08.12.08, 23:59
baca - (węg. bacsó) społ. starszy pasterz wypasający owce na terenie Karpat,
przełożony juhasów.



Juhas widzi bacę prowadzącego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Będę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Toż to straszny smród!
- Trudno, będą się musiały przyzwyczaić..
Obserwuj wątek
    • dunajec1 Re: BACA 09.12.08, 01:18
      Kiedys na hali dwoch juhasow znalazlo jeza, nie widzac jak sie
      nazwywa, jeden mowi ze to iglok, drugi ze sydlok (szydlo-szydlok)
      w koncu ida do bacy i pytaja co to jest, ten patrzi i mowi
      -to nie jest ani iglok ani sydlok ale kolcok.


      Ale moze nie powinnismy tu smiac sie z bacow, bo to forum Zakopane,
      i moze sami bacowie tu redykoja.
      • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 20:38
        Podchodzi baca do turysty, który u niego nocował...
        Widząc że ten drapie się po całym ciele pyta:

        - Co, wsiura was ugryzła?

        - Nie, w plecy...
        • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:19
          Przychodzi turysta do bacy na Polanie Chochołowskiej:
          - Baco, macie tu wrzątek?
          - Jest, ino zimny.
          • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:21
            Śpiewa juhas na hali. Baca nie może wytrzymać i woła:
            - Czego się drzes?!!
            - Dyć to nie dżez, to folklor!
            • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:49
              Rozmawiają dwie gaździny o swoich dzieciach. Jedna z nich się chwali:
              - A mój Jasiek to teroz studyjuje w takim uniwersytecie, co to się tak jako
              nazywo: ugryź - nie, nie ugryź!... użarł - nie, nie użarł... A! Już wim! UJOT!
              • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:51
                Nad Morskim Okiem siedzi stary baca. Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają:
                - Co tu robicie?
                - Łowię pstrągi.
                - Przecież nie macie wędki!
                - Pstrągi łowi się na lusterko.
                - W jaki sposób?!
                - To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę.
                Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją bacy. On tłumaczy:
                - Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to
                ja go kamieniem i już jest mój...
                - Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście?
                - Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...
                • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:55
                  Baca rozwodzi się z Gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie. Sędzia pyta się Gazdy:
                  - Powiedzcie, Gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść z tą Gaździną, przecież
                  żyjecie razem już 20 lat, w czym wam ona zawiniła?
                  Gazda na to odpowiada:
                  - A bo Panie sędzio, ona mi seksualnie nie odpowiada!
                  Na to w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca juhas i woła:
                  - Głupoty, Gazdo, gadacie! Całej wsi odpowiada, a wam nie?!
                  • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:55
                    W Morskim Oku, w przerębli kąpie się baca.
                    - Baco, nie zimno wam?! - pytają się turyści.
                    - Ni.
                    - Ciepło?
                    - Ni.
                    - A jak wam jest?
                    - Jędrzej.
                    • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:56
                      Wywiad z bacą:
                      - Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
                      - Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
                      - Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
                      - Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi
                      Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do
                      księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem
                      idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.
                      • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:57
                        - Baco, co robicie, jak macie wolny czas?
                        - Siedzem i dumiem...
                        - A jak nie macie czasu?
                        - To ino siedzem...
                        • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:58
                          Turysta pyta się górala:
                          - Baco czemu ciągniecie ten łańcuch?
                          - A co, mam go pchać?!
                          • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 21:59
                            Wchodzi baca do sklepu i nie zamyka drzwi.
                            - Baco, drzwi w domu nie macie?!!! - Krzyczy na niego sprzedawczyni.
                            - Mom, i taką cholerę jak wy, tyz mom!
                            • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 22:06
                              - Ahoj, baco! Co tam robicie?
                              - A hoj was to obchodzi...
                              • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 22:10
                                Początkujący narciarz pyta bacę:
                                - Czy ten zjazd jest niebezpieczny?
                                - A gdzie tam, panocku, wszyscy zabijają się dopiero na dole!
                                • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 22:13
                                  Stary Baca postanowił odwiedzić wdowę. Puka wieczorem do jej chaty:
                                  - Kto tam - pyta wdowa.
                                  - Stasek Gąsienica od Krzeptowskich z Gubałówki - odpowiada baca.
                                  - Wejdźcie, tylko niech ostatni z was zamknie drzwi...
                                  • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 22:15
                                    Turysta zaczepia bace w lesie:
                                    - Gdzie jest giewont?
                                    - Łot.. - turysta zdziwiony, ale pyta po angielsku:
                                    - Łer is giewont baco?
                                    - Łot.. - odpowiada baca - turysta swoje:
                                    - Łer is giewont? -
                                    - Łodpierdolzesie niewidzis ze leje!!!
                                    • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 22:28
                                      Baca oprowadza turystów po Tatrach. - Tatry mają dwa miliony lat i trzy
                                      miesiące. - Baco, skąd wiecie to aż z taką dokładnością? - A był tu jeden
                                      profesor trzy miesiące temu i gadał, że mają dwa miliony. To ile mogą mieć teraz?
                                      • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 22:32
                                        Ślązak do górala:
                                        - Baco, coś to wasze powietrze podejrzane.
                                        - A dlacego to?
                                        - Coś go nie widać.
                                        • morfeusz_1 Re: BACA 10.12.08, 22:36

                                          Zima,stok...
                                          Na stoku narciarz w pełnym ekwipunku,gogle,kask,fajny kostium...

                                          Jedzie...

                                          Nagle na muldzie podskakuje,obraca go,wlatuje w drzewo...

                                          Wstaje...

                                          Kijki zgniecione,narty połamane,strój rozebany,gogle rozbite,cała
                                          twarz we krwi,parę zębów brakuje...

                                          Otrzepuje się,patrzy do góry i mówi:

                                          "Ku ...rwa ,ale i tak jest lepiej niż w pracy"
                                        • sietniok_zatracony Re: BACA 10.12.08, 22:41
                                          Stanął baca przed sądem za nielegalne posiadanie broni.
                                          - Co macie na swoją obronę, baco? - pyta prokurator.
                                          Baca odpowiada:
                                          - Czołg w stodole!
                                          • dunajec1 Re: BACA 11.12.08, 01:10
                                            Idzie baca dolina koscieliska i niesie jagnie(mloda owieszka)
                                            -baco, gdzie tu jest dolina koscieliska?pyta go przechodzacy ceper
                                            -panie, przitrzimojcie to jagnie-mowi baca podajac jagnie
                                            ten bierze jagnie a baca rozkladajac rece mowi
                                            - a jo wiym?
                                            • billy.the.kid Re: BACA 11.12.08, 21:23
                                              gazda z gażdzinką siedzą na przyzbie. zbliża się dwóch turystó.
                                              -gazdo .łokrutnieśmy głodni. dajta co zjeśc.
                                              -ni mom nic.
                                              -alez wszystkie pieniądze zapłacimy za ckolwiek do jedzenia.
                                              -ni mom nic do zarcia.
                                              -to wam tu trupem p[adniemy z głodu.
                                              -ano wicie jakeśta aż ta głodni to tam w beczułce stoją COFKI.
                                              turyści pojedli, zadowoleni, chcą płącic.

                                              -eeeetam . za cofki bedziecie płącic?. za cofki się nie płaci.
                                              -a co to było te COFKI?

                                              -ano widzicie wczora ze starą i józkiem wrócili z wesela od gąsieniców. i
                                              tak-mie sie cofło, starej się cofło, józkowi się co...
                                              ooo i wom się cofo.
                                              • hanys_hans Re: BACA 14.12.08, 12:06
                                                Umar baca i klupie do swjyntego Pytrusa. Tyn go wito i zaros poznol ze baca
                                                bardzo porzondny chop za zycia bol, i pado:
                                                - Za to coscie baco taki porzondny byli mocie sam jedne zyczynie do wyrazynio i
                                                wom Pon Boczek spelni. Baca godo:
                                                - Chciolbych co by Pon Boczek wybudowol autobana prosciutko ze Zakopanego az do
                                                Chicago, coby gorale nie musieli ze przesiadkom tam jechac.
                                                Swjynty Pytrus poszol i za chwila prziszol i pado:
                                                - Baco, to je kopotliwe zyczenie, bo wiela przeszkod stoji na drodze do
                                                realizowanio tego zadania. Wymyslcie sie cos inkszego.
                                                Baca chwilka pomyslol i pado:
                                                - W takym razie chciolbych, coby chopy znali mysli od babow.
                                                Poszol swjynty Pytrus i za chwilka prziszol i pado do bacy:
                                                - Baco powjydzcie mi jako szyroko mo byc ta autobana??
                                                • hanys_hans Re: BACA 14.12.08, 12:56
                                                  Dwa gorale stojom na przeciwnych stronach Dunajca. Jedyn rychtuje sie do
                                                  przeprawy bez rwonco woda i pyto:
                                                  - Glymboka?? ...a ze bolo daleko i echo njyslo, tamtyn slyszol ino...oka?
                                                  - Njy Oka, Dunajec! - wolo. To goral wloz i zniknol pod wodom. Z bjydom sie
                                                  wyratowol i rycy:
                                                  - Jo ci, pieronie, dom ,, do jajec!!...
                                                  • hanys_hans Re: BACA 14.12.08, 14:02
                                                    Przilazi ceper do bacy, wjycie cos takego co mi pomoze, i skarzy sie ze nie mo
                                                    smaku ani prowdy nie godo. Na to baca:
                                                    - Mocie sam take pigoly, bydziecie je brac dwa razy dziynnie. Terozki mozecie
                                                    tyz wzionc. Ceper wzion dwie pigoly i po chwili godo:
                                                    - Baco dyc to kozie bobki. No widzicie jak to dzialo, juz smak mocie i prowda
                                                    tyz godocie...
                                                  • hanys_hans Re: BACA 14.12.08, 14:06
                                                    Stary goral umierol na raka. na lozu smierci prosiol swojego lykarza:
                                                    - Panie doktorze, jak umrza na tego raka to mocie mi w akcie zgonu napisac zech
                                                    umar na AIDS.
                                                    - Alez to jest niezgodne z etyka lekarska.
                                                    - Jak godom co mocie napisac to mocie napisac i koniec.
                                                    - No dobrze, ale powiedzcie baco dlaczego akurat na AIDS?
                                                    - Po pjyrsze panie doktorze, to byda pjyrszy we wsi. Po druge moji zodyn juz njy
                                                    ruszy. Po trzecie tyn co jom juz ruszol, napewno sie w tym tydniu powiesi...
                                                  • sietniok_zatracony Re: BACA 17.12.08, 19:11
                                                    Baca sie cisnie do kolyjki ,
                                                    Baba mu ryczy: ston sie na koncu...
                                                    A uon na to :...jak zes takou akrobatka , to ston na cyckach!!!
                                                  • billy.the.kid Re: BACA 18.12.08, 18:30
                                                    baca wychodzi z szałasu, rozkosznie się przeciąga, mruczy: łowie cko,łoj
                                                    łowiecko, cobyś ty jeszcze gotowac umioła.
                                                  • poraj55 Re: BACA 19.12.08, 19:19
                                                    O łowiecce stare jak świat ale pikne do cudu:))
    • bojcorecka Re: BACA 20.12.08, 16:35
      Stasek i owce

      pl.youtube.com/watch?v=rufGR1jto_4&feature=related
      • dunajec1 Re: BACA 20.12.08, 18:14
        Ale Staska te jorki najebaly.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka