Dodaj do ulubionych

Ciężki mój los

15.02.03, 04:37
Kanuk nie chce się zdeklarować, Aska nie chce mi pożyczyć Kaski, a nikt nie
chce mi opowiedzieć jak to dzisiaj było. Więc idę spać i może jakać zemsta mi
się przyśni.
Mimo wszystko: Dobranoc!
Obserwuj wątek
    • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 10:56
      wstalem w srodku nocy aby Ci powiedziec hej zarlaczka. na ucho.tylko nie wiem
      lewe czy prawe. jak bys.....wolala, co ????!!!!
      • zarlaczka Re: Ciężki mój los 15.02.03, 10:58
        Wolałabym żebyś szepnął mi co innego, ale lepsze to niż nic. Mogą być oba.
        • miltonia Re: Ciężki mój los 15.02.03, 11:57
          Coooo?, to z powodu szeptania do ucha Żarłaczowi wstajesz w środku nocy? dla
          mnie się tak nie poświęcałeś. Nie podoba mi się to.
          • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 12:57
            tradycja mi naprawde zaimponowala usznym tekstem i chcialem sprawdzic jak to
            dziala. co sie denerwujesz po prochnicy? szeptem do mnie mow, mow szeptem..a
            zarlaczka charakterna jest: na los sie skarzy, ze "ciezki", ale nie wyjedzie i
            juz ! chyba, ze na szklanke Mirindy do Tunezji. moja szkola! mnie by taki powod
            wystarczyl, Ty bys tego miltonia nie zdzierzyla!
            • miltonia Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 14:10
              Ja? Nie takie rzeczy zdzierżam!
              • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 14:54
                miltonia , Ty masz ciezkie zycie tez? tak jak ja? fajnie , nie?
                • miltonia Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 15:03
                  Gość portalu: kanuk napisał(a):

                  > miltonia , Ty masz ciezkie zycie tez? tak jak ja? fajnie , nie?

                  To Ty masz ciężkie życie?
                  Fajnie to będzie, jak ono się lekkim stanie, np. przy mnie.
                  • zarlaczka Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 15:05
                    Ha, ha, ha. Przy niej to dopiero zrozumiesz, że Twoje dotąd lekkim było.
                    • Gość: Niech Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.02.03, 15:20
                      A moze by tak menage a trois?
            • zarlaczka Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 14:15
              Kanuk, a jak bym wyjechała, to byś się zdeklarował, też nie. Albo, czy Aska
              wypożyczyłaby mi Kaskę. Czy tu czy tam i tak bym cierpiała wielce. A na
              szklaneczkę mirindy wyjechać w jakieś ciepełko, i ciałko wymoczyć w cieplutkim
              morzu, albo piękną przyrodę popodziwiać to ja zawsze chętnie, na to ja zawsze
              zwarta i gotowa jestem.
              • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 14:52
                a co jak ja wroce? entuzjazm Twoj przytlumiajac?
                • zarlaczka Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 14:55
                  Kanuk Ty nie jesteś w stanie, w żaden sposób, mojego entuzjazmu w stosunku do
                  Twojej osoby przytłumić. Nigdy!!!!!!!!!!!!!!
                  • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 15:20
                    a to juz duzo :))))))
                    • miltonia Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 15:25
                      Taaaak, a bardzo dużo, to niby co?
                      • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 15:30
                        czytaj Niecha....
                        • miltonia Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 15:32
                          Czytam, ale które posty masz na myśli?
                          • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 15:37
                            ten z 15:20 kilka oczek wyzej
                            • miltonia Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 16:12
                              Ale to Twój post.
                              • Gość: Niech Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 15.02.03, 17:29
                                Czy Niech i Kanuk to ta sama osoba? Tak sadze. Zalosne.
                                • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 17:35
                                  moze i tak...ale ciezko jest sie przy tym upierac wiedzac, ze ja mieszkam 7000
                                  kilometrow od ulicy Chmielnej. zdrugiej strony gora z gora.....
                                  • zarlaczka Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 18:10
                                    Ty i Niech ta sama osoba. Ha, ha, ha, ha, ha.
                                    Kanuk, czy Ty zawsze musisz się tak rozpisywać, kiedy mnie nie ma. Specjalnie
                                    to robisz, czy to przypadek?
                                    • Gość: kanuk Re: Ciężki mój los-czyzby IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 18:22
                                      szczerze mowiac, nie przypadek. bylo mi Ciebie juz brak.
                                      • zarlaczka Re: Ciężki mój los-czyzby 15.02.03, 19:01
                                        W serce me rozkosz wchodzi, słysząc takiego słowa.
                        • Gość: kanuk zarlaczka IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 15:35
                          w szkole Cie tak nazywali?
                          • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 18:08
                            Nie. To samonazwanie. W szkole mnie wszyscy nazywali po imieniu. Czasem tak
                            bywa.
                            • Gość: kanuk Re: zarlaczka IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 18:25
                              a ja przez ten mroz to dzisiaj jem i jem. jak zarlacz.
                              • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 18:34
                                To już mamy przynajmniej jedną wspólną cechę, przynajmniej dzisiaj, to takie
                                miłe.
                                • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 21:45
                                  Macie jeszcze jedną wspólna cechę.
                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 21:46
                                    Mianowicie.
                                    • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 21:48
                                      mianowicie co?
                                      • tradycja1 k`k 15.02.03, 21:49
                                        co Ty tak wczoraj uciekles od telefonu?
                                        • Gość: k`k Re: k`k IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 21:51
                                          Wyrwał mi jeden taki
                                      • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 21:49
                                        Wiesz co. Ta druga wspólna.
                                        • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 21:52
                                          lubicie bzy?
                                          • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 21:53
                                            Z Tradi Ci się pomyliłam (ku wielkiej mojej rozpaczy). Wolę róże.
                                            • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 21:54
                                              Tam był pytajnik.
                                              • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 21:57
                                                Fakt był, ale czy ja na niego muszę zwracać uwagę. A poza tym twierdziłeś, że
                                                wiesz jaką mamy drugą, wspólną, cechę.
                                                • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 22:12
                                                  Jesteś(cie) inteligentni
                                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 22:17
                                                    Dzięki Kaska. Jak zwykle miły jesteś. A mnie coraz bardziej żal serce ściska,
                                                    że niedostępny.
                                                  • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 22:26
                                                    Ale mam słaby kregosłup moralny.
                                                    Wszystko sie może zdażyć.
                                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 22:34
                                                    Kaska nie kuś. Wiesz przecież, że ja mam do Ciebie dużą słabość.
                                                  • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 22:40
                                                    A jak jutro bedzie koniec świata?
                                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 22:44
                                                    W przenośni, czy dosłownie?
                                                  • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 22:47
                                                    prawdziwy
                                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 22:49
                                                    To już nas nie będzie. Czy to pytanie miało zaprowadzić nas na drogę cnoty?
                                                  • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 22:50
                                                    Takie odniosłaś wrażenie?
                                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 22:55
                                                    Zdecydowanie. Kiedy się w środku interesującej (przynajmniej dla jednej strony)
                                                    rozmowy, zbacza na koniec świata, to niewesołe myśli się nasuwają.
                                                  • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 22:56
                                                    zarlaczka napisała:

                                                    > Zdecydowanie. Kiedy się w środku interesującej (przynajmniej dla jednej
                                                    strony)
                                                    >
                                                    > rozmowy, zbacza na koniec świata, to niewesołe myśli się nasuwają.
                                                    =====================
                                                    koniec świata.
                                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 22:57
                                                    ale ten w przenośni. No trudno, skoro wolisz koniec świata. Mnie pozostaje się
                                                    tylko poddać.
                                                  • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 23:10
                                                    koniec świata ma być potem
                                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 23:15
                                                    Po czym?
                                                  • Gość: k`k Re: zarlaczka IP: *.acn.waw.pl 15.02.03, 23:21
                                                    Jak się prześpię to wyjaśnię.
                                                    Padam.
                                                    Dobranocka.
                                                  • zarlaczka Re: zarlaczka 15.02.03, 23:22
                                                    I cóż mogę dodać. Dobranoc.
                                                  • Gość: kanuk Re: zarlaczka IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 23:34
                                                    uffffffffffff
                                            • tradycja1 Re: zarlaczka 15.02.03, 21:55
                                              Miltonia tez sie z kanukiem umawiala na bzy .
                                              • Gość: kanuk tradycja1 , hello IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 22:40
                                                tradycja1 , wlasnie wrocilem z Chicago ! z filmu , nie z miasta. nie musze
                                                polecac. mam nadzieje, ze kazdy zobaczy i tak bo bardzo warto ! poza tym ze
                                                mnie krytyk jak z -tu wstawic jakas Wam znana pokrake- panczenista.
                                                • tradycja1 Re: tradycja1 , hello 15.02.03, 22:43
                                                  Co tak wczesnie do kina w sobote?Popcorn z maslem czy bez?Bez bzu oczywiscie.
                                                  • Gość: kanuk Re: tradycja1 , hello IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 23:18
                                                    zebym mogl wieczorem robic cos innego.... ale zarlaczka juz sie przestawila ze
                                                    swoim apetytem.nie uwazasz ? w kinie bylem , Chicago chwale, a Ty nic ???
                                                  • zarlaczka Do Kanuka 15.02.03, 23:21
                                                    Kanuk ja się nie przestawiłam. Kaska to mój pupilek od samego początku mojego
                                                    uczestnictwa na tym forum. Ale pupilek niedostępny. To jest moje wielkie,
                                                    platoniczne zauroczenie.
                                                    A od Ciebie to ja nawet minimalnych deklaracji nie jestem w stanie wyciągnąć.
                                                    Ja swe serce na dłoni Ci podaję, i co w zamian. Podrywasz Tradi, podrywasz
                                                    Miltona, serce na dłoni depczesz.
                                                  • Gość: kanuk Re: Do Kanuka IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 23:33
                                                    Tradi jest Amerykanka, one sa bardzo bardzo TRZEZWE bo maja przeciez caly swiat
                                                    pod soba. takich biednych z kanady toleruja ,i owszem , z sympatia duza ale tez
                                                    z nutka poblazliwosci. zdobyc ich serce jest trudno bardzo, choc warto. jesli
                                                    ktos chce z nimi w tej ameryczce mieszkac. im juz dobrze nie bedzie nigdzie,
                                                    tylko tam. miltonia, chyba sie rozczarowala bo siedzi cicho ,a ja? czy do
                                                    maslanki w Polsce dodaja soli, zerknij kiedys w sklepie na opakowanie , co ??
                                                    bo nie wiem jeszcze....:)))))))))))
                                                  • zarlaczka Re: Do Kanuka 15.02.03, 23:45
                                                    Kanuk, ja Ci o uczuciach, a Ty mi o rywalkach i maślance, chyba że jakowejś
                                                    przenośni użyłeś, której umysł mój nie jest w stanie pojąć.
                                                  • Gość: kanuk Re: Do Kanuka IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 15.02.03, 23:58
                                                    pora pozna jest Ci zapewne przyczyna.z przeomdlenia pod papugami mialem sen jak
                                                    Ty,o Warszawie , gdzies obok Nas. wiec juz Cie Niemen-cze dzis bo polnoc masz i
                                                    co jeszcze?
                                                  • zarlaczka Re: Do Kanuka 16.02.03, 00:09
                                                    Ale męcz mnie, męcz, męcz o północy i w południe. W dzień i w noc, mnie męcz. A
                                                    co ja jeszcze mam, mam marzenia. Niespełnione. Na razie.
                                                  • Gość: kanuk Re: Do Kanuka IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 00:25
                                                    moje okno na swiat ma byc oddane do przegladu. ciekawe jak sie bede czul bez
                                                    niego? chyba jak narkoman bez swiezych dostaw, czyli bezdostawnie zupelnie, tak?
                                                  • zarlaczka Re: Do Kanuka 16.02.03, 00:30
                                                    Gdyby mi moje okno na świat zabrali, chciałabym żebyś Ty się tym oknem stał.
                                                    Ale cieszę się, że Ciebie okna pozbawią, bo wreszcie zrozumiesz jak ja się
                                                    czuję bez Twych postów, skierowanych tylko i wyłącznie do mnie.
                                                  • Gość: kanuk Re: Do Kanuka IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 00:41
                                                    :) com uczynil albo raczej uczynil.com w tej mowie trawie komputerowej
                                                    transatlantycko zdobionej? skad byc moze(...) ten bol ?
                                                  • zarlaczka Re: Do Kanuka 16.02.03, 00:49
                                                    Nic nie musiałeś czynić. Wystarczyło, że zjawiłeś się. I to co dla Ciebie tylko
                                                    mową trawą jest komputerową, dla drugiego duże znaczenie mieć może, a nawet
                                                    wielkie.
                                                  • Gość: Niech Re: Do Kanuka IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.02.03, 00:50
                                                    Taaaaaaa........
                                                  • miltonia Re: Do Kanuka 16.02.03, 09:22
                                                    Gość portalu: kanuk napisał(a):


                                                    miltonia, chyba sie rozczarowala bo siedzi cicho

                                                    Oczywiście, że się rozczarowałam. Tobą Kanuk, Tobą. Szybko o mnie zapomniałeś,
                                                    gdy tylko Żarłacz Cię dopadł i Cię czaruje. Ale Żarłacz ruszy na dalsze łowy,
                                                    bo łakomy i co?. Zostaniesz na lodzie.
                                                  • Gość: kanuk Re: Do Kanuka IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 09:58
                                                    Miltonciu, ja napisalem "chyba" ? pomyslisz CHYBA, ze mam cos z pecherzem,
                                                    piszac przed 4 rano,m? to ZEW mnie sciagnal do ekranu i klawiszy,o ! wizja
                                                    zostania na lodzie jaka przede mna roztaczasz nie nalezy do przyjemnych, sama
                                                    rozumiesz. w tej pustynno- lodowej krainie chleb powszedni, a jednak. zamiast
                                                    przyjaznej reki-napomnienie. o spaniu mowy nie ma. przeczytam wiec raz jeszcze
                                                    felietony Pietrzaka i JK-Mikke z Dziennika Polskiego. Oba bardzo ciekawe i do
                                                    myslenia zachecajace. - yours truly.
                                                  • zarlaczka Re: Do Kanuka 16.02.03, 10:49
                                                    Kanuczku, Ty naprawdę jej uwierzyłeś, że ja mogłabym Cię na lodzie zostawić.
                                                    Uwierzyłeś. Każdy sądzi innego po sobie. Toć Milton po całym forum kwiat
                                                    mężczyzn zbiera i coraz to nową zdobycz do wianuszka wplata. Chcesz być jednym
                                                    z wielu w tym wieńcu i za jej laur robić?
                                                    Ps. żarłoczna to ja jestem, jeżeli o jedzonko idzie. Jeżeli chodzi o mężczyzn
                                                    wybieram jakość, a nie ilość.
                                                  • Gość: kanuk POLECAM tym co sie interesuja IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 11:19
                                                    w tym chwilowym zapomnieniu i bezsennosci wynalazlem w Rzeczypospolitej artykul
                                                    Zdzislawa Najdera ( w Plus Minus) i bardzo sie z nim zgadzam.
                                                    Usatysfakcjonowany, ze jest tam w Kraju, taki ktos jak p. Najder, moge pojsc
                                                    spokojnie do kuchni na kawe i wloski biszkopcik. przy takim mrozie o spacerze
                                                    nie ma mowy. :) acha, dzien dobry , zapomnialem , hej.
                                                  • Gość: kanuk Ilosc/jakosc IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 11:23
                                                    kazdy wybiera jakosc, czasem poprzez ilosc a czasem poprzez ostroznosc i
                                                    rozwage. co mi tak zalezalo na tym niemieckim? moze w moim wieku kazdy pan chce
                                                    miec mloda nauczycielke jezykow obcych?
                                                  • zarlaczka Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 11:27
                                                    Kanuk, Ty znowu o innych babach. Już mi ręce opadają. Co ja mogę uczynić, żeby
                                                    Twą uwagę od nich choć na 5 minut odciągnąć?
                                                  • Gość: kanuk Re: Ilosc/jakosc IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 11:33
                                                    powiedz ,ze masz katar. to sie zainteresuje, Mrs Perfect !!!!!!
                                                  • zarlaczka Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 11:40
                                                    Mówię, że mam katar. A to mrs Perfect to do mnie? Jeżeli tak to na jakiej
                                                    podstawie te błędne wnioski wyciągnąłeś?
                                                  • miltonia Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 12:05
                                                    Jak to jest Kanuk, że ja na Ciebie trafić nie mogę, a ten podstępny Żarłacz
                                                    zawsze. Coś kombinujecie za moimi plecami?
                                                    Ps. Jakieś dziwne masz lektury. Może to wszystko dlatego. Pamiętaj, media
                                                    kłamią.
                                                  • Gość: kanuk Re: Ilosc/jakosc IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 13:50
                                                    o, przepraszam. media klamia -tak. ale ja wskazuje konkretne artykuly i
                                                    autorow. klamstwa i przekrety sa zawarte w selekcji i sposobie eksponowania
                                                    tego co sie dzieje. czasami w celowym podawaniu nieprawdy. jezeli ktos cos
                                                    podpisal ,skupiam sie na tresci i oceniam, odnosze to do moich mysli. co tam
                                                    bylo dziwnego? dziwne. vo-la-re. o-ho. can-ta-re ....
                                                  • Gość: kanuk Re: Ilosc/jakosc IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 14:14
                                                    oj, dobrze jest powdychac koniaku opary jak sie ma katarek,zarlaczko. facetom
                                                    pomagaja tez oklady z oczu. a to nielubienie koniaku to jakas moda, czy co?
                                                    przy tych cenach niegrozna. dobrze , pijemy naparstkami nad garstkami pistacji.
                                                    za oknem Jowisz. a za kilka mieiecy zdechnac bedzie mozna od wilgoci i upalu.
                                                  • zarlaczka Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 14:30
                                                    Krople do nosa tańszymi i samczniejszymi się wydają, ale zgodnie z obietnicą
                                                    zażyję koniakowego paskudztwa (nie wiem czy moga, ja nigdy nie lubiłam). Mówisz
                                                    okłady z oczu, a ile tych ócz ma być i czy wyjęte, czy z resztą powłoki
                                                    cielesnej się przykłada. Ku radości mej wielkiej widzę następne wspólne nasze
                                                    upodobanie, czy raczej nieupodobanie. Skrajne temperatury to ja lubię jedynie w
                                                    miłości (gorąc - dodaję, żebyś wątpliwości nie miał) i napojach (lód).
                                                    Ps. Czy masz może kumpla o ksywce Buziaczek?
                                                  • Gość: kanuk Re: Ilosc/jakosc IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 16:30
                                                    tak mam , przesylam Ci swieze od niego pzdr.
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 16:45
                                                    buziaczek mowisz?! ja tez dostalam od niego Walentynke! Kanuk przyznaje sie do
                                                    znajomosci z rzeczonym powyzej , ale ja obawiam sie ze z Kanukiem to ja nie
                                                    osiagnelam takiego porozumienia dusz . Z prostego powodu , ze on chyba nie wie
                                                    o moim istnieniu. Stawiałabym na kogo innego, no chyba ze Kanuk masowke robił!
                                                  • miltonia Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 16:58
                                                    Aska, wiele mi to wyjaśniło. A już myślałam, że Buziaczek detalistą jest.
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 17:07
                                                    Ja tez myslałam ze mam jakiegos osobistego wielbiciela:( A tu hurtownik sie
                                                    trafił , ale z drugiej strony, to mile z jego strony. I zapracowany jakis , bo
                                                    dwa dni po terminie mu sie o nas przypomnialo . No chyba , ze kolejka ulubienic
                                                    dluga byla.....
                                                  • Gość: kanuk Re: Ilosc/jakosc IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 17:06
                                                    alez wiem o Twoim istnieniu. nie chcialem nikogo rozczarowac, ze inzyniera
                                                    Buziaczka nie znam. to moglby byc ten ostatni gwozdz co przelalby Shalke
                                                    goryczy do przerwy zero cztery. tak wiec miedzy nami: nie znam go wcale. nie
                                                    wiem jak ten problem rozstrzygnac ale go podziwiam! happy Ballantine's !
                                                  • Gość: as-k do kanuka IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 17:10
                                                    Milo mi ze wiesz ktoz ja zacz.
                                                  • miltonia Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 17:12
                                                    Nie rozczarowałeś nas nieznajomością Buziaczka, tylko ewentualnie tym, że to
                                                    nie Ty, na co w skrytości ducha liczylam. Chociaż skoro on hurtownikiem jest,
                                                    to może lepiej, że to nie Ty.
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 17:18
                                                    To juz jednego mozemy wykluczyc, a nawet dwoch po moim osobistym sledztwie. Kim
                                                    jest buziaczek?
                                                  • miltonia Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 17:24
                                                    Hmm,a może to ktoś, kogo jeszcze nie znamy?
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 17:31
                                                    intrygujaca sugestia. Ale skad tajemniczy nieznajomy mialby nas znac na tyle
                                                    zeby tak nas zanecac?
                                                  • grzchur Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 17:14
                                                    no ladnie, niemieckiej druzynie tomkow naszych jeszcze "c" brakuje w nazwie,
                                                    ale rozchodzi mnie sie o to, ze wczoraj wieczorem i w nocy byl pity
                                                    Ballantine's z mottem przewodnim, ze to tak winno nazywac sie swieto 14 lutego,
                                                    a wszystko pod wielkie pudlo czekoladek o wdziecznej nazwie Frutti di Mare (tak
                                                    sie to owo pisze?), gdzie z tylu bylo, ze sa ze Fromborka z ulicy Czeresniowej

                                                    ale po co to pisze, hm?
                                                    ;)
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 17:26
                                                    grzechur,ja jakis klucz do tego co napisałes poprosze.
                                                  • grzchur Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 17:29
                                                    Klucza chyba brak, m.in. dlatego bylo
                                                    ale po co to pisze, hm?
                                                    a na swoje usprawiedliwienie mam to, ze w robocie siedze i sushi jeszcze troszki
                                                  • atob Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 17:33
                                                    Pamietasz jaka ksywa zesmy Ciebie obdarzyli w pt ???:-)))))))))))))))))))
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 17:41
                                                    atob napisał:

                                                    > Pamietasz jaka ksywa zesmy Ciebie obdarzyli w pt ???:-)))))))))))))))))))


                                                    Matko jedyna, kogo??? grzechura czy mnie?
                                                  • atob Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 17:45
                                                    Gość portalu: as-k napisał(a):

                                                    > atob napisał:
                                                    >
                                                    > > Pamietasz jaka ksywa zesmy Ciebie obdarzyli w pt ???:-)))))))))))))))))))
                                                    >
                                                    >
                                                    > Matko jedyna, kogo??? grzechura czy mnie?

                                                    Czesc Aska
                                                    Grzecha ... oczywiscie Ale to byl taki off-topic ...
                                                  • grzchur Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 17:48
                                                    To mnie kolega zaskoczyl. Jaka ksywka? Tu dziura w pamieci kompletna.
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 17:52
                                                    czesc. Sugerujesz , ze Grzechur jest buziaczkiem ? W tym kontekscie wszystkie
                                                    poszlaki prowadza do niego.Ale , ale Ty tez cos rano o sprawdzaniu skrzynek
                                                    pocztowych pisales! czyzby to byla Twoja podstepna taktyka , buziaczku?
                                                  • atob Re: Ilosc/jakosc 16.02.03, 17:59
                                                    Gość portalu: as-k napisał(a):

                                                    > czesc. Sugerujesz , ze Grzechur jest buziaczkiem ? W tym kontekscie wszystkie
                                                    > poszlaki prowadza do niego.Ale , ale Ty tez cos rano o sprawdzaniu skrzynek
                                                    > pocztowych pisales! czyzby to byla Twoja podstepna taktyka , buziaczku?


                                                    Aska post o skrzynkach dotyczyl jednej osoby ... ktora rano miala ten list w
                                                    skrzynce znalesc .wiec nie jestem buziaczkiem .
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 18:08
                                                    cos krecisz...:)
                                                  • Gość: as-k Re: Ilosc/jakosc IP: *.acn.waw.pl 16.02.03, 17:37
                                                    Czy Ty w tak zawoalowanej formie chcesz nam powiedziec , ze jestes buziaczkiem?
                                                    Nie ukrywam , ze byles wsrod moich typow.

                                                    Ps. szczere wspolczucie z powodu suchot.
                                                  • Gość: kanuk do grzchura IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 16.02.03, 18:19
                                                    hura. tak. czeresniaki z tym adresem na czekoladkach pt owoce morza. buraki, a
                                                    kiedys byl adres na soku z czarnej porzeczki Tymbark chyba : ulica
                                                    wodociagowa. byla tez norma branzowa, numer na mile z kawalkiem.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka