tramwaj w Koszalinie ?

[Gość: Michał]

Czy ktoś z Was wie, czy są plany budowy tramwaju w Koszalinie ?

[Gość: Sabat]

Wy jestestescie specjalistami od liwidacji a nie zakładania linii tramwajowych. W 1959 roku decyzja
polityczną zlikidowanio tramwaje w Słupsku, bo to źle wyglądało, że w stolicy województwa ich nie ma
w takim Słupsku są.
Zresztą gdzie byscie nimi jeździli.

[Gość: XYZ]

Dzieki temu nie macie w Slupsku problemow A tak ogolnie to zajmnij sie swoim
miastem zamiast szkalowac innych

[Gość: Michał]

Tramwaje powinny być zarówno w Słupsku jak i w Koszalinie.

[sloggi]

Ostatnią linię zlikwidowano w Koszalinie w lipcu 1937 r.
Czy uważasz, że istnieje potrzeba tak drogiej inwestycji w Koszalinie jak
tramwaj ?
Jaka miałaby być jego trasa ?
Przecież poza trasa linii 14 pozostałe busy jeżdzą poza szczytem pół-puste.

[Gość: piotrek]

oczywiscie nie jestemtaki pomyslowy, aby planować w koszalinie tramwaje (lepiej
metro:), ale chodzi właśnie o szczyt, ja codziennie jezdze ze szkoły (bronek)
czternastką, czesto nie można sie do niej wepchnąć
tramwaje rzeczywiscie by sie przydały, ale oczywiście jest to nierealne, bo to
wydatek około 10-20mln złotych

[Gość: Sabat]

Gość portalu: XYZ napisał(a):

> Dzieki temu nie macie w Slupsku problemow A tak ogolnie to zajmnij sie swoim
> miastem zamiast szkalowac innych


XYZ nie wkurzaj się, mamy w Słupsku swoje problemy, to prawda, ale ja cię bardzo
lubię bo dzieki tobie słupskie forum kwitnie i ma się bardzo dobrze, a to ty w
czerwcu ubiegłego roku sprowokowałeś mnie złośliwą zaczepką do rozkręcenia tego
forum. Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam gorąco i serdecznie koszalińską
lewicę.

[Gość: bollo]

ż tego co sie orientuje w Koszalinie byla chyba tylko jedna linia ,ktora
prowadzila do Mielna. Staram sie bywac na wakacje w Mielnie ale nigdzie nie
widac nawet sladow torow.

[Gość: piotrek]

były dwie linie jedna prowadziła od dworca przez zwyciestwa do szpitala, a
druga od drorca do mielna
tory zostały tylko obok lokomotywowni na morskiej,
tramwaje w koszalinie zburzyli komuniści, bowiem zostały wybudowane przez
kapitalistycznych niemców

[Gość: sloggi]

kłamstwo.
tramwaje zlikwidowali sami Niemcy w roku 1938 ponieważ były zbyt mało wówczas
rentowne aby je remontować.

[Gość: Tomek]

Jest strona w internecie, która prezentuje wszystkie miasta, w których niegdyś
jeździły tramwaje a dziś już nie - w tym K o s z a l i n i Słupsk. Są tam
piękne zdjęcia waszego miłego miasta z lat 30 XX wieku, mapki tras
tramwajowych. Koszalin ze swoimi tramwajami wygląda na zdjęciach tak jak teraz
Grudziądz. Byłem u was w ubiegłym roku i wydaje mi się, że można byłoby
zbudować trasę od dworca w al. Zwycięstwa w kierunku wschodnim i reaktywować
trasę do Mielna. Wiele tras na nowych osiedlach ma nawet miejsce jakby
specjalnie zostawione na torowisko (władysława IV). Oczywiście musiałby być to
najnowocześniejszy tabor, taki jak nowe Bombardiery w Krakowie, czy Citirunnery
w Łodzi. Wracając do strony jej adres to:
republika.pl/katedr/pafnucyw.htm Gorąco polecam!!!!

[Gość: Pom]

Obejrzałam. Rzczywiście niezłe te zdjęcia.... ehhh.

[Gość: quest]

Skąd te fantazje o dawnej linii tramwajowej do Mielna?

Kwestią sporną jest data likwidacji jedynej linii jaka była w mieście.
Wydaje mi się że funkcjonowała jeszcze krótko po wojnie, słyszałem to od
starszych mieszkańców K. ...a nie z internet'shit'u

Nie fantazjujcie o budowie nowych linii bo to bez sensu ...hałas
i rozwalenie układu komunikacyjnego miasta. Jedynie złomiarze z
warsztatów samochodowych by na tym zyskali bo mieli by więcej
roboty z remontowaniem zawieszeń.

[sloggi]

Przeczytaj mój post, oraz odwiedź podaną w jednym z postów stronę internetową.
Tramwaje znikły z KOszalina już przed wojną, a zlikwidowali je Niemcy, bo były
nierentowne.

[Gość: Tomek]

Jeśli budować, to oczywiście tramwaj nowoczesny, o wydzielonych torowiskach,
wyciszonych, o niskopodłogowym taborze. Jest to środek transportu szybki, cichy
i bardzo efektywny. Zastapiłby smrodzące autobusy.

[Gość: Pom]

Tylko koszt jednego bimbaja to kilkakrotność nowoczesnego autobusu, niestety,
dlatego nawet w duzych zasobnych miastach (np. Wroclaw) moternizacja taboru
przebiega bardzo wolno. To są już kwoty liczone w milionach. Koszalina na to po
prostu nie stać...

[sloggi]

Poza tym pokaż mi trasę, którędy ten tramwaj miałby jeździć ?

[Gość: Pom]

Właśnie... wzdłuż Zwycięstwa - bez sensu.

[Gość: piotrek]

Powraca stary temat....
Nie zgadzam się, że Koszalina na to nie stać. Liczymy m.in. na pomoc UE,
prywatnych inwestorów oraz samorządów oczywiście.

[Gość: jimi]

W Koszalinie bywam często w czasie wakacji - cholernie by sie przydało
ograniczenie ruchu drogowego na tej dwupasmowej arterii przecinającej stare
miasto. Poniżej krytyki jest dewastacja linii kolejowej do Mielna, którą
powinien faktycznie jeździć "tramwaj" i żenująca obsługa trasy Koszalin-
Kołobrzeg przez PKP. Przydałby się Wam normalny niezależny przewoźnik kolejowy
aby obsługiwać te relacje, bo korki i syf autobusowy macie nielekkie. Także
wąskotorówka mogłaby wspaniale realizować ruch podmiejski w kierunku Bobolic -
tylko ktoś musiałby wreszcie zacząć reperować to torowisko nie ruszane chyba od
wojny, bo zabić się można tak się wagon telepie. Za wodą w Sztokholmie taka
wąskotorówka jeździ płynnie z prędkością do 80km/h obsługując wschodnie trasy
podmiejskie - i to na węższych torach niż koszalińskie "metrowe". Odwiedziłem
również Białogard i Sławno i byłem przerażony panującym tam syfem i dekadencją,
Koszalin jeszcze się kupy trzyma w miarę.

[Gość: piotrek]

i o to właśnie chodzi...

[sloggi]

Co ciekawe, na terenach wzdłuż linii wąskotorowej budowane są bloki, do których
nie ma dojazdu komunikacją miejską.
Może autobus szynowy w wersji wąskotorowej ?

[Gość: piotrek]

Autobus szynowy w wersji mini... Nie jestem pewien czy takie coś istnieje.
Co do autobusu w tamtych rejonie to będzie jeździł, jak sądzę od lipca, albo
nawet wcześniej. Trasa prawdopodobnie pokrywać się będzie ze zlikwidowaną linią
pośpieszną "A".
Natomiast jeśli chodzi o tramwaj w tym rejonie to możliwe to byłoby poprzez
doprowadzenie torowiska od linii kolejowej przy ulicy Lechickiej. Byłby to
koszt około 45 mln złotych, byc może trochę mniej.

[retro]

W 2010 pojawi się tramwaj w Koszalinie, a 100 lat pózniej lampy gazowe na
ulicach:)))
Gratuluje wyobrażni.
Powinnismy zamienić się nickami.

pzdr

[Gość: piotrek]

Pisz co chcesz, jeśli uda się zrealizwać pierwszy etap inwestycji to już będzie
duży sukces.

[rainier]

Niedawno natrafiłem na taką informnację, że jakaś warszawska firma zrobiła
projekt i biznes plan powołania do życia tramwajów w Koszalinie. Głopwnie
chodziło o dojazdy do Mielna. Niestety nigdy do tego nie dotarłem (bardzo
żałuję). Chciałbym zobaczyć te projekty. Może ktoś z Was o czymś takim słyszał?