dala.tata
21.02.12, 17:44
Larum graja nam lingwisci, jakby od tego byli.....
najwyrazniej nasi jezykoznawcy nie rozumieja, ze to nie chodzi o jezyk, ale o jakosc publikacji. to nie chodzi o to, ze pisac po polsku jest gorzej. raczej o to, ze Kwartalnik Neofilologiczny nie ma startu do Language in Society. a, nawiasem mowiac, kiedys Pamietnik Literacki byl na LF (tylko to sie wtedy tak nie nazywalo) i szkoda ze juz nie jest.
natomiast walka przeciwko globalizowaniu sie nauki, szczegolnie nauk scislych, ale i spolecznych, nie ma sensu. dzisiaj jezykiem nauki jest anielski, bez wzgledu na to, co profesorowie Bralczyk i Pisarek na ten temat powiedza. i szkoda ze przy okazji nie zauwazaja, ze dzisiaj spolszcza sie wiecej literatury naukowej swiata (w naukach spolecznych) niz kiedykowliek.