uwaga na Camaieu

[stokrotka445]

Kupiłam dżinsy, które strasznie farbowały - do tego stopnia, że zniszczyły mi buty trekkingowe, to znaczy na jasnym nubuku mam granatowe zacieki, które nie chcą się wyczyścić. No i oczywiście jest problem z uzyskaniem rekompensaty za zniszczone buty..... Uważajcie na te ciuchy, bo to nie pierwsza farbująca rzecz od nich!!!

[alpepe]

na metkach większości ciemnych jeansów jest ostrzeżenie o możliwości zafarbowania innych rzeczy, niestety jakość leci na pysk u większości producentów.

[stokrotka445]

To prawda, ale na ogół chodzi o kwestie prania. A ja miałam zafarbowaną dłoń, gdy ją chwilę trzymałam na kolanach.... A co by było gdybym np. usiadła na jasnej kanapie? Normalnie strach było w tych spodniach chodzić ;)

[headvig]

to ja mam takie dżinsy z rezerwatu - wody w praniu nie farbują, ale całe ręce, nogi bielizna (gdybym założyła jasną) od razu niebieska... prałam już z octem kilka razy, nawet moczyłam, nic nie pomaga. najgorsze jest to, że mają super krój i nie mam ochoty się ich pozbywać :/

[mechantloup]

No, ale że co? To nie pierzesz ubrań przed noszeniem?? Nie czytasz metek (na dżinsach Camieu jest napisane, że mogą farbować. Na Levisach też. I na Mustangach)? Pretensje możesz mieć do siebie, nie do sklepu.

[stokrotka445]

niestety to wszystko zdarzyło się po praniu...

[sofitell]

To nie jest normalne, żeby dżinsy za 130 zl brudziły jasne kanapy i metka nie jest żadnym usprawiedliwieniem. A poza tym od kiedy nowe rzeczy się pierze? Od razu uprzedzam, brudzą nadal po kilku praniach i płukaniu w wodzie z octem.

[alpepe]

To jest sposób na przerzucenie kosztów wypłukiwania barwnika z materiału na konsumenta. Celowy. Ja kupiłam kilka razy ubrania, gdzie ostrzegano, że tkanina może zafarbować KANAPĘ. A nowe rzeczy lepiej prać, jeśli mają one za sobą długą podróż z Indii lub Chin, bo takie ubrania są napryskiwane apreturą, chemią mającą za zadanie ochronę przed pleśnią i szkodnikami zwierzęcymi. Lepiej to wyprać, zamiast narażać się na alergię lub wręcz chorobę.

[nessie-jp]

> A poza tym od kiedy nowe rzeczy się pierze?

ZAWSZE pierz. Nigdy nie wiesz, kto to mierzył przed tobą, czy np. rzecz nie była kupiona, ponoszona i zwrócona do sklepu itd. Nie wiesz, ile czasu ta rzecz leżała w magazynie.

Poza tym zawsze warto uprać rzecz choćby po to, żeby od razu reklamować, gdyby w praniu coś się z nią stało.

[mocno.zdziwiona]

A wiecie, ja nigdy nie prałam nowych rzeczy po zakupie. Ale idąc tym tokiem rozumowania to może faktycznie lepiej przeprać. Tak czy inaczej takie farbowanie nie jest normalne. Mam kilka rzeczy z Camaieu, głównie bawełniane bluzki, i nie miałam z nimi problemów. Jakość jest raczej słaba, ale bez takich wpadek.

[8n]

ja wlasnie zauwazylam ze mam granatowe palce i paznokcie, podrapalam się po udzie, mam nowe dzinsy z zary..

[pamplemousserose]

> ja wlasnie zauwazylam ze mam granatowe palce i paznokcie, podrapalam się po udz
> ie, mam nowe dzinsy z zary..

To czemu się po spodniach drapiesz? :P

[black_magic_women]

8n napisała:

> ja wlasnie zauwazylam ze mam granatowe palce i paznokcie, podrapalam się po udz
> ie, mam nowe dzinsy z zary..

a ja wczoraj mialam granatowe uda;)Dzinsy z HM,sprzed 3 lat więc prane nie raz(fakt,że kolor ciemnogranatowy,jasne raczej nie farbują?!)

[headvig]

ja mam ich sweterki i spódnice kupione jakieś 10 lat temu - to była jakość i nawet bym powiedziała elegancja, nic się z tym nie dzieje. od kilku lat się zeszmacili jak, polecieli po jakości strasznie, mnie 2 lata temu ich dżinsy przetarły się po 2 miesiącach chodzenia, a że nie zachowałam paragonu, to nie mogłam reklamować :/
w ogóle mam wrażenie że większość sieciówek się chyba na gimnazjalistki przenosi... z ciuchami

[stokrotka445]

Wiadomo, że od ciuchów z sieciówek nikt rozsądny nie będzie wymagał super jakości, ale faktycznie to, co robią teraz często graniczy z przyzwoitością...

[an.i.ka]

Moje dżinsy z Camaieu po pięciu praniach też nadawały się do wyrzucenia.

[greentea2]

Dzinsy za 1000zl tez farbuja. Jakosc strasznie sie pogorszyla w ciagu ostatnich dwoch lat.
Kiedys bylam wielka fanka citizens of humanity. Pogorszyl sie dzins, kroj, a farbuja tak, ze nie da sie nosic. Przestalam je kupowac. O dziwo meskie nie maja takich problemow, pewnie dltego, ze mezczyzni sa jednak mniej tolerancyjni i niechetni do poswiecen dla wygladu wiec i jakosc maja lepsza.

[lofmitender]

jeansy z dkny za ponad 100f tez mi zafarbowaly cale nogi...wiec roznie to bywa z firmami :(

[april7v]

Witam;
Takiej żenady jak przed kilkoma minutami w sklepie Camaie nie przeżyłam>Warszawa, ul.Powstańców Śląskich 126- w sklepie jest wystawiony manekin- ze swetrem, który chciałam kupić- stoi w końcu w samym wejściu do sklepu i zaprasza,żeby kupić coś co wpadło Ci w oko - a tu "Zonk"- na straży zakupu stoi Pani Sklepowa- i rzecze - w tej sieci nie ma kierownika sklepu, nie ma menagera- ja tu rządzę i trzymam się przepisów i swetra nie sprzedam!!!
Jak tak wygląda w dzisiejszych czasach podejście do klienta- to już się nie dziwię,że sieć traci klientów i będzie się zamykać!!
Gratuluje STRAŻNICZKI Sklepu, która za nic nie sprzeda rzeczy będącej w sklepie!!!Brawo CAMAIE!!!

[argentea]

W żadnej sieciówce nie sprzedadzą ubrania z manekina przed zmianą ekspozycji.

[li_lah]

www.youtube.com/watch?v=sis8-RB72vk

Polecam to obejrzeć, wyjaśnia m.in czym impregnowana i farbowana jest odzież sprzedawana w sklepach w których się zaopatrujecie...
milej lektury.

[ewelinaa_98]

no spodnie mega farbują na początku, to raczej normalne

[telimenka.polka83]

A ta firma, jeszcze w ogóle jest ?