Dodaj do ulubionych

kobiecość.....

10.03.04, 16:08
tak nawiązująć trochę do dnia kobiet....
czy nie uważacie, że małżeństwo ujmuje kobiecości? albo inaczej czy kobieta
zamężna jest tak samo kobieca jak stanu wolnego?
teraz przykład:
moja babcia twierdzi, że skoro jestem już mężatką to nie powinnam
sie "stroić" ani broń Boże nawet rozmawiać z innymi mężczyznami. w ogóle być
zapatrzoną w mężu i tyle. Nie szukać nie znać nie mieć kontaktów w ogóle nic.
Rezultat:
Poczułam się "niekobietą" w dniu kobiet bo nikt mi nie powiedział wszystkiego
najlepszego :((( mąż nie uznaje a od innych słyszeć nie wolno więc idąc
tokiem rozumowania babci jestem męączyzną....
ehhh jakie to pokręcone.
Czy według was żona powinna być tylko dla męża i nie powinna dbać o siebie
ani mieć znajomych w postaci mężczyzn???
Obserwuj wątek
    • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 17:28
      Ja osobiscie nie wuazam ze trzeba byc niewolnikiem wlasnego malzenstwa.Jakis
      rozsadek trzeba miec i nie wolno byc zamknietym jak w klatce.Z meskimi
      przyjazniami to moim zdaniem juz trzeba uwazac troszke bardziej niz z damskimi
      ale nie sa one wykluczone przeciez.Napewno trzeba miec swoich znajomych ,swoje
      miejsce gdzie mozna odpoczac sobie.pozdrawiam
    • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 17:36
      słuchaj babci he he
      mąż ma racje ,że nie uznaje swieta kobiet,ja też hi hi hi

      > Czy według was żona powinna być tylko dla męża

      ale oczywiście,przyrzekała mu na ślubnym kobiercu,czy tak???
      >nie powinna dbać o siebie
      powinna he he he
      • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 17:42
        bang,bang,rondelkiem po glowie aleksa za sianie wrogiej propagandy cmok hehehe
        • grekaa Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:05
          drugi rondelek ode mnie:-)

          giks, skąd ja to znam:-(
          • giks Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:38
            pateknie rondelki to ja dorzucę wałek ;)
      • giks Re: kobiecość..... 10.03.04, 17:48
        elle kochana jesteś z tym garnkiem cmok :)
        wiesz aleks nie uznaje święta kobiet ale jak dla mnie to jest jedyna okazja
        prócz urodzin żeby dostać kawiaty :((( bynajmniej od męża

        Po 2 nic mu nie przyrzekałam na śłubnym kobiercu bo kobierca nie było - też za
        sprawą męża :(
        a dbać o siebie będę zawsze bo nie robię tego dla niego tylko dla siebie samej
        żeby sie poprostu dobrze czuć ;)
        • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 17:58
          no to klawo
          jak nie było kobierca,za sprawą męża,to zmienia wszystko
          już nie musisz babci słuchać hi hi hi
          • giks Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:34
            od razu lepiej gadasz :)))
        • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:01
          hehehe giksio,hehehhe,wiem jak jest,panowie to niedomyslny gatunek:))))a o nas
          trzeba dbac przeciez,z dniem slubu nie wykupuje sie abonamentu na milosc,caly
          czas nad nia trzeba pracowac.Ja od czasu do czasu mowie swojemu ze po 22 lipca
          to tez ma mi drzwi do samochodu otwierac i pamietac o rocznicach heheh ciekawe
          czy tak faktycznie bedzie! cmok
          • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:08
            no nieeeeeeeee !!!!!!!!
            to On teraz Tobie drzwi w samochodzie otwiera ?????
            od srodka hi hi ???
            • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:13
              oki,zamieniam rondelek na zeliwna patelnie teraz aleks,bang,bang! otwiera mi
              drzwi samochodu OD ZEWNATRZ,czeka az wsiade i je zamyka.W ciagu dwoch lat
              przez ktore sie znamy tylko RAZ otworzylam je sobie sama,cmok hehehehP:)))))))
              • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:30
                ojeju, ales go omotala
                ze tez takiego znalazlas he he
                jak by mial maluszka to by sie nachylil i otworzyl od srodka,
                ale ma pewnie duzy samochod,to woli przejsc na okolo i otworzyc Tobie drzwi
                • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:32
                  no widzisz,sa takie cenne egzemplarze meskie heheheh,a samochod jest normalny
                  ani duzy ani maly,w sam raz:)))))))cmok,tu chodzi o szarmanckosc!cmok a nie
                  rozmiar auta
                  • giks Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:37
                    moje pojęcie szarmancji jest trochę inne bo jak otwiera dzrzwi od sodka to juz
                    nie jest to ;) Jak otwiera przy mnie i po mojej stronie dzrzwi i samochodu i
                    jeszcze zamknie za mną to jest szarmancja jednak bardzo rzadko spotykana ;) ja
                    to się cieszę jak mi nie odjedzie zanim zdąże wsiąć do samochodu a drzwiami to
                    jest tak że mamy cantralny zamek więc każdemu sie samo otwiera równocześnie ;)
                    • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 18:42
                      otwieranie drzwi od srodka to zadna szarmacja cmok heheeh:)trzeba wyjsc z auta
                      wlasnie i poczekac az sie wsiadzie i wtedy zamknac cmok:)
                      • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 19:03
                        przez to ,że Wam uslugujemy to krócej zyjemy
                        to dowiedzione i potwierdzone he he
                        • giks Re: kobiecość..... 10.03.04, 19:06
                          ja bym to inaczej określiła ;)
                          • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 19:07

                            • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 19:25
                              z Wami dwoma nie wygram,he he he
                              • giks Re: kobiecość..... 10.03.04, 19:27
                                poddajesz się bez walki? eeeeeeeeee to co z ciebie za chłop.....
                                • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 19:34
                                  Kobiecie ustąpic to nie grzech hi hi
                                  • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 19:48
                                    hehe,no prosze aleks,cmok:)szarmanckosc sie w tobie objawia eheheh
                • grekaa Re: kobiecość..... 10.03.04, 20:00
                  sorki ze sie wtrącę;-)
                  każdego mężczyznę można sobie ( i powinno się ) wychować! hehe
                  elle, tak trzymaj!!!!!
                  • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 20:04
                    heheh wlasnie grekaa! mojego matka podszkolila hhehe mialam szczescie! cmok
                    • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 20:12
                      biedny ? , a moze nie?
                      • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 20:20
                        tak myslisz?
                        • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 20:28
                          sam nie wiem ,kobiete ciezko rozgrysc tak ?
                          • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 20:34
                            oj,to nie o gryzienie chodzi w tym wszytkim aleks heheh cmok
                            • aleks44 Re: kobiecość..... 10.03.04, 20:38
                              to o co ?? jak by ludzie znali swoją przyszłość to swiat inaczej by wyglądał
                              zresztą i tak jest zakręcony he he
                              • ellenai Re: kobiecość..... 10.03.04, 20:44
                                racja,lepiej ze nie wiemy co nas czeka!swiete slowa:) cmok aleks
                                • zawisza777 Re: kobiecość..... 15.03.04, 16:38
                                  Drogie Panie no nie dajcie z siebie robic "kur domowych"...kazda ma prawo
                                  do "wyjscia", malo tego powinna to do knajpki,na solar.,fitness,itd. moim
                                  zdaniem jesli tego nie bedzie to malzenstwo/zwiazek stanie sie z czasem
                                  monotonny,nudny,a to prowadzi do ....wszyscy wiedza czego. Pozdr.!
                                  • grekaa Re: kobiecość..... 15.03.04, 16:42
                                    święte słowa zawisz, gdyby to jeszcze było takie łatwe w praktyce:-)
                                    • ellenai Re: kobiecość..... 15.03.04, 17:11
                                      tu sie zgodze i zawisza i greka:)cmok
                                      • delfinek27 Re: kobiecość..... 15.03.04, 18:59
                                        mam nadzieje ze to sie da pogodzić - ja nad tym juz pracuje

                                        pewne rzeczy mamy juz wyjaśnione

                                        wiec idzie ku dobremu

                                        on ze swoimi kolegami chodzi na "męskie spotkania"
                                        ja z koleżankami na "babskie ploteczki"
                                        i jest ok -hihihi
                                        • ellenai Re: kobiecość..... 15.03.04, 19:14
                                          wlasnie tak powinno byc,kazde ma miec swoja grupe znajomych ,no i trzeba sobie
                                          ufac:)
                                          • giks Re: kobiecość..... 15.03.04, 19:22
                                            taaaaaaa gorzej tylko jak on nie chce mieć babskich pogaduch tylko męskie tak
                                            jak np. wolę ja..... tego to naprawdę mało który mężczyzna wytrzymuje :(((

                                            ale i tak się jakoś udaje ;)
                                            -
                                            "Kobieta bez kokieterii, to jak kwiat bez woni."
                                            odwiedź Gorlice
                                            i napewno nie będę pisać z Dużej litery :P

                                            ...to jest moje osobiste zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać......
                                            • giks Re: kobiecość..... 15.03.04, 19:25
                                              namieszałam więc jeszcze raz:
                                              chodzi mi o to że czasem żony / kobiety mają to swoje torzwrzystwo bardziej
                                              męskie niż babskie i tu się czasem pojawiają problemy .....

                                              jednak grunt to zaufanie ale i tak ta zazdrość którą każdy z nas w sobie ma
                                              gdzieś tam nam nie daje spokoju .....
                                              • mr.bodzio Re: kobiecość..... 15.03.04, 19:31
                                                Ja myśle giks, że małżenśtweo polega na zaufaniu i wyrozumiałości drugiej osoby
                                                jeśli tego nie ma to wszystko inne bierze w łeb.Jestem za tym aby w małżenstwie
                                                każde z małżonków miało "wolność".

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka