change 01.08.06, 10:30 pytanie może głupawe, ale... czy ZG jest traktowana tak jak wody morskie (uprawnienia dla żeglarza do 2 mm), czy można się "wypuścić" nieco dalej od brzegu? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
seaskipper Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 14:12 change napisał: > pytanie może głupawe, ale... > czy ZG jest traktowana tak jak wody morskie (uprawnienia dla żeglarza do 2 > mm), czy można się "wypuścić" nieco dalej od brzegu? Ahoj! Pytanie jak najbardziej madre. ZG do linii Góra Szwedów - pkt przed Krynica Morska ( okreslony w ustawie) stanowi wody wewnetrzne. Ale żj moze pływac chyba 2Nm od brzegu, wiec nie jak tu interpretowac. Skoro jednak napisali,że wody wewnętrzne do powinno byc, ze do 2Nm od lini podstawowej? Czyli nawet do Władziowa przy brzegu mogłbys... Ale lepiej zrobic stj i nie miec takich dylematów. Żeglarstwo morskie gg 1728585 Odpowiedz Link
change Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 16:27 wielkie dzięki zanim zrobię stj (co może jeszcze potrwać, bo zabieram się za to już ...naście lat ;) wybieram się na parodniowe pływanie po ZG. ale słyszałem też, że podobno jest taka możliwość, aby z Urzedu Morskiego otrzymać jednorazowe zezwolenie na pływanie bez ograniczeń po wodach wewnętrznych, tylko nie wiem czy to prawda? muszę sprawdzić, choć niełatwo się tam dodzwonić... Odpowiedz Link
jurmak1 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 18:00 change napisał: > zanim zrobię stj (co może jeszcze potrwać, bo zabieram się za to już ...naście > lat ;) wybieram się na parodniowe pływanie po ZG. Jakie pływanie? Jaką łódką i z kim? > ale słyszałem też, że podobno jest taka możliwość, aby z Urzedu Morskiego > otrzymać jednorazowe zezwolenie na pływanie bez ograniczeń po wodach > wewnętrznych, tylko nie wiem czy to prawda? Kto Tobie takich głupot naopowiadał? > muszę sprawdzić, choć niełatwo się tam dodzwonić... Może i dobrze przynajmniej nie zejdą od ataku śmiechu... Odpowiedz Link
change Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 18:56 dziękuję, Jurek pośmiać się z siebie i własnej niewiedzy sam potrafię i to robię, więc nie musisz mnie wyręczać :) niemniej doceniam Twoje dobre chęci, choć prawdę powiedziawszy mógłbyś je spożytkować do udzielenia jakiejś konstruktywnej odpowiedzi. nie wiem, jak tam poczucie humoru w UM, jak sprawdzę, dam Ci znać :) pozdrowienia c. Odpowiedz Link
jurmak1 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 19:36 change napisał: > niemniej doceniam Twoje dobre chęci, choć prawdę powiedziawszy mógłbyś je > spożytkować do udzielenia jakiejś konstruktywnej odpowiedzi. W tym rzecz, że nie wiem co Tobie odpowiedzieć:-(( Tak trochę z "góry" Ciebie potraktowałem bo obawiam się czy przypadkiem nie chcesz płynąć "na wariata"? A wybacz, trochę takie wrażenie odniosłem z tego co piszesz... Nie napisałeś jaką łódką chcesz płynąć, jakie jest Twoje doświadczenie i co? Myslisz, że napisze - Płyń smiało Zatoka to betka... A potem na UKF będe słyszał jak SAR płynie po nieodpowiedzialnego żeglarza... Niby Twoje życie, Twoja sprawa ale... wolał bym nie mieć kaca moralnego Odpowiedz Link
change Re: Zatoka Gdańska - pytanie 02.08.06, 03:36 chill out, wyluzuj z tym kacem. sęk w tym, że źle zrozumiałeś pytanie, albo ja zadałem je nieprecyzyjnie. nie pytałem o to jak się pływa po Zatoce, bo już pływałem i doświadczenia trochę mam. problem tkwi wyłącznie w tym, że tym razem nie będę miał na pokładzie nikogo z papierem sternika i w świetle nowych, niezbyt precyzyjnych (albo dla mnie po prostu niejasnych) rozporządzeń nie wiem, na ile mogę sobie pozwolić w ramach uprawnień żeglarza. chili: czy Zatoka jest traktowana tak samo, jak otwarte wody morskie, co oznacza, że mogę się poruszać tylko w pasie 2 mil od brzegu? tylko tyle. Odpowiedz Link
jurmak1 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 02.08.06, 05:57 change napisał: > chill out, wyluzuj z tym kacem. > > sęk w tym, że źle zrozumiałeś pytanie, A to w takim razie sorry Odpowiedz Link
seaskipper Re: Zatoka Gdańska - pytanie 02.08.06, 12:25 change napisał: > chili: czy Zatoka jest traktowana tak samo, jak otwarte wody morskie, co > oznacza, że mogę się poruszać tylko w pasie 2 mil od brzegu? > > tylko tyle. Ahoj! Wg tego jak ja rozumiem nowe uprawnienia, to masz całe wody wewnetrzne, które wyznacza wspomniana linia. Obszar wód wewnetrznych definiuja zarzadzenia UM. Dotyczy oczywiscie nowych patentów Żeglarstwo morskie gg 1728585 Odpowiedz Link
seaskipper Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 19:36 change napisał: > dziękuję, Jurek > > pośmiać się z siebie i własnej niewiedzy sam potrafię i to robię, więc nie > musisz mnie wyręczać :) > niemniej doceniam Twoje dobre chęci, choć prawdę powiedziawszy mógłbyś je > spożytkować do udzielenia jakiejś konstruktywnej odpowiedzi. > > nie wiem, jak tam poczucie humoru w UM, jak sprawdzę, dam Ci znać :) > > pozdrowienia > c. Ahoj! Na moim forum znajdziesz ludzi zyczliwych i nie bedziesz narazony na podobne impertynencje ludzi conajmniej dziwnych... Obecna sytuacja jest taka,że chociaz nowe rozporzadzenie daje zeglarzom jachtowym prawo pływania po wodach wewnętrznych, to jednak aby wszystko bylo w porzo z papierami to musisz miec patent wg nowego wzoru, bo jakis upiedliwiec moze Cie szarpac... O takiej inicjatywie UM nie slyszalem, ale skoro obiło Ci sie o uszy to warto zweryfikowac, gdybys miał racje to ponabijasz sie z chamstwa i głupoty jurmaka... :))) Staze na stj na wewnetrznych wodach licza sie tylko w 10% limitu, wiec pojeździsz po Zatoce Puckiej i juz masz limit. Ale nie słyszalem aby żj mógł dokumentowac staze oswiadczeniami wlasnymi. Wszak rozporzadzenie jest nowe i nie ma do niego wytycznych PZZ. Żeglarstwo morskie gg 1728585 Odpowiedz Link
jurmak1 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 20:37 seaskipper napisał: > Na moim forum znajdziesz ludzi zyczliwych i nie bedziesz narazony na podobne > impertynencje ludzi conajmniej dziwnych... Teraz to Ty masz poczucie humoru:-)) Przecież na Twoim forum piszesz tylko Ty w trzech osobach:-)))))) > O takiej inicjatywie UM nie slyszalem, ale skoro obiło Ci sie o uszy to warto > zweryfikowac, gdybys miał racje to ponabijasz sie z chamstwa i głupoty > jurmaka... A założymy się, że to ja mam rację? W odróżnieniu od Ciebie nie jestem ignorantem > Staze na stj na wewnetrznych wodach licza sie tylko w 10% limitu, Ooooo coś nowego słyszę:-)))) Kto Ciebie tak strasznie oszukał? Gdzie to pisze? Odpowiedz Link
ignorant11 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 22:07 jurmak1 napisał: > seaskipper napisał: > > > > Na moim forum znajdziesz ludzi zyczliwych i nie bedziesz narazony na podo > bne > > impertynencje ludzi conajmniej dziwnych... > > Teraz to Ty masz poczucie humoru:-)) Przecież na Twoim forum piszesz tylko Ty w > trzech osobach:-)))))) > > > O takiej inicjatywie UM nie slyszalem, ale skoro obiło Ci sie o uszy to w > arto > > zweryfikowac, gdybys miał racje to ponabijasz sie z chamstwa i głupoty > > jurmaka... > > A założymy się, że to ja mam rację? W odróżnieniu od Ciebie nie jestem ignorant +++NIe ze mna sie zakładaj, ale z autorem watku. Ja ani nie potwierzam ani nie zaprzeczam, ale tez nie wysmiewam czlowieka, który chce zweryfikowac te wiadomosc. A TY nigdy nie zrozumiesz mojego sokratejskiego nicku, cóz nie kazdy ma kwalifikacje na filozofa... > em > > > Staze na stj na wewnetrznych wodach licza sie tylko w 10% limitu, > > Ooooo coś nowego słyszę:-)))) Kto Ciebie tak strasznie oszukał? Gdzie to pisze? +++ Poszperaj dowiesz sie... Wysil sie zamiast tylko pyskowac i obrazac. Sława! Forum Słowiańskie gg 1728585 Odpowiedz Link
jurmak1 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 01.08.06, 22:48 ignorant11 napisał: > A TY nigdy nie zrozumiesz mojego sokratejskiego nicku, cóz nie kazdy ma > kwalifikacje na filozofa... Hi... Hi... noooo i wszystko jasne kuda nam maluczkim równać się z człowiekiem który kwalifikacje na filozofa:-)))) Dzięki za to rozweselenie przed snem... :-)))) Odpowiedz Link
skipbulba Re: Zatoka Gdańska - pytanie 15.08.06, 21:09 Jurek przestań dyskutować z ignorantem... sokratejskim. W ustawie , ani w rozporzadzeniu nic nie ma ani na temat 10%, ani na temet, ze PZZ ma jakies wytyczne ustalać. Nie wolno PZZtowi bardziej ograniczać przepisów niż czyni to ustawa i rozporzadzenie. Jesli PZZ to zrobi , to bedzie to nielegalne. PZZ nie stanowi w Polsce prawa w zadnej formie. Może je najwyzej wykonywac. Ale ignorant wie przecież lepiej...ze swym niezrozumiałym sokratejskim nickiem. Bo w jezyku polskim ignorant to ktoś kto plecie bzdury na temat o którym nie ma pojecia, tak ja tym forum niejaki IGNORANT11. Odpowiedz Link
change Re: Zatoka Gdańska - pytanie 02.08.06, 03:47 seaskipper napisał: > Obecna sytuacja jest taka,że chociaz nowe rozporzadzenie daje zeglarzom > jachtowym prawo pływania po wodach wewnętrznych, to jednak aby wszystko bylo w > porzo z papierami to musisz miec patent wg nowego wzoru, bo jakis upiedliwiec > moze Cie szarpac... i tu przyznam, że mam problem natury semantycznej :) w rozporządzeniu jest zapis, który mówi: "patenty i licencje wydane na podstawie dotychczasowych przepisów zachowują ważność w zakresie przyznanych tymi przepisami uprawnień". mam dwie opinie zaprzyjaźnionych prawników: jeden twierdzi, że słowo "tymi" oznacza te przepisy, na podstawie których wydano dokument (choć, aby tak było bez wątpienia, to cały zapis powinien brzmieć nieco inaczej), drugi zaś twierdzi, że słowo "tymi" oznacza "niniejsze" przepisy, czyli właśnie rozporządzenie, w którym jest ów zapis. pytanie: jaka jest życiowa praktyka? :) (o ile to oczywiście już wiadomo, po miesiącu obowiązywania...) Odpowiedz Link
jurmak1 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 02.08.06, 05:56 change napisał: > pytanie: jaka jest życiowa praktyka? :) > (o ile to oczywiście już wiadomo, po miesiącu obowiązywania...) Życiowej praktyki nie ma... Choćby z tego powodu, że np. w Górkach nikogo nie interesuje kto wychodzi na Zatokę. I bardzo dobrze:-) Odpowiedz Link
seaskipper Re: Zatoka Gdańska - pytanie 02.08.06, 12:33 Ahoj! A ja Ci jeszcze bardziej skomplikuje sytuacje. Ja mam patent stj, którego uprawnienia rozszerzono. Spełniam wymagania na jsm, ale nie moga mi wydrukowac bo maszyn nie maja. Zatem jakie mam uprawnienia? 1. stj stare-oczywiste 2. nowe stj-prawdopodobne 3. jsm- powinny byc... Ale nie bede gonił do SN po interpretacje, ktora NB otrzymałbym za 2-3 lata, ado tego czasu to już bede i kajotem i pewnie yachtmasterem... Żeglarstwo morskie gg 1728585 Odpowiedz Link
aiki54 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 02.08.06, 13:39 seaskipper napisał: mam uprawnienia? > Ale nie bede gonił do SN po interpretacje, ktora NB otrzymałbym za 2-3 lata, > ado tego czasu to już bede i kajotem i pewnie yachtmasterem... > A jak się postaram, to jeszcze admirała wszechoceanów, wielkiego guru żeglarstwa wszelkiego, dalaj lamy wód wszelakich, imperatora wszechcieczy wodnistej i wyroczni w trzech osobach... AIKI PS "Mamo, chwalą nas... Kto? Wy mnie a ja Was" Odpowiedz Link
ignorant11 Re: Zatoka Gdańska - pytanie 05.08.06, 23:33 aiki54 napisał: > > > A jak się postaram, to jeszcze admirała wszechoceanów, wielkiego guru > żeglarstwa wszelkiego, dalaj lamy wód wszelakich, imperatora wszechcieczy > wodnistej i wyroczni w trzech osobach... > > AIKI > > PS "Mamo, chwalą nas... Kto? Wy mnie a ja Was" Sława! Że tez taki bałwan ostał sie tak poźnym latem... :))) Forum Słowiańskie gg 1728585 Odpowiedz Link
aiki54 Re: ignorantowi, seaskiperowi i 1szyliderowi 16.08.06, 10:30 ignorant11 napisał: > Że tez taki bałwan ostał sie tak poźnym latem... > :))) > No i jak zwykle - argumentów zabrakło, więc pozostały obelgi... Na szczęście obelgi takiego... czegoś spływaja po mnie jak woda po piórach łabędzia np. :-) Dawaj, dawaj tak dalej. I dorób sobie jeszcze ze trzy nicki, bo na twoim forum jakos pustawo się zrobiło. AIKI Odpowiedz Link
new_jerry Re: Zatoka Gdańska - pytanie 19.08.06, 09:12 Najlepiej zlikwidowac obowiazek posiadania jakichkolwiek stopni. Jak kogos stac na lodke niech nia zegluja tam gdzie mu sie podoba. Rozsadek jest lepszym doradca niz przepisy. Odpowiedz Link
skipbulba Re: Zatoka Gdańska - pytanie 19.08.06, 10:22 Ano, ano. Tylko ze w Polsce jest PZZ, który zarabia na systemie rejestró i patentów grube pieniądze. I nie chce sie tego pozbyc. Odpowiedz Link
seaskipper Spoko! 01.08.06, 19:39 Ahoj! Oczywiscie nie pchaj sie od razu na tory podejsciowe, gdzie masz statki. Zacznij sobie od Zatoki Puckiej, najlepiej Nefrytkiem ( chyba miesci sie w zeglarzu). Żeglarstwo morskie gg 1728585 Odpowiedz Link