bazia_morska 28.09.23, 16:19 Może to fejk, ale śmieszy. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 16:23 On jest tak samo śmieszny, jak straszny. Pielęgniarki nie są od robienia kawy, na litosc Odpowiedz Link Zgłoś
suki-z-godzin Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:03 A poza tym nabija sie z Rzeszowa. Czy z Rzeszowa wolno? Odpowiedz Link Zgłoś
suki-z-godzin Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:08 Wiedzialam. No ale to sa konsekwencje stawiania pomnikow w wiadomym ksztalcie. Odpowiedz Link Zgłoś
suki-z-godzin Re: Z cukrem? 28.09.23, 21:30 suki-z-godzin napisała: > Wiedzialam. > No ale to sa konsekwencje stawiania pomnikow w wiadomym ksztalcie. > wchodzisz na grząski teren. syrenki które nie mają... pomników mogą się mścić. ciach-ciach! Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:08 Eeeee! Nie wolno! Patriotyzm sąsiedzki się we mnie odzywa i ja zabraniam. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:59 Nieno, zrob okopy Świętej Trójcy, oflaguj i przykuj do kaloryfera, skoro temat cię tak dręczy. Śmiało! Odpowiedz Link Zgłoś
suki-z-godzin Re: Z cukrem? 28.09.23, 19:36 Doskonale porownanie, to wycinanie za "wsiawke" doskonale oddaje sens powiedzenia "strzelac z armaty do muchy" 😃 Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 21:09 Z mojej perspektywy to raczej 'anihilowanie psich kup', czynność tyleż niewdzięczna, co pożyteczna. Odpowiedz Link Zgłoś
leosia-wspaniala Re: Z cukrem? 28.09.23, 19:36 No pewnie. Z Rzeszowa, Lublina, Kraśnika, Białegostoku, Kielc, Radomia. Tylko ze stolicy nie wolno! Odpowiedz Link Zgłoś
chatgris01 Re: Z cukrem? 28.09.23, 19:45 Z całego Podkarpacia wolno 🙄 Bez przerwy go na tym forum postponują i nawet nikt nie zwróci uwagi, nie mówiąc o wycinaniu. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 16:25 Jeśli pielęgniarki nie są zmuszane to parzenia kawy lekarzom, robią to z własnej woli, to w sumie co to kogo obchodzi, że sobie to ułatwiły? Chyba że nie mają wyjścia i jest presja, to wtedy powinny to załatwić inaczej. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 16:32 To są resztki starych porządków. Pielęgniarki mają robić kawę lekarzom i pamiętać, jaka ci lekarze kawę piją. Lekarze mają wywalone, co i kiedy piją pielęgniarki. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 16:36 Pewnie tak, ale jakby Ciebie szef zmuszał do robienia czegoś, co nie leży w zakresie Twoich obowiązków, to robiłabyś to jak bezwolne ciele? Założę się, że nie. Więc widać, tak im pasuje skoro się nie buntują i jeszcze rozpiskę sobie zrobiły dla ułatwienia. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 16:58 Ale o jakiej winie my mówimy? Za co? Masz jakieś dowody, że tę kawę parzą z musu? Jesteś jedną z tych pielęgniarek, czy bulwersujesz się z nudów? Nie chcą parzyć, niech nie parzą. To nie są czasy, kiedy lekarz był świętą krową, a pielęgniarka musiała uszy kłaść po sobie. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 16:59 Nawiasem mówiąc, ostatnio to nawet zakonnice zaczynają protestować przeciwko praniu księżowskich majtek, to i pielęgniarki, jak im nie będzie pasować, dadzą sobie radę. Najwyraźniej nie mają nic przeciwko. Odpowiedz Link Zgłoś
livia.kalina Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:13 Na pewno parzą ją dla przyjemności, jak to kobietki. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:14 Tak, już widzę jak wchodzisz jako nowa do zespołu i stajesz okoniem. Zwłaszcza jako nowa pielęgniarka, czyli przez pierwsze tygodnie jesteś dość mocno uzależniona od koleżanek bo musisz się od nich nauczyć wszystkich procedur w danym miejscu, co gdzie jest itd i wiesz, że na szali może być życie pacjentów. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:22 muszebosieudusze napisała: > Tak, już widzę jak wchodzisz jako nowa do zespołu i stajesz okoniem. Zwłaszcza > jako nowa pielęgniarka, czyli przez pierwsze tygodnie jesteś dość mocno uzależn > iona od koleżanek bo musisz się od nich nauczyć wszystkich procedur w danym mie > jscu, co gdzie jest itd i wiesz, że na szali może być życie pacjentów. > Pozostają strategie pasywno- agresywne typu słodzenie pięcioma łyżeczkami cukru itd. To oczywiście też jest smutne Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:25 Tak, tak, stosuj pasywno-agresywną postawę w takim środowisku, a daleko zajedziesz. Ktoś ci może odpowiedzieć pięknym za nadobne i w ramach pasywno-agresywnego rewanżu nie podać jakiejś informacji o pacjencie żeby ci narobić kłopotów. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:34 Wiesz, akurat pielęgniarki potrafią być bardziej doświadczone niż niejeden lekarz. Żeby raczej one tym lekarzom kłopotów nie narobiły, jak im tyłki przestaną chronić, mało to takich sytuacji? Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:44 🙄 Tu nie chodzi o doświadczenie tylko o to, że pielęgniarki i lekarze sobie tych pacjentów przekazują jak się im zmiana kończy i jak przychodzisz na swoją, zwłaszcza jak nie byłaś dzień po dniu i masz polowe pacjentów nowych bo resztę w międzyczasie wypisali to wiesz o nich tyle co od poprzedniej zmiany. Jasne ze w dokumentacji masz jakieś podstawowe informacje ale nie wszystko przecież. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:54 Piszę ogólnie: tak samo pielęgniarki są zależne od lekarzy, jak i lekarze od nich. Odpowiedzieć - jak piszesz- pięknym za nadobne mogą sobie dwie strony, więc to nie jest argument i straszak. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:03 To ambulatorium i przychodnia, nie szpital całodobowy. Ale tak: na konfrontacje iść nie wolno, manipulacje też się zemszczą, to jak - robimy kawki lekarzom i cierpimy? Bo nie rozumiem. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:06 Ależ wolno iść na konfrontację. Natomiast manipulacje, tak, zemszczą się. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:10 Przecież jasno powiedziałam: jeśli pielęgniarkom nie pasuje, niech odmówią w taki czy inny sposób: wprost, albo pisząc w imieniu wszystkich, albo w jakikolwiek inny sposób, który między sobą uzgodnią. W jakieś zemsty nie bardzo wierzę, szczególnie jeśli odmówią solidarnie (to nie ja o tych zachowaniach pasywno-agresywnych pisałam). A jeśli im pasuje, niech parzą tę kawę, nie ma co współczuć. Odpowiedz Link Zgłoś
borsuczyca.klusek Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:41 bene_gesserit napisała: > Pozostają strategie pasywno- agresywne typu słodzenie pięcioma łyżeczkami cukru > itd. To oczywiście też jest smutne > Albo stare, dobre plucie do kawy 🙄 Z pozdrowieniami dla suellen Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:07 Jest coś jak kultura instytucji. To się zastaje. A do tego ludzie bardzo niechętnie rezygnują z przywilejow i przeciez-zawsze-tak-bylo. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:14 Rozumiem, ale też nie ma co lać krokodylowych łez nad pielęgniarkami. Przecież my kompletnie nie wiemy, czy one tę kartkę dostały od lekarzy, czy zrobiły ją same, czy im to pasuje, czy nie, czy się próbowały buntować. No nic, zero, null. A może tam one kawę parzą, a lekarze ciastka przynoszą i wszyscy są zadowoleni? Uważacie, że to jakieś głupie, ciemne baby, które jakby chciały, to nie potrafiłyby odmówić parzenia tej kawy? Taką opinię o nich macie? Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:20 To nie ma znaczenia. Ważne jest z że była potrzeba zrobienia tej kartki i ona jest uzupełniana, czyli trwa. Robienie kawy ustala hierarchię dziobania. Jeden koleś, wielki dyrektor korpo, powiedział mi kiedyś - kawę robi ten, kto przychodzi piwlerwszy. Jeśli moja asystentka, to ponad robi sobie i mi, jeśli ja - to różnej jej i sobie. To tak powinno wyglądac, a nie jak ta smutna wyliczanka powyżej. Pielęgniarki też mogą być uchetane, przepracowane, mogą padać na nos dokładnie tak samo, jak lekarze. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:26 Zakładacie, że pielęgniarkom to nie pasuje. Może tak, może nie. Nic nie wiemy tak naprawdę, poza tym, że wisi lista. Ja na przykład nawet w Rzeszowie nie byłam. Zakładam, że kobiety są dorosłe, chyba niegłupie, wiedzą co robią, pielęgniarek jest mało, nikt ich z roboty za nierobienie kawy nie wyrzuci, można być spokojnym. Potrafiły zrobić rozpiskę, to potrafiłyby napisać też kartkę lekarzom, że od dzisiaj kawy nie ma. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:04 Ja bym tę kartkę skutecznie znikła. Jeśli pojawiłaby sie nowa, też bym ją wywalila. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:30 Nie no, ta pierwsza osoba parzy kawę dla wszystkich w ekspresie, to co innego niż robienie indywidualnych kaw rozpuszczalnych z preferencjami mleka i cukru. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:23 To nie ma znaczenia. Gdyby kultura pracy w tym miejscu była ok byłoby również napisane jaką kawę piją pielęgniarki, bo raz ja zrobię tobie, raz ty mnie, tu tej równowagi nie ma, są resztki systemu feudalnego. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:28 Może taka rozpiska jest w pokoju lekarzy, mamy pewność, że nie wisi, czy tylko sobie gdybamy? Odpowiedz Link Zgłoś
semihora Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:03 >>>Więc widać, tak im pasuje skoro się nie buntują i jeszcze rozpiskę sobie zrobiły dla ułatwienia. LOL. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:13 Nie no, pistolet do głowy biedaczkom przyłożyli, a przynajmniej zagrozili, że z pracy wywalą, jak kawy nie będą parzyć. Naprawdę, gdzie Wy pracujecie, że macie takie niewolnicze doświadczenia. LOL. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:23 No i właśnie ta empatia poznawcza powinna pozwolić ematkom na zrozumienie, że parzenie kawy może tym pielęgniarkom: a/pasować, b/nie pasować. Jak sytuacja wygląda w Rzeszowie- nie wiemy., więc wstrzymajmy się z tym współczuciem. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:41 To akurat nie jest empatia poznawcza, tylko najzwyklejsza logika, na dość podstawowym poziomie. I nie chodzi o Rzeszów, ale o pewnego rodzaju sytuację, spotykaną tu i tam. Nie tylko 'panie pielęgniarki pamiętają, jaką kawę który lekarz lubi i robią ją lekarzom', ale i pięć tysięcy innych rodem wprost z obyczajowej Cepelii. Tu nie ma czego bronić. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:51 Nie bronię, tylko nie współczuję chętnym do brania udziału w obyczajowej Cepelii. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 29.09.23, 14:27 reinadelafiesta napisała: > No i właśnie ta empatia poznawcza powinna pozwolić ematkom na zrozumienie, że p > arzenie kawy może tym pielęgniarkom: a/pasować, b/nie pasować. A brzytwa Ockhama każe zakładać, że pielęgniarki mają swoją robotę i mają jej po kokardę i bez robienia kawy. Może by pasowało jednej czy dwóm poelęgniarkom podkochujących się w jednym lekarzu, ale nie tak. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:11 reinadelafiesta napisała: > Jeśli pielęgniarki nie są zmuszane to parzenia kawy lekarzom, robią to z własne > j woli, to w sumie co to kogo obchodzi, że sobie to ułatwiły? Chyba że nie mają > wyjścia i jest presja, to wtedy powinny to załatwić inaczej. > Była tu kiedyś taka fajna forumka, stacie coś tam, robiła w HRach. I był długi wątek o pracownikach pewnej recepcji, lasce i kolesiu. I ona miała zgryz co zrobić, bo niby oboje byli tak samo dobrzy i wydajni i pracowici, tylko, że… goście od łaski i tylko od niej w bonusie oczekiwali że im poda herbatę czy tam kawę, tam nawet zdaje się była próba wprowadzenia równości w postaci obowiązku proponowania przez oboje z nich, ale nadal goście oczekiwali tego niemal tylko od laski. Czyli w sumie miała dużo więcej pracy od tego chłopaczka. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:15 To są bardzo trudne sytuacje. Jeśli nie masz refleksu, to się łatwo w to wmiksujesz. Takie rzeczy potem trudno odkręcić. Jane pierwszej pracy poszłam na pierwszy trening asertywności, żeby umieć zawalczyć o siebie. Wiele potem się udało. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:23 Akurat w tym opisanym wypadku to nie chodziło o zastany układ tak jak tu, że są konkretne oczekiwania ludzi z konkretnymi nazwiskami czarno na białym, bo tam goście się zmieniali, po prostu w społeczeństwie jakoś się powszechnie przyjęło ze od laski na tym stanowisku tych napojów można oczekiwać a koleś, No to wiadomo, do wyższych celów, co mu będziemy głowę herbatką zawracać. W wypadku pielęgniarek chyba i refleks nie pomoże, przyjaciółka jest pielęgniarką i z grubsza wiem, jakim kotłem i stresem jest zawsze dla niej pierwszych kilka tygodni w nowym miejscu, nie chcesz sobie robić wrogów bo całkiem realnie musisz na starszych koleżankach polegać i masz całkiem realną odpowiedzialność jak coś pójdzie źle bo czegoś nie wiedziałaś jako nowa. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:30 Ja to zupełnie rozumiem, dlatego pisałam o sposobach pasywno- agresywnych, akurat w przypadku z tej kartki w kuchni parę razy źle zrobiona komuś kawa zapewne skutecznie by odstraszyła od próżni typu dla mnie taka jak zawsze, kochana. Takie rzeczy po prostu trzeba zmieniać, bo - gdzieś tam - są oburzające. I niekoniecznie trzeba iść na otwartą komfrontację. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:32 Trzeba zmieniać ale pasywny-agresywny sposób na pewno nie pomoże, zwłaszcza jeśli od tych osób w jakikolwiek sposób zależysz. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:06 Nie znam sytuacji w tej akurat jednostce. Trzeba szukać rozwiązania. Jest całkiem duża szansa, ze ten wątek albo podśmiechiwanie się z tej rozpiski dotrze do bohaterów i bohaterek dramatu i da im do myślenia. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:20 I jestem ciekawa, co wtedy ematki odpowiadały? Że należy odmówić, zbuntować się, nie dać wykorzystywać, poskarżyć szefowi, zmienić pracę? Zapewne tak. No, to w przypadku pielęgniarek jest tak samo: jak im nie odpowiada, niech zaczną pluć do tej kawy, a nie robić rozpiskę. Jak ją robią, to ja wychodzę z założenia, że im taki układ pasuje, nie będę ich żałować. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:26 Nie pamiętam co odpowiadały bo wątek był długi a cała akcja rozciągnięta w czasie, autorka w końcu załatwiła dziewczynie awans na jakieś znacznie bardziej odpowiedzialne stanowisko na którym ta się świetnie sprawdziła. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:27 A jak masz jeden szpital w mieście to na co masz zmienić tę pracę? Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:31 To prawda, wtedy pozostaje rozpuścić anonimowo pogłoskę, że pielęgniarki plują do kawy. P.S. Na szybko sprawdziłam, w Rzeszowie jest przynajmniej 10 ośrodków, gdzie mogą pracować pielęgniarki, nie licząc jakichś pomniejszych przychodni, gabinetów. Choć rozumiem, że bywa inaczej. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:33 Z tym, że nie masz żadnej gwarancji, że w tych pozostałych ośrodkach jest inaczej, może nie tylko robią kawę ale jeszcze mają dyżury która przyniesie ciasto domowe. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:35 Pielęgniarek jest mało, coraz mniej i nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek szef ryzykował ich odejście, bo nie chcą kawy lekarzom parzyć. Odpowiedz Link Zgłoś
muszebosieudusze Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:41 Nie chodzi o to ze ktoś je wyrzuci bo kawę źle zrobią tylko o to, że to jest specyficzny rodzaj pracy, próba jakichś pasywno-agresywnych czy innych metod żeby postawić na swoim to tak, jakbyś koleżance z drużyny z którą biegniesz w sztafecie dosypała przeć wyścigiem laxigenu do kawy żeby ją ustawić w szeregu. Tu raczej zmiana musiałaby przyjść z góry. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:50 Dlatego uważam, że jak im nie pasuje, to powinny powiedzieć wprost i tyle. No, ale rozumiem, że mogą mieć opory, wtedy można też załatwić sprawę pisząc ogólnie, w imieniu wszystkich pań list do lekarzy, że ze względu na nadmiar obowiązków są zmuszone zrezygnować z dodatkowych zajęć. Natomiast nie ukrywam, że nie podoba mi się, że w tym wątku ematki traktują te pielęgniarki jak jakieś niedorozwinięte kretynki, które nie potrafią sobie poradzić z drobnym w gruncie rzeczy problemem. Dla mnie to jest dla nich bardziej obraźliwe, niż samo parzenie kawy. Pomijam kwestię, czy rzeczywiście dla tych pielęgniarek jest to jakikolwiek problem, bo - jak powiedziałam -nic o tej sytuacji nie wiemy. Równie dobrze, to może być fejk. Odpowiedz Link Zgłoś
reinadelafiesta Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:52 I jeszcze jedno- ta zmiana nie przyjdzie" z góry". Jak paniom to nie odpowiada, muszą wziąć sprawy w swoje ręce, tak było, jest i będzie ze wszystkimi sprawami dotyczącymi równouprawnienia kobiet. Odpowiedz Link Zgłoś
mania_222 Re: Z cukrem? 28.09.23, 19:42 Chcą, to parzą i ułatwiają to sobie. Może lubią tych lekarzy? Gdyby nie chciały lub czuły się zmuszane, to jest mnóstwo sposobów, by ukrócić tę tradycję. Spokojnie znalazłyby wyjście. Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: Z cukrem? 28.09.23, 18:09 Góra może mieć na to centralnie wywalone - i chyba tak jest, bo góra pewnie też korzysta z kuchni czy kanciapy, gdziekolwiek ta lista wisi. To może być Januszex, niestety. Odpowiedz Link Zgłoś
leosia-wspaniala Re: Z cukrem? 28.09.23, 19:37 Ciekawe czy jakiś lekarz z własnej woli zrobił kiedyś kawę pielęgniarce? Odpowiedz Link Zgłoś
borsuczyca.klusek Re: Z cukrem? 28.09.23, 16:34 Bardziej to smutne niż śmieszne 🙄 Odpowiedz Link Zgłoś
szmytka1 Re: Z cukrem? 28.09.23, 16:46 Ja tylko jak jasniewicz maron, z tym że chce z 2 łyżeczek a nie z 1.5 Odpowiedz Link Zgłoś
danaide2.0 Re: Z cukrem? 29.09.23, 19:14 Jaśniewicz-Moroń z Biskupem raz proszę! Odpowiedz Link Zgłoś
bazia_morska Re: Z cukrem? 28.09.23, 17:26 Mam nadzieję, ze to ostatni bastion patriarchatu. Odpowiedz Link Zgłoś
rosie Re: Z cukrem? 29.09.23, 16:14 kawę piją rozpuszczalną, z cukrem i mlekiem (mam nadzieję, że nie UHT) ani to nie pasuje do zarobków ani do zawodu lekarza :p Odpowiedz Link Zgłoś