Zjadłam.

[lajtova]

Wafelka Teatralnego i takiego zajączka z Goplany.

[aga.doris]

Na zdrowie dobra kobieto, niech ci d..pa rośnie

[lajtova]

Mam jeszcze dwa Teatralne i chyba to ich ostatnia chwila.

[znowu.to.samo]

A ja Bajecznego bym zjadła. Ale nie mam.

[alpepe]

a ja kruche ciasteczka w kształcie margaretek, takie z marmoladą wiśniowią. Niestety, byly miękkie.

[danka88]

Wieki temu nie jadłam teatralnego , pamiętam że był pyszny

[lajtova]

Nadal są.

[danka88]

Hmm przypominały mi się takie kruche ciastka obtoczone makiem i w środku marmolada. Pyszne to było

[riskylea]

Baletki! I jeszcze klawisze były dobre 🙂

[mysiulek08]

wlasnie ostatnie ( wlasnymi 'rencoma' zrobione) zostaly zjedzone do popoludniowej herbaty 😊

[lajtova]

Kiedyś, tak góra rok temu kupiłam takie takie czekoladowo-wiśniowe.
Ale były pyszne. Nie mogę sobie przypomnieć kto to wyprodukował ani gdzie kupiłam.

[auksencja15]

Dawno takich nie jadłam

[majenkirr]

Na zdrowie! A ja od godziny myślę czy zamawiać pizzę czy nie 😅

[lajtova]

Dziś zamów.

[majenkirr]

Zamówiłam jednak wczoraj , jeszcze mi na dzisiaj zostało!

#od jutra

[ga-ti]

Słodko
Miałam nie jeść wieczorem, ale cóż, zjadłam pół paczki chrupek serowych, nie było z tygryskiem, jakieś marketowe, niesmaczne i zagryzłam czipsami paprykowymi, ale z wędzoną papryką. Teraz będzie mi się odbijać wiejską kiełbachą

[chatgris01]

lajtova napisał(a):

> i takiego zajączka z Goplany.
>
>

[lajtova]

Nie takie. Takie jakby z marcepanem w środku.

[riskylea]

Te karmelowe?

[motyllica]

Jeju też zjadłam bo była wyprzedaż w Auchan, jeden za złotówkę

[ga-ti]

Kupowałam w Żabce. Ale mam wrażenie, że się popsuły, bardzo słodkie. I tak jadłam 🙂

[towarzyszka_leila]

Coś Ty, ciągle są przepyszne, zwłaszcza wersja marcepanową.

[mid.week]

Nie znam wafelków teatralnych, to jakis kultowy produkt?

[sandy_cheeks]

Ja wczoraj na późną kolację ogarnęłam kawał szarlotki zrobionej przez córkę + kawał tiramisu z cukierni lidla ( słabe strasznie, nie polecam) + kieliszek wina. Teraz ssie mnie, idę na śniadanie…

[lilia-anna]

Oj tak, jedzenie późno (a już czegoś słodkiego to w ogóle) to gwarantowanie ssanie w żołądku od samego rana... Z kolei gdy zjem wczesna, rozsądna w składzie kolacje, od rana nie jestem głodna i jem tylko z rozsądku.

[znowu.to.samo]

A jak duda rośnie od takiego wieczornego obżarstwa

[taniarada]

Najlepiej lajtova smakuje taki poświecony z koszyczka na Wielkanoc 😊

[ayelen40]

Że też koszyczkowych Jezusków z czekolady jeszcze nie wymyślili 🤔

[majenkirr]

A skoro juź o słodyczach - lećcie baby do sklepu i kupcie to. Niebo w gębie 🤤

[riki_i]

lajtova napisał(a):

> Wafelka Teatralnego i takiego zajączka z Goplany.

Zjadłaś to zjadłaś, ale czy już wyrzygałaś?

[dwa_kubki_herbaty]

Ja czekoladowego balwanka.
Mam nadzieje że był z zeszlorocznych swiąt ;P