zegor 27.09.17, 15:27 Może te sto tysięcy postów na FORUM DLA WYPRANYCH jest jakąś wartością graniczną ??????????? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
zegor Re: Może........ 27.09.17, 15:29 Bo w przeczuciu,że coś......może się skończyć odwlekamy przekroczenie tej granicy....... Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 15:31 Może po tych stu tysiącach Tropcia wyskoczy jak Miś z Okienka cała w skowronkach a może z trzaskiem zatrzaśnie Okienko ?????? Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 15:33 Może dlatego odwlekamy tą chwilę, choć jest już tak bardzo blisko....... Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 19:06 Co się odwlecze, to nie uciecze, jak mówiła moja śp. babcia.... z tego, co się orientuję, to nie ma chyba już opcji..."trzaśnij okienkiem" aleee...może nam wymówić 'wynajem' ..że trzeba mieć na wszelki zaś spakowane walizki? Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 21:15 ..ale wiesz, że czasem można nie zdążyć... tak szybko akcja sie toczy ) Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 21:35 To nie wygląda na szybką akcję.... Ja właśnie pożarłem chleba ze smalcem z "Bidy",dostaliśmy na odchodne i popiłem zimnym piwem,akcji może nie będzie ale reakcja jest możliwa Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 21:38 Może...... Może wystukamy 99 999 postów i też zaczniemy przyglądać się zza winkla ????????????????????? Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 21:45 Może..... Z tego forum wywalić może mnie tylko Miśka, lub dobrowolnie moge zejść.. a inni, to mogą mnie cmoknąć w kant jak znajdą... Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 21:57 rudka-a napisała: > Może..... > Z tego forum wywalić może mnie tylko Miśka, > lub dobrowolnie moge zejść.. > a inni, to mogą mnie cmoknąć w kant > jak znajdą... > Wyobraźnia podpowiada mi że nie masz kantów No to jest szansa na cmokanie bez obawy przecięcia wargi Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:05 > Wyobraźnia podpowiada mi > że nie masz kantów > No to jest szansa na cmokanie > bez obawy przecięcia wargi Dbam, żeby nie było dzisiejsze pomadki z Biedronki, typu czekoladowa Chrupanka z pewnością zaowocuje krągłościami alee.....mam to gdzieś... zawsze można przecież ciucha w większym rozmiarze kupić ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:09 Czyli...wiesz, co dobre co po takim worze z kośćmi można sobie tylko krzywdę zrobić ) Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 22:11 Wiem co dobre i staram się korzystać z przyjemności życia Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:12 To się nazywa chyba...doświadczeniem z życia, nie? ) Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 22:14 Doświadczenie życiowe......w pozytywnym tego słowa znaczeniu Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:18 Wszystko ma swoje dobre i złe strony Można się nieźle przejechać na swoich mądrościach Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 22:20 Trzeba mieć jakąś swoją mądrość życiową,na głupocie ślizga się jeszcze lepiej Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:24 Czasem i ona bierze w łeb ) nie zawsze...ale bywa Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:36 Nie da się wykupić stałego abonamentu tyle i dość... aleee...nie będziemy tego przecież roztrząsać Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:43 A, niee, nieee... nie ruszam... trzymam na długość kija ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:53 Czarodziejskiej różdżki nie posiadam, ani złotej, spełniającej życzenia rybki szkooodaaaa....wykorzystałabym to na pewno ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:59 Oby słoneczny, bo deszczowe dni źle działają na moją psychę jak to bedzie przeżyć tę szarą jesień i te nostalgiczne zimowe wieczory ufff.........bedziesz mnie pocieszał, nie? Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 23:02 Będę się starał,póki nie odejdę....... Zawsze chciałem dać kobietom zadowolenie Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 23:05 Odejść?...chyba od laptopa... tak sobie myslę, że na pewno dałeś, dajesz Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 23:08 A kto śpiewał "Wszystko się może zdarzyć" ??????? Do życia też trzeba podejść...z uśmiechem Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 23:13 Wpadamy w...dziwne drgawki ) może sie zdarzyć.....wszystko... ale zawsze jest ta cholerna nadzieja, że jeszcze nie dziś, jutro ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 23:20 ..ależ Ty musiałeś bajerować te dziewczyny nooo, nieźle masz opanowaną ...magie słów... kleiły się, jak muchi do lepa ))))) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 23:26 to, jak z jazdą na rowerze - nie zapomina się )) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 21:53 zegor napisał: > To nie wygląda na szybką akcję.... > Ja właśnie pożarłem chleba ze smalcem z "Bidy",dostaliśmy na odchodne > i popiłem zimnym piwem,akcji może nie będzie ale reakcja jest możliwa No, nie wiem, czy byłabym az tak odważna, żeby sobie zaserwować nocny maraton łazienka - łóżko ) Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 22:09 Nie..... Najczęściej znikam,bo trzeba spełnić obowiązek małżeński....... rozłożyć łóżko........ Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:10 Zasiadając do komputera rozkładam wcześniej, bo nigdy nie wiem, kiedy mnie powali spanie trzeba być przygotowanym na...ewentualność )) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:19 Nie myśl sobie, że taka poukładana jestem we wszystkich sytuacjach ) Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 22:22 Pierwsze,co mi się nawinęło......ja bym Cię ułożył, i na pewno nie pomyślałem o charakterze ..... Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:24 Charakter idealny, to nie ma nic do poprawy ) tylko nie na plecach!!...bo to jak w 'opakowaniu' na ostatnią drogę ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:35 Ciągniemy to forum razem jak długo jeszcze...zobaczymy Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 22:40 Odpowiem tak : Rozmawia mi się z Tobą ......ekstra i jeśli tu będziesz,zamienimy zawsze kilka słów Rozmawiając z Tobą czuję się młodszy i .....weselszy,czyli zdrowszy Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 22:50 Och, Grześ miło mi.. ale gdybyś nie był fajnym rozmówcą, to na pewno nie byłoby mnie tutaj... zawsze pisałam, że jestem tu...towarzysko... nie interesuje mnie polityka, mało, albo wcale nie piszę w wątkach poważnych... szukam tu relaksu, swobody...humoru, żartu... To forum zawsze wolne było od awantur i mam nadzieję, że takim pozostanie )) Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 22:56 No przecież ja się nie zamierzam z Tobą kłócić ) A tak poważnie : dobrze mi z Tobą Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 23:03 Jaki Ty jesteś kochany chłopak tak ładnie ciuchrasz moje JA )) mów mi tak jeszczeeeeeeeeeeee )))) Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 23:06 Jak przejdziemy na priv to Tropcia nie będzie pożytku z nas miała ) Życie takie figle płata,że i nosek w nosek można sobie pogadać Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 23:12 Raczej nie będzie ale to, co napisałabym na privie, moge i tu ja taka szczera do bólu )))))) Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 23:18 ....By nikt obcy twoich słów nie słyszał../.../ stare, dobre teksty ) sentymentalnie sie zrobiło )) Odpowiedz Link
zegor Re: Może........ 27.09.17, 23:21 Jan Kaczmarek (Kabaret Elita) - Do serca przytul psa Odpowiedz Link
rudka-a Re: Może........ 27.09.17, 23:24 widzisz..te ławeczkę? to zapraszam Cię na nią.....jutro posiedzimy, powspominamy o starych dziejach )) a dzisiaj...uciekam już, bo wiesz...znów jutro przy tasmie trzeba stanąć dobrej Grześ )) za wspólną 'setkę na tym forum - dziękuję pieknie Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 20:04 Czyli wszystko w normie nie ma co narzekać ) nawet pogoda sprzyja......... Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 20:09 Ja dopiero w..sobotę bo wyglada..tragicznie już no, ale dbam o lakier....żeby się nie ścierał, dlatego rzadko myję.. kiedy brud jest już widoczny ) a poza tym nie lubi sie kąpać... łapie wilgoć i coś mu szkodzi... błyska mi na desce check Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 20:15 Wydawało mi się w pokręconej wyobrażni,że jak zamieszkam w małym,czyściotkim miasteczku to będę jeżdził czyściutkim samochodem........WAŁA ! Dzisiaj wystawiłem go przed garaż,wyodkurzaczowałem, rozmazałem kurz na desce,zmyłem karoserię "wstępnie"........i pojechałem na myjnię ! Znając moje szczęście jutro zrobię sto kilometrów w ulewnym deszczu......za ciężarówką ! Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 20:23 Kiedyś miałam czarne auto... to był zły pomysł. Wiecznie brudne. Wymysliłam, że jak bedzie jaśniejsze, to mniej będzie widać...yhy! - akurat Rano szybki przelecę, bo zroszone i...spływa, fajne zacieki widać ale powiem Ci, Grześ....ja ujeżdżam dzień w dzień małą woże też, a jak to dziecko...cos tam sobie zajada łopatą nie trzeba wygarniać, ale do ideału daleko Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 20:30 Wiesz,ja "nie pracuję" ale codziennie nie mniej niż 50 km robię..................do 100 km, te większe dzieci jeszcze więcej brudzą Te odległości u nas są upierdliwe,niby z miasta do miasta blisko,ale licznik bije lepiej niż .....Na Wypranych Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 20:37 Może to na styl...hamerykański z punktu A do punktu B daaaleeekooo Skoro bije licznik, to i trzeba zalewać na szczeście nie mam pożeracza paliwa, bo z torbami poszłabym ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 20:46 Toteż zalewam.....jeżdzę na benzynie. Niby dwadzieścia pięć kilometrów...ale przecież powrót,już jest pięćdziesiąt, wyskok do sklepu,arystokracja nie chodzi na piechotę, po wnuczkę, jeszcze raz do sklepu w nocy do piekarni,bo świeże lepiej smakuje no i masz ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 20:48 W nocy do piekarni??? toś Ty złoty człowiek jest na rekasz nosic powinni i modlić o dłuuuuuuuuuuuuuuugiee życie dla Papcia ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 20:50 Piekarnia czynna całą dobę a JA lubię takie delikatne,świeże ....) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 20:57 Kilometr, to na hulajnodze pokonasz ) czyli kto? - pies ))))) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 21:01 No wiesz......hulajnogą,to takie delikatne.... a na rowerze bez świateł bym nie pojechał,żeby nie łamać przepisów...... Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 21:01 Byłby...rozmiękczony ) no, taka uroda psiaka następnym razem będzie badziej "suchy'.....pies oczywiŹcie ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 21:04 Zeżarł by,bo on na karmie "odczuleniowej" więc za zwykłym jedzeniem chce się spryndać Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 21:08 Zakazany owoc najlepiej smakuje, jak wiesz wtedy..patyki, kije, wszystko w dupce zgnije ) sam wiesz, jak to jest, gdy czegoś nie można to łazi za człowiekiem )) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 21:21 Właśnie sprawdzałem w kotłowni czy nie ma jakiegoś zakazanego owocu Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 21:24 Ciekawi mnie, jak się...zwołujecie z synem w to czarodziejskie miejsce ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 21:35 Jak schodzi do kotłowni to musi zapalić światło na półpiętrze ..... Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 21:37 A jakby co,to pies ma ogon, nie ucięty, i idąc na dół wali w drzwi ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 21:43 czyli wszystko dograne ) to chyba troche podejrzane, że tak często schodzicie do kotłowni ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 21:48 Nie........ Pies musi regularnie wychodzić na dwór, a my jesteśmy obowiązkowi i często sprawdzamy pracę pieca......... Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 21:50 Wszyscy domownicy wiedzą,że w kotłowni można pogadać o prawdziwych Polakach Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 21:53 zegor napisał: > Nie........ > Pies musi regularnie wychodzić na dwór, > a my jesteśmy obowiązkowi i często sprawdzamy pracę pieca......... No, to teraz zawstydziłam się.. wychodzi na to, że kijowa gospocha ze mnie... bo tak często nie schodzę i nie sprawdzam musze zacząć się wyprowadzać..na spacerek ))) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 21:57 Nasze panie też schodzą,palą papierosy a w domu nie pozwalam,tak,że bywają częściej niż my ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:01 > a w domu nie pozwalam O, a tak cie wczoraj chwaliłam toś Ty taki troszke tyran jest miałabym z własnego domu wychodzić, bo..firanki będą zółte? ) no, ale....każdy robi, jak uważa..... MÓJ dom i robię, co chcę... stary może mi nagwizdać ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:02 trochę brutalnie wyszła ta moja szczerość ))))))))))) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 22:07 Masz całkowitą rację,trzeba żyć tak,jak się chce..... Faktycznie w mieszkaniu firanki....zmieniały kolor,zwłaszcza po odwiedzinach większej ilości gości. Z czasem palących było coraz mniej i ci,co palili,starali się szanować pozostałych Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:11 zegor napisał: > Masz całkowitą rację,trzeba żyć tak,jak się chce..... > Faktycznie w mieszkaniu firanki....zmieniały kolor,zwłaszcza po odwiedzinach wi > ększej ilości gości. > Z czasem palących było coraz mniej i ci,co palili,starali się szanować pozostał > ych kiedyś miałam takie 'loty', że...szkoda...bo sie niszczy, bo..... dzisiaj inaczej patrze na pewne sprawy, sytuacje.. nie jestem wandalem domowym....co ma być zrobione, jest zrobione ale przesadę schowałam już do kieszeni... dom, meble, samochód maja służyc mnie.... i pozbyłam sie wyrzutów sumienia zapalając papierosa ) wszystko zostanie.....) samo też ulegnie zniszczeniu.. Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 22:14 Szkoda....niszczy się.......nie,Ewciu,po prostu śmierdzi Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 22:04 Palacze sami doszli do wniosku,że lepiej jest żyć w czystym powietrzu Nie jestem tyranem,sam paliłem .......dawno Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:13 Każdy robi po swojemu... chociaż powiem Ci, że kiedy jest mała u mnie, to nie palę... bo dziecko i nie musi wdychać... chyba, że śpi, to ide do kuchni puścić dyma ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:17 Tylko mając na uwadze zdrowie i dobre samopoczucie własnej wnuczki ..a nie kolor firanek i sufitu Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 22:20 Czyli na mnie starego już nikt nie musi zważać ..... Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:24 Jedno jest pewne... krzywdy nie damy sobie zrobić )) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 22:26 Wy palacze pewnie sobie nie,ale ja ,były palacz, taki delikatny Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:33 Hahah ..że aż tak?! eee, nooo nieeee... bo mi Twój wyidealizowany obraz postaci pieprznie z hukiem Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 22:39 rudka-a napisała: > Hahah ..że aż tak?! > eee, nooo nieeee... > bo mi Twój wyidealizowany obraz postaci pieprznie z hukiem > Jestem.....jaki jestem,bez przesady Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:35 zegor napisał: > A ja mam w dupie,czy mnie zeżrą,czy nie zasadniczo...ja też az się sama dziwię, ze az tak mam pojemny odwłok hehehe Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 22:50 Dopiero teraz przyszła mi na myśl dupcia jak orzeszek )))) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:54 Już od samych ilości powiedzeń...mam to w dupie musiała troche urosnąć w koncu gdzieś musi się to podziać ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 22:57 Zawsze to powierzchnia do przytulenia,byle by ogarnąć .....całokształt Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 22:59 Ciałokształt...nooo )) z braku laku, to człek się i do drzewka przytuli ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 23:03 No nie....... na żadne drzewko nie reflektuję....... Wiem,że drzewka mają fajne konarki ale w dziupli można na wiewiórkę trafić ..... Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 23:05 A jak trafisz, to musisz mieć dwa orzeszki tak, wiesz....do pary żeby było ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 28.09.17, 23:08 A bezpieczne one będą,bo jakiś taki jestem do nich przyzwyczajony Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 23:15 Gwarantuję!.. włos Ci z wąsika nie spadnie...))) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 23:31 ..i wiedzieć na czym sie stoi ) to dobre jest, powiem Ci... żadnych nakazów, przykazów, zobowiązań ) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 23:40 oj, takie małe zawirowanie...w gąszczu słów ))) Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 28.09.17, 23:44 Grunt, że my wiemy o co biega reszta musi sie domyślać..i już ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 29.09.17, 20:15 A w kotłowni najprzyjemniej jest nad raaaanem Na melodię "W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem" Znasz taki utwór? Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 29.09.17, 20:27 Na samo słówko 'prosektorium' ciary przeszły mi po plecach nie znam..... Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 29.09.17, 21:48 Jeśli jeszcze nie znalazłaś : Maciej Zembaty - W Prosektorium (W prosektorium LP 1989) Moje czasy i moje poczucie humoru Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 29.09.17, 22:10 A przeróbki "Domu Wschodzącego Słońca" ? Może głupio pytam .... Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 29.09.17, 22:13 Nie ma głupich pytań...sa podobno tylko głupie odpowiedzi ) pokaz taka przeróbkę Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 29.09.17, 22:20 Imperium - Dom Wschodzącego Słońca Imperium - W więziennym szpitalu To dwie wersje,takie się śpiewało Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 29.09.17, 22:24 To było dawno temu... ilez to juz lat.....nawet nie chcę sie dołować hiciory przednie Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 29.09.17, 22:25 I zrobił nam sie watek "Dawnych wspomnień czar" ) Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 29.09.17, 22:50 Cóż,dawnych wspomnień........ Na rajdy się chodziło,nie wstydziło śpiewać, na obozy jeździło..... Jest taka piosenka,ja jeszcze nimi żyje.... Znalazłem siermiężną wersję starszego pana,może śpiewał ją,jak był młodszy właśnie tyk siermiężnie my śpiewaliśmy przy ogniskach moze znasz Grosza nie mam - Janusz Strąkowski Odpowiedz Link
rudka-a Re: I nic..... 29.09.17, 23:03 Inaczej spedzało się wolny czas, jak dzisiaj... nie było internetu, gg, komunikatorów wszelakich... nikt nie słał smsów, rozmawiało się.... dzisiaj młodzi siedza obok siebie i kazdy ma nos wlepiony w komórkę.. pod blokami az wrzało, dzieciarnia bawiła się, skakała, grała w piłę... trudno było wieczorem umorusane bractwo zagonić do domu... zresztą...sam wiesz, jak było. Odpowiedz Link
zegor Re: I nic..... 29.09.17, 23:12 Gdy neon kina Wolność blaskiem się rozpala a na portierni spać się kładzie nocny stróż pociągam wina łyk,nie czeka na mnie nikt bo ja nikogo nie potrafię kochać już.. Pociągam wina............. Dziwki po nogach całowały mnie namiętnie jakaś rencistka rwała dla mnie złoty ząb Ja dziwkę rzucam w kąt niech dziwka spieprza stąd bo ja nikogo nie potrafię kochać już Ze studentkami ja na rajdy też chodziłem a na tych rajdach zawsze dziwek było w brud.. Ja dziwkę rzucam w kąt,niech dziwka spieprza stąd bo ja nikogo nie potrafię kochać już Aż raz mnie także poderwała literatka i sprowadziwszy mnie na haczyk wędki swej kawiorem pasła mnie mówiła mój ty śnie oddam ci wszystko,tylko zostać ze mną chciej Kupiła cztery piżamy,jak artyście i co noc w łóżko w innej prowadzała mnie kawiorem pasła mnie,mówiła mój ty śnie oddam ci wszystko,tylko zostać ze mną chciej Siedzę na pryczy niczym król na imieninach gdy skończę peta,słome z wyra będę ćmił Księżyca misa lśni świat cały zwisa mi bo ja nikogo nie potrafię kochać już Księżyca misa..... Jan Kobuszewski -Bo ja nikogo nie potrafię kochać już Odpowiedz Link