pade 26.06.23, 16:54 Cokolwiek... Moja sunia ma komplikacje po zabiegu, nie jest dobrze, początek zapalenia otrzewnej Zmieniono jej antybiotyk, jest cały czas pod kroplówką Zaczarujcie, żeby pomogło, proszę! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
szarmszejk123 Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 16:57 Bardzo mi przykro i kciuczę z całych sił! Wszystko będzie dobrze, trzymajcie się! 🤗 Odpowiedz Link Zgłoś
primula.alpicola Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 16:59 Och, trzymaj się pade! A ja trzymam kciuki! Odpowiedz Link Zgłoś
mysiulek08 Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 17:03 trzymam! nawet nie wiesz jak Cie rozumiem Odpowiedz Link Zgłoś
pade Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 17:14 Ja się rozpadam na części. Wchodzę, słucham lekarzy, głaszczę sunię, przytulam, uspokajam, po czym wychodzę na zewnątrz i ryczę w niebogłosy. I tak w kółko. Dobrze, że córka jest ze mną, bo czuję się strasznie. Kamień uszkodził cewkę i jest przeciek, za mały na powtórną operację, ale wyciek zatruwa organizm. No i płyn wokół pęcherza ma odczyn zapalny. Po 20 znowu punkcja i będą porównywać ze wcześniejszą Odpowiedz Link Zgłoś
mysiulek08 Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 17:25 ja nawet Miszcza przytulic nie moglam lezal z rurkami w nosie w klatce tlenowej, jak pozwolili go nakarmic (sam nie jadl, nie dziwne, w rurka w nosie) to tak sie we wszczepil z tymi wszystkimi rurkami, zaczal rozdzerajaco krzyczec i plakac a ja bylam bezsilna dostal cos na uspokojenie a mnie serce peklo ryczalam jak nigdy wczesniej jesli zareaguje na leczenie to sie wylize, badz dobrej mysli! Odpowiedz Link Zgłoś
nenia1 Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 20:52 mysiulek08 napisała: > ja nawet Miszcza przytulic nie moglam lezal z rurkami w nosie w klatce tleno > wej, jak pozwolili go nakarmic (sam nie jadl, nie dziwne, w rurka w nosie) to t > ak sie we wszczepil z tymi wszystkimi rurkami, zaczal rozdzerajaco krzyczec i p > lakac a ja bylam bezsilna dostal cos na uspokojenie a mnie serce peklo > bardzo smutne, myślę czasem o twoim Miszczu, bezsilność jest najgorsza Odpowiedz Link Zgłoś
nenia1 Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 20:51 pade napisała: > Ja się rozpadam na części. Wchodzę, słucham lekarzy, głaszczę sunię, przytulam, > uspokajam, po czym wychodzę na zewnątrz i ryczę w niebogłosy. I tak w kółko. D > obrze, że córka jest ze mną, bo czuję się strasznie. > Kamień uszkodził cewkę i jest przeciek, za mały na powtórną operację, ale wycie > k zatruwa organizm. No i płyn wokół pęcherza ma odczyn zapalny. Po 20 znowu pun > kcja i będą porównywać ze wcześniejszą > biedactwo Trzymam kciuki za pieska. Odpowiedz Link Zgłoś
agdzieztam Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 17:35 Wysyłam wszystkie możliwe dobre myśli!! Wiem, że jest okropnie kiedy to się dzieje. Odpowiedz Link Zgłoś
rosapulchra-0 Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 17:47 Bardzo mocno trzymam kciuki! Daj znać o postępach. Odpowiedz Link Zgłoś
bylam.stara.mostowiakowa Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 17:55 ✊✊✊Bardzo mocno, żeby było dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
curry1 Re: Proszę o czary, kciuki 26.06.23, 19:11 Trzymam i czaruję. Niech będzie dobrze! Odpowiedz Link Zgłoś