, ale na życzenie córki - przeszłyśmy przez paru konowałów (w szkole np. kołcz radzący córce, aby wyszła ze strefy komfortu), w końcu trafiła chyba na osobę kompetentną, ale już nie wnikałam, ważne, że była zadowolona. Dużo ode mnie wymagało "poświęcenia" i łamania własnych oporów, aby ładować kupę kasy przez 3 lata na coś, do czego jestem nastawiona sceptycznie (kosztem znacznego pogorszenia sytuacji finansowej, już i tak niezbyt wesołej), ale czego się nie robi dla dziecka.

                                        • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 11:29
                                          "końcu trafiła chyba na osobę kompetentną, ale już nie wnikałam, ważne, że była zadowolona. Dużo ode mnie wymagało "poświęcenia" i łamania własnych oporów, aby ładować kupę kasy przez 3 lata na coś, do czego jestem nastawiona sceptycznie (kosztem znacznego pogorszenia sytuacji finansowej, już i tak niezbyt wesołej), ale czego się nie robi dla dziecka."

                                          Ta koncowka postu zepsula poczatkowe dobre wrazenie. Gdybys sama poszla na terapie potrafilabys rozpoznac, czy corka trafila w kompetetne rece, i nie narzekalabys na strate kasy, i nie gadalabys o poswieceniu dla dziecka🤷‍♀️
                                          • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 11:57
                                            1matka-polka napisała:


                                            > Ta koncowka postu zepsula poczatkowe dobre wrazenie.

                                            Wiem, bo wiem, jakie masz zdanie, jakich poglądów oczekujesz od ludzi, ale nie obchodzi mnie to.

                                            Gdybys sama poszla na tera
                                            > pie potrafilabys rozpoznac, czy corka trafila w kompetetne rece, i nie narzekal
                                            > abys na strate kasy, i nie gadalabys o poswieceniu dla dziecka🤷‍♀️

                                            Spokojna twoja rozczochrana. Poświęcenie nie było wielkie, wystarczyło mi, że ta osoba akurat nie przeczołgiwała mnie tak jak inni, ograniczyła się tylko do krótkiego wywiadu, a potem skupiła się tylko na córce. I śmiem sądzić, że o psychologach mam większe pojęcie niż ty, bo przez te parę lat miałam do czynienia z paroma i trochę tego czasu na kozetkach spędziłam, pod nieformalnym przymusem, choć bez przejscia oficjalnej "terapii", więc spuść łaskawie powietrze z tego balona znawcy tematu.
                                            • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 12:02
                                              Tez bylam u paru psychologow i psychiatrow, zanim znalazlam tych wystarczajaco kompetetnych i rozumiejacych moje problemy.
                                    • iwles Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:53

                                      To, CO kto mówi i JAK mówi, oraz jakie prezentuje poglądy i jak je wyraża, świadczy w dużym stopniu o jego stanie psychicznym, choćbyś się zaparła, jak osioł.
                                      Sugerowanie zbadania się u specjalisty, jest dokładnie tym samym, co sugerowanie konsultacji u ortopedy.
                                      Niestety, jak widać chociażby po tobie, mocno się trzyma pogląd o psychuszce i wariatach.
                                      • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:57
                                        iwles napisała:

                                        >
                                        > To, CO kto mówi i JAK mówi, oraz jakie prezentuje poglądy i jak je wyraża, świa
                                        > dczy w dużym stopniu o jego stanie psychicznym, choćbyś się zaparła, jak osioł.
                                        >
                                        > Sugerowanie zbadania się u specjalisty, jest dokładnie tym samym, co sugerowani
                                        > e konsultacji u ortopedy.
                                        > Niestety, jak widać chociażby po tobie, mocno się trzyma pogląd o psychuszce i
                                        > wariatach.



                                        Niestety muszę sie zgodzić z panią od jajeczki. 🤷‍♀️
                                      • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 11:46
                                        iwles napisała:

                                        >
                                        > To, CO kto mówi i JAK mówi, oraz jakie prezentuje poglądy i jak je wyraża, świa
                                        > dczy w dużym stopniu o jego stanie psychicznym, choćbyś się zaparła, jak osioł.

                                        No mówię, psychuszka. Masz nieprawomyślne poglądy i czniasz na polityczną poprawność - widocznie coś z główką nie halo, trzeba przebadać. Plus rżnięcie głupa, że wysyłanie do psychologa nie ma wydzwięku pejoratywnego i oceniającego - tego to nawet Stalin nie stosował, ale to chłop był, nie posługiwał się kobiecymi metodami pasywnej agresji.
                                        • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 12:00
                                          dramatika napisał(a):

                                          > iwles napisała:
                                          >
                                          > >
                                          > > To, CO kto mówi i JAK mówi, oraz jakie prezentuje poglądy i jak je wyraża
                                          > , świa
                                          > > dczy w dużym stopniu o jego stanie psychicznym, choćbyś się zaparła, jak
                                          > osioł.
                                          >
                                          > No mówię, psychuszka. Masz nieprawomyślne poglądy i czniasz na polityczną popra
                                          > wność - widocznie coś z główką nie halo, trzeba przebadać. Plus rżnięcie głupa,
                                          > że wysyłanie do psychologa nie ma wydzwięku pejoratywnego i oceniającego - teg
                                          > o to nawet Stalin nie stosował, ale to chłop był, nie posługiwał się kobiecymi
                                          > metodami pasywnej agresji.

                                          1. Mamy 21 wiek i bardzo rozwinieta wiedze na temat funkcjonowania ludziego mozgu w porownaniu do czasow Stalina.
                                          2. Wysylanie do dowolnego lekarza moze swiadczyc o slabosci delikwenta, kwestia interpretacji. Dlatego np. mezczyzni nie chodza do lekarza.
                                          3. Mnie do oceny wystarczy to, co piszesz o sobie, o corce i o mezczyznach, nie musze znac twoich nieprawomyslnych pogladow politycznych. 🤷‍♀️
                                          • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 12:30
                                            1matka-polka napisała:


                                            > 1. Mamy 21 wiek i bardzo rozwinieta wiedze na temat funkcjonowania ludziego moz
                                            > gu w porownaniu do czasow Stalina.

                                            > 3. Mnie do oceny wystarczy to, co piszesz o sobie, o corce i o mezczyznach, nie
                                            > musze znac twoich nieprawomyslnych pogladow politycznych. 🤷‍♀️

                                            Sugerowanie komuś jakiegoś nieunormowanego stanu psychicznego na podstawie jego poglądów (że np jest sceptyczny wobec psychologów) to jest metoda sowiecka "dyskusji" z tymi poglądami choć wiem, że nie do konca sobie z tego zdajesz sprawę, tylko wsiadasz na swojego ostatniego konika pt. terapia i terapeuci i galopujesz na oślep. Zluzuj lejce, po naprawdę popadasz w fanatyzm.
                                          • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 12:48
                                            1matka-polka napisała:


                                            > 1. Mamy 21 wiek i bardzo rozwinieta wiedze na temat funkcjonowania ludziego moz
                                            > gu w porownaniu do czasow Stalina.

                                            A ot wymaga osobnego komentarza. Sowieci nie wysyłali ludzi do psychiatryków za poglądy z tego powodu, że nie wiedzieli nic o psychologii - powody były oczywiście inne, to były motywacje ideolo. Zatem i dziś żaden rozwój medycyny nie uchroni przed terrorystycznymi zapędami, jedno z drugim nie ma wiele wspólnego. Nie mówiąc o tym, że psychologia raczej nie ma wiele związku z naszą znajomością funkcjonowania mózgu na poziomie biologicznym, pomijając podstawy typu wpływ hormonów. I wreszcie - czy rzeczywiście mamy jakąś szczególnie większą wiedzę o ludzkim mózgu niż kilkadziesiąt lat temu? Śmiem wątpić.
                                            Dla mnie psychologia ma więcej wspólnego ze sztuką manipulacji, niż z jakąś dziedziną medycyny. Wypracowano z czasem różne metody wpływu na człowieka, aby ten poczuł się "lepiej", czy aby mu się wydawało, ze się czuje lepiej i tyle. Jeśli komuś to pomaga to cudownie, ale dla mnie to nie jest ani nauka, ani medycyna i stawianie psychologii na jakimś piedestale wydaje mi się zwyczajnie śmieszne.
                                            • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 13:18
                                              "Wypracowano z czasem różne metody wpływu na człowieka, aby ten poczuł się "lepiej", czy aby mu się wydawało, ze się czuje lepiej i tyle.“

                                              Chyba juz pisalam, ze tez uwazam, ze to jak podchodzimy do swiata, jest kwestia naszej i spolecznej interpretacji. Ja po terapii wolę interpretowac na plus, po tym jak przez lata interpretowalam na minus.
                                              A co do twojego racjonalnego rozumu, owszem mozesz rozumieć bardzo duzo i tlumaczyc sobie w racjonalny sposob, ale emocje, ktore odrzucasz, ktorych nie akceptujesz, i ktorych nie rozumiesz, sa o poziom nizej od twojego rozumu, blizej gadziego mozgu i w trudniejszych momentach i tak zrobią z tobą co beda chciały. 🤷‍♀️
                                              • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 13:36
                                                1matka-polka napisała:

                                                > emocje, ktore odrzucasz, ktorych nie akcept
                                                > ujesz

                                                No co ty nie powiesz. Zarzucasz mi, że się nie obnoszę z emocjami na lewackim trollowisku, więc je tłamszę w sobie? Powazna jesteś?

                                                • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 13:43
                                                  dramatika napisał(a):

                                                  > 1matka-polka napisała:
                                                  >
                                                  > > emocje, ktore odrzucasz, ktorych nie akcept
                                                  > > ujesz
                                                  >
                                                  > No co ty nie powiesz. Zarzucasz mi, że się nie obnoszę z emocjami na lewackim t
                                                  > rollowisku, więc je tłamszę w sobie? Powazna jesteś?
                                                  >

                                                  Nie, nic takiego nie mialam na mysli. Mam na mysli te rzeczy, ktorych czlowiek straumatyzowany nikomu nie mowi, a ktore przeciekaja miedzy slowami, gestami i czynami🙄
                                                  I piszac o tobie, pisze ogolnie o ludziach, ktorzy nie doswiadczyli bezpiecznego przywiazania, przezyli rozne traumy. Kazdy czlowiek podlega tym samym mechanizmom i to szybko widac, kto gdzie i jak byl wychowywany🤷‍♀️
                                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 14:34
                                                    1matka-polka napisała:

                                                    > Mam na mysli te rzeczy, ktorych czlowiek
                                                    > straumatyzowany nikomu nie mowi, a ktore przeciekaja miedzy slowami, gestami i
                                                    > czynami🙄
                                                    >

                                                    Brakuje ci tylko szklanej kuli, zgrabnego namiociku i już możesz kasować tongue_out
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 14:59
                                                    dramatika napisał(a):

                                                    > 1matka-polka napisała:
                                                    >
                                                    > > Mam na mysli te rzeczy, ktorych czlowiek
                                                    > > straumatyzowany nikomu nie mowi, a ktore przeciekaja miedzy slowami, gest
                                                    > ami i
                                                    > > czynami🙄
                                                    > >
                                                    >
                                                    > Brakuje ci tylko szklanej kuli, zgrabnego namiociku i już możesz kasować tongue_out


                                                    Owszem😌
                                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 15:52
                                                    1matka-polka napisała:


                                                    > Owszem😌

                                                    Jasne.
                                                    Wiesz, jak już dajesz sobie prawo do diagnozowania mnie przez internety pod pozorem emocjonalnej (a jakże) troski, to i ja się odwdzięczę. Mignęła mi ta refleksja kiedyś po przeczytaniu twoich ostatnich postów i sobie ją właśnie przypomniałam. Otóż opis twojej terapii, a raczej jej efektów, przypomina brutalne złamanie psychiczne człowieka, takie, jakie stosuje się/stosowało się na więźniach. Coś jak z serialu Homeland, gdy agent CIA trafił pod islamską niewolę i tak go złamali, że przeszedł na islam i potem cały czas praktykował, mimo że powrócił do CIA. To jest mniej więcej ten poziom i uważam to za formę skrajnej systemowej przemocy na człowieku, czy może nawet na kobiecie, bo faceci są mniej podatni na manipulacje. I ja rozumiem, że były jakieś problemy, depresje, coś tam, ale załatwianie tego w ten sposób, że się kobiecie dosłownie łamie psychikę i praktycznie zmienia osobowość, to jest autentycznie jakiś koszmar. Ale jestem realistką i w świecie, w którym dziewczynkom matki ucinają piersi (przy pomocy systemowych rzeźników), bo im się wydaje, że są chłopcami, to naprawdę nic mnie już nie szokuje.
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 15:57
                                                    "Otóż opis twojej terapii, a raczej jej efektów, przypomina brutalne złamanie psychiczne człowieka, takie, jakie stosuje się/stosowało się na więźniach. Coś jak z serialu Homeland, gdy agent CIA trafił pod islamską niewolę i tak go złamali, że przeszedł na islam i potem cały czas praktykował, mimo że powrócił do CIA. To jest mniej więcej ten poziom i uważam to za formę skrajnej systemowej przemocy na człowieku"

                                                    Fantazjuj dalej, twoja paranoja postępuje. 🤷‍♀️
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 15:59
                                                    A propos brutalnego niszczenia psychiki, w tym specjalizuja sie przemocowi rodzice, i do tego zupelnie nieswiadomie w gruncie rzeczy...
                                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 16:16
                                                    1matka-polka napisała:

                                                    > przemocowi rodzice

                                                    Operujesz pustymi hasłami bez treści. Teraz pod "przemoc" można pociągnąć naprawdę wiele różnych zachowań. Nadopiekuńczość, emocjonalna oziębłość, traktowanie zbyt autorytarnie albo zbyt po partnersku - no mnóstwo jest tych batów do bicia w matkę, więc nie dziwota, że wiele z nich od tego dostaje depresji. A zwykle po prostu brakuje emocjonalnego ciepła i szczerości na linii rodzic - dziecko, tyle że to tego nie trzeba nikomu łamać psychiki na brutalnej "terapii".
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 16:36
                                                    Bredzisz, juz mi sie znudzilo czytanie tych twoich skokow od sasa do lasa.
                                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 16:36
                                                    1matka-polka napisała:


                                                    > Fantazjuj dalej, twoja paranoja postępuje. 🤷‍♀️

                                                    No no. Terapia widać łamie psychikę, ale nie uczy cywilizowanego myślenia, że jak ktoś ma odmienny pogląd to niekoniecznie ma jakieś "emocjonalne deficyty" czy że ma paranoję.
                                                    Nie rozumiesz zupełnie, że ludzie są różni. Ja np., jak pisałam, jestem krytyczna wobec siebie i reaguję na dysonans poznawczy zupełnie bezproblemowo, łącznie z całkowitą zmianą poglądów na jakiś temat, jesli fakty nie pasują do mojej dotychczasowej teorii (tak było z aborcją). Nie potrzebuję terapii, hipnozy i wiwisekcji mózgu, aby się przyznać sama przed sobą do błędu, otworzyć przed córką, szczerze przeprosić, tulić, okazać uczucia, nawet jeśli nigdy nie miałam w zwyczaju. Po prostu swoją osobowość przenosisz na innych ludzi, bo ci się wydaje, że są podobni do ciebie i że coś tłamszą, ukrywają, gniotą się z jakimiś trupami w szafie i potrzebują lobotomii, aby się otrząsnąć. Nie, niektórzy nie potrzebują.
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 16:42
                                                    "że jak ktoś ma odmienny pogląd to niekoniecznie ma jakieś "emocjonalne deficyty" czy że ma paranoję."

                                                    Ja o tym wiem, ze ludzie sa rozni i maja rozne poglady. Ty twierdzisz, ze wiesz, ze ludzie sa rozni, Ale poza tym i tak masz deficyty emocjonalne i paranoję, to sie nie wyklucza. To ja juz koncze, bo meczaca ta rozmowa i nudna.
                                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 16:47
                                                    1matka-polka napisała:

                                                    > To ja juz koncze, bo meczaca ta rozmowa i nudna.

                                                    No, diagnozować przez internet to my, a nie nas, prawda? To taka bezpłatna sesja z mojej strony, może na przyszłośc będziesz unikać zaglądania z troską ludziom do szaf w poszukiwaniu trupów.
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 16:53
                                                    Nie mozesz diagnozowac nie majac zadnej wiedzy i doswiadczenia psychoterapii, kazdy psychoterapeuta musi byc po terapii wlasnej, czego nie rozumiesz? 🙄 Twoje wymysly sa paranoiczne i niezgodne z zadna wiedza. Jizas.
                                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 17:02
                                                    1matka-polka napisała:

                                                    > 🙄 Twoje
                                                    > wymysly sa paranoiczne i niezgodne z zadna wiedza. Jizas.

                                                    W przeciwieństwie do twoich wymysłów, że mam jakieś traumy, które w sobie gniotę wraz z emocjami? Czytasz siebie w ogóle i zdajesz sprawę, że stosujesz dwójmyślenie?
                                                    No i nie spinaj się tak, ja cię oczywiście nie diagnozuję, tylko prezentuję moje wrażenie po twoich opisach wyniku terapii. To wrażenie może być oczywiście błędne, no ale na pierwszy rzut takie mam skojarzenia. Nie wolno mieć skojarzeń, bo jest się od razu paranoikiem?
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 17:08
                                                    "W przeciwieństwie do twoich wymysłów, że mam jakieś traumy, które w sobie gniotę wraz z emocjami"

                                                    Chyba kazdy to ma, traumy przez male t i duze T, dlatego terapeuci przechodza terapie i maja superwizję. A ty sie wypierasz jak zaba blota. 🙄
                                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 18:08
                                                    1matka-polka napisała:

                                                    >. A ty sie wypierasz jak zaba blota. 🙄

                                                    Skąd pomysł, że się wypieram? Mam trąbić o moich zmorach na trollowisku, żebyś łaskawie uznała, że czegoś nie wypieram? Powtarzam pytanie - dobrze się czujesz?
                                                    Twoje ostatnie zainteresowania podszyte są jakąś obsesją, a co najmniej totalnym brakiem krytycyzmu. Tak, wiadomo powszechnie jakie są praktyki w zawodzie, że każdy tam musi przejść terapię i tak dalej, ale to jeszcze nie znaczy, że to racjonalne i potrzebne im samym, nie mówiąc o reszcie ludzkości i nie mówiąc, o tym, że psychologia w ogóle jest bardziej potrzebna niż zbędna. Na żadnych kamiennych tablicach nikt tej świętej prawdy nie umieścił, więc póki nie umieścił, to mam prawo mieć zdanie odrębne i mam prawo nie być wyzywana z tego powodu od paranoików. Nikomu też nie zabraniam korzystania z psychologów (mojej córce np), ale mam prawo oczekiwać, aby ode mnie trzymali rąsie z daleka i nie, nie wynika to z tego, że boję się ujawniania jakichś trupów. Bardziej się boję wkładania mi dziecka w brzuch, co czynili inni i co czynisz ty teraz, bo to jest zwyczajnie groźne.
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 18:23
                                                    🙆🙅🤦
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 16:05
                                                    "Wiesz, jak już dajesz sobie prawo do diagnozowania mnie przez internety pod pozorem emocjonalnej (a jakże) troski“

                                                    No nie, po prostu chcialabym, zeby na swiecie bylo wiecej spokojnych ludzi a mniej nieprzewidywalnych paranoików, ktorzy mnie w nerwach rozjada swoim samochodem., 🙄
                                            • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 13:39
                                              "Zatem i dziś żaden rozwój medycyny nie uchroni przed terrorystycznymi zapędami, jedno z drugim nie ma wiele wspólnego.“

                                              Uwazam, ze ludzie terroryzuja innych głownie dlatego, ze sami byli terroryzowani. A ten zaklety krag mozna przerwac skuteczna psychoterapią. Ostatnio obejrzalam Bo się boi. Świetne studium ludziej psychiki w trakcie terapii, jak dla mnie oczywiście.
                                              • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 13:47
                                                Oprocz naprawy relacji z dzieckiem udalo mi sie rowniez wyterapeutyzowac mojego meza, ktory tak, jak ja, nie mial bezpiecznych rodzicow, wiec ogolnie uwazam, ze wiem o co w tym chodzi.
                                                • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 14:05
                                                  1matka-polka napisała:

                                                  > Oprocz naprawy relacji z dzieckiem udalo mi sie rowniez wyterapeutyzowac mojego
                                                  > meza

                                                  Mhm. Jak ogarnięty gość, a nie kukold, to pewnie opanował biegle sztukę przytakiwania tongue_out
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 14:14
                                                    Mozesz sie smiac, bo niczego nie rozumiesz emocjonalnie😌
                                              • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 14:00
                                                1matka-polka napisała:

                                                > A ten zaklety krag mozna przerwac skuteczna psychoterapią.

                                                Sorry, ale na takie pensjonarskie hasła już mi się włącza cynizm i głupawka. Psychoterapia, moja droga, jest dla plebsu. Kierownicy tego świata (wpisz sobie dowolnie kto nimi jest, dla bezpieczeństwa weźmy po prostu polityków), bo to oni są w stanie wprowadzać terror, psychoterapii nie potrzebują, bo są psychopatami, najczęściej wyuczonymi - programowo odrzucili moralność, etykę i wszelkie psychologiczne hamulce, które powodują spadek nastroju. Dlatego bez mrugnięcia okiem mogą kraść, kłamać, brać kasę za ustawy, straszyć i gnębić ludzi "obostrzeniami" i "koniecznymi sankcjami" za kasę od korporacji. Psychoterapia, jeśli skuteczna, to by ich akurat doprowadziła do załamania nerwowego.
                                                Ludziom, zamiast psychoterapii, to przydałoby się profesjonalne szkolenie z tego, jak wygląda rzeczywistość, bo głównym problemem ludzi, zwłaszcza kobiet, jest chorobliwa naiwność i wiara w istnienie świata z telewizora, która czyni z nich łatwe ofiary manipulacji i terroru.
                                                • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 14:13
                                                  Aktualnie uwazam, ze wiekszosc tych psychopatow na stanowiskach, to skrzywdzone dzieci, ktore przez traumę zatrzymaly sie w emocjonalnym rozwoju. 🤷‍♀️ Uwazam, ze owszem, jedni ludzie maja predyspozycje do zachowan psychopatycznych i narcystycznych a inni do lękowych i depresyjnych, ale moznaby te negatywne sklonnosci wygaszac a pozytywne wzmacniac.
                                                  • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 14:47
                                                    1matka-polka napisała:

                                                    > Aktualnie uwazam, ze wiekszosc tych psychopatow na stanowiskach, to skrzywdzone
                                                    > dzieci, ktore przez traumę zatrzymaly sie w emocjonalnym rozwoju. 🤷‍♀️

                                                    To nazywam właśnie skrajną naiwnością. Poczytaj trochę, to są zachowania wyuczone u polityków i osób eksponowanych. Zwyczajnie, wchodzisz do tego świata i musisz odrzucić wszelkie zasady, inaczej zginiesz. Taki Morawiecki niczego sobie nie racjonalizuje ani się nie oszukuje - programowo i świadomie został psychopatą i pacynką na użytek bankstery, taki sposób zarobkowania i utrzymania pozycji świni u koryta.
                                                    "Psychoterapię" to oni urządzają sobie nawzajem we własnym zakresie, na różnych spędach, np. w Davos. Te spędy to nic innego jak poklepywanie się po pleckach psychopatów, uważających, że mają prawo zarządzać plebsem wedle uznania i utwierdzających się w tym przekonaniu. A tego poklepywania potrzebują, bo środowisko pracy im się pogorszyło, jako że ludzie coraz częściej się orientują w jakim systemie żyją.
                                                  • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 15:12
                                                    Zeby wejsc do tego swiata, to trzeba chciec i miec predyspozycje. O tym rozmawiam, a nie o tym co oni tam potem robia....
                • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:04
                  Ależ wystarczy że rodzic opiekuje się dzieckiem po pijaku, awanturuje się tak, że są interwencje policji, przychodzi pijany po dziecko do przedszkola/szkoły i to jest zagrożenie dla zdrowia i życia dziecka. Ale dla naszych sądów to jest nic.
          • hanusinamama Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:06
            Ale po jakim czasie...Znam dzieciaki z dwóch DD i jednego rodzinnego. To wszystko sa nastolatki. Pomijając jednego chłopaka odebranego jak miał 4 lata, reszta była odbierana znacznie później mimo, że zaniedbywane, bite były od urodzenia. Wiesz ile razy wracały na "łono rodziny"?
            Wiesz ile w tych ośrodkach jest dzieci do adopcji? Okrągłe zero, żadne dziecko nie zostało w pełni odebrane.
            A rodziny to taka patologia, że skóra cierpnie. Od jednej tylko pijaczki jest tam 8 dzieci. Jak odbierano kolejne, nikt nie wpadł na pomysł, ze skoro w DD jest juz 4 jej dzieci a pani nie wykazuje zainteresowania zmianą stylu życia...to może kolejne należy odebrać szybciej.
            I tak do DD trafia 6 latek, z FAS, zaniedbany skrajnie. Zgadnij jakie szanse ma to dziecko?
            W rodzinnym DD, dwie dziewczynki wróciły do matki. Mimo, że starsza matki nie widziała kilka lat. Dla niej to obca osoba. Wrociły do rodzinnego DD po 4 miesiącach. Cała terapia nad tymi dziecmi, problemy z moczeniem, z nerwicami wróciły jakby nikt z nimi nic wcześniej nie robił.
            • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:11
              "Wrociły do rodzinnego DD po 4 miesiącach. Cała terapia nad tymi dziecmi, problemy z moczeniem, z nerwicami wróciły jakby nikt z nimi nic wcześniej nie robił.“

              I to jest najwstrętniejsze w tym wszystkim, ze te dzieci nie moga nikomu nigdy zaufac, bo kochani zastepczy opiekunowie z DD, co jakis czas wydają ich w ręce oprawców (matki, ojca) , to jest tak chore, ze zaraz sie porzygam. 🤮
              • hanusinamama Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:17
                Jakie wydają? To jest rodzinny DD dziecka. Oni muszą wydać, bo to jest postanowienie sądu. Nie chcieli wydać! Czy ty się dobrze czujesz? Rozbiegnij się i walnij w ścianę byle mocno
                Kochają te dzieci, dbają, wiedzieli co czeka je w domu. Kobita spac po nocach nie mogła.
                • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:39
                  hanusinamama napisała:

                  > Jakie wydają? To jest rodzinny DD dziecka. Oni muszą wydać, bo to jest postanow
                  > ienie sądu. Nie chcieli wydać! Czy ty się dobrze czujesz? Rozbiegnij się i waln
                  > ij w ścianę byle mocno
                  > Kochają te dzieci, dbają, wiedzieli co czeka je w domu. Kobita spac po nocach n
                  > ie mogła.
                  >

                  Caly system jest chory. Jest mi bardzo zal tych dzieci i opiekunow. Ale z tego żalu nic nie wynika. Nie wiem, moze opiekunowie dd powinni kiedys sie zabarykadowac z tymi dzieciakami? To jest chory system, tu sie wszystko musi odbywac przemocą...
                  • hanusinamama Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:45
                    Rodzinne DD mają u nas bardzo ciężko. Jedna taka akcja i dobiorą im pozostałe dzieci...
                • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:42
                  hanusinamama napisała:

                  > Jakie wydają? To jest rodzinny DD dziecka. Oni muszą wydać, bo to jest postanow
                  > ienie sądu.

                  No i wydają, takie są fakty. W oczach dziecka, to dziecko zostaje zdradzone przez najblizsza osobe. Zaufania nie bedzie byc moze juz nigdy.
                  • hanusinamama Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:05
                    Jakby nie wydali, to odebrano by im pozostałe dzieci...a te nie wróciłyby do nich tylko do zwykłego DD...Tu miały przynajmniej gdzie wrócić, do kochających ich ludzi
        • alicia033 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:57
          zuzanna_a napisała:

          > Wydaje mi sie ze od lat prawo nie daje mozliwosci odbierania dzieci.


          Całkowicie źle ci się wydaje. Przepisy są. Tylko, po długich latach żerowania na takich sprawach różnych dziennikarskich hien z narracją "taką dobrą rodzinę skrzywdzili dziecko odbierając" i polityków, głównie z tzw. prawej strony po prostu "lepiej" dziecka nie odebrać, niż odebrać i mieć na głowie wszystkie media, od TVN po kurwizję i tłumaczyć się przed tymi ministerialnymi dzbanami.
          • triss_merigold6 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:04
            Przepisy są, ale z nowelizacją Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 2016 r., która uniemożliwia praktycznie odbieranie dzieci "tylko" z powodu ciężkich zaniedban. www.pap.pl/aktualnosci/news%2C467918%2Csejm-uchwalil-ustawe-zakazujaca-odbierania-dzieci-z-powodu-biedy-rodzicow.html
            • jdylag75 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:14
              NO właśnie, dzięki
            • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:30
              triss_merigold6 napisała:

              > Przepisy są, ale z nowelizacją Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 2016 r., która uniemożliwia praktycznie odbieranie dzieci "tylko" z powodu ciężkich zaniedban.

              Ustawa mówi o zakazie odbierania dzieci z powodu biedy, a nie "ciężkich zaniedbań".
              • triss_merigold6 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:53
                Czyli w praktyce jeśli dziecko nie ma własnego łóżka, chodzi brudne i oberwane, w domu jest chlew i sucha bułka, natomiast rodzice nie biją drastycznie to zostaje w domu.
                • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:55
                  W praktyce jak biją to też luz, bo "ojej no takie mają wzorce, co robić". Podejrzewam, że połowa pracowników MOPS i sądów rodzinnych w głębi serca uważa, że bez bicia się dziecka nie wychowa, przecież ich bili i proszę, na jakich porządnych ludzi wyrośli
                  • hanusinamama Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:01
                    Nie wiem jak w innych miastach. U mnie w MOPSie pracują głównie Panie przed emeryturą. Mało młodych ludzi bo to gówniana praca, marna kasa...w w Łodzi są znacznie lepsze możliwości. Nie mówię, że kazda 50+ latka tak ma ale jednak to jest pokolenie , które w znacznej częsci uważą, ze klaps to wychowanie.
                    Natomiast prawda jest też taka, że nie wiemy ile one wniosków wysyłają do sądu, że dzieciom źle się dzieje...a te wnioski w większości są odrzucane
                    • maleficent6 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:29
                      Z moich obserwacji, to pracownicy mops nie mają umiejętności pisania tych wniosków.
                • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:01
                  triss_merigold6 napisała:

                  > Czyli w praktyce jeśli dziecko nie ma własnego łóżka, chodzi brudne i oberwane,
                  > w domu jest chlew i sucha bułka, natomiast rodzice nie biją drastycznie to zos
                  > taje w domu.

                  A to już rola sądów co mamy rozumieć pod pojęciem "bieda", która nie wymaga interwencji. Sądów, rozumiesz, a nie urzędnika i co do zasady takie rozwiązanie jest najlepsze z mozliwych. Problem w tym, że mamy problem z sądami polegający na tym, że wyrokami chcą naprawiać cały świat, a nie sytuację konkretnego dziecka.
                  • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:03
                    Niczego nie chcą naprawiać tylko pierdzieć w togę do emerytury
                    • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:19
                      ggrr.ruu napisała:

                      > Niczego nie chcą naprawiać tylko pierdzieć w togę do emerytury

                      Otoz to.
            • alicia033 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:32
              triss_merigold6 napisała:

              > Przepisy są, ale z nowelizacją Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 2016 r., która uniemożliwia praktycznie odbieranie dzieci "tylko" z powodu ciężkich zaniedban.

              Inaczej to widzę.

              Art. 1123
              . § 1. Umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej może nastąpić jedynie wówczas, gdy uprzednio stosowane inne środki przewidziane w art. 109 § 2 pkt 1–4 oraz formy pomocy rodzicom dziecka, o których mowa w przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, nie doprowadziły do usunięcia stanu zagrożenia dobra dziecka, chyba że konieczność niezwłocznego zapewnienia dziecku pieczy zastępczej wynika z poważnego zagrożenia dobra dziecka, w szczególności zagrożenia jego życia lub zdrowia.
              § 2. Umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej wbrew woli rodziców wyłącznie
              z powodu ubóstwa nie jest dopuszczalne.

              Tu od zawsze dzieci były odbierane wyłącznie z powodu ciężkich zaniedbań i po dłuuuuugich korowodach, ta nowelizacja nic w tym temacie nie zmieniła. Włącznie z ustępem drugim, bo dzieci odbierane "z biedy" to wymysł dziennikarskich hien.
          • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:37
            alicia033 napisała:

            > po pr
            > ostu "lepiej" dziecka nie odebrać, niż odebrać i mieć na głowie wszystkie media
            > , od TVN po kurwizję i tłumaczyć się przed tymi ministerialnymi dzbanami.

            Znaczy, że sądy kapitulują przed szumem medialnym i naciskiem polityków? Życia nie znacie i nie macie pojęcia o sądach, to nie dziwota, że pozostają wam tylko teorie spiskowe. Z sądami jest problem, owszem, ale nie polegający na tym, że się przed kimś uginają, tylko że mają syndrom Boga - zamiast normalnie orzekać stosując prawo, ograniczając się do merytoryki konkretnej sprawy, to wyrokami chcą naprawiać świat, w szczególności finanse państwa. Zatem nie kierują dzieci do DD czy alimenciarzy do więzień nie z powodów ideolo, tylko z powodu troski o przeładowanie DD i więzień oraz troski o finanse państwa/gminy.
            • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:51
              Niestety miałam okazję mieć do czynienia z sądem rodzinnym i to co piszesz jest bzdurą. Nie wiem, czym wytłumaczyć ich idiotyzmy ale z finansami państwa to nie ma nic wspólnego
        • paszczakowna1 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:41
          > Ale prawo nie bylo za pisu łagodzone.

          > W sensie nie nastapil chyba jakis moment, by partia nakazala zostawiać dzieci w patologicznych rodzinach.

          Nie wiem, co znaczy "łagodzone", ale przypominam tym o słabszej pamięci:

          prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/914343,rzad-kodeks-rodzinny-odebrac-rodzicom-dzieci-z-powodu-biedy.html

          prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/920782,zakaz-zabierania-dzieci-ze-wzgledu-na-biede-nieprawdziwe-dane.html

          www.prawo.pl/prawnicy-sady/minister-ziobro-interweniuje-ws-odbierania-przez-sad-dzieci,183479.html

          > No bo nie rozumiem, sędziowie jak polska dluga i szeroka skrzykneli sie i wszyscy jak jeden mąż orzekają na korzyść patologii? Na studiach ich tak uczą? System to wymusza? Przepisy? Paragrafy? Wolnosc interpretacji opinii biegłych?

          Sędziowie rodzinni nie są szkoleni (kto się dokształca, to się dokształca, ale jeśli nie chce, to nie), a ponadto są przeładowani sprawami. Plus jest jakiś problem (dla mnie niezrozumiały) z brakiem przekazywania informacji z MOPSów do akt sądowych - mówiła o tym w ostatnim wywiadzie dla Oko.Press Anna Krawczak. A sąd opiera się na tym, co ma w aktach. Jeśli ma tylko to, co przekaże policja, to może być bardzo wycinkowy obraz. Dochodzi do tego mentalność "więzi rodzinne są święte i najważniejsze" i jest jak jest.

          Co należy zmienić, wiadomo. To nawet nie są specjalnie kosztowne rzeczy (zwłaszcza że ukryte koszty pozostawiania dzieci w rodzinach patologicznych są gigantyczne) ani trudne - brak jest tzw. "woli politycznej".
          • spirit_of_africa Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:18
            To to. Ze tak przypomnę ile razy wiceminister Wójcik wpierdzielal się w decyzje sądów dot zabezpieczenia dzieci w pieczy zastępczej np. sprawa z Wierzbicy czy z Dąbrowy Grn.
        • semihora Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:55
          Zerknij sobie: www.gov.pl/web/rodzina/koniec-z-odbieraniem-dzieci-z-powodu-ubostwa

          I to nie jest tak, że pisiory były przejęte faktyczną biedą. Nie miej złudzeń. Tu chodzi o ich myślenie o dziecku jako przedmiocie - należącym do tych, którzy je spłodzili, niezależnie od tego, co to nieszczęsne dziecko przeżywa.

          A, i sprawdź, kto i jak kombinuje z konwencją antyprzemocową (stambulską).
        • koronka2012 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 13:48
          No nie do końca się nie zmieniło:
          www.rp.pl/prawo-rodzinne/art3922511-ustawa-wprowadzajaca-zakaz-odbierania-dzieci-rodzicom-z-powodu-biedy-uchwalona
    • bazia_morska Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 06:54
      To nie jest tak, że jest jedna malutka luka prawna, wiele elementów systemu nie działa, posłuchaj wczorajszej audycji u Łasiczki w tok fm.
    • hanusinamama Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 08:59
      Luka prawna nazywa się "rodzina podstawową jednostką narodu".
      Dziecko jest jak przedmiot, rodzic go posiada i moze sobie z nim robić co chce
    • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:43
      1) służby mają prawo odebrać dziecko ale jest to obwarowane takimi obowiązkami, że odebranie dziecka bez uprzedniego orzeczenia sądu (czyli talię interwencyjne) ma miejsce rzadko

      Tu masz opisaną procedurę możesz sobie zobaczyć kto musi być obecny

      www.rops-bialystok.pl/ppwr/?page_id=37

      2) wielką winą obecnych władz jest zapis o niemożności odebrania z powodu biedy - w praktyce dotyczy to sytuacji w których dzieci są poważnie zaniedbane - brudne, głodne, nieleczone, bez opieki, w warunkach zagrażających zdrowiu - bo bieda. Z biedy nie można.

      3) sędziowie nie wyrastają na pustyni- wyrastają oni w takim społeczeństwie jakie mamy, a jakie mamy to sobie zobacz w sąsiednich dwóch wątkach o oddaniu dziecka ojcu, w którym jest co najmniej kilka głosów o tym, żeby może jednak oddać, bo może się już "naprawił." Glosow, dodajmy, opartych o nic, bo jedynie o medialne doniesienia.Wyrastaja też w społeczeństwie które nie widzi że zaniedbanie dziecka to też powinien być powód do interwencji. Bo "z bidy pani dzieci odbierajo..."

      4) sądy maja też z tyłu głowy problem braku rodzin zastępczych czyli braku miejsc, do których można przekazać dziecko, oczywiście to jest różnie w różnych miejscach kraju, ale czasem mają takie podejście "Odbiorę i gdzie dam te dzieci jak wszystkim rodzicom, którzy robią X, Y i Z zacznę odbierać." O ile rozumiem z przekazów medialnych wnioski w sprawie Kamila o odebranie go dotyczyły "zaniedbań medycznych" nie było w nich informacji o biciu dziecka. Otóż w sądach ale w społeczeństwie też ogromnie ciężko się przebija świadomość że takie zaniedbania to tez przemoc.

      5) o tym jak zawalone są sądy rodzinne (wszystkie, ale rodzinne zwłaszcza) to już mi się nawet nie chce po raz kolejny pisać. Z jednej strony muszą rozstrzygać o tym, czy dziecko już odebrać czy jeszcze nie, z drugiej o tym że Cieplikowski nie chce Kurdziejowej podpisać zgody na paszport albo ze Kurdziejowska się nie zgadza żeby Cieplikowski zabieral dzieci w środę, bo ona woli w czwartek. Dodaj wędrówki sędziów za karę między wydziałami. Akurat w "moim" sądzie to jest plaga, że sędziów karnych przeniesiono do rodzinnych. Nie chodzi tu o nieznajomość przepisów. Przepisy rodzinne są akurat same w sobie proste, chodzi o sposob wnioskowania i wyrokowania. Jeśli sędzia X lat działa w schemacie "wątpliwości na korzyść oskarżonego" to przestawienie się na schemat: "nie orzekam o karze dla tych rodziców tylko o dobru dziecka" nie nastąpi na pstryknięcie palcami.

      To co piszę to nie jest próbą usprawiedliwiania kogokolwiek w sprawie Kamila tylko refleksje, nieco chaotyczne, na temat problemów jakie są w sprawach rodzinnych.
      • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 09:58
        A i jeszcze - to też widać w niektórych wpisach w wątkach dotyczących spraw rodzinnych. Jest jakieś takie przekonanie w ludziach, że pozbawienie władzy rodzicielskiej/odebranie dziecka jest karą. To jest taka kara, więc nie wolno jej wymierzać za nieporadność. Bo kara (i słusznie) kojarzy nam się z winą. Jest wina - jest kara. Nie ma winy (bo choroba, bo upośledzenie, bo czynniki niezależne od człowieka) - nie może być kary. Popatrzcie na niektóre wpisy o ojcu Kamila: "No jest nieporadny, ale chce dobrze, się stara i może z pomocą coś tam, coś tam..." No dzieci są brudne, głodne, bez opieki, ale to z biedy. No rodzice są niepełnosprawni intelektualnie i nie umieją palić w piecu, zamierzają trzymać noworodka w zimnym pomieszczeniu, ale to nie ich wina. No matka trzymała dziecko w namiocie na mrozie, ale to nie jej wina, bo była biedna i niezaradna.
        A pozbawienie władzy rodzicielskiej czy wyjęcie dziecka z rodziny nie jest karą za winy rodzica tylko działaniem skierowanym na ochronę dziecka i tylko to tak naprawdę powinno nas interesować w tych sprawach.
        • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:00
          Zapomniałaś że oni wszyscy w biedzie żyją przez banderowców, więc tym bardziej nie ich wina 😄
          • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:05
            A to też - wina jest zawsze czyjaś, albo banderowców, albo wywrotowców z Bonn, won!
            • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:28
              daniela34 napisała:

              > A to też - wina jest zawsze czyjaś, albo banderowców, albo wywrotowców z Bonn,
              > won!

              Póki co to jest wina pisowców, którzy pod wpływem KK "chronią rodzinę" aż do przesady, ale może mi się literki mieszają i co innego szanowne panie piszą, a co innego czytam. A może lewicowe teorie spiskowe są lepsze niż inne teorie spiskowe.
        • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:25
          daniela34 napisała:


          > A pozbawienie władzy rodzicielskiej czy wyjęcie dziecka z rodziny nie jest kar
          > ą za winy rodzica tylko działaniem skierowanym na ochronę dziecka

          Największe niegodziwości tego świata były motywowane troską o czyjeś dobro, wiec nie wiem komu chcesz nieść ten kaganek oświaty, że system nie chce karać, tylko chce czyjegoś dobra. Jeden pies i zawsze trzeba patrzeć systemowi na ręce.
          • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:29
            Póki co to system patrzy bezczynnie na połamane i poparzone ręce dzieci
        • martishia7 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 12:35
          >> A pozbawienie władzy rodzicielskiej czy wyjęcie dziecka z rodziny nie jest karą za winy rodzica tylko działaniem skierowanym na ochronę dziecka i tylko to tak naprawdę powinno nas interesować w tych sprawach.

          O to to to, wężykiem i sto razy. Nie jest ważne, że rodzic chciałby, próbuje i twierdzi że kocha. Jak wiemy, twierdzi rymuje się z pierdzi. Zadbanie o dobrostan dziecka to jest stan faktyczny - istnieje albo nie. Intencje są w tym zakresie nieistotne i nie stanowią argumentu.
        • 71tosia Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 13:54
          Taaak odebrać umieścić w dd lub dziecmi i przeladowanej obowiązkami rodzinie zastępczej? Jezeli w spoleczenstwie będą nadal takie sfery biedy która rodzi patologie to nigdy problemu się nie rozwiąże. W tych rodzinach będą dalej się rodzic dzieci, wszystkie umieścimy w dd? Gdy jest skrajna bieda lub przemoc dzieci trzeba odbierać, Jezeli dziecku można pomoc nie zabierając z rodziny biologicznej to tez trzeba to robić.
          Ps skarajna bieda wg programu ONZ Agendy 2030 dotyczy w Polsce 4,2% spoleczenstwa!!!!
          • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 14:00
            No. I dlatego że skrajna bieda blablabla to sędzia w sprawie Józia Kowalskiego ma go nie odebrać, mimo zagrożenia jego życia, zdrowia, bezpieczeństwa bo skrajna bieda wg programu agendy ONZ blablabla. Wiedziałam. Oraz typowe. Sędzia orzeka o Józiu Kowalskim a nie ma naprawiać swiat wg programu agendy ONZ.
            • 71tosia Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 17:56
              Bla bla bla sędzia ma odebrać dzieci zagrożone przemocą i skrajnym zaniedbaniem. Biednym i niezaradnym często wystarczy pomoc by zaczęli dawac sobie radę , pomoc im zwlaszcza w kształceniu dzieci Jak ktoś sam skończył edukacje na szkole podstawowej to nawet jak chce to nie ma możliwości by edukacyjnie rozwijać dzieci. A to właśnie brak edukacji jest często przyczyna skrajnej biedy.
              Ps może przeczytaj cele agendy ONZ by wiedzieć cos o niej zanim napiszesz bla bla bla
              • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 18:02
                No i właśnie to jest klasyczne rozmywanie tematu.
      • maleficent6 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:08
        Daniela, bardzo dziękuję ci za ten wpis ❤️
      • dramatika Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:15
        daniela34 napisała:


        > 4) sądy maja też z tyłu głowy problem braku rodzin zastępczych czyli braku miej
        > sc, do których można przekazać dziecko

        O, to. Sądy uwazają, że mają prawo brać pod uwagę przy orzekaniu inne czynniki niż dobro dziecka i prawo. I to jest skandaliczne, bo wychodzą poza swoje kompetencje. Od spraw finansowych państwa i miejsc w rodzinach zastepczych/DD to jest władza ustawodawcza i wykonawcza, a nie sądownicza.

        A co do przeładowania sprawami - przecież sądu nie obowiązują żadne terminy rozpoznania spraw. To znaczy teoretycznie tak, bo za zwłokę obowiązują kary, ale przecież płaci nie sąd, tylko skarb państwa. W sprawach frankowych są sędziowie, którzy mając po tysiąc spraw orzekają w jednej sprawie rocznie i można im dosłownie skoczyć, więc niech szanowna daniela nie opowiada bajeczek, że sądy pracują pod jakąś straszliwą presją czasową.
      • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:18
        Sądy są w dużej mierze przeładowane na własne życzenie. Doprawdy jak sąd potrzebuje kilku lat na ustalenie czy lepszym opiekunem jest przemocowy rodzic z chorobą alkoholową i licznymi interwencjami policji na koncie czy może zdrowy i wydolny wychowawczo, a do tego rozprawy są przekładane, bo ojej no zapomniało się komuś wysłać wezwanie do świadka to czyja to jest wina?
        • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:30
          Nie, nie są przeładowane na własne życzenie. Żaden sędzia nie wysyła zawiadomień do świadka - robią to pracownicy sekretariatów, których nie ma. Nie ma. Bo to ciężka robota za marne pieniądze, więc nikt się nie rwie do tego, żeby tam pracować. W związku z tym u nas w okręgu mamy na przykład pracownika sekretariatu, który uparcie szuka tłumacza języka "irlandzkiego" na potrzeby przesłuchania świadka z Irlandii. Pracownika, który - dodajmy - musiał przecież mieć wykształcenie średnie, by go zatrudnili. Wybacz, ale jeśli mi napiszesz, że sędzia ma jeszcze ogarniać prawidłową wysyłkę to ja ci napiszę, że wtedy będziesz czekać na rozstrzygnięcia jeszcze dodatkowe 5 lat.

          I nie, to że ty miałaś sprawę, w której sąd dawał fory biologicznej matce (z powodów zapewne mentalnościowych, opisanych przeze mnie wyżej) to nie jest dowód na przeładowanie sądów "na własne życzenie." Mamy po prostu za szeroką kognicję sądów rodzinnych, od spraw o szczepienie Zdzisia i uczęszczanie na religię Krysi, o zmianę kontaktów z wtorku na piątek (albo odwrotnie), alimenty, zmianę alimentów, prawa stanu, umieszczenie w DPS, umieszczenie w szpitalach psychiatrycznych itd. To są wszystko sprawy sądów rejonowych rodzinnych. Jedynie ubezwłasnowolnienia i rozwody w zasadzie wyjęto do okręgów.
          • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:34
            Sędzia nie, ale sąd jako instytucja tak. I jeśli w sądach są ludzie którym mentalność podpowiada, że pijacy są lepszymi rodzicami to powinno się to wszytko zaorać, bo brak słów. Takim ludziom strach chomika powierzyć, a co dopiero decydowanie o bezpieczeństwie dzieci
            • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:38
              ggrr.ruu napisała:

              > Sędzia nie, ale sąd jako instytucja tak. I jeśli w sądach są ludzie którym ment
              > alność podpowiada, że pijacy są lepszymi rodzicami to powinno się to wszytko za
              > orać, bo brak słów. Takim ludziom strach chomika powierzyć, a co dopiero decydo
              > wanie o bezpieczeństwie dzieci

              Zgadzam się.
            • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:43
              No sąd jako instytucja sobie weźmie i narysuje pracowników Zaczarowanym Ołówkiem i oni się staną i zaczną wysyłać. Nie ma chętnych. Zatrudnia się tych, co przychodzą - niespecjalnie sprawnych, niedoświadczonych i przywalonych nadmiarem.
              Co do orania - sorry, nuuudzi mnie taka dyskusja. Zaoraj, serio, nie mam nic przeciwko, weź nominuj tych "lepszych." Ino skąd.
              • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:47
                A nie, czekaj, wiem skąd - powierzyć te sprawy sędziom pokoju. Oni będą orzekać lepiej. A ja sobie spokojnie siądę nad brzegiem Wisły i będę czekać aż trupy nią spłyną.
              • 1matka-polka Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:47
                Jakie spoleczenstwo, tacy sędziowie. Zyjemy w kulturze przemocy i discopolo🤷‍♀️
          • maleficent6 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:37
            Dodajmy do tego jeszcze to, że jak sąd orzeka szybko, tzn. że nie pochylił się wystarczająco nad sprawą, nie zapoznał, tylko odbekał na odpierdziel, bo mu się do domu spieszyło. Tak źle i tak niedobrze.
      • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:22
        I jeszcze dopiszę mój absolutnie ulubiony przykład na to, że teraz oczywiście jest oburzenie na sądy, że dziecka nie odebrano (być może to oburzenie jest słuszne), ale niech no tylko ponownie zakwitną jabłonie, albo minie lato, spróchnieją liścia i dżdżysta nadejdzie pora i pojawi się jakaś sprawa odebrania "z bidy" a emocje obrócą się o 180 stopni. Otóż tu na forum przeczytałam, że sąd na pewno albo
        a) nie ma własnych dzieci i zamierza adoptować zabezpieczonego poza rodziną noworodka
        albo
        b) sam sąd to nie ale ktoś z rodziny sędzi już na dzieciątko dybie.

        Tak, że tak. Poczekam spokojnie i na pewno przeczytam.
        • ggrr.ruu Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:24
          A to nie ta, które uważa że jak matka nie karmi piersią to lepiej żeby nie miała dziecka? Jakoś tak podobny vibe
          • daniela34 Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 10:34
            Nie. Nie ta. I nie chodzi mi o wskazywanie nicka, tylko jeżeli zamożna, wykształcona forumka nie spod kamienia tylko ze stolycy pisze mi coś takiego to wiesz, mam wyobraźnię, wiem co napisze/powie/wykrzyczy szeroka publiczność.
            Powiesz: sędzia nie powinien się przejmować tym jaka jest reakcja owej "publiczności". A tu w sąsiednim wątku wykształcony, bywały w świecie forumowicz pisze "sąd powinien się zastanowić jaki będzie odbiór społeczny wyroku." Hahahaha. Jak się nie obrócisz du...a z tyłu.
            • thank_you Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 16:00
              Ależ tu na forum często padały takie teksty, ze sąd bedzie przygnieciony oczekiwaniami opinii publicznej. Dobrze, ze Barbara Piwnik nie była, gdy wypuszczała z aresztów gangusow, bo tak prokurator z policja poprowadził sledztwo. wink
              Oczekiwania społeczne były - so what? smile

              Trudne to tematy, sady są zawalone pracą i będą jeszcze bardziej. Gdyby były obowiązkowe mediacje, to chociaż czesc rodziców próbowałaby dogadać sie pozasadownie - dzisiaj niekoniecznie wszyscy o tym wiedza. No i mediacje kosztują.
          • thank_you Re: 61 interwencji policji 12.05.23, 15:57