Dodaj do ulubionych

Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!!

09.08.06, 10:12
Ależ się zdziwiłam. W ostatnim Newsweeku jesr ranking najlepszych
dzielnic/miejsc do mieszkania w Polsce i Kabaty są na pierwszym miejscu.
Powinniśmy być dumni, szczególnie, że napisano iż atmosferę tego miejsca
tworzą ludzie. Ponadto średnia zarobków według jakiejs tam skali/systemu (nie
pamietam) jest dwukrotnie wyższa, niz średnia według tej skali w Polsce. Mam
nadzieję, że sprzedawcy z naszego bazarku tego nie przeczytają, bo jeszcze
podwyższą i tak za wysokie ceny. Pozdrawiam Was serdecznie.
Obserwuj wątek
    • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 09.08.06, 10:41
      mima30 napisała:

      > Ależ się zdziwiłam. W ostatnim Newsweeku jesr ranking najlepszych
      > dzielnic/miejsc do mieszkania w Polsce i Kabaty są na pierwszym miejscu.
      > Powinniśmy być dumni, szczególnie, że napisano iż atmosferę tego miejsca
      > tworzą ludzie. Ponadto średnia zarobków według jakiejs tam skali/systemu (nie
      > pamietam) jest dwukrotnie wyższa, niz średnia według tej skali w Polsce. Mam
      > nadzieję, że sprzedawcy z naszego bazarku tego nie przeczytają, bo jeszcze
      > podwyższą i tak za wysokie ceny. Pozdrawiam Was serdecznie.


      eee tam. A ja się z tym nie zgodzę.
      Niestety, zgadza się tylko to, że sklepikarze czytają takie artykuły i windują
      bezsensownie ceny.
      • claire_de_lune Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 09.08.06, 13:44
        A ja sie z tym zgadzam calkowicie, choc pewnie zasypie mnie lawina krytyki.
        Jestem "kabatka" od blisko dwoch lat. Zachwyca mnie to, ze wszystkie sprawy
        moge zalatwic blisko i szybko. Ze wokolo dba sie o zielen. Ze nowopowstale
        bloki sa od razu otoczone drzewkami. Ze ta dzielnica zyje i wciaz coz nowego
        moge w niej odkryc. Ze 5 min. od bloku mam wies. Ze do centrum podrozuje metrem.
        Ze pod nosem mam fantastyczny fitness club.

        Ale moja opinia jest po czesci podyktowana tym, ze wczesniej mieszkalam w
        Wolominie. I szczerze mowiac, w porownaniu z ta podwarszawska miejscowoscia, w
        ktorej nie dzieje sie nic, nic nie jest ulepszane, a sadzone drzewka "lamia
        sie" w przeciagu najblizszej doby - mieszkajac tu czuje sie jak w raju smile
        • agatka_s Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 09.08.06, 14:10
          Ja tez sie zgadzam !!!

          Nalezy jednak zwrocic uwage ze roznica wobec nastepnych w rankingu Starego
          Mokotowa i Zoliborza byla minimalna-wiec w zasadzie te 3 miejsca mozna
          potraktowac exequo (chyba tak to sie pisze ?).

          Kabaty sa bardzo mila, bezpretensjonalna (nie aspiruje do jakis tradycji, czy
          klimatu itp) dzielnica. Mysle ze ustep mowiacy o pewnej homogenicznosci
          mieszkancow jest bardzo istotny. To ze nie ma tu oaz bogactwa ani oaz biedy,
          powoduje pewien komfort i poczucie utazsamiania sie z tym miejscem. Ja czuje
          sie tu zdecydowanie "na miejscu" bo wlasnie nie kluje mnie w oczy "fontanna z
          wodotryskiem" , dom w stylu Gargamela (Konstancin)i kulodporne BMW ze zlotym
          lancuchem, nie mam tez dyskomfortu bliskiego obcowania z brzydota
          i "niestetycznoscia" skrajnej nedzy. Moze ktos posadzi mnie o brak serca i
          inne takie "moja chata skraja", no ale coz to je miejsce gdzie mieszkam, i tu
          akurat fajnie ze nie stykam sie ze zjawiskami patologicznymi i marginalnymi.
          Dla mnie to wartosc cenna sama w sobie.

          Zdalam sobie z tego naprawde sprawe wlasnie po przeczytaniu tego artykulu. I
          mysle ze wielu "zwyklych" ludzi wlasnie za to lubi Kabaty.

          Poza tym rzeczywiscie jest to zywa dzielnica, ostatnio jezdze sporo rowerem i
          po kazdej takiej przejazdzce odkrywam cos nowego. No i to jest "miasto" a
          jednak poa miastem. Ja tam jak jade "do miasta" (nie za czesto) to z ulga
          wracam tutaj, jest poprostu spokojniej i milej niz w centrum...

          Oczywiscie sa i wady, np infrastruktura edukacyjna !! gdyby w rankingu brano
          pod uwage dostepnosc przedszkoli, szkol itp to chyba Kabaty bylyby na miejscu
          ostatnim. No coz moje dziecko powoli wyrasta z wieku podstawowkowego, ale
          osobom z maluchami (a widze ze to chyba z 60% tych nowych mieszkancow...)
          naprawde wspolczuje bo wyglada ze pod tym wzgledem bedzie tylko gorzej...

          No ale coz, jest i tak OK. W weekend mialam okazje pojezdzic w okolicach
          Gorczewska, Bemowo, tereny pod Huta- Rany goscia , blogoslawie sie za pomysl
          zamieszkania tu !!!!
        • kaaarolinkaa Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 10.08.06, 10:22
          miszkałas w Wołominie?-ja tez! i tez wole Ursynów niz Wolomin! a gdzie, w
          ktorym rejonie mieszkałas? jezdzisz tam czasem-ja rzadko, ale mam tam tate,
          ktore odiwedzam tak czesto, jak moge ae samego miasteczka nie trawie...
    • mima30 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 09.08.06, 15:50
      Przeczytajcie koniecznie ten artykuł. Najciekwaszy wniosek to to, że na
      Kabatach nie "konfliktów" typowych dla skupisk ludzkich, poniewaz tutaj
      wszytscy sa tak naprawdę Nowi. Gdyby jeszcze nie było Tesco i kupujących nie
      zamieszkałych na Kabatach (z całym szacunkiem do nich) byłoby jeszcze
      spokojniej.
      • effa.d Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 09.08.06, 18:27
        ma ktoś tego jakąś elektroniczną wersję? może podeślecie jakiegoś linka? jako
        już prawie mieszkanka Kabat chciałabym poczytać. A jak narazie powiem, że też
        się cieszę, że wybrałam Kabaty!!!
        • jan-w Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 09.08.06, 19:35
          Ja nawet na tą okoliczność kupiłem dziś Newsweek (z datą 13/08/2006), ale to
          chyba w poprzednim wydaniu. Na stronach internetowych Newsweeka, nic nie
          znalazłem. Czy to napewno to pismo ? Na innym forum, ktoś pisał że to było we
          Wprost. BTW do Newsweeka się zraziłem, z powodu pigułkowatości informacji.
          Wprost naśladuje niestety Newsweek. Moim zdaniem sensowne tygodniki tego typu to
          Forum i Polityka.
          Może ktoś zeskanuje i umieści tu link ?
          Wgrać można np na: imageshack.us/
          • agatka_s Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 09.08.06, 19:50
            wprost, wprost


            taki z tytulem seksbomba (ale prosze sie nie bardzo podniecac, rzeczona bomba
            to choroby weneryczne, nie Doda ani inna MM bynajmniej !!!!

            chetnie bym zeskanowala, ale nimam czym...


            tytul dla zachety "Notting Hill po polsku" ....
            • jan-w Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 09.08.06, 20:39
              Wszystkie teksty z ostatniego Wprost, będą dostępne w internecie o d piątku:
              www.wprost.pl/cywilizacja/
              • agatka_s Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 11.08.06, 12:13
                jan-w napisał:

                > Wszystkie teksty z ostatniego Wprost, będą dostępne w internecie o d piątku:


                O juz jest ten artykul !!!!!


                www.wprost.pl/ar/?O=93376&C=57
                • chiara76 no więc... 11.08.06, 12:59
                  agatka_s napisała:

                  > jan-w napisał:
                  >
                  > > Wszystkie teksty z ostatniego Wprost, będą dostępne w internecie o d piąt
                  > ku:
                  >
                  >
                  > O juz jest ten artykul !!!!!
                  >
                  >
                  > www.wprost.pl/ar/?O=93376&C=57



                  powaliło mnie zdanie , wklejam :

                  Kabaty stały się ulubionym miejscem dla polskich yuppies, idealnie dostosowały
                  się do ich potrzeb: jest tam wszystko, czego potrzeba im do życia, a dodatkowo
                  spokój, który pozwala odetchnąć po kilkunastogodzinnej harówce.
                  -------------------------------------------------------------------

                  Ani yuppies się nie czuję, ani nie mam tu wszystkiego do życia.
                  Nie wymagam teatru na miejscu , bo do centrum mogę sobie jechać, ale to, jak
                  ludzie walczą o miejsca w przychodniach zdrowia, czy jak walczą o szkoły i
                  przedszkola powinno dać autorowi do myślenia. No,chyba, że sam jest yuppies i
                  nie ma dzieci ...

                  • agatka_s Re: no więc... 11.08.06, 13:56
                    Blad w rozumowaniu

                    yuppies nie walcza o miejsca w przychodniach (bo chodza prywatnie), tudziez o
                    miejsca w szkolach i przedszkolach publicznych z tych samych powodow (yuppies
                    nawet nie wypada poslac dziecko do zwyklej szkoly !!!!)...-:smile))

                    Fakt faktem , ze ilosc mieszkancow Kabat przerosla wladze gminy, i
                    ich "malutkie rozumki" !!!!
                    • chiara76 Re: no więc... 11.08.06, 14:20
                      agatka_s napisała:

                      > Blad w rozumowaniu
                      >
                      > yuppies nie walcza o miejsca w przychodniach (bo chodza prywatnie), tudziez o
                      > miejsca w szkolach i przedszkolach publicznych z tych samych powodow (yuppies
                      > nawet nie wypada poslac dziecko do zwyklej szkoly !!!!)...-:smile))
                      >


                      > Fakt faktem , ze ilosc mieszkancow Kabat przerosla wladze gminy, i
                      > ich "malutkie rozumki" !!!!



                      no tak mój błąd w rozumowaniu wynika z faktu nie bycia wyżej wymienionymwink I
                      jakoś mi z tym dobrzewink))
                      • biljana Re: no więc... 11.08.06, 14:33
                        chiara76 napisała:

                        > no tak mój błąd w rozumowaniu wynika z faktu nie bycia wyżej wymienionymwink I
                        > jakoś mi z tym dobrzewink))

                        ciekawe kto jest wyzej wymienionym albo sie za takiego uwazawink
                        • jan-w Re: no więc... 11.08.06, 15:14
                          Z takich, mało kto pisuje na forum. Zycie młodego wilka jest zbyt jednokierunkowe.
                    • rubeus Re: no więc... 11.08.06, 15:15
                      Tylko tych yuppies na kabatach jakoś brak...
                      Generalnie - pani redaktor postawiła sobie apriori pewną tezę o 'yuppis'
                      i już się jej trzymała.
                      Ale jakoś tej wielkiej siły nabywczej raczej nie widzę - sądząc
                      po stopniu nasycenia kabat second-handami i tłumami w nich.
                      • czarna_a Re: no więc... 11.08.06, 16:16
                        Ja tam na Kabaty nie narzekam, dobrze mi się tu mieszka choć mogłoby lepiej
                        (patrz petycja). Ale że najlepsze miejsce w Polsce??? To gruba przesada…
                        zaprośmy panią redaktor wiosną, jak będą topniały śniegisad
                        Z drugiej strony dobrze, że tak oceniono Kabaty – trzeba zachować artykuł i
                        wyciągnąć przy sprzedaży mieszkaniasmile
                        • chiara76 Re: no więc... 11.08.06, 16:24
                          czarna_a napisała:

                          > Ja tam na Kabaty nie narzekam, dobrze mi się tu mieszka choć mogłoby lepiej
                          > (patrz petycja). Ale że najlepsze miejsce w Polsce??? To gruba przesada…
                          > zaprośmy panią redaktor wiosną, jak będą topniały śniegisad
                          > Z drugiej strony dobrze, że tak oceniono Kabaty – trzeba zachować artykuł
                          > i
                          > wyciągnąć przy sprzedaży mieszkaniasmile

                          ewentualnie przy wyciąganiu portfela w zwykłym warzywniaku, żeby sobie
                          przypomnieć, czemu tu u nas warzywa na cenę złota niemal. Acha, bo mieszkamy w
                          super dzielnicy.
                          Ja bym się jednak na domek na Starym Żoliborzu bez pytania zamieniławink
          • effa.d Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 10.08.06, 17:38
            hi hi, ja też wczoraj gorączkowo kartkowałam Newsweeka w kiosku, aż sie pan na
            mnie dziwnie patrzył. i nie znalazłam smile a to już jasne. czekamy do jutra.
    • mima30 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 10.08.06, 10:16
      Przepraszam za pomyłkę, to rzeczywiście WPROST. Kupuję wszystkie tygodniki tj.
      Politykę, Wprost, Newsweek i Przekrój, więc mi sie pomyliło.
      • tsuchiya Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 10.08.06, 14:37
        Ja co prawda mieszkam na Natolinie ale od Kabat dzieli mnie tylko Aleja
        Kasztanowa i tak jak Wy też się zgadzam z tym rankingiem. Co prawda nie miałem
        okazji mieszkać w innych rejonach Warszawy czy w innym mieście ale jest tu tak
        przyjemnie, że wątpię czy kiedykolwiek zamieszkam gdzieś indziej.
    • pianissima Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 11.08.06, 16:55
      A mnie ucieszyl ten artykul. To milo, ze po przyznaiu punktow w ilus-tam
      dziedzinach moja dzielnica plasuje sie na pierwszym miejscu smile Zwlaszcza, ze
      nie jest to najdrozsze miejsce w Wawie.
      Sama doskonale pamietam jak ogladalam mieszkanie na Saskiej Kepie. Ladne,
      niezle polozone. Budynek o wysokim standardzie. Podchodze do okna, a za oknem
      slumsy vel: bazarek + dzialki + punkt spotkan okolicznych meneli.
      Pamietam tez kolezanke, ktora kupila mieszkanie w apartamentowcu-plombie w
      dobrej dzielnicy. Sasiedzi rysowali im karoserie samochodow. Tak sobie, dla
      zabawy. Kolezanka wyprowadzila sie...
      Pewnie, ze Kabaty nie sa bez wad, ale czy znacie takie miejsce w Warszawie? wink
      • jan-w Tu też dyskusja na ten temat ;-)) 11.08.06, 20:10
        forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=51&w=46733199&wv.x=2&a=46776166
        • ol4 Re: Tu też dyskusja na ten temat ;-)) 12.08.06, 00:10

          No jan - twoj post na wysokim poziomie! rzucili sie ci trzodziarze na te Kabaty
          jakby ich to zabolało.
          • jan-w Re: Tu też dyskusja na ten temat ;-)) 12.08.06, 00:37
            wink)
            • effa.d Re: Tu też dyskusja na ten temat ;-)) 16.08.06, 11:26
              gratuluje Janie postu! podpisuję się obiema ręcami smile
              paskudną cechą charakteru jest zawiść i to ona dyktuje ludziom takie a nie inne
              słowa.
    • anna_rychly Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 11.08.06, 23:43
      Lat temu parę szliśmy sobie Wąwozową z moim mężem do świata książki , była to
      nasza pierwsza wizyta na Kabatach idąc tak zachwycaliśmy się dzielnicą i
      stwierdziliśmy,że fajnie by tu było mieszkać ale po chwili lekka konsternacja bo
      przecież nas na to nie stać. A półtorej roku póżniej szykowaliśmy nasze gniazdko
      w tym wymarzonym zakątku Warszawy. Od tamtej chwili mineło 7,5 roku, a mimo to
      wieczorami gdy wracam do domu nadal nachodzi mnie myśl JAK TU ŁADNIE. Lubię to
      miejsce za ciszę, spokój, bezpieczeństwo, las i całkowicie się zgadzam to jest
      najlepsza dzielnica w całej Polsce. A z tym dobijaniem się do lekarza to też nie
      jest tak żle. Z jedną sprawą się zgadzam przedszkola: jest tragicznie.
      • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 12.08.06, 00:00
        anna_rychly napisała:

        > Lat temu parę szliśmy sobie Wąwozową z moim mężem do świata książki , była to
        > nasza pierwsza wizyta na Kabatach idąc tak zachwycaliśmy się dzielnicą i
        > stwierdziliśmy,że fajnie by tu było mieszkać ale po chwili lekka konsternacja
        b
        > o
        > przecież nas na to nie stać. A półtorej roku póżniej szykowaliśmy nasze
        gniazdk
        > o
        > w tym wymarzonym zakątku Warszawy. Od tamtej chwili mineło 7,5 roku, a mimo to
        > wieczorami gdy wracam do domu nadal nachodzi mnie myśl JAK TU ŁADNIE. Lubię to
        > miejsce za ciszę, spokój, bezpieczeństwo, las i całkowicie się zgadzam to jest
        > najlepsza dzielnica w całej Polsce. A z tym dobijaniem się do lekarza to też
        ni
        > e
        > jest tak żle.

        najwyraźniej nie chorujesz przewlekle lub jesteś okazem zdrowia.
        Niestety, ci mniej zdrowi nie mogą już tak o tym mówić.
        Ale ja w ogóle jestem forumową marudą, która nie do końca odnalazła się na
        Kabatach i na pewno na zawsze tu nie zostaniewink
        • mami7 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 12.08.06, 10:16
          Koszmarne jest leczenie na Kabatach. Przychodnie sa niemożliwe przepełnione. Chore dziecko często nie jest przyjmowane w danym dniu do pediatry, bo miejsca brak. Specjaliści to w ogóle jakies nieporozumienie, ale to wina "systemu", w tej kwestii cała Polska jest "chora".

          Pozdrawiam
          • mami7 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 12.08.06, 10:23
            Ale w sumie dobrze mi się tu mieszka, mimo, że brakuje jednak szkoły, przedszkola, domu kultury, parku, placu zabaw z prawdziwego zdarzenia, toalet dla pieskówwink))
            Ja w swojej naiwności mam nadzieję, że się to zmieni i wtedy może faktycznie będzie tu NAJ...
            • allija Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 12:30
              Ja zgodzilabym sie z tym pierwszym miejscem, z jednym zastrzeżeniem, na pewno
              nie z powodu mieszkanców Kabat. Nawet przeciwnie, nigdzie nie spotkałam sie do
              tej pory z takim egoizmem, tumiwisizmem i całkowitym nie zwracaniem uwagi na
              innych współmieszkańców, jak właśnie na Kabatach. Myślę, że w dużej mierze jest
              to spowodowane brakiem identyfikacji z tym miejscem, duzo osób napływowych, ze
              wsi (chyba?), wynajmujących, ktorych i tak za chwilę tu nie będzie, generalnie
              stosunkowo duzo osob o niskiej kulturze osobistej. Nie wiem dlaczego i skąd tu
              sie wzięli.
              Reszta tzn estetyka Kabat, bliskość lasu, czyste powietrze, wygodna komunkacja
              itd, odpowiadaja mi. Jestem przyzwyczajona, że dobrego lekarza, sklepu z czyms
              tam czy szkoły nie ma "za płotem". W Warszawie zawsze tak było więc jestem
              niejako wdrożona w taki system funkcjonowania.
              • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 12:57
                To widać zależy, gdzie się mieszka. Jak mieszkałam całe życie na Żoliborzu, to
                takich problemów z lekarzami nie było. Ale nie o tym . Zgodzę się z TWoją
                pierwszą częścią wypowiedzi. Nie wiem, czy wszędzie tak jest, ale ja jak zawsze
                przypomnę ten brak kłaniania się sąsiadom, jakby powiedzenie komuś "dzień
                dobry" powodowało jakąś ujmę na honorze. No, ale o tym już nie raz na forum
                pisałam, więc nie chcę się powtarzać. Też zastanawiam się, że jest to problem
                napływowości, braku chęci identyfikacji z lokalną wspólnotą i pewnie jeszcze
                jakieś inne czynniki.
                • agatka_s Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 13:06
                  chiaro,

                  wybacz, ale czy to jest rzeczywiscie takie wyjatkowe zjawisko dla mieszkancow
                  Kabat ?


                  Mysle ze wszedzie, gdzie sa nowe osiedla tak jest, ze ludzie sie sobie nie
                  klaniaja. Nie uwazalabym ze akurat Kabatczycy sa jacys mniej wychowani.

                  Mysle ze to taka troche narodowa przypadlosc....

                  Co innego na starych miejscach, tam wiekszosc ludzi sie zna, sa juz jakies
                  wiezi sassiedzkie, wiec nawet jak wprowadza sie ktos nowy to niejako musi sie
                  dostosowac...

                  Tak jest u mojej babci na starej ochocie, blok zasiedlony po wojnie, przez
                  pracownikow Biura Projektow-tam wszyscy sie znali, mezowie razem pracowali, a
                  zony wychowywaly dzieci.... Dzis starych mieszkancow juz zostalo jak na
                  palcach jednej dloni (w tym moja prawie 90 letnia babcia), ale nadal utrzymuje
                  sie kontakty, a jak wprowadzi sie ktos mlody to chcac nie chcac zostaje
                  zaangazowany w "zycie " kamienicy.

                  W nowych blokach (niezaleznie czy na Kabatach, czy Bemowie,Piasacznie, w
                  Ursusie czy innym Tarchominie), to poprostu jest nie do pomyslenia....

                  A ogolnie i tak tu jest grzeczniej, niz gdzie indziej...(tak statystycznie !!!
                  bo mnie akurat sasiedzi trafili sie kiepscy), ale np w sklepach, czy na ulicy,
                  itp ludzie sa jacys uprzejmiejsi, niz np w srodmiesciu.
                  • ygreko Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 13:49
                    jednym ze spostrzeżeń wyrażonym przez osobę, która odwiedziła moją narzeczoną i mnie jest fakt braku nudzących się młodych ludzi
                    oczywiście, my wiemy gdzie oni są, ale nie jest to stały element krajobrazu, tak jak to bywa na 'starych' osiedlach w innych częściach miasta
                • biljana Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 13:13
                  hmm ja mieszkam na kabatach rok i powiem szczerze - na poczatku z mowieniem
                  dzien dobry w windzie czy na klatce bylo rozniewink) ale jest coraz lepiej,
                  naprawde. ostatnio raczej nie zdaarza mi sie spotkac sasiada, ktory na moje
                  dzien dobry i usmiech zareagowalby jakby zobaczyl na moim czole trzecie okowink)
                  oststnio nawet ktos nie tylko sie usmiechnal ale zyczyl nam rano udanego
                  dnia! smile))
                  • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 13:22
                    biljana napisała:

                    > hmm ja mieszkam na kabatach rok i powiem szczerze - na poczatku z mowieniem
                    > dzien dobry w windzie czy na klatce bylo rozniewink) ale jest coraz lepiej,
                    > naprawde. ostatnio raczej nie zdaarza mi sie spotkac sasiada, ktory na moje
                    > dzien dobry i usmiech zareagowalby jakby zobaczyl na moim czole trzecie okowink)
                    > oststnio nawet ktos nie tylko sie usmiechnal ale zyczyl nam rano udanego
                    > dnia! smile))


                    a ja się poddałam po kilku naszych próbach , kiedy na dzień dobry z naszej
                    strony ludzie patrzyli się nieprzyjemnie.
                    Nie wiem, jak jest gdzie indziej, ale jeśli tak jest wszędzie, to tym bardziej
                    to smutne.

                    Ostatni przykład , jaki mnie dobił. Rozmawialiśmy z facetem od konserwacji
                    budynku o wodzie. Zgadało się, że żadne filtry nie mogą tej wody doczyścić i że
                    praktycznie co miesiąc by trzeba nowy kupować. Na co on, że owszem,
                    spółdzielnia próbowała przekonać mieszkańców do zakupu filtra centralnego (nasi
                    znajomi w innej dzielnicy takie coś w budynku mają i wielce sobie to chwalą),
                    ale ...mieszkańcy się nie zgodzili. No pewnie, jak się wie, że się pomieszka
                    miesiąc, czy pół roku, to po co płacić? A ci, co im wynajmują, też interesu w
                    poprawie domu nie widzą, po i po co, jak mają z tego forsę i bez filtra. Ot,
                    smutno, że tak jest.
                  • pianissima Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 15:35
                    U mnie tez jest teraz duuuuzo lepiej z "dzien dobry". Wzielam sobie do serca
                    dawno rade Chiary i klanialam konsekwentnie wszystkim. Poprawilo sie! (dzieki
                    Chiara wink) . W dodatku widze, ze panie majace dzieci wyraznie sie
                    zaprzyjaznily, wiec tworza sie normalne stosunki sasiedzkie.
                    • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 15:50
                      pianissima napisała:

                      > U mnie tez jest teraz duuuuzo lepiej z "dzien dobry". Wzielam sobie do serca
                      > dawno rade Chiary i klanialam konsekwentnie wszystkim. Poprawilo sie! (dzieki
                      > Chiara wink) . W dodatku widze, ze panie majace dzieci wyraznie sie
                      > zaprzyjaznily, wiec tworza sie normalne stosunki sasiedzkie.

                      Moją radę? dzięki.smile Nawet nie pamiętam, że dawałam taką. Wiesz, że ja z kolei
                      przygasłam? I w sumie ostatnio, jak się młodzi ludzie nam pierwsi ukłonili, to
                      prawie się przewróciłam z wrażenia. Kurcze, czasem ktoś jednak jest tu OK...a
                      już traciłam nadzieję.
                      Pozdrawiamwink
                      • biljana Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 16:05
                        ludzie na kabatach nie sa tacy najgorsi... albo ja po prostu mam fajnych
                        sasiadow w klatce? Moi rodzice w kazdym razie sa zachwyceni, jak czasem mnie
                        odwiedzaja, ze mlodzi ludzie z mojego pietra mowia im dzien dobry za kazdym
                        razem jak sie spotkajawink) nie jest zle. ja w kazdym razie na starym mokotowie,
                        gdzie wczoesniej mieszkalam, mialam o wiele gorsze doswiadczenia.
                      • pianissima Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 15.08.06, 21:43
                        Zapomnialas? smile))))))) Bo to daaaaaaaaawno bylo. W latach trzeba by mierzyc wink
                        Spodobalo mi sie wtedy, to co napisalas. Wzielam sobie do serca i... zadzialalo!

                        A w ogole, to internet jest niesamowity. Wlasnie bylam w Portugalii i serfujac
                        po stonach o tym przemilym kraju, trafilam na Twoje opisy podrozy po tamtych
                        zakatkach Europy. Tak zupelnie przez przypadek... Strona byla anglojezyczna,
                        patrze Chiara76... z Warszawy. Nawet zdjecia widzialam wink Pozdrawiam cieplo!
                        • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 15.08.06, 21:47
                          pianissima napisała:

                          > Zapomnialas? smile))))))) Bo to daaaaaaaaawno bylo. W latach trzeba by mierzyc wink
                          > Spodobalo mi sie wtedy, to co napisalas. Wzielam sobie do serca i... zadzialalo
                          > !
                          >
                          > A w ogole, to internet jest niesamowity. Wlasnie bylam w Portugalii i serfujac
                          > po stonach o tym przemilym kraju, trafilam na Twoje opisy podrozy po tamtych
                          > zakatkach Europy. Tak zupelnie przez przypadek... Strona byla anglojezyczna,
                          > patrze Chiara76... z Warszawy. Nawet zdjecia widzialam wink Pozdrawiam cieplo!

                          a wiem, wiem, na Virtualtourist, prawda? smile
                          Nie dodałam ostatniej podróży , do Grecji , ale to niebawem.
                          Na moim blogu mam nawet polską relację z podróży do Lizbony. Ja zakochałam się w
                          tym mieście i w okolicach, jakie mogliśmy zwiedzić...wiem, że tam na pewno
                          kiedyś wrócę. Już męczę o to moją drugą, lepszą Połowęwink
                          Jak chcesz, to Napisz do mnie na priva, pogadamy o Portugaliiwink) NApiszesz mi,
                          co zwiedziłaś itd.
                          • pianissima Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 21.08.06, 18:33
                            Tak, rzeczywiscie to bylo na Virtualtourist.
                            Wiesz, Lizbona tez mnie zauroczyla. Brudna, niski poziom zycia, a jednak
                            naprawde wspaniala. Moglabym tam mieszkac. I tak jak Ty, tez sie jeszcze do tam
                            wybiore. To postanowione, koniecznie w sezonie nieturystycznym wink Na priva
                            napisze przy okazji. Pozdrowienia smile
                            • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 21.08.06, 21:41
                              pianissima napisała:
                              Na priva
                              > napisze przy okazji. Pozdrowienia smile

                              jeśli tylko będziesz chciećwink
                              Również pozdrawiam!
                • pianissima Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 15:38
                  Wybaczcie pytanie nieswiadomej istoty, ale gdzie na Kabatach jest przychodinia
                  NFZ? Ostatnio zdrowa bylam, a do lekarzy, jesli juz musialam,
                  chodzilam "dawnych" lub prywatnie, wiec nic mi nie wiadomo o kabackich
                  kolejkach i trudnosciach...
                  • agatka_s Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 15:56
                    Tez nie wiem.

                    Ja i syn "nalezymy" do Medycyny Rodzinnej na Belgradzkiej. Tez raczej nie
                    chorujemy. Do specjalistow terminy sa dlugie ale sa i zazwyczaj jak sie
                    planuje z wyprzedzeniem da sie wszystko zalatwic. Poniewaz u mnie to jest
                    zazwyczaj profilaktyka, to ja wpadalam juz w pewien rytm caloroczny, kiedy jaka
                    wizyte ma rezerwowac , np dla siebie na coroczna cytologie, dla syna na wzrok,
                    na badania krwi (bo my mamy anemie oboje i ja na wszelki wypadek ciagle
                    kontroluje, aby w razie czego zwiekszac dawki natki z pietruszki i innej
                    watrobki). A we wrzesniu szczepimy sie na grype !

                    Z lekarzem pediatra (hi hi dla 12-latka to juz chyba niedlugo ten pediatra
                    bedzie potrzebny !), czy takim pierwszego kontaktu dla siebie tez nie mialam
                    problemu (z wyjatkiem, ze czasem umawiam sie na 13.00 a czekam na wejscie az do
                    13.40, ale to lekarz maruda !!!). Generalnie jest zazwyczaj OK, albo tego
                    samego dnia albo nazajutrz (tyle ze ja akceptuje kazdego lekarza, nie mam
                    jakiegos swojego do ktorego chodze, w koncu katar to katar, kazdy go umie
                    leczyc i wypisac jakies swinstwa)

                    Podobno tam nie mozna sie zapisac, ale jak bylam w zeszlym tygodniu u dentysty
                    (tez tam chodze i syn tez (tylko on ma zeby zdrowe wiec tylko ma lakierowane) i
                    jestem happy), to na wlasne oczy slyszalam jak pani mowila ze sie
                    przeprowadzila i chce sie przepisac, i pani z rejestracji dala jej ankietke.

                    Oczywiscie jak jest cos naglego, bardzo potrzebnego (np szybko laryngolog dla
                    syna w zeszlym roku, to nawet sie nie zastanawiam tylko ide prywatnie), ale jak
                    jakies rutynowe rzeczy to "zakotwiczam" na Belgradzkiej.


                    Reasumujac : ja nie znam problemow ze sluzba zdrowia na Kabatach, i w sumie
                    jestem zadowolona (aha do ortodonty, tez chodzimy panstwowo ! daje sie)

                    Pozdrawiam
                    • mami7 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 19:14
                      Jest Przychodnia lekarzy rodzinnych, przy KEN chyba 30. Z tym, że podobnie jak MR, jest to prywatna przychodnia z umową NFZ, na podstawowe leczenie.
                  • rubeus Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 14.08.06, 17:36
                    Jest od jakiegos czasu nowa przychodnia na Dembego

                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11115&w=43066693&a=43066693
                    • allija Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 15.08.06, 21:15
                      Powiem szczerze, ze przeprowadzilam sie kiedy moje dzieci miały 9 i 11 lat.
                      Jakos ociagalam sie z przychodnia rejonowa Na Uboczu z powodu panujacego tam
                      tloku. I tak dzieci zwykle choruja w piatki, soboty i niedziele wiec
                      ostatecznie kończyło sie na lekarzu prywatnym, wiec i tu tak zostało. Z
                      prywatnej przychodni, o 100 m od domu, wzywałam w razie potrzeby, 2-3 razy w
                      roku, pediatre, potem zawsze tę samą, która przychodziła do mnie w swiątek czy
                      piatek, w ciagu godziny czy nawet wcześniej byla w domu, nawet potrafiła z
                      własnej woli zajrzec wieczorem i sprawdzic jak dzieci sie czuja po
                      zaaplikowanej kuracji. Pani doktor była urocza, znała sie na rzeczy,
                      szczególnie, ze sama miala dzieci w wieku moich, w tym alergiczne jak moje. Tak
                      więc jakość usługi nieporównywalna z publiczna, bez nerwów i kolejek oraz
                      wożenia gorączkującego dziecka gdzieś tam.
                      Raz mialam epizod z Belgradzka ale kiedy zażądali opłaty za badanie krwi to
                      troszke sie, hmm, zdenerwowałam bo w końcu zrobic podstawowe badanie krwi raz
                      na kilka lat chyba powinno mi sie należeć z urzedu. Jeśli chciałabym placić to
                      mogłam to zrobic pod domem we wspomnianej przychodni zamiast lecieć skoro świt
                      na Belgradzka. Tak wiec zrezygnowałam.
                      Jeśli ktos nie ma noworodka w domu albo stale chorujacego dziecka to polecam te
                      wlasnie forme opieki medycznej. W koncu i tak wszystkie szczepienia wykonuje
                      pielegniarka w szkole a w razie urazów są szpitale.
                    • pianissima Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 15.08.06, 21:50
                      Dzieki, Rubeus smile

                      Jesli cos sie dzialo, zwykle korzystalam z Rentgenologow (wejscie od Borsuka),
                      gdzie nie ma zadnych kolejek ani czekania, bo wizyty ustalaja z dokladnoscia do
                      15 minut, a rejestracja jest i internetowa, i telefoniczna. Zawsze bylam bardzo
                      zadowolona, bo dzialaja sprawniej niz przychodnie na Zachodzie.
                      • agatka_s Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 16.08.06, 10:25
                        ja tez jak jest "ostry dyzur", czyli wlasnie np wizyta u laryngologa syna, z
                        bolacym uchem-poszlam do Rentgenologow, glownie aby dzieciaka nie ciagac za
                        mocno, bo mamy do tej przychodni 100 m. Bylam tez i u innych specjalistow
                        kilka razy, jestem w sumie zadowolona-glowny plus ze tam sa dobre terminy i
                        nigdy nie ma tloku, ale oczywiscie placi sie za to odpowiednio. Wizyta u
                        specjalisty ponad stowe kosztuje.
                  • anna_rychly Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 27.08.06, 21:56
                    Przychodnia jest na ulicy Na Uboczu 5, to właściwie już Natolin, ale leczą się
                    tam Kabatczycy. Przychodnia ogólnie ok. ale jest problem z zapisami, za dużo
                    ludzi, za mało lekarzy. Dobrzy pediatrzy np. Dr.Plecińska, gin. Dr. Zawada.
                    Pozdr
                    Andzia
        • anna_rychly Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 27.08.06, 21:46
          Moje dziecko choruje często, fakt dodzwonić się do przychodni Na Uboczu rano to
          koszmar, ale jak już się zapiszesz to, opieka lekarska jest ok.
    • m-oni Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 17.08.06, 12:08
      Na wstepie pozdrawiam wszystkich mieszkańców Kabat.
      Mieszkam na Kabackim Dukcie od prawie 5 lat.
      Wiecie co do tej pory nie moge sie przyzwyczaić.Niestety nie czuje sie tu tak
      dobrze zeby chcieć zostać.
      Wychowałam sie na Mokotowie okolice
      ul.Willowa,Dworkowa,Madalińskiego ,Słoneczna itp.Jakos nie odczuwam na Kabatach
      tej atmosfery....
      Dlatego podjełam decyzje o powrocie na stary dobry Mokotów.
      Nie znaczy,ze tam nie ma problemów są ... a jakże ale Kabaty to jakos nie moje
      miejsce do życia....
      pozdrawiam
      • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 17.08.06, 12:19
        m-oni napisała:

        > Na wstepie pozdrawiam wszystkich mieszkańców Kabat.
        > Mieszkam na Kabackim Dukcie od prawie 5 lat.
        > Wiecie co do tej pory nie moge sie przyzwyczaić.Niestety nie czuje sie tu tak
        > dobrze zeby chcieć zostać.
        > Wychowałam sie na Mokotowie okolice
        > ul.Willowa,Dworkowa,Madalińskiego ,Słoneczna itp.Jakos nie odczuwam na
        Kabatach
        >
        > tej atmosfery....
        > Dlatego podjełam decyzje o powrocie na stary dobry Mokotów.
        > Nie znaczy,ze tam nie ma problemów są ... a jakże ale Kabaty to jakos nie
        moje
        > miejsce do życia....
        > pozdrawiam



        mam dokładnie takie same odczucia...z tym, że ja się wychowałam jeszcze dalej,
        bo na Żoliborzu...
        Dzięki za ten post. W sumie czułam się osamotniona ze swoimi odczuciami (myślę,
        że nikt mnie nie rozumie), a tu Napisałaś dokładnie to, co ja czuję...
        • claire_de_lune Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 18.08.06, 16:07
          Chiara, bo to mozna podsumowac tak: wszystko zalezy od tego gdzie ktos spedzil
          swoje dziecinstwo lub mlodosc. Jesli to jest Zoliborz, Mokotow, to do takiej
          atmosfery zawsze sie bedzie tesknic. Ja tez bym wolala miec takie wspomnienia,
          ale przyszlo mi spedzic dziecinstwo w Wolominie i stad moj nieustajacy zachwyt
          Kabatami.
          • jan-w Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 18.08.06, 16:50
            Ja spędziłem młodość na Mokotowie.
            Zupełnie nie tęsknię za emerytami, którzy zabierają dzieciom piłki, bo zabawa na
            podwórku im przeszkadza (albo wzywają straż miejską). Nie tęsknię za menelami z
            mieszkań socjalnych, pijanymi cały dzień. Nie tęsknię za wrakami zastawiającymi
            miejsca parkingowe, w których co chwilę włącza się alarm. Za ludźmi którzy
            wymuszają usuwanie wszystkich ławek z podwórek, gdyż przesiaduje na nich
            młodzież (!). Zdecydowanie bardziej podoba mi się tutaj!
            • agatka_s Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 18.08.06, 17:49
              Ja lubie Kabaty, bo lubie, teraz nawet bardziej niz 2-3 lata temu, choc ciut
              mniej niz 5 lat temu gdy bylo bardzo cicho i "wiejsko-plebejsko".

              Lubie choc urodzilam sie i cale dziecinstwo spedzilam na Mokotowie, co prawda
              nie starym, ale Mokotowie, a mlodoscc w Komorowie pod Warszawa.

              Kabaty lubie same w sobie, nie na zasadzie porownania sie z
              jakimimis "slamsami" z ktorych nagle udalo sie mi wyrwac. No coz kazde miejsce
              jest inne jeden lubi to, inny co innego. Tobie akurat pasuje Mokotow, mnie
              odpowiada akurat to jak jest na Kabatach (choc wiele bym zmienila !!! np
              wybudowala ladna ulice Welniana-jan-w wie dlaczego... !!!)

              Pozdrawiam
            • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 18.08.06, 18:05
              jan-w napisał:

              > Ja spędziłem młodość na Mokotowie.
              > Zupełnie nie tęsknię za emerytami, którzy zabierają dzieciom piłki, bo zabawa
              n
              > a
              > podwórku im przeszkadza (albo wzywają straż miejską). Nie tęsknię za menelami
              z
              > mieszkań socjalnych, pijanymi cały dzień. Nie tęsknię za wrakami
              zastawiającymi
              > miejsca parkingowe, w których co chwilę włącza się alarm. Za ludźmi którzy
              > wymuszają usuwanie wszystkich ławek z podwórek, gdyż przesiaduje na nich
              > młodzież (!). Zdecydowanie bardziej podoba mi się tutaj!


              ojej, ale było okropnie tam, gdzie wcześniej mieszkałeś.
              Może fakt, że tam, gdzie ja mieszkałam było inaczej , zmienia moje patrzenie na
              to.
              Na szczęście nie trzeba uwielbiać na siłę miejsce, w którym się mieszka, tym
              bardziej , jeśli nie czuje się lokalnego z nim patriotyzmu.
          • chiara76 Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 18.08.06, 18:06
            claire_de_lune napisała:

            > Chiara, bo to mozna podsumowac tak: wszystko zalezy od tego gdzie ktos
            spedzil
            > swoje dziecinstwo lub mlodosc. Jesli to jest Zoliborz, Mokotow, to do takiej
            > atmosfery zawsze sie bedzie tesknic. Ja tez bym wolala miec takie
            wspomnienia,
            > ale przyszlo mi spedzic dziecinstwo w Wolominie i stad moj nieustajacy
            zachwyt
            >
            > Kabatami.



            myślę, że Wiesz, o co mi chodzi. A co z tym Wołominem? W sumie nie znam tamtych
            regionów, to nawet nie wiem, czy chodzi tylko o to , że daleko, czy coś jeszcze.
          • rubeus Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 18.08.06, 20:48
            To chyba ja jestem tu wyjątkiem - bo praktycznie całe dzieciństwo upłynęło mi między blokami Natolina i Kabat [no przez 5 latek mieszkałem na Sadybie i mam sentyment do tamtych rejonów].
            To i owo bym na Kabatach pozmieniał (więcej przestrzeni publicznej !!! ),
            ale generalnie nie jest źle - choć 5 latek temu było ciut lepiej
            (no może brakowało porządnego sklepu osiedlowego... )
            • marek.dumle Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 18.08.06, 21:06
              Przyciasno? Ale to już zaczyna być problem ogólnowarszawski. Każda dzielnica
              zaplombowuje się do bólu. Pięc lat temu wydawało mi się że Kabaty są sztucznie
              ciasne na tle innych dzielnic, ale jak teraz widzę plombowanie Mokotowa to
              uważam, że Kabaty są niestety w normie.
              • pianissima Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 21.08.06, 18:46
                Wiesz, tak wygladaja miasta w Europie. Z moich obserwacji wynika, ze tylko w
                postkomunach sa socjalstyczne odleglosci i gigaplace do defilad i innych
                oficjalek. Reszta europiejskich stolic jest ciasno zabudowana. Nawdet co
                szersze paryskie arterie i aleje powstaly przeciez poprzez wyburzenie
                fragmentow miasta. Tym zreszta miasta rona sie od wsi, ze nie ma w nich pol i
                lak.

                Szczerze: chyba tylko w naszym kraju z powodu braku burzuazji, ktora od lat
                zamieszkiwala miasta i jest do miejskiego zycia przywiazana, ciagle sciera sie
                wiejska mentalnosc (z zapotrzebowaniem na przestrzen i totalna nieumiejetnoscia
                zycia w gestej spolecznosci) z szybkim awansem spolecznym. I stad konflikty i
                zale, ze ciasno, ze zabudowuja (olaboga!), itp.

                Lubie Kabaty, ale dla mie to wies, gdzie slowik spiewa i zaby rechocza na
                deszcz. A miasto to zostawilam w Srodmiesciu i tez, jak Ty, dlugo nie moglam
                dojsc do siebie po przeprowadzce wink)
                • pianissima Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 21.08.06, 21:32
                  Przepraszam za literowki.
      • norah75 do m-oni 22.08.06, 11:18
        a ja własnie z okolic Madalińskiego przeprowadzam sie na Kabacki Dukt
        Mielismy z mężem wiele wątpliwości ale mamy jednak cicha nadzieję ze bedzie nam
        sie w miare dobrze mieszkać.Kupiliśmy mieszkanie przy KD 11. A ty gdzie
        mieszkasz? Prosiłam na forum o opinie o tym adresie ale jakos bez odzewu
        pozdrawiam
        • ol4 Re: do m-oni 22.08.06, 12:59

          Norah - generalnie Kabacki Dukt jest OK. Jedyny mankament to ponoc to ze
          sasiedzi uprawiaja glosny seks!
          • norah75 Re: do m-oni 22.08.06, 16:06
            wszyscy??wink))))))))))))
            • effa.d Re: do m-oni 22.08.06, 17:18
              sądząc po komentarzach na innym wątku - prawie wszyscy smilesmile
    • marek.dumle Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 18.08.06, 21:08
      Jak się przeprowadzałem półtora roku temu na Kabaty przeżyłem kryzys. Po
      tygodniu-dwóch chciałem wracać na Mokotów. Po paru miesiącach mi przeszło i
      bardzo mi ta dzielnica odpowiada. Nie jest bez wad ale nie ma w Wawie miejsca
      bez wad.
    • anna_rychly Re: Kabaty - najlepsze miejsce do mieszkania !!! 27.08.06, 22:23
      A ja nadal twierdzę, że tu ładnie a przeprowadziłam się z Gdańska. Wprawdzie
      zagęszczenie budynków trochę przytłacza, ale nadal lubię tę dzielnicę. Jest
      oczywiście parę rzeczy, które mi się nie podobają np. brak przedszkoli , szkół,
      problemy z rejestracją u lekarza, ale tak samo było tam gdzie mieszkałm, więc tu
      nie widzę różnicy. Tu mam dom z ładnym tynkiem, zieleń na około bloku, plac
      zabaw dla dziecka, śliczne oświetlenie przy bloku, żadnych grafitti na budynku,
      niedaleko las, metro i jeszcze sympatycznych sąsiadów, którzy czasem chałasują i
      trochę głośno się kochają, lub drą koty i wrzeszczą na siebie, ale to jest mój
      dom moje miejsce i za to je kocham.
      Ale słodko się zrobiło wink
      Pozdrawiam
      Andzia
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka