teresa104
26.09.11, 11:56
Jestem współautorką słownika szeroko pojętej mowy potocznej i rynsztocznej. I licho mi idzie czasem, moja mowa potoczna okazuje się uboga. Szukam słów, dziennie brakuje mi kilku, czasem kilkunastu, zmuszona jestem do ryzykownej kwerendy internetowej po szemranych stronach.
Obecnie potrzebny mi rzeczownik oznaczający pojedynczy akt męskiego autoerotyzmu.