Gość: jd
IP: *.acn.waw.pl
31.07.03, 21:41
Tytuł brzmi oczywiście dość idiotycznie, ale da się wyjaśnić.
Lwie są te sianokosy na cześć Lwa Tołstoja i jego nieśmiertelnego, choć –
przyznajmy – mogącego niektórych znużyć, opisu sianokosów w dziele „Anna
Karenina”.
Sprzyja również tytułowi czas żniw, niepewności co do żniwnego sukcesu, oraz
czas prawdziwie letniego lata.