GoĹÄ: Wojtek IP: *.olsz.gazeta.pl 13.12.02, 17:07 Czy ktoś używa tego kabelka. Jeśli tak to z czym gra i jak się sprawuje. Proszę o opinie! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: zacisk Re: kabel sygnałowy DNM Reson IP: *.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl 14.12.02, 23:06 Poczytalem sobie , a jakze o tych kabelkach. Znalazlem nawet takie bajki: - Duża przejrzystość brzmienia i lepsza lokalizacja poszczególnych elementów muzycznych - Klarowne odtworzenie sceny dźwiękowej - Dużo lepsze zachowanie rytmu (wyraźna dokładność w czasie) - Wysoka rozdzielczość Pytania: Co to jest: - przejrzystosc brzmienia i poszczegolne elementy muzyczne ? - Klarowne odtworzenie sceny dźwiękowej - Dużo lepsze zachowanie rytmu (wyraźna dokładność w czasie) - Wysoka rozdzielczość ??????? Niech mi ktos wytlumaczy jak kabel moze wplynac na "zachowanie" rytmu ???? Jak pasywny element sieci elektrycznej moze zmienic cos , co zalezy od CZASU ? Klania sie FIZYKA, klania. I tylko kompletny analfabeta moze sie zgodzic na takie argumenty. Oj , glowa boli. zacisk Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Michtor Głeboko współczuje IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 15.12.02, 11:57 Jeżeli nie wiesz co to znaczy ,to może lepiej powinieneś lepiej zostać przy czytaniu swoich książek (z fizyki) !! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Michtor Gorąco polecam IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 15.12.02, 12:03 Sam używam i jestem bardzo zadowolony. Interkonekt wygląda niepozornie ,ale stosunek jakości brzmienia do ceny jest świetny. U mnie przacuje z Pionner'em PD8500 i Denonem PMA 707. Sprzet z natury troche jasny, ale dzieki Reson'owi nie ma mowy o syczeniu itp. Ma też bardzo ładny bas. O ile system nie będzie za ciemny - będzie Pan zadowolony. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zacisk Re: Gorąco polecam IP: *.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl 15.12.02, 13:40 Gość portalu: Michtor napisał(a): > Sam używam i jestem bardzo zadowolony. Interkonekt wygląda niepozornie ,ale > stosunek jakości brzmienia do ceny jest świetny. > U mnie przacuje z Pionner'em PD8500 i Denonem PMA 707. Sprzet z natury troche > jasny, ale dzieki Reson'owi nie ma mowy o syczeniu itp. Ma też bardzo ładny > bas. > > O ile system nie będzie za ciemny - będzie Pan zadowolony. Ciemny to jestes Ty, Michtor. Nie mowiac juz o odpustowym hifiku, ktorym sie chwalisz. Na takich jak Ty - naiwniakach, robi sie kase sprzedajac im paciorki po cenie brylantow. Wiecej takich, wiecej, a moi kumple beda wreszcie jesdzic porzadnymi furami. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: Gorąco polecam IP: *.ppp.get2net.dk 15.12.02, 20:29 Zacisk, podlozyles sie. Kabelek w jakims stopniu moze wplywac na wiele rzeczy aczkolwiek wplywu bym nie przecenial. Kabelek to nie tylko opornosc ale i indukcyjnosc i pojemnosc. One dzialaja jak filtry. Stad indukcyjnosc jak najbardziej moze spowalniac narastanie pradu w kabelku a pojemnosc zafalszowywac dynamike. Sek w tym, ze sa to nieznaczne (choc slyszalne) zmiany. Nie maja takiego wplywu na jakosc dzwieku jak sam wzmacniacz, zrodlo czy kolumny, szczegolnie w tanszych zestawach. Ale nie ma sie co nabijac bo ucho jest przesadnie doskonalym czujnikiem i wiele rzeczy udaje mu sie zarejestrowac :-) Nie bede sie wdawal w szczegoly. Co do sformulowan z opisu kabelkow sa one czytelne dla przcietnego czytelnika tekstow o hi-fi. Juz tlumacze: przejrzystosc brzmienia: instrumenty i glosy brzmia w ciszy i nie zlewaja sie w jakas sciane dzwieku. Pierwszym i latwy kryterium dobrej przejrzystosci dzwieku jest fakt, ze bez trudu slyszymy teksty, brzmia one wyraznie i nie zlewaja sie tlem muzycznym, sa odseparowane. fizyczna podstawa tego zjawiska jest taka, ze male znieksztalcenia (niska zawartosc harmonicznych) nie nakladaja dodatkowych minidzwiekow na to, co zostalo nagrane. Scena dzwiekowa to wrazenie, ze slucha sie czegos, co jest posadowione w przestrzeni a wiec w roznych odleglosciach od sluchajacego. Brak sceny to tylko stereo a wszystko dzieje sie w jednej linii, w jednej odleglosci od sluchajacego. Scena moze byc rozna - z zaakcentowanym pierwszym planem, ladnie poukladana kiedy to pierwszy plan nie dominuje nad dzwiekami dochodzacymi z wiekszych odleglosci Zachowanie rytmu: wprawienie w ruch glosnika basowego wymaga wiecej czasu niz mikromembranki wysokotonowej; wiec by werbel perkusji uderzyl razem z poczatkiem dzwieku gitary basowej musi byc dobra dynamika w skali mikro i kabelek skutecznie moze poprzez swa indukcyjnosc opoznic powstanie dzwieku basowego. Sprawa zreszta nie zamyka sie na kabelku bo ten akurat faktor takze bardzo wyraznie zalezy od koncowki mocy wzmacniacza i uzwojen kolumn. Ale kabelek moze cos zepsuc, niewatpliwie. rozdzielczosc a przejrzystosc to chyba to samo pzdrw soso Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ing. elec. Re: Gorąco polecam IP: proxy / 212.6.124.* 16.12.02, 09:31 Hi W zasadzie masz racje, ale... :-) Teoretycznie rzecz biorac mozna by dedukowac, ze jesli pojemnosc kabla filtruje wysokie tony (jako kombinacja RC), a induktywnosc hamuje impulsy (jako kombinacja szeregowa RL), to nalezaloby po prostu dazyc do maksymalnego ograniczenia tych dwoch parametrow, a otrzmamy idealny kabel. I co? Niestety, d..., panowie. Jakiekolwiek proby korelacji parametrow kabli z notowniami w prasie fachowej sa zdane z gory na niepowodzenie. Podobnie notowane sa np. kable o absolutnie roznych parametrach, albo, gorzej, czesto notownia tego samego kabla roznia sie w zaleznosci od periodyka. Czyli tak na prawde nie ma obowiazujacego modelu, jakie parametry mialby idealny kabel. Problem drugi: zakladajac tak znaczace wplywy kabla sygnalowego, powodowane interakcja jego parametrow _musimy_ wziasc pod uwage nie tylko sam kabel, ale rowniez wejscie i wyjscie, do ktorych jest podlaczony. Dopiero z impedancja wyjsciowa zrodla i oporem wejsciowym odbiornika ma wogole sens dyskusja o parametrach kabla. Jednakoz dyskusje w prasie i posrod uzytkownikow sprawe ograniczaja do samego kabla. Takie postawienie sprawy IMHO obniza wartosc merytoryczna takiej dyskusji do wartosci bliskich zera. (najbardziej odczuwalny wplyw paramwtrow kabla (a wlasciwie tylko jednego) ma sie laczac zrodlo o wysokiej impedancji wewnetrznej z odbiornikiem o nieskiej opornosci wejsciowej dlugim kablem. Zaleznie od jego pojemnosci mozemy sobie taka kombinacja dosc skutecznie obciac wysokie tony) Problem trzeci: roznice jakosci dzwieku powodowane kablami sygnalowymi leza niebezpiecznie blisko autosugestii, a znacznie ponizej wplywu takich spraw, jak przesuniecie glosnikow o kilkanascie centymetrow, czy ilosc sluchaczy w pomieszczeniu. Testu, ktory by teze autosugestie absolutnie wykluczyl (probandzi nie wiedza, jaka skladowa systemu jest testowana, nie wiedza, jaka skaldowa wlasnie gra, _nie_komunikuja_sie_miedzy_soba_ podczas testu - najwieksze zrodlo zafalszowan!) nie stosuje prawie nikt. Stad testy nawet najbardziej pozbawionych znaczenia skladowych, jak np. kable zasilajace, w prasie daja wyniki rozpoznania lepsze od 50 % (50 % to zupelny brak rozpoznania :-). IMHO wartosc "najlepszych" kabli nf, zainwestowana podczas zakupu sprzetu w lepsze hardware (glownie glosniki i wzmacniacz), a nie w kable, da o rzedy wielkosci lepsze wyniki. A wypowiedzi o "zupelnej zmianie charakteru zestawu" poprzez zmiane kabli to woda z mozgu. Pozdr. I. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lupo Czy wiesz, co piszesz ? IP: 141.39.41.* 16.12.02, 12:09 Piszesz: ######## Zachowanie rytmu: wprawienie w ruch glosnika basowego wymaga wiecej czasu niz mikromembranki wysokotonowej; wiec by werbel perkusji uderzyl razem z poczatkiem dzwieku gitary basowej musi byc dobra dynamika w skali mikro i kabelek skutecznie moze poprzez swa indukcyjnosc opoznic powstanie dzwieku basowego. ######## Czy wiesz co napisales ? Gdyby indukcyjnosc kabelka byla tak znaczna, ze posiadalaby ona wplyw na ZAUWAZALNE opoznienie "dzwieku basowego", to odtworzenie pasma czestotliwpsci dzwieku perkusji staloby sie absurdem. Kabel jest rzeczywiscie, jak ktos juz tu pisal, elementem pasywnym i stanowi on tor transmisyjny dla calego sygnalu pomiedzy zrodlem ( wzm. mocy ) a obciazeniem ( zestawem glosnikowowym : nisko, srednio i wysokotonowym przetwornikiem elektroakustycznym ). Polecam pare stron na temat pomiarow: Nie znajdziesz tam rozwazan o kabelkach, zapewniam Cie. Jest to strona dla zawodowcow , a nie Harry Potterowcow. Measuring and Optimizing Sound Systems: An introduction to JBL Smaart™ by Sam Berkow & Alexander Yuill-Thornton II www.jblpro.com/pub/technote/smwhite.pdf PZDR, lupo Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ing. elec. Re: Czy wiesz, co piszesz ? IP: proxy / 212.6.124.* 16.12.02, 13:19 Hi Gość portalu: lupo napisał(a): > Kabel jest > rzeczywiscie, jak ktos juz tu pisal, elementem pasywnym i stanowi > on tor transmisyjny dla calego sygnalu pomiedzy zrodlem ( wzm. mocy ) > a obciazeniem ( zestawem glosnikowowym : nisko, srednio i wysokotonowym > przetwornikiem elektroakustycznym ). 1. Dyskusja zaczela sie od pytania o kable sygnalowe. 2. Kable sa liniami ekwipotentialnymi tylko dla pradu stalego (jak mi ktory z HF wskoczy, ze 20 kHz to prad staly, do dostanie w ucho ;-)) 3. Wplyw kabli (i NF i glosnikowych) jest w rzeczy samej dla wiekszosci zestawow, repertuarow i sluchaczy pomijalny i stanowi raczej element show tuning. Jednakoz powyzej pewnego poziomu roznice zaczynaja byc slyszalne. Ale jak juz wspomnialem, ilosc sluchaczy w pokoju, ich tusza, a nawet fryzury pan moga byc slyszalne. I to znacznie bardziej, niz rozne kable. A jakos nikt nie zalozyl wynajmu statystow za ciezkie pieniadze do optymalizacji warunkow odsluchu. Czyli ogolnie zgadzamy sie :-) > > Polecam pare stron na temat pomiarow: > Nie znajdziesz tam rozwazan o kabelkach, zapewniam Cie. > An introduction to JBL Smaart™ AFIK podana strona i opisany system kieruje sie do PA. PA nie ma NIC wspolnego z hi-fi (poza przetwazaniem energi elektrycznej na akustyczna). > PZDR, > lupo > POzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lupo Dużo lepsze zachowanie rytmu. IP: 141.39.41.* 16.12.02, 13:54 Sam wiec potwierdzasz, ze wplyw kabli jest sprawa marginalna. I o to mi chodzilo, gdy napisalem , ze o kabelkach tam nic nie znajdziesz. Tak na prawde to rece opadaja, gdy sie chce sekciarskim wyznawcom teorii kabli glosnikowych cokolwiek wytlumaczyc. Najlepiej nie wdawac sie w taka dyskusje, co zaoszczedzi nerwow i zdrowia. A ludzie ci tak beda kupowac kable i jesli im to "robi" to ich kram. W ten sposob beda miec nareszcie: ### Dużo lepsze zachowanie rytmu (wyraźna dokładność w czasie) ### Polecam tez ( niestety czlonkostwo kosztuje ): www.aes.org/ PZDR, lupo Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dirt Re: Dużo lepsze zachowanie rytmu. IP: *.lipno.sdi.tpnet.pl / 192.168.0.* 19.12.02, 10:24 No niestety stary ale jesli chodzi o audio to jestes jeszcze na etapie rozwoju malego dziecka, poprostu amatorem jestes i tyle. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kupasmiechu Do Kiepskich - do Kiepskich was wszystkich IP: *.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl 25.12.02, 17:39 Tam znajdziecie chetnych ne te pieprzona argumentacje z technologicznego zadupia, jakim jest nasz kraj i wasze puste mozgoczaszki. Im wieksze zadupie tym wiecej ludzi nagle zaczyna sie znac na: - winach, - samochodach, - sprzecie elektronicznym, - serach francuskich , - i tak dalej i tak dalej, A we lbie tylko smieci, no bo gdzie mieliscie sie tego nauczyc. Na "renomowanych szkolach wyzszych" istniejecych od roku albo dwoch ? Pracujac w prawdziwych firmach sprzetu elektronicznego, ktorych tu nie ma ? Ale kazdy z was to ekspert od wszystkiego, a w szczegolnosci od kabelkow. Nic dziwnego, ze kupujecie tez cudowne wklejki do komorek, ktore maja poprawic odbior nawet tam , gdzie nie ma ani jednej stacji bazowej GSM w promieniu 100km ? Albo kupujecie cudowne kabelki do waszych wspanialych aparatur myslac , ze nareszcie uslyszycie, co Bach chcial przez to powiedziec. Zalosne sa te zarozumiale opinie rodem ze wspomnianego zadupia. Wiecie, co sie wam udaje ? Wlasnie to zadupie najlepiej wam wychodzi, bo wszystko inne wymaga wiedzy merytorycznej. A z ta wiedza NEDZA !!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ing. elec. Re: Do Kiepskich - do Kiepskich was wszystkich IP: *.czestochowa.sdi.tpnet.pl 27.12.02, 19:24 Hi Gość portalu: kupasmiechu napisał(a): > Tam znajdziecie chetnych ne te pieprzona argumentacje z technologicznego > zadupia, jakim jest nasz kraj i wasze puste mozgoczaszki. > [...] > bo wszystko inne wymaga wiedzy merytorycznej. A z ta wiedza NEDZA !!!!!!!! Pomijajac zawartosc merytoryczna Twojej wypowiedzi (choc z ta tez nie mam pewnosci, wiem tylko, ze jestes przeciw), zyczylbm Ci poza wiedza fachowa (o ile taka posiadasz) rowniez nieco kultury. Wrzeszczec mozesz na forum kraj. Pozdr. I. Odpowiedz Link Zgłoś
michalmichta :) 25.12.02, 15:17 Skoro jestes takim ekspertem to napisz cos o tym sprzecie. Z przyjemnoscia poczytam :) Odpowiedz Link Zgłoś
pacio Re: kabel sygnałowy DNM Reson 15.12.02, 21:57 Gość portalu: Wojtek napisał(a): > Czy ktoś używa tego kabelka. Jeśli tak to z czym gra i jak się sprawuje. > Proszę o opinie! Kup/wypożycz za kaucją i sam sprawdź. Las papieru przeznaczono na opisanie tego drucika. W taniej lampie Jolida sprawowa ł się o.k. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso lupo! IP: *.ppp.get2net.dk 18.12.02, 19:37 Robi sie ostro ale niepotrzebnie. Oczywiscie, wielu ludziom moze sie wydawac, co tam jakies RLC kabla. Sek w tym, ze nalezy zaczac od ucha. Ucho slyszy rzeczy, o ktorym sie filozofom nie snilo. I stad mamy cos takiego, ze skladowe harmoniczne o amplitudach 10000 razy mniejszych niz sygnal podstawowy sa slyszalne i rozroznialne. Podobnie mikrosekundowe przesuniecia fazy sygnalu spowodowane mizerna indukcyjnoscia sa dla ucha latwo wyczuwalne. Nie jest bzdura zmaganie sie o dobre parametry bo ucho jest jak najsurowszy juror. Kolego lupo. Zamknij oczy i popros kogos, by pstryknal w pokoju pacami i nadal z zamknietymi oczami wskaz to miejsce palcem. Otworz oczy i przekonasz sie, ze sie nie myliles. Czy wiesz dlaczego? Bo twoj mozg otrzymal sygnaly z obu uszu przesuniete w fazie o ulamki stopnia. I to wystraczylo. Mowi to cos? Warto tez pamietac w obszarze jakich impedancji sie obracamy jak przyjzymy sie wyjsciu wzmacniacza - ulamki ohma. Ktos, kto neguje wplywy nawet niewielkich z pozoru wielkosci RLC w kablu wykazuje sie indolencja w sprawach. Natomiast jaki jest udzial kabelka w calosci to sa juz inne sprawy i proporcje powinny byc zachowane. Jednak nawet jezeli jest to 10% to jest o czym mowic. pzdrw soso Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ing. elec. Re: lupo! IP: proxy / 212.6.124.* 18.12.02, 20:10 Hi Gość portalu: soso napisał(a): > sie nie myliles. Czy wiesz dlaczego? Bo twoj mozg otrzymal sygnaly z obu uszu > przesuniete w fazie o ulamki stopnia. I to wystraczylo. Mowi to cos? > Warto tez pamietac w obszarze jakich impedancji sie obracamy jak przyjzymy > sie > wyjsciu wzmacniacza - ulamki ohma. Ktos, kto neguje wplywy nawet niewielkich > z > pozoru wielkosci RLC w kablu wykazuje sie indolencja w sprawach. No tu akurat mowilismy o kablach sygnalowych, gdzie Rout zrodla lezy przewaznie w granicach 0,1..2 kOhmy, a Rin odbiornika 10.._47_..100 kOhm. Akurat tutaj sama opornosc kabla jest sprawa czwartorzedna. Inna sprawa, ze testy nie wykazuja korelacji jakosci danego kabla z jego 1/R. Na dobra sprawe nie wykazuja korelacji jakosci z zadnym parametrem kabla. Tylko z cena :-) I to jest dla mnie najbardziej podejzane. > Natomiast jaki > jest udzial kabelka w calosci to sa juz inne sprawy i proporcje powinny byc > zachowane. Jednak nawet jezeli jest to 10% to jest o czym mowic. IMHO 0,1..1 % :-) > pzdrw > soso Pozdr. I. Odpowiedz Link Zgłoś
pacio Re: lupo! 19.12.02, 11:50 Gość portalu: Ing. elec. napisał(a): > Hi > > Inna sprawa, ze testy nie wykazuja korelacji jakosci danego kabla z jego 1/R. > Na dobra sprawe nie wykazuja korelacji jakosci z zadnym parametrem kabla. Tylko > > z cena :-) I to jest dla mnie najbardziej podejzane. > Pozdr. > > I. Witam !!! A fakt, są firmy które sprzedają druciki Cordiala lub Klotza pod swoją marką z kosmiczną przebitką. Nikogo za ręke nie złapałem, natomiast ceny drucików zaczynają iść w góre i to jest niepokojące ;(( Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: lupo! IP: *.ppp.get2net.dk 25.12.02, 20:03 W kabelkach to jednak cos jest bo porzyczaja mi ze sklepu i sa roznice. Fakt, sygnalowe: moze nie sa tak oczywiste roznice ale da sie zauwazyc. Natomiast kabelki do kolumn to juz dosc spore roznice jak na moj gust choc oczywiscie sprzet musi podawac calkiem porzadny sygnalik i kolumny takze nie jakies badziewiaste. pzdrw soso Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ocean22 Re: kabel sygnałowy DNM Reson IP: 212.182.31.* 13.01.03, 10:25 Fajny kabel, jeden z najlepszych w cenie, dzwięk nie jest spektakularny, ale lekki i przestrzenny, niemęczący, umiarkowanie analityczny; poza tym potrafi zagrać bardzo głośno bez zniekształceń. I jeszcze jedno - skąd tyle wulgarności, co to za skończone prymitywy żalą się we właściwy dla nich sposób, że nie słyszą różnicy. W ogóle nie odpowiadajmy na takie posty. pozdrawiam tych, którzy słyszą Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Janek Re: kabel sygnałowy DNM Reson IP: *.zeork.com.pl 14.01.03, 11:14 Gość portalu: ocean22 napisał(a): > Fajny kabel, jeden z najlepszych w cenie, dzwięk nie jest spektakularny, ale > lekki i przestrzenny, niemęczący, umiarkowanie analityczny; poza tym potrafi > zagrać bardzo głośno bez zniekształceń. Czy mógłbyś podać granicę przesterowania tego kabelka? Bo mój CD daje ponad 3V na wyjściu i boję się, że 4. harmoniczna może spalić głośniki wysokotonowe. A już całkiem poważnie: uwzględniając zniekształcenia głośników (największe w całym torze elektroakustycznym) równie dobrze mógłbyś mówić o wpływie koloru obudowy wzmacniacza na parametry sygnału... Szczęść Boże i zdrowia życzę! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: kabel sygnałowy DNM Reson IP: 195.41.66.* 14.01.03, 12:10 Drogi Janku, Prawdopodobnie masz srebrna miniwieze wiec interkonekty niepotrzebne. Kolumny na drucikach od balonikow a znieksztalcenia mniejsze niz 10% przy max mocy wyjsciowej. Faktycznie, po co komu jakies kable w takim zestawiku. I tak nie ma roznicy. Czytajac Twoj post przypomnial mi sie inny. Ktos chwalil wlasnie kupiona wieze JVC czy sony piszac, ze ma: wspaniale wysokie tony, przeogromny bas i gra 'bardzo czysto'. I 'tak trzymac' jak powiedzial baca do juhasa kiedy zabierali sie do strzyzenia owcy. pzdrw soso PS Jak myslisz, ze pisze nie na temat to nie ma zmartwienia, Ty takze :-) ¨¨ ¨¨¨¨^^^^ ¨¨ ~~ Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Janek Re: kabel sygnałowy DNM Reson IP: *.zeork.com.pl 14.01.03, 14:41 Drogi Soso! Twoje podejrzenia co do mojej miniwieży na szczęście się nie potwierdzają. Po drugie nie należę do grupy negujących jakikolwiek wpływ przewodów połączeniowych na parametry sygnału. Po trzecie nie zamierzam dyskutować z tak subiektywnymi odczuciami jak "lekkość" czy "analityczność". Ale nie mogę przejść obojętnie obok stwierdzenia, że "kabel potrafi zagrać głośno bez zniekształceń" (i nie czepiam się wcale bezsensownego, zresztą, określenia, że kabel gra). Rzecz w owych zniekształceniach wprowadzanych przez przewód połączeniowy (nieliniowych, intermodulacyjnych, TIM czy jeszcze innych) oraz ich zależności od poziomu sygnału. W odróżnieniu od wielu subiektywnych cech dźwięku zniekształcenia są mierzalne, a czułość i rozdzielczość aparatury pomiarowej w tej dziedzinie wielokrotnie przekracza możliwości percepcji ludzkiego słuchu. Kto zaneguje stwierdzenie, że najdoskonalsze nawet głośniki wnoszą większe zniekształcenia niż kawałek przysłowiowego drutu, niech pierwszy podniesie kamień... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: kabel sygnałowy DNM Reson IP: 195.41.66.* 14.01.03, 15:20 Gość portalu: Janek napisał(a): > Drogi Soso! > Twoje podejrzenia co do mojej miniwieży na szczęście się nie potwierdzają. > Po drugie nie należę do grupy negujących jakikolwiek wpływ przewodów > połączeniowych na parametry sygnału. Po trzecie nie zamierzam dyskutować z tak > subiektywnymi odczuciami jak "lekkość" czy "analityczność". Ale nie mogę > przejść obojętnie obok stwierdzenia, że "kabel potrafi zagrać głośno bez > zniekształceń" (i nie czepiam się wcale bezsensownego, zresztą, określenia, że > kabel gra). Rzecz w owych zniekształceniach wprowadzanych przez przewód > połączeniowy (nieliniowych, intermodulacyjnych, TIM czy jeszcze innych) oraz > ich zależności od poziomu sygnału. W odróżnieniu od wielu subiektywnych cech > dźwięku zniekształcenia są mierzalne, a czułość i rozdzielczość aparatury > pomiarowej w tej dziedzinie wielokrotnie przekracza możliwości percepcji > ludzkiego słuchu. Kto zaneguje stwierdzenie, że najdoskonalsze nawet głośniki > wnoszą większe zniekształcenia niż kawałek przysłowiowego drutu, niech pierwszy > > podniesie kamień... Rzecza oczywista jest fakt, ze znieksztalcenia kolumn sa rzedu 1% a np. wzmacniacza 100 razy mniejsze. Ale nie w tym rzecz! Mozliwosci percepcji ucha ludzkiego to jest niestety cos! Zastanow sie, jak to sie dzieje, ze majac zamkniete oczy potrafisz bardzo dokladnie lokalizowac zrodla dzwieku a takze ich odleglosc od twojego ucha. Jak sie zastanowic nad tym, ze sprawa rozbija sie tylko o to, ze do kazdego ucha ten sam sygnal dociera nieco tylko przesuniety w fazie to juz robi sie ciekawie. Jak zauwazysz, ze ucho slyszy dzwieki ciche i glosne rozniace sie co do zrodla mocy 100 000 razy to takze zaczyna byc ciekawie. Jak jeszcze pomylisz o takim doswiadczeniu: niech jakies zrodlo dzwieku, np. metronom znajduje sie dokladnie przed Toba. Nie ma wiec wtedy kwestii przesuniecia w fazie bo oba ucha slysza praktycznie to samo. No i niech ktos w kompletnych ciemnosciach przybliza lub oddala ten metronom od ciebie. Nawet jak bedzie to w pomieszczeniu ogromnym gdzie fale odbite maja znikoma moc, lub wrecz na otwartej przestrzeni to i tak bedziesz w stanie swietnie rozroznic, czy metronom tyka ci przed nosem czy kilka metrow dalej nawet jezeli natezenie dzwieku bedziemy tak regulowac, by dla ucha byla by to ta sama moc. Ucho i tak wie, czy cos sie dzieje tuz przed Twym nosem czy nieco dalej. Skoro masz taki dobry sprzet to zapewne niejeden raz przeszly Ci dreszcze po plecach bo sprytny inzynier dzwieku w studio tak zaaplikowal dzwiek w oba kanaly, ze miales wrazenie, ze ktos cos Ci szepnal do ucha (tylko jednego!) z odleglosci kilku centymetrow! Jak sa mozliwe takie cuda? Ano tak, ze ucho jest CHOLERNIE precyzyjne i szkolone przez dziesiatki lat. Stad tak wiele niespodzianek czeka nas sluchajac tego i owego bo nawet to 'male' jest slyszalne. No i tylko sie cieszyc. Wczoraj bawilem sie przelaczajac wzmacniacze przy tych samych kolumnach i kablach. Zauwazylem, ze wbrzmiewanie jednego z utworow Queen. 'One Vision', brzmi zupelnie inaczej na rotelu i NAD, ledwie slyszalna niknaca melodyjka w lewym kanale w rotelu jest niemal nieslyszalna a w NAD zupelnie wyrazna. Podejrzewalem kolumny bo one wnosza najwiecej do toru. Wymienilem eltax monitor III na ruark prelude II i o dziwo, ta dziwna wlasciwosc tak dobrze slyszalna przy zmianie wzmacniaczy nadal byla bardzo wyraznie slyszalna. Okazalo sie, ze wzmacniacz w tym konkretnym ukladzie zupelnie zmienia cos w muzyce niezaleznie od kolumn czy kabli. Podobne doswiadzczenia z roznych doswiadczen mozna mnozyc. Zaufaj swemu uchu bo czasami wykresy i parametry swoje a ucho swoje. Jednym z najlepszych tanich wzmacniaczy co do parametrow jest harman/kardon 670. Dostal zreszta tegoroczna nagrode EISA. Ale recze, ze sluchanie go jest duzo bardziej meczace niz np w podobnej cenie NAD 350 czy rotel 02. Dlaczego? Nie mam pojecia ale wierze swemu uchu. pzdrw soso Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Janek Re: kabel sygnałowy DNM Reson IP: *.zeork.com.pl 15.01.03, 07:25 Witaj Soso! Wszystko prawda co piszesz o zależnościach fazowych (czasowych) i wrażliwości słuchu na te zjawiska. Ale deformacje sygnału, które powszechnie nazywane są zniekształceniami (z określonymi metodami pomiarów), zdecywanie znajdują się poza zasięgiem możliwości ludzkiego słuchu (o czym świadczą subiektywne oceny brzmienia - niejednokrotnie znacznie wyższe w odniesieniu do urządzeń o stosunkowo dużych zniekształceniach np. nieliniowych). I tutaj wracam z uporem maniaka do wypowiedzi o braku zniekształceń przewodu - zupełnie oczywistego, przynajmniej w skali percepcji ludzkiego słuchu. "Mój kij włożony w mrowisko" jest niczym innym jak tylko apelem o nie uleganie szamańskim emocjom w ocenach "kawałka druta" i o w miarę możliwości precyzyjne opisywanie zjawisk fizycznych. Miłego słuchania muzyki! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: kabel sygnałowy DNM Reson IP: 195.41.66.* 15.01.03, 10:42 Dotknales super ciekawego tematu (bardziej znieksztalcony dzwiek bardziej sie podoba) co od razu mi sie kojarzy z dyskusja lampa czy tranzystor. Ale nie chce rozwijac bo sie rozpisze. Co do kabli. Aby w Twojej glowie dokonala sie rewolucja prosze, przeczytaj to: www.audioquest.com/theory/theory1.html Poprzez kolejne strony jest bardzo przystepnie wytlumaczone wszystko na temat, co kable psuja, jak i dlaczego a takze jak mozna sie temu przeciwstawiac. Pasjonujaca lektura, zaskakujace rezultaty i ciekawy sposob podania. Lepsza lektura niz James Bond. Po tym juz nic nie bedzie takie jak przed tem :-) pzdrw soso Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Janek Do: Soso IP: *.zeork.com.pl 15.01.03, 11:16 Teraz to już nie wiem, czy tak niejasno się wyrażam czy Ty nie chcesz mnie zrozumieć? Więc powtórzę: wpływ przewodu połączeniowego na zniekształcenia sygnału (nieliniowe,intermodulacyjne, TIM - ogólnie rzecz biorąc wszystkie mierzalne) jest marginalny czy jak kto woli pomijalny wobec zniekształceń wnoszonych przez pozostałe elementy toru (zwłaszcza głośniki). Koniec kropka. Natomiast oddziaływanie przewodu (jako czwórnika RLC) na charakterystyki fazowe i amplitudowe w funkcji czasu i częstotliwości to już inna para kaloszy, chociaż jak są dziurawe to w najmniejszej kałuży mozna się w nich zamoczyć... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Janek Do: Soso IP: *.zeork.com.pl 15.01.03, 11:18 Teraz to już nie wiem, czy tak niejasno się wyrażam czy Ty nie chcesz mnie zrozumieć? Więc powtórzę: wpływ przewodu połączeniowego na zniekształcenia sygnału (nieliniowe,intermodulacyjne, TIM - ogólnie rzecz biorąc wszystkie mierzalne) jest marginalny lub jak kto woli pomijalny wobec zniekształceń wnoszonych przez pozostałe elementy toru (zwłaszcza głośniki). Koniec kropka. Natomiast oddziaływanie przewodu (jako czwórnika RLC) na charakterystyki fazowe i amplitudowe w funkcji czasu i częstotliwości to już inna para kaloszy, chociaż jak są dziurawe to w najmniejszej kałuży mozna się w nich zamoczyć... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Janek Do: Soso IP: *.zeork.com.pl 15.01.03, 11:20 Teraz to już nie wiem, czy tak niejasno się wyrażam czy Ty nie chcesz mnie zrozumieć? Więc powtórzę: wpływ przewodu połączeniowego na zniekształcenia sygnału (nieliniowe,intermodulacyjne, TIM - ogólnie rzecz biorąc wszystkie mierzalne) jest marginalny lub jak kto woli pomijalny wobec zniekształceń wnoszonych przez pozostałe elementy toru (zwłaszcza głośniki). Koniec kropka. Natomiast oddziaływanie przewodu (jako czwórnika RLC) na charakterystyki fazowe i amplitudowe w funkcji czasu i częstotliwości to już inna para kaloszy, chociaż jak są dziurawe to w najmniejszej kałuży mozna się w nich zamoczyć... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: Do: Soso IP: 195.41.66.* 15.01.03, 13:40 Przeczytaj tekst a moze wtedy przyznasz racje, ze jednym z NAJTANSZYCH sposobow poprawy dzwieku w Twoim systemie jest wlasnie wymiana okablowania :-) pzdrw soso Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: maro 3 grosze na temat wpływu kabelków IP: *.bogucicka7.com.pl 15.01.03, 09:50 Spójrzmy na sprawę tak. Kabelek to medium transportujące sygnał. Wszyscy się chyba zgodzą, że nie jest to medium idealne, niezależnie od tego z czego i jak kabelek jest zrobiony. Ale w zależności od tego, zniekształcenia sygnału po przejsciu przez kabelek mogą być większe lub mniejsze. Znaczne większe niezgodności z oryginałem powstają w głośnikach, wzmacniaczu, niemniej nie znaczy to, że niwelują one niezgodności z kabelków. Załóżmy, że w pokoju tyka zegar, jeśli właczymy radio, to tykanie zegara będzie zagłuszone, nie znaczy to, że tego tykania nie usłyszymy. Oczywiście do pewnej granicy głośności radia, przy przekroczeniu której zegara już słychać nie będzie. Podobnie zniekształcenia kabelka mogą być słyszalne, chociaż zniekształcenia kolumn będą ileś tam razy większe. Pozostaje teraz odpowiedzieć na ile istotna jest jakość kabelka w danym zestawie. Jeśli kogoś stać na zakup kabelków za cenę dobrego wzmacniacza bądź wyższą a zakup ten poprawi mu samopoczucie, to niezależnie od tego, czy poprawa parametrów brzmienia całości sprzętu jest słyszalna faktycznie, czy stanowi subiektywne odczucie, niech te kabelki sobie kupi. PS Sprzęt mam raczej kiepski (kolumny to 4 stare Altusy, wzmacniacz to 6-kanałowy Thomson z wyłączonym programowo głośnikiem centralmym i sub-em). Z ciekawości wymieniłem posiadane stare kabelki na kupione "na metry", znacznie grubsze bo 4mm2 beztlenowe po około 5zł/m. Efektem jest wyraźnie słyszalna poprawa selektywności dźwięku. Znacznie lepiej mogę umiejscowić grające instrumenty. Pozdrawiam maro Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: 3 grosze na temat wpływu kabelków IP: 195.41.66.* 15.01.03, 10:45 Doskonaly przyklad bo nie ma to jak usyszec na wlasne uszy. A co do tego, dlaczego 'slyszy sie' kable ponownie odsylam do np.: www.audioquest.com/theory/theory1.html Milego czytania pzdrw soso Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: s-raper Re: 3 grosze na temat wpływu kabelków IP: *.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl 18.01.03, 13:06 Gość portalu: soso napisał(a): > Doskonaly przyklad bo nie ma to jak usyszec na wlasne uszy. A co do tego, > dlaczego 'slyszy sie' kable ponownie odsylam do np.: > > <a href="http://www.audioquest.com/theory/theory1.html"target="_blank">www.audi > oquest.com/theory/theory1.html</a> > Milego czytania > > pzdrw > > soso Hej, Soso, podeslij cos , czego autorami NIE SA ANI PRODUCENCI KABLI, ANI ETATOWI PRACOWNICY COMMERCIALS. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: 3 grosze na temat wpływu kabelków IP: *.ppp.get2net.dk 19.01.03, 12:31 W tym artykule jest 'literetura' na ktorej sie oparto. Ksiazki plodzone w insytutach naukowych uczelni, gdie wyklada sie o akustyce. Trudno i inne wiarygodne zrodala Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ocean22 Re: 3 grosze na temat wpływu kabelków IP: 212.182.31.* 31.01.03, 08:56 Pisząc, że kable potrafi zagrać głośno bez zniekształceń, miałem na myśli fakt, z jak dobrą precyzją przenosi sygnał z CD do ampa. Wiadomo, że kabel to element bierny i nic sam z siebie za bardzo nic nie zniekształci (raczej coś może przytłumić), ale jeżeli np. wysokie tony mają ziarnistości, to będą one bardziej słyszalne przy wiekszej głośności. Pamiętajmy, że prąd (sygnał)z CD ma niezwykle skomplikowany, subtelny przebieg przy stosunkowo małym napięciu. Tutaj takie rzeczy jak pojemnośc kabla czy jego opór mają bardzo duże znaczenie dla przepływu sygnału. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: soso Re: 3 grosze na temat wpływu kabelków IP: 195.41.66.* 31.01.03, 09:46 Kabelek sygnalowy nawet jezeli niewiele psuje to jednak robi to na samym poczatku toru i jak tu sie cos zchrzani to potem wzmacniacz juz tylko to wyolbrzymi. Ze slabego jakosciowo zrodla nie wyciagnie sie wiele nawet majac w zanadrzu krella czy marka levinsona. Stad interkonekty cos wnosza, stad maja 1 m dlugosci a nie pol, stad sie ludzie nimi bawia. I do cholery, ucho ludzkie jest przeprecyzyjnym instrumentem. Ktos, kto mowi, ze ulamki procent w znieksztalceniach nie sa do uslyszenia nie wie co mowi. Poczytajcie sobie to ponizej + zalaczone w artykule linki: www.hawthornestereo.com/judge.htm pzdrw soso Odpowiedz Link Zgłoś