Ręczniki i posciel

[ichi51e]

Zainspirował mnie wątek o zmianie co tydzień. Ile macie kompletów pościeli i ręczników? W sensie ile razy mogłybyście wrzucić wszystko do prania i wyjąc nowe zanim trzeba będzie zrobić pranie?

[chatgris01]

Po parę tuzinów, nawet nie wiem dokładnie ile, ale i tak piorę jak najszybciej po wymianie, bo nie miałabym gdzie trzymać tych gór brudnej pościeli i ręczników do prania...

[m_incubo]

Masz parę tuzinów pościeli? Czy to chodziło o ręczniki?

[chatgris01]

Ze trzy tuziny zmian pościeli i ze cztery tuziny ręczników, tak z grubsza.
Na pół roku zmian co tydzień na dwa łóżka by mi i tak nie wystarczyło, maksymalnie na 4 miesiące.

[brenya78]

Masz 36 zmian poscieli?
Aha.

[chatgris01]

Mam
Niektóre z tego wątku mają nawet więcej, więc dziwne, że akurat ja ciebie dziwię. To chyba to określenie "tuziny" tak działa na wyobraźnie?

[basiastel]

Ale po co? Nie szkoda Ci miejsca w szafie, zagracania domu zbędna ilością pościeli?

[chatgris01]

Nie mam zbędnej ilości pościeli

[wbka1]

36 kompletów pościeli ?
To zależy jakie masz wymagania: czy ilość wygrywa z jakością?

[chatgris01]

Jakość wygrywa z ilością

[wapaha]

Jeśli jest sama to.ma 36. Gdybym wygumkiwala moja rodzinę miałabym 45 w😉

[ziazia17]

Tuzin to 12 sztuk. Chyba jakies bzdury wypisujesz.

[chatgris01]

WIEM, że tuzin to 12 sztuk, dlaczego bzdury? Wyjaśniłam wyżej (a przy Alicji i tak jestem cienki bolek )

[kobieta-leniwa]

chatgris01:
"Po parę tuzinów"
masz po parę tuzinów kompletów pościeli? tzn. ile 24 komplety, 36?, 48? czy kopę?

[zalamana_50]

kobieta-leniwa napisała:

> chatgris01:
> "Po parę tuzinów"
> masz po parę tuzinów kompletów pościeli? tzn. ile 24 komplety, 36?, 48?
> czy kopę?

Też mnie to zaintrygowało 🤣 próbuje sobie wyobrazić

[chatgris01]

Nie widzę w tym nic dziwnego.

[wiosennedni5]

🤣🤣🤣

[chatgris01]

Przeżyłam kryzys gospodarczy w PRL lat 80tych, ci z zapasami byli bardzo wygrani
(ten się śmieje, kto się śmieje ostatni )

[gryzelda71]

A co ci z zapasami wygrali?

[chatgris01]

gryzelda71 napisała:

> A co ci z zapasami wygrali?

Czas, nerwy, komfort.

[chatgris01]

I pieniądze.

[gryzelda71]

No moja matka kupowała.wszystko, zawsze jakby to ostatnia dostawa była. A potem zawitały nowe lata z kolorowa pościelą A jej zakupy leża i przekładam, ew czasem wykorzystam do swoich projektów. Nic nie wygrałam. Zawala miejsce

[chatgris01]

Ja w latach 80 dzięki tekstylnym zapasom matki i babci mogłam się fajnie i modnie ubierać, mimo iż w sklepach nic wtedy nie było. Nie narzekam.

[basiastel]

Też ten kryzys przeżyłam i przyznam, że zapasy miała moja mama. Ale ja się tego pozbyłam, nie mam stresu pourazowego i nie czując się zagrożona, nie widzę powodu posiadania takich ilości bielizny. Dla mnie to takie zbieractwo i zagracanie domu, bo chyba zdajesz sobie sprawę, że takich ilości nie potrzebujesz?

[chatgris01]

Potrzebuję, po prostu w przyszłych latach nie muszę dokupować pościeli (w dodatku taka trudno dokupić).

[gama2003]

Nie widzę również, lubię mieć dużo ręczników i bielizny pościelowej.
Ładne ( moim zdaniem, gustem i okiem ) mam i lubię na nie patrzęć. I zmieniać wygląd pomiezczeń, też takimi dodatkami.

[mysiulek08]

ja tez, moja mamuska miala takie zapasy i czesciowo mnie nimi obdarowywala, mam spora szafe (taka do sufitu) zapakowana posciela i recznikami

firan tez mam sporo, bo firany tez lubila kupowac

[asia-loi]

chatgris01 napisała:

> Nie widzę w tym nic dziwnego.
>
Ale to trzeba mieć miejsce, żeby tyle mieć 🫣

[chatgris01]

Mieszczą mi się na kilku półkach w szafach i w paru plastikowych pudłach na pawlaczu.
W domu miałam potężną bressańską szafę bieliźniarską, ale taki mastodont to nie mebel do nowoczesnego mieszkania (wysoka na ponad 2 metry)

[basiastel]

I używasz tej bielizny z pawlacza?

[chatgris01]

basiastel napisała:

> I używasz tej bielizny z pawlacza?

Oczywiście. Na pawlaczu trzymam letnią pościel w zimie i zimową w lecie, podobnie koce i kołdry, i zmieniam je w odpowiednich sezonach.

[wuchtaludzi]

3 komplety - jeden piorę, jeden używam, jeden na wszelki wypadek. No dobra, ręczników mam trochę więcej, ale takich ulubionych, to 3

[mayaalex]

Posciel - dwa komplety (jeden piore, zakladam drugi) choc musze kupic jeszcze jakis bo niezbyt mi jeden z nich pasuje do tapety i zaczelo mi to przeszkadzac (mam mocno wzorzysta tapete).
Reczniki tez dwa komplety plus troche niesparowanych, wykorzystywanych jak juz nie ma tych, co mi pasuja kolorystycznie. Lubie, jak mi wszystko pasuje kolorystycznie/wzorkowo (ale przyznaje, ja troche control freak jestem i nawet w kuchni reczniki do naczyn/do rak mam w okreslonych kolorach a nie jakies tam kolorowe

[daniela34]

Usiłuję policzyć i wychodzi mi, że jeżeli nie przeszkadzałyby nikomu reniferki w sierpniu to jakieś 5 albo 6 zmian dla każdego domownika.

[alicia033]

Długo.
Pisałam kiedyś, że zgarniałam po rodzinie lnianą pościel z dawnych czasów plus sporo kupowałam na pchlich targach albo nowe, które mi się spodobały.
Myślę, że na pół roku cotygodniowej zmiany pięciu łóżek by starczyło.

[berdebul]

Ogranicza mnie pojemność pralki, a nie liczba kompletów. Pełna pralka to pościel z naszej sypialni, używam tylko grubych, flanelowych poszewek i mam ogromna kołdrę, bo poprzedni pies kochał zakopywać się w pościeli i trzeba się było jakoś dzielić.

[mysiulek08]

duzo moja mamuska namietnie kupowala posciel i firany, ktore traktowala jako wypelniacz do paczek
czesc, ulubione, juz sie zuzyla a reszta lezy w szafie, choc bardzo sie sprawdzila przy przeprowadzce

recznikow tez sporo, bo zawsze mi jakies w oko wpadna w walmarcie (swietna jakosc swoja droga)

a teraz to dwa komplety lnianej i jeden jedwabnej, prane przy kazdej zmianie, bo nikt juz nie chce innej

[niemcyy]

Dużo.

[towarzyszka_leila]

Mam w sumie ze 30 kompletów pościeli, ale podzielone na 2 domy, z czego połowa ciągle się dekompletuje, bo każdy ma inne preferencje- jeden lubi duże poduszki, drugi ma ortopedyczną, my z mężem śpimy a to pod dwoma kołdrami 150x200 a to pod jedną dużą 2mx2m. Ikea ma poszewki na swoje małe podusie, więc do dużej 70x80 muszę kombinować.Jednym słowem- burdel. Do tego każdy pies z inny wieś kolorystycznie i wzory, które do siebie nie pasują. Marzą mi się białe, przewiewne bawełny i lny w stylu Zara Home,

[pepsi.only]

-ręczniki 3,5 kompletu + komplet z mikrofibry/wyjazdowy.

-pościeli- kilka kompletów

przy czym ręczniki rotują i nie ma problemu,
(tak, używamy je zamiennie, i gorzej jak się zużyją, będę mieć do wymiany w jednym czasie 20sztuk )
a pościel...cóż ... pościel lubię 2 komplety, i młodzież lubi 2 komplety,
a reszta jako te mniej lubiane- zalega, i wyciągane się ze 2 razy w roku, nie częściej.

acha, jak zmieniam pościel, czy ręczniki to wrzucam od razu do pralki i od razu nastawiam pranie- nie lubię zalegającej tzw "brudów" w koszu.
Chyba mam obsesję i wciąż dożę do pustego brudownika

[pepsi.only]

Ręczniki mam z jysk (średnie i małe)+ ikea (niektóre kąpielowe)
Pościel- wyłącznie z Ikea.

To ułatwia sprawę. Bo rozmiarowo wszystko do siebie pasuje.
Rozmiarowo i kolorystycznie też

[mysiulek08]

nie ty jedna 😀 brudnik musi byc pusty ! a lodowka pelna 🤣

[la_felicja]

pepsi.only napisała:


> Chyba mam obsesję i wciąż dożę do pustego brudownika
>
Masz weneckiego dożę do obsługi brudownika?
No tego to już żadna ematka nie przebije

[kaki11]

Pościeli dla nas mamy 6 kompletów przy czym 5 całorocznych i jedną typowo świąteczną, zakładaną jedynie na Boże Narodzenie. Na łóżko córki mamy 4, ale prania raczej nie przetrzymujemy do ubrania ostatniego kompletu, bo aż tyle by nam się i tak na raz w pralce nie zmieściło. Aha i 3 komplety dla gości, które są osobne niż nasze bo inny rozmiar. Nie wiem ile mamy ręczników, myślę, że tak między 20 a 30?

[leni6]

Każdy z domowników ma dwa komplety pościeli i ręczników.

[kk345]

8 podwójnych kompletów, licząc z pościelą na łóżka gościnne i awaryjnie na kanapę- lubię gości
Ręczników więcej, tak po 10 podwójnych kompletów mały/duży.
Ostatnio zrobiłam czystkę i niepasujące, pojedyncze, sprane pościele i ręczniki, powędrowały do schroniska.

[majenkirr]

Mam po jednym komplecie pościeli 😅.

[m_incubo]

Szacun, myślałam, że wygram ten wątek, bo mam po dwa 😂

[majenkirr]

Moja mama byla pościelowym (i nie tylko) hoarderem .
Obiecałam sobie, ze będę miała tylko tyle, ile naprawdę potrzebuję.

[shellyanna]

Mnogo a mnogo. Muszę mieć co najmniej 10 kompletów na jedna zmianę. Ostatnio dokupowaliśmy do sypialni. Dzieciakom długo kupowałam 3 takie same. Mam dwie komody pościeli plus w gościnnym wiklinowy kosz z pościelą dla gości.

[m_incubo]

A dlaczego musisz mieć co najmniej 10 kompletów?

[shellyanna]

Bo mam 5 osób. I po dwa komplety na zmianę.

[m_incubo]

Aa, ok.
Zrozumiałam, że masz 10 kompletów na zmianę na osobę, czyli 50 kompletów i przeraziło mnie to.

[m_incubo]

Po dwa-trzy komplety pościeli na łóżko i po dwa-trzy komplety ręczników na osobę.
Nie muszę magazynować, żeby robić pranie, bo jedna zmiana pościeli to już u mnie pełny wsad.
Nie magazynuję takich dóbr jak bielizna pościelowa, to jakiś kosmos.

[shmu]

Ręczniki na jedną zmianę, pościel na dwie, ale i tak piorę, suszę i od razu zakładam albo wieszam, bo wtedy oszczędzam czas na składaniu.

[alina460]

O, dziękuję. Kilkadziesiąt zestawów mają. Masakra jakaś. Po co to chomikowannie?

U mnie może ze 4 zestawy pościeli. Ręczników kilkanaście sztuk. I tak wydaje mi się, że to aż nadto!

[alicia033]

alina460 napisała:

> Po co to chomikowannie?

Bo lubimy.
I teraz już takich nie robią.

[chatgris01]

100/100

Ja się obłowiłam na zapas w Emmaus
Pościel nówka (z metkami) z lat 50tych i początku 60, takiej jakości to już nigdzie dziś nie robią.

[chatgris01]

A, jeszcze dodam, że za jedno wielkie lniane lub lniano-bawełniane prześcieradło płaciłam szaloną kwotę 5 (słownie: pięć) euro, mogłam sobie pozwolić na te tuziny

[evee1]

Myślałam, że mam tak w sam raz, ale wychodzi na to, że u mnie bida.

[purchawka2020]

Niedużo, po dwa komplety na domownika. Pralka pomieści pranie z dwóch łóżek. Zdejmuje, piorę , suszę i do szafy.
Jak przyjadą goście wyjmuję te zamienne.
Nie wiem na co miałaby czekać bambetle z brudnej pościeli i na co mi byłoby więcej.
Ręczników większych kąpielowych mam około 10 plus kilka mniejszych - też dwa wsady pralki na zmianę.

[niemcyy]

purchawka2020 napisał(a):

> Nie wiem na co mi byłoby wię
> cej.

Bo ładna i można dopasować do nastroju/pogody

[alpepe]

Z ręcznikami u mnie krucho, a pojedynczych kompletów pościeli w szafce naliczyłam 15, wielkość kołdry 140x200. Na pewno mam jeszcze trzy czy cztery, nie pamiętam, komplety bożonarodzeniowe. Ze dwa lata temu oddałam byłemu mężowi komplety dziecięce na czyściwo do maszyny, wziął dla siebie i przyjaciółki spali w pościeli z Hello Kitty. Tych kompletów było chyba z sześć. Część mojej pościeli nie ma zastosowania, bo sypiam z przyjacielem pod dużą kołdrą, moja starsza córka odgapiła, więc na dwa duże łóżka są cztery komplety z dużą kołdrą, wymieniane rotacyjnie.

[princy-mincy]

Kompletow poscieli mam chyba z 10 (tylko na nasze lozko, dzieci maja po 4-5 kompletow).
Recznikow kapielowych mam ok 20 sztuk, do rak ok 10sztuk, do tego dochodza reczniki basenowe/ plazowe

Wszysko to jest prane na biezaco, nie mam miejsca na kolekcje brudnej poscieli i recznikow

[mava1]

bardzo dużo mam. szczególnie teraz, kiedy dorosłe dzieci wyprowadziły się.
Generalnie to ja trzymałam sie zasady 3 zmiany poscieli na każde łóżko - jedna w uzyciu, druga w praniu a trzecia na półce na zmianę na już.
Ręczników mam duzo wiecej bo kupowałam, jak mi cos w oko wpadło.
Do końca życia mi chyba wystarczy.
Ale poscieli nie zmieniam co tydzień.

[magia]

Poscieli mam po 3 komplety.
Recznikow nigdy nie liczylam ale przynajmniej 6 zestawow