uhuhu
15.07.04, 07:43
Syzygie to łamigłówka słowna wymyślona przez Lewisa Carrolla. Oto jej zasady:
Gdy w dwóch wyrazach występuje TA SAMA LITERA lub TA SAMA ZBITKA LITER, to
ową wspólną część nazywamy SYZYGIĄ łączącą oba te słowa. Na przykład "R" jest
syzygią między słowami "żar" i "mróz", "OJ" łączy wyrazy "sojusz" i "wojna",
zaś zbitka "LAC" - "placek" i "kolację".
Łamigłówka polega na połączeniu dwóch zadanych wyrazów łańcuchem innych
wyrazów (ogniw), tak by każde dwa sąsiednie słowa związane były syzygią, przy
czym im dłuższe syzygie, tym więcej punktów można zdobyć. na przykład
zakładając, że zadanie polega na przejściu od słowa DRZWI do wyrazu OKNO,
można rozwiązać je np. tak:
DRZWI
(zwi)
ZWIERCIADŁO
(cia)
NAPIĘCIA
(pię)
PIĘKNOŚĆ
(kno)
OKNO
Dodatkowe reguły:
>> syzygia może wystąpić na początku, końcu lub w środku słowa, ale nie może
być W OBU WYRAZACH NA POCZĄTKU ani W OBU WYRAZACH NA KOŃCU. Na przykład
syzygia
ŚLICZNE
(licz)
LICZKO - jest poprawna, natomiast przejście
ŚLICZNE
(iczne)
KOMICZNE - poprawne nie jest.
>> ogniwami mogą być tylko zwykłe słowa występujące w słownikach lub rozmaite
formy takich słów, Nazwy własne i wyrazy z łącznikiem nie są dozwolone (tak
podaje L. C., my możemy przyjąć, że stosujemy tylko rzeczowniki pospolite w
M. l. poj.)
>> litery Y oraz I uważa się za tożsame (proponuję wyrzucić ten warunek,
chyba że zostanę przegłosowany :))
>> PUNKTACJA
Punkty za łańcuch oblicza się następująco:
1) dodaje się liczbę liter w najdłuższej syzygii oraz pomnożoną przez 7
liczbę liter w najkrótszej syzygii,
2) następnie odejmuje się po jednym punkcie za każde ogniwo i za
każdą "zbędną" literę, tj. literę, która nie wchodzi w skład żadnej syzygii.
Przykładowe obliczenie punktacji dla poniższego przejścia:
AKAPIT
(aka)
KLAKA
(lak)
SZAPOKLAK
(pok)
POKARM
1) 3 + (3 x 7) = 24
2) 2 (liczba ogniw) + 10 (litery nie wchodząc w skład żadnej syzygii, czyli
PIT ze słowa "akapit", K ze słowa "klaka", SZA ze słowa "szapoklak" oraz ARM
ze słowa "pokarm", razem 10 liter) = 12
3) 24 - 12 = 12 punktów.
Uff, możemy spróbować to jakoś zmodyfikować sobie, ale nie jest to aż tak
bardzo skomplikowane, kwestia wprawy. Lewis Carroll proponuję zabawę nr 1:
należy zmienić KONSERWATYSTĘ w LIBERAŁA. Może przemyślimy jednak wprzódy
powyższy regulamin i czy w ogóle gra się nam podoba? I ogólnie zasady -
możemy wprowadzić minimalną długość ogniwa, maksymalną liczbę ogniw itd.
Ja rzucam myśl, a wy ją łapcie! (albo kapciem ją, i już) ;-))