Dodaj do ulubionych

Praca jako wdrożeniowiec

30.10.07, 08:52
Witam, jestm nowym użytkownikeim forum. Staram sie o zatrudnienie w
firmie ktora zajmuje sie wdrozeniami SAPa. Trudno mowic o
doswiadczeniu w moim przypadku, poprostu bylem uzytkowniekim modulu
logistycznego, ale wdrozenia to zupelna nowosc, wiec sporo nauki
mnie czeka. Z czym wiaze sie ta praca, bo slyszalem rozne opinie. Ci
co pracowali pare lat we wdrozeniach nie polecaja...
Obserwuj wątek
    • fyrlok Re: Praca jako wdrożeniowiec 30.10.07, 18:42
      Dotychczas jako uzytkownik(user) albo jako "opiekun" modulu ?
      Tez we fazie poczatkowej, tzn. gdy wdrazano ?
      • krzychu-p Re: Praca jako wdrożeniowiec 31.10.07, 08:53
        fyrlok napisał:

        > Dotychczas jako uzytkownik(user) albo jako "opiekun" modulu ?
        > Tez we fazie poczatkowej, tzn. gdy wdrazano ?

        Jako opiekun modulu, ale nie bralem udzialu we wdrazaniu, bylem key
        userem. Chciałem sprobowac pracy przy systemie SAP, ale z tego co
        slysze to wdrozenia pochlaniaja caly wolny czas, czlowiek nie ma
        czasu dla siebie, rodziny, przyjaciol, itd. Nie wiem ile z tego to
        prawda... Bede wdzieczny za komentarz
        • fyrlok Re: Praca jako wdrożeniowiec 31.10.07, 23:27
          > Nie wiem ile z tego to prawda...
          Niestety, to prawda.

          Ale to tylko jedna, konkretna sprawa. Inna rzecz, to to, ze nigdy,
          powtorka: nigdy, nie jestes w stanie wylaczyc glowy, swiadomie lub
          podswiadomie - zawsze, czy musisz czy nie, myslisz o sprawach
          zawodowych. Dlatego tak wazna jest jakas odmiana, jakies zycie
          prywatne (powiedzmy próba), jakies zajecie typu hobby.

    • cortez_2 Re: Praca jako wdrożeniowiec 31.10.07, 19:55
      No cóż.. dużo zależy od firmy do jakiej trafisz. Należy się jednak liczyć z tym,
      że faktycznie większość czasu spędzisz poza domem. Wolne wieczory będziesz
      poświęcać na pracę.. bo ciągle trzeba coś zrobić u klientów, będziesz odbierać
      telefony od klientów w dni wolne... jak nie wyłączysz telefonu to zapomnij o
      urlopie :).
      Praca ciekawa... zależy co kto lubi :).
      Pozdrawiam
      • abba29 Re: Praca jako wdrożeniowiec 02.11.07, 20:39
        Witaj
        Pozwolę dodać cos od siebie.
        Mam 8 letnie doświadczenie we wdrażaniu różnych aplikacji z zakresu HR w różnych firmach.
        Zawód wdrożeniowca jest dość specyficzny dla w kość i zarazem może bardzo cieszyć. W tym zawodzie nie pracuje się po 8h nie kończy się pracy po odejściu od biurka. Czasami łapię się na tym że w nocy przebudzam się myśląc nad jakąś koncepcja. Bądź podczas przyjmowania gości muszę łączyć się do Klienta bo nagle coś wypadło. Ciągłe życie na walizkach dopóki jesteś żądny wyjazdów lub nie masz rodziny to może się nawet podobać.
        Duży wpływ na to jak będą wyglądały wdrożenia zależy od charakteru wdrożeń od metodyki wdrożeń przyjętej w firmie oraz od podpisywanych kontraktów.
        • mm5m Re: Praca jako wdrożeniowiec 04.11.07, 21:38
          Gorzej jak sie ma rodzine :/ - ale i tu mozna sobie jakos radzic... chciaz
          czasem rodzina nie wytrzymuje - w PL jeszcze statystyki nie sa tak tragiczne w
          tym fachu, ale w DE... cieniutko z malzentwami SAP-owcow wyglada :(
      • slubujacy Re: Praca jako wdrożeniowiec 13.11.07, 13:25
        To o czym piszesz to akurat jakis skrajny przypadek gdy juz robisz
        ostro w zawodzie.

        Nie straszcie chlopaka. Poczatki tak nie wygladaja, nie przejmuj sie.
        Poza tym glowe sie wylacza bez wiekszego problemu, bo ile mozna
        myslec o pracy...

        Powodzenia zycze w dokonaniu wyboru!
        • amoremio Re: Praca jako wdrożeniowiec 14.11.07, 19:04
          Imho raczej nie masz racji.
          SAP to zawsze stres (czasami tez ból).

          Wylaczanie glowy na poczatku - akurat jako poczatkujacy ?
          No chyba, ze nie Asystent, tylko asystent(praktykant-sekretarka).

          Co to tam macie za przyjemniutkie "projekty" ? - tez tak chce.:)
          • slubujacy Re: Praca jako wdrożeniowiec 30.11.07, 13:00
            Jak widze Ty w glowie masz tylko SAP, bo podstawowe problemy z
            czytaniem ze zrozumieniem tekstu.
            Byla mowa o wylaczaniu glowy po pracy, i z tym problemu nie widze...
            Ja tam nie mam zadnych stresow (nie stresuj sie tak bo sie wrzodow
            nabawisz), ani nic mnie nie boli...

            Wszystko zalezy od klienta :P
        • amoremio Re: Praca jako wdrożeniowiec 14.11.07, 19:07
          > skrajny przypadek
          Moje wieloletnie doswiadczenie mowi, ze tzw. statystycznie "skrajny
          przypadek" to taki, gdzie robisz w SAPie i nie wiesz, co to stres. :)
          Sa w ogóle tacy ??

          • dtylczyn Re: Praca jako wdrożeniowiec 15.11.07, 09:46
            Są - ja na przykład ;))
            • mm5m Re: Praca jako wdrożeniowiec 16.11.07, 09:38
              To chyba jakas zaburzona percepcja rzeczywistosci ;) - albo rzeczywiscie
              szczytny wyjatek !
            • pk_kosa Re: Praca jako wdrożeniowiec 25.11.07, 18:50
              Panie Dominiku, ostatnio miałem okazję uczestniczyć w szkoleniu,
              które prowadził Pana kolega z firmy. Podobno na brak pracy nie
              narzekacie, a wręcz przeciwnie, ciągle brakuje rak do pracy. Tak
              więc chyba jest Pan wyjątkiem :)

              Pozdrawiam
              Kosa
            • semperfrei Re: Praca jako wdrożeniowiec 25.11.07, 21:34
              Przyslowie (szefa) :

              "Nie ma ludzi bez stresu.
              Sa tylko ludzie za malo obciazeni." :)
          • slubujacy Re: Praca jako wdrożeniowiec 30.11.07, 13:02
            ja na nadmiar stresow tez nie narzekam :P
            robie swoje, tak dlugo ile trzeba, ale pozniej mam czas dla
            siebie... musze miec :P
            • mr.superlatywny Re: Praca jako wdrożeniowiec 30.11.07, 21:04
              Jako in- albo external ?
              • mr.superlatywny Re: Praca jako wdrożeniowiec 30.11.07, 21:09
                Bo jako zewnetrzny
                albo wewnetrzny, ale szef (czesci) projektu,
                to raczej, na tle i podstawie doswiadczen,
                nie potrafie sobie tego wyobrazic.

                Nie ponizej 10h, nie bez stresu, glowa zawsze plugged.
                • slubujacy Re: Praca jako wdrożeniowiec 04.12.07, 13:30
                  zewnetrzny? z firmy konsultingowej?
                  a wewnetrzny?

                  Moze wlasnie dlatego nie potrafisz sobie wyobrazic bo masz za duzo
                  doswiadczen??
                  Stres tworzymy sobie sami, wiec bez niego mozna...
                  Ponizej 10h, to oczywiscie zalezy, ale tez bez wiekszego problemu...
                  no chyba ze start za 2 tyg :P
                  A glowa musi byc unplugged bo by oszalec przyszlo... grajac w
                  pilkarzyki tez jestes myslami w SPRO???
                  • rodowiczmaryla Re: Praca jako wdrożeniowiec 04.12.07, 21:08
                    > bo by oszalec przyszlo...
                    a nie ? przeciez wiekszosc z nas w tym fachu jest na granicy
                    szalenstwa, pytanie tylko po ktorej stronie tej granicy :)

                    a co Ty takiego robisz i jak dlugo, ze tak komfortowo zdystan-
                    sowany - co w SAP i co prywatnie przeciwko napieciu (joga?)
                    juz wiem: pilkarzyki :))
        • rodowiczmaryla Re: Praca jako wdrożeniowiec 04.12.07, 21:10
          > bo ile mozna myslec o pracy...
          pytanie czesto czysto teoretyczne

          w praktyce raczej tak:
          bo ile mozna ZYC pomiedzy praca i praca
          :)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka